Zmieniacz Czasu ->pomyłka? ->wcale Nie!!!
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Zmieniacz Czasu ->pomyłka? ->wcale Nie!!!
voldzia |
12.05.2005 22:02
Post
#26
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 367 Dołączył: 20.08.2004 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta |
nie zgadzam sie. nic nie robi sie, bo tak
bylo i tak musi byc. Harry uratopwal SYriusza, bo wiedzial ze ten Harry,
ktory miotal srebrzystymi mgielkami sie go nie przestraszy. hipotetycznie,
gdyby cofniety w czasie Hary jednak pomyslal: "nie, nie wyczaruje
patronusa", Harry, ktory byl okrazony dementorami (czyli ten
niecofniety) nie zobaczylby ani swojego ojca ani nikogo. bylby zdany sam na
siebie.
to, co zrobimy za pomoca zmieniacza czasu za jakis czas, wplywa na przebieg zdarzen w terazniejszosci. swiadczy o tym chociazby fakt, ze kat walnal siekiera czy czyms tam w drzewo. dla niego byla tylko jedna terazniejszosc i nie mial bezposredniego wplywu na wydarzenia, ktorych dokonano przy pomocy zmieniacza czasu, a jednak nie zabil Hardodzioba, poniewaz to juz bylo zapisane w terazniejszosci. tak, jakby terazniejszosc wiedziala, co stanie sie, gdy ktos uzyje zmieniacza czasu, i stosowala sie do tego zapisu. a w ogole to jest dziwne: terazniejszosc wie, co bedzie w przyszlosci cofnietej w przeszlosc, by utworzyc znowu terazniejszosc . hehe |
Milina |
12.05.2005 22:23
Post
#27
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 125 Dołączył: 05.05.2005 Skąd: Kraina Marzeń Płeć: Kobieta |
Bardzo dziwne to wszystko jest. I skomplikowane. Trudno w ogóle dyskutować o czymś tak trudnym i niezbadamym jak czas... Wszystkie hipotezy, wszystkie nasze gdybania mogą się okazać w równym stopniu błędne.
Najzabawniej byłoby, gdyby to co my nazywamy "czasem" okazało się tylko subiektywnym wrażeniem ułomnego i krótkotrwałego człowieka. Może nidgy nie dowiemy się, jak jest naprawdę |
Bellatriks |
12.05.2005 22:48
Post
#28
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 145 Dołączył: 17.02.2004 Skąd: stąd Płeć: Kobieta |
Nie lepiej po prostu wziąć ten cały zmieniacz i wyrzucić przez okno? Nie byłoby tego całego zachodu i nadmiaru myślenia
|
voldzia |
12.05.2005 22:59
Post
#29
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 367 Dołączył: 20.08.2004 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta |
hmm no wlasnie, nie zaglebiajmy sie moze
juz w fizyke moze pani
ROwling nam wyjasni kiedys jak to jest z tymi zmieniaczami czasu :]
|
Milina |
12.05.2005 23:05
Post
#30
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 125 Dołączył: 05.05.2005 Skąd: Kraina Marzeń Płeć: Kobieta |
Kto wie, kto wie... przyszłość jest przecież niezgłębiona Ale z tym wyrzucaniem to wcale nie taki głupi pomysł Tylko pozostaje jedno ale: może już został zniszczony albo jest więcej niż jeden zmieniacz?
Na znak protestu: wyrzućmy wszystkie! |
voldzia |
12.05.2005 23:36
Post
#31
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 367 Dołączył: 20.08.2004 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta |
jezeli jakis znajde, obiecuje ze go wyrzuce! (chociaz... moglabym zmienic pare rzeczy, no ale dobra )
|
Bellatriks |
12.05.2005 23:45
Post
#32
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 145 Dołączył: 17.02.2004 Skąd: stąd Płeć: Kobieta |
idę przeszukiwać dom
ps czy zmieniacz czasu musi być klepsydrą? |
voldzia |
13.05.2005 00:09
Post
#33
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 367 Dołączył: 20.08.2004 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta |
ten potterowy to chyba tak
|
MalGanis |
13.05.2005 08:13
Post
#34
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 174 Dołączył: 12.04.2005 Płeć: Mężczyzna |
Ja mam klepsydre Taką że zielona ciecz się przelewa
A może chodzi o to... jak to isę pisze? Dezabi? Chodzi mi o uczucie, że dana sytuacja miałą już miejsce... |
kubik |
13.05.2005 13:23
Post
#35
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1449 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Mężczyzna |
Deja vu
-------------------- ...
|
MalGanis |
13.05.2005 13:28
Post
#36
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 174 Dołączył: 12.04.2005 Płeć: Mężczyzna |
Kubik...
Co to znaczy, że zdjąłeś 25 frajerów, a ode mnie zagarnąłeś 3$ ? A z tym zmieniaczem każdy z nas ma rację, ale ja najbrdziej |
Puszek |
15.05.2005 14:25
Post
#37
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 28 Dołączył: 14.05.2005 |
Zmieniacze czasu są w Departamencie Tajemnic. Kiedy śmierciożercy gonili Harry'ego [blablabla] rozwaliła się taka szafka i wyleciały z niej [pisze o tym w książce]. Jest ich na pewno nie tak mało.
-------------------- Pararampam...
|
Milina |
15.05.2005 14:31
Post
#38
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 125 Dołączył: 05.05.2005 Skąd: Kraina Marzeń Płeć: Kobieta |
Więc dlatego chcemy je wszystkie uskutecznić, żeby już nam w życiu nie mieszały...
|
Puszek |
15.05.2005 15:35
Post
#39
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 28 Dołączył: 14.05.2005 |
Ja to myślę, że to jest tak, że nie możemy zmienić nic, o czym jesteśmy pewni. Harry nie widział nigdy Hardodzioba bez głowy i nie wiedział, co tak naprawdę oznaczało uderzenie toporem przez Macnaira. Więc cofnął się w czasie tak, że dla Harry'ego, który się nie cofnął nic to nie zmieniło. Dalej wydawało mu się, że Hardodziób nie żyje. W przypadku Syriusza jest jeszcze prościej, bo kiedy Harry się cofał w czasie, to Syriusz jeszcze żył. Ale Harry widział, jak Syriusz znika za zasłoną i na to nie mógł nic poradzić [chociaż zmieniacze czasu było blisko].
-------------------- Pararampam...
|
voldzia |
17.05.2005 23:47
Post
#40
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 367 Dołączył: 20.08.2004 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta |
QUOTE(Puszek @ 15.05.2005 15:35) Ja to myślę, że to jest tak, że nie możemy zmienić nic, o czym jesteśmy pewni. Harry nie widział nigdy Hardodzioba bez głowy i nie wiedział, co tak naprawdę oznaczało uderzenie toporem przez Macnaira. Więc cofnął się w czasie tak, że dla Harry'ego, który się nie cofnął nic to nie zmieniło. Dalej wydawało mu się, że Hardodziób nie żyje. W przypadku Syriusza jest jeszcze prościej, bo kiedy Harry się cofał w czasie, to Syriusz jeszcze żył. Ale Harry widział, jak Syriusz znika za zasłoną i na to nie mógł nic poradzić [chociaż zmieniacze czasu było blisko]. oO yy...? moze jasniej . aha, no i przepraszam, ale nie moge sie powstrzymac . w co drugim poscie Twojego autorstwa, jaki widzialam uzywasz zwrotu "pisze", wtedy, kiedy powinno byc "jest napisane" (nie w tym poscie, ale np. w poprzednim). ale powrocmy do tematu. z tego co zrozumialam, to chodzi o to, ze Harry terazniejszosci (ten, ktory byl we wrzeszczacej chacie itd.) nie widzial smierci Hardodzioba i dlatego mogl sie cofnac i to naprawic. i z tym sie zgodze. ale np. jesli chodzi o smierc, to ta ja juzkiedys pisalam: 1. ktos umiera 2. ktos chce sie cofnac w czasie, by tamten nie umarl, ale jezeli to zrobi, to ta smierc tak naprawde nigdy nie bedzie miala miejsca. czyli: 1. ktos nie umiera 2. jezeli nikt nie umarl to po co cofac czas? a jezeli nie cofnie sie czasu to... 1. ktos umiera 2. ktos chce cofnac sie w czsie... itd. czyli, zeby kogos uratowac, musimy po prostu zapogiec jego smierci, cofnac sie, kiedy jeszcze jest zywy (bez wzgledu na to, czy mylimy ze jest martwy czy nie) i wtedy poczynic jies tam dzialania. ja juz ktos jest martwy to nic nie pomoze - bo nawet gdyby sie ktos cofnal, to terazniejszosc jest jedna. jezeli widzisz czyjas smierc, to oznacza, ze nawet jezeli zajakis czas cofniesz sie w czasie to i tak w efekcie nic nie poradzisz, bo gdybys sobie poradzil, nigdy bys tej smierci nie widzial . |
Puszek |
19.05.2005 12:54
Post
#41
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 28 Dołączył: 14.05.2005 |
No cóż, zwykle nie popełniam żadnych błędów w pisaniu, ale właśnie zwrot 'pisze' zamiast 'jest napisane' zdarza mi się bardzo często.
Co do tego co ty napisałaś do tematu, to faktycznie, może to być właściwe. -------------------- Pararampam...
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 21.05.2024 20:27 |