masz fajne rzęsy.

też tak czasem siedzę. tylko nie w takich butach.
no i cóż wyglądasz tak jak się zachowujesz.

Farbowane wlosy?
Masz zdjecie siostry?

farba i cukier.

tato, czy ja jestem jakiś... dziwny?

emm, nie cukier, tylko same tak mi sie układają. mendy.

Ten post był edytowany przez Avadakedaver: 26.05.2006 00:33

A co z tym zdjeciem siostry?

jak mi się uda ją namówić to dostaniesz.

Ja i Pralina :




Pralina to mój kot, na zdjęciu ma yyy jakieś pięć tygodni. Odbieram go za niecałe trzy, fota zrobiona podczas wizyty w hodowli.

Czy Pralinka należy do tej grupy kotów, które mają sierść jakby były po chemioterapii? (nie pamiętam tej nazwy)
A mogłabyś zarzucić zdjęcie gdzie Ciebie widać tak... tak jak w panelu uzytkownika? Bo na tym zdjęciu jakoś specjalnie Ciebie na nim nie widać.

Słodziutkie stworzonko... mam na myśli kota, ofcourse.

Uwielbiam koty, mam nawet u rodziców dwa, ale to są straszne łobuzy. Jeden pers, rudzielec pręgowany o wdzięcznym imieniu Badyl (tak, to z kabaretu...), jest lekko kopnięty, lubi wodę. Włazi mi do wanny jak się kąpię (nie pytajcie co on robi w łazience i jak się tam znalazł, bo sama nie wiem), a potem trzeba go suszarką traktować i czesać. Myślę, że skubańcowi o to właśnie chodzi. Wykombinował sobie sposób, żeby zwrócić na siebie uwagę, on jest cholernie zazdrosny o drugą kotkę Mio (taka czarnulka, zwykły dachowiec, ale jak się doczepi do moich włosów w nocy, to rano mam krzak na głowie.)

I luv kitty ^^

Ten post był edytowany przez Gem: 26.05.2006 14:57

Ja mam cztery koty i i psa:
Czarnego - Mikesz
Biało-czarnego - Felek (przywalony z leksza)
Rudego - Rudy
i takiego normalnrgo szaro-czarnego w pręgi - Mały/Goguś

wszystkie dachowce.

Psa Cezara.

Avada
Pan Pralina należy do grupy kotów o nazwie Cornixh Rex i ma sierść jak aksamit lol.


Zdjęcie, mówisz?... A filmik może być ?

Pralina i mła.

kiepsko, nie odtwarza mi formatów z komórki.

A Quicktime'a masz? To jest format Qucktime złotko.

jeszcze nie mam, zle już się ściąga.

Trochę niewyraźny i zaciemniony obraz, ale ujdzie. Niech zgadnę... kto stoi za kamerą?

nie rzucalbym na forum takimi okresleniami ;>

[hint: sig dementiego]

Nie zgadniesz .

A obraz rzeczywiście mocno taki sobie, ale to komórką nakręcone, więc trudno oczekwiać cudów :/. I tak w ogóle akuratnie cud, że cokolwiek mam, bo w takim amoku byłam że sama nie wzięłam nawet aparatu .

Nic na to nie poradzę, że tak nazywa się i taki jest mój kot. Bez żadnych podtekstów.
Wiem, że Dementorek ma tak na imię.

Avada, tu nie chodzi o imie kota, tylko o to ze nazwales go przywalonym ;p

a kotek sliczny ;D chociaz ja wole te bardziej puchate.

Jest kilka opcji:
mogłem nie nazwać go Felkiem i nie nazwać przywalonym - OK.
Mogłem nazwać Felkiem i nie nazwać przywalonym - OK.
Mogłem nie nazwać Felkiem i nazwać przywalonym - OK
Mogłem Nazwać Felkiem i nazwać przywalonym (tak jak zrobiłem) - nie ok.
Ale nc nie poradzę na to, że mój kot jest przywalony i nazywa się Felek.

biednemu zawsze wiatr w oczy ;p

pamietaj, ze wszystkie czyny sa Ci pamietane..

ojjj nie zazdroszczę temu komuś.. ;d

choc ja sie tam Franusia nie boje :P



a to taka sesja co ma trochę wiosnę przywołać.

1

2

Pralina piekny kociak i świetna rasa , z rodowodem czy bez będzie ??
Ja mam kota (Tysona) dachowca i pieska (Freda) York .
Na szczęście się nie kucą , zbytnio