Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Magic Music _ Polskie

Napisany przez: MisieK 14.07.2008 16:44

Szczerze wątpię, by jakaś płyta znalazła się w tym naszym zestawieniu, jeśli kiedykolwiek je skończymy tongue.gif W każdym razie dobrze by było sporządzić krótką listę polskich płyt, które warte uwagi są. Bo jest parę płyt przekozackich na naszym rynku muzycznym imo.
Nie mam w tej chwili czasu na jakieś recenzje wielkie, ale rzucę paroma propozycjami a jak będę miał czas to może coś więcej.
'Uwaga! Jedzie tramwaj'
'Nowa Aleksandria'
'Statek kosmiczny'
'Dni wiatru'
'Białe wakacje'
'Nowe sytuacje'
'Klaus Mitffoch'
'Partia'
'Terroromans'
'Nowy materiał'
'Demo' Snowmana
i parę innych. jakiś myslovitz, coś z hiphopu.
kurczę tak naprawde sporo tego i z tej okazji ten temat.


Omińmy jakieś jazzy i klasyki. Niech to będzie temat o muzyce rozrywkowej. I k... tylko nie Papa Dance.

Napisany przez: nutrias 17.07.2008 13:44

Ja ze swojej strony dodam:
'8 piętro'
'Lewa strona literki M'
'Najebawszy EP'

Napisany przez: Hypacja 17.07.2008 17:07

Lakes & Flames...?! Helooł?!

Sun Machine

i no tego... Holes In The Sky EP xD

Napisany przez: em 17.07.2008 17:13

jak jakies Myslovitz to imho milosc w czasach popkultury to ich szczytowe osiagniecie

Napisany przez: Child 17.07.2008 23:11

Majspejs nie moze sie mylic \m/

http://img168.imageshack.us/my.php?image=loelje7.jpg

Napisany przez: MisieK 18.07.2008 08:06

QUOTE(Hypacja @ 17.07.2008 17:07)
Lakes & Flames...?! Helooł?!

Sun Machine

i no tego... Holes In The Sky EP xD
*


a ja dalej twierdzę że TCIOF to ściema XD
A co do myslovitz to rojek błysnął raz ze ściankowcami i to było szczytowe ościągnięcie muzyki polskiej wogóle ;p

Napisany przez: GrimmY 18.07.2008 12:44

ja bym dodał jakieś rapy typu klasyczny kaliber 44 albo grammatik, ale potrzeba mi konsultacji z voldem/Timim.

poza tym coś kazikowego bym wrzucił (12 groszy/spalam/j się) nie wiem sam, musiałbym się zastanowić. może kobong?:P

Napisany przez: Katon 18.07.2008 15:44

Kobong ma dość legendarny status w Polsce, a kompletnie nie znam, chyba czas to zmienić chociaż nie moje klimaty.

Ze swojej strony dodam, że gadajcie co chcecie, dwie pierwsze płyty Papa Dance. Czekałem z tym komautem aż minie skandal po porcysowym hype'ie. Czekałem kiedy mi minie i przestanę słuchać czy coś. Poddałem te albumy najostrzejszej weryfikacji w życiu. Wymiatają po całości koniec i kropka mój stary chodzi do żłobka.

Napisany przez: Ramzes 19.07.2008 00:26

Ja bym jeszcze dodał Cień wielkiej góry Budki Suflera, Cegłę albo Detox Dżemu (sam nie wiem, co lepsze), Enigmatic Niemena, może Blues Breakout.

No i Franka Kimono czarodziej.gif

Napisany przez: MisieK 26.07.2008 14:44

Jakimś cudem umknęły mi na mojej liście płyty kobiet, a po FENOMENALNYM koncercie mi się przypomniało.

Napisany przez: Hypacja 27.07.2008 11:14

też mi się przypomniało... ostatnio obsługiwałam kolesi z Papa Dance xD jedli krewetki i byli bardzo mili. niestety nie mogłam zachować rachunku z podpisem Pawła Stasiaka... ;]

Napisany przez: Katon 27.07.2008 19:51

Shame on you!

Napisany przez: MisieK 01.08.2008 19:50

ej nie k.... przesłuchałem te papa dance x razy i nie pojmuję. k... no. ja rozumiem i przyznaję, że to na czasie wtedy i w ogóle nie byli trzydzieści lat za murzynami i trzymali się trendów światowych, ale robili to w tak strasznie wioskowy sposób, że nie jestem w stanie się tym podjarać. wielkiej zjeby nie ma, ale żeby się tym tak k... jarać?

Napisany przez: Katon 01.08.2008 20:16

Nie no, ja nie nawracam, bo rozumiem ludzi, którzy nie umieją tego przeskoczyć. Ale nie zgadzam się, że wiocha. Chyba, że no cały nurt ma się za wiejski. Poziom tych numerów jest momentami niebotyczny. Harmonie, aranże, no kurde miszcze! Poza tym ci producenci (a umówmy się, że nie Stasiaka mam za miszcza tylko szare eminencje PD) zrobili muzę do pana kleksa i franka kimono, więc no sorry.

Napisany przez: owczarnia 01.08.2008 21:04

QUOTE(Katon @ 18.07.2008 15:44)
Ze swojej strony dodam, że gadajcie co chcecie, dwie pierwsze płyty Papa Dance. Czekałem z tym komautem aż minie skandal po porcysowym hype'ie. Czekałem kiedy mi minie i przestanę słuchać czy coś. Poddałem te albumy najostrzejszej weryfikacji w życiu. Wymiatają po całości koniec i kropka mój stary chodzi do żłobka.
*


Hahaha, a ja mam gdzieś jeszcze dwie oryginalne kasety czarodziej.gif! To były czasy, kiedy byłam w wieku, w jakim obecnie znajduje się mój syn - miałam równo piętnaście lat. Wczasy w Bułgarii, koraliki a'la Madonna na łapie, biały T-shirt z różowym napisem CHOOSE LIFE (ha, kto pamięta z czego to?), różowe krótkie spodenki, walkman od taty i... Papa Dance wub.gif.

Eeeech...

Napisany przez: MisieK 03.08.2008 14:14

Debiut Kristen to jest coś godnego uwagi. Biela już wtedy kozaczył trochę. Klassier taki jeśli chodzi o polski noise i post rock.

Napisany przez: ninki_nunk 28.08.2009 02:46

ludzie przede wszystkim muj wydafca, może troche zdezaktualizowane są moje odczucia w stosunku do niej ale płyta wymiata

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)