Ciekawe czy było...

Pies ją lizał

Oj jej, jej! Psiaki, nie skomleć!

Przede wszystkim większość blogów z dziennikami bohaterów HP są chłamem. Pisane nie po polsku, zero poczucia smaku, nie wspomnę o fabule takich "dzieł". Jestem za pisaniem ale tylko wtedy, gdy ktoś ma talent i nie zmienia kompletnie postaci (typu właśnie robienie Hermiony bardziej frywolną i to bez powodu).

Khem khem.
<dwa głębokie wdechy, uspokój się>

Skicia, już pisałam. Albo będzie Zakurzony Woodstock w Kostrzynie albo go tu nie będzie bo niestety nie znam innego miejsca, w którym możnaby rozbić całą akcję, noo... =="

Kira - Nie Słońce, w KostrzyniE. ; ) Poza tym o przygarnięciu pamiętam!

Herna - pozwolisz, że jako mieszkanka pięknego miasta Kostrzyna powiem Tobie co jeszcze jest minusem Woodstocku :
- tony ludzi łażących po mieście w różnych stanach upojenia i hałasy wydawane przez tych osobników (24 h na dobę)
- okropny syf po imprezie, zanim to usprzątają to fiu fiu
- matki się boją dzieci i młodzież z domu wypuszczać i trza zwiewać do bardziej tolerancyjnych rodzin przyjaciółek ^^"

Kurz może jest wadą, ale kurczę, strefa to jedyne miejsce na rozbicie się całego majdanu Woodstockowego, z kurzem nic się nie da zrobić.
A ludu to faktycznie w cholerę jest i jeszcze więcej. Więc jeśli ktoś jest niskiego wzrostu [przepraszam!] lub nie lubi czuć się jak mrówki w mrowisku to naprawdę odradzam.

A tak odpowiadając na pytanie zawarte w pierwszym poście tematu: Jasne, że jadę na Woodstock. 20 minut autonogami i jestem. ; )

Pottermenka - No sorry, Kombi możesz nie lubić ale nie mów, że to chłam. Oni grają dłużej niż Ty na świecie jesteś. Nie sądzisz, że trochę nie wypada oceniać ich po ostatnich 2 piosenkach? Poza tym z tego co napisałaś wynikałoby, że jest to zespół hiphopowy. O.o

Kulkę mam dobrze, piramidę źle, wyszło mi 100cm2 + 20 pierwiastków z 219, chemię mam całą dobrze, a w zadaniu z gazem i benzyną tylko wynik mam zły.

Policzyłam, że mam min 32 pkt. Może dadzą mi coś za dobre obliczenia ale błędy rachunkowe. I może do 40 dojadę...


A z polskiego nie pisałam, więc się nie wypowiem.

Nie każę rozumieć, nie każę słodzić, nie każę komentować.

Chyba dysHarmonię. ; )

Ale dzięki.

Że był w Hitlerjugend to się nie dziwię. Nie miał za bardzo wyjścia.
A Papież... Cóż. Kardynałowie na pewno wiedzieli co robią i nie mnie to kwestionować.

Takie jakieś efekty nadmiernej pracy umysłowej.

Do R - przyszłego samobójcy

Nie próbuj więcej
Wzbudzić strachu bliznami
Opowiadaniem o żyletkach
Przyjaciółkach
Nie to kaleczy
Bolą uszy i oczy
Od widoku pustych framug
Wybitymi szybami straszysz
Nie odbija się w nich słońce
Źrenica nie zwęża się
A głos tak zawsze obfity w barwy
Dziś jest tylko krakaniem wron
Na cmentarzu



Błękitna kredka do malowania bąbelków

Trzyletnie szczęście
Z kwiatkiem na sukience
Rysuje bąbelki obrazujące
Pewnie marzenia o byciu
Czasem przezroczystym

Ja szare dorysuję chmurki
Bycie aniołem to wielka odpowiedzialność
Więc przyda się jeszcze żółte słońce
Strażnik i obserwator

Szczęście oczy mruży
Jej nie w smak słońce
"W oci świci!" - krzyczy
Promienie bywają cudownym malarzem
Szczęście ma jednak oczy
W kolorze marzeń
Naturalnie błyszczą

Tylko czemu nie pozwalasz mi
Szczęście
Zapisywać słów na ścianie
Pomarańczową
Świecową
Kredką?

Histerie są bezpodstawne. Chrześcijanie wierzą wszak, że po śmierci jest lepsze życie. Sam Papież mówił, żeby nie rozpaczać, że będzie mu lepiej tam na górze. Więc po kiego grzyba? = |


Hefaj - właśnie dlatego ja nie przeżywam niczyjej śmierci, prócz takich w rodzinie. To trochę inna para kaloszy. Choć życie każdego człowieka jest do ustalonego momentu...

O kujde. ; / A ja Skalarów właśnie nie lubię, jak dla mnie zupełnie beznadziejna płyta...

Na wstępie mówię, że mój post nie ma na celu obrażanie kogokolwiek.

Ja śmierci Papieża nie przeżyłam prawie wcale. Może byłyby jakieś łzy gdyby to się stało nagle. A tak... Przecież wiadome było. Człowiek stary i chory. Dlaczego tak wielkim szokiem dla świata była śmierć Karola Wojtyły? Nikt się nie spodziewał? Czy Papież miał żyć wiecznie?!
Mój brak przeżyć może mieć dwa powody. Niewielką wiarę lub po prostu zniesmaczenie. Nie dali nawet człowiekowi umrzeć w spokoju. Niesmaczne było to, że ludzie budzili się rano, wracali do domów i pytali: I co, umarł już?
Dla mnie te całe łzy, modlitwy, histerie to jedna wielka paranoja i przesada. Mniej ludzi chodziło do kościoła na pasterki niż na msze za Papieża. = /

Queens of the stone age - Little sister
Nightwish - Planet Hell
Myslovitz - Zamiana
Kawałek kulki - W bólu mowy pasjans kłamie

W kółko, w kółko, aż do znudzenia. ^___^

/jakby ktokolwiek cokolwiek Kulek chciał to mówię, że jest to kapela lokalna ale jakieś mp3 posiadam/

edit: literówki

Neonai - a ja jade za tydzień i też się doczekać nie mogę! Bardzo chętnie poczytam Twoją relację. ^^ Rojka jeszcze nigdy nie słyszałam na żywca i wogóle aż się dziwię, że gościć będzie w takim małym mieście jak Dębno. Ale okazję trza wykorzystać ;D

Jak to kiedyś rzekł znajomy Roman: "Nie chcę szufladkować, więc powiem, że słucham muzyki ambitnej. Kto co przez to rozumie to jego sprawa." I tyle. A kłótnia o gustach, guścikach i opiniach jest trochę bez przyszłości. Nie sądzę by udało się zmienić czyjeś preferencje. Jak Pawelord2 nie lubi hh to znaczy, że go nie lubi. Może wytłumaczenia zbyt ambitnego nie ma, ale to zawsze jego zdanie i trzebaby je uszanować.

Tak na marginesie to ja też hh nie lubię. ; p Bo mnie to po prostu nie ciągnie, nie wpada w ucho i tyle.

Pomimo tego, że jestem laureatem olimpiady polonistycznej i KAŻDE liceum przyjmie mnie bez żadnych kryteriów, nie piszę testu humanistycznego, po prostu się uczę. Na mat - przyr. Jak mówi matka: "By dobrze wypaść". Na próbnym miałam 47 z polaka i 26 z matmy. Porażka. Moje uczenie się polega natomiast na robieniu testów i powtórkach na lekcjach. Chemia, fizyka, matma w szkole, geografia i biologia w domu. Już niedługo. Przetrwamy. : )


A interpretację wiersza miałam na etapie wojewódzkim ustnym olimpiady. ==" Nie skomentuję tego. Ale mówcie coś mądrego o głupim wierszu...