Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

9 Strony  1 2 3 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Snape?? no właśnie co on knuje??, Co myślicie o nim i jego czynach??

jeskaa
post 08.02.2004 02:36
Post #1 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 17
Dołączył: 04.02.2004
Skąd: Warszawa




Mam pewniem dylemat zwiazany ze Snapem... no wlasnie co mu chodzi po glowie?? Jak myslicie?

Dla mnie jest dziwna pewna rzecz, a mianowicie w książce J. K. Rowling napisala cos w stylu ze kto zaczyna juz sluzyc Voldemortowi to nie moze go juz porzucic, albo umrze... wiec jak Snapeowi udalo sie uwolnic z tej slugi i ze smierciozercy g nie szukaja?? Przeciez ona ma bardzo dobre relacje z MAlfloy'em. Moze Snape tak naprawde jest szpiegiem Voldemorta?? A nawet Snape zwraca sie o Voldemorcie Czarny Pan jak wszyscy smierciozercy....??

Co sadzicie o tej teorii?? :]


--------------------
!!~!!~!!~!! PIDZAMA PORNO ---> RULEZ !!~!!~!!~!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 08.02.2004 10:10
Post #2 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Według mnie jest spoko... mi samo zaufanie Dumbledora wystarcza. Popatrz na to, co powiedział Dumbledore, co zrobił Snape, po tym jak dorwała Harry'ego Umbridge.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 08.02.2004 11:04
Post #3 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



mi zaufanie też starcza. ale w gruncie rzeczy, to Dumbledore, popełnił błąd nie mówiąc Harry'emu o przepowiedni. to może i w przypadku Snape się myli?


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 08.02.2004 11:13
Post #4 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Nie sądzę... To byłoby już zbyt zawiłe i po prostu powalone biggrin.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 08.02.2004 11:24
Post #5 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



A moody = crouch . Dumble miał do niego zaufanie a okazało sie ze jest śmierciozerca


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Natalia Potter
post 08.02.2004 11:29
Post #6 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 15
Dołączył: 31.12.2003




ZAWARTE WIADOMOŚCI Z V

TOMU!!!!!!!!!!!!!!&#

33;!

Moim zdanie Snape wcale nie odszedł ze słuzby u Voldemorta.

Swiatczy o tym duzo szczegółów

Snape: ...potter, nie jestes zni kimś

wyjątkowym an9 ważnym i nie do ciebie należy wykrywanie, co Czarny Pan mówi

swoi śmierciożercom
Harry: Nie.. boto należy do pana, tak?
snape: Tak
http://www.tvdarek.republika.pl/mass-effect.html
, Potter

Oczywiścieto nie musi byc potwierdzenie, ale cos nam

wyjaśnia....Snape jest dla Zakonu bardzo potrzebny, bo może z łatwościa

zebrac informacje cos planują Śmierciożercy. Voldemort tego nie wykrył bo

jak sami wiecie Snape jest dobry w Oklumencji

Ten post był edytowany przez vampirka: 07.10.2016 14:46
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lord Voldemort
post 08.02.2004 11:36
Post #7 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 3
Dołączył: 07.02.2004




QUOTE (kubik @ 08-02-2004 10:24)
A moody = crouch . Dumble miał do niego zaufanie a okazało sie ze jest śmierciozerca

Moody nie był śmierciożercą wieć Dumbledore miał racje, ze mu ufał, niestety ktoś się pod niego podszył, a to już inna sprawa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 08.02.2004 11:54
Post #8 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Mozna powiedziec ze w "tym" wcieleniu Moody był smierciozerca. [a tak btw nie czepiaj sie słówek] Co do zdrady Snape... nie wydaje mi sie. Ofcuz nabruździ jeszcze w zyciu Harry'ego.

Ten post był edytowany przez kubik: 08.02.2004 11:55


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Natalia Potter
post 08.02.2004 12:04
Post #9 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 15
Dołączył: 31.12.2003




Snape tak ławto nie zrezygnuje by sie znecać nad harrym. W koncu taki ma charakter
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 08.02.2004 12:06
Post #10 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Jeśli o mnie chodzi, to od początku nie ufałam i nie ufam Snape'owi i sądzę, że może być szpiegiem. Snape jest bardzo trudną do rozszyfrowania postacią, gdyż mało mówi, i nie wiemy, co myśli. Zatem mogę tylko domniemywać. Nie jest czysty.

Ten post był edytowany przez Neonai: 08.02.2004 12:15
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Black_widow
post 08.02.2004 12:13
Post #11 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 8
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: Szczecin




A ja mam jakieś niejasne przeczucie, że Snape nas jeszcze zaskoczy...


--------------------
Innocent - Fani Syriusza łączcie się! ;)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 08.02.2004 12:16
Post #12 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Jak to "w tym" wcieleniu O_o przecież on był aurorem, czyli czymś zupełnie przeciwnym do śmierciożercy

Moody = Crouch do diaska! XDD [w IV tomie rzecz jasna]


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 08.02.2004 12:18
Post #13 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



A dla mnie on jest czysty (pomińmny sprawę jego włosów XDDD) Jest wredny ale taka już jego "nietoperza" natura nauczyciela eliksirów.

Wykluczać pomyłki Dumbla nie możemy - ale jest raczej malo prawdopodobne by się tutaj nasz dyrektorek mylił.

Z drugiej strony była by to bardzo chytrze poprowadzona intryga gdyby jednak się okazało że Snape nie jest godny zaufania.

Jednak jego działanie wskazują narazie na to że pomimo swojej wredoty i złości do całego świata jest po stronie dobra.

Poza tym zobaczcie - może Snape chce się odzwdzięczyć Dumblowi za coś....zobaczcie - Snape nie miał przyjemnego dzieciństwa, jego szkolna kariera też nie była usłana różami i do tego jescze duet Syriusz&James. Możliwe że Dumbel jako jedyny okazał mu coś w rodzaju zrozumienia....nie wiem XDDD

jak zwykle coś bredze...

Ten post był edytowany przez avalanche: 08.02.2004 12:29


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
jeskaa
post 08.02.2004 12:21
Post #14 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 17
Dołączył: 04.02.2004
Skąd: Warszawa




Echhh........ widze ze wiekszosc twierdzi ze on jest po stronie Harry'ego i Zakonu.....

No ale i tak dziwia mnie te fakty ktore zamiescilam w temacie, wiec moze cos w tym jednak jest??

A tak wogole to naprawde dowiemy sie co planuje Snape w VI czesci zapewne, a do tego czasu bedziemy zyli w niepewnosci smile.gif


--------------------
!!~!!~!!~!! PIDZAMA PORNO ---> RULEZ !!~!!~!!~!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 08.02.2004 12:37
Post #15 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



QUOTE (Neonai @ 08-02-2004 12:06)
Jeśli o mnie chodzi, to od początku nie ufałam i nie ufam Snape'owi i sądzę, że może być szpiegiem. Snape jest bardzo trudną do rozszyfrowania postacią, gdyż mało mówi, i nie wiemy, co myśli. Zatem mogę tylko domniemywać. Nie jest czysty.

Oj nie bądź tak nieufna biggrin.gif Ja też nie przepadam za Snapem, ale z drugiej strony... bardzo pomógł zakonowi. Chociaż osobiście rozwaliłbym mu głowę, bo męczył Syriusza i nadwyrężał jego opanowanie... To też miało wpływ na ostateczne zachowanie Blacka...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
argh
post 08.02.2004 14:39
Post #16 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 14.12.2003




QUOTE
Mam pewniem dylemat zwiazany ze Snapem... no wlasnie co mu chodzi po glowie?? Jak myslicie?

Dla mnie jest dziwna pewna rzecz, a mianowicie w książce J. K. Rowling napisala cos w stylu ze kto zaczyna juz sluzyc Voldemortowi to nie moze go juz porzucic, albo umrze... wiec jak Snapeowi udalo sie uwolnic z tej slugi i ze smierciozercy g nie szukaja??

Snape'owi nie udało się uwolnić. Myślę, że on jest szpiegiem Dumbledora, jednocześnie udającym przed Voldemortem, że Dumbledora szpieguje.. znaczy - pracuja dla Dumbledora, ale Voldemort myśli, że nadal jest śmierciorzercą...

QUOTE
Przeciez ona ma bardzo dobre relacje z MAlfloy'em. Moze Snape tak naprawde jest szpiegiem Voldemorta?? A nawet Snape zwraca sie o Voldemorcie Czarny Pan jak wszyscy smierciozercy....??

Co sadzicie o tej teorii?? :]

Gupia smile.gif

QUOTE

Moim zdanie Snape wcale nie odszedł ze słuzby u Voldemorta. Swiatczy o tym duzo szczegółów

Snape: ...potter, nie jestes zni kimś wyjątkowym an9 ważnym i nie do ciebie należy wykrywanie, co Czarny Pan mówi swoi śmierciożercom
Harry:  Nie.. boto należy do pana, tak?
snape: Tak , Potter

Oczywiścieto nie musi byc potwierdzenie, ale cos nam wyjaśnia....Snape jest dla Zakonu bardzo potrzebny, bo może z łatwościa zebrac informacje cos planują Śmierciożercy. Voldemort tego nie wykrył bo jak sami wiecie Snape jest dobry w Oklumencji

Dokładnie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 08.02.2004 14:47
Post #17 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



w każdje nieomal części Snape jest pokazywany jako zdrajce, a na końcowych kartkach nagle okazuje się, ze był po dobrej stronie. czemu niby mielibyśmiy w niego nie wiezyć?


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 08.02.2004 14:52
Post #18 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



QUOTE
Oj nie bądź tak nieufna  Ja też nie przepadam za Snapem, ale z drugiej strony... bardzo pomógł zakonowi. Chociaż osobiście rozwaliłbym mu głowę, bo męczył Syriusza i nadwyrężał jego opanowanie... To też miało wpływ na ostateczne zachowanie Blacka...

Zdrowa nieufność jeszcze nikomu nie zaszkodziła (: Mimo iż Dumbledore mu wierzy, to nie sądzę, by miał całkowicie czyste sumienie. Wydaje mi się, że Snape coś ukrywa, i będzie o tym mowa w kolejnych tomach. Poza tym, bądź co bądź jest on postacią negatywną...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
mnw_
post 08.02.2004 15:10
Post #19 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 3
Dołączył: 03.02.2004
Skąd: Krrrosno




Co do szpiegostwa Snape'a: wg mnie całkowicie niemożliwe!! Ostatnio przeglądałem IV część i natrafiłem na moment, w którym właśnie jest napisane, że Voldemort Snape'owi nie wybaczy. Coś jest takiego, że w kręgu śmierciożerców są dziury, podchodzi do jednej z nich i mówi: "A tu brakuje sześciu śmierciożerców... Trzech zginęło w mojej służbie, jeden okazał się zbyt wielkim tchórzem, by powrócić... zapłaci za to(na 99% Karkarov). Jeden opuścił mnie na zawsze... czeka go śmierć...(na 99% Snape!!) i jeden, który jest moim najwierniejszym sługą i już wykonuje moje rozkazy...(wiadomo, Crouch).


--------------------
"Decydować możemy tylko o tym jak wykorzystać nasz czas"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cho~Chang
post 08.02.2004 15:17
Post #20 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 06.02.2004
Skąd: Rzeszów




Ja nie myślę aby on był szpiegiem Sami Wiecie Kogo. Przecież nawet w 5 Tomie poinformował Zakon o tym co Harr'emu się przyśniło. Ile razy pomógł Harry'emu? Dał Umbridge fałszywą v... no ten płyn, co ma wyciągnąć z osobnika wszystko co wie na dany temat.
A myślę, że jest dla niego taki opryskliwy dlatego, że cały czas pamięta co robił mu James (tato Harry'ego) i Syriusz.
Hmmm... z drugiej strony masz rację, że bardzo trudno jest się wydostać od Sami Wiecie Kogo jak już się do niego przyłączyło. Tylko jest taka jedna rzecz. Snape pacuje w Hogwarcie od 15 (16) lat... i może wtedy kiedy opuszczał Vol... Sami Wiecie Kogo, to jeszcze nie było takiej zasady? Nie wiem...
Podkreślając to wszystko myślę, że Snape w głębi duszy chce dobrze, ale nie może się pozbyć tych wposmień z młodości...


--------------------
| Cho~Chang | Pozdrawiam wszystkie najbliższe mi osoby. Jest ich zbyt wiele, aby wymieniać. Kto jest takim człowiekiem, powinnien wiedzieć, że to co tu napisałam jest w pewnym sensie zadedykowane właśnie jemu ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Khamul
post 08.02.2004 15:41
Post #21 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 198
Dołączył: 27.11.2003
Skąd: Skwierzyna (13267 mieszkańców)




QUOTE (kubik @ 08-02-2004 10:24)
A moody = crouch . Dumble miał do niego zaufanie a okazało sie ze jest śmierciozerca

Nawet Dumbledore jest czlowiekiem. Tylko czlowiekiem, wiec moze sie mylic.


--------------------
user posted image

Tu cząstkę swą zostawiłem: TW1 | TW2 | bree | hmpge | fantasy frm | quiz | kal-form | twfrm | txt-hitria | lord-tolk | bg-nd | tor-tplta | lynkz | lppl |
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Beja
post 08.02.2004 16:30
Post #22 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 19.06.2003
Skąd: Bełchatów

Płeć: Kobieta



QUOTE (mnw_ @ 08-02-2004 15:10)
w kręgu śmierciożerców są dziury, podchodzi do jednej z nich i mówi: "A tu brakuje sześciu śmierciożerców... Trzech zginęło w mojej służbie, jeden okazał się zbyt wielkim tchórzem, by powrócić... zapłaci za to(na 99% Karkarov). Jeden opuścił mnie na zawsze... czeka go śmierć...(na 99% Snape!!) i jeden, który jest moim najwierniejszym sługą i już wykonuje moje rozkazy...(wiadomo, Crouch).

Według mnie ten cytat jest wystarczająco przekonujący. Skoro Voldzio chce go zabić, to znaczy że Snape dla niego nie pracuje, bo Voldzio wiedział by o tym i nie mówił o nim w ten sposób.


--------------------
The wind is loud, the wind is blowing,
The waves are big, the waves are growing.
What's that? What's that? A dog is crying,
It's in the sea, a dog is crying.
His or hers or yours or mine?
A dog is crying, a dog is crying.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ids
post 08.02.2004 18:05
Post #23 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 10
Dołączył: 07.02.2004
Skąd: Cori Celesti




Ale nigdzie nigdy nie powiedziano, że tym, który go opuścił jest Snape. ;} Byc może jeszcze ktoś przebywający w tym czasie w Hogwarcie był wcześniej Śmierciożercą? (np. L. Bagman... chyba ulotnił się zaraz po trzecim zadaniu, może to wcale nie szło o gobliny?).

Gdyby Snape 'otwarcie' zdradził Voldemorta na pewno nie pozostawałby w tak dobrej komitywie z Lucjuszem Malfoyem...



Jeszcze co do pomyłek Dumbla - Quirrelowi tez zaufał, a wiemy, kim ten pan okazał się być. ;}


Ten post był edytowany przez ids: 08.02.2004 18:07


--------------------
with your feet in the air
and your head by the ground
try this trick and spin it, yeah
your head will collapse,
and there's nothing in it
and you'll ask yourself:
where is my mind?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 08.02.2004 18:10
Post #24 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



Hmmm.. właśnie - tu się to wszystko nie klei. Bo przecież w V części Snape powiedział Harry'emu, że jego zadaniem jest szpiegowanie dla Dumbledora wśród śmierciożerców. Dlatego... hmmmm.... Lucjusz wydaje się nie wiedzieć o zdradzie Snape'a, A Voldemort... No, nie klei się... :/


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Svenka
post 08.02.2004 18:11
Post #25 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 48
Dołączył: 08.02.2004
Skąd: Ostrów Wlkp.




Co jak co, ale myślę że Dumbledore`a nie zdradzi nigdy... W końu to on mu jako jedyny zaufał i to on zatrudnił go w Hogwarcie. Gdyby Snape go zdradził to okazałby się wyjątkowo plugawą postacią (co nie znaczy że nie jest tongue.gif )


--------------------
Ludzie, 1 marca początek roku szkolnego w Hogwarcie ! Zapisujcie się na ucznia, lub nauczyciela, szczególy na stronie www.hogwart.blog.pl ! Ale będzie jazda, jestem w Ravenclawie !
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

9 Strony  1 2 3 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 26.04.2024 00:11