Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Magiczny Hogwart _ Zabawa Potterowska

Napisany przez: Madziuś 30.08.2007 19:42

Zabawa polega na tym, by każdy dopisywał po dwa, rymujące się wersy o tematyce Potterowskiej, tak, by całość trzymała się kupy i efekt był raczej zabawny.

To ja zacznę:

Severus Snape przemierza korytarze
Nucąc i grając na basowej gitarze

Napisany przez: Zeti 30.08.2007 19:48

Spotkał Nevillea, kulącego się w zmroku,
Tak się zdziwił, że aż zwolnił kroku.

Napisany przez: harolcia 30.08.2007 20:07

Severus zbliżył się do niego w dobrej wierze,
Bo Neville wył jak zranione zwierze.

Napisany przez: Avadakedaver 30.08.2007 20:15

neville za to, nie wiedząc o tym
zaczął gadać same głupoty:

Napisany przez: Vilanda 30.08.2007 20:44

hokus pokus, czary mary
twoja stara to twój stary!

Napisany przez: Madziuś 30.08.2007 20:57

Sever bardzo się wkurzył
I w Neville’u zadurzył

Napisany przez: Avadakedaver 30.08.2007 21:11

neville zrzygał się i chwycił ściany,
snape pomyslal ze jest natrzepany

Napisany przez: Madziuś 30.08.2007 21:15

Był taki zakochany,
Że wlepił mu tylko dwa szlabany

Napisany przez: PrZeMeK Z. 30.08.2007 22:00

Neville rzekł: O rany!
Snape musi być na... naprawdę zalany!


Ej, a musi być ciągle ten sam rym? Bo wychodzi nam słaby hip - hop...

Napisany przez: harolcia 30.08.2007 23:08

Wtedy przyszła Hermiona,
była czymś wku...rzona wink2.gif

Napisany przez: Zeti 30.08.2007 23:11

Dała w łeb Severusowi
I z kolanka Nevilowi

Napisany przez: harolcia 30.08.2007 23:19

Severus upadł na podłogę
łamiąc przy tym Filchowi nogę

Napisany przez: Miranda 04.09.2007 00:20

sigmar eleison.

Napisany przez: Gem 05.09.2007 15:52

Korzystając z zamieszania
Neville wymknął się od drania

Napisany przez: Kit_fan 05.09.2007 18:31

Hermiona szczerze się uśmiała
I... Filcha namiętnie pocałowała tongue.gif

Napisany przez: Gem 06.09.2007 14:28

Woźny skrzywił się z niesmakiem
Wytarł ślinę starym frakiem

Napisany przez: Kit_fan 06.09.2007 15:28

Granger strasznie się wkurzyła
I do Snape`a w konkury ruszyła

Napisany przez: abstrakcja 06.09.2007 20:42

Snape mocno przerażony
odsunął się daleko od Hermiony

Napisany przez: Kit_fan 06.09.2007 20:58

Wtem, pojawił się dyrektor nieziemsko skacowany
Ubrany tylko w różowe spodnie od piżamy… biggrin.gif

Napisany przez: Gem 07.09.2007 01:23

Nikt się nie spodziewał tego
Choć nie było to nic złego
Że Hermiony adorator
Klatę miał jak terminator

Napisany przez: asiatal 30.09.2007 14:26

złapał Granger w swe ramiona,
a ta krzyczy przerażona

Napisany przez: Avadakedaver 30.09.2007 17:28

wypierd.laj głupi cwelu
zaj.bałam was już wielu

Napisany przez: horror_kitty 04.10.2007 17:45

Czemuż takim tonem do mnie ?
Dumb zadziwił się ogromnie.
Wszak ja jestem dyrektorem,
Jutro szlaban masz wieczorem !

Napisany przez: asiatal 04.10.2007 19:57

och, jutro ja nie mogę,
Snape mnie już ukarał srodze

Napisany przez: harolcia 04.10.2007 20:12

muszę czyścić i pucować.
skakać, klęczeć, pedałować!
Ale w środę nie mam szlabanu
Więc zaprzestań robienia rabanu!

Napisany przez: Zeti 04.10.2007 20:15

Idź do Snape’a moja droga!
Nie minie Cię ze mną trwoga!

Napisany przez: Katon 04.10.2007 20:27

Sprawa się rozeszła prędko,
Knot zapodał mowę giętką,
że to wszystko znaczy tyle -
"Dumbledore jest pedofilem!

Gdy dziewczęciu zada szlaban
to okazja się wszak nada
by różdżką co jest w piżamie
(zna zaklęcie, więc mu stanie)
czas młodości wskrzesić snadnie -
profesorze, czy to ładnie?

Niby wojna z Voldemortem
zwarta walka wspólnym frontem,
dobrze traktujemy skrzaty
i moguli i charłaki
i centarury - piękne słowa,
ale różdżka już gotowa,
zamykamy gabinecik,
zapraszamy małe dzieci...
oj nie ładnie, mój Albusie
wszak Komisja musi tu się
sprawą zainteresować."
Takie Knot wygłosił słowa.

Napisany przez: Neonai 04.10.2007 21:54

wam sie naprawde mocno nudzi.

Napisany przez: Avadakedaver 08.10.2007 04:53

a przem się sosem czośnikowym ubrudził.

Napisany przez: hazel 08.10.2007 04:55

Widziałeś swoją sygnaturkę ostatnio?

(Napisałam do Demka, żeby mi status zmienił na "Pielęgnowane 2 promile" biggrin.gif)

Napisany przez: Avadakedaver 08.10.2007 05:00

khehehe
wszystkie materiały związane z powyższym proszę przepuścić przez sito w mojej postaci.

Napisany przez: Gem 02.11.2007 11:45

Wnet rozeszło się po świecie
Że Albusa w spodniach gniecie
Czarodzieje z wszystkich kątów
Rozprawiali o tym wątku
Jednych mierzi, drugich bawi
Trzeci jeszcze w kiszkach trawi
Bo wiadomość niecodzienna
Rozpętała się gehenna
Matka w krzyk, ojciec w złość
Czy już zauważył ktoś?
Że z całego zamieszania
Narobiła się kaszana
Korzystając z bałaganu
Wlazł dyrektor do tapczanu
By przeczekać nawałnicę
I postawić tam kaplicę
Gdyż w sekrecie, po kryjomu
Albus modlił się do złomu
Wszak był religijny bardzo
Co dzień brał swoje lekarstwo
Lecz nie podejrzewał jednego
Otóż to lekarstwo jego
...

Napisany przez: Avadakedaver 02.11.2007 20:57

QUOTE(Avadakedaver @ 08.10.2007 05:00)
khehehe
wszystkie materiały związane z powyższym proszę przepuścić przez sito w mojej postaci.
*


eeeeee
czy ktoś wie, co miałem na myśli?


Gem, genialne xD

Napisany przez: hazel 02.11.2007 21:32

Ja nie wiem, a to chyba do mnie było :>

Napisany przez: Gem 03.11.2007 11:34

QUOTE(Avadakedaver @ 02.11.2007 21:57)
Gem, genialne xD
*


Ano, nie było innego wyjścia : P

Zamiast "sitkować" sam byś coś napisał...

Napisany przez: Avadakedaver 03.11.2007 12:42

nie mama weny ;P

Napisany przez: Miss-Malfoy 31.12.2007 23:28

"Otoz to lekastwo jego..."

Pochodzenia bylo wlasnego,
i staruszek zyc nie mogl bez niego...

Napisany przez: Tajemnicza 02.01.2008 00:23

"Trochę ziela, trochę szynki,
wszytskie moje są dziewczynki.
Oto siwy włos z mej głowy,
płyn na chłopców już gotowy.
...

tongue.gif


Napisany przez: Syriusz_Black 02.01.2008 15:31

QUOTE
Trochę ziela, trochę szynki,
wszystkie moje są dziewczynki.
Oto siwy włos z mej głowy,
płyn na chłopców już gotowy.


UWAGA!!!
Jeśli jesteś wrażliwy (patrz nieuświadomiony) nie czytaj! Uprzedzam, że poniższa wypowiedź może zawierać treści gorszące. Gem - czekam na kontynuację smile.gif


QUOTE
Dodam skrzydło nietoperza,
Zeschły fallus jeżozwierza,
Jakieś tajne ingrediencje
I mam w dupie impotencję!
Lecz nie wiedział ów zbok w tiarze,
Że są braki w tym wywarze:
Albus nie dodał przyprawy,
Co wydłuża czas 'zabawy'
Więc te pedofilskie żądze
Warte były psie pieniądze.

Nieświadomy niedostatków
Ruszył wyrwać stadko dziatków.
Zdrowo łyknął przeto trunek,
Spojrzał prędko na 'rynsztunek'
I po chwili krzyk rozpaczy!
Ból głęboko twarz mu znaczy,
Sznur żył pulsuje na skroni
I na kroczu zacisk dłoni.
Albus płacze, charczy, bredzi
Z zamku zbiegli się sąsiedzi...

Gapiów tłum prędko przyrastał
I to co napiszę zastał;
Wieść tą zna już cała szkoła:
Pękły spodnie dyrektora,
Penis spłaszczył się jak flądra,
Jak brambory spuchły jądra...
A chuć jego - jak niecnota
Po podłodze starcem miota.

...
t.b.c.
tongue.gif


Napisany przez: Katon 02.01.2008 16:06

Zoczył Snape'a tuż na sobą,
widzi, że ten kiwa głową
i z żenady se pokpiwa,
więc w te tony się odzywa:
"Severusie, przyjacielu!
uważże mi jakieś serum,
antidotum na te męki,
będę śpiewał ci piosenki
i nie każę ci już z Harrym
oklumenckie czynić czary!
Tylko pomóż, daj eliksir,
bo mój koniec jest już bliski,
zaraz eksploduję w łonie
i to będzie już mój koniec,
a wiesz przecież, Severusie,
jeszcze trochę pożyć muszę,
by się plan wspaniały spełnił,
nie mieszajmy mojej spermy
i zboczonych mych nawyków,
by tych malutkich chłopczyków...
no, sam wiesz, do spraw światowych
gdzie polecieć mogą głowy
wszystkich dobrych czarodziejów,
gdy Voldemort ten ster dziejów
w swoje białe palce ujmie,
ja już wkrótce będę w trumnie
i poniosę swoją karę,
za to żem starym pedałem,
ale jeszcze mam Harry'ego
uczyć tego i owego...
nie krzyw się, och Severusie,
przyznam się, że tej pokusie
trudno mi się było oprzeć,
Harry pewnie umie dobrze
zaspokoić me zachcianki...
lecz nie w głowie mi kochanki
gdy na świecie idzie wojna -
może twoja być spokojna
głowa, że mu nic nie wsadzę,
miej to w końcu na uwadzę,
że po tej kuracji marnej
możliwości swoje w czarnej
barwie raczej widzę,
nawet nie wiesz jak się wstydzę
i jak boli, przecież znam cię,
wiem, że dasz mi lek na prącie,
tylko zdajesz się tak zimny
ale w sercu masz doliny
tak zielone jak sałata,
nie podrywam cię! to taka
poetycka metafora
daj mi proszę ogon stwora,
liść tajemny, oko śledzia,
nawet włos z dupy niedźwiedzia,
bylem wreszcie przestał cierpieć
błagam, Saverusie Snape'ie!"

Napisany przez: Syriusz_Black 02.01.2008 22:43

daj mi proszę ogon stwora,
liść tajemny, oko śledzia,
nawet włos z dupy niedźwiedzia,
bylem wreszcie przestał cierpieć
błagam, Severusie Snape'ie!"


Haha, Katon w to mi graj XD Lecim dalej:

QUOTE
Ten kto mistrza zna wywarów-
Miłośnika strasznych czarów,
Ten kto widzi grymas twarzy
Snape'a (albo sobie wyobrazi),
Wie: Severus - choć niemyty,
Uratuje honor pyty
Dumbledore'a; napój zwarzy
I się penis przepoczwarzy.
Snape odwrócił się na pięcie,
Rzucił bezgłośne zaklęcie
I do lochu pognał z buta
By Albusa leczyć fiuta.
Wywar w kotle już bulgocze
"Niechaj dyrektora krocze
Hokus pokus czary mary
Ma normalne już rozmiary!"
Słychać Snape'a inkantacje
"Niech opuszczą palpitacje
jego perwersyjne ciało,
By go więcej nie bolało!"
Paf! Pod sufit leci para,
Oh Severus tak się stara
By mikstura wyśmienita
cud zdziałała; Niemniej pyta
W trakcie całej procedury
Osiągnęła rozmiar rury
Rozporowej; "Co tchu, dalej!"
Flitwick krzyczy! "Wywar nalej
Severusie, ratuj szkołę!"
Snape odwinął płaszcza połę,
Migiem wyciągnął butelkę,
By uraczyć z niej kropelkę
Wprost na megaprzyrodzenie
Dyrektora. Przerażenie
I panika zagościła
Już po chwili, bo zjawiła...

cd czeka na was wink2.gif




Napisany przez: QbaNowy 02.01.2008 23:20

this is amazing!
czy mi się wydawało czy ktoś rzucił pomysł przeniesienia tego na MH? biggrin.gif NIEEEEE

Napisany przez: Gem 03.01.2008 12:49

xD OMG! kupuję to! Zwłaszcza ten fragment o niedźwiedziu...


QUOTE

I panika zagościła
Już po chwili, bo zjawiła...


...się niespodziewanie
babcia, co podaje śniadanie.
Stoły okryte ceratą
już przeciera babcia szmatą.
Chochla w garści,
w rondlu zupa
zabolała babcię dupa.
Bo niestety, wstrętne czary
zaglądają babci w gary.
Olaboga! Gwałtu rety!
Cóż to są za kabarety!
Krzyczy babcia wniebogłosy,
i wyciąga z dupy włosy.
Kudłów jest tam cała góra,
a na końcu tego sznura
wisi Albus oniemiały,
gdyż się pozbył wielkiej pały,
ale za to, mu wyrosła
trzecia noga, uszy osła,
rybie płetwy oraz skrzela.
Co ja biedny pocznę teraz?!
Lamentuje dyrektor stary
nie pomogą żadne czary,
gdyż eliksir ten nieznany
był już przeterminowany.
Korzystając z zamieszania
czmychnął Snape do miski prania,
by poszukać wielkich gaci
zanim dyrektor włosy straci,
bo sierść osła dobra na to,
by uporać sie z prostatą.
A że Snape już nie był młody
potrzebował sporej kłody,
by przyłożyć swej wybrance
i zaciągnąć ją na tańce.
Gdyż normalna czarownica
daje zaraz w krzaki hyca,
kiedy widzi Severusa,
jego kiecka całkiem kłusa,
wzrok szaleńca, włos rozwiany...
Oj, Severus chyba pijany!

Napisany przez: harolcia 03.01.2008 21:39

Teraz coś ode mnie wink2.gif

QUOTE
wzrok szaleńca, włos rozwiany...
Oj, Severus chyba pijany!




QUOTE
Na te krzyki i płakania
Ciągłe Albusa błagania
Wkracza Minerva do pokoju
Jedynie w kąpielowym stroju,
Który więcej jej odsłania
Niż jej haleczka do spania,
Którą wykorzystywała
Gdy woźnego uwieść chciała.
Nikt nie wiedział o spotkaniach,
Tajemniczych ich kochaniach
Dwójki tej zgoła odmiennej.
Mimo wcześniejszej przyjemnej
Nocy, którą spędzili w dwoje
W miarę trzeźwo myśleli oboje.
Choć wypito garnek wódki
Niewidoczne były skutki
Tego czynu, choć słyszano,
Jak Argus Minerwę wyuzdaną
Kotką nazwał, ona zaś go
Swym pytonem i ognistym
Koniem, co jest oczywistym.
McGonagall lekko zziajana
Ewidentnie rozje***na,
Nie potrafiąc znaleźć rady
Na te uszy od parady
I te skrzela Dumbledora-
Niesławnego już dyrektora,
Wyszła kołysząc biodrami
Z nadzieją, że kogoś znów omami.
Wtem się ocknął zapatrzony
Flitwick– sobie szukał żony
Lub jakieś tam kochanki
Przyjaciółki, tudzież branki,
Bo wiadomo, że ten człowiek,
Choć sędziwy i niczym wiek,
Problem mały miał z potencją
I próbował z ingerencją
Młodej branki to naprawić,
I bezkarnie znów się bawić
Z dziewczynkami, kobietkami…

Napisany przez: Syriusz_Black 03.01.2008 22:50

OMG

Napisany przez: Kit_fan 07.01.2008 13:10

Wy to macie wyobraźnię! Podziwiam, talent miodzio, jeszcze wszędzie zachowaliście rymy, super. Ale… łobuzy, o czym Wy rozmyślacie w wolnych chwilach?! Spróbujcie wymyślić coś uroczego, czy gorszącego, nieważne, istotne aby było ŚMIESZNE, do tej http://pl.youtube.com/watch?v=MI579ZEnHB0 laugh.gif

Napisany przez: Syriusz_Black 07.01.2008 13:56

Hogwart to nasza dzielnica,
A Albus to już nie dziewica...

Napisany przez: Avadakedaver 08.01.2008 00:37

ej, czemu na żółto?
mam nadzieje ze to nie spojlery bo własnie bym przeczytał największy który jest najmniejszym zarazem.

Napisany przez: Avadakedaver 08.01.2008 00:50

Snape rzekł że jest dość morowo
aby wódkę popić colą
zrzygał się na swoje buty,
czapki, trampki i surdyty,
potem jeszcze na swych gości
(to gej party - jegomości)
wybiegł zaraz - gdzie? nie wiemy
nim snape wróci cosik zjemy,
porno z płyty odpalimy,
po grameczku se spalimy,
a jak wróci się okaże -
może nam podniesie gażę?
w ramach przeprosim za kwas żoładkowy
którym podbrudził od butów po głowy
a może laskę strzeli każdemu?
wydojony jak struś emu
zaśnie w łóżku swym splamionym
bity, pchany, potłuczony,
śmierdzący bardziej niż zazwyczaj
zmówi modlitwę.
bo taki obyczaj.




eeee tam.

Napisany przez: Hannah_Wilson 10.01.2008 21:19

Modli się modli,
jęczy i steńka:
Przydałaby sie jakas tu Ślizgonka maleńka.
Woła Parkinson, ta w moment przybywa
a Snape wyciaga z lodówki 2 piwa xD

Napisany przez: Miss-Malfoy 11.01.2008 21:40

Parkinson taka mu bliska,
Wyszedl z nia z lodowiska,
odpalil jej Tyskie,
Sam bierze sobie Warke,
dawno polubil ta marke...
Gram trawy,
wyrwanej z morawy,
podaje slizgonce,
delikatnie jakby dawal bieeeeeeeeeeeedronceeeeee... xD.

Napisany przez: Hannah_Wilson 11.01.2008 23:03

A biedna Parkinson,
zaraz ucieka,
zaczyna się bac tego człowieka.
Lecz Snape zaraz do niej podbiega,
wyciąga ku niej kromke chleba.
Ta wielce zdziwiona, krzyczy jak kaczka:
Co ty myslisz, żem ja dziwaczka?

Napisany przez: harry85 24.01.2008 18:18

QUOTE(harolcia @ 04.10.2007 20:12)
muszę czyścić i pucować.
skakać, klęczeć, pedałować!
Ale w środę nie mam szlabanu
Więc zaprzestań robienia rabanu!
*



Snape mnie już wkurzył wielce też
Więc i Ty nie skacz po sukience mej- Hermiona rzecze, już wyraźnie zła
Jednak nie raczyła odezwać się inak

Napisany przez: dragon99919 02.06.2008 17:50

Aż przybiegł ron w swej całej okazałości...
Nie przyprowadził z sobą żadnych gości...
zbyt pijany, najarany,
by powiedzieć "o rany"!!! biggrin.gif

Napisany przez: sarenka14 31.07.2008 14:22

Ronuś O mój ty kochany
Czemuś taki najrany?

Napisany przez: Aylet 31.10.2012 15:31

Otworzyłam temat, może ktoś będzie chciał się pobawić.

Napisany przez: Hagrid 31.10.2012 19:26

Najrany i spłukany, ale za to wreszcie znany! Jak żyje nikt mnie nigdy nie przepije

Napisany przez: Time Robber 11.11.2012 00:50

Nikt nie zrobi impotenta
Z Rona co wypalił skręta
Po tych słowach różdżką machnął
Spojrzał groźnie, padł i zasnął...,




Napisany przez: Hagrid 11.11.2012 01:02

Ziewnął groźnie i wyłożył się jak długi
A Hermiona czary czyni iRonalda w mig ożywi

Napisany przez: Time Robber 11.11.2012 01:28

Ron cichutko pochrapuje
a Hermiona już czaruje,
Jednak rady dać nie może
Co ma robić dziewczę hoże?
Pobiegła więc po Harrego
Bo pomocnym był kolegą
Harry spojrzał i jęknął - "o rany!
Przecież Ron jest spetryfikowany!
Skręt tak mu namącił w łepetynie,
że sam sobie podłożył tę świnię!
Znam jedno zaklęcie w takich przypadkach
Trzeba noc całą ogrzewać gagatka
Jeszcze trzeba odkadźić cały pokój miętą
I powtarzać zaklęcie "Petryfikus Convento"
Położę się z jednej strony" - ściąga blezer, gatki
Z drugiej strony Hermiona zdjąwszy swoje szatki
I leżeli tak mamrocząc zaklęcia do rana
A Harry dodawał na końcu "barana".

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)