Praca, Bez Moralności, to chyba brzmi dwuznacznie
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Praca, Bez Moralności, to chyba brzmi dwuznacznie
BlackOmen |
25.08.2008 22:15
Post
#76
|
Animag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1526 Dołączył: 29.05.2004 Skąd: 4chan.org Płeć: Mężczyzna |
ja w szpitalu i gdyby nie to że pieniądze do bani to całkiem, całkiem. było tam nie pracuje ani jedna normalna osoba każdy ma coś z głową
Ten post był edytowany przez BlackOmen: 25.08.2008 22:15 -------------------- "Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
Pawelord2 |
26.08.2008 13:07
Post
#77
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 587 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Przeworsk Płeć: Mężczyzna |
Moze i nie nosilem ale w trakcie studiow mialem okazje pokroic ;]
Rok temu tez na praktykach z braku ciekaszych zajec wozilem ludzi na operacje i minela chwila zanim mi ktos uswiadomil ze zywych wozi sie raczej glowa do przodu niz nogami ;] Ale praktyki jak to praktyki - nie wiazaly sie z zadnym zarobkiem ;/ -------------------- now everybody's praying, don't pray on me
|
Pawelord2 |
02.09.2008 12:58
Post
#78
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 587 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Przeworsk Płeć: Mężczyzna |
Anglia glupia jest ;/
Nie dosc ze czekam na wyplate jak na zbawienie ktore nie nadchodzi to sie jeszcze okazuje ze wspanialomyslnie zostalo mi potracone 400£ na rzecz podatku...zegnajcie wakacje na jachcie i drinki z parasolkami. Ale na otarcie lez dowiedzialem sie ze moge sie starac o zwrot tych pieniedzy skladajac odpowiednie podnie w odpowienim okienku (grr...biurokracja) a podanie zostanie rozpatrzone i byc moze w ciagu pol roku (...) odzyskam co moje. Myslalem ze moze jezyk podszkole - a tutaj albo polakow spotykam, albo hindusow ktorzy po angielsku mowia tak jak u nas dzieciaki z podstawowki. Wole na czarno w truskawkach czy na budowie robic... dobra, ulzylo mi, thx, bye ;] -------------------- now everybody's praying, don't pray on me
|
Avadakedaver |
02.09.2008 15:01
Post
#79
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
ur welcome
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Ludwisarz |
02.09.2008 15:17
Post
#80
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2509 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
Etam, narzekasz. Trzeba sie bylo na czarno zatrudnic, jak ja :P
-------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Ludwisarz |
08.09.2008 17:04
Post
#81
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2509 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
Skończyłem pracować.
Jak pewnie wiecie - była to praca w wesołym miasteczku. Lecz nie zawsze było tak wesoło. Najtrudniejsza dla mnie była praca stricte fizyczna, gdzie momentami z bezsilności prawie płakać mi się chciało. Nie jestem strongmenem, a takiej pracy odemnie wymagano. Ponaciągane mięśnie, stłuczona kostka, dziesiątki zadrapań, skaleczeń i ubrań albo rozprutych albo niemiłosiernie zapaskudzonych smarami i węglem. Ostatnie 5 dni były jednak najcięższe, bo stwierdziwszy, że nie chcę wydawać 10 funtów na bilet w obie strony, wstawać 5:40 by w pracy być na 9 i wracać do domu chwilę przed północą (sprawdziłem jak to jest - męczy) - postanowiłem zostać z nimi i zamieszkać w wesołym miasteczku. Początkowo dostałem pomieszczenie w przyczepie kempingowej 2 m x 2 m z 2 piętrowymi łóżkami. Zamykane drzwi, żarówka - bomba. Następnego dnia przyjechała rodzina z Somalii i to oni tam zamieszkali - ja musiałem zamieszkać na pozostałe 3 dni w kabinie kierowcy w ciężarówce. Gdyby nie stała ona koło ruchliwej ulicy i miała zamknięte okna (jedno uchylone w 1/4) - byłoby miło. Ale uwierzcie mi - przez 2 długie dni rozstawialiśmy miasteczko, co jest ciężką, fizyczną pracą. W deszczu. Nie, że deszcz padał to czekaliśmy aż przestanie. Pracowaliśmy w deszczu. Dwa dni. Do cna przemoczone buty nie miały jak wyschnąć, toteż każdego kolejnego dnia po włożeniu świeżych skarpetek - musiałem wsunąć stopy do.. kompletnie mokrych butów o nienajlepszym aromacie. Teraz może trochę pozytywów dla odmiany. Pięniądze nie takie złe, szczególnie dobre było to, że na czarno - żadnych rejestracji, podatków etc. - przez to jednak pracowałem poniżej minimalnej krajowej 7 dni w tygodniu średnio od 10 rano do 20 wieczorem. Carter's Steam Fair, bo takoż się zowie moje miejsce pracy, to naprawdę przepiękne wesołe miasteczko w stylu vintage, które praktycznie od marca do listopada co weekend odwiedza inny zakątek wielkiej brytanii. Atrakcje są naprawdę stare (100letnie silniki parowe zasilające np. karuzele czy konie tamże datowane n 60-70 lat) i piękne, bo właściciele naprawdę się przykładają i WSZYSTKO jest ręcznie malowane - a mają oni talent. Sami mieszkają w starych przyczepach, również vintage, które naprawdę w środku są ekstrawaganckie i po prostu klimatyczne. Carnivale, jednym słowem. Ludzie. Pracownicy mojej części miasteczka to mieszanka kulturowa. Zaczynając od Irlandczyka ("Siemanko piknie" "Wanna vodka?"), przez londynskie murzynki z Jamajki, siwego anglika palącego co 3 minuty, reprezentację Republiki Południowej Afryki (w tym jeden niesamowity człowiek, z którym mam nadzieję jeszcze długo utrzymywać kontakt), myspace'owe british chikcs, afgańczyku-nietalibie, Bułgarze studiującym na Ukrainie, Angliku, który za tydzień ma ślub i również lubi żarty o Twojej Starej; na jamajczyku, który mnie nie lubił, a którego żoną jest Polka (nigdy nie odpowiedziała na moje "Dzień dobry"). A pośród nich Tim from Poland. Cheeky, always smiling weirdo. W pierwszych dniach posądzany nawet o homoseksualizm, co ja później się okazało - było wynikiem nadmiaru mojej energii (taniec z dziecięcą parasolką w deszczu w rytm rock'n'rolla) oraz nieudolnych prób naśladowania brytyjskiego akcentu. Dodam tylko, że w innej części wesołego miasteczka można było trafić na śladowe ilości Pakistanu czy jednego z afrykańskich krajów, gdzie językiem jest zestaw dźwięków podobnych do chrząknięcia, kasłania czy mlaskania. Nie wszyscy jednak dobrze traktują foreignerów. Trzeba o tym pamiętać. Często padało pytanie po kilku minutach niezaobowiązującej rozmowy z klientami "So where are you from?" "Poland" - i teraz albo "Aha..." i jakoś rozmowa się urywała, albo rzadziej pracują-dla-mnie-polacy-dobrze-pracują lub "Lech Wałęsa!" tudzież "Cracow!", raz "Zielona Gora!". All in all - skończyłem, teraz chwila odpoczynku, jakieś małe zwiedzanko i do domciu. Jest baaardzo dużo do opowiadania, ale komu by się chciało to czytać? :) -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
PrZeMeK Z. |
08.09.2008 17:10
Post
#82
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
No nam przeca!
Tymonie, szczerze współczuję warunków pracy. I pomyśleć, że ludzie wyjeżdżają "za chlebem" na całe lata, żeby żyć w niewiele lepszych warunkach... Miłego wypoczynku, pozwiedzaj sobie muzeum Doctora Who i co tam jeszcze chcesz. A potem wracaj do nas, bo nam Ciebie brakuje! Also: -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Lilith |
08.09.2008 18:46
Post
#83
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
duzo bym teraz dala za prace fizyczna na powietrzu, zamiast tego sleczenia godzinami w zamknieciu przed monitorem... ale jutro jade do Mszany Dolnej z jakimis papierami, wiec luz
a vintage wesole miasteczko musie byc suuuper, chcialabym bym bardzo takie zobaczyc, pics! -------------------- ha! |
Neonai |
08.09.2008 21:23
Post
#84
|
Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta |
czytac? jakie czytac? spotkamy się przy piwku i wszystko opowiesz z detalami
ja mam co prawda pracę spokojną, czystą i nie muszę nadwerężac zdrowia, ale za to o ile mniej wrażeń ;p Ten post był edytowany przez Neonai: 08.09.2008 21:23 |
Avadakedaver |
09.09.2008 22:01
Post
#85
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
ja miałem fajnie w lipcu. w pracy.
siedzi koleżanka której raczej nie lubiłem za szybką, rozłączyła się, wychyla i mówi do mnie "tej, ale miałam pacjenta, pedał jak nic!" nie wiedząc jak odpowiedzieć, rzuciłem banałem "a co, nie lubisz gejów?" "nie" powiedziała - "wkurzają mnie" podniosłem brwi i powiedziałem "o rly, a znasz jakiegoś chociaż?" "tak, znam jednego." "No to znasz już dwóch" odparłem pokazując pierścionek na palcu, po czym wydusiłem kolejny numer nie patrząc już na nią. Udawałem że jej nie słucham, ale wyraźnie słyszałem jak mowila "nie no, to moze mam takie uprzedzenia po tym jednym ktorego akurat nie lubię..." Wiedziałem że będę tam tylko do koncamiesiaca wiec walilo mnie to co tam oni sobie o mnie myślą. chyba juz wam o tym mowilem btw. -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
PrZeMeK Z. |
09.09.2008 22:06
Post
#86
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Mnie nie mówiłeś
Mistrz ciętej riposty! -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
matoos |
09.09.2008 22:16
Post
#87
|
Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1877 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna |
Ej, mnie też większość gejów wkurza i co, zabronisz mi avadziu?
Spoko, ty mnie kiedyś wkurzałeś bardziej niż geje, a potem spotkałem cię w realu i chyba nawet trochę polubiłem -------------------- |
Lilith |
08.10.2008 22:11
Post
#88
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
skonczylam wlasnie pracę, łiiiiiiiiii!!!
-------------------- ha! |
peter |
08.10.2008 22:46
Post
#89
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 63 Dołączył: 07.10.2008 Płeć: Mężczyzna |
wstaję rano, idę do pracy. pracuję. albo coś. kończę w nocy. albo prawie. wracam do domu. siadam do pracy. kończę rano. idę spać (na chwilę - tak 2-4 godziny). wstaję. idę do pracy.
czy to już pracoholizm? na szczęście studenty się zaczynają, będzie trochę przerw na hobby... -------------------- There is no pain, you are receding
A distant ship smoke on the horizon You are only coming through in waves Your lips move but I can't hear what you're saying |
Eva |
08.10.2008 22:48
Post
#90
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Hobby - ukladanie pytan na kola i wejsciowki?
-------------------- |
peter |
08.10.2008 23:00
Post
#91
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 63 Dołączył: 07.10.2008 Płeć: Mężczyzna |
jakie tam koła? jakie wejściówki?
przecież to nudne. poza tym ja projektowanie prowadzę. i nawet listy na nim z reguły nie sprawdzam. -------------------- There is no pain, you are receding
A distant ship smoke on the horizon You are only coming through in waves Your lips move but I can't hear what you're saying |
Lilith |
08.10.2008 23:26
Post
#92
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
standard, standard, u nas na projektowaniu lista obecnosci pojawia sie na pierwszych zajeciach, po czym pan asystent uroczo gubi ją już na następnych ;] zresztą po co to komu, i tak widac, czy ktos chodzil czy nie.
-------------------- ha! |
Eva |
08.10.2008 23:31
Post
#93
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
U nas szczyt klimatyczny w grudniu, 2 tygodnie wolnego calkiem z czapy, wiec sie pilnuja i robia listy na wszystkich zajeciach, bo nie ma kiedy odrabiac. Koles od writingu jest nawet tak skrupulatny, ze juz teraz zapowiedzial inclass essay writing na 2h co 2 tygodnie, paragraph regularnie co tydzien i max 3 nieobecnosci (usprawiedliwione 2 + 1 nie), ale trudno sie dziwic, skoro takie masy mają problemy z tym na egzaminie.
A co do pracy to cos by mi sie przydalo, ale tak wlasciwie to nie chce zrezygnowac z weekendow z Dannym, a tylko wtedy moglabym jakas prace podjac. Chyba ze nie wiem, skladanie dlugopisow? :P -------------------- |
peter |
08.10.2008 23:50
Post
#94
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 63 Dołączył: 07.10.2008 Płeć: Mężczyzna |
a nie. gubić nie gubię, bo to zawsze jakaś pomoc przy przypominaniu sobie imion
za to praca mnie kiedyś wykończy. chyba, że wcześniej się zabiję na motorze. w sumie nie wiem, co lepsze... -------------------- There is no pain, you are receding
A distant ship smoke on the horizon You are only coming through in waves Your lips move but I can't hear what you're saying |
MisieK |
09.10.2008 09:05
Post
#95
|
Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna |
projekt platformy wiertniczej to zło.
I TO JESZCZE NA PAPIERZE !_!] o nie ten temat, i chuj. Ten post był edytowany przez MisieK: 09.10.2008 09:06 -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
peter |
09.10.2008 09:49
Post
#96
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 63 Dołączył: 07.10.2008 Płeć: Mężczyzna |
czemu nie ten temat?
ten temat. projekty to zło. fakt. ale widziałeś kiedyś inny niż na papierze? -------------------- There is no pain, you are receding
A distant ship smoke on the horizon You are only coming through in waves Your lips move but I can't hear what you're saying |
hazel |
09.10.2008 09:55
Post
#97
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Na kalce.
Do tej pory mi niedobrze jak sobie przypominam dźwięk żyletki drapiącej po kalce. A, no i w ramach kreatywności próbowaliśmy kiedyś drukować na folii, ale to był kiepski plan. -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
MisieK |
09.10.2008 10:00
Post
#98
|
Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna |
bo to w szkolnym temacie miało być.
ja bym wolał jednak nie ołówkami jak teraz. -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
hazel |
09.10.2008 10:10
Post
#99
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Ołówkiem to jeszcze da radę, nam kazali się bawić rapitografami, przeklętymi reliktami odległej epoki.
Cytując mojego 86-letniego profesora od budownictwa ogólnego: "na komputerze to możecie sobie pasjansa ułożyć, rysować macie się uczyć jak Pan Bóg przykazał, na kalce." Zgroza. -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
MisieK |
09.10.2008 10:14
Post
#100
|
Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna |
tya.
pieprzeni sadyści ;> -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 28.04.2024 04:51 |