Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

17 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Draco Malfoy, Co o nim myślicie?

ELF
post 31.01.2006 22:17
Post #51 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 11.11.2004
Skąd: Z boiska...




Eno, bez przesady wink2.gif Nie masz się czego bać.... Ale Voldemort (MISTRZUNIU!) faktycznie powinie coś zrobić z takimi "pomocnikami", ponieważ oni mogą tylko przeszkodzić a nie pomóc... witaj brutalna rzeczywistości...


--------------------
user posted image
Harry Potter jest jedyna osobą, która przeżyła kopniaka z półobrotu od Chucka Norrisa. Potterowi została tylko blizna w kształcie błyskawicy na czole.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Shell
post 31.01.2006 22:41
Post #52 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 459
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: z krainy Oz

Płeć: Kobieta



Zawsze po slowie Voldemort piszesz MISTRZUNIU! ? Bo to serio troche... ehmm dziwne ;p


--------------------
Miasto wśrubowało się w ziemię, pięściami walczącego marzenia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ronald
post 31.01.2006 22:54
Post #53 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



Zgadzam sie całkowicie z tym co Em napisała w swoim wczesniejszym poście.


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 31.01.2006 22:59
Post #54 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



niezwykłe.




--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ELF
post 31.01.2006 23:02
Post #55 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 11.11.2004
Skąd: Z boiska...




QUOTE
Zawsze po slowie Voldemort piszesz MISTRZUNIU! ? Bo to serio troche... ehmm dziwne ;p

"Dziwny jest ten świat" wink2.gif wink2.gif Czsami tak piszę. Stare przyzwyczajenie. mam andzieję, że nikomu to nie przeszkadza...?


--------------------
user posted image
Harry Potter jest jedyna osobą, która przeżyła kopniaka z półobrotu od Chucka Norrisa. Potterowi została tylko blizna w kształcie błyskawicy na czole.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Shell
post 31.01.2006 23:25
Post #56 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 459
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: z krainy Oz

Płeć: Kobieta



Co masz na mysli przez "stare przyzwyczajenie"? :|


--------------------
Miasto wśrubowało się w ziemię, pięściami walczącego marzenia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 31.01.2006 23:48
Post #57 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



smieciozerca... o pardon zapomnialem o "r" ;> znaczy sie - smierciozerca po nawroceniu? ;P


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
dominika00
post 01.02.2006 00:04
Post #58 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 70
Dołączył: 27.01.2006




Według mnie Draco nie jest taki twardy i silny jakiego zgrywa. Tak naparwde zasłania sie tylko kasa, zanjomościami, jest okropnych tchórzem czego wowiód wiele razy. Byłam pewna, ze nie podoła zadaniu jakie miał do wykonania, tak sobie pomyślałam na początku VI części ze może chodzi właśnie o to co miał zrobic,ale był na to za miekki nie dał rady i to tez dowodzi jego tchórzostwa. Jednym zdaniem uważam, ze Draco to kretyn, tchórz, egoista itd, itp, ma w sobie chyba wszystkie negatywne cechy jakie znam tongue.gif biggrin.gif


--------------------
..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...


user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 01.02.2006 00:43
Post #59 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



Czemu wszyscy "n00wi" ;> najezdzaja na Malfoya? Ja rozumiem ze postac raczej nie pozytywna, ale nikt tu nie zbanuje za stwierdzenie "lóbie Malfoja" [co najwyzej za ortografie jezeli ktos dokladnie tak napisze ;P]


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
December
post 01.02.2006 00:49
Post #60 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 103
Dołączył: 07.11.2005
Skąd: miasto spotkań bez barier

Płeć: Kobieta



Ja chyba czegoś nie rozumiem...
Jak można nazywać Malfoy'a tchórzem, bo nie odważył się zabić Dumbledora? Nazwalibyście tchórzem, kogoś, kto nie ma siły zabić innego człowieka? Na dodatek bezsilnego i bezbronnego.
Gdyby Malfoy to zrobił byłby zły, podły itd.
I tak źle i tak niedobrze.

Według mnie zabijając dyrektora poszedł by na łatwiznę, zaprzepaścił szansę jaką dał mu Dumbledore. A rezygnując z zabójstwa odważył się podjąć ryzko. Bo mógł być pewien, że Voldemort nie odpuści i będzie chciał się zemścić za doznaną zniewagę.

Oczywiście możemy tylko przypuszczać co zrobiłby Malfoy, bo to nie jest do końca pewne.

A co do tchórzostwa Malfoy'a pod względem jego rzekomej pewności siebie, to się zgadzam. Odważny jest tylko z obstawą. Ale to też bardziej odnosi się do poprzednich części.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 01.02.2006 08:48
Post #61 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Malfoy jest tchórzem, bo nie zabił bezbronnego staruszka.
Hm. Ciekawa teza, chociaż dość typowa dla wszystkich, którzy nigdy w życiu nie zetknęli się ze śmiercią. To, że Snape miał w sobie dość woli, by zabić Dumbledore'a (ale rozważania, kim dla niego był Drops chyba nie należą do tego tematu) nie oznacza, nie ma prawa oznaczać, że tyle samo woli ma w sobie szesnastolatek.
Śmierć zawsze jest śmiercią, morderstwo - morderstwem, bez względu na to, czy używa się pistoletu czy różdżki. Łatwo jest teoretyzować, "ja to bym się nie cackał tylko go ustrzelił". Nie zdajecie sobie sprawy, drodzy przedstawiciele powyższego "światopoglądu", czym jest śmierć i zabójstwo. To zostaje w człowieku na całe życie.
I, jak toczy się dyskusja w innym temacie, nikt nie jest u JKR jednoznacznie zły czy dobry. Malfoy nie jest jednoznacznie zły. Zrozumcie to. Albo chociaż spróbujcie zrozumieć.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hito
post 01.02.2006 09:57
Post #62 

Magik


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 751
Dołączył: 11.10.2005
Skąd: Częstochowa/Wrocław

Płeć: Mężczyzna



December>>mnie chodziło właśnie o to. Można napisać, że w pewnym sensie Malfoy się wystraszył na szczycie wieży, ale, jak napisała Emotka, to nic dziwnego. Żeby nazwać Draca tchórzem, trzeba spojrzeć na jego zachowanie przez całą sagę HP. Mnie szczególnie denerwuje to, że obrażał i atakował innych tylko w towarzystwie swoich ochroniarzy (znajdzie ktoś przykład tego, że się mylę?).

Emotka>>wiesz, sama Rowling napisała, że Draco miał być z założenia zły smile.gif Ja powiem tak - przez niemal całych 6 tomów Junior nie pokazał cech, które mogłyby skłonić człowieka do zakwalifikowania go do postaci niejednoznacznie złych. Pewnie, można domniemywać, że pozostawał pod wpływem tatuśka, ale przecież Draco nic nie robił, by zmienić swoje nastawienia, ba, ono bardzo mu odpowiadało.
Nie było mu także przykro, że o mało co nie wyprawił Katie na tamten świat - nie mówię już o Ronie. W łazience płakał, bo bał się śmierci z rąk Voldiego (to akurat także nic dziwnego).
Na szczycie wieży okazało się, że Draco nie jest bezlitosnym, zimnokrwistym zabójcą - przynajmniej na razie. Czuł opory przed zabiciem ,,bezbronnego staruszka'' (kto wie, czy słaby Dumble bez różdżki i tak nie był na tyle mocny, by poradzić sobie z Malfoyem. Ale przyjmijmy, że nie), chciał chronić siebie i swoją matkę. W porządku. Jak już mówiłem - dobry początek.
Zobaczymy, co będzie dalej. Ale, póki co, o ile Snape'a łatwiej (choć wcale niełatwo)jest zaliczyć do ,,szarych'' bohaterów, to z Dracem mam problem.


--------------------
Mój nowy fic

One in Fire Two in Blood
Three in Storm Four in Flood
Five in Anger Six in Hate
Seven Fear Evil Eight
Nine in Sorrow Ten in Pain
Eleven Death Twelve Life Again
Thirteen Steps to the Dark Man’s Door
Won’t be turning back no more
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 01.02.2006 10:25
Post #63 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



zgadzam się z Hitem, Malfoy to poprostu Czarny Charakter. W książce głownym Cz.Ch. jest Voldi, ale w szkole na codzień go nie ma, więc JK musiała wymyślić jakiegoś "codziennego" wroga Harry'ego. Malfoy jest absolutnie zły.
Jeszcze kiedyś słyszałem głosy, że Malfoy jest dobry, bo płakał w łazience Marty, ale pamiętajmy, że on płakał bo się bał, a nie dlatego, że nie chciał wykonać swojego zadania, albo, że żałuje tego co zrobi.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harajuku girl
post 01.02.2006 15:00
Post #64 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 13
Dołączył: 31.01.2006




Malfoy jest napewno postacią negatywną, zresztą taki miał być z założenia. Natomiast Rowling sama mówiła, że jest zaniepokojona, bo po filmach HP dziewczyny zaczynaja fascynować się Draco, chociaż jest taki zły.
Mi się wydaje, że dopóki on nie dostaje się bliżej Vol. w 6 części, nie dokońca zdaje sobie sprawę jak to jest robić coś naprawdę złego. Kiedy przekonuje się o tym, jest już za późno i nie może się wycofać, a widać że go to przerasta. Co nie znaczy, że mu współczuję - jest głupim, chamskim, egoistycznym draniem smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 01.02.2006 15:36
Post #65 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Malfoy jest napewno postacią negatywną, zresztą taki miał być z założenia. Natomiast Rowling sama mówiła, że jest zaniepokojona, bo po filmach HP dziewczyny zaczynaja fascynować się Draco, chociaż jest taki zły.
Mi się wydaje, że dopóki on nie dostaje się bliżej Vol. w 6 części, nie dokońca zdaje sobie sprawę jak to jest robić coś naprawdę złego. Kiedy przekonuje się o tym, jest już za późno i nie może się wycofać, a widać że go to przerasta. Co nie znaczy, że mu współczuję - jest głupim, chamskim, egoistycznym draniem


Zgadzam się z tym Malfoy jest od początku zły


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kociaczek123
post 01.02.2006 15:57
Post #66 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 01.02.2006




troche mi go było szkoda...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
dominisia888
post 01.02.2006 16:01
Post #67 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 325
Dołączył: 30.10.2005
Skąd: Trójmiasto

Płeć: Kobieta



Malfoy jest postacia ktora moze fascynowac... jest zły ale czy zepsuty do szpiku kosci?... nie sadze ma dopiero 17 lat... wychowany w sposoob pogardy dla tych niemagicznych i dla magicznych osob urodzonych w mugolskich rodzinach... takie wpojono mu zasady... zlosliwy? zapatrzony w siebie snob? owszem jest taki ale to nie znaczy, ze jest zly... zepsuty owszem... jego plan zabicia Dumbledora... bal sie o matke... bal sie ojca... ze zawiedzie jego ambicje... bal sie smierci... czy Draco jest tchorzem?? jest... swiadczy nie tylko o tym fakt ze ucieka z lasu czy nie zabicija Albusa albo niesportowe zachowanie podczas pojedynku z Harrym w klubie pojedynkow... za maska twardego, zlosliwego gnojka skrywa sie tchorz... on tak naprawde nie jest zly... nie ma postaci tylko zlych albo tylkpo dobrych... nawet Voldek jak byl dzieckime musial miec jakies ludzkie uczucia te lepsze...


--------------------
Czlonkini The Marauders fanklubu Huncwotow

"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą..."
[ks. Jan Twardowski]
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Wrona
post 01.02.2006 17:46
Post #68 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 368
Dołączył: 03.12.2005
Skąd: Z drugiej strony lustra




QUOTE(Child @ 01.02.2006 00:43)
Ja rozumiem ze postac raczej nie pozytywna, ale nikt tu nie zbanuje za stwierdzenie "lóbie Malfoja" [co najwyzej za ortografie jezeli ktos dokladnie tak napisze ;P]
*



Lubię Dracona Malfoy'a - (i nawet bez błędu ortograficznego)

Pisałam już o nim wieeele razy i musicie mi wybaczyć, bo jest to niemożliwe, że bym się nie powtórzyła...
Tak, ma duuużo wad, ale kto ich nie ma? Jest zapatrzonym w siebie głupkiem, który myśli, że jego wspaniały ojciec może wszystko i on też... Jego główną zaletą jaką widać czytając HP jest to, że obdarza swoich rodziców wielkim szacunkiem. A po przeczytaniu 6 części twierdzę, że pomimo tego, że lubi się wynosić nad innych i opowiadać jaki to on nie jest wspaniały (i tego rodzaju rzeczy) wie, że wcale taki nie jest czując nad sobą karę jaką dostanie od Voldemorta jak nie wykona zadania...

Ps. Uuuuu biedny Draco... cry.gif Aż się boję myśleć co z nim będzie... A wszystko przez Snape'a (no, może nie wszystko wink2.gif )


--------------------
"My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 01.02.2006 18:05
Post #69 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



@Hito
Zwróć jednak też uwagę na fakt, że we wszytkich tomach JKR prowadzi narrację z punktu widzenia Pottera. Harry czasem nawet rozmyślnie unika Malfoya (nie licząc tomu szóstego), więc nie wiemy o nim więcej ponad to, co widzi Potter. Nie odbierz tych moich słów, że Draco jest draniem tylko w pobliżu Pottera, a kiedy Harry idzie gdzieś indziej, Malfoy staje się wzorem cnót; nie. Staram się jedynie zastosować zasadę "domniemania niewinności". Dopóki nie udowodnicie, że Malfoy w każdym momencie swojego życia był postacią o jednoznacznie złych intencjach, nie uwierzę w to.
Bo nie wierzę, że JKR mogłaby stworzyć postać tak liniową przy całym bogactwie charakterów innych postaci.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Dorcas Ann Potter
post 01.02.2006 18:10
Post #70 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 309
Dołączył: 14.06.2005




Bo w końcu nikt nie może być do końca zły, nie?
Ani do końca dobry.
Każdy ma jakieś wady i zalety.
smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
dominika00
post 01.02.2006 18:46
Post #71 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 70
Dołączył: 27.01.2006




Nie chodziło mi o to, ze jest tchórzem bo nei zabił, tak mozna było to zrozumiec,ale co innego mam na mysli. Chodzi oto, ze Draco robi z siebie niewiadomo jak odwaznego, nie ma wedlug neigo rzeczy której by sie bał, jest oddany złym mocom( tak rzynajmniej można wywnioskowac z tego co mówi i jak sei zachowuje. Chodziło mi o to, ze mimo, ze gra odwarznego, jest tchórzem, nie dlatego, ze nei zabił, tylko dlatego, ze uważal, ze może podjąc sie tego zadania, mówił do Dumbledora, ze to jego koniec, ze nie boi sie go zabic itd, itp, a jednak tego nei zrobil, to znaczy, ze nei jest tak dokońca zły, ( tzn no nei do szpiku kosci z tego wynika:) ) może xle go nazwalam nei ejst tchórzem,ale nei ejst równiez tak zły i odwazny jakiego gra


--------------------
..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...


user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hito
post 01.02.2006 21:53
Post #72 

Magik


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 751
Dołączył: 11.10.2005
Skąd: Częstochowa/Wrocław

Płeć: Mężczyzna



Emotka>>no to pat, bo niby jak ja (czy ktokolwiek inny) ma udowodnić fakty nie ukazane w książkach?
Przeciwko Twojemu domniemaniu możnaby wysunąć tezę, że skoro Rowling nie pokazała Draca z innej, lepszej strony, należy uważać, że jest taki, jak zachowuje się przy Potterze.
Rozumiem Twoje stanowisko i chciałbym je podzielać, gdyż jak pisałem w temacie o bohaterach, Draco irytuje mnie swoją płytkością i jednoznacznością - zawsze podły, zawsze złośliwy, itd. Chociaż, nie do końca, muszę przyznać, że jego stosunki z rodzicami, szczególnie z matką, nie są złe ani wyniosłe. Możnaby nawet stwierdzić, że Draco kocha (!) Narcissę. Szkoda, że nie wiemy, jakie miał zamiery wobec Pansy, ich związek jest raczej słąbo przedstawiony we wszystkich sześciu książkach.
Cóż, podsumowanie charakteru Dracona zrobię po VII tomie, wtedy zobaczymy, jaki on naprawdę jest smile.gif


--------------------
Mój nowy fic

One in Fire Two in Blood
Three in Storm Four in Flood
Five in Anger Six in Hate
Seven Fear Evil Eight
Nine in Sorrow Ten in Pain
Eleven Death Twelve Life Again
Thirteen Steps to the Dark Man’s Door
Won’t be turning back no more
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 02.02.2006 13:31
Post #73 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



QUOTE(Elvaralinde @ 31.01.2006 23:08)
Czasami serio sie was boje.
*



Oj tak...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 03.02.2006 20:41
Post #74 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



Nalfoy to wysoki bachor, który wyżywa się na innych, bo w młodości dzieci zabierały mu zabawki i nie chciały się z nim bawic w piaskownicy(z nerwów osiwiał), a matka miała ryj jak wielbłąd, co wpłynęło silnie na jego psychikę.
A tak powaznie - gdyby Snape z ekipą nie wjechał do gabinetu dumbla, Malfoy odpuściłby i przystał na warunki dyrektora. Służy Voldziowi bo sie boi - o swoich bliskich, i o swoją reputację w rodzinie. Wydaje mi się, że jeszcze się z harrym skuma i będą razem jeśc czekoladowe żaby...


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 03.02.2006 20:47
Post #75 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Wydaje mi się, że jeszcze się z harrym skuma i będą razem jeśc czekoladowe żaby...


Nie myśle o tym żeby sie skumali, a tymbardziej jedli razem czekoladowe żaby (dlaczego akurat czekoladowe żaby?) Malfoy musi już służyć Voldemortowi teraz nikt mu nie zaproponuje przejścia na dobrą stronę, pozatym gdyby opuścił szeregi śmierciożerców przeżył by tylko kilka dni (tak jak Regulus)


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

17 Strony < 1 2 3 4 5 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 19.04.2024 14:51