Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

23 Strony  1 2 3 > » 

Miętówka Napisane: 03.02.2013 18:05


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Pomysł mi się dość podoba, nawet pamiętam, że kiedyś na obrzeżach mojego umysłu była taka myśl, żeby poszperać za opowiadaniami tego typu. Ale wykonanie mnie nie przekonuje.
Przede wszystkim za krótkie, co wywołuje u mnie poczucie chaosu, i tego, że nie jestem pewna o co chodzi. Tak naprawdę nie wiem o co chodzi.
Za... płytko emocjonalnie. Jeśli piszesz o przeżyciach wewnętrznych (ważnych przeżyciach wewnętrznych) osoby pozbawionej możliwosci pełnego kontaktu ze światem, to, co opisałaś, wydaje mi się jedynie wprawką, choć niezłą.
Nie podoba mi się stylistycznie. Teraz, czytając po raz trzeci niektóre fragmenty, dochodzę do wniosku, że brzmią całkiem dobrze. Ale od całości mnie za pierwszym razem odrzuciło.
Przede wszystkim nie odpowiada mi sama formuła, która Ci trochę nie wyszła, żeby na końcu każdego akapitu dawać pytanie oraz odpowiedź "Nie.", aby na końcu rzucić odpowiedzią "Tak." To dla mnie okropnie suche. Suche i puste.
Dwa ostatnie akapity najbardziej przypadły mi do gustu. Ale coś powinno być miedzy nimi. W ogóle coś jeszcze powinno w tym opowiadaniu być. Fajnie byłoby oblec ten obiecujący szkielet w przykuwające uwagę ciało smile.gif
Pracuj dalej, miałabym wielką ochotę na bardziej rozbudowaną wersję tego opowiadania, bardzo chętnie poczytam także inną Twoją twórczość, bo poruszasz interesujące tematy. Tylko trochę bardziej... bogato?
Pozdrawiam, i tak jak przedmówczyni życzę powodzenia.
  Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #376557 · Odpowiedzi: 3 · Wyświetleń: 13859

Miętówka Napisane: 13.11.2012 22:52


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


W ramach ożywiania Forum chciałam ten temat odkopać już dawno, ale postanowiłam poczekać, aż Eva się odezwie. Bo mam dla Evy pozytywną wiadomość - wolę Star Trek od Star Warsów.
Inaczej - bardzo lubię Star Wars, zarówno starą jak i nową trylogię, każdą za co innego (no i starą bardziej).
Ale w ogóle porównywanie Star Trek do Gwiezdnych Wojen uważam za kiepski pomysł, bo to dwa różne typy historii, i w ogóle nie ma tak serio płaszczyzn porównania.
Co do samych Star Treków zaś, no to przyznam, że jestem ogromną miłośniczną Oryginalnej Serii i związanych z nią długometrażówek. Gdy po raz pierwszy obejrzałam TNG, to przeżyłam mały szok kulturowy z którego chyba do dziś nie udało mi się otrząsnąć wink2.gif.
No i lubię Deep Space Nine. Jest spoko. A Voyager to niekiedy czysty geniusz. biggrin.gif
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #376170 · Odpowiedzi: 19 · Wyświetleń: 23458

[ ? ]: Doctor Who
Miętówka Napisane: 04.11.2012 16:35


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


No właśnie dlatego mówię, że jak na "odcinek pożegnalny dla Pondów/Williamsów" to był bardzo dobry odcinek. Ale jako "odcinek z Aniołami" kompletnie IMHO nie zdał egzaminu. Mam nadzieję że Moffat już do swoich sztandarowych Samotnych Morderców nie wróci. Ale co myślcie o tym, żeby na przykład ktoś inny zrobił z nimi odcinek? O ile The Great Steven je komukolwiek odda... Bo ja bym na przykład chciała.
Chciałabym też soundtrack, jak najszybciej i jak najwięcej.
  Forum: Klan, Plebania, Niewolnica Isaura · Podgląd postu: #376070 · Odpowiedzi: 769 · Wyświetleń: 438457

[ ? ]: Doctor Who
Miętówka Napisane: 04.11.2012 10:13


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Ja niezbyt lubię u Moffata te fajerwerki które nam serwuje. Dopóki są genialne (sezon 5 i jego finał!) potrafię je doceniać. Ale kiedy prowadzą, jak w sezonie 6, do kompletnego chaosu w pewnych wątkach - już nie.
Poza tym - Anioły Hotel - faktycznie, nawet pamiętam w której scenie to tłumaczyli. Cherubinki (a chciałam już przestać się ich czepiać!) - spoko, tylko jak Anioły, istoty, które nie mogły na siebie patrzeć, bo zamienią się w kamień, najbardziej samotne we Wszechświecie, czy jak tam, mają mieć dzieci?
Odcinek podobał mi się ogólnie jako historia pożegnalna, ładny i mnie dość przekonuje. Tylko te nieszczęsne Anioły, mniej straszne od Daleków w pierwszym odcinku... Trochę to przykre.
  Forum: Klan, Plebania, Niewolnica Isaura · Podgląd postu: #376067 · Odpowiedzi: 769 · Wyświetleń: 438457

[ ? ]: Doctor Who
Miętówka Napisane: 03.11.2012 22:40


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Ja natomiast naprawdę jestem anty-fanką sposobu pisania Moffata (choć za RtD też nie szaleję... ogólnie ciężko mi dogodzić). Widzę to głównie właściwie w "Sherlocku", zwłaszcza w drugim sezonie, w zestaieniu z genialnym odcinkiem Gattisa. Ale nie o tym.
Przy całej mojej niechęci muszę przyznać, że Moffat to znakomity jednostrzałowiec. I to bez względu na to, czy chodzi o rzecz jednoodcinkową (Blink!, a w siódmym sezonie Asylum of the Daleks, choć Daleków już od dawna się nie boję), dwuodcinkową (Human Nature), czy całosezonową (sezon piąty).
Ale ma problemy jeśli postanowi ciągnąć dalej coś, co wyszło mu fantastycznie na początku. Moim zdaniem najlepszy przykład to Anioły. Blink to jeden z najbardziej przerażających odcinków ever, i pomysł na Anioły był zwyczajnie zbyt dobry żeby wypalić po raz kolejny (Avada miał pamiętam duże wątpliwości przed Time of the Angels/Flesh and Stone ). I jak tam pewne rzeczy były jeszcze do wybaczenia z powodu ogólnego fajnego klimatu, tak w The Angels Take Manhattan... Stylizacja na kino noir na początku - miodzio, ale Anioły zaganiające tych ludzi do hotelu? What for*? Cherubinki - dlaczego przybrały akurat taką formę? Ale były dość straszące, nie narzekam. Wszystkie rzeźby w NY jako Anioły? Okay... Oh wait. Nie wszystkie mają formę aniołów (w Time of the Angels wyjaśnione zniszczeniem przez czas, skądinąd kompletnie bez sensu, bo Anioły nie były tak naprawdę z kamienia - a tutaj w ogóle nic). Nie wszystkie mają zasłonięte oczy. Nie wszystkie są z kamienia. A to przecież kwestia ich fizjologii była, true? Że zamieniały się w kamienne rzeźby aniołów o zasłoniętych oczach, gdy tylko ktoś na nie patrzył. Ale dobra, stęknęłam i jadę dalej.
(Bla bla bla... Niech Moffat przestanie zrzucać ludzi z dachów, to jakiś fetysz.)
Statua Wolności jako Anioł.
Oh wait... WHAT??? Niee...

* możnaby to rozwiązać np. tak jak w Jak wytresować smoka- małe zaganiają dużemu żarcie Albo cokolwiek innego co miałoby jakis sens.


Co do reszty sezonu - Jenna Luoise-Coleman bardzo na plus, w ogóle ten odcinek był dobry. Bardzo podobały mi się też odcinki Chibnalla, choć trochę... archaiczne, zwłaszcza końcówka The Power of Three - jakbym cofnęła się do ery Toma Bakera i jego obłąkańczego szalika; ale cóż, on tak ma, a mi się tym razem ten klimat bardzo spodobał. Natomiast, jak lubię Being Human, tak A Town Called Mercy mi... zwisa. Serio. Nic, zero, null. Monster był fajny.

Ogólnie bardzo poważnie liczę na to, że brak Pondów zaowocuje czymś ciekawszym w przyszłym roku.
  Forum: Klan, Plebania, Niewolnica Isaura · Podgląd postu: #376064 · Odpowiedzi: 769 · Wyświetleń: 438457

[ ? ]: Doctor Who
Miętówka Napisane: 03.11.2012 14:05


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Pomimo obiecywania sobie, że nie będę dalej oglądać Doctora, bo wkurzyły mnie pewne rzeczy w szóstym sezonie strasznie, oczywiście mi nie wyszło.
I obejrzałam jednak początek sezonu siódmego.
Nie żałuję, to pewne, ale nie do końca wiem co myśleć. Chciałam zapytać tutaj - a widzę, że ostatnia odpowiedź jest sprzed półtora roku niemalże. Cóż, w ramach resuscytacji forum chyba mogę odkopać, prawda?
Ogólnie to mam wrażenie, że jak moim ulubionym Doctorem z nowych serii jest Smith, tak w czasach Tennanta ten serial miał jakiś lepszy klimat. Nie wiem.
Widział ktoś te nowe odcinki? Proszę...
  Forum: Klan, Plebania, Niewolnica Isaura · Podgląd postu: #376054 · Odpowiedzi: 769 · Wyświetleń: 438457

Miętówka Napisane: 01.11.2012 20:38


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Jeśli nie rozdrabniasz się na dialekty, to praktycznie wszystkie zasady czytania można zmieścić w niedużej, zdatnej do wykucia w jedno popołudnie tabelce. Wiem bo na początku nauki sama taka dostałam smile.gif I daje radę w mniej więcej 95 procentach słów.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #376008 · Odpowiedzi: 53 · Wyświetleń: 103270

Miętówka Napisane: 01.11.2012 13:45


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


A bo starofrancuski to jest trochę inny język, bardziej przypomina połączenie hiszpańskiego, a może nawet włoskiego, z niemieckim. Jest sporo twardszy, ma krótsze słowa i wymawianą większość końcówek. Te końcówki ulegały uproszczeniu, ale tylko w wymowie, został zapis jaki był, i dlatego jest w nim tyle "zbędnych" literek.
QUOTE(em)
nie mówiąc już o tym, że bankowo dla Francuza inaczej brzmi wymówiony przez niego dźwięk -au niż wymówione przez Polaka "o"

Francuzi mają z pięć różnych dźwięków przypominających nasze "o", skrzyżowane mnie lub bardziej z "u" lub "y". Tak samo z "e" oraz "i", i są to niekiedy różnice właściwie niedostrzegalne w zapisie poza kontekstem danego wyrazu smile.gif. Powiem szczerze, że nigdy nie grzebałam się w formach przejściowych, ale ciekawie byłoby dowiedzieć się dlaczego tak się porobiło. Pewnie chodziło o szeroko pojętą wygodę wymowy (trzeba przyznać, że im to wyszło, mówi się bardzo wygodnie dopóki nie trzeba czytać). Poza tym - to zależy od regionu, bo na południu (Prowansja), gdzie mówi się obecnie albo samym okcytańskim (który teraz zakuwam), albo śmieszną zbitką okcytańskiego i francuskiego, pewne słowa brzmią zupełnie inaczej niż w Bretanii, gdzie są bardziej do gaelickiego jakiegoś podobne. Także Ramzesie to wcale nie jest tak, że trzymają się jakiegoś bardzo jednolitego systemu.

QUOTE(em)
"h" i "ch", "ż" i "rz" - pochodzą od różnych liter, świadczą o różnym znaczeniu wyrazów, a zrównały się fonetycznie niedawno

Mam znajomą z rodziny z Kresów i ona nadal mówi "h" i "ch" odrobinę inaczej, moja babcia Ukrainka też tak mówiła, odróżniając również "ż" od "rz". Ciekawie się słuchało.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #375993 · Odpowiedzi: 53 · Wyświetleń: 103270

Miętówka Napisane: 01.11.2012 13:18


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Czytam opinie o tej książce i raczej jej nie kupię, choć niewątpliwie przejrzę w księgarni. Gdyby to nie była książka Rowling to niestety nawet bym nie spojrzała. I tutaj zaczyna się chyba problem - bo z jednej strony kobieta ma znane i wyrobione nazwisko, choć na zupełnie innym typie książek, ale jednak Także potencjalnych nabywców, w stylu Hagrida, jest sporo. Z drugiej strony oczekiwania był tak wyśrubowane (może w złym kierunku?), że teraz jest ogólny zawód.
Ale gdyby na przykład wydała to pod pseudonimem, to grono potencjalnych nabywców zmniejszyłoby się gwałtownie. Ale może recenzje byłyby pozytywniejsze, i nagoniły trochę kupców, wcale nie wywodzących się z grona miłośników HP? Nie wiem tak naprawdę co jest bardziej ryzykowne z wydawniczego punku widzenia.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #375991 · Odpowiedzi: 28 · Wyświetleń: 47910

Miętówka Napisane: 01.11.2012 13:09


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Nie widzę sensu porównywania zakończeń HP i WP pod względem formalnym, bo to są, pod tym właśnie względem (tak samo jak pod setką jeszcze innych) dzieła zupełnie różne. WP to po pierwsze jedno dzieło. Po drugie, jest tylko ukazanym elementem pewnej ciągłej, nigdy nie zamykanej do końca całości. To tylko fragment całej ogromnej historii/mitologii Śródziemia, krórą, co też ważne, Tolkien wymyślił dużo wcześniej, wcale nie na potrzeby WP. I jako taki fragment, ta książka (ponownie zaznaczam - jedna) wyraźnego zakończenia nie dostała i nie potrzebuje.
Natomiast HP to cykl siedmiu tomów, które pomimo że opowiadają jedną historię, to jednak stanowią też odrębne całości formalne. Poza tym muszą stanowić w pełni zamkniętą całość, bo to, w odróżnieniu trochę od WP, opowieść stworzona dla niej samej.

Żeby było jaśniej, pokuszę się o pewien trochę pseudointekektualny wywód, spowodowany nadmierną ilością Campbella. Proszę o wybaczenie.
(Mam wrażenie, że w świetle poniższego wywodu moja teoria z poprzedniego akapitu trochę pada, ale niekoniecznie.)
W każdym właściwie tomie mamy jakby osobną historię "wyprawy" bohatera, która składa się z etapów wyjścia do świata "nadprzyrodzonego" - czarodziejów, inicjacji w tymże świecie i powrotu do, powiedzmy, normalności. Oczywiście poszczególne elementy tych trzech większych etapów są bardzo różne ze względu na wymogi formalne każdej opowieści. Poza tym w fazie ostatniej nigdy nie może dojść do całkowitego rozwiązania, które musi poczekać do końca serii. Ale ogólnie, mniej więcej sie zgadza. I tutaj końcówka faktycznie szwankuje, bo brakuje, jak juz powiedział Katon, "Porządków w Shire", tj. zakończenia osobnej całości tomu siódmego. Czułam sie jakby mi zjedli cały rozdział. Z tym że to też nie rozwiązywałoby problemu zakończenia samego w sobie, którego rolę "Epilog" spełnia idealnie.
Ponieważ mamy jeszcze jedną możliwość wpisania tego wzorca w cały cykl. A tą możliwosc daje nam fakt, że Harry jest czarodziejem. Czyli, tak naprawdę, "wyjściem" z jego świata jest tutaj moment zabrania go z domu Potterów do Dursleyów. "Inicjacja" jest procesem ciągłym i odbywającym się na dwóch płaszczyznach, magicznej i nie, ale tak naprawdę decydujące są tutaj wszystkie lata spędzone w świecie mugoli. Bo to przez nie, a może - dzięki nim - Harry ma w sobie to poczucie niedopasowania i niepewności, bez którego właściwie nie byłoby o czym opowiadać. I dzięki nim tak naprawdę dorasta, bo to tam jest w świecie naprawdę sobie obcym. http://zdrowo.info.pl/biorytmy.php
No i jest jeszcze "powrót", powrót do świata czarodziejów. Jako człowiek dorosły, pewny siebie, itp itd, czyli to wszystko co napisała em. Myślę, że to właśnie było to "zakończenie" o którym Rowling mówiła że miała je w głowie od początku. Wcale nie zabrakło jej pomysłu na finał HP, choć na finał siódmego tomu - owszem.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #375989 · Odpowiedzi: 15 · Wyświetleń: 25854

Miętówka Napisane: 20.10.2012 12:40


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Angielski na poziomie... takim, że jak oglądam BBC to sporo rozumiem, dużo też gadam, nawet płynnie i gramatycznie (!). Nie wiem jaki to.
Niemiecki na poziomie kiepskim jeśli chodzi o wypowiedzi własne, bardzo dużo rozumiem. I lubię, śpiewany zwłaszcza.
Po roku intensywnego (250+ godzin) francuskiego - dużo komunikacji, żałosna gramatyka. Teraz niestety nie mam czasu na żadne zajęcia, a chciałabym ciągnąć dalej.
Rosyjski nauczony za pomocą słowników, książek i rodziny znającej język. Mało mówię, średnio ze słuchu, piszę i czytam dużo.
Poza tym na tapecie obecnie hiszpański (jako łatwiejsze przedłużenie francuskiego), trochę łaciny, oraz oksytański i starofrancuski, i staroangielski, ale to ze względu na historię muzyki, więc dość pobieżnie, tzn. tylko rozumienie tekstów mówionych/śpiewanych, pisanych raczej nie.
Od zawsze interesowałam się językami, mam łatwość w ich nauce i uwielbiam poznawać nowe.

Hagridzie, zazdroszczę strasznie perskiego!
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #375523 · Odpowiedzi: 53 · Wyświetleń: 103270

Miętówka Napisane: 20.10.2012 12:06


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Nie wiem czemu, ale jakoś nie podchodzę do tego z entuzjazmem. Nie wiem, mam wrażenie, że pewne rzeczy się zwyczajnie wyczerpały. Na sto procent nie będę zainteresowana niczym dotyczącym dzieciaków Harry'ego, i miałam nadzieję, że się nam tego oszczędzi, ale jak widzę - złudną.
Natomiast chyba poczytałabym sobie o Hogwarcie sprzed sagi, może być nawet jeszcze sporo sprzed, nawet pojawienia się Riddle'a w szkole. Tylko, że to musiałaby być książka o takim trochę "zwyczajnym" życiu w zamku http://online.freeware.info.pl/rycerze-i-ksiezniczki.html - bez żadnych szaleństw w stylu The Chosen Ones itp. No chyba, że o czasach Riddle'a, też byłoby fajnie.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #375521 · Odpowiedzi: 8 · Wyświetleń: 20666

Miętówka Napisane: 20.10.2012 11:55


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Tak naprawdę to często zastanawiałam się na ile to, że Ginny jest denerwująca, wynika z faktu, że narracja jest prowadzona bardziej z punktu widzenia Harry'ego. No bo chłopak, zwłaszcza od piątego tomu, jest zakochany, przez co Ginny "wygląda" na lepszą i fajniejszą, niż to można wywnioskować z jej faktycznego zachowania i relacji z innymi bohaterami.
A Luna... Co prawda buja w obłokach notorycznie, ale z drugiej strony - zdaje sobie prawę z tego, co sie dzieje, i mądra z niej bestyjka, zwłaszcza w sytuacjach zagrożenia. Co się dziwić, w końcu jest z Ravenclawu smile.gif
Tak czy owak wygrywa Luna, choć Ginny nie oceniam jakoś super-negatywnie. Tylko to raczej nie mój typ człowieka.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #375520 · Odpowiedzi: 12 · Wyświetleń: 24768

Miętówka Napisane: 08.02.2012 20:57


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


zaliczyła?
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #375171 · Odpowiedzi: 5 · Wyświetleń: 19936

Miętówka Napisane: 26.01.2012 18:20


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


QUOTE(harolcia @ 15.12.2011 17:17)
A co bułkami tzw. przez niektórych 'poznańskimi' lub inaczej 'z przedziałkiem'?
*



Tak sobie myśle, że boki bułki z przedziałkiem może wyznaczać sam przedziałek (boki to częsci po prawej i lewej stronie), ale o weryfikację tej teorii poprosiłabym eksperta wink2.gif
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #375145 · Odpowiedzi: 22 · Wyświetleń: 35646

Miętówka Napisane: 20.10.2011 18:39


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Ostatni Olimpijczyk zapewne.
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #374745 · Odpowiedzi: 170 · Wyświetleń: 125527

Miętówka Napisane: 24.06.2011 20:08


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Wiecie co? Przez ten spam czuję się jak w zbeszczeszczonym grobowcu. Brr...
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #374438 · Odpowiedzi: 3906 · Wyświetleń: 373532

Miętówka Napisane: 30.04.2011 14:41


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Tak tak, widzę jaką datę ma ostatni post, wiem, że już nikt tu nie zagląda, ale co mi tam.

Poznałam dzisiaj Doriana Kapustę. Ja tam jestem pod wrażeniem.
A 28 kwietnia imieniny obchodzili Afrodyzy i Afrodyzja wink2.gif.
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #374019 · Odpowiedzi: 132 · Wyświetleń: 120888

Miętówka Napisane: 26.04.2011 10:18


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Oj tam oj tam wink2.gif
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #374004 · Odpowiedzi: 82 · Wyświetleń: 91959

Miętówka Napisane: 21.04.2011 21:21


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Wiedziałam, że ktoś się tutaj o Grze wypowie. Po prawdzie to miałam wątpliwości, czy warto się męczyć z netem, napisami lub ich brakiem itd. itp., bo z braku telewizji innej opcji nie mam. Ale po kilku pozytywnych opiniach widzę, że warto.

I zaczełam sobie dziesiątego Doctora Who oglądać. A ponieważ tylko tyle mam do powiedzenia w tej sprawie, to nie chce mi się pisać tego w odpowiednim wątku ;P
  Forum: Klan, Plebania, Niewolnica Isaura · Podgląd postu: #373985 · Odpowiedzi: 377 · Wyświetleń: 106251

Miętówka Napisane: 17.04.2011 09:30


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


A ja sobie statnio byłam na Oczach Julii. Muszę powiedzieć, że liczyłam na więcej. Na klimat budowany inaczej niż poprzez głośne dźwięki odzywające się w kompletnej ciszy, żeby widz się obudził i kierowanie się schematem: "No to teraz zostawmy Julię samą, żeby można ją (i widza) przestraszyć". Ale ostatnie hm... 20 minut było bardzo dobrych, więc uważam film za niezły. Ale się zawiodłam.

I usiłuję znaleźć jakieś w miarę blisko kino gdzie grają Mlyn i krzyż.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #373979 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485557

Miętówka Napisane: 14.04.2011 19:03


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Ja również, jakbym tu obchodziła kogokolwiek.
Wszystkie fora na które zaglądałam, umarły. Klątwa?
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #373975 · Odpowiedzi: 16 · Wyświetleń: 25741

Miętówka Napisane: 02.04.2011 12:08


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Wnionskując z tego tematu, to wtedy zabawa Avady przebrała miarę w pewnym sensie.
A może Wy już macie takie swoje fochy, ja tam nie wiem, za słabo znam to Forum. Chociaż nie da się ukryć, że przeżywamy zastój, jak to mówi moja plonistka wink2.gif.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #373912 · Odpowiedzi: 177 · Wyświetleń: 219037

Miętówka Napisane: 12.02.2011 09:23


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Chodziło o to, że jest dobrze jak na razie, ale trudno sie jeszcze wypowiedzieć, więc życzę Ci Wena i wrzucaj dalej.
A że forum umiera, to w sumie nie warto tego zamieszczać obiektywnie rzecz biorąc, bo niewiele osób tu zagląda.
M.
  Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #373864 · Odpowiedzi: 3 · Wyświetleń: 8039

Miętówka Napisane: 11.02.2011 18:31


Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki
Nr użytkownika: 5957


Tak tak, tamto bylo Ewy z Warszawy bodajże.
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #373861 · Odpowiedzi: 3 · Wyświetleń: 17105

23 Strony  1 2 3 > » 

New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.03.2024 18:46