Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Krótko I Zwięźle O Dolores, wyróżniona praca Martyny

Hipopotamus
post 03.06.2004 21:54
Post #1 

Hipo Zawsze Czujny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 35
Dołączył: 25.01.2004

Płeć: Mężczyzna



Jak wszystkim nam wiadomo pan profesor Dolores Umbridge dawno opuściła Hogwart. Niestety zostawiła nam w pamięci trwały ślad. Była wtyczką Ministerstwa Magii i Wielkim Inkwizytorem Hogwartu, a potem jego dyrektorem. Wprowadziła żelazne zasady i ciągle gnębiła Harry’ego i jego przyjaciół (głównie gryfonów), natomiast ze ślizgonami była za pan brat. Nawet nauczyciele nie starali się ukrywać odrazy do Dolores, a jedynym zadowolonym z tej zmiany dyrektora był woźny Argus Filch, charłak. Dostał od Umbridge pozwolenie na chłostę, a jak wszyscy wiemy przyjemne to to nie jest. Dolores Umbridge była niska, przysadzista podobna wyglądem do ropuchy i owszem, uczniowie brzydzili się jej jak ropuchy. Hogwart za jej dyrektorstwa zamienił się w prawdziwy koszmar. Ludzie chcieli uciekać ze szkoły, a niektórzy nawet tak zrobili (Fred i George) Umbridge prześladowała uczniów i nauczycieli, chciała wyrzucić z Hogwartu prof. Trelawney, ale jej się nie udało, bo do akcji wkroczył Dumbedore. Dodatkowo ropucha wystawiła Hagrida na okres próbny i zaatakowała goc(nie sama, z pomocnikami) w noc, w którą Harry i reszta mieli egzamin z astronomii. Kto więc nie zgodzi się ze mną, że ta straszna kobieta (straszna jak straszna - wredna) dała Hogwartowi popalić. Oby nie było takich w przyszłości.

Martyna
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Closed TopicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
Holly
post 05.06.2004 19:46
Post #2 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 42
Dołączył: 01.12.2003




hm nie jest tak źle. nie krytutujcie tak. oczywiście, gdybym chciała napisałabym coś,a ponieważ uwielbiam pisać, to mogłabym coś niezłego sworzyc. tylko na jakiś inny temat. nie o dolores. chociaż.... mogłabym opisać jaka była wredna...
a ponieważ ja nie trzymam sie żadnych form,...były by to moje wywody na temat tej ohydniastej ropuchy. myśle, że jezyk potoczny byłby wskazany.

nooo.... tylko, ze ja narazie nie mam ochoty na jakieś stanowiska na tej stronce - a raczej nie mam czasu.

wracając do pracy Martyny. hm... nie bło tak źle, ale mogło być lepiej. troche za krótkie i brakowało mi opini autora. no chyba ,ze to było obiektywne (obiektywne to takie, które nie wyraża uczuć autora???)

smile.gif


--------------------
DZIĘKUJĘ ZA PIĘKNY PODPIS.SZCZERE DZIĘKI.

nazywam się Holly. Jakieś wątpliwości??
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
  06.06.2004 18:04
Eden_ka   ...   06.06.2004 19:16
skicia  
  10.06.2004 14:08
domka   Już się boję, jakie były prace, które nie dostały ...   01.03.2006 21:30


Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 07:29