Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Kultura _ Ty Też

Napisany przez: Katon 07.07.2005 14:49

Ochłonąłem. Światła, telebimy, ogromna scena, mnóstwo ludzi, ściany kolumn do nieba, skóra, okulary, czerń i czerwień.... I co najważniejsze nie było przerostu formy nad treścią. Forma tej terści służyła. Wpsaniały i wzruszający koncert. Kiedy stadion zamienił się w polską flagę. Kiedy grali piosenkę dla Jana Pawła II. Kiedy ktoś rzucił na scenę transparent z napisem Solidarność i Bono go rozłożył. Ma charyzmę. Większą niż myślałem. Był prawie na wyciągnięcie ręki. i nie wiedziałem że Larry AŻ TAK gra na perkusji. Edge w czapce. Ciekawe jak wygląda bez niej...... Boże..... Trochę mi się to wydaje jak sen.

Lubicie U2?

Napisany przez: Nes 08.07.2005 00:38

toc ba!

mam ich wszytkie plyty ;] i do teraz pluje sobie w brode ze nie moglem byc w Chorzowie.

w moich oczach w pelni sie zrehabilitowali po ATYCLB [pare niezlych kawalkow, raczej wszytko niespojne i hmm miałkie?]

no ale 'Bomba' to powrot do 'starego' stylu [co zreszta na dobre im wyszlo]. album dobry, no moze oprocz 'A man and a woman', ktory jakos nie przypadl mi do gustu ;p

hmm co do koncertu to ciekawi mnie historia z polska 'tlumaczka' ktora Bono wyciagnal z publiki... :>




Napisany przez: Myśka 08.07.2005 09:24

znam 'achtung baby' [szaleję za tytułem] i nawet przez tydzień słuchałam tej płyty.
potem poszła w odstawkę.
nie lubie image'u U2, ich muzyka też mnie jakos nie zadowala. poza tym mam w klasie ich fanatyczkę, która wszędzie pisze 'beautiful day' :/ to naprawdę skutecznie obrzydza.
http://www.u2.com/news/index.php?mode=full&news_id=1634 sobie podczytałam trochę, plus to, o czym pisał Katon i wydaje mi się, że tak czy srak, koncertu musiał być udany.

Napisany przez: Vilanda 08.07.2005 12:24

moja sąsiadka opowiadałą. magia, nie ma co.
a moja wychowawczyni po koncercie złamała biodro. magia, nie ma co.

Napisany przez: Pawelord2 13.07.2005 18:20

błysnę ignorancją, nigdy ich nie słuchałem i nawet nie wiem czy chcę ;] zbyt medialni są, nie mówie że kiepscy - bo nie wiem. ( a pewnie źli nie są - bo by takiego fandomu raczej nie mieli...)
Ja już tak mam, kiedy za dużo ludzi mówi o czymś że jest genialne i podnieca się tym cała masa dusz ludzkich mnie odrzuca... podobnie jak przy Pink Floyd, Rollingstones i innych tego typu...
"...P..."

Napisany przez: Nes 13.07.2005 18:48

heheh 'cala masa dusz ludzkich' mowi o Jezusie i 'sie tym podnieca' ale jakos mnie od tego nie odrzuca ; P [oczywiscie nie porownuje U2 do Boga lub costam]

pozatym tez tak czasami mam. ale nigdy sie czlowiek nie dowie poki nie sprobuje. trzeba sobie zadac pytanie: 'a moze jednak cos w tym jest?' :>

Napisany przez: Katon 14.07.2005 13:07

Ja tak nie mam. W imię niezależności od tego co mówią i piszą inni nie mogę przyjąć takiej postawy. Bo wtedy byłbym od świata zależny w sposób "odwrotnie proporcjonalny". Ten kto słucha zespołu X dlatego, że wszyscy tak robią jest takim samym niewolnikiem opinii publicznej jak ten, który nie słucha zespołu X dlatego, że wszyscy tak robią.

Napisany przez: anagda 14.07.2005 13:08

każdemu się o uszy na pewno obiło U2. nie jest on moim ulubionym zespołem ale znam ich piosenki i lubię czasem posłuchać wink.gif

Napisany przez: Pawelord2 14.07.2005 18:14

Fakt, nie sprecyzowałem - miałem na myśli raczej muzykę, nie mieszajmy w to wierzeń itp...bo i to dziwne zjawisko "odwrotnej proporcjonalności" działa chyba tylko jeżeli o muzyke chodzi :]
To nie jest jakiś mój wybór w sensie - huyah, nie bede tego słuchał i będe cool - nie wiem jak to wytłumaczyc naukowo i kropka ;] Poprostu czuje wewnętrzną niechęć albo też brak chęci i tak już jest że owych powszechnie uwielbianych zespołów ani nie krytykuje ani nie kocham, najzwyczajniej nie słucham ;]
"...P..."

Napisany przez: Nes 14.07.2005 19:47

tak btw. to znam takich "outsider'ów" co by pokazac ze sa oryginalni i wyrozniaja sie z szarego tlumu zaczeli twierdzcic ze nie lubia pomidorowej [sic!]

ha! ;P

Napisany przez: Psychopatka 17.07.2005 20:29

Nie lubimy ....
przepraszam wszystkich fanow, ale to jeden z zespolow ktory doprowadza mnie do drgawek niecheci...
no nie moze byc tak ze wszyscy ich uwielbiaja....

Napisany przez: Magya 17.07.2005 21:34

U2 to dla mnie zespół wszechczasów. Nie mogę powiedzieć o sobie, że U2 to mój ulubiony zespół. Owszem, ich piosenki są fantastyczne, oni sami grają świetnie, dają super koncerty. Udzielają się charytatywnie, i za to ich podziwiam. Za muzykę i serce.

Napisany przez: BlackOmen 17.07.2005 21:51

Ja neidowierzam wiec zapytam sie w temacie czy naprawde U2 zrobilo kawalek Hold Me, Thrill Me, Kiss Me, Kill Me? Bo ja juz nie pamietam czyj on jest, pamietam tylko jak wygladal i ze byl do batmana user posted image

1000 post MWAHAHAHAHAHAHAHAHA!

Napisany przez: Nes 17.07.2005 23:18

tak, naprawde.

QUOTE
Owszem, ich piosenki są fantastyczne, oni sami grają świetnie, dają super koncerty. Udzielają się charytatywnie, i za to ich podziwiam. Za muzykę i serce.


ja za muzyke, teksty, emocje. przede wszystkim.
'charytatywnosc' juz swoja droga.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)