Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

2 Strony  1 2 >

ginny_irlandka Napisane: 31.10.2004 21:26


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


wow zapowiada sie wspaniale, az sie zgubilam. Ale marze o walii, raczej tam pojade, chyba ze ukochane towarzystwo wybierze sie calkowicie gdzie indziej. A jednak doswiadczenie z 2 turnusu w Gniewie pokazalo, ze nie jest najlepiej, gdy spotyka sie ogromna grupa ludzi znajaca sie "na wskros".
w zimie = raczej czocha.
mam pytanie : kiedy kto ma ferie?? MOJ LUBLIN 17-23.01.2005....
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #201050 · Odpowiedzi: 64 · Wyświetleń: 17773

ginny_irlandka Napisane: 23.08.2004 19:04


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


wow, Felek tak? Bardzo ladne zdjecia. I Ty tez swietny jestes ;D Musisz mi kiedys pokazac je osobiscie ;P
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #188997 · Odpowiedzi: 6617 · Wyświetleń: 804756

ginny_irlandka Napisane: 23.08.2004 18:12


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


buuaahahahahahaha ;D ale jaja, nie wierze wlasnym oczom. Co za klotnia, coz za obrazliwe slowa pod moim adressem biggrin.gif coz za irytacja, Zusia =D !

Nea, dziekuje ze mnie podbudowujesz. I ze mnie bronisz. Gdyby nie takie osoby jak Ty zalamalabym sie nerwowo dochodzac do wniosku, ze to forum opanowuja jakies ludzkie insekty... A, i jedna wskazowka. Nie reagujmy juz wiecej na takie osoby moze? Ja napisze jeszcze jednego posta baardzo "nie" ironiczna odpowiedzia, juz trudno. Ale czuje ze lepiej jest ignorowac opinie osob ktore uwazamy za bezsensowne...

kurcze, to dolujace... przeciez nuta ironi, szczypta zartu ubarwniaja wypowiedz...
Smutne ze tyle osob chce miec wszystko napisane czarno na bialym.
Smutne ze tyle osob jest pozbawionych wyobrazni.
no, dobra, sorry koncze to.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #188969 · Odpowiedzi: 6617 · Wyświetleń: 804756

ginny_irlandka Napisane: 23.08.2004 12:45


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


dziekuje milo mi jest to slyszec =D. Wlosy mam po mamie w dlugosci, tylko ze moja mama jest blondynka.
hah, dementorek, to sie da kiedys zalatwic, obiecuje Ci, jak bede miala 69 lat to Ci pokaze swoje zdjecie z ów czasu...
Mam racje, facet to swinia. Pokazalam i tak duzo mojego pieknego ciala, a faceci chca wiecej ;D Coz, przynajmniej nie mam sie czego wstydzic.
Ale dzieki jeszcze raz, na prawde to bardzo mile.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #188777 · Odpowiedzi: 6617 · Wyświetleń: 804756

ginny_irlandka Napisane: 22.08.2004 21:14


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


sorry it was my fault... ale juz naprawilam swoj blad przy pomocy mojego taty...
skopiowalam caly katalog ze zdjeciami z localhosta na serwer na moja strone.... a i w sciezce dostepu podalam sam public html, (czyli katalog ze strona), bez katalogu w ktorym znjdowaly sie zdjecia... dlatego nie chodzilo... oto historia problemu. zdaje mi sie napisana w miare zwiezlym jezykiem.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #188567 · Odpowiedzi: 6617 · Wyświetleń: 804756

ginny_irlandka Napisane: 22.08.2004 19:59


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


Taak. To jest ginny.

here you are, zdjecia gorace i pachnace niczym swieze buleczki! uwaga:

nie dla dzieci!!!

<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/ginny2.jpg'

target='_blank'>To moja piękna buzia</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/ginny3.jpg'

target='_blank'>Znów buzia</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/ginny5.jpg'

target='_blank'>wieczorem przy oknie</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/girls.jpg'

target='_blank'>Moja mama i ja.... two similar to each over, sexy girls

<!--emo&;)--><img

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/><!--endemo--></a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/kasia.jpg'

target='_blank'>zabawna mordka</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/kasia2.jpg'

target='_blank'>w kostiumie... mmm </a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/kasia3.jpg'

target='_blank'>w Jastarni nad morzem, port</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/kasia4.jpg'

target='_blank'>w Juracie</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/kasia5.jpg'

target='_blank'>w poblizu morza... tez Jastarnia</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/kasia6.jpg'

target='_blank'>dokladnie naprzeciw... w strone slonca</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/kasia7.jpg'

target='_blank'>oto co sie stalo z nasza baltycka plaza w drodze do

kuznic!</a>
<a

href='http://bacon.umcs.lublin.pl/~kasiunia/wlosy.jpg'

target='_blank'>moje wlosy w calej krasie </a>
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #188538 · Odpowiedzi: 6617 · Wyświetleń: 804756

ginny_irlandka Napisane: 22.08.2004 11:29


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


Taak Kaska Cie zabije ale najpierw musi wstac z podlogi i odzyskac oddech!!!
Syriusz I Ginny WYMIATAJA!!!!!! BUUUAAHAHHAHAHAHAHAH ile mozna zdzialac gdy sie ma wyobraznie.... hahaha ;D ;D ;D ;D ;D
najlpeszy byl Twoj tekst gdy zobaczyles Shreka: hmm... jestem do niego podobny.. tylko te oczy?
gót, ja tez zamieszcze tutaj swoje, tylko Kasiunia musi wybrac swoje jakies ladne..
GRR
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #188359 · Odpowiedzi: 6617 · Wyświetleń: 804756

ginny_irlandka Napisane: 18.08.2004 00:50


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


ok mała ginny wrocila i bedzie juz w domu... nie planuje dluzszych wyjazdow, wiec forum odwiedzac bede czesciej.
ten ideal.. probowalam przeczytac caly temat od czasu mojej nieobecnosci. milo mi jest na sercu (is it correct>) gdy ktos oswiadcza ze lubi rudy, ze ma do niego slabosc. why? domyslcie sie sami ;>
moglibysmy tak w nieskonczonosc opisywac rzeczy, cechy, itp ktore chcielibysmy ujrzec w swoim partnerze/ partnerce. ja dalej przystaje ze idelau nie ma, ale zgadzam sie ze kazdy ma jakies upodobania za ktorymi podaza. nie bede powtarzac wypowiedzi "tych po moim poscie". napisze tylko ze zgadzam sie z nimi.
hm... a czemu ja tez nie sporobuje wymienic tego zespolu cech... why not? tylko nie za dlugo, bo to jest nudzace...
1. wyobraznia
2. wrazliwosc
3. pomyslowosc, orientacja, zorganizowanie, itd (czyli to czego mi brakuje.. =)
4. dystans do roznych spraw, opanowanie, zaradnosc;
5. wiedza w roznych dziedzinach.
to tylko niektore...
detale to niby tylko detale ale czynia cuda i duzo dla mnie znacza. nie jestem perfekcjonistka czy pedantka, ale lubie kiedy ktos ladnie pachnie, jest zadbany i musi, musi byc czyysty!!!! to chyba oczywiste... chociaz dla wielu..bleee..
wyglad. ma dla mnie duze znaczenie. i koniec. jeslil kogos uznam za ladnego to szaleje mi serce. i wyobraznia wlacza sie,..., jesli ktos mi sie nie podoba, to nie ma sily, niestety charakter nie da wiele. ostatecznie ta osoba zafascynuje mnie i byc moze skonczy sie przyjaznia, a ja bede podziwiac i szanowac ta osobe za jej charakter i usposobienie... skoncze to bo sie bede powtarzac.
jestem jeszcze za mloda na cokolwiek, a gadki o idealach sa jednym z ogniw wieku mlodzienczego. w swiecie doroslych tego nie ma. mowie o normalnych doroslych. mozna to zaobserwowac na ludziach troszke ode mnie mlodszych, hahh, ktorzy ciagle sa kims zafascynowani, podkochuja sie w nauczycielach, starszych itp. fajnie ze jest taka dyskusja. ja tam na razie zbieram doswiadczenia, wyprowadzam wnioski, ucze sie. jestem na poczatku kretej sciezki wiodacej ku zachodowi lonca poprzez niezbadane labirynty, a ideal i moja reakcja gdy go ujrze to kolejna wielka tajemnica... zostawie to na pozniej.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #186846 · Odpowiedzi: 185 · Wyświetleń: 55112

ginny_irlandka Napisane: 05.08.2004 01:40


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


ideał? przyglądam się waszej dyskusji i czegoś mi tu brakuje... wg mnie wyglad sie liczy, osobowosc tez, ale bardzo, bardzo wazna jest chemia.... ktos to nazwal kiedys pożądaniem, przyciaganiem. nazwa nazwą ale jak wytlumaczycie to, ze jakas osoba jest dokladnie w waszym typie, ma fajna osobowosc, ale nie dziala na was? a podobna do niej/ niego, dziala, i to bardzo. W tym wypadku ideał kobiety/mężczyzny jest calkowicie bezsensowny. Poniewaz po co tworzyc go w wyobrazni, skoro jesli spotkamy odpowiednia osobe, nie jest istotne, czy ma wlosy blond, czarne, kasztanowe rude czy niebieskie =P ale czy rowniez czuje "chemie".
Of course istnieja osoby calkowicie nie w moim typie, na co skladaja sie cechy osobowosci, kultura osobista itd, tzw "obycie" eh... poziom rozwoju umyslowego (ze sie tak wyraze), i wiele roznych innych rzeczy ktore mnie w pewnien sposob raza, zniechecaja, oraz wrecz odstreczja.
NIe lubie pewnego pana o osobliwym nazwisku pewnego ptaka, z ktorym mam czasem do czynienia, i gdy gapi sie na mnie swoimi oblesnym, sprosnym spojrzeniem, a jego galki oczne obracaja sie z przerazajaca szybkoscia, a jego zel do wlosow blyszczy wyjatkowo
(czyżby to był wspaniały pan Tomasz K. english teacher??)
heh jak to poczatkujaca nastolatka ciagle zakochiwalam sie w wielu mezczyznach, aktorach, itd (teraz mi to troszeczke minelo) ale nie nazywalam ich idelalami. idealu nie ma. kazdy posiada wady, ktore sa praktycznie niewidoczne, gdy spojrzymy na caloksztalt... ale jednak je posiada i przy blizszym starciu odkrywamy je ;D
Orlando, boski Bloom, Brad Pitt, kto tam jeszcze? sami wybierzcie.. mam tego dosyc., to jest chore. nobody's perfect, a kazdy wygladalby ladnie po profesjonalnej przerobce komputerowej (troche o tym wiem, experymentuje w gimpie) make up'ie itd. ale to juz inna sprawa.
konczac nie szukam (tak to nazwe, bo najczesciej to mnie szukaja) tzw "idealu", tylko osoby ktora zadomowi sie w moim serduszku jako ktos wyjatkowy, kto na mnie maxymalnie podziala i spodoba mi się. jesli jestes taka osoba zadzwon pod 0-700-880. Finito.
PS: jade na oboz jezykowy na Mazury, bede 15.08 czy 16.08.
En ausencia de ti.... wink.gif
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #181267 · Odpowiedzi: 185 · Wyświetleń: 55112

ginny_irlandka Napisane: 12.07.2004 09:11


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


kochani z checia skomentowalalbym wasze opinie (brawo!) ale juz...jade nad morze. wroce 2.08 i hope ten temat zostanie jeszcze...
Kontynujcie topic, moze dojdziemy do istoty sprawy, ciekawe czy dementoidzi pojawia sie w 6 czesci, pelniac w niej wazna role, i jaka ona bedzie. Juz sie domyslam, ale nie dane mi bedzie odpowiedziec. Pozostawiam maw to male bezbronne dziecko, strzezcie go i nie robcie burdelu... I wish you happy holidays!
PS: Syriuszu, dziki za info o psach, nie wiedzialam tongue.gif
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #172603 · Odpowiedzi: 110 · Wyświetleń: 35002

ginny_irlandka Napisane: 11.07.2004 17:36


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


Karate..Karate Kyokushin. Dla wielu to wymachiwannie rekami, dla mnie piekna i wspaniala rzecz, juz od 5 lat...
Oprocz karate trenuje plywanie, (tata mnie nauczyl...heheh jak mialam 2 lata to po raz pierwszy sie topilam), biegi, uwielbiam rower, rolki, lyzwy, narty, i duzo innych sportow... zamiast ogladania przez tv sama cwicze =)
PS: To juz moj ostatni post na forum przez 3 tygodnie co najmniej, bede 2 lub 3 sierpnia, a 5.08 do 11.08 tez znikam... ale jeszcze wroce. Pozdrawiam i zycze milych wakacji (oderwijcie sie czasem od kompa =D)
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #172280 · Odpowiedzi: 206 · Wyświetleń: 41669

ginny_irlandka Napisane: 10.07.2004 01:48


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


ok.... ja juz dawno mialam skype'a, bo tlen =( zle dziala, wiadomo.... nick ten sam wink.gif. o dziwo chdzi mi pod linuxem, wreszcie programy robia pod niego. ale mikrofon mam wspanialy: za 19 zl heheh wink.gif kolezanka mowila ze slychac przez niego jakby ktos mial kluski w gebie i mowil, albo helu sie nawdychal, albo byl ufoludkiem. szykuje sie kolejna zarwana noc.... coz, po to sa wakacje
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #171212 · Odpowiedzi: 96 · Wyświetleń: 33183

ginny_irlandka Napisane: 03.07.2004 18:30


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


Ja tez lubie lubie Lupina, ale jest mi go bardzo żal... gdy był mały ugryzł go wilkołak. to nie była jego wina a musi tak cierpieć, wyobcowany, uzależniony od choroby; do tego taki odpowiedzialny i madry. szkoda mi go... nie dziwnie mu sie ze wloczyl sie z kolegami, w koncu znalazl przyjaciol ktorzy zaakceptowali go i pomogli... popelnil blad, zyl w przeswiadczeniu ze lamie zaufanie, oklamuje Dumbledore'a uczestniczac w nocnych eskapadach, naraza zycie swoje i innych.. ale jak tu odmowic i przeciwstawic sie przyjaciolom, pokazac im ze jest sie "grzecznym", ulozonym? wtedy mogliby odwrocic sie od niego... a przeciez tyle lat byl samotny... do tego mial dobre serce, nie chcial krzywdzic innych. moze zeczywiscie kochal lilly? moze byli razem przez jakis czas? dopoki Lilly nie dowiedziala sie kim jest..prawdopodobne jest ze bala sie z nim zyc, nie smiala sie wysmiala i traktowala jak gorszego, ale po prostu lekala.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #166221 · Odpowiedzi: 364 · Wyświetleń: 57739

ginny_irlandka Napisane: 30.06.2004 14:30


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


zgadzam sie, madre slowa Matoos i Koralina... w nevilleu na pewno drzemnie wielka sila, niewykorzystana i przycmiona przez presje. chlopak mial ciezkie zycie,. pod kontrola babci, ale jak widac ujawni swoj potencjal. jemu tylko brakuje pewnosci siebie. nie sadze jednak by wiedzial on o cos konkretnego o tej przepowiedni. z jakiego zrodla mial sie dowiedziec o niej? samo to, ze istnialy takie przepowiednie, mogl sie kiedys jakos dowiedziec... moze cos pamietal, podsluchal? ale akurat o tej przepowiedni - jakim cudem?? o niej wiedzieli przeciez tylko ci, ktorych ona dotyczyla i ten kto jej wysluchal. i kto ja tworzyl (byl taki fragment o przemianowaniu przepowiedni) aha! zaraz, chwilunia... przemianowaniu? to czas. w czasie dokonanym. czyli byla ona juz - "mianowana" uprzednio? pracownik ministerstwa mogl utworzyc juz ja? "oficjalny zapis zostal przemianowany", pracownik inisterstwa wiedzial ze to chodzilo o harry'ego. a moze nie tylko.. cos czuje ze neville ma duzy zwiazek z ta przepowiednia... czuje ze bez niego i bez jego udzialu nie spelnia sie jej warunki. moze jego tez ona dotyczy??? i tak wracajac do glownego mojego watku z ktorego wyszlam, to moze babcia uslyszla o niej od pracownika ministerstwa? (o przepowiedni) no bo nie sadze ze chodzilo tylko o to ze neville spodziewal sie ze jest ona cenna i jesli chca ja smierciozercy to jest ona potrzebna voldowi a to znaczy ze nie powinna mu byc dana?? chyba on tego nie wydedukowal...tak po prostu?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #164442 · Odpowiedzi: 31 · Wyświetleń: 12444

ginny_irlandka Napisane: 30.06.2004 14:00


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


tak nagle przyszlo mi namysl.... jak to ja z ma wena tworcza.... mianowicie:
ludzie, ktorzy maja jakas misje na ziemi, ktorzy sa wyjatkowi, unikalni, ktorzy wykraczaja po za szara mase i nosza w sercu szczegolne dary, nie moga byc normalni. bo oni sa inni. Harry tez jest odd, poniewaz przychodzi na swiat w celu wykonania waznej misji. dlatego czasem wydaje sie byc zimny, nieczuly, nienormalny, denerwujacy..itp itd. gdyby byl grzecznym, zwyklym chlopcem, nie zwracajacym uwagi, tak jak np neville (no, ostatnio sie zmienil) to niemialoby sensu. a tak jest kontrowersyjny, zagadkowy, ok, mozna go czasem uwazac nawet jak leciutko niezrownowazonego =D i tylko on pokona Volda. zmieniam o nim zdanie, po swoim ostatnim wniosku. nie chce harry'ego macho, nie chce harry'ego lalusia. chce harry'ego crazy.
tongue.gif
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #164435 · Odpowiedzi: 351 · Wyświetleń: 58058

ginny_irlandka Napisane: 30.06.2004 13:05


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


mimo to mi ksiazka podobala sie. nie byla tak ciekawa i tresciwa jak pozostale, choc dalej pozostanie jedna z najlepszych jakie czytalam... oczywiscie nie wspominam o wielkich dzielach, itp. bo to jest wiadome, ale HPiZF przyniosl wreszcie ze soba zmiane na ktora czekalam - harry przestal byc grzeczny, dalej brakuje mu uczuc, wydaje mi sie byc sztuczny, atk jakby aytorka rozbudowywala wydarzenia dziejace sie wokol niego zapominajac o warstwie uczuciowej. harry weglug mnie w wielu momentach jest po prostu.... nienaturalny. taki realista, nawet pesymista, zimny, ze skamienialym sercem. a moze taki byl cel autorki? moze chciala zabic jego uczucia, odbierajac mu rodzicow i bliskich...
Byl taki moment pod koniec ksiazki, w rozdziale poczatek drugiej wojny, ktory mnie troche zirytowal. gdy ron, hermiona, ginny, luna i harry siedzeli w skrzydle szpitalnym, wspominajac wydarzenia ostatniego dnia, wszyscy procz ostatniego smiali sie, byli weseli. moze to pod wplywem szoku, ale dlaczego nie byli oni smutni z powodu smierci Syriusza??!! czyzby nie tesknili za nim, nie byli z nim zwiazani emocjonalnie?? moze czepiam sie, a Jo po prostu nie chciala ciagle pisac o smierci Blacka, zeby nie znuzyc czytelnikow, ale to niemile po prostu bylo dla mnie.
Cho... jesli macie watpliwosci to zerknijecie do slownika jakiegos, chocby oxfordzkiego. byc moze nasza kolezanka mowi w jakims innym jezyku tongue.gif ale zakladajac ze wymawiamy po angielsku, tak jak autorka (z jej kraju) to znak o wymwiamy "oł". dobra, przynajmniej ja... =D
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #164420 · Odpowiedzi: 91 · Wyświetleń: 21075

ginny_irlandka Napisane: 29.06.2004 20:12


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


QUOTE
Uwazam, ze rzeczywiscie jest on dziecinny, infantylny (takie gafy na randce w wieku 15 lat??!!

ehm, jesli tak mowisz, to chyba nigdy nie bylas na randce... sorry, (wiem ze to nie dyskusja o problemach dojrzewania plciowego chlopcow) ale skad harry mialby sie nauczyc jak sie postepuje z dziwczynami?? Od dudley'a???!! on sam nie zaznal milosci, moze miec problemy z jej okazywaniem, a do tego jak wielu starszych chlopakow od niego moze palnac gafe...to normalne, jesli komus na kims zalezy w tak mlodym wieku XD skad ja to znam! Tak na serio to moze rzeczywiscie mial pewna wine, nie rozumial Cho, ale ludzie czesto sie myla, nie rozumieja sie,... inaczej nie rozpadaloby sie wiekszosc malzenstw. sa oczywiscie i inne powody, ale to bylaby zbyt wielka dygresja. zdaje mi sie ze oni do siebie po prostu nie pasuja, nie maja wspolnego jezyka, cho przeszla zbyt wiele. a do tego harry jest troche oziebly...
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #164256 · Odpowiedzi: 351 · Wyświetleń: 58058

ginny_irlandka Napisane: 29.06.2004 19:59


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


ron jest swietny! dretwym nazwac go nie mozna... wg mnie jest o wiele wrazliwszy od harry'ego, nie mowiac o hermionie. rozbawialy nie powyzsze sytuacje, oraz jak w swinskim lbie chcial zamowic troche starej ognistej, czy zdarzenia z balu w 4 tomie... uwielbiam czytac o jego perypetiach, z dziewczynami hehe. jest taki zabawny XP... pomysle i dopisze some more...
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #164251 · Odpowiedzi: 155 · Wyświetleń: 52017

ginny_irlandka Napisane: 29.06.2004 00:33


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


QUOTE
Voldi- Freddie Mercury -szkoda że jush nie żyje

oooo nie pozwalam!!! KOchany wokalista Queen'u.... on jest wspanialy, jak slucham Wants to be rorever to po prostu czuje jakby spiewal aniol swym rozdzierajacym glosem od lez.... sorry, tak sie rozmazylam. oni sa great..the greates.... nigdy jakjo Volemorta!!!
juz raczej....
Voldemotr = jackson, Kwaśniewski, Oleksy, Urban....
Reeta = Britney, Enrique Iglesias, ricky martin (po wykonaniu makijazu)... a i sher (ale tylko z wygladu!! =P )
Karkarroff = Jackson, Ossbourne Ozzy (po scieciu)
na razie tyle....
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #164065 · Odpowiedzi: 153 · Wyświetleń: 44593

ginny_irlandka Napisane: 29.06.2004 00:12


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


ehm...jesli mowimy o organach, to serce jest tylko metaforycznie osrodkiem uczuc. z definicjji to pompa ssaco tloczaca jak wiemy...ale nie bede sie czepiac =D. jasne ze mowimy nie tylko o emocjach! przeciez juz wczesniej wyjasnilismy, didn't we? pozatym sadze ze dementor nie zjada organow, tylko wysysa ducha...to bardzo dziwne zjawisko, praktycznie nie do wytlumaczenia, dlatego tak mnie ciekawi. bo jak mozna wyssac dusze...
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #164064 · Odpowiedzi: 110 · Wyświetleń: 35002

ginny_irlandka Napisane: 27.06.2004 14:53


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


a tak zadaje sobie pytanie: czy dementor sam umiera? jesli nie ma duszy, to jak funkcjonuje? i gdzie sie rodzi? jesli ma peleryne i plaszcz, cialo chociaz troche zblizone do czlowieczego, to moze... dementorzy tez byli ludzmi, ale np. strasznymi, i teraz otrzymali cos miedzy zyciem, a smiercia, tak jak voldemort, tylko ze pelnia rodzaj pewnej misji na ziemi... i ostatnie: czy umieja mowic i rozumieja mowe ludzka? i skad pochodza.... prosze o wlasne teorie:
wywaliłem tamtego posta
pozdr.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #163415 · Odpowiedzi: 110 · Wyświetleń: 35002

ginny_irlandka Napisane: 26.06.2004 15:02


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


ile odpowiedzi tyle

innych wersji <!--emo&:P--><img

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/><!--endemo--> ale ktora jest najblizsza prawdy? jesli dementorzy to

demony, to moze utrzymuja dusze w sobie, ale to nie to samo, co jej

wymazanie. ona jest trwala, trudna do zniszczenia. trudno mi jest zrozumiec,

ze barty crouch tak po

prostu....zniknal?

<!--QuoteBegin--></div><table border='0'

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'><tr><td>QUOTE </td></tr><tr><td

id='QUOTE'><!--QuoteEBegin-->jak sama nazwa wskazuje jest ona wessana. być

może nezpowrotnie. a może dementor wyssysa uczucia, a dusza idzie

dalej?<!--QuoteEnd--></td></tr></table><div

class='postcolor'><!--QuoteEEnd-->
czyz uczucia nie sa czescia duszy?

dusza to nie tylko poczucie istnienia, ale wszystko, co posiada czlowiek:

wspomnienia, mysli, uczucia w moim pojeciu tez.


<!--QuoteBegin--></div><table border='0' align='center'

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE

</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin-->zresztą. to jest zbyt

powiązane ze śmiercią, żeby o tym gadać, bo ani naprawde, ani w HP nei jest

powiedziane co jest po śmierci. <!--QuoteEnd--></td></tr></table><div

class='postcolor'><!--QuoteEEnd-->
a czy my nie jestesmy po to by o

tym dyskutowac? <!--emo&:)--><img

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/><!--endemo--> gdyby nie byloby pytan swiat stal by sie szary, nudny, i nie

byloby mozliwosci poznania go, nieprawdaz? a moze jednak jest cos

powiedziane? cos o duszy, ktora tkwi w sercach tych, ktorzy pozostli. i jak

to sie dzieje ze dusza zmarlego czarodzieja moze wrocic na ziemie? http://online.freeware.info.pl/swiat-marzen.html a wiec

jednak jest jakos zapisana w historii. wiec moze podobnie jest z

dementorami? any ideas?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #163135 · Odpowiedzi: 110 · Wyświetleń: 35002

ginny_irlandka Napisane: 26.06.2004 03:27


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


otrzymalam oficjalne pozwolenie na zalozenie tego tematu. nurtuje mnie on od dawna. a wiec gdy dementor obdarzy kogos swoim pocalunkiem, co dzieje sie z dusza? lupin okreslil cialo mianem pustej muszli. ale czy nasza osobowosc, psychika, wspomnienia gina bezpowrotnie? czy zostaja calkowicie zniszczone? a moze tkwia gdzies w dementorach, w ich umyslach, (o ile je posiadaja) zaklete i uwiezione...na zawsze?
A moze dusze czarodziejow sa inne niz dusze ludzi, skoro po smierci moga oni wrocic na ziemie? moze ich wspomnienia sa trwalsze, wyrazniejsze, a dusze...mocniejsze?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #163071 · Odpowiedzi: 110 · Wyświetleń: 35002

ginny_irlandka Napisane: 26.06.2004 03:00


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


ten film jest piekny.... wlasnie go obejrzalam na komputerze, sciagnelam z sieci. Dan dojrzal i teraz jest po prostu swietny w odawaniu, wyrazaniu uczuc i emocji odgrywanego bohatera. Ja oczywiscie znajduje sie dalej w szoku i uniesieniu po filmie. SZkoda ze byl tak krotki, "szybki" Wiele istotnych rzeczy pominieto, zdenerwowala mnie ta scena z boginem, gdy harry'emu ukazal sie dementor... tak mialo nie byc.... ale apropo lupina, to mimo ze troche nie tak sobie go wyobrazalam (jako czlowieka mniej gwaltownego, bardziej spokojnego i... tajemiczego) to przy tej scenie, gdy rozmawial on z harrym na moscie ( gdy potter jako jedyny nie mogl wybrac sie do hogsmeade ) byl... byl taki jakiom byc powinien... tak harry, znalem twoja matke... to bylo piekne. Najbardziej podobaly mi sie sceny, gdy harry ratowal syriusza, gdy z nim rozmawial o ojcu, o tym, ze moze z nim zamieszkac... swietna byla tez "misja" hermiony i harry'ego w celu uwolniena buckbeake'a i syriusza. ogolnie widac, jak harry, ron i hermiona podrosli i osiagneli kolejny poziom aktorstwa, tworzac razem z innym (lepszym) wygladem sal, innymi scenami, ujeciami, efektami specjalnymi, muzyka itp. nastroj calkowicie odmienny, wykraczajacy poza obraz zwyklego, przytulnego, malowniczego hogwaru. widac mase efektow specjalnych, prawdopodobnie zrobionych w gimpie, m.in. ktore ulepszaja film, czynia go ciekawszy i dynamiczniejszym. nie rozumiem sceny, w ktorej hermiona wali harry'ego w reke. czyzby emma zbytnio wczula sie w role i na prawde pacnela dana? girlpower uderzyl jej do glowy po "napasci" na karalucha malfo'ya? that felt good....brilliant. dumbledore calkowicie mi sie nie spodobal. byl po prostu za malo przekonywujacy, za malo magiczny, tajemniczy, nie czulo sie od niego aury, potegi i finezji. byl zwyklym szarym czlowiekiem w porownaniu z poprzedim dyrektorem szkoly.... Richard Harris byl wspanialy. pozostanie najlepszym aktorem wcielajacym sie w role dumbledore'a.
ron wedlug mnie byl troche lekcewazony, natomiast emma zostala wysunieta na pierwszy plan. dobrze czy zle? trudno mi powiedziec, zdaje mi sie ze zbytnio odgrywala role "przewodniczacej" trojki, ale i tak zagrala bardzo dobrze. i ta scena, gdy harry plakal, a ona go pocieszala... he was his friend!! pure harry. i jeszcze na koniec taki glupiutki, maly szczegolik, kompletnie nie wazny, zle podlozono smiech hermiony, w hogsmeade, w zimie, gdy harry atakuje (w pelerynie niewidce) malfoy'a. ale to nie wazne.
sadze ze film byl w zupelnosci lepszy (choc baardzo krotki) niz pozostale. ale i tak mi podobaja sie wszystkie adaptacje. i dan swietnie gra. i syriusz. i ja kocham harry'ego potter'a, bede o nim snic cala noc, ale jak jest 3 w nocy to ja i tak nie bede dlugo spac, bo musze isc biegac...
i chyba za dlugo siedze przy kompie, bo wariuje, ale warto bylo poswiecic sie dla obejrzenia filmu Harry Potter and the Prisoner of Azkaban.... I wil always love you, my Harry
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #163069 · Odpowiedzi: 143 · Wyświetleń: 28695

ginny_irlandka Napisane: 21.06.2004 18:09


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 17.02.2004
Skąd: LUBLIN!! czocha & gniew & Ireland
Nr użytkownika: 1532


user posted image co niby? sorry girls, he is mine? i don't think so!!

mowisz o tym?? nie...oni po prostu sie smiali, to tylko tak wyglada na zdjeciu, i przez sekunde obrocili glowe....
ostatnio w necie pojawilo sie duzo komentarzy do zachowania emmy i dana. na forach ludzie rozmawiali o ich "hand holding".... ale doszlismy do wniosku, ze emma robi to tylko, by podgrzac atmosfere, wzbudzic zazdrosc, zaskoczyc publike, skupic uwage na niej, popisac sie... ten temat byl tak czesto walkowany, ze az mi sie nudzi.... emma dawno powiedzaiala, ze nie kocha dana, ze jest na to za mloda, zreszta to i tak impossible. amen.

"I saw them holding hands there...I'm positive...I thought it was a little strange but pushed it off as good friendship because me and my guy friends hold hands all the time.." i agree with him...


to sa na prawde tylko przyjaciele...dan nie wyglada na zaaferowanego emmą, czy moze zawstydzonego (choćby) nią.... wiadomo, tyle sie ludzie znają, tyle ze soba przebywaja, i czuja luzno, a to normalne, ze trzymaja sie za rece. ja tez trzymam sie tak z kolegami, kolezankami, mamusia biggrin.gif

nauczcie sie ludzie, w show bussiness'ie nic nie jest prawdziwe!! kazano im sie trzymac za rece, by wiecej ludzi obejrzalo film z ciekawosci, i by wzbudzic sensacje... komercja, kochani, komercja wink.gif

pare innych images:
hand holding
pretty look
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #161599 · Odpowiedzi: 221 · Wyświetleń: 56551

2 Strony  1 2 >

New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 17.05.2024 01:54