Klub Luny Lovegood, Temat główny
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Klub Luny Lovegood, Temat główny
Madziuś |
16.01.2008 16:29
Post
#201
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 208 Dołączył: 17.07.2007 Płeć: Kobieta |
Ja przed chwilą zauważyłam, że nie jestem dopisana do listy członków KLL, a zapisałam się już dawno.
|
Kaczka |
23.01.2008 20:35
Post
#202
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 22.12.2007 Skąd: Rosja Płeć: Kobieta |
Chciałabym się zapisać do klubu Luny Lovegood. Z poważaniem Kaczka xD
Załatwione, zapoznaj się z regulaminem. Witamy! Przemek Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 23.01.2008 20:40 -------------------- Jestem Kaczka, to widać. |
abstrakcja |
29.01.2008 19:30
Post
#203
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
Nie wiem jak mam wkleić tego bannera w sygnaturę , ale w razie czego, zgłaszam mą wolę przynależności do KLL.
Jeśli państwo pozwolą, oczywiście. A czemu lubię Lune? Za to, że w każdej chwili jest sobą. Za to, że ma swój świat i się z tym nie kryje. Za to, że nigdy nie wie o co kaman, ale i tak zawsze znajdzie się w centrum uwagi. Przypadkowo. Za to, że ma tak porypane we łbie, a przy tym jest taka słodka i inteligentna. Za to, że wierzy w chrapaki krętorogie i te inne dziwactwa. Za to, że zawsze potrafi bronić swojego zdania, do końca. I w sumie... Z postaci wyst. w HP to ona chyba najbardziej mi mnie przypomina. -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
Kit_fan |
22.02.2008 17:27
Post
#204
|
Prefekt Grupa: Prefekci Postów: 344 Dołączył: 24.07.2007 Płeć: Kobieta |
Minęło sporo dni od premiery i chyba już można walić spoilerami z grubej rury, prawda? xD W takim razie dyskusję na temat Luny w siódmym tomie czas zacząć, nieprawdaż? Zdaję sobie sprawę, że naszej Krukonki było niewiele w tej książce, zbyt mało, jak na nasze oczekiwania, jednak znalazło się kilka momentów, w których panna Lovegood rozświetlała mrok swoim cudownym charakterem. Nie zapomnę pogrzebu Zgredka… Naprawdę wstrząsnęła mną śmierć tego sympatycznego skrzata, przyznaję, porządnie się popłakałam, przez kilkanaście minut nie byłam w stanie kontynuować lektury, łzy skutecznie mi to utrudniały. Ale kiedy Luna wypowiedziała pożegnalną mowę, te niby proste, lecz piękne słowa, koiły ból.
-------------------- KONIEC... Dnia 17 lutego o godz. 22.45 zakończyłam moją literacką przygodę z Harrym Potterem. To były wspaniałe lata i jestem szczęśliwa, że na mojej drodze stanęło owe siedmiotomowe dzieło Joanne K. Rowling. :)
członkini Klubu Luny Lovegood |
harolcia |
22.02.2008 20:23
Post
#205
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
Hm.. Luna jak Luna, ale myślę, że tutaj wypadałoby wspomnieć o jej ojcu, którego postać mną bardzo wstrząsnęła - zwłaszcza w scenie w jego domu, kiedy Harry z Hermioną przyszło go odwiedzić. Oczywiście rozumiem, że zachował sie jak kochający ojciec, który za wszelką cenę próbuje chronić swoją córkę. Ale z drugiej strony postąpił strasznie tchórzliwie. Przecież wiedział, po której stronie jest Luna i zdawał sobie sprawę z jej świadomego wyboru walki z Voldemortem. Zatem wydanie Harry'egro i Hermiony było dla mnie okrutne i poniekąd samolubne.
-------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
aurorka_gryfonka |
22.02.2008 20:52
Post
#206
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.11.2007 Skąd: z Doliny Godryka Płeć: Kobieta |
Zachował się trochę egoistycznie. Myślał tylko o sobie i córce, a w ogóle go nie obchodził ,,Wybraniec". Przecież tak jak napisała harolcia, wiedział o wyborze Luny. Wiedział, że chce walczyć i w takiej sytuacji, na pewno nie pozwoliłaby mu wydać Harry'ego i Hermiony. Mógł zajrzeć do jej pokoju na ich portrety i napis obok! Albo był szlachetny, albo tchórzliwy, albo po prostu głupi.
-------------------- |
harolcia |
22.02.2008 20:57
Post
#207
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
Raczej głupoty bym mu nie zarzucała. Prędzej ogromne tchórzostwo, które wynikało z miłości (?) do córki. Wydaje mi się, że on miał trochę inną wizję swojego potomka. Wydawało mu się, że może jest Luna bardziej podobna do niego... A może właśnie była bardziej podobna do swojej matki (z charakteru )
-------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
PrZeMeK Z. |
22.02.2008 21:08
Post
#208
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Nie oceniajcie go aż tak surowo.
Nie możecie żądać od tak pogodnego, beztroskiego na codzień ojca, żeby skazał własną córkę na śmierć. Nie wiem nawet, czy da się tego żądać od jakiegokolwiek ojca. Mimo wszystko Harry, Ron i Hermiona byli dla niego obcy. Łatwiej pozwolić na śmierć obcych niż bliskich. Luna w siódmym tomie... Trochę mało jej było, tak jak piszecie, ale akurat dla niej nie było tam wiele miejsca. Jej słowa na pogrzebie Zgredka były wzruszające (a propos, jak brzmią po polsku?). Podobnie cała scena z nią i Harrym szukającym pokoju wspólnego Ravenclawu. A już absolutnie rozczuliła mnie, gdy pomogła Harry'emu wymknąć się z Wielkiej Sali na końcu książki. Cała Luna Tylko jej mi tak naprawdę zabrakło w epilogu. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
harolcia |
22.02.2008 21:12
Post
#209
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
Możliwe Przemku, bo i nie jesteśmy ojcami. I trudno by było,żebyśmy nimi były ;)ale jakoś nie mogę oprzeć wrażeniu, żę ojciec Luny taki jakiś dziwny był i to niestety w tym negatywnym znaczeniu :/
A Luny rzeczywiście mało było. No ale swoją rolę odegrała -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Kit_fan |
22.02.2008 22:15
Post
#210
|
Prefekt Grupa: Prefekci Postów: 344 Dołączył: 24.07.2007 Płeć: Kobieta |
Przemku, oto pożegnalne słowa Luny w naszym ojczystym języku :
"- Chyba powinniśmy coś powiedzieć - pisnęła Luna - Ja pierwsza, dobrze? Wszyscy na nią spojrzeli, a ona zwróciła się do martwego skrzta leżącego na dnie grobu. - Dziękuję Ci bardzo, Zgredku, za to, że uwolniłeś mnie z tego lochu. To bardzo niesprawiedliwe, że musiałeś umrzeć. Byłeś taki dobry i taki dzielny. Na zawsze zapamiętam to, co dla nas zrobiłeś. Mam nadzieję, że jesteś już szczęśliwy." I masz rację z tą sceną w pokoju Ravenclawu (ha, nareszcie wiemy, jak wygląda Wasz pokój wspólny, Krukoni ). Luna się zbytnio nie przejęła, że oszałamiając Alecto, uratowała życie im obojgu. To jej opanowanie... W wielu sytuacjach sama chciałabym być tak spokojna xD. Powiedziała tylko "jeszcze nikogo nie oszołomiłam poza ćwiczeniami na spotkaniach GD. Nie sądziłam, że to aż tak strasznie huknie." Po prostu absolutnie rozbrajająca Jeśli chodzi o jej ojca, to nie czuję do niego żadnej urazy. Nie mam ochoty rzucać w Lovegooda klątwami za zdradzenie trójcy. Po prostu ratował życie ukochanego dziecka, jedynej bliskiej mu osoby, którą naprawdę kochał. I mimo iż nie był przeciwko Gryfonom, ważniejsza była córka, jej dobro i doskonale go w tej sytuacji zrozumiałam. Poza tym, nie sądziłam że może być ktoś oryginalniejszy od Luny - cóż, myliłam się. Ksenofilius to totalnie stuknięty i zdziwaczały człowiek!! Mocno mnie zaskoczył jego charakter. Owszem, spodziewałam się nieco oryginalności, ale tatusiek bije córcię na głowę. I nie jest tak uroczy i kochany, jak jego pierworodna. W sprawie braku Luny w epilogu. Może nie miała jeszcze wystarczająco dużych dzieci, żeby odprowadzać je na peron xD. Przypuszczeń jest sporo. Miejmy nadzieję, że Rowling napisze tę obiecywaną encyklopedię i szczegółowo przedstawi nam wszelkie niedopowiedziane wątki z biografii wszystkich znanych nam bohaterów HP. -------------------- KONIEC... Dnia 17 lutego o godz. 22.45 zakończyłam moją literacką przygodę z Harrym Potterem. To były wspaniałe lata i jestem szczęśliwa, że na mojej drodze stanęło owe siedmiotomowe dzieło Joanne K. Rowling. :)
członkini Klubu Luny Lovegood |
aurorka_gryfonka |
23.02.2008 14:31
Post
#211
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 240 Dołączył: 06.11.2007 Skąd: z Doliny Godryka Płeć: Kobieta |
Skoro Ksenofilius jest taki porąbany, to jaka musiała być matka Luny?! Za normalna raczej nie... Chyba nie było podane jej imię...
A Luny rzeczywiście było mało w Insygniach. Za to słowa na pogrzebie Zgredka bardzo mnie wzruszyły. Prawie się popłakałam, a jak czytam książki, albo oglądam filmy to rzadko płaczę... -------------------- |
asiatal |
24.02.2008 11:25
Post
#212
|
? Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 928 Dołączył: 03.03.2007 Skąd: pomorze Płeć: Kobieta |
jaka to była scena, w WS z Luną i Harrym? Niepamiętam
|
Kit_fan |
24.02.2008 12:01
Post
#213
|
Prefekt Grupa: Prefekci Postów: 344 Dołączył: 24.07.2007 Płeć: Kobieta |
To było w rozdziale 36 pt. "Luka w planie", już po pokonaniu Vodemorta, kiedy wybychła fala radości, wszyscy chcieli ściskać i dziękować Potterowi. Może zacytuję:
"Po jakimś czasie umęczony i oszołomiony Harry stwierdził, że siedzi na ławce obok Luny. - Gdybym była tobą, bardzo bym chciała odpocząć w jakimś spokojnym miejscu - powiedziała. - Marzę o tym. - Zaraz odwrócę ich uwagę. Użyj peleryny niewidki. I zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, zawołała: - Ooooch, patrzcie, ględatek niepospolity! I pokazała na okno. Wszyscy, którzy to dosłyszeli, spojrzeli w tamtą stronę, a Harry narzucił na siebie pelerynę-niewidkę i wstał. Teraz mógł swobodnie poruszać się po sali..." Urocze -------------------- KONIEC... Dnia 17 lutego o godz. 22.45 zakończyłam moją literacką przygodę z Harrym Potterem. To były wspaniałe lata i jestem szczęśliwa, że na mojej drodze stanęło owe siedmiotomowe dzieło Joanne K. Rowling. :)
członkini Klubu Luny Lovegood |
Syriusz_Black |
24.02.2008 15:36
Post
#214
|
Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju |
QUOTE(aurorka_gryfonka @ 23.02.2008 15:31) Skoro Ksenofilius jest taki porąbany, to jaka musiała być matka Luny?! Za normalna raczej nie... Chyba nie było podane jej imię... A Luny rzeczywiście było mało w Insygniach. Za to słowa na pogrzebie Zgredka bardzo mnie wzruszyły. Prawie się popłakałam, a jak czytam książki, albo oglądam filmy to rzadko płaczę... Myślę, że matulka musiałabyć równie szurnięta... -------------------- |
asiatal |
24.02.2008 16:16
Post
#215
|
? Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 928 Dołączył: 03.03.2007 Skąd: pomorze Płeć: Kobieta |
dzięki, Kit. Teraz przypomniałam sobie :]
|
BlueTombstone |
07.03.2008 18:51
Post
#216
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 20 Dołączył: 01.01.2008 Skąd: Olsztynek Płeć: Kobieta |
wyrażam chęć przynależenia do Klubu Luny
Lunę lubię za jej podejście do życia. I za to, że jest taka zakręcona. Młoda Lovegoodówna jest jedną z moich ulubionych postaci w "Harrym Potterze" -------------------- |
dragon99919 |
08.06.2008 22:48
Post
#217
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 57 Dołączył: 27.05.2008 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna |
ja tam siedołączam... juz daje do sygnaturki...
Ten post był edytowany przez em: 08.06.2008 22:53 -------------------- Ludzie!!! Zaniedbajcie wymiar sprawiedliwości!!! Tylko Bóg może nas ukarać!!! ;) - Najlepszy opis GG jakie słyszałem...
|
POmyluna 111 |
17.07.2008 21:33
Post
#218
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 9 Dołączył: 16.07.2008 |
Chciałabym się zapisać do klubu Luny Lovegood.
-------------------- |
sarenka14 |
31.07.2008 21:15
Post
#219
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 9 Dołączył: 31.07.2008 Skąd: z choinki :D Płeć: Kobieta |
Chcę dołączyć do Klubu Luny Lovegood
-------------------- |
mroffka |
25.08.2008 17:55
Post
#220
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 111 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: tam ,gdzie rosną poziomki Płeć: Kobieta |
Chcę dołączyć do Klubu Luny Lovegood
-------------------- Członkini KLL
Gryfonka Boisz się śmierci? Nie wiem, nigdy nie próbowałem . Cobra Verde |
PrZeMeK Z. |
09.09.2008 18:25
Post
#221
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Z powodu braku zainteresowania i braku tematów do dyskusji Klub Luny Lovegood zostaje zamknięty. Dziękuję wszystkim, którzy brali udział w naszej zabawie. Jeśli ktoś ma chęć porozmawiać o postaci Luny Lovegood, zapraszam do tematu "Bohaterowie..." w dziale Forum Główne.
Ewentualne prośby o wznowienie działalności KLL proszę zgłaszać do mnie. Przemek -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 02:03 |