Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Dusza

Sol z Ludzi Lodu
post 13.12.2004 11:45
Post #1 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 42
Dołączył: 05.04.2003




Dawno mnie tu nie było ^^' Głupie to forum - - nie mogłam dać topicu tongue.gif. Ale w końcu udało się. Spodziewam sięszczerych komentarzy ^^'

Czy wiecie co się dzieje z duszą, gdy nie karmiona fałszem, w który wierzymy, umiera? Oczywiście, że nie. To wiedzą tylko ci, którzy to przeżyli... a może widzieli...

Nie raz i nie dwa patrzył na ogromny budynek pośrodku placu. Nigdy nie miał odwagi tam wejść. Dźwięk dzwonów, śpiew chóru działały na niego paraliżująco. Ale tego nie wiedział. Zawsze sądził, że tego nie potrzebuje. Zawsze kiedy na niego patrzył, na twarzy wypełzał mu pogardliwy uśmieszek.
Jego duszę zalewała ciemność. Świece stojące wewnątrz kręgu gasły... Nie miały siły płonąć dalej.
Powoli lecz systematycznie zanurzał w niej ręce, chcąc korzystać jak najwięcej. Czerpał ze studni przez długi okres. Jednak nadszedł czas kiedy woda się skończyła. Zachłanne dłonie, nieświadome niczego nadal orały glebę.
Stojąc na granicy, potrafimy wrócić, jednak gdy duszę zalewa mrok, nie ma dla niej powrotu. Staje się zużyta i bezużyteczna. Człowiek w tym okresie wegetuje. Nie potrafi samodzielnie nic zrobić. Śmiać się czy płakać, cieszyć się czy złościć. Nie potrafił nawet myśleć. Nerwy były rozstrojone, mięśnie wiotczały, a umysł był pożerany przez wirusy i bakterie.


Krew przestawała krążyć po ciemnych tunelach.

Chcecie wiedzieć co się wydarzyło potem? Wiedząc, że świat pełen miłości zaczyna wam się nudzić, odpowiadam za was – tak. Co z tego będziecie mieć? Satysfakcję? Kogoś kto jest taki sam jak wy? A może wasza chora psychika nie pozwala wam przejść obojętnie koło upadku człowieka, a dokładnie jego duszy. Dużo można by zadawać pytań. Odpowiedzcie mi zatem. Co jest powodem waszej zachłanności na cierpienie, przemoc. Przecież świat był piękny, kolorowy, pełen miłości. A teraz? Kolor dominujący do czerń. Czyli jednak, to o czym wspominałam to prawda. Duża większość z nas wykorzystała zasoby ze swojej studni.
Zupełnie nieświadomie starają się to maskować pod przykrywką niezależności, zbuntowania.
Nie będę was jednak pouczać, sami dowiedzcie się co było dalej.


Stał teraz oparty o jakiś brudny mur i znów patrzył na budynek. Od tamtego czasu nie wypowiedział słowa, którym powinien był nazywać tę budowle. Przedtem była nadzieja, starali się go ratować. Jednak wybór należał do niego. Samodzielnie wstąpił na tą ścieżkę i zdecydował po niej kroczyć. Konsekwencji się nie lękał. Wiedział przecież, że po wszystkim nic nie będzie odczuwał. Strachu czy zimna. Tym bardziej pozytywnych uczuć.
Zabiły dzwony.
Ciężkie drzwi otworzyły się i zaczęli wychodzić ludzie. Pozornie szczęśliwi, wierzący, jednak większość z nich należy do tchórzy. Boją się zrezygnować z kolorów, dlatego napełniają studnię regularnie, co niedzielę, co głupią, parszywą niedzielę.
Jeden z nich spojrzał w jego stronę. Chyba bardziej się upewnił w swym fałszywym postanowieniu. Nie dziwi mu się, pewnie sam by się przestraszył widząc siebie.
Na pozór swobodnym krokiem ruszył do Budynku. Spostrzegawczy, a może głupi pastor zamknął wrota, by nie wpuścić zwyrodnialca do Domu.

A dłonie nadal grzebią w glinie.

Rozczarowani prawda? Sądziliście, że będzie więcej mroku, a może nawet i przemocy. Mówiłam, że nie w moim interesie jest karmić wasze dusze. Nie mam przecież nic do zaoferowania. Tak... karmić. Karmić tylko w tę drugą stronę, by glina wyschła, a palce połamały się na jej twardej powierzchni. Widzę zdziwienie na waszych twarzach, ironiczne uśmieszki, bądź politujące spojrzenia. To dobrze, bo to znaczy, że bierzecie mnie za wariatkę i nie dopuszczacie do siebie myśli, że to może być prawda.



To dobrze, to bardzo dobrze.

I co sądzicie? Pisać coś więcej czy na tym zakończyć moją karierę pisarską tongue.gif



Ten post był edytowany przez Sol z Ludzi Lodu: 13.12.2004 11:54


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 09:38