Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Potterowskie Gry., czyli problemy, opinie i rady

Ja za często nie gram, al;e to wszystko (w grze) wydaje mi się takie sztuczne i nienaturalne

Już grałam w "Czarę ognia" . Niestety, rozczarowała mnie przeogromnie. Pod względem grafiki i muzyki jest lepsza od poprzednich ( przez co ma straszliwe wymagania sprzętowe, z moim prockiem...dramat ), ale fabuła zdecydowanie nie wciąga, cały czas ( pod warunkiem że się komp nie przywiesi - w ciągu pół godziny gry zawiesił mi się dwa razy, kiedyś po prostu wypiepszę go za okno ) rzucamy w kółko dwa ( no, trzy) zaklęcia. Są efektowne, to muszę przyznać, ale nie wprowadzają nic do fabuły. A i jeszcze kamera jest dramatycznie ustawiona.

Heh, co do kamery, to załamałam się jak włączyłam grę i poziom ze swistoklikiem, ale później się przyzwyczaiłam. Z grą nie miałam większych problemów, szkoda tylko, że jest ona taka krótka...

Ja ( kilkakrotnie ) wygrałem KF, KT, WA, ale nie wiem kurczę dlaczego mi nie działa CO! Ma ktoś jakiś pomysł?

pirat? :>

No tak pirat, ale moi znajomi mają tez pirata ale im wchodzi. Nie mówiąc już o slabym sprzecie

Ten post był edytowany przez PotterBart: 08.05.2006 13:17

Zadzwoń do pomocy technicznej i powiedz im, że mają ci pomóc i nic cię nie obchodzi bo twojemu kumplowi chodzi pirat.

Jeny, jakbym spotkał takiego na ulicy to zastrzeliłbym bez litości...

czra ognia to superowa gra, wszystko okej, grafika, dźwięk i wcale tak któtko się w nią nie gra, polecam

Ja grałąm tylko w trójke była nawet spoko ale... nie znalazłam jednej karty nie chciało mi sie.. w czwórke nie miałam jeszcze przyjemności grać... na oryginałka szkoda mi wydać tyle kasy a pirat... no cóż... ściągany z torrantów i nie umiem rozpakować

Nie, Resident Evil rządzi ;P

popieram, ale tylko na playstation.

A gry Potterowskie są gupie. Żadna mi się nie podobała z tych w które grałem (grałem w pierwszą i drugą część, żeby nie było).


PotterBart. wiem czemu ci nie chodzi. Poprostu skombinuj płytę instalacyjną, bo skopiowanie skrótu na dyskietkę i wgranie go u siebie nie wystarczy

O grach "Potterowskich" moge powiedziec ,ze mi osobiscie sie podobaja choc sa odrobine skomplikowane...(pisze tu o HPiCZ na konsole psp) Przechodze ta gre juz 2 tydzien jednak dalej nie moge przekroczyc danego etapu

muszą być trudne żeby ci sie nie nudzilo w domu
tak nie nudzisz sie tylko przechodzisz gre

Kiedyś grała w Potteroskie gry, ale teraz osobiście wydają mi się jakieś denne...tylko nadal w trójce baaaardzo podoba mi się lot na Hardodziobie a w czwórke nie grałam i chyba nie zagram...po prostu wiem,że mi się nie spodoba - wynikiem czego są reklamy, internet i obrazki z gry...no i tutejszy temat. Zaczekamy na piątkę - może bedzie lepsza...

Zaczekamy na piątkę - może bedzie lepsza...

Pewnie będzie taka sama, jak reszta gier o Harrym Potterze - nudna i prosta.

Teraz ja się wypowiem jeśli można A więc mam wszystkie 5 potterowskich gier i najbardziej mi się podoba Więzień Azkabanu. Fajna grafika, możliwość łążenia gdzie się tylko chce no i lotna Dziobku jest super. Najmniej podobają mi się Kamień Filozoficzny i Czara Ognia. W KF koszmarnie trudnie się lata na miotle (może dlatego że mam taki słaby wzrok i niesparawne ręce z powodu choroby) ale zawsze kiedy w nią gram muszę kogoś prosić żeby pomógł przejść Quidditch i komnatę z kluczami. Co do CO najwiękrzym jej minusem jest widok. Bardzo się rozczarowałam kiedy tylko załączyłam grę. Widok zza pleców jest najleprzy w takich grach. No i to sterowanie poprostu koszmar Mam nadzieję że EA powróci do sprawdzonych rozwiązań z 3 pierszych części w ZF

Ja tam w to nie gram- wole sobie poczytac:)

Co do CO najwiękrzym jej minusem jest widok. Bardzo się rozczarowałam kiedy tylko załączyłam grę. Widok zza pleców jest najleprzy w takich grach. No i to sterowanie poprostu koszmar

Hm... Grałem tylko w demo CO i ani kamera, ani sterowanie nie były złe... Nawet spodobał mi się taki powiew oryginalności. No i grafika była bez porównania lepsza niż choćby w KT czy WA.
A same gry są całkiem fajne, choć czuję się na nie za stary. Nie powiem, miło czasem pobiegać po zamku i poczarować. Szukanie wszelkich możliwych skrytek i tajnych przejść było najlepsze.

Dla mnie rozbrajające było zbieranie czarodziejskich kart w (chyba) drugiej części. Pamiętam, jak siedziałam całymi dniami i "walczyłam" w pojedynkach z innymi uczniami, tylko po to by "zarobić" fasolki, a potem kupować karty.

A jaki fajowy był bonus dostępny tylko po zebraniu złotych kart ]:>

A w trójce miałam frajdę zabijając dementorów, ha!

Ten post był edytowany przez aina: 03.12.2006 12:17

Pierwsza gra ... kiepska grafika i jakoś szczególnie nie przypadła mi do gustu ale w inne części nie grałam . pozdrawiam:*