Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Zwyczaje i Przyzwyczajenia, i nawyki (bez nałogów)

anagda
post 11.11.2007 20:33
Post #26 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



To ja podobnie. A jak np. któryś z rodziców wchodzi do mojej łazienki to od razu mnie nosi po pokoju (zaczynam się zadręczać czy aby czegoś nieodpowiedniego nie zostawiłam na wierzchu...).

Podobnie jak słyszę jak ktoś mi myszkuje po pokoju jak mnie nie ma.

Też nie ruszałam się z domu bez zegarka, aż mi się totalnie rozjechał (a psuł się od dłuższego czasu, ale nie... po co ruszać dupsko do zegarmistrza lub sklepu po nowy...).

Komp wyłączam na noc, bo to strata prądu jak dla mnie. Ponadto wkurza mnie jak szumi.


O, i chyba coś oryginalnego jak dotychczas chociażby. Jak mam plecak, to suwak od zamka, zawsze muszę mieć z boku a nie na środku. Najlepiej po lewej stronie. Jak mam na środku to mam wrażenie, że ktoś mi zaraz coś wyciągnie...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Madziuś
post 11.11.2007 20:54
Post #27 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 208
Dołączył: 17.07.2007

Płeć: Kobieta



Zawsze jak komuś pożyczam książkę, to najpierw przeglądam czy w środku czegoś nie ma, gdyż za zwyczaj jako zakładek używam zapisanych kawałków kartek i nie chciałabym, aby ktoś to przeczytał.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 11.11.2007 20:57
Post #28 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



Mam zwyczaj zostawiana rzeczy w miejscu, w którym przestały mi być potrzebne,
dlatego bardzo często gubię parasolki, klucze, zakupy itp.
Popisowym numerem są skórki od banana pozostawione na podłodze, później znajduje je w kieszeniach kurtki, gdzie je z lubością wkładają moi rodzice. Ewentualnie nimi we mnie rzucają.



--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 11.11.2007 21:22
Post #29 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



O, ja zawsze muszę mieć dobrze zamknięte drzwi. Dobrze - na klamkę bardzo dobrze - ma klucz.

Nie lubię pożyczać moich książek, bo mam przeczucie, ze powrócą do mnie w opłakanym stanie. Jeżeli muszę, to pożyczę, ale tylko jednej osobie bez wahania, z innymi się ociągam.


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 11.11.2007 21:27
Post #30 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



raz pożyczyłam qmpeli 6ego pottera. Wrócił po 11 miesiącach w stanie opłakanym. A kupiłam go za własne pieniądze. Nigdy więcej. Może wyjdę na samolubną ale mam to gdzieś.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Madziuś
post 11.11.2007 21:33
Post #31 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 208
Dołączył: 17.07.2007

Płeć: Kobieta



Opłakany stan. Skądś to znam. Kiedyś ktoś mi zwrócił książkę zalaną kawą. Byłam wściekła, bo w niektórych miejscach nawet nie dało się nic przeczytać, bo literki się rozmazywały. Już nigdy nie pożyczyła tej osobie żadnej książki, ani nic innego. Trzeba mieć poszanowanie dla cudzych rzeczy. Ja zawsze bardziej szanuje czyjeś niż swoje własne i od innych oczekuję zwrotu rzeczy w takim stanie, w jakim je pożyczałam.

Nie lubię też upominać się o książki, a ludzie zazwyczaj zapominają je oddawać. Gdybym po jakimś czasie się o nie nie upomniała, to pewnie w ogóle nie wróciłyby do mnie, tym bardziej, że niektórzy mają irytujący zwyczaj pożyczania swoim znajomym moich książek bez pozwolenia.

Grrrrrrrr…
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 11.11.2007 21:36
Post #32 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



a z płytami to już jest koszmarrrr.... Najczęściej zapominam o tym, że komuś pożyczyłam tzn. wiem, że komuś pożyczyłam ale nie wiem komu. Straciłam około 6 płyt przez to.....

Ta qmpela to fanka pottera, żeby nie było. blink.gif

Madziuś, ja tak samo smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BlackOmen
post 11.11.2007 22:00
Post #33 

Animag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1526
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: 4chan.org

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(anagda @ 11.11.2007 19:33)
Komp wyłączam na noc, bo to strata prądu jak dla mnie. Ponadto wkurza mnie jak szumi.
*


Kiedyś tyle z neta ciągnąłem, że komp kilka tygodni bez wyłaczania/reseta chodził a miałem go w pokoju, ale dzięki Bogu dysk był cichutki i procek też. : ) Chociaż teraz jak nawet mam laptopa to czasem zostawiam z przyzwyczajenia włączonego, nawet jak nic się nie ściąga a ja wychodzę gdzieś. Swoją drogą nie lubię jak ktoś inny grzebie mi w kompie, albo w moich szafkach : P

Ten post był edytowany przez BlackOmen: 11.11.2007 22:01


--------------------
user posted image
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?"
Jonasz Kofta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 11.11.2007 22:06
Post #34 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Jakby ktoś mi grzebał w szafkach, albo prywatnych plikach, tobym ani chybi zabił.
Pokój często zamykam na klucz. Mam na korytarzu metalową skrzynke an co bądź zamykaną na... kłódkę, żeby ktoś się tam nie dostał. Mam w pokoju pełno skrytek na rożne rzeczy. I nie tylko w pokoju, bo i w szkole i w całym moim domu, na podwórku.

Kompa zawsze wyłączam an noc, marnotrawstwo prądu by było, ale w dzień przeważnie cały czas chodzi.


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 11.11.2007 22:07
Post #35 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



QUOTE
O, i chyba coś oryginalnego jak dotychczas chociażby. Jak mam plecak, to suwak od zamka, zawsze muszę mieć z boku a nie na środku. Najlepiej po lewej stronie. Jak mam na środku to mam wrażenie, że ktoś mi zaraz coś wyciągnie...

Dokładnie tongue.gif

Jak jestem na imprezie co jakiś czas sprawdzam kieszenie:P Telefon jest? Jest. Portfel jest? Jest. Klucze są? Są. No to git, walić resztę tongue.gif

Śpię zawsze twarzą do okna, a zasłony muszą być odsłonięte, żebym widział niebo.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Madziuś
post 11.11.2007 22:33
Post #36 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 208
Dołączył: 17.07.2007

Płeć: Kobieta



Mnie denerwuje jak ktoś wchodzi do mojego pokoju, gdy mnie nie ma w środku, bo mi się wydaje, że może grzebać. Wtedy zawsze tam idę i czekam, aż ten ktoś wyjdzie.
Klucza w pokoju nie ma. Niestety.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 11.11.2007 22:51
Post #37 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Nosze telefon w prawej kieszeni od spodni bo inaczej sie martwie.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 11.11.2007 22:53
Post #38 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



A ja nie mam drzwi do pokoju, tylko sam otwór wejściowy :]

QUOTE
O, i chyba coś oryginalnego jak dotychczas chociażby. Jak mam plecak, to suwak od zamka, zawsze muszę mieć z boku a nie na środku. Najlepiej po lewej stronie. Jak mam na środku to mam wrażenie, że ktoś mi zaraz coś wyciągnie...

Mam to samo, ale wolę mieć suwak po prawej (patrząc od strony "pleców").

Jak jem kanapkę w szkole, to bez przerwy ocieram usta, żeby nic na nich nie zostało. Taki męczący nawyk mi został z początków liceum.

Ze zwyczajów komputerowych: nie cierpię mieć na pulpicie linków do piosenek albo obrazków czy filmów. W ogóle żadnych linków do folderów gdzieś na dysku. Akceptuję tylko ikonki programów oraz gier, często używane dokumenty tekstowe i Mój komputer + Moje dokumenty + Nieużywane skróty pulpitu :]
Prawie nigdy nie układam playlist, tylko słucham pojedynczych piosenek albo włączam radio internetowe.
Dzielę muzykę w foldery dość ogólnie wg gatunków.
Dodaję do zakładek linki, z których potem nigdy nie korzystam :]


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 11.11.2007 23:09
Post #39 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



O układ rzeczy w kieszeniach jest dla mnie bardzo ważny.
Prawa: Telefon, chusteczki higieniczne, klucze
Lewa: Portfel, lekarstwo.

ja na pulpicie nie akceptuje nic innego oprócz programów, i Ikon systemowych. Ostatnio nie mam żadnych ikon tylko kosz, i Rocket Dock.


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 11.11.2007 23:10
Post #40 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



komp u mnie prawie cały dzień chodzi, chyba, że się starzy rzucają. Na noc to nie dopuszczalne no bo (wyżej wymienione).

Jeśli mam plecak na plecach, to muszę mieć suwak pod prawą ręką. Plecak noszę prawie zawsze na prawym ramieniu i jest ono 2x cieńsze od drugiego.

Telefon w prawej kieszeni i co 15 minut: tel. jest? Jest. Mp3 w lewej.

Raczej mi nikt nie grzebie w pokoju a mam go z siostrą :]. Też bym zabiła gdyby ktoś mi grzebał.

Szum kompa mi się podoba (ah, stary Romek hałasuje). W ogóle to ja zasnę w każdych warunkach i ciężko mnie obudzić.

Na noc roleta musi być zsunięta, bo się boję, że ktoś (morderca) się w oknie pojawi.

Kocham słuchać burzy i oglądać błyskawice nocą. Wtedy roleta nie jest zsunięta.

Kluczy ani portfela nie noszę - kasa sie telepie po wszystkich kieszeniach, najczęściej tylnych. W domu prawie zawsze ktoś jest, więc nie muszę kluczy nosić.

Ten post był edytowany przez asiatal: 11.11.2007 23:12
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 11.11.2007 23:22
Post #41 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Ja kluczę noszę też nie do domu, bo zawsze ktoś jest, ale od swojego pokoju. smile.gif
No i w tylnych kieszeniach oczywiście drobieliny kasiastej pełno brzdęka.

Jak plecak mam na plecach, to ni obojętne, ale co gdzie w nim jest, to juz nie.

Nie wytrzymałbym, jakbym miał pokój z siostrą.


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Madziuś
post 11.11.2007 23:23
Post #42 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 208
Dołączył: 17.07.2007

Płeć: Kobieta



Nie podlewam kwiatków i wszelkich roślin, jakie mam w pokoju. Rodziców denerwuje, gdy znajdują zasuszone roślinki, dlatego co jakiś czas sami je podlewają. Niewiele pomaga. Może, dlatego mam większość kaktusów, że wymagają rzadkiego podlewania.
W pokoju mam zazwyczaj bałagan, ale wszystko w nim umiem znaleźć, dlatego nienawidzę, gdy ktoś coś przestawia albo, co gorsza jak moja mama się wkurzy i wszystko poukłada. Wtedy nie mam pojęcia, co gdzie leży.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 11.11.2007 23:28
Post #43 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



ona ma 18 lat i nie robi imprez, ludzi nie przechowuje, nie wymyka sie w nocy na imprezy - nie jest źle.

Klucz do pokoju to nie lepiej schować gdzieś w domu?

Bałagan w moich rzeczach mam nieludzki i nie zawsze wiem, co gdzie jest.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 11.11.2007 23:33
Post #44 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Kluczy do pokoju to ja mam kilka, rodzice nawet o tym nie wiedzą. Są rozmieszczone w moich kieszeniach, w domu, w pokoju zapasowy.

Ja tez kwiatków nie podlewam. Jak mama przypomni to podleję. A jak uschną, to obcinam nożyczkami do zera, i czekam aż wypuszczą nowe liście. Bardzo szybko sie regenerują.

Od pewnego czasu rzadko mam bałagan. Przynajmniej aj twierdzę, za mam wszystko na swoim miejscu, a inni twierdzą, że przez mój pokój przeszedł huragan.

Ten post był edytowany przez Zeti: 11.11.2007 23:34


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BlackOmen
post 11.11.2007 23:35
Post #45 

Animag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1526
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: 4chan.org

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(PrZeMeK Z. @ 11.11.2007 21:53)
tekstowe i Mój komputer + Moje dokumenty + Nieużywane skróty pulpitu :]
Prawie nigdy nie układam playlist, tylko słucham pojedynczych piosenek albo włączam radio internetowe.
Dzielę muzykę w foldery dość ogólnie wg gatunków.
*


Chyba masz wyjątkowo mało muzy jeżeli taka segregacja Ci starczy, ponad to nie umiem na dłuższą metę słuchać muzyki nie-albumami no chyba że na mp3 bo tam mało miejsca jest i nie wczuwa się człowiek w album dany tylko zabija nudę muzyką.


--------------------
user posted image
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?"
Jonasz Kofta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 11.11.2007 23:40
Post #46 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



wracając do mp3 to mam tam TYLKO 2GB i dla mnie to jest naprawdę tylko. Nie potrafię odkurzać, robić lekcji bez mp3. Nawet jak przy kompie siedzę, to mp3...

a że raczej sieczki słucham to inna sprawa

Ten post był edytowany przez asiatal: 11.11.2007 23:40
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matips
post 11.11.2007 23:43
Post #47 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 428
Dołączył: 21.04.2007
Skąd: z krainy Mordor

Płeć: Mężczyzna



Ja co pewien czas sprawdzam inwentarz kieszeni, szczególnie jak jadę publicznym środkiem transportu. Muszę mieć zegarek jak jestem poza domem. Jak się denerwuję to co pewien czas zerkam na niego, nawet jeśli zrobiłem to 10s temu. Jak czytam książkę/komputer to chodzę umyć ręce pomimo że mam czyste. Tak sobi, żeby gdzieś pójść, zastanowić się nad czymś.
Nie mógłbym zasnąć przy komputerze, ale mam go w innym pokoju. Na noc zostawiam, choć nie zawsze coś ściągam. Nie lubię jak inni patrzą mi się przez ramię na przeglądarkę. Jak ktoś popatrzy to klikam "Google". Nie dlatego, że coś oglądam. Nawet na tym forum, czy szukając informacji o grafice 3d.


--------------------
Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem.
Mark Twain

Dom Seniora
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 11.11.2007 23:46
Post #48 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Jak mowie o czasie (wczoraj, zaraz, dwa lata temu, za 5 minut, o osiemnastej, przez pol godziny) to spogladam na zegarek. Nawet jak go nie mam to odruchowo podnosze lewa reke do oczu.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 11.11.2007 23:51
Post #49 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



QUOTE(Zeti @ 11.11.2007 23:33)
Kluczy do pokoju to ja mam kilka, rodzice nawet o tym nie wiedzą. Są rozmieszczone w moich kieszeniach, w domu, w pokoju zapasowy.
*


u mnie by to nie przeszło - 3/4 mojego/naszego pokoju zajmuje szafa z ciuchami rodziców.
poza tym po licho Ci klucz do pokoju? a jakby Ci się cos stało w środku, kiedy byłbys zamknięty? u mnie z tego samego powodu nie zamykamy sie w łazience.


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 12.11.2007 00:17
Post #50 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Zamykam wszelkie możliwe drzwi, nieważne, czy od łazienki, kuchni, pokoju. zawsze zamykam drzwi.
Jak wychodzę z domu, to sprawdzam, czy kurki gazowe przy kuchence są dobrze dokręcone.
Wszelkie pliki na kompie mam masakrycznie dokładnie posegregowane, zwłaszcza muzyka. Tak samo w książeczce z adresami, czy innymi zapiskami.

W pokoju raczej bałagan, ale nienawidzę, jak ktoś mi robi porządek, bo potem nic nie znajdę. I nie cierpię jak ktoś siedzi w moim pokoju, gdy mnie tam nie ma, bo mam wrażenie, że zacznie grzbac w moich rzeczach.
Zawsze sprawdzam co najmniej 2 razy, czy dobrze zamknęłam drzwi na klucz

jak jest burza wyłączam wszystko, co możliwe z prądu. Mama mnie za to opierdziela, bo jakbym mogła to i lodówkę bym z prądu wyłączyła.
nie wychodzę z domu bez telefonu.

Ten post był edytowany przez harolcia: 12.11.2007 00:17


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

5 Strony < 1 2 3 4 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 19.04.2024 10:37