Myślę ze Rowling po skończeniu 7 częśći najpierw porządnie wyopcznie, a potem juz pisac nie bedzie, chyba że rzeczy związane z Harrym typu podręczniki magii, gazety, jakiegoś thezaurusa czy cusik.

kłamiesz, bo pisała =P. "był wtedy samotną matką, blablabla, opisała na skrawkach papieru historię blablabla"
a skąd wiesz, że skrawki papieru to nie serwetki? gdyby to nie były serwetki to by napisali, że po prostu pisała na papierze. a nie na skrawkach. no bo, jeśli miała skrawki to miałaby również i całe kartki. XP

no, ba! a jak. wymiatamy po prostu... XP i nasi fani nie będą musieli tak długo czekać jak na Harry'ego, bo my to po polskiemu będziemy pisały

*kto chce mój autograf? rozdaje po znajomości. później juz mogę nie mieć czasu =D*

>>ustawia się kilometrowa kolejka <<

dokładnie. szybko i sprawnie.
wyd. Święta Trójca- czyli cała Prawda o wszytskim xD
ekhm.
później autografy później... uspokójcie sie ludzie
***
a z czego sa zrobione serwetki ? z tego co wiem maja podobny skład jak papier
a ona pisała na serwetkach w jakiejstam kawiarni (która notabene dzieki temu zarabia kupe forsy) a jak wiadomo tam serwetki są za darmo a ona nie szastała pieniedzmi xD
no dobra tam, mniejsza o to.

czy kwestia serwetek jest już zamknięta czy ktoś chce jeszcze zabrać głos na ten pasjonujący temat?

najlepsze są nasze rodzime, bo są jedwabiście zajedwabiste i mogą w razie nagłej potrzeby służyc jako niezastąpiona_rolka :]

"szastała" - oh, jakież to wszpaniałe słowo zauroczyło mnie po prostu
musiało jej się straszliwie okropnie pisać na tych serwetkach, bo one są strasznie cienkie i się rwą.. .

dosyć już o tych serwetkach na koniec, wytrzyjcie buźki serwetkami

Moim zdaniem, po HP, Joanne Rowling nie powinna pisac wiecej książek tego typu, w koncu nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu. Mysle, ze kolejne ksiązki bylyby wymuszone i sztuczne, a po co pisac na sile, skoro Harry jest wystarczajaco dobrą książką?

no chyba, że to nie będzie "na siłe"
Ale zgadzam się

O.o!

nie koniecznie następna książka byłaby pisana na siłę. przecież to, że Jo napisała Harry'ego nie oznacza, że nie wymyśli już nic równie dobrego.

No to pomyślmy sobie tak.
Jestem kobietą z milionami funtów na koncie, z wydanymi VII częściami książek o HP-z której każda odniosła ogromne sukcesy na całym świecie itp. itd. Jestem jedną z najbogatszych albo nawet najbogatszą Brytyjką... no i mam talent. talent do pisania.
Czy zrezygnowałabym z pisania kolejnych książek- które na pewno- bo przecież podpisane moim nazwiskiem (któro kojarzy się oczywiście z czcigodnym HP) osiągnełyby sukces i przyniosłyby mi zyski ?

nie sądze by ona sama przegapiła i nie skorzystała ...
a pozatym- skoro napisała HP to czemu inne jej książki nie mogą być tak samo dobre?

A czemu mają być tak samo dobre? No nie wiem. Jabym była sławną pisarką, która odniosła taki sukces, nie martwi się o kasę bałabym się napisać coś nowego. A jeśli nowa książka nie byłaby tak dobra? Wolałabym zostać na szczycie i zostać zapamiętana jako Ta-Ktora-Napisała-Harry'ego-Pottera , nie, żartuję. Po prostu wolałabym żeby ludzie zapamiętali mnie jako dobrą pisarkę.Najczęściej jest tak, że jak jesteś na szczycie to chcesz coraz więcej. Wolałabym zostawić za sobą niedosyt, niż żal, że coś, co napisała JKR było gorsze od Pottera. W końcu inne książki JKR (bo chyba jekieś były) nie przyniosły jej sukcesu, co znaczy, że nie były dobre. Myślę, że szalenie trudno byłoby stworzyć coś lepszego, a przynajmniej tak dobrego jak HP. Ale niezależnie od tego jakie mogłoby być to dzieło zawsze będzie porównywalne do HP.

hmm.. w sumie to powinna napisać więcej części HP niż planuje
No bo jeżeli przestanie skrobać HP to czy będzie jej się chciało dalej pisać coś z tym związanego?? Raczej nie. A ja wykluczam możliwość że napisze coś całkiem innego - naprawdę chyba zechce pozostać Tą-Która-Napisała-HP
Więc bardzo pozytywna moja wersja brzmi: napisze do ok. 10 tomu HP, a wtedy skończy z tym (bo w końcu póżniej to byłoby już chyba nudne) i po jakiejś przerwie napisze o Huncwotach lub o czymś ściśle związanym z HP.
Wersja raczej negatywna: JKR spełni plany czyli skończy pisanie chyba na 8 tomie (już niepamiętam ale chyba tak miało być) a później dożyje póżnej starości nurzając się w bogactwie (jakie i tak posiada - nawet bez dalszego pisania) Jakie byłyby tego plusy?? A otóż po jej śmierci odnaleziono by dobrze ukryte notatki do jakiejś książki i wydanoby ją - okazałoby się że jest to najlepsza książka na świecie BEZ ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI



Oczywiście poniosło mnie

A ja słyszałam że ma napisac taką książke która wszystko wytłumaczy i przedstawi to czego w książce nie było np. Zyciorys Longbotomów(to tylko mój przykład )bo sama rowling tak mówiała ale niewiadomo czy edzie jej sie chciało, no i słyszałam że moze napisze pare hogwartowych podręczników ^^ale to drugie to już tylko plota

Wg. mnie, to Rowling kiedy wyda 7 tom, to jush definitywnie nic wiecej nie stworzy o swiecie HP. Sama czesto powtarza, ze w VI i VII tomie dowiemy sie jush wszystkiego o "chlopcu, ktory przezyl", ale i tego co bylo przed nim. Co do jakis biografii innych postaci i historii z nimi zwiazanych to watpie... Jezeli cos takiego bedzie pisac to tylko wtedy kiedy jej naprawde forsy braknie .... Moze stworzy jakas inna ksiazkowa epopeje, ale na pewno nie bedzie ona jush tak popularna jak Hp.... Coosh life is brutal...

Nie pamietam czy już się tu wypowiadałam, czy nie. W kazdym razie uwazam, że nasza droga Rowling po skonczeniu serii o HP powinna dac sobie spokoj. Harry jest jedyny, niepowtarzalny, po co to wszystko psuc wydaniem nowej książki?

według mnie jak napisze to już na pewno nie serię książek, może jednotomową powieść

ejj... czytam te posty i doszłam do jeszcze jednego rozwiązania. JKR napisze do końca 7 tomów, a potem będzie się pławić w bogactwie. Jak jej np. za 20 lat w pewien październikowy, szary wieczór kasy zabraknie, rok później u nas (chodzi o Polskę ) będą wisiały sztandarty "HARRY POTTER!!! WIELKI COME BACK!!!".
Jestem genialna

Ten post był edytowany przez Bellatriks: 15.04.2005 00:09

musiała by się bardzo starać żęby jej kasy zabrakło a najlepiej by było żeby ukazał się 7 tom i o JKR od temtej pory by wszyscy zapomnieli raczej już nie wymyśli czegoś tak interesującego jak HP ale pożyjemy zobaczymy

Umysł to nie jest kopalnia soli. Jak ma w sobie skarb to jest on niewyczerpalny.

Kubik, czy Ty myślisz ze zasoby soli są odnawialne? Musze Ci oznajmić, że podobnie jak węgiel czy ropa naftowa, sól kiedyś sie skończy.

Co do twórczości Jotki Rowling, to wszystkto zależy od tego co zwycieży.

Chęć pomnażania bogactwa, czy strach przed tym iż kolejne książki będą porównywane do Harry'ego Pottera /co jest pewne/ i to, że będą gorsze.

Poza tym Rowling nie koniesznie musi kolejne dzieła opierać na świecie magii i czarów. Nie musi to być książka dla dzieci i młodziezy.

Ten post był edytowany przez David_Arch: 15.04.2005 13:09

Powinienes dostac pałe z logicznego myslenia Z geografii jednakże jezeli dobrze pamietam są to źródła wyczerpalne co jest kretynizmem IMHO
eot



Co więcej to wcale nie musi być "Rowling"

Ten post był edytowany przez kubik: 15.04.2005 13:22

Kubik, jak widzisz, mam problemy ze wzrokiem. Dodało mi się "nie", tam, gdzie nie powinno /a może chciałem to tak widzieć/.

....



Ano, nie musi. Równie może to być Kennilworthy Whisp lub Newt Skamander

Ten post był edytowany przez David_Arch: 15.04.2005 16:23

Mam nadzieję że to będzie coś równie magicznego i ciekawego. W końcu Harry podbił chyba serca wszystkich czytelników. Fajnie by było gdyby Rowling napisała więcej części Harry'ego. Ale my nic w tym przypadku nie możemy zrobić...Szkoda...

No właśnie nie fajnie by było. JKR

powiedziała że napisze 7 części a jak daaaaaalej będzie to przedłużać to juz

się stanie kompletne tzw. "lanie wody", tak jak Seria

Niefortunnych Zdarzeń, jak ktoś czytał. 1-7 tomy są bardzo ciekawe 8

stateczne 9-10 prawie beznadziejne. Ale autorzy na tym sporo zarabiają, więc

kto wie... <!--emo&;)--><img src='style_emoticons/default/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
http://kawalerka.nie-spamuj.eu
/><!--endemo-->

Ten post był edytowany przez vampirka: 04.02.2019 14:32

Po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku że ona musi najpierw po skończeniu 7 części wypocząć i zająć się dzieckiem ( Rowling jest w ciąży ) . Ale na pewno nie zakończy swojej kariery pisarki......Komu by się znudziło manie xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx kasy za napisanie głupiej ksiażki??