Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

5 Strony « < 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> World War 3

Zeti
post 09.08.2008 13:52
Post #76 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



I znowu Kaukaz. Rosjanie wspierają Osetyjczyków, Gruzini bronią integralności swojego kraju, a Osetia chce niepodległości. Niby i jedni i drudzy mają część racji, ale myślę, że Osetia broni przecież niepodległości, niezawisłości, o co my - Polacy też walczyliśmy. I chyba ma do tego jakieś prawo.
Najgorsze w tej wojnie byłoby to, gdyby walki ogarnęły Abchazję, która, też chce być niepodległa, ba, już chyba nawet kilkanaście lat temu ogłosiła niepodległość.

Edit: No, i stało się, w Abchazji rozpoczęły się walki o strategiczny wąwóz Kodori. Czy Gruzja wytrzyma walkę na dwóch frontach? W Abchazji pod zwierzchnictwem rządu Gruzji pozostała tylko część wąwozu Kodori nazwana Górną Abchazją, gdzie w 1992 roku schronił się progruziński rząd Abchazji. Wąwóz dzieli ten kraik na dwie części i jest prosta drogą na stolicę Abchazów - Suchumi.
W końcu nie wiem, w czyich rękach jest teraz stolica Osetii - Cchinwali - raz słychać, że wojska gruzińskie zdobyły miasto, raz, że armia rosyjska podąża do miasta, a w nim pozostają wojska Osetii.

W Gruzji chyba jeszcze jedna autonomiczna republika jest - Adżaria. Ale chyba ona już się do konfliktu nie przyłączy...


Ten post był edytowany przez Zeti: 09.08.2008 16:31


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miętówka
post 09.08.2008 19:13
Post #77 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



Teraz to już bez znaczenia kto wygra. Znaczy tak "z daleka". Jak w to się wplątały wojska Rosyjskie, to już jest przegrana sprawa. Trzeba poprostu poczekać, aż któreś z tych państw zostanie zajęte przez Rosję. Cóż.
A o terrorystach ani widu, ani słychu. Ale chyba już nie długo...
Jak byłam w Berlinie, to mieszkałyśmy w hotelu na "Ulicy Kolonistów', na skrzyżowaniu z "Ulicą Irańską". Szukałyśmy "Al Kaida Strasse", ale nie było smile.gif.


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 10.08.2008 11:36
Post #78 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(PrZeMeK Z. @ 09.08.2008 13:17)
k.... Wojna w Gruzji.

Przepraszam za wulgaryzm, ale nic innego nie wyrazi moich odczuć.
*


a sekretarz nato wyraza zaniepokojenie eskalacją działan militarnych i rosnącą ilością ofiar. poprawnosc polityczna ftl

chociaz jak sie oddziela kosowo, dajac rosjanom pretekst...


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 10.08.2008 22:53
Post #79 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Chyba jednak lepsze dla interesu Polski byłoby, żeby Osetia byłą częścią Gruzji, najlepiej, żeby uzyskała legalną autonomie, a nie wchodziła jako kolejna republika do Rosji, bo przy niej, nie ma raczej szans na niepodległość.
W sumie wypadek z Kosowem, może jeszcze wiele podobnych konfliktów zaognić. No bo dlaczego Kosowo może, a inne narody nie? I Rosja to teraz wykorzysta w przypadku Osetii i Abchazji.
Ostatnio trochę zamieszania jest z Flotą Czarnomorską. Ukraina jej nie chce na Krymie, Włądze Ukrainy chcą iść w kierunku Zachodu, wstąpić do NATO, ale chyba jeszcze wtedy Putin groził, że w wypadku jakichkolwiek działań Ukrainy na rzecz przystąpienia do Paktu, w ramach "ochrony" Rosjan mieszkających u naszego wschodniego sąsiada, może zaanektować część tego kraju. Rosja chyba nie może przeboleć tego, że traci swoje strefy wpływów w Europie Wschodniej. Straszy ropą i gazem, że zakręci kurek, ale Ukraina sie już powoli wysmyka, W 2005 nastąpiła zmiana obozu rządzącego, co prawda przyniosła więcej zamieszania jak było, i chyba teraz nawet pretendent do fotela prezydenckiego Janukowycz był w tym roku premierem (bo teraz znów Julia) Moim zadaniem, im bardziej Ukraina oddali się od Rosji, w sensie zależności politycznej, tym dla niej lepiej. Ale teraz nie ejst najlepszy moment, kiedy Rosja jest uwikłana w II wojnę osetyjską, żeby jeszcze na Krymie rozpalać kolejne ogniska niezgody.
Co do Adżarii, to raczej wątpię w przyłączenie się jej do tego konfliktu. Adżarowie mówią po gruzińsku, są Gruzinami, tylko, że wyznacznikiem ich odmienności jest ich religia- są wyznawcami islamu.

PS. Co myślicie o tym, co wczoraj na temat konfliktu w Gruzji mówił prezydent?

Ten post był edytowany przez Zeti: 10.08.2008 23:00


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 11.08.2008 04:29
Post #80 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Smutne. Ale nie dzieje się nic, co byłoby nie do przewidzenia. Rosja co chwila ciągnie za różne struny sprawdzając, ile jej wolno. Tym razem szarpnęła mocno. I okazuje się, że nadal jej wolno. I to bardzo dużo. Cały świat apeluje i wyraża zaniepokojenie, większość ma to gdzieś/woli przeczekać a niemieckie MSZ ogłasza, że to wszystko wina Gruzji (mój kaszel, gdy to usłyszałem, brzmiał dziwnie podobnie do "Ribbentrop").

Klimat polityczny jest bardzo podobny do tego sprzed IIwś. Wprawdzie nie sądzę, żeby groziła nam wojna na naprawdę dużą skalę, ale panuje dokłądnie takie samo nastawienie - stanie obok i odwracanie głowy. to przecież daleko i na pewno na tym się skończy.

O sytuacji ciężko coś powiedzieć, bo Ruscy jak zwykle nie starają się nawet, żeby ich maskirowka brzmiała logicznie i spójnie, ale Gruzini też nie mówią samej i całej prawdy.

Jak Kaczyńskiego nie trawię, tak tym razem ma spore pole do popisu. I na razie wydaje mi się, że nieźle mu wychodzi. robi co może, chociaż może niewiele. Ale w dobrym kierunku. Interesującą piłeczkę trzyma teraz Ukraina. Gruzja jest daleko i tam Rosjanie mogą sobie pozwalać. Ale dla Ukraińców to świetna okazja, by floty czarnomorskiej pozbyć się już teraz. I jestem przekonany, że spróbują. Niestety jestem też pewien, że Rosjanie z właściwym sobie wdziękiem wszelkie żądania zignorują. Tam sytuacja zrobi się bardziej napięta niż w Gruzji. Ale jeśli Ruscy mają resztki zdrowego rozsądku, to tam siły nie użyją. To za blisko "zachodu". Tam już nie skończy się na przyjacielskich ostrzeżeniach i apelach.

Na koniec pozwolę sobie na wylanie osobistego kubła pomyj - Rosja jest dla mnie państwem odrażającym jak chyba żadne inne. Z jednej strony jej przywódcy (Putin i jego otoczenie, służby, generałowie - wbrew pozorom jest tego tałatajstwa całkiem sporo) zdają się doskonale wyczuwać sytuację polityczną, z drugiej jest tam mnóstwo ludzi (mówię o ludziach na stołkach) którzy cały czas są święcie przekonani, że NATO tylko czeka, żeby ich napaść, zgwałcić i zamordować. Cóż, chyba po prostu utrzymywanie ich w takim przeświadczeniu jest dla Putina wygodne...


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 13.08.2008 08:32
Post #81 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Czego by nie sądzić o prezydencie, uważam, że jego wczorajsze przemówienie w Gruzji i w ogóle sama inicjatywa były czymś godnym podziwu. Jak Rosja zechce nas zaatakować, to i tak to zrobi, a przynajmniej nie udajemy, że nic się nie dzieje.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 14.08.2008 20:35
Post #82 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



mówi się że każde pokolenie musi przeżyć wojnę.
czyżby przyszedł nasz czas?

osobiście uważam, że Putin jest piekielnie dobrym przywódcą, dobrze dla Rosjan, gorzej dla pozostałych, nie rozumiem tylko jednej rzeczy - dlaczego historia się powtarza? Przecież nawet zwykli młodzi polacy wiedzą, że to właśnie przez bierność rozpętała się II wojna, jeszcze tylko brakuje jednego: zrzucania angielskich ulotek "poddajcie się" na przedmieścia Moskwy.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 14.08.2008 23:10
Post #83 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Historia zawsze się powtarza, bo ludzie są głupi. A w tym konkretnym przypadku powtarza się, bo przeciętny Rosjanin - choźby i był przeciw wojnie - nie ma wiele do gadania. Elita zawsze chce mieć więcej, a elita rosyjska - co najmniej tyle, co tuż po drugiej wojnie światowej.

Wokół siebie słyszę ciągle krytykę wystąpienia pana prezydenta Kaczyńskiego: że za ostro, że sprowokował Rosję itd. Powtórzę swoje zdanie - i tak nas zmiażdżą, jeśli tylko zechcą. I nie potrzebują pretekstu. Nie udawajmy więc, że nic się nie dzieje. Niech chociaż w podręcznikach od historii zostanie wzmianka, że się nie baliśmy.

Dzisiaj nad Warszawą latały odrzutowce. Rzekomo w ramach przygotowań do jutrzejszych pokazów, ale celem nieoficjalnym było na pewno sprawdzenie gotowości wojska na wypadek wojny. Naprawdę się niepokoję.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 15.08.2008 00:23
Post #84 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



niech nas bombardują, byle po zlocie.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cailith
post 15.08.2008 12:42
Post #85 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 318
Dołączył: 15.08.2003
Skąd: skąd inąd

Płeć: Kobieta



QUOTE(PrZeMeK Z. @ 15.08.2008 00:10)
Wokół siebie słyszę ciągle krytykę wystąpienia pana prezydenta Kaczyńskiego: że za ostro, że sprowokował Rosję itd. Powtórzę swoje zdanie - i tak nas zmiażdżą, jeśli tylko zechcą. I nie potrzebują pretekstu. Nie udawajmy więc, że nic się nie dzieje. Niech chociaż w podręcznikach od historii zostanie wzmianka, że się nie baliśmy.
*



Moim zdaniem mylisz się Przemku w kwestii pretekstu. Rosja jak najbardziej go potrzebuje, żeby w oczach świata jej agresja na jakiekolwiek państwo była w jakiś pokrętny sposób uzasadniona - w przeciwnym wypadku protest przeciwko działaniom wojennym byłby zdecydowanie ostrzejszy i kto wie, jak mogłoby się to skończyć.

I tak szczerze powiem, że zwisa mi, czy Polska będzie w podręcznikach historii jako to państwo, które się nie bało - ja chcę żyć w spokoju i normalnie i przypuszczam, że większość Polaków również. Uważam za skrajną nieodpowiedzialność słowa prezydenta - bo jeśli dojdzie do agresji Rosji na Polskę, to jego w porę ewakuują, a szarzy ludzie będą ginąć. Jeżeli tak postępuje głowa państwa, której powinno zależeć m. in. na dobru obywateli, to coś jest mocno nie w porządku.


--------------------
Jestem dziełem bożym i jako takie oczekuję szacunku od świata.

Pamiętaj: nie polemizuj z Idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

Proud to be a lesbian.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 15.08.2008 12:52
Post #86 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Ej, no ale co on takiego powiedział? Że wie, że Rosja ma chrapkę na terytorium swoich sąsiadów? Że do Gruzji powinni przylecieć przywódcy wszystkich państw Unii, by pokazać swój sprzeciw wobec działań wojennych? Prawdę powiedział.
Fakt, mówił dość ostro jak na standardy polityczne. Ale jak inaczej mówić do Rosji?

Spójrzmy prawdzie w oczy. Wojna kiedyś będzie. Rosja nas kiedyś napadnie. Oczywiście lepiej, by wydarzyło się to jak najpóźniej, ale uniknąć się tego nie da. Uważasz może, że należy jak przed drugą wojną światową położyć uszy po sobie i udawać, że nic się nie dzieje? Albo wyrażać zaniepokojenie eskalacją działań wojennych? To nic nie da. Rosja i tak znajdzie pretekst. A gdyby Europa (przede wszystkim UE i NATO) pokazały, że potrafią ostro zareagować na zakusy Rosji, to może Rosja stwierdziłaby, że lepiej jeszcze z agresją poczekać.

Ja też chcę żyć spokojnie, ale nie mam złudzeń, że jesteśmy się w stanie oprzeć agresji rosyjskiej. Dlatego uważam, że prezydent postąpił słusznie, mówiąc kilka słów prawdy. Gdyby nic nie powiedział, Rosja znalazłaby sobie jakiś pretekst. A może nawet sama by go sprowokowała. Już wolę odważnego prezydenta niż uległego.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 15.08.2008 12:55


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 15.08.2008 16:24
Post #87 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



pretekst, czy brak pretekstu... i tak wszyscy wiedzą że pretekst to pretekst, a nie uzasadnione konkretne działanie, nie "nie chcem ale muszem"; nawet na kartach historii nie mowi sie o pretekstach II wś, ja tam nie wiem czemu niby Hitler na kogokolwiek miałby najeżdżać bo mnie tego nie uczono, najechał bo był pojebem i wszystko. Nie wiem wiec po co jakiekolwiek preteksty, skoro wszyscy wiedzą że to specjalnie no.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 15.08.2008 18:43
Post #88 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Avada w swoim prostym dziecinnym biggrin.gif stylu powiedział szczerą prawdę. Prowokowanie nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. W latach 30stych Hitler potrzebował pretekstu a Europa bała się go dać. Przejął się ? Nie, wystarczyło żądanie eksterytorialnego korytarza i mały sfałszowany incydent graniczny.

Jeśli już dojdzie do wojny, to dojdzie do niej dlatego, że komuś się to opłaca. A jeśli się opłaci - pretekst się znajdzie. To naprawdę nie jest problem zmajstrować jakiś zamach, incydent na granicy czy postawić niemożliwe do spełnienia żądanie. Zresztą...mówisz Cailith, że bez pretekstu reakcja byłaby ostrzejsza..tzn co ? Głośniej by apelowali i wyrażali większe zaniepokojenie ? Łudzisz się, że gdyby Ruscy najechali Gruzję od tak, bez żadnego wytłumaczenia, ktokolwiek ruszyłby wojska ?

Postawa niektórych państw europejskich, taka dyplomatyczna, łagodna, słodkopierdząca wręcz, to woda na ruski młyn. Utwierdza ich tylko w przekonaniu, że cała Europa się ich boi jak maltretowany pies, który odwraca wzrok na samo spojrzenie pana. I bardzo proszę, niech nikt nie wspomina o "stosunkach polsko-rosyjskich". Są takie a nie inne na wyraźne życzenie kremla. I w moim przekonaniu staranie się w tym momencie o ich poprawę to syzyfowa robota. Pamiętajcie, że aby stosunki były dobre, potrzeba dobrej woli z obu stron. do ich popsucia wystarczy zła wola z jednej.

Uważam, że większy konflikt Rosja - NATO nie jest w tym momencie prawdopodobny. Ale kolejna zimna wojna jak najbardziej. Skoro bez oporu można było wydrzeć kawałek Gruzji, to w pierwszej kolejności za parę lat spróbują tego samego np z Ukrainą, której wschodnia część też jest bardzo prorosyjska i antyzachodnia (a więc w tej chwili antypaństwowa). Po kawałeczku, po kawałeczku...Osobny teatr działań to tereny roponośne, bliski wschód czy Afryka północna (Libia). Rosja przez cały czas sprawdza, ile jej wolno. A zachowanie takich państw jak Niemcy czy Francja tylko utwierdza ją w przekonaniu, że wolno bardzo dużo. Prawdę móiąc powaznie obawiam się, że właśnie te państwa będą rosyjskim koniem trojańskim w NATO. I jeśli np po wybuchu konfliktu sojusz nie zareaguje tak szybko jak powinien a zaplącze się w procedury, negocjacje i wykręty, to głównie dzięki nim. Taki "Ribbentrop-Mołotow-Pierre". Nie jest dobrze. Ale większego konfliktu w najbliższych latach bym się nie obawiał. A w kwestii późniejszego okresu...wszystko zależy od tego, na ile pozwolimy ruskim teraz...

Ten post był edytowany przez Zwodnik: 15.08.2008 18:45


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cailith
post 15.08.2008 22:34
Post #89 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 318
Dołączył: 15.08.2003
Skąd: skąd inąd

Płeć: Kobieta



QUOTE(Zwodnik @ 15.08.2008 19:43)
Jeśli już dojdzie do wojny, to dojdzie do niej dlatego, że komuś się to opłaca. A jeśli się opłaci - pretekst się znajdzie. To naprawdę nie jest problem zmajstrować jakiś zamach, incydent na granicy czy postawić niemożliwe do spełnienia żądanie. Zresztą...mówisz Cailith, że bez pretekstu reakcja byłaby ostrzejsza..tzn co ? Głośniej by apelowali i wyrażali większe zaniepokojenie ? Łudzisz się, że gdyby Ruscy najechali Gruzję od tak, bez żadnego wytłumaczenia, ktokolwiek ruszyłby wojska ?

Postawa niektórych państw europejskich, taka dyplomatyczna, łagodna, słodkopierdząca wręcz, to woda na ruski młyn. Utwierdza ich tylko w przekonaniu, że cała Europa się ich boi jak maltretowany pies, który odwraca wzrok na samo spojrzenie pana. I bardzo proszę, niech nikt nie wspomina o "stosunkach polsko-rosyjskich". Są takie a nie inne na wyraźne życzenie kremla. I w moim przekonaniu staranie się w tym momencie o ich poprawę to syzyfowa robota. Pamiętajcie, że aby stosunki były dobre, potrzeba dobrej woli z obu stron. do ich popsucia wystarczy zła wola z jednej. 


Ja się nigdzie nie odnosiłam do agresji Rosji na Gruzję, tylko do słów prezydenta, który wystawia państwo na odstrzał. Co dało jego - nie czarujmy się - agresywne przemówienie? Jedyny skutek, jaki odniosło, to ten, że Rosja będzie pamiętać i upomni się o swoje.
Dla mnie - podkreślam, dla mnie - to szczyt nierozwagi, takie słowa w takiej sytuacji. Można było to ująć odrobinę delikatniej - i nie dlatego, że trzeba włazić Rosji w tyłek, tylko właśnie wykazując się odrobiną rozwagi i jakiegoś dalekosiężnego myślenia, a nie standardowego polskiego "aby do końca kadencji".

QUOTE
Spójrzmy prawdzie w oczy. Wojna kiedyś będzie. Rosja nas kiedyś napadnie. Oczywiście lepiej, by wydarzyło się to jak najpóźniej, ale uniknąć się tego nie da. Uważasz może, że należy jak przed drugą wojną światową położyć uszy po sobie i udawać, że nic się nie dzieje? Albo wyrażać zaniepokojenie eskalacją działań wojennych? To nic nie da. Rosja i tak znajdzie pretekst. A gdyby Europa (przede wszystkim UE i NATO) pokazały, że potrafią ostro zareagować na zakusy Rosji, to może Rosja stwierdziłaby, że lepiej jeszcze z agresją poczekać.


Nie łudźmy się, NATO i UE w razie czego najprawdopodobniej zachowają się jak alianci i zaczną zrzucać ulotki:/
I nigdzie nie dałam nawet do zrozumienia, że trzeba położyć uszy po sobie - ale do twardej polityki zagranicznej z takim "partnerem" jak Rosja trzeba czegoś więcej niż przerośnięte ego i ułańska fantazja. Wydaje mi się, że trzeba choć trochę się zastanowić, czy w razie czego będzie ktoś, kto na pewno wesprze militarnie od zaraz, zanim zacznie się, za przeproszeniem, szczekać. Takie są moje odczucia.
Zauważcie też, że to my się boimy, a obywatele państw, których prezydenci "wyrazili zaniepokojenie blablabla" jakoś jakby mniej...
Wszyscy boją się Rosji, ale to nie znaczy, że Polska ma się pchać między młot a kowadło - i tylko o to mi chodziło, nie o "kładzenie uszu po sobie".


--------------------
Jestem dziełem bożym i jako takie oczekuję szacunku od świata.

Pamiętaj: nie polemizuj z Idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

Proud to be a lesbian.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 15.08.2008 23:45
Post #90 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Mów za siebie. Boją się ci, którzy najchętniej oddaliby się Rosji w niewolę, bo jest taaaaaka duża i taaaaka silna. Właśnie ci, którzy robili wszystko, byle tylko ruskich słowem ni czynem nie urazić.

Co to znaczy "wystawianiem na odstrzał" ? Że niby zaatakują nas ze względu na za ostre przemówienie prezydenta ? Albo obrażą się i zaczną nas traktować inaczej niż do tej pory (czyli jak kogoś, kto ośmiela się pyskować zamiast trzymać się przy nodze?). Napisałem to wyżej - atakuje się nie "za karę" ale z konkretnych interesów. I zapewniam Cię, że jeśli będą mieli w ataku na nas interes, ton w jakim prezydent się wypowiada nie będzie miał najmniejszego znaczenia. Dobre lub złe stosunki też nie. Wtedy liczył się będzie tylko bilans zysków i strat.

i coś jeszcze, chyba najważniejsze. Jeśli nawet Rosjanie będą chcieli napaść nas, lub którykolwiek kraj NATO, nie będą liczyli na to, że dadzą radę pokonać cały pakt (i w dodatku im się to opłaci) ale na to, że uda im się zniechęcić innych do angażowania się. A postępowanie takie jak Niemców czy Francuzów w tym przypadku jest właśnie prostą drogą do zbudowania klimatu, w którym każdy pilnuje własnego nosa i od atakowanego odwraca się plecami. Trudno, o lepszą zachętę do posunięcia się się o krok dalej...



--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cailith
post 16.08.2008 01:51
Post #91 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 318
Dołączył: 15.08.2003
Skąd: skąd inąd

Płeć: Kobieta



QUOTE(Zwodnik @ 16.08.2008 00:45)
Mów za siebie. Boją się ci, którzy najchętniej oddaliby się Rosji w niewolę, bo jest taaaaaka duża i taaaaka silna. Właśnie ci, którzy robili wszystko, byle tylko ruskich słowem ni czynem nie urazić.

Co to znaczy "wystawianiem na odstrzał" ? Że niby zaatakują nas ze względu na za ostre przemówienie prezydenta ? Albo obrażą się i zaczną nas traktować inaczej niż do tej pory (czyli jak kogoś, kto ośmiela się pyskować zamiast trzymać się przy nodze?). Napisałem to wyżej - atakuje się nie "za karę" ale z konkretnych interesów. I zapewniam Cię, że jeśli będą mieli w ataku na nas interes, ton w jakim prezydent się wypowiada nie będzie miał najmniejszego znaczenia. Dobre lub złe stosunki też nie. Wtedy liczył się będzie tylko bilans zysków i strat.

i coś jeszcze, chyba najważniejsze. Jeśli nawet Rosjanie będą chcieli napaść nas, lub którykolwiek kraj NATO, nie będą liczyli na to, że dadzą radę pokonać cały pakt (i w dodatku im się to opłaci) ale na to, że uda im się zniechęcić innych do angażowania się. A postępowanie takie jak Niemców czy Francuzów w tym przypadku jest właśnie prostą drogą do zbudowania klimatu, w którym każdy pilnuje własnego nosa i od atakowanego odwraca się plecami. Trudno, o lepszą zachętę do posunięcia się się o krok dalej...


Ja się Rosji nie boję. Napisałam, że "boimy się", bo taki właśnie klimat panuje. I sorry, ale ja nie zrobiłam wszystkiego, żeby Rosji nie urazić, daruj sobie takie "osobiste wycieczki"; to, że ktoś ma odmienne od Twojego zdanie nie znaczy, że masz prawo posądzać go o niemal zdradę kraju.

Wystawienie na odstrzał jest naprawdę bardzo proste do zrozumienia, wystarczy tylko chcieć zrozumieć. Nigdzie nie napisałam też, że Rosja zaatakuje nas "za karę" - napisałam natomiast, że może to właśnie przemówienie wykorzystać kiedyśtam jako wyjaśnienie czy usprawiedliwienie agresji (czy ogólniej - postępowania).

Ja naprawdę zdaję sobie sprawę, że najważniejszy jest interes, ale trochę nietaktownym jest założenie, że współdyskutant nie ma najmniejszego pojęcia o świecie i generalnie zerową wiedzę historyczną.
Poza tym nie interesują mnie dywagacje nt. hipotetycznego ataku Rosji na NATO czy UE, kwestią dla mnie zasadniczą jest to, że moim zdaniem nasz najjaśniej panujący prezydent użył zbyt mocnych słów i kiedyś może nam (jako Polsce) zostać to w dotkliwy sposób wypomniane. Moim zdaniem prezydent nie popisał się rozwagą ani dalekowzrocznością; uzasadnienie dlaczego uważam tak, a nie inaczej, podałam wyżej, i nikogo nie próbuję przekonać do tego, że mam rację, po prostu przedstawiam swój punkt widzenia i tyle.


--------------------
Jestem dziełem bożym i jako takie oczekuję szacunku od świata.

Pamiętaj: nie polemizuj z Idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

Proud to be a lesbian.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 16.08.2008 03:47
Post #92 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE
Ja się Rosji nie boję. Napisałam, że "boimy się", bo taki właśnie klimat panuje. I sorry, ale ja nie zrobiłam wszystkiego, żeby Rosji nie urazić, daruj sobie takie "osobiste wycieczki"; to, że ktoś ma odmienne od Twojego zdanie nie znaczy, że masz prawo posądzać go o niemal zdradę kraju.


Que ? Cały czas miałem wrażenie, że rozmawiamy o państwach, organizacjach i ich przywódcach. Nie mam pojęcia, dlaczego znalazłaś tu gdzieś wycieczkę osobistą...

QUOTE
Wystawienie na odstrzał jest naprawdę bardzo proste do zrozumienia, wystarczy tylko chcieć zrozumieć.


No cóż, najwyraźniej nie chcę. Ew. doskonale zrozumiałem, ale po prostu uważam to za bzdurę. Wyjaśniłem również, dlaczego.
QUOTE
Nigdzie nie napisałam też, że Rosja zaatakuje nas "za karę" - napisałam natomiast, że może to właśnie przemówienie wykorzystać kiedyśtam jako wyjaśnienie czy usprawiedliwienie agresji (czy ogólniej - postępowania).


Ależ to niczego nie zmienia. Nie tak dawno chcieli nam dokopać gospodarczo, i wystarczyło wyszukać jakieś normy, których niby to nie spełnia polskie mięso. Zrozum, że tu nie chodzi o zdarzenia a o intencje. dopóki intencje kremla będą takie a nie inne, nie ma żadnego znaczenia co zrobimy i jak się zachowamy. Nie byłoby tego przemówienia - wyciągnęliby nam jakikolwiek inny epizod z przeszłości albo...halo ? tarcza ? Pretekst znajdzie się zawsze. Polska nie może w swoim postępowaniu kierować się urażoną dumą Rosjan. Zwłaszcza, że ta uraza jest doskonale wykalkulowana politycznie.

A "dywagacje n.t. hipotetycznego ataku Rosji na NATO czy UE" są tu...hm...kluczowe ? Przecież to stąd bierze się ten strach. A zachowanie Kaczora i, co ważniejsze, także pozostałych prezydentów, świadczy, że się nie boją. A to jedyne, co możemy zrobić Rosji, która usiłuje rządzić w regionie strachem.


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 16.08.2008 12:52
Post #93 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Zgadzam się ze Zwodnikiem. Jeśli wybuchnie wojna, nie będzie miało znaczenia to, czy Kaczyński mówił ostro, czy łagodnie. A i powód jej wybuchu nie będzie muiał nic wspólnego z jego słowami. Choć może faktycznie mógł się nieco pohamować.

Dziś odległości mają mniejsze znaczenie niż przed drugą wojną światową, ale wciąż się liczą. Od Rosji dzieli nas "mur" państewek, które w wypadku wojny siłą rzeczy przyjmą na siebie pierwsze uderzenie (pomijając może Białoruś, która pewnie Rosjan po prostu przepuści i jeszcze im drogi oczyści). Choćby z tego powodu potrzebne nam są jak najlepsze stosunki z Litwą, Łotwą czy Ukrainą. Jakiś mały sojusz. Na Zachód nie ma za bardzo co liczyć. Co najwyżej na Amerykanów, jak się już zrobi naprawdę gorąco. Trzeba będzie sobie radzić na własnym podwórku Europy Środkowej.

Tak swoją drogą... Gdyby wojna wybuchła w ciągu najbliższych miesięcy, byłaby to wojna zupełnie inna niż II wojna światowa. Przynajmniej w kwestii ideologicznej. Nie ma w Europie faszyzmu, nie ma (technicznie rzecz biorąc) komunizmu, nie ma jakichś poważnych napięć między ważniejszymi państwami europejskimi... To byłaby wojna o pieniądze. Przynajmniej bez złudzeń.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 17.08.2008 21:57
Post #94 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ja jednak wierzę że nie dożyjemy wojny na naszym terytorium.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 18.08.2008 19:17
Post #95 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna





--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 18.08.2008 22:57
Post #96 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ma rację. Rosja conajwyżej dołączała się do wojen praktycznie zawsze, nie mówię o wojnach Rosji z państwami na wschód od Rosji te kilkaset lat temu.

ale o co mu chodzi, że "my nigdy nie zaczynaliśmy więc se zaczniemy teraz" czy co?


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 19.08.2008 05:25
Post #97 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Nah, po prostu od czasu do czasu muszą rzucić kawał mięcha pożytecznym idiotom (Stalin ich tak nazywał) na zachodzie, żeby ci mogli przed samymi sobą i innymi chociaż udawać, że wierzą w ruskie dobre intencje. W innym wypadku, po doniesieniach taki jak ten z rozjechanego posterunku granicznego, wierna swoł...znaczy się grupa ich obrońców miałaby poważne problemy smile.gif


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 19.08.2008 11:08
Post #98 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



no, to raczej lamerskie jest.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miętówka
post 01.06.2009 17:46
Post #99 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



Dobra, dopiero teraz tyemat znalazłam (na drugiej sronie był, ale się naszukać musiałam...) więc odkopię żeby zapytać o rzecz narazie chyba trochę zawieszoną, aczkolwiek całkiem świeżą.
A mianowicie o próby jądrowe w Korei Północnej.
Nie będę się wypowiadać, bo czuję, że telewizja zrobiła ze mnie idiotkę. W sensie, że już nic kompletnie nie rozumiem (dwie skrajnie różne opinie wygłoszone przez tego samego faceta bezpośrednio po sobie... Szkoda słów).
No więc: Ważne? Nieważne? Szukanie sensacji na siłę?

Rozmawialiśmy sobie ostatnio na WOSie o tym (jakoś tak nam zeszło). I stwierdzenie jest jedno - wojna atomowa nam nie grozi.
Chyba


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 02.06.2009 18:57
Post #100 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ja mam newsy w dupie. od kiedy obserwowałem wyścig szczurów - ten samolotem czy ten samochodem dotrze pierwszy? generalnie to wiem, że będą eurowybory, że się samolot rozbił i że spłonęła kamienica... Niewiedza to błogosławieństwo smile.gif


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

5 Strony « < 2 3 4 5 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 09.05.2024 05:25