Okładki "deathly Hallows", co możemy z nich wywnioskować?
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Okładki "deathly Hallows", co możemy z nich wywnioskować?
Katon |
26.07.2007 00:45
Post
#226
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Ale problemem jest to, że polskie odpowiedniki tych słów nawet nie zbliżają się do tego czym są w książce Deathly Hallows. Ja nie wiem czy te Dary Smierci przy wszystkich swoich wadach nie byłyby najlepsze.
|
Pszczola |
26.07.2007 01:09
Post
#227
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
Problem w tym, że "relikty" kojarzą się u nas raczej negatywnie. Pozostałości przeszłości, coś sztywnego, przestarzałego. Cóż, w końcu to "żywa skamieniałość" ;P. Ale brzmi dobrze. Chciaż słówko "śmiertelny" nadal bardziej mi odpowiada. Ale "Śmiertelne Relikty" brzmią jakoś tak... dziwnie (unikając słowa "śmiesznie").
Ten post był edytowany przez Pszczola: 26.07.2007 01:10 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
anagda |
26.07.2007 08:36
Post
#228
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
No i o to chyba chodzi by kojarzyły się negatywnie...? W końcu przecież re DH to nie było wcale nic tak wspaniałego jak początkowo uważali trzej bracia.
-------------------- |
Katon |
26.07.2007 10:21
Post
#229
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Ale one są jako takie strasznie ambiwaletne. I określenie Dary Smierci wystarczająco tą ambiwalencję oddaje.
|
owczarnia |
26.07.2007 10:48
Post
#230
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Sęk w tym, że "Dary Śmierci" brzmią zupełnie inaczej, niż dotychczasowe tytuły Pottera. Dużo bardziej w stylu fantasy, dużo mniej w stylu Rowling.
I tu jest pies pogrzebany - samo "Dary Śmierci" jest świetne, ale trzeba się jeszcze wstrzelić w kompozycję całości . -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
hazel |
27.07.2007 02:01
Post
#231
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Ja mimo wszystko jestem za tymi "Darami Śmierci", patrząc po forach na propozycje, które sie pojawiają, to chyba to jest najlepsze rozwiązanie. A na forum onetowskie to już nigdy w życiu nie wejdę, dostaje telepawki, jak czytam te głupoty, co ludzie wypisują.
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Pszczola |
27.07.2007 02:05
Post
#232
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
Ale wiesz co Owco? Tego ostatniego Pottera czytało mi się właśnie jak dobrą fantastykę, a nie tom kończący serię o młodym czarodzieju.
Chyba tylko te "Dary Śmierci" brzmią po ludzku, zgadzam się. Z czego wniosek? Nic nie przebije oryginału. Chyba bardziej przyłożę się do nauki języków. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
hazel |
27.07.2007 02:10
Post
#233
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Tak, zdecydowanie człowiek nie wie, ile traci czytając tłumaczenia. Nie mówię już nawet o tłumaczeniach pirackich, bo to skrajny przypadek, ale nawet te oficjalne, chcąc nie chcąc, muszą coś upraszczać, coś pomijać. Dopiero dwa ostatnie tomy czytałam najpierw w oryginale, do części oryginalnych części 1-4 wróciłam dopiero po premierze szóstki, i byłam niesamowicie zdziwiona, jak wiele smaczków, drobiazgów się traci, czytając przekład.
Poluję na Zakon po angielsku, ale chwilowo drogo jest, a ja nie mam zwyczaju czytać książek na komputerze. -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
kkate |
28.07.2007 17:55
Post
#234
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta |
no właśnie - ja też dopiero 6 tom przeczytałam NAJPIERW w oryginale. wcześniej podczytywałam bodajże 2 i 3, ale z rozumieniem było ciężko, teraz jest zdecydowanie lepiej
mnie te 'śmiertelne relikwie' nie pasuja kompletnie. zwłaszcza, że słowo 'relikwie' kojarzy mi sie raczej z jakimiś, hm, szczątkami, albo innymi 'świętymi' przedmiotami. rzeczywiście o wiele lepsze byłyby te 'dary'. ale znając życie, na pierwotnej koncepcji się skończy. tak samo było z 6 tomem, prawda? -------------------- just keep dreaming.
|
hazel |
28.07.2007 18:16
Post
#235
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
W przypadku szóstego tomu problemem było podwójne znaczenie słowa "Prince". Z "Deathly Hallows" nie ma takiego problemu - tytuł polski musi po prostu dobrze oddawać znaczenie oryginału i komponować się z treścią. "Śmiertelne Relikwie" od samego początku skojarzyły mi się z tytułem jakiegoś podrzędnego fanfika i do tego słabo oddają znaczenie oryginału.
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
kkate |
28.07.2007 18:19
Post
#236
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta |
fakt. tutaj raczej problemem jest brak dobrego polskiego odpowiednika słowa 'hallows'. może pan Polkowski po przeczytaniu całości zmieni zdanie. jednak mimo wszystko wątpie :/
-------------------- just keep dreaming.
|
anagda |
28.07.2007 20:26
Post
#237
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
Pan Polkowski podobno gdzieś palnął (nie powiem gdzie jak i kiedy, bo po prostu nie wiem. tak gdzieś wyczytałam...), że hallowsy, to: "tak, to horkruksy"
Więc nie wiem, czy na zmianę zdania szybko możemy liczyć -------------------- |
Ginnusia |
28.07.2007 20:41
Post
#238
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
W tym samym dniu mówił też, że Harry urodził się w 1970, więc nie nalezy się tym zbytnio przejmować.
|
kkate |
28.07.2007 21:23
Post
#239
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta |
o matko, co mu się działo?
-------------------- just keep dreaming.
|
owczarnia |
30.07.2007 06:58
Post
#240
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Myślałam nad tym strasznie długo. Oraz intensywnie. I nie, jednak nie, jednak "Dary Śmierci" to według mnie nie jest to. Już pal licho relikwie to będą czy regalia, cz co tam jeszcze innego, ale one muszą być śmiertelne. Albowiem przez różdżkę to wiadomo, ale przez kamień zginął Albus Dumbledore.
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
anagda |
30.07.2007 12:02
Post
#241
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
Przez kamień? A to jakim cudem?
-------------------- |
Ginnusia |
30.07.2007 15:06
Post
#242
|
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 464 Dołączył: 18.07.2007 |
Kamień go wyniszczał, bo był obciązony nadzwyczaj silną klątwą. Dlatego Dumbledore był tak słaby w dniu swojej śmierci. Wiemy to ze wspomnień Snape'a.
|
anagda |
30.07.2007 15:30
Post
#243
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
A. No w takim znaczeniu tak. Myślałam, że już mi coś umknęło.
Choć jednak myślę, że już bardziej ta substancja bardziej go wyniszczyła, niż kamień. No, ale... -------------------- |
owczarnia |
30.07.2007 15:45
Post
#244
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Tam, substancja.
Ale mnie nie tylko o to chodziło. Kamień powoli zabijał Dumbledore'a (a byłby zabił od razu, gdyby nie Snape), bo był Horcruxem strzeżonym klątwą, tak. Ale gdyby nie był przede wszystkim tym czym był, czyli Kamieniem Zmartwychwstania (czy jak mu tam było, w każdym razie zmarłych miał wskrzeszać), Dumbledore nigdy by go nie włożył na palec. Skusił się, bo miał nadzieję zobaczyć ponownie swoją siostrę. Stracił chwilowo rozum, krótko mówiąc, bo przecież tak wytrawny czarodziej z całą pewnością zdawałby sobie sprawę z zagrożenia i lekkomyślności, jaką było przymierzenie pierścienia. I to właśnie to doprowadziło do jego śmierci. Podobnie zresztą jak i do śmierci jednego z Trzech Braci (który popełnił samobójstwo). Ten post był edytowany przez owczarnia: 30.07.2007 15:47 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Zeti |
01.08.2007 19:51
Post
#245
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Nie wiem czy była już Polska okładka opublikowana przez MR
Nie czytałem poprzednich paru stron bo tam są spoilery, więc nie wiem, czy było -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 19.05.2024 16:54 |