Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )


Anuucha Napisane: 11.03.2004 20:32


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 18.02.2004
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1548


"Jednak pełnią szczęścia osiągnął Harry na widok reakcji Malfoya, Crabbe'a i Goyle'a. Późnym popołudniem zobaczył ich w bibliotece razem z cherlawym chłopcem, który jak poinformowała go szeptem Hermiona, nazywał się Theodor Nott. Zerkali na Harry'ego, który szukał po półkach książki na temat częściowego znikania; Goyle tłukł wojowniczo knyćkami w dłoń, a Malfoy szepnął coś bez wątpienia złośliwego Crabbe'owi. Harry dobrze wiedział, co ich gnębi: w wywiadzie wymienił nazwiska ich ojców jako śmierciożerców.
- A najlepsze jest to - wyszeptała z satysfakcją Hermiona, kiedy tamci wyszli z biblioteki - że nie mogą ci zaprzeczyć, boby się przyznali, że przeczytali ten wywiad!"
biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #134515 · Odpowiedzi: 155 · Wyświetleń: 52015

Anuucha Napisane: 10.03.2004 21:00


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 18.02.2004
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1548


Z jednej strony te nasze podejzenia mogą sie jednak nie zgadzac, może to być zwykły przypadek autorki, choc nie przecze ze mi sie podoba ten pomysł. A z drugiej strony to własciwie dlaczego Lily tak broniła Snape'a przed "nudą" Jamesa?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #134230 · Odpowiedzi: 125 · Wyświetleń: 33251

Anuucha Napisane: 07.03.2004 20:35


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 18.02.2004
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1548


Szczerze mówiąc to nie wiem czy ta była najlepsza. Wg mnie na końcu było zdecydowanie za mało wrażeń. Tzn pewnie wydawało by mi sie, że jest ich więcej gdyby nie to, że zdecydowana większość czytelników (w tym ja) znało fabułe ksiązki z różnych czasopism i forum, w tym wieść o smierci Syriusza. Po książce widać, że Harry bardzo wydoroślał. Troche zmieniło sie jego postepowanie. Ogólnie było dużo wątków zabawnych, ale najbardziej rozbawił mnie koniec kiedy podeszli do Dursleyów i wtedy gdy Fred i George "odlecieli" : ). Teraz już nie bede czytać postów o książce w internecie, ani artykułów w gazetach zanim sama nie przeczytam. Sądze, że za jakiś czas znowu bede czytać tą książke i wyda mi się lepsza, bo to pomoże mi ją bardziej zrozumieć tak jak gdy czytałam Komnate Tajemnic - wydawała mi sie ble a teraz jest spoko smile.gif. Zawiodło mnie to, że Harry nie chodzi z Cho. Szkoda, a coś sie szykowało! wink.gif

QUOTE
Tzn wszystko mi sie podobało i byłam pewna ze ta ksiązka bedzie najlepsza do czasu gdy przeczytałam jakies ostatnie 100 stron bo to było jakies takie...


Nie pisz 2 postów pod sobą, tylko edytuj pierwszy ok biggrin.gif ??
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #132836 · Odpowiedzi: 91 · Wyświetleń: 21073

Anuucha Napisane: 07.03.2004 20:04


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 18.02.2004
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1548


A ja sie smiałam najwiecej przy 5-tej czesci. Ale 4-ta tez była niczego sobie np. jak na mistrostwach swiata, gdy h., r., i h., ustawili sie w kolejce po wode a tam gadało dwoch czarodziejów w tym jeden w mugolskiej, damskiej koszuli nocnej i powiedział ze jej nie zdejmie bo lubi jak mu przewiewa intymne zakątki biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
A w 5-tej? Np. to kiedy na koncu Moody i reszta zakonu podeszli do dursleyów (radze zajrzec na koniec i sobie przypomniec bo tutaj nie przepisze bo mi sie nie chce tongue.gif ) No niezło jeszcze było jak McGonagall chciała dac Umbridge sukierek, albo syropek na gardło tongue.gif. Nie wiem czemu ale cholernie sie smiałam kiedy w 3-ciej czesci podkoniec egzaminu z OPCM hermiona dostała zawału kiedy bogin zamienił sie w McGonagall mowiąc ze wszystko oblała tongue.gif biggrin.gif A oprocz tego to przedewszystkim blizniacy i hagrid (szczegolnie kiedy chodzi o los jakiegos zwierzaka) biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif ale sie rozpisałam:) to by było na tyle:)
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #132793 · Odpowiedzi: 206 · Wyświetleń: 42164

Anuucha Napisane: 03.03.2004 16:22


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 18.02.2004
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1548


Za każdym razem, gdy oderwałam sie od ksiązki, musiałam natychmiast do niej wrocic i czytać dalej. Nie było takiego momentu, kiedy przestałam miec ochote na czytanie. Byłam pewna, że jest to najlepsza część jednak zakończenie było troche drętwe. Jak większość z nas wiedziałam wczesniej, że Syriusz umrze i myslę, że to troche spłaszczyło moje emocje, ale mimo to cholernie sie wzruszyłam. Moje oczekiwania się nie sprawdziły. Koniec był jakis taki... nudny. Cały poczatek i rozwinięcie wydaje mi sie znacznie lepsze niz koniec. Mam nadzieje, że zmieni się to za jakiś czas kiedy ponownie przeczytam książke. Komnata Tajemnic tez za pierwszym razem wydawała mi sie najgorszą ze wszystkich części, a jednak gdy przeczytałam drugi raz zmieniłam zdanie. Najfajniejszy moment? Hmm... chyba ucieczka bliźniaków ( i wtedy jak Flitwick zostawił kawałek tego błota ), porozumiewawcze podziękowania nauczycieli po wywiadzie i hmmm... nie wiem. Zastanowie sie to jeszcze napisze. Papsik wink.gif

PS. Do emilki: Fred i George i tak by opuscili szkołe bo to był ich ostatni rok (byli dwa lata starsi od Rona)
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #130233 · Odpowiedzi: 100 · Wyświetleń: 39000


New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 16.05.2024 23:28