Przemek, masz niby rację. Niby - bo się serce rwie do tego, by poznać dokładniej Huncwotów (praktycznie nie znamy Jamesa Pottera!), historię po siódmym tomie i wiele innych spraw. Rozum mówi o skoku na... może nie na kasę, ale na podtrzymanie sławy, a serce się rwie. I tak trwam w pół drogi.

Ja jestem bardzo za nierozwijaniem świata Pottera. Miało być 7 tomów, jest 7 i jest dobrze. Popieram w tej kwestii Eco i to, że autor po skończeniu książki powinien umrzeć. Jo śmierci nie życzę;P, ale niech już pisze tą encyklopedię jak musi i bierze się za coś innego.

Rowling ma i kasę, i sławę, i jeszcze coś - klasę. Dlatego jestem dziwnie spokojna, że nie wyskoczy z żadnym niepotrzebnym czymś.

Btw, ona już pisze aż dwie książki podobno, jeden kryminał i jedną dla małych dzieci. Z gigantycznym naciskiem na podobno, zwłaszcza jeśli chodzi o to pierwsze.

A ja jestem za tym, aby opisała jeszcze historię Huncwotów, może jeszcze założycieli Hogwartu. Tolkien napisał wiele książek z akcją umiejscowioną w Ardzie. I nikt mu nie ma tego za złe.

Rowling lubi suspens, a niby co w tej materii można w tym momencie wycisnąc z historii Huncwotów? Jakieś drobne niespodzianki - ok, ale myślę, że nie ma na to ochoty. Powiedziała co miała do powiedzenia.

ja tam sobie myślę, że zaraz po premierze ostatniego tomu Jo zaczęła masowo odpowiadać na WSZYSTKIE pytania dotyczące świata HP. Czy to nie wystarczający znak, że ostatecznie rozstaje się z tą historią? Musi zostawić fanom jakieś pole do ff

Nie chce nakrecac atmosfery ani nic. Ale przewaznie te pytania kreca sie wokol osi ostatni tom - nie wyjasnione watki przez 7 tomow - fabula Harrego. Nikt nie pyta ja o Huncwotow i zalozycieli Hogwartu
Ale to tylko tak z cichymi nadziejami. Tak sobie o tym myslalem i chyba chetnie bym przeczytal jeszcze pare historii ze świata HP ale boję się, że wprowadzania całkowicie nowych opowiadań mogłoby zepsuć "magię" serii. Jednak już jakieś podręczniki (idąc tropem "Qudditch przez wieki" i "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" - który zresztą tytuł pierwszy pochłonołem niezliczoną ilośc razy, drugi troche mniej ciekawy ale na pewno obowiązkowy ) np. Historia Hogwartu byłaby, myślę gratką dla fanów.

Prawda jest taka że nawet jezeli Pani Rowling już nie napisze żadnej książki na temat świata magii i czarodziejstwa, to przez co najmniej rok od pożegnania sie jej z serwetkami, ludzie będą pisać miliony ff, co nie powinno przeszkadzać internautom...

Och chyba piszę za długie zdania