Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Talk Show _ 'wszyscy Ludzie Prezydenta'

Napisany przez: vold 13.02.2007 22:24

Dawno nie było żadnych rozmów politycznych [nie wiem czy zagorzali obrońcy Kaczyńskich nie chcą się bawić w tłumaczenie się itd. i ich nie zakładają]. Ja nie mam zamiaru prowokować, tylko zaczynam się mocno bać.

Fotyga, Gosiewski, Macierewicz, Cymański, Kuchciński, Kaczmaerk [do niego mam chyba najmniej zastrzeżeń], pan premier, Lepper, Giertych, Orzechowski [!!!] ...

Cholera, wszędzie spiski, agenci, służby specjalne i paskudni niemcy.

Przecież połowa z tych ludzi to jeden wielki żart. Chyba nie muszę mówić dlaczego, wystarczy poczytać gazety [nie tylko te koszerne wink2.gif] czy pooglądać telewizję [nie tylko prywatną].

O tych wszystkich śmiesznych przepychankach z Gilowską, Marcinkiewiczem, Dornem nie będę wspominał.

O Samoobronie czy LPRze też już nic nie mówię, temat chyba przedawniony [zatrudnimy może kogoś za seks albo zamówimy pięć piwek?].
Opozycja też jest śmieszna. Tusk jest kiepskim politykiem, który siedzi na dupie i krytykuje, zamiast próbować cokolwiek zrobić. Olejniczak jest zakłamany i niemniej cyniczny niż Giertych.

Jak ma się polityczna Polska?

Napisany przez: Katon 13.02.2007 22:26

Żałośnie. Ale jesteśmy w UE, jesteśmy w NATO, gospodarka mimo wszystko idzie w góre, nie ma tu już sowieckich wojsk, są pełne półki i w sumie to jest normalnie. Ale Polacy mają jojczenie w genach. Więc pojojczmy.

Napisany przez: Eva 13.02.2007 22:33

Oj Mateusz Mateusz, czy przez ta delikatna ironie przemawia polityczna bezkrytycznosc i lapanie sie brzytwy, rowniez politycznej? :P Nie rob mi tego - wierze ze jednak nie.


Btw. zmienily Ci sie od ostatniego razu sympatie czysto partyjne czy nie? Tak gwoli scislosci.. :d

Napisany przez: Katon 13.02.2007 22:35

Ale czemu? Fakt - uwaga, będzie kontrowersyjna teza, w 'Co z tą Polską' byłbym wybuczany - nie uważam tego rządu za najgorszy w historii III RP.

Napisany przez: Eva 13.02.2007 22:36

Raczej w IV, choc to oczywiscie jeden z licznych absurdow, ktory mnie zawsze zadziwia.

Napisany przez: vold 13.02.2007 22:36

Katon włączył grubą zbroje i nie da się przebić wink2.gif

Gospodarka jest oczywiście w bardzo dobrym stanie, byle jak najdłużej i byle nie byl to czasowy trend.

Polityka zagraniczna, jest łagodnie mówiąc, kiepska. Wszędzie są spiski, wszędzie są podli niemiasze albo sowieci, a kiedy mamy kompetentnego człowieka na bardzo ważnym stanowisku, to robimy coś, aby się go pozbyć [czyt. Sikorski].

Może półki i są pełne, ale martwi mnie na przykład moja matura. Pf, fajny klopsik z nią strzelili, NIKT NIC NIE WIE. Nie chodzi tu o niekompetencję nauczycieli, dyrektorów czy nawet kuratorium. To idzie z góry.
I nie chodzi tu o bylejakie jojczenie, bo jojczyć to można od parady zawsze. Tylko że sytuacja robi się coraz bardziej krytyczna i tak naprawde nie wiadomo co będzie z tym rządem i jak długo przetrwa.

Napisany przez: Katon 13.02.2007 22:37

Nie mam sympati partyjnych. Mam tylko poglądy na konkretne sprawy.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 13.02.2007 23:10

A ja nie mam poglądów.

Ale jakby co - tak sobie kiedyś myślałem - zagłosowałbym na Korwina - Mikkego. Nie wygra, ale przynajmniej jest konkretny i wie, czego chce. I co mówi.

Dobra, chyba przestaję się udzielać w tej dyskusji. Owocnego jojczenia.

Napisany przez: Eva 13.02.2007 23:11

Czy tak do konca wie co mowi to nie bylabym w stu procentach pewna.

Napisany przez: Child 13.02.2007 23:23

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,55670,3910918.html - mam wrażenie, że o co go nie spytać, to on i tak musi to sprawdzic, czy aby za tym nie stoi jakis układ. [Jarek z resztą ten sam kierunek prezentuje w sprawie obwodnicy augustowskiej. za dzialaniami ekologow MUSI stac czyjs interes]

Napisany przez: Katon 14.02.2007 12:07

A ja się dziwie, że praktyka funkcjonowania tego kraju nie nauczyła was jeszcze, że do jasnej cholery tutaj zawsze ktoś za kimś stoi i zazwyczaj jest układ. I nie ironizuje. W tej sprawie zwykle Kaczyńscy mają co do zasady sporo racji. W państwie, w którym NIE DA SIĘ wprowadzić do ustawy zapisu, że odbierający na stacji benzynowej partie paliwa musi pobrać próbkę, żeby ew. wiedzieć skąd pochodziło paliwo lewe. Takie trudne? No to wam oznajmiam, że się nie da. Próbowano kilka razy. Zawsze ten zapis wylatywał. Jakoś dziwnie. Lub inne czasopisma i rośliny. Nie podśmiech..cie się z agentów i KGB. Nie kiedy Zachód w ciężkim (i przez to mimowolnie zabawnym) szoku odkrywa, że u nich Ruscy też mieli i mają agantów na samych szczytach władzy.

Napisany przez: anagda 14.02.2007 12:52

QUOTE
- Przypuszczam, że to nie było tak, że córka odeszła. Trzeba się dowiedzieć, z jakich tak naprawdę względów nastąpiło rozstanie


LoL... Mam wrażenie, że Kuchciński to w każdej sprawie ma niemal tą samą gadkę. Tzn "trzeba się dowiedzieć", "trzeba sprawdzić", "trzeba..."...

Najmądrzejszy z nich to chyba Pawlak... Chociaż... Skoro Kaczyniak tak promował się przy pomocy całej rodziny i wartości rodzinne najważniejsze, no to mamy potwierdzenie kolejnego kłamstwa przedwyborczego...


Mnie aktualnie z polityki interesuje jedna jedyna rzecz. A właściwie człek. Mianowicie sir Giertych. Jakby nie patrzeć, jego ministerstwo jest najbliższe dla mnie. I z obawą wysłuch..ę coraz to nowszych jak zwykle genialnych pomysłów dot matur i zera tolerancji...


Polityką jako taką się za bardzo nie interesuję. Odbieram tak jak mówią w telewizji, radiu, prasie. Jakoś nie doszukuję się jakiegoś drugiego dna jak coniektórzy. Po prostu mnie to nie interesuje. Jak coś to zawsze zostaje Irlandia bądź Anglia... tongue.gif

Napisany przez: Neonai 14.02.2007 14:58

QUOTE(vold @ 13.02.2007 23:24)
Jak ma się polityczna Polska?
*



ja nie wiem. nie rozmawiam o tym. znaczy wiadomo, zawsze się cośtam wie. ale nie na tyle żeby o tym dyskutować. jestem apolityczna.

Napisany przez: Child 14.02.2007 16:01

i przez takich jak Ty mamy taki rząd! <grzmot>

Napisany przez: Neonai 14.02.2007 17:29

user posted image

Napisany przez: GrimmY 14.02.2007 18:31

zapomniałeś dodać 'doktor lepper' vold wink2.gif

Napisany przez: Avery 14.02.2007 21:41

Ja się tego rządu zaczynam po prostu bać... Jak SLD było u władzy to nic się specjalnie nie działo, ani na lepsze ani na gorsze a teraz robi się apokalipsa. Najbardziej przeraża mnie wspomniany wcześniej Roman Giertych i jego genialne pomysły, bo my (czyt. młodzież się ucząca tongue.gif) odczujemy to najmocniej... Religia na maturze, program zero tolerancji w przedszkolach, podstawówkach, gimnazjach i pewnie niedługo na studiach no i najsłynniejsze obowiązkowe wszędzie mundurki od września(jakby to komu potrzebne było). Martwi mnie też to uparte dążenie LPR do całkowitego zakazu aborcji, bo jak im się nie daj Boże uda to w przyszłości będzie ciężko ten nonsens naprawić dry.gif No i oczywiście priorytetowe zajęcia rządu, czyli ustawa o ogłoszeniu Jezusa królem Polski, jakby nie mieli co robić, już nie mówiąc że niezbyt to jest zgodne z konstytucją... Tyle pamiętam, bo było tych bzdur co nie miara.
A tak na poprawe humoru: http://www.milanos.pl/video.php?cat=1&id=1034 biggrin.gif

Napisany przez: Katon 15.02.2007 14:40

Nie. To przez takich jak Avery mamy taki kraj. Czysty populizm, bełkot, tezy zasłyszane, zero merytoryki, zero poglądów tak naprawdę. No chyba, że skrzętnie schowane. Nie lubię Kaczyńskich, bo mi nie odpowiada za bardzo ich filozofia państwa. Ale widzicie misie (to głównie do takich mędrców jak ten powyżej), oni jednak ją mają i bawi mnie wyzywanie ich od debili przez ludzi, którzy z polityki, historii idei, filozofii czy historii administracji nie rozumieją literalnie NIC, a swoją wiedzę czerpią ze szkła kontaktowego i nim się onanizują. Gdzie ta apokalipsa? Wymieniłeś kilka (zazwyczaj głupich) postulatów z których żaden się nijak ma do apokalipsy i co? Ja jednak uważam, że totalne zawłaszczenie państwa jakie się na przestrzeni lat odbywało było dla demokracji zagrożeniem znacznie większym niż pomysły Giertycha z jego promilowym popraciem. Wogóle z diagnozą Kaczyńskich generalnie się zgadzam. Nie zgadzam się za to z receptą na leczenie choroby jaką zdiagnozowali.

Ale wiecie, zabroniono się w Polsce śmiać z czyjegoś dziadka w Wermachcie, chociaż to - summa summarum - wdzięczny temat by sobie nieco poszydzić w knajpie nad piwem. Tzn. nie zabroniono, ale grozi za to ostracyzm niejaki. I ok. Tylko nie rozumiem czemu szydzenie z faktu, że ktoś ma obleśnie brzydką żonę podłe nie jest. Mnie uczono, że to nieładnie.

Wiecie ile Kwaśniewski miał wzrostu? Nie wiecie? To se k.... sprawdźcie.

Napisany przez: Eva 15.02.2007 15:36

Ehehe klamki dla niego obnizali.

Generalnie stoje nieco w politycznej opozycji do Ciebie Katonie (ale tylko nieco, bo Ty madry czlowiek jestes, takze politycznie) ale mowiac szczerze to juz nie moglam sie powstrzymac przed jakims komentarzem ad Avery - ubiegles mnie na szczescie i o wiele lepiej to zrobiles.

Napisany przez: Avery 15.02.2007 15:40

Aleś mnie Katon zjebał... z góry na dół dry.gif
Tylko bądź łaskaw zauważyć że w naszym pięknym kraju obowiązuje cenzus wieku i ja jeszcze wpływu na rząd nie mam... Wiem że chodzi Ci o poglądy ale wybacz, skąd ty możesz wiedzieć że ja nie mam żadnych poglądów, jestem liberałem i za cholere nie podoba mi się co PiS wyprawia, i nie są to żadne zasłyszane bzdury choć nie powiem, nie wysiliłem się w ostatnim poście i wypisałem te najbardziej znane, tylko że chodziło mi o to że te pomysły mnie bezpośrednio dotycza, ty masz Katon 20 z hakiem więc się nie dziwie że masz głęboko w poważaniu czy będą mundurki czy nie ale to że zamykają szpitale albo że robią z nas debili przed całą Europą powinno cie nieco poruszyć...
Co do apokalipsy, no może troche przesadziłem ale nie powiesz mi chyba że to co się teraz wyprawia jest normalne.

QUOTE
Ale wiecie, zabroniono się w Polsce śmiać z czyjegoś dziadka w Wermachcie, chociaż to - summa summarum - wdzięczny temat by sobie nieco poszydzić w knajpie nad piwem. Tzn. nie zabroniono, ale grozi za to ostracyzm niejaki. I ok. Tylko nie rozumiem czemu szydzenie z faktu, że ktoś ma obleśnie brzydką żonę podłe nie jest. Mnie uczono, że to nieładnie.

Nie chodzi o to że się nie wolno śmiać tylko że Kurski skłamał publicznie w wiadomym celu, bo chodziło o to że rzeczony dziadek został siłą zaciągnięty a nie zgłosił się na ochotnika.

A Kaczyńska to już zupełnie inna sprawa, i nie zachowuj sie Katon jakbyś się wczoraj urodził bo dobrze wiesz że z rządu się zawsze śmieją, nawet o Piłsudskim były kawały...

Napisany przez: Eva 15.02.2007 15:59

Chodzi o to ze niestety zaprezentowales jakies histeryczne bebly, tyle razy juz przewalkowywane, ze zdeformowane nie do poznania. A te Giertychowe pomysly co wymieniles - akurat najmniej szkodliwe zes wybral. Mundurek? I dobrze, nie bedzie wreszcie w szkolach wybiegu i sztucznych podzialow. Ja zaluje ze nie bede mogla sobie go ponosic. Zero tolerancji - nic nowego tam nie wymyslil, a szkoda, bo cos z tym bydlem trzeba zrobic. Matura z religii - moze i absurd, ale nie chcesz, nie musisz. Za to ja musze zrobic w maju wiele rzeczy ktore mi po prostu w perspektywie zaszkodzi.

Napisany przez: Lilith 15.02.2007 17:12

QUOTE(Avery @ 15.02.2007 14:40)
ale to że zamykają szpitale powinno cie nieco poruszyć...
*



szpitale zamykane są z zupełnie innego powodu, nie z jakiegoś widzimisię i konszachtów i zadnej spiskowej teorii dziejów tu nie ma.
i najczęściej wygląda to tak, ze same plajtują, ale tu wina lezy w NFZ.kompletnym absurdem jest oplacanie operacji. jezeli pacjent ma 3 złamania, to fundusz oplaca 100% od jednego, 60% od drugiego i 30% od trzeciego. szpitale mają przydzieloną określoną sumę roczną i kazdy lekarz moze w ciagu roku wykonac określoną liczbę zabiegów (hahaha, to tak jakby powiedziec, ze w danym rejonie wypadkom może ulec 100 osób, nie wiecej), więc jezeli jest ich więcej, to szpital po prostu nie dostaje za to pieniedzy.

Napisany przez: Child 15.02.2007 17:41

QUOTE
Mundurek? I dobrze, nie bedzie wreszcie w szkolach wybiegu i sztucznych podzialow.
Mundurek z buca człowieka nie zrobi

Napisany przez: Eva 15.02.2007 17:43

Ales walnal frazesem ziom :P

Napisany przez: Child 15.02.2007 17:49

czymię poziom wink2.gif

Napisany przez: matoos 15.02.2007 19:41

QUOTE(Child @ 15.02.2007 18:41)
QUOTE
Mundurek? I dobrze, nie bedzie wreszcie w szkolach wybiegu i sztucznych podzialow.
Mundurek z buca człowieka nie zrobi
*


Ale chociaż ten buc będzie wyglądał jak człowiek.

Ja popieram Katona jak w większości przypadków. Słuchajcie go, to mądry człowiek. Jedyne z czym się nie zgadzam to to, że Kaczyńscy mają złe wyobrażenie jak kraj powinien wyglądać. Mi tam się ich wizja podoba. Szkoda że w tym całym skur***ństwie takich jak oni można policzyć na palcach jednej - max dwóch rąk.

Napisany przez: Katon 15.02.2007 20:02

Avery, a na czym ten liberalizm Twój polega? Bo tak się składa, że ja też jestem liberałem i to nawet takim z tych skrajnych. Ale widziesz, liberalizm nie polega na czytaniu tego czym jest liberalizm wg. GW i wyznawaniu tego.

Napisany przez: Avery 15.02.2007 20:55

Ale masz świadomość że PiS to partia konserwatywna? Gazety Wyborczej nie czytuje, jeśli to miałeś na myśli. No ale od początku, i jeszcze tak nawiasem mówiąc krytykując rząd mam na myśli cały, nie tylko Kaczyńskich bo już lepszy PiS od SLD . Na początek służba zdrowia, nie uważasz że powinna być sprywatyzowana? Bo skoro jak wcześniej wspomniała Lilith są limity, i praktycznie za wszystko trzeba płacić jeśli się nie chce stać w kolejce przez pół roku. Więc tak czy siak większość ludzi zapłaci bo albo nie może, albo nie chce czekać do nowego roku aż się pieniądze znajdą. Następnie lekarze, w prywatnych przychodniach dostają przyzwoite pensje więc właściwie nie muszą brać łapówek, bo wybacz ale jak lekarz uczy się ciężko przez 6 lat i zarabia potem mniej niż robotnik fizyczny to w pewnym sensie jest uzasadniony. Kolejna sprawa, lekcje wychowania patriotycznego o których premier mówił w czasie dzisiejszej konferencji, liberalizm zakłada brak ingerencji w wolność jednostki, a czyż to nie jest ingerencja? Każdy ma prawo sam zadecydować czy jest patriotą czy nie, podobnie jak z wyznaniem.
A jeszcze ogólnie mówiąc to denerwuje mnie że znowu naobiecywał gruszki na wierzbie, że obniżą podatki, będą budować boiska itd. a czy rok temu nie mówił tego samego? Jeden z głównych haseł w kampanii wyborczej, "wycofać polskie wojska z Iraku". I co? Kolejni żołnierze wysłani i jeszcze tarcza antyrakietowa nam się szykuje.
Zresztą Katon, skoro już dyskutujemy to powiedz mi jakie ty masz poglądy, chyba lepiej przeprowadzić coś na kształt debaty niż obrzucać się gnojem.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 15.02.2007 21:18

QUOTE(matoos @ 15.02.2007 18:41)
Mi tam się ich wizja podoba.
Poprosze o sprecyzowanie tej wizji, bo ja mam problemy, albo widze to inaczej niz jest w rzeczywistosci.

Przepraszam, za edycję, pragnę jednak zaznaczyć, że wątpliwości Ryśka sensowne i podstawne. Wizji właśnie brak zaczyna być/Katon

Napisany przez: Katon 15.02.2007 22:45

1. Jestem za prywatyzacją służby zdrowia.
2. Jestem przeciw budowaniu boisk z państwoych pieniędzy.
3. Jestem za wysłaniem żołnierzy do Afganistanu, bo w ten sposób szkolimy sobie armie w warunkach bojowych, a ja nie wierzę w koniec historii.
4. Jestem przeciwnikiem 'wychowania patriotycznego', ale z przyczyn raczej formalnych, natomiast uważam, że szkoła powinna budować jakąś obywatelską postawę i uczyć szacunku dla Ojczyzny.
5. Nie wiem co Twój liberalizm ma do tarczy, której jestem szalonym zwolennikiem. Niewiele rzeczy popieram tak mocno. Ale to jest wogóle temat na osobną dyskusje.
6. Pewna wizja konserwatyzmu bynajmniej nie wyklucza się z liberalizmem. Fakt, pisowska wizja akurat tak, ale nie z tych przyczyn popieram diagnozę jaką swego czasu Kaczyńscy postawili III RP. Ma to raczej źródło nie tyle w ideach, co w faktach.
7. Podatki powinny być jak najniższe. Dochodowy to zwykłe złodziejstwo. Zupełnie nie zgadzam się z polityką społeczną tego rządu i nie zamierzam jej bronić.
8. Tak, wierzę w agentów, przestępstwa WSI, patologie III RP, 'układ prezydencki', 'uwłaszczenie nomenklatury', mafie oplatającą struktury państwa i mnóstwo innych rzeczy.
9. Nie, w Polsce nie ma kapitalizmu. Jest postkomunistyczny feudalizm. Kaczyńscy chcą go rozbić i chwała. Szkoda, że na jego miejsce chcą zbudować jakąś Sanację-bis i tu się rozchodzą nasze tory myślenia diametralnie.
10. Nie, nie ufam już nikomu na polskiej scenie polityczniej i - uwaga - wietrzę agenturę.
11. Uważam Leppera i Giertycha za rosyjskich agentów. Podejrzewam też mnóśtrwo polityków PO, sporo PiSi, o SLD nawet nie ma co mówić.
12. Nie, nie jestem zwolennikiem konstytucji europejskiej i żałosnego potakiwactwa jakie postulują 'autorytety moralne' w dziedzinie polityki zagranicznej i chociaż Fotyga jest jakąś żałosną pomyłką nie uważam zagranicznej polityki tego rządu za katastrofę.

Aha. 13. Mundurkom mówię - nie. Nie przekonują mnie argumenty za. Nie lubię żadnej uniformizacji, tak już mam. Zastrzegam jednak, że to nie jest pogląd ideowy, światopoglądowy, polityczny, lecz zupełnie emocjonalny i prywatny.


Może tyle tez na początek.

Aha. Takie merytoryczne sprostowanie. PiS nie postulował wycofania wojsk z Iraku. Te żałosne przystawki tak oczywiście, ale nie dam się wpuści w rolę adwokata Leppera czy Giertycha. Ani w podział, w którym opowiadamy się tu albo tu, za tym albo za tym. Ja patrzę na politykę przez pryzmat spraw. I są takie gdzie popieram Kaczyńskich całkowicie, są zaś takich, w których znajduję się do nich w całkowitej opozycji.

Nie no, jeszcze wydłużę tego posta. Bo skandalem, kochani to jest http://wiadomosci.onet.pl/1484300,12,item.html, że Lepper podkopuje w Moskwie stanowisko polskiego rządu w dwóch ważnych sprawach. Ociera sie o zdradę. Czemu cholera taka cisza o takim skandalu?!? Co my mamy za media?!?!? Komentarze pod spodem jak zwykle ukazują bezdenną głupotę interenetowych komentujacych. Aż się dziwie, że złamałem zasadę i przeczytałem, zazwyczaj nie chcę psuć sobie tętna.

Napisany przez: vold 15.02.2007 23:33

To znaczy co do tej tarczy - na pewno inaczej byś na to patrzył gdybyś nie był jej takim zwolennkiem, ale z Twojej pozycji to mocna sprawa, racja.

Ale Moskwa mocno chce ośmieszyć Polskę przez Leppera, przecież niby czym było to wręczenie tytułu? Ta uczelnia nie miała o tym pojęcia do ostatniej chwili, oni nawet nie bardzo wiedzieli kim jest Lepper, dostali polecenie, które musiało zostać wykonane.


Tak swoją drogą, żal mi bardzo Sikorskiego. Wydawał mi się jedną z bardziej kompetentnych osób w tym rządzie, wiedział co robi (albo przynajmniej sprawiał takie wrażenie). A z tym Macierewiczem, to pffff.

Napisany przez: matoos 16.02.2007 15:09

QUOTE
Poprosze o sprecyzowanie tej wizji, bo ja mam problemy, albo widze to inaczej niz jest w rzeczywistosci.

Odsyłam do programu partii, można go łatwo znaleźć w internecie. Niestety w tej chwili wizja uległa rozwodnieniu - przez konieczność kompromisów. Ale istnieje tak czy inaczej. Obawiam się że teraz już pozostanie w tle - to mi się właśnie nie podoba w dzisiejszej polityce. Po pewnym czasie każdy zapomina o co tak naprawdę walczył poświęcając się samej walce.

Hmm... Jak Tusk sobie beztrosko na boku romansował z Merkel media też były cicho, przecież on nie z PiSa więc nie ma co niepotrzebnie bałaganu robić, prawda?

Napisany przez: Lilith&Katon 16.02.2007 16:09

Nie, te sprawy są nieporónywalne. Tusk prowadził mimo wszystko rutynowe rozmowy, jakprzewodniczący partii z przewodniczącą partii, bo co by nie mówić to PE jest forum partyjnym, nie narodowym. Lepper jako wicepremier rządu RP mówiącym takie rzeczy jest skandalem monumentalnym/Katon

Napisany przez: murof 16.02.2007 22:47

QUOTE
Ale Moskwa mocno chce ośmieszyć Polskę przez Leppera, przecież niby czym było to wręczenie tytułu? Ta uczelnia nie miała o tym pojęcia do ostatniej chwili, oni nawet nie bardzo wiedzieli kim jest Lepper, dostali polecenie, które musiało zostać wykonane.

Z tego co słyszałem to dość rutynowa czynność, której celem jest raczej promocja uniwersytety, a nie jakieś tam spiski. Co nie znaczy, że akurat Rosji nie należy się obawiać.. 2 bln. rubli ma wydać w niedługim czasie na modernizację armii, czyli granica zaczyna się robić odrobinkę cieplejsza - oby niedługo nie zapłonęła na nowo..
QUOTE
Odsyłam do programu partii, można go łatwo znaleźć w internecie. Niestety w tej chwili wizja uległa rozwodnieniu - przez konieczność kompromisów

Jeśli oni mieli jakąkolwiek wizję (i nie chodzi mi o to, co na tych flepach jest wypisane) to albo już ją realizują, a polega o na na najnormalniejszym utrzymaniu się u władzy, albo ta wizja nie uległa rozwodnieniu, tylko rozwolnieniu i w tej chwili pozostał tylko brzydki zapach...

Z Tobą Katon zgadzam się może w jednym punkcie:
QUOTE
10. Nie, nie ufam już nikomu na polskiej scenie polityczniej i - uwaga - wietrzę agenturę.

Natomiast za cholerę nie widzę powodu, żeby sądzić, że Kaczyńscy mają jakikolwiek sensowny pomysł na władzę i rozwiązanie tych problemów i w tej chwili nie widzę żadnej alternatywy dla spieprzenia z tego posranego kraju, co prawdopodobnie będzie miało miejsce koło lipca/sierpnia br. (narazie na jakiś roczek, mam nadzieję, że potem i na dłużej)

Sam system ustrojowy jest na tylko powalony, że nawet nie ma sensu cokolwiek poprawiać. Mam wrażenie, że Polska jest w jakimś dziwnym okresie, który inne kraje mają już dawno za sobą i nie widzę sensu, żeby użerać się z tym wszystkim, tylko dlatego, że tutaj się urodziłem.

Nie wspominam już nawet o teczkach i innych sprawach, bo to się po prostu robi śmieszne.

Napisany przez: Hagrid 19.02.2007 01:56

.

Odniosę się do tych 15 punktów które napisał Katon, bo ciężko rozpisywać się od nowa a ze sporą częścią jego poglądów się zgadzam.

1. Też jestem za prytwatną służbą zdrowia, w pierwszej kolejnosci przychodni, gabinetów dentystycznych itd. Szpitale póki co powinny działać w zakresie ochrony życia, nic po za jakis rozsądnie skrojony "koszyk"
I koniec z refundacją leków, jak najszybciej i bez wyjątków, apetki internetowe powinny działać bez skrępowania.
2.
Te boiska to wielka pomyłka, wynikająca z polskich piłkarskich kompleksów. Tak jakby i ch zbudowanie miało jakiekolwiek znaczenie dla jakości ligi, w któej psutawe są stadiony 10-tysięczne.
3.
Powinni tam jeszcze wysłać żołnierzy z Iraku, zdobędą więcej doswiadczenia a nie będą juz firmować przegranej geopolitycznie misji.
4.
Też jestem przeciw wychowaniu patriotycznemu. Nie proawdziłyby do niczego innego jak tylko buntu przeciw narzuconym wzorcom, efekt byłby odwrotny od zamierzonego.
5.
A co ma liberazlim do tarczy? i Co w niej takiego wspaniałego? Z perspektywy bezpieczeństwa USA (i naszego w duzej mierze też) nei ma róznicy czy tarcza stanie w Polsce, Rumunii zcy w Estonii. Kraj który zostanie wybrany zostanie ocztywiscie mocno narażony na punktowy atak, ale to jest tylko kwestia odpowiedniej ceny za ryzyko. Jeśli dadżą nam kasę i odpowiednia oboronę p-lot to mozna to brać, jeśli warunki będą słabe a ktos inny w regionie to weźmie to sienie rozpłaczę. pozatym tarcza w Rumunii to byłby słabszy argument w rękach Putina przy propagandzie zbrojeniowej.

6. Cały ten konserwtyzm niewiele wyrasta ponad związkowe postulaty z lat 80-tych, dokopać komunię i pójść ramię w ramię z Kościołem ku "solidarnej ojczyźnie", wizji w tym brak, ot taka że trzeba zamienić stare akdry zaufanymi ludźmi i w nagorodę przyozdobić kombatantów.

7. A dla mnie wszelakie niedochodowe podatki są absurdalne, niby dlaczego palcz, pijak czy kieorwca mają być szczególnie karani? Niech każdy płąci dziesięcinę a od reszty wara!

8. Uwłaszczenie nomenklatury nie wymaga a przynajmniej nie powinno wymagać wiary, o tym śmiało trzeba pisać w podręcznikach, bo majątek PZPR i wielu banków został jawnie rozgrabiony i nie ma tutaj żadnego gdybania.
Cała reszta to już materiał na pogłębione analizy, moze dopiero perspektywa czasu ujawni więcej przestępczych mechanizmów.

9. Mamy system "totalnego uprzywilejowania", nauczyciele pracują 18 godzin, rolnicy nie płacą podatków, kolejarzy nikt nie zwalnia, lokatorów się nei wyrzuca, wszyscy mają wcześniejsze emerytury, pół kraju ma rentę, głodową ale jednak. i tak każdy każdego rozkrada każdego. Nie da się z tego wyciągnąć chocby jednego elelemtnu bo każda grupa zostałaby, wprawdzie chwilowo ale jednak, bardzo powaznie osłabiona. Kaczyński nie zrobił akaurt nic w tym kierunku, tylko przestawia pionki na osobowej szachownicy. Żeby to jeszcze TYLKO polityka socjalna, a tu jeszcze w dodatku prytwatyzacja staneła w październiku 20005 i ani drgneła. Tego to juznaprawdę nie rozumiem. Mieliśmy zlodziesjka prytwatyzację, no dobra ale czemu nie da się przeprowadzić uczciwej prywatyzacji?

10. Trudno mówić o zaufaniu, mam takowe do Janka Rokity, ale partyjne machiny i tak pokierują wszystkim wedle własego interesu.

Napisany przez: Katon 19.02.2007 12:09

Z Hagridem zwykłem się zazwyczaj zgadzać, a już szczególnie w kwestiach gospodarczych.

Natomiast zaskakująco nieracjonalne i bełkotliwe rzeczy napisał Murof, którego pamiętam z żelaznej logiki wywodu i nieubłaganych logicznie ciągów argumantów. Ale odniosę się jak będę miał więcej czasu.

Napisany przez: murof 19.02.2007 18:10

QUOTE(Katon @ 19.02.2007 13:09)
Z Hagridem zwykłem się zazwyczaj zgadzać, a już szczególnie w kwestiach gospodarczych.

Natomiast zaskakująco nieracjonalne i bełkotliwe rzeczy napisał Murof, którego pamiętam z żelaznej logiki wywodu i nieubłaganych logicznie ciągów argumantów. Ale odniosę się jak będę miał więcej czasu.
*


Przekonaj mnie, że się mylę, bo narazie wygląda na to, że wszystko jest racjonalne, póki się zgadza z twoim punktem widzenia...

Napisany przez: Katon 20.02.2007 00:46

To nie kwestia mojego osądu. Nie uważam, że Twoje poglądy są nieracjonalne. Nie przedstawiłeś ich. Zapodałeś typowo polskie jojczenie o upadku i armagedonie i wyjątkowości polskiego syfu na skale światową, co jest typową tutaj sadomasochistyczną megalomanią. Co niby jest nie do naprawienia? Co niby świadczy o końcu (złym końcu) historii w tym miejscu? Skąd ta śmieszna histeria? Chcesz to wyjeżdząj - drofa wolna, świat czeka. Ale nie szukaj moralnych uzasadnień w robieniu z polski nienaprawialnej poczwary skazanej na utonięcie w gnojówce, bo to właśnie jest nieracjonalne

Napisany przez: Katon 20.02.2007 11:32

Dwa bardzo ciekawa nurty w dyskusji podniosłeś. Odniosę się po krótce. Podtrzymuję tezę o postkomunistycznym feudalizmie. Założenie firmy w Polsce jest drogą przez mękę. Koncesje, zezwolenia, kontrole, gigantyczne podatki, absurdalny ZUS, prawo robione pod konkretnych ludzi, uznaniowość urzędników (casus pana Kluski, który pokazał, że Polska ciągle jest w Azji), niechęć każdej rządzącej elity do drobnej przedsiębiorczości (oczywiście poza gadaniem o niej), rozdęte do absurdu a przy tym i absurdalnie nieefektywne wydatki socjalne - oto, co składa się na polski model 'trzeciej drogi'. W tym wszystkim wyzysk kwitnie. Kolesiostwo było wręcz zasadą państwa. Jego fundamentem. A że nie jest tak źle? No nie jest. Bo mnóstwo rzeczy dzieje się mimo tego! Ludzie po prostu zaciskają zęby i zakładają firmy, zachodni inwestorzy po prostu płacą łapówki komu trzeba i robią interesy, jakoś się to kręci, bo życie znajdzie drogę, jak mawiał Sam Neil w Jurajskim Parku. Zresztą przynajmniej pod względem korupcji faktycznie jest teraz lepiej. Nie wiem czy tu miejsce i czas na fundamentalną dyskusję o ekonomii wogóle, bo tu się zasadniczo z Estiejem nie zgadzam, ale podjąłem tylko 'wątek polski'. Tu nie ma ciągle wolności gospodarczej. Jest hybrydowa, nieefektywna gospodarka, która rozwija się mimo i obok regulacji prawnych, które są stworzone na zmianę przez debili, przez gangsterów, albo przez gangsterów-debili.

Służba zdrowia. Otóż, zdrowie jest towarem. Tzn. może nie jest, ale najlepiej wszyscy wyjdą na potraktowaniu go w ten sposób. Warto tylko uczynić zastrzeżenie, że bezpośrednie ratowanie życia jest obowiązkowe, ale można taki nakaz nałożyć na prywatne szpitale - cóż z tego, że teraz są państwowe skoro i tak nie spełniają tego obowiązku, bo nie mogą. W sytuacji niedoborów pojawia się nam dobro rzadkie. Dobro rzadkie trzeba jakoś podzielić. Wielu chce go mieć, nie ma go wiele. Możemy podzielić po równo, co akurat w służbie zdrowia jest wyjątkowo bez sensu, zresztą jak podzielić po równo respiratory? Możemy pogodzić się z tym, że dostaną 'swoi', albo z tym, że dostaną ci którzy zapłacą. Straszne, to co mówię, ale jestem absolutnie pewien, że rozmawiamy o bohaterskim rozwiązywaniu przez socjalizm problemów nieznanych w innym ustroju. W prywatnej służnie zdrowia skończą się niedobory. Wszystko będzie płatne, ale 10 razy tańsze niż dzisiaj. Zemrze ukochana przez lud fikcja leczenia się za darmo, ale każdego będzie stać na lezczenie. Oczywiście pojawią się przypadki konieczności poważnych operacji na których kogoś nie stać (a teraz ich nie ma?), ale to można rozwiązać poprzez jakiś system państwowych dopłat i refundacji, a nie przez utrzymywanie niereformalnego molocha. Przez wiele lat wmówiono ludziom, że rynek w służbie zdrowia to umierający na ulicach biedni i bogacze leżący na złotych łóżkach. Ma to tyle wspólnego z prawdą, co wszystkie opowiastki o kapitalizmie jakie opowiadano mieszkańcom 'sprawiedliwego świata' przez długie lata. Czyli nic. Rynek jest egalitarny bardziej niż cokolwiek. Konkurencja obniża ceny efwktywniej niż interwencje państwa. System prywatnej opieki medycznej nie będzie doskonały. Będzie tylko sto razy lepszy.

Napisany przez: Katon 20.02.2007 14:11

Nie. Ja po prostu myślę o państwie w duchu klasycznie liberalnym. Nie masz takiego obowiązku, ale na pewno masz świadomość, że wedle pewnej szacownej, starszej ode mnie i wciąż żywej filozofii państwa zajmować się ono powinno właściwie jedynie wewnętrznym i zewnętrznym bezpieczeństwem i sądownictwem. Darmowa edukacja i lecznictwo to już jest inny pakiet. Nie łacz ich w nierozwerwalną całość, bo jej nie ma. Co nie znaczy, że uważam zwolenników bezpłatnej służby zdrowia za idiotów. Oddzielam tylko pojęcia.

Co do popytu i podaży - w rynkowej służbie zdrowia podaż będzie ogromna. Odpowie naturalnie na popyt. Zdrowie przestanie być dobrym rzadkim. Tu tkwi sedno sprawy.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 20.02.2007 16:52

Z góry przepraszam za brak orientacji w temacie, ale prywatyzacja służby zdrowia zasadniczo oznacza powstawanie konkurencyjnych placówek leczniczych, a co za tym idzie - spadek cen? Ale co w takim razie z wsiami i małymi miasteczkami? Tam się przecież nie rozwiną konkurencyjne zakłady, bo nie będzie im się opłacało, zatem te, które pozostaną i przetrwają, będą mogły dowolnie (niemal) podnosić ceny, bo będą miały monopol na leczenie w danej okolicy. Czyli co - prywatyzacja pomoże tylko większym miastom?

Napisany przez: Katon 20.02.2007 23:59

QUOTE(estiej @ 20.02.2007 13:39)
1. no cóż, ja nie myślę w ten sposób o państwie, dla mnie to co napisałeś, to taka zewnętrzna, sucha skorupa.
Natomiast myślę o państwie jako społeczeństwie, w którym ludzi łączą najprzeróżniejsze związki. Wymiarem tych relacji nie są korzyści materialne, przynajmniej nie bezpośrednio. W takiej wizji pewne koszty są ponoszone wspólnie dla wspólnego dobra. To wszystko.

2. aha, przynajmniej na razie polska Konstytucja zapewnia (teoretycznie) prawo do: (zobacz też Art. 68, 75 Konstytucji RP) ochrony zdrowia, nauki itp.

3. Tak nawiasem mówiąc, coś takiego przeżyłem już raz chyba na początku lat 90-tych, przy uwolnieniu cen. Faktycznie półki były pełne, tylko nagle połowy ludności nie było stać na zakupy.
*



Ad. 1 Myślisz o państwie jako o społeczeńśtwie. A państwo to nie społeczeństwo. To właśnie 'skorupa', która ma tworzyć ramy do tego, o czym napisałeś. Zgadzam się z Twoją wizją funkcji społeczństwa. Nie zgadzam się z przypisywaniem ich państwu.

Ad 2 No tak. Niewątpliwie.

Ad 3 Cóż, przez jakiś czas faktycznie. Inaczej się nie dało. nie było warto?

Napisany przez: Child 24.02.2007 11:14

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3943718.html No tak - bo wytyczanie nie wiąze sie z grzebaniem w teczkach, wiec bedzie trwalo i trwalo

Napisany przez: Katon 24.02.2007 13:08

W sprawie Rozpudy nie mam sprecyzowanego zdania, ale brak empatii z miejscową ludności lekko mnie niepokoi z etycznego punktu widzenia.

Napisany przez: vold 24.02.2007 16:39

Na największego buca w moich oczach wyszedł burmistrz Augustowa. Praktycznie nic nie wiedział kiedy dziennikarze zadawali mu pytania, zbywał, a kiedy zaporoponowano światła i kładki pomontować to powiedział że nie.
Oczywiście byłoby to czasowym rozwiązaniem, do momentu zrobienia obwodnicy.

Napisany przez: ikar 24.02.2007 16:49

3 grosze:
Imo żaden rząd w takich warunkach jakie są i bez doskonałości ludzi, nie będzie doskonałym, ani nawet jakoś specjalnie dobrym. I myślę, że im dalej - tym będzie tylko gorzej - choćby na to początkowo nie wyglądało.
Inna sprawa - imo każdy z tych ludzi przynajmniej stara się chcieć jak najlepiej. Jeśli tak - to bardzo fajnie. A ja dawno zauważyłem, że o ile mogę się z kim nie zgadzać totalnie w przejawach tego, co robi, to dalej mogę szanować go za intencje smile.gif.
end 3 groszy.

Napisany przez: smagliczka 25.02.2007 02:59

QUOTE(Child)
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3943718.html No tak - bo wytyczanie nie wiąze sie z grzebaniem w teczkach, wiec bedzie trwalo i trwalo


Pozwolę sobie rozłożyć wypowiedź premiera na czynniki pierwsze... skoro już zotała tu przytoczona (a ja zostałam tym sprowokowana turned.gif ).
QUOTE
Zdaniem premiera w sprawie obwodnicy Augustowa nie powinni decydować wszyscy Polacy. "Zgodnie z przepisami, referendum ogólnokrajowe może być rozpisane tylko w sprawie dotyczącej całego kraju. Trudno sprecyzować, czego miałoby wobec tego dotyczyć" - mówi.

A zniszczenie dobra narodowego (ba , dobra unikalnego na skalę europejską), jest wyłącznie wewnętrzną sprawą mieszkańców Podlasia oraz samego miasta Augustowa? To ciekawe, zaiste... Faktycznie, cholernie trudno sprecyzować, czego miało dotyczyć referendum ogólnokrajowe... Faktycznie trudno (bo przecież nie wiadomo, o co się spór toczy, prawda?) Hmm, zgadnijmy: czyżby referendum miało dotyczyć zniszczenia unikartowej Doliny Rospudy? A może na przykład: czy chcemy płacić UE niebotyczne kary za złamanie dwóch Dyrektyw? (premier głupa rżnie, czy przygłupem jest?) Oczywiście w referendum dali wybór: obwodnica za lub przeciw, zamiast: obwodnica przez Rospudę lub alternatywa. Łatwo jest manipulować masami.

QUOTE
- Uznaliśmy, że można przeprowadzić referendum wojewódzkie, bo to ważne dla tej społeczności. Poza tym jest okazja, bo będą powtórzone wybory w Podlaskiem. Nie będzie to więc wiele kosztowało - dodaje.

Będą powtórzone wybory w woj. podlaskim, więc trzeba się społeczności przypodobać wink2.gif "Patrzcie jak się o Was martwimy, obchodzi nas Wasze zdanie... chcecie obwodnicy czy nie? - możecie się wypowiedzieć! " Łał. Nie ma to jak zaangażowanie w sprawy szarego człowieczka. Tak ze szczerego serca i zupełnie bezinteresownie bez żadnych politycznych podtekstów... tylko dlatego, że sprawa ważna jest dla tej społeczności. Się wzruszyłam.

QUOTE
Jarosław Kaczyński mówi, że szanuje ekologów. "Ale musimy znaleźć pewną miarę. Jak jej nie znajdziemy, to wybijmy sobie z głowy, że wybudujemy jakieś autostrady. Samo wytyczanie trasy będzie trwało 15 lat. I stracimy pieniądze z UE" - mówi.

Jasne. Świetnym, idealnym wręcz pomyłsem jest zatrwierdzanie w palanach zagospodarowania ptrzestrzennego GENIALNEGO w swym zamierzeniu projektu, jako tego - uwaga, mundrość nad mundrościami - "najmniej szkoldliwego wariantu dla środowiska". Jaaaasne, najmniej szkodliwy. Bujać to my, ale nie nas, panowie. Poza tym, zwalmy sobie na łeb Trybunał Sprawiedliwości i całą Brukselę - z pewnością wybudujemy więcej autostrad i szybciej to się stanie. Zwłaszcza, że UE już zamroziła nam właśnie fundusze na budowę dróg i autortrad (jak podało TVN24) właśnie w związku z Rospudą. A wytyczanie nowej trasy nie będzie trawało 15 lat (co za kit pan wciska, panie premierze?), bo wytyczonych było kilka wariantów - co zawsze się wykonuje - i GDDKiA ma alternatywę (nawet nie licząc tej, zaproponowanej przez "zielonych" - http://www.viabalticainfo.org/IMG/pdf/s8-augustow-suwalki.pdf ).
Po prostu komuś cholernie zależy, żeby porowadzić autostradę przez Rospudę (jakiemuś imbecylowi, albo całej bandzie ibmbecylów, bo gdyby realizowano trasę omijającoą Rospudę, moglibyśmy dostać dodatkowe dofinansowanie z UE na jej budowę).

QUOTE
Premier dodaje, że obecne zasady wykorzystania pomocy z UE są lepsze, niż były, ale i tak pewnego dnia skończy nam się czas na ich wydanie. A z tym skończy się ogromna szansa na to, by Polska dokonała prawdziwego skoku cywilizacyjnego.

A premier to kręci cuś? Głupiego udaje? Niedoinformowany jest? Czy nierozgarnięty? Nie wykorzystamy żadnych funduszy - co ciekawsze, nawet nam je odbiorą - jak będziemy łamać unijne prawo. Ponadto pan premier dość dziwnie pojmuje rozwój cywilizacyjny: "po nas choćby potop".

Spór o Rospudę to jakaś wielka pomyłka (i chyba kolejna politycznna rozgrywka - tylko nie bardzo wiem co można na tym wygrać, robiąc szaleństwo, i właściwie kto z kim gra?). Dlaczego pomyłka? Bo żadnego sporu w istocie nie ma. Nie trzeba wybierać między dobrem Augustowiaków, a perełką przyrodniczą. Nie trzeba. Jest alternatywa, do jasnej cholery i łamiemy prawo!
Dlaczego więc "ktoś" przepchnął projetk, który - wiadome to było - wywoła burzę wśród środowisk ekologicznych? (co ciekawsze środowiska te już od dwóch lat, odkąd zatwierdzono projekt, stwawały na głowie, by to odkręcić, i co? dupa).
Komu na tym zależy i dlaczego? Kto komu posmarował, żeby raport z odziaływania inwestycji na środowisko wypadł pomyślnie? I niech nie bajdurzą, że ten projekt jest najmniej szkodliwy dla środowiska - toż to dziecko wie, że planowana estakada dla Rospudy jest ekologioczną katastrofą! A już na pewno wie o tym minister Szyszko (pan profesor wiece uczony i ekolog, z którym miałam swego czasu zajęcia na uczelni i takie mągdości wtedy nam prawił o ochronie środowiska) a teraz pozwolenie wydał - kolejny piesek PiS-u.
I o co właściwie w tym wszystkim chodzi? O szybkie zbudowanie aurostrady (bo się obiecywało w przedwyborczych obiecankach). Wątpię. Raczej o coś innego -bliżej nieokreślonego, szczerze powiem, bo ta cała afera z Rospudą to jawne podcinanie gałęzi na której się siedzi.

Ja nie wiem, ale może im tam w kuluarach to jakiś gaz do wentylatorów wpuszczają - i wszystkim mózg zmiękczyło! ( o ile go w ogóle wcześniej mieli).

No. Ja mam - jak widać - jasno sprecyzowane stanowisko w sprawie przebiegu obwodnicy prze dolinę. I bynajmniej nie lekceważę mieszkanców Augustowa. Co więcej, szoda mi ich bardzo - bo przez (j)elity rządzące (nie przez ekologów, którzy bronią słusznej sprawy) ale przez biuroktatów i cwaniaczków na urzędniczych stołkach, którzy sami doprowadzili do takiej sytuacji, kierując się chyba wyłącznie jakimiś układzikami i prywatą (bo już nie wiem czym?) powstanie obwodnicy z pewnością będzie się przedłużać (może nawet o te 15 lat? w naszyn wspaniałym kraju wszystko przecież jest możliwe dry.gif ).

Napisany przez: Katon 26.02.2007 15:59

Strasznie barokowo piszesz o niebarowych sprawach. Nie do przebrnięcia jest Twoja ironia.

Ja tam nie wiem. Z jednej strony jakiś ośli upór rządu, żeby akurat tamtędy, z drugiej strony ludzie, którzy mają problem w swoim mieście i jakoś mi z nich nie do śmiechu, trzecia strona to banda fanatyków, których nie lubię tak bardzo, że na złość sobie i mojemu dziedzictwu nie życze im dobrze, czwarta strona to nadęta jak zawsze do zesrania Junia, która pobodowała se autostrady przez Alpy i wszystkie możliwe dobra przyrody lata temu, a teraz strasznie troszczy się o nasze bagienko na ścianie wschodniej, piąta strona zaś to mój zdrowy rozsądek, który podpowiada, żeby wybudować na około skoro się da. Ale na ekologów wypuścić Augustowian, co bym miał i ja nieco uciechy.

Napisany przez: Zwodnik 26.02.2007 20:11

Ten "ośli upór" to po prostu czyjaś całkiem realna kasa. Nie wiem kto i jak, nie interesuje mnie to. Ale jak na dłoni widać, że ktoś ma w tym interes. A mi za to jest do śmiechu z mieszkańców. Szczerze. Bo dali się zmanipulować jak stado baranów. Wystartowali z krzyżami i głodnymi hasełkami w ogóle nie rozumiejąc sytuacji. Nie oni jedni mają Tiry za oknem. Nie tylko u nich giną z tego powodu ludzie. Ale ktoś tych ludzi szczuje i to tak wyraźnie, że aż wali po oczach. Unia ? Dawno temu mówiłem, że niedługo będą mi nawet mówili, którą noga mam wstać z łóżka. Karmiąc mnie jednoczesnie swoim żarciem, które świeci w ciemnościach No ale skoro powiedziało się A, trzeba powiedzieć B. W UE już jesteśmy i pewne zobowiązania mamy. Słuszne czy nie, wypadałoby ich dotrzymywać. Ewentualnie podjąć kroki, by pewne sprawy odkręcić i się z nich wyplątać, skoro są tak bezsensowne. Tymczasem nasz nierząd rżnie głupa i udaje, że problem nie istnieje. To nie jest metoda.

A Twojego stosunku do ekologów nie rozumiem ani trochę. Mógłbyś rozwinąć myśl ?

Nawiasem mówiąc pamiętacie, że sprawa była nawet u nas na forum na długo przed aferą medialną ? Jakaś petycja była czy cuś. Pomijając zupełnie kwestię słuszności (lub nie) takich czy innych działań, czy faktycznie to bagienko na końcu świata to jest temat numer jeden ? I to na całe tygodnie ? Czy może po prostu znów trzeba znaleźć tanią sensację i odwrócić uwagę od czego innego ?

Napisany przez: Katon 26.02.2007 20:41

Bo to nawiedzeni ideolodzy. Oczywiście nie wszyscy, ale Ci pogrupowani w różnych bojówach jak najbardziej. Wpychają świat w ciasne ramki swojej jednowymiarowej filozofii, jak trockiści, feministki, aktywiści gejowscy, neonaziści, miłośnicy Michnika i zastępy Rydzyka. Nic fajnego.

Napisany przez: GrimmY 25.09.2007 14:15

odkopuję temat, jako, że paplanie się w politycznym błocku znów jest jak najbardziej na czasie. kampania wyborcza pędzi szybko i dosadnie raz po raz ktoś przypieprzy jakimś hasłem (jarek narazie wiedzie prym), bo i czasu mało żeby pozyskać nowych wyborcó, coraz słyszę któż to nie startuje z listy w danym mieście, tu jakieś porównania, tu pomówienia, hej wieś tańczy i śpiewa.

na kogo pójdziecie głosować? dlaczego akurat na nich a nie na lid-sld/pis/po/upr-lpr/psl etc? kto więcej dobrego zrobił a kto zaszkodził? czym jest osławiony układ? i tak dalej, i tak dalej.


Napisany przez: PrZeMeK Z. 25.09.2007 17:42

Ja, o ile pójdę (mogę! mogę!), zapewne zagłosuję na PO. Głównie z dwóch przyczyn:
1. Kładą mi w głowę od lat, że dobry obywatel chodzi na wybory, to mnie w końcu sumienie ruszyło
2. W ramach eksperymentu: PiS porządził jak porządził, a co zrobi PO?

Napisany przez: hazel 25.09.2007 19:00

A ja mam dylemat, bo nie wiem na kogo głosować.

Nie ma na polskiej scenie politycznej nikogo, kto się jeszcze nie zbłaźnił. Mozna najwyżej głosować na kogoś, kto się zbłaźnił w sposób najmniej widowiskowy.

Pewnie na SLD zagłosuję w końcu.

Napisany przez: em 25.09.2007 19:03

ja nie zagłosuję. wybory wypadają trzy tygodnie przed moimi urodzinami. może to i lepiej, bo i tak nie mam na kogo.

Napisany przez: Ramzes 25.09.2007 19:29

Zagłosuję na PO, bo dla mnie to jest obecnie najmniejsze zło, bo na nikogo innego nie ma głosować. Nie ma obecnie żadnej partii, która by mnie porwała swoim programem, czy planami. I dlatego też prosta strategia. Jak nie masz za kim głosować- głosuj przeciw, a ja w tym wypadku głosuję przeciwko PiS i LiD.

Napisany przez: anagda 25.09.2007 20:14

Ja zagłosują na Partię Przyjaciół Shreka. O ile w tym roku też takowa powstanie, jak i w przypadku poprzednich wyborów tongue.gif

A tak serio, to nawet nie wiem czy pójdę. PO, SLD lub LiD zapewne. Jeszcze się nad tym dłużej nie zastanawiałam...

Napisany przez: Child 25.09.2007 21:02

PO.

dla niezdecydowanych - http://www.skubi.net/partie.html

Napisany przez: Golden Phoenix 25.09.2007 22:37

Ooo jacy tu wszyscy antypisowscy wink2.gif Lewaki i postkomuniści ! tongue.gif

A tak na serio - pójdę i pierwszy raz w zyciu (pierwszy raz mogę) zrobię użytek z mojego czynnego prawa wyborczego. I najprawdopodobniej będę też na PO głosowała. Tylko, że mój wrodzony pesymizm (realizm?) mówi mi, że PiS i tak wygra...

Edit:

Właśnie przypomniało mi się, że ostatnio jako porządny obywatel postanowiłam obejrzeć konferencje prasowe partii i posłuchać co mają mi do zaoferowania w swoich programach wyborczych. Niestety na pierwszy ogien poszedł PiS, a mowy przewodniczących i innych członków skutecznie odebrały mi zapał. No i nie dowiedziałam się niczego konkretnego poza tym, że PO jest ZUE, a PiS dobry i dzięki niemu kraj rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatnio :]
Aha, i dzięki PiS-owi spadła też liczba wypadków drogowych (taaaak!)

Napisany przez: Ramzes 25.09.2007 23:02

QUOTE
Ooo jacy tu wszyscy antypisowscy wink2.gif Lewaki i postkomuniści ! tongue.gif

Jak widać na magicznym siedzą przyszłe wykształciuchy biggrin.gif biggrin.gif tongue.gif

Napisany przez: Eva 25.09.2007 23:04

Kurde. Przyjdzie Kejtou i zrobi rozpierduche ;p

Napisany przez: GrimmY 26.09.2007 00:52

QUOTE(Eva @ 26.09.2007 00:04)
Kurde. Przyjdzie Kejtou i zrobi rozpierduche ;p
*


oh noes.

zdania nie mam jeszcze wyrobionego, chociaż mówiąc krótko to wacham się między pisem a po (oryginalnie), martwi mnie nieco fakt, że na wyborach z pewnością zyska lewica (dziadek już z radością zaciera ręce na następne wybory). bawi mnie fakt, że jeszcze żadna z partii nie mówi na swoich spotkaniach o swoim programie i skupia się na wytykaniu kto jest bardziej be. to jest kampania wyborcza coraz bardziej przypominająca te zachodnie, ale mimo wszystko wolałbym żeby kuszono mnie konkretnymi propozycjami zmian, a nie żerowaniu na zawiści naszego społeczeństwa, do której nałatwiej uderzyć.

Napisany przez: anagda 26.09.2007 07:38

QUOTE
Właśnie przypomniało mi się, że ostatnio jako porządny obywatel postanowiłam obejrzeć konferencje prasowe partii i posłuchać co mają mi do zaoferowania w swoich programach wyborczych. Niestety na pierwszy ogien poszedł PiS, a mowy przewodniczących i innych członków skutecznie odebrały mi zapał. No i nie dowiedziałam się niczego konkretnego poza tym, że PO jest ZUE, a PiS dobry i dzięki niemu kraj rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatnio :]
Aha, i dzięki PiS-owi spadła też liczba wypadków drogowych (taaaak!)


Ta... Bezrobocie się zmniejszyło, wypadki, a mamy wzrost gospodarczy. Tylko że owy wzrost to zasługa raczej poprzedniego rządu, bo gospodarka nie zmienia się z dnia na dzień. A co do bezrobocia to faktycznie się zmniejszyło. To nic, że kilka ładnych tysiaków Polaków wyemigrowało. No, ale zmniejszyło się. A to ważne tongue.gif
A co do wypadków, to troche trudno, by na drogach po sto razy zamykanych, w celu remontu był jakis poważny wypadek, skoro w korku na Zakopiance jedzie się z zawrotną prędkoscią 20 km/h tongue.gif

Napisany przez: Atina 26.09.2007 08:11

Trzeba Kaczyńskim oddać, że kampanię mają bardzo dobrą.
Walka z korupcją (hah) - czyli jeśli nie popieracie nas, popieracie układy.
Nawiązanie do PO w średnio smacznym stylu, ale wydaje mi się, że odniesie to skutek - zniechęci bardzo niezdecydowanych do PO.
Obecnie zmniejszeni wagi PO i postawienie na pojedynek Kaczyński kontra lewica (a wiele osób "nie będzie głosować na komuchów".).
Ostatecznie PO sie nie liczy, a PiS dzielnie chroni nas przed powrotem "chorej" sytuacji sprzed swoich rządów...

Napisany przez: Katon 26.09.2007 10:32

No ja naprawdę nie wiem. Mam trzy alternatywy - UPR (jestem zażenowany, że blokują się z Ligą, ale poniekąd to rozumiem, a poza tym mają osobne listy, więc mozę jakoś będzie się dało przełknąć, nie wiem), PO a PiSem i cobyście nie mówili ostatnia alternatywa jest najprawdopodobniejsza. PO zaczyna zachowywać się jak regularna mafia. Wycięcie skrzydłą Rokity były sku.....ństwem i jako krakowski wyborca mogę tylko poprosić całą miejscową Platformę poza panem Gowinem i (wyciętą) panią Sonik, żeby mnie pocałowała w dupę. Tak się nie robi. Ziobro to kutas. I nie chodzi o to, że wprowadza państwo totalitarne i takie inne brednie, tylko o to, że pilnuje, żeby PiS w Krakowie był mu posłuszny i miałki zupełnie. Żadnych osobowości, nic kompletnie. Zawsze był małym, kłótliwym dupkie, który rozbijał lokalne struktury - po wyborach sam Kaczor go odstawi. Tak myślę. Ja jestem głównie wyborcą anty. Chcę zniknięcia postkomunistycznej lewicy w mrokach dziejów. I jeszcze chce, żeby było to dla nich bolesne i upokarzające. Chcę, żeby politycznie cierpieli. Chcę, żeby się męczyli. Ja nigdy nie będę wyborcą lewicy, ale miłoby było mieć w Polsce lewicę, której się nie nienawidzi. Bez ryja tego buca Szmajdzińskiego i zapijaczonej mordy Kwśniewskiego. Kaczyński doprowadza mnie do szału tym, że aby ująć PO z lewa uwiarydadnia i podnosi rangę LiDowi i Kwasowi. Może stracił tym mój głos, jeszcze nie wiem. Na temat CBA nad ranem, obciachu, Geremka, Żakowskiego, końca demokracji, upadku znaczenia Polski, państwa wyznaniowego i krwi Blidy na rękach nie będę się nawet wypowiadał, bo to poważne Forum.

P.S. Jezus Maria. Jak słyszę te rozmowy, 'jesteśmy wykształcichy, hahahihi' to przecież... ej, kurde, czy wy nie widzicie, że Dorn miał rację w tej kwestii? Właśnie po tym to widać. I po setkach innych rzeczy. I po stadnym myśleniu polskiej 'inteligencji'. Po własnych nauczycielach. Po telefonach do Szkła Kontaktowego. Halo! Ślepi, głusi,..... , jesteście?!

Napisany przez: vold 26.09.2007 10:59

Chyba w innych światach żyjemy Mateuszu, jak to dobrze, że NIE musimy rozmawiać o polityce wink2.gif

Napisany przez: Zwodnik 27.09.2007 03:07

Zadziwiasz mnie Katon. Tym razem negatywnie, dla odmiany. Niby wszystko widzisz, głosno to artykułując, ale jednak dalej w ten sam wiaterek. Już kiedyś o tym rozmawialiśmy i dyskusja zeszła nam na zaślepionych kaczkofobów modlących się do Lisa i Miecugowa. Więc kwestię tego, jak w ogóle można jeszcze "mimo wszystko" popireac PiS zostawiam nieruszoną, zapytam za to z innej beczki

Czy naprawdę sądzisz, że PiS wyeliminuje całkowicie postkomunistów z życia politycznego ? Pfff. Czyżbyś w tym jednym punkcie dał się całkowicie omamić Jarusiowi ? Przecież to taka sama kiełbasa wyborcza jak słynne 3 miliony mieszkań. Niechęć może i faktycznie jest prawdziwa - ale już "zwalczanie" jest w jednych przypadkach wręcz smieszne, w drugich przerażające - ale w żadnym wypadku skuteczne. Dwa lata walczą z układem, komunistami i wszystkimi świętymi razem wziętymi (bo, co charakterystyczne, wszyscy wrogowie PiS, łącznie z wrogami klasowymi, lądują u Jarusia w jednym wielkim worze) a jeszcze nie widziałem ANI JEDNEJ sprawy która walnęłąby w kogoś, komu faktycznie się należało i wyglądała od A do Z tak, jak miałą wyglądać. Pamiętając kilka epizodów z osattniej kadencji jestem niemal pewien, że jeśli tylko sytuacja będzie tego wymagała - PiS radykalnie zmieni kurs i zacznie się łasić do lewicy. Zresztą zauważcie - SLD, które w 2005 roku niemal w całości schowało się za plecami maleńskiego Olejniczaka i martwiło się, czy w ogóle ktoś ich jeszcze wpuści do sejmu, właśnie pod rządami zwalczającego ich Jareczka ma się świetnie i w szybkim tempie odzyskuje pozycję. I to bez specjalnego wysiłku, czy to propagandowego, czy programowego. Za darmo, rzekłbym

Dla mnie to jest nie do przyjęcia. Bo niezależnie od tego, jak frazesowato by to brzmiało, uważam za skandal koncentrowanie się tylko na przeszłości. Nie dlatego, że nie warto się na niej koncentrować. Ale dlatego, że czas cały czas płynie, a my stoimy w miejscu (lub poruszamy się wyłącznie siłą rozpędu). Hucznie otwieramy 500metrowe odcinki autostrad, wykorzystując tylko ułamek dostępnych funduszy.

Paradoksalnie SLD pracuje w tej kampanii na korzyść...PiSu. Bo jeśli wierzyć słowom Kaczyńskiego i jego elektoratowi, wszyscy oni w czambuł nienawidzą SLD. A Skoro tak, to SLD zyskuje poparcie głównie kosztem PO. A w chwili obecnej tylko PO jest w stanie pokusic się o odesłanie Jarusia do domu.

Mi jest szkoda PO - bo w naszym społeczeństwie coś takiego jak centrum nie ma racji bytu. Przykro to mówić, i nie chcę tutaj użyć zbyt mocnych słów, ale nasz naró cechuje pewien prymitywizm - większość stara się stanąc po jednej ze stron i to tak głeboko, żeby o drugą się nawet nie otrzeć. Jedni w lewo, drudzy w prawo, i to jak najdalej. I właśnie to się sprzedaje. Nic dziwnego, że przy takich indywidualnościach z lewej i prawej strony PO wydaje się nijaka. Do tego ten sam system działa wewnątrz - jeśli uda się wygrać wybory, ale nie rządzić samemu, to co wtedy ? Ano trzeba szukać koalicjanta - i będzie problem - czo część posłów PO ma iście PiSowską alergię na lewicę, inni z kolei nie chcą słyszeć o współpracy z kaczyńskimi - tak źle i tak niedobrze.

I na koniec wrócę do Katona i spytam - Co wg Ciebie się zmieni po tych wyborach ? Co takiego zrobi PiS ? Co tak wspaniałego, że zasłuży sobie na wybaczenie wszystkiego, co napłodzili przez ostatnie 2 lata ? Ja sobie niczego takiego po prostu nie wyobrażam, dlatego jestem bardzo ciekaw Twoich wyobrażeń.

Napisany przez: Katon 27.09.2007 12:42

1. Naszą scenę polityczną nie cechuje jakieś skrajne lewo-prawo, tylko totalne upienie centrowe ubrane w strasznie intensywne frazesy. Nie mamy ani autentycznej prawicy, ani autentycznej lewicy tylko atrapy. No ale głosować trzeba.

2. Donaldzik (przymijmy Twoją poetykę) to luzer. Taki wręcz niesamowity. Ja po prostu nie umiem zagłosować na kogoś takiego. Donaldzik dostawał 8,5 ministerstwa, ale strasznie chciał siłowe, zamiast brać gospodarcze (po to mu dałem swój głos) i wprowadzać tu taczeryzm. W dodatku nie chciał zostać marszałkiem. Oczywiście nie cała wina leży po stronie PO. Jedynie jakieś 80%. Donaldzik, to człowie, który ciągle się nie otrząsnął. I to widac. I przegra znów. I tak, szkoda mi. Szkoda, że w Polsce nie może się przebić partia o autentycznie wolnościowym programie ekonomicznym. Ale jak się ma przywódcę palanta i wypieprza się z partii najlepiej przygotowanego do rządzenia człowieka w Polsce, to naprawdę nie da się nie przegrać.

3. Kaczyński w wielu sprawach doprowadza mnie do szału. I o wiele bardziej chciałbym móc lubić Tuska. Wpieprza mnie swoją żoliborską inteligenckością, umiłowaniem 'praw pracowniczych', urzędniczym rodowodem, w którym nikt nie skalał się prowadzeniem własnego interesu do dziesięciu pokoleniem wstecz, brakiem konta, skrótami myślowymi. bratem dupą... Ale. Nie dało się rządzić w takiej koalicji. Nie dało się poważnie reformowac kraju. Nie dało się pozwolić Gilowskiej działać. Może trzeba było nigdy w nią nie wchodzić, albo skończyć wcześniej. Ale taktycznie byłby to błąd. Ja gardzę tą taktykę, ale w związku z tym po prostu gardze demokracją i gardzę przysłowiem o najgorszym z ustrojów ale nic innego chujemuje. Ale skoro już jest, to trzeba myśleć o tych słupkach i sojuszach i jemu wychodzi to najlepiej. W polityce zagranicznej po raz pierwszy od dawna w ogóle zaistnieliśmy. Nie da się bezkonfliktowo istnieć jako podmiot. Wpadki i żenadne klimaty nie zmieniają jednego podstawowego faktu - my mamy 40 milionów ludzi i mamy prawo grać o swoje interesy i grać ostro. Mamy pojebaną historię i to nam daje prawo do nieufności w stosunku do Niemiec. Wszyscy Kaczyńskiego nienawidzą, ale wszyscy zaczynają widzieć, że Polska po prostu jest. I trzeba ją namawiać, kupować, przekonywać, zastraszać, potępiać. Polecam poczytać Guya Sormana i jego zdanie na ten temat. NYT, Le Monde i El Pais oraz Guardian to nie jest cały Zachód. Już Times pisze o tym rządzie kompletnie inaczej. Warto się wsłuchać w ludzi innych, niż wszyscy znajomi i przyjaciele Michnika. Tak, Fotyga jest żałosna, zgadzam się. Minister budownictwa jest kapitalny. Pewnie nawet nie wiecie jak się nazywa. Gęsicka, Roztkowska, Ujazdowski i do pewnego stopnia nawet ten potwór i psychopata Ziobro to świetni ministrowie. Gospodarka się kręci, bo poza absolutnie niezbędnymi reformami fiskalnymi (których się ten kraj chyba k..... nigdy nie doczeka) jest jeszcze coś takiego jak współczynnik korupcji i zaufania do kraju. Skąd te wszystkie inwestycje, których teraz tyle przybywa? Polska podskoczyła w tych wszystkich rankingach wiele oczek w górę. Już nie trzeba tu załatwiać z mordami moimi każdej najdrobniejszej rzeczy. A tak było i koniec, fakt, że Lech wygląda jak pajac w białoczerwonej czapeczce tego nie zmieni.

Napisany przez: Zwodnik 27.09.2007 16:03

QUOTE
I tak, szkoda mi. Szkoda, że w Polsce nie może się przebić partia o autentycznie wolnościowym programie ekonomicznym.


Mówisz o UPR czy ogólnie wink2.gif ?

Dotąd mogę się zgodzić - ale dlaczego w takim razie zamierzasz poprzeć kogoś, kto fachowców widział krótko i na obrazku (ew. wykorzystuje ich jako polityczny kamuflaż) i do tego jest typowym socjalistą (a raczej, asekuracyjnie mówiąc pseudosocjalistą).

QUOTE
Ale skoro już jest, to trzeba myśleć o tych słupkach i sojuszach i jemu wychodzi to najlepiej.


Tak. I nie. Bo faktycznie świetnie wychodzi mu gra polityczna. Ale do kurki nędzy na tych słupkach się nie kończy. Jak już się to wszystko pięknie rozegra, to trzeba jeszcze się wziąć za coś konkretnego. A tu już cieniutko. Wdrapali się na górę po mistrzowsku. i zgodną podziwu skutecznością depczą po palcach tym, którzy drapią się za nimi. ale co z tego, skoro z tej góry tylko podziwiają widoki ?

Jeśli chodzi o politykę zagraniczną, to jest to akurat jedna z niewielu dziedzin działalności Premiera (wystarczająco niepoetycko ?) z którą jestem skłonny się zgodzić. Przynajmniej w ogólnym zarysie, bo z metodami już gorzej. Rosji nie należy popuszczać ani na milimetr i tu się zgodzę. Gorzej na innych frontach. Bo dbając o własne interesy nie można ciągle traktować UE i Niemiec jak wrogów. Kłania się takie wybitnie mądre słowo "asertywność". Ale nie, my musimy skakać ze skrajności w skrajność. Bo jak nie prezydent, który jest salonowym pieskiem na kremlu, to premier, który naciska na sądy, by decydowały na podstawie narodowości a nie paragrafów. Nadając zwykłej cywilnej sprawie nieledwie narodowowyzwoleńczy charakter.

No i jest kwestia metod - bo tutaj cała nasza radosna koalicja zachowuje się jak banda idiotów - od Romka, który chciał siła robić z ludzi patriotów, siłą uczyć religii
Kaczyński może i chce dobrze, ale efekty są takie jak u Romka - czyli odwrotne. I właśnie tego nasza władza nie może pojąć. A to podstawy psychologii. A kwestii liczenia się z nami bądź nie nie stawiałbym jako kluczowej. A w każdym razie nie bez kontekstu. Bo można sobie zapracować na szacunek, albo krzyczeć, aż się go dostanie. USA też na swój sposób liczą się z Koreą Pn. Ale czy to ma dobrze świadczyć o agresywnej polityce tych ostatnich ?

Zaś końcówka twojego posta jest jakby żywcem wyjęta ze spotów PiS. Co z tego, co wymieniłeś w ostatnich paru linijkach jest zasługą obecnego rządu ? Czy "nie zepsuli" to to samo co "zasługa" ? Zwłaszcza, że bez żenady przypisują sobie te fanfary. Nie wpierniczają się zanadto w gospodarkę i chwałą Bogu. Ale chwalenie się cudzą robotą (albo naturalnym procesem) to szczyt bezczelności.

Poza tym jak mało co drażni mnie ta gra na nastrojach - społeczeństwo faktycznie jest za głupie, żeby tłumaczyć im "zawiłości" (czyt: podstawy) gospodarki. Bo już w drugim zdaniu usłyszą, że zabierzesz im zasiłek, i obrzucą Cię jajkami. Więc Kaczor tego nie robi. Gra na emocjach. Na częsciowo zrozumiałej, a częsciowo zahaczającej o nacjonalizm niechęci do Niemców czy Rosjan. Kojarzycie takie mądre i popularne hasełko, że nic tak nie jednoczy Polaków jak wspólny wróg. I Bach. Jest wróg. Zewnętrzny i wewnętrzny, w dodatku klasowy. Putinologia stosowana. I wracamy do tego, o czym było wyżej - to faktycznie bardzo zręczna "polityka". Ale te zdolności nie mają nic wspólnego ze skutecznym kierowaniem państwem.

Poza tym ponowę swoje pytanie - i szczerze, bardzo zależy mi na Twojej odpowiedzi
Jak to będzie wyglądało po zwycięstwie PiS ? Co takiego zrobią ? Za co się wezmą ? Jak podziękują wyborcom za kolejny kredyt zaufania ? Z kim się zwiążą ?

Napisany przez: owczarnia 27.09.2007 16:11

Nie wyobrażam sobie, jak można głosować na PiS. Na ludzi, którzy - poza odwoływaniem się do najniższych instynktów polactwa - nie robą nic. Judzą, warcholą, sieją zamęt i nienawiść.

Osobiście ubóstwiam Tuska, no ale ja go naprawdę znam niejako osobiście. Tusk to spokój, rzeczowość, otwartość, tolerancja. To rozsądek. To klasa. Z PO związani są ludzie, którzy mają kompetencje, by rządzić. Dawna Unia Wolności. Kwiat Solidarności. Po prostu najlepsi wink2.gif.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 27.09.2007 16:46

Polska polityka to taki śmieszny twór, że jeśli nie zna się dokładnie historii polskiej polityki od PZPR, to siłą rzeczy będzie się błądzić. Pomijam już to, że mało który "statystyczny wyborca" ją zna - ona jest po prostu trudna i zawikłana. Nie ma praktycznie szans realnie ocenić istniejących dziś partii i ludzi bez znajomości przeszłości. I to jest kiepskie.

I nie lubię rozliczania się z przeszłością. Powiem szczerze: wisi mi i powiewa, co się stanie z ubekami, esbekami i działaczami PZPR. Nie zrobili nic mnie. Nie zrobili nic moim rodzicom (a zresztą i tak nie miałoby to dla mnie znaczenia). Ja żyję TERAZ i wolałbym, żeby zamiast karania przeszłych błędów unikano przyszłych.
Tak, postawa ograniczona i krótkowzroczna. Ale takie mam zdanie.

Napisany przez: Zwodnik 27.09.2007 16:54

Z przesłaniem się zgadzam po części, ale...

QUOTE
Nie zrobili nic mnie


...Takich wypowiedzi jednak unikaj. Bo jest całe mnóstwo ludzi, którym jednak zrobili. Taki zwrot to już jawny egoizm i, sorry, ignorancja. Bo to samo można podpiąc do Nazistów, NKWD, Hamasu...Bardzo źle brzmi. I źle się kojarzy.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 27.09.2007 17:05

Masz rację. Ale pamiętaj, że powiedziałem to tylko w tym jednym konkretnym przypadku. Mimo wszystko zło wyrządzone przez PZPR nie może się równać z tym dokonanym choćby przez hitlerowców.
Ale przepraszam, jeśli ktoś się poczuł urażony.

Poza tym, niech na partie rozliczające przeszłość głosują ci, którym ta przeszłość zrobiła krzywdę. Ze swojej strony nie będę się kierował akurat tą przesłanką, na kogo głosować.

Napisany przez: Katon 28.09.2007 10:44

Ludzie, to nie było 300 lat temu tylko 20! Ci ludzie zrujnowali Polskę i sprawili, że mamy wszystkie te problemy, które mamy. PRL ponosi 50% odpowiedzialności za każdy błąd Giertycha, Kaczyńśkiego i Tuska, oraz 80% odpowiedzialności za każdy błąd (a przede wszystkim za nieszczęsne polityczne istnienie) postkomunistów. To nie jest kwestia krótkowzroczności i egoizmu, tylko elementarza jakiegoś. Związków przyczynowo skutkowych. Ludzie SB i PZPR niczego Ci nie zrobili, poza tym Przemku, że Twoje województwo (pardon, ale muszę to napisać) jest w ogonie cywilizowanego świata. To Ci zrobili.

Edit: Zastanawiam się czy nie podobne motywacje cechowały zwolenników zostawienia Malfoyów w spokoj po pierwszym upadku Voldemorta. Jakie mało znaczenie, że Lucius był Śmierciożercą? Teraz jest pożądnym obywatelem, mordą naszą i robimy biznesy i układy. HP odnosi się nie tylko do nazizmu. To dość uniwersalne przesłanie.

Edit 2: Jakby przy Tusku stali byli członkowie Unii Wolności kwiat Solidarności, to nawet darty na pasy bym na nich zagłosował. Tusk jest z inej bajki nieco niż Ethos i Partia Gazety Wyborczej, stąd nieco sympatii i szacunku do niego. Geriatrzy roztrwonili cały swój kapitał, a teraz wbijają sobie gwoździe do trumny będąc przylepionym do okrętu gównem. A sam okręt jest z gówna. Co z wstyd.

Napisany przez: owczarnia 28.09.2007 12:47

QUOTE(Katon @ 28.09.2007 10:44)
Edit: Zastanawiam się czy nie podobne motywacje cechowały zwolenników zostawienia Malfoyów w spokoj po pierwszym upadku Voldemorta. Jakie mało znaczenie, że Lucius był Śmierciożercą? Teraz jest pożądnym obywatelem, mordą naszą i robimy biznesy i układy. HP odnosi się nie tylko do nazizmu. To dość uniwersalne przesłanie.
*


Nie, Katonie. Ludzie chcą po prostu WRESZCIE normalnie żyć. Więc może zanim zniszczymy resztę tego, co mamy, postarajmy się najpierw jakoś im to życie urządzić, o tym nie pomyślałeś? Bo inaczej czeka nas wieczna Palestyna. Nienawiść, agresja i chęć zemsty niczemu ani nikomu nie służy. Zwłaszcza jeśli jest tylko małym, gównianym flecikiem, za pomocą którego zaklina się węża. Bo tylko o to tutaj chodzi. Żeby zagrać na uczuciach ludzi i nie dać się oderwać od żłoba. Inaczej Jarosław nie siedziałby w domu z kotem, tylko skakał przez płot razem z - tak pogardzanym przez niego dziś - Lechem Wałęsą. To jest dno i nieskończona ilość mułu. Przy nim Platforma, która oczywiście - jak każdy - ma swoje wady, to kryształ. To norrrmalnie olimpijczyk z pochodnią, Statua Wolności i co tylko chcesz.

Btw, mógłbyś rozwinąć swoje stwierdzenie związane z wątpliwościami co do UW i kwiatu Solidarności? Bo mnie się wydaje że wystarczy przejrzeć nazwiska ludzi związanych lub kojarzonych z PO, żeby się przekonać, że nie wzięłam tego z powietrza.

Napisany przez: Eva 28.09.2007 13:35

Katon, glosuj na PO, prosze Cie. Wypijemy potem razem duzo wodki. Nawet Ci ja kupie. Ok? biggrin.gif

Napisany przez: PrZeMeK Z. 28.09.2007 16:49

QUOTE
Ludzie SB i PZPR niczego Ci nie zrobili, poza tym Przemku, że Twoje województwo (pardon, ale muszę to napisać) jest w ogonie cywilizowanego świata. To Ci zrobili.

Jestem złym obywatelem i z pełnym przekonaniem stwierdzam: jak mi będzie źle w moim województwie, wyjadę do Twojego. Albo do Irlandii. Albo do USA.
Nie będę hipokrytą: jeśli za cenę dobrego, szczęśliwego życia mojej rodziny całe województwo podlaskie miałoby zatrzymać się na poziomie średniowiecza - jak najbardziej bym na to pozwolił. I wyjechał z niego.
Mówię to w kontekście tych wyborów, które nasz facet od wosu namiętnie przedstawia jako wybór między "rozliczaniem przeszłości" a zajmowaniem się przyszłością. Jeśli już dla ułatwienia przyjąć jego punkt widzenia - dla mnie sprawa jest jasna. Niech sobie postkomuniści pobierają te diety poselskie, jeśli ktoś im je sponsoruje (tzn. ich wyborcy).
Wybaczcie brak rozeznania w polityce i historii, ale tak to widzę.
QUOTE
Ludzie, to nie było 300 lat temu tylko 20! 

Ja mam 18 lat.

Napisany przez: Katon 28.09.2007 18:03

Primo: My tu żyjemy normalnie. Mamy normalny kraj, nie ma wojny, gospodarka idzie w górę. Mamy też sto kilo mułu, a ten muł to przede wszystkim to co nam zostało po komunie. Nie da się zacząć budować bez odmulenia. Z życiem publicznym jest pod tym względem tak jak z budowaniem czegokolwiek innego. Wybór między 'rozliczaniem' a 'wybieraniem przyszłości' sprzedany kiedyś Polakom przez jednego zapijaczonego ryja jest alternatywą z gruntu fałszywą. Trzeba robić jedno i drugie. Inna rzecz, że LiD (jak żadna lewica w ogóle) nie jest w stanie zapewnić żadnego lepszego życia. Polsce trzeba drugiej kapitalistycznej rewolucji. I PO już o niej nie mówi. Koniunkturalizm? Może. Ale w sumie to na co mam głosować, skoro cały sens istnienia PO zasadzał się w jej rynkowości. Sorry, spokój i budowanie, litości. No i oczywiście "my byśmy nigdy pielęgniarek tak nie potraktowali". No to fatalnie. Roszczeniowe strajki w Polsce trzeba ŁAMAĆ, bo nigdy nie wyjdziemy z budżetem i z gospodarką na długą prostą. Ale kto w Polsce śmie złamać strajk. Kaczyńskiego oczkiem w głowie sa górnicy, którzy choćby rozjebali pół Warszawy i tak dostaną, a jak pisnę choćby, że to niesprawiedliwe to, uwaga, zgadnijcie co słyszę? O cięzkiej doli, metanie i dusznych szybach. Ja naprawdę nikomu nie kazałem zostawać górnikiem. Taka ogólna dygresja. I chyba jebać zagłosuję na UPR i będę się dobrze czuł. Nawet jeśli Giertychowi pomogę. Ale może przynajmniej doczekam się w Sejmie choćby jednego posła, który powie w telewizorze temu całemu tumaństwu bez pojęcia, że piniondzów ni ma i nie bedzie.

Owczarnio, kto z ludzi obecnie znajdujących się w PO był jakoś dłużej w pierwszym garniturze polityków UW poza Tuskiem?

A apropos zła wyrządzonego przez hitlerowców - po co komu była Norymberga? Wielu nazistów aktywnie budowałoby przyszłość. Tak jak w NRD, gdzie nie było denazyfikacji.

Napisany przez: owczarnia 28.09.2007 19:58

QUOTE(Katon @ 28.09.2007 18:03)
Primo: My tu żyjemy normalnie. Mamy normalny kraj, nie ma wojny, gospodarka idzie w górę.

JESZCZE idzie w górę. Siłą rozpędu, nadanego jej bynajmniej nie przez PiS. Jedyną zasługą PiSu jest to, że nie udało się go do tej pory skutecznie zepsuć, tego rozpędu, pomimo rozlicznych starań.

QUOTE(Katon @ 28.09.2007 18:03)
Mamy też sto kilo mułu, a ten muł to przede wszystkim to co nam zostało po komunie.

Nie. Ten obecny muł to jest całkiem świeżutki muł, usilnie pchający śmieci po komunie na spód. Muł syfu rozpętanego przez braci Kaczyńskich

QUOTE(Katon @ 28.09.2007 18:03)
Nie da się zacząć budować bez odmulenia. Z życiem publicznym jest pod tym względem tak jak z budowaniem czegokolwiek innego. Wybór między 'rozliczaniem' a 'wybieraniem przyszłości' sprzedany kiedyś Polakom przez jednego zapijaczonego ryja jest alternatywą z gruntu fałszywą.

Abstrahując od tego, że nie zgadzam się z twierdzeniem zawartym w pierwszym zdaniu, kim był ten zapijaczony ryj, bo mnie autentycznie zaciekawiłeś?...

QUOTE(Katon @ 28.09.2007 18:03)
Sorry, spokój i budowanie, litości. No i oczywiście "my byśmy nigdy pielęgniarek tak nie potraktowali". No to fatalnie. Roszczeniowe strajki w Polsce trzeba ŁAMAĆ, bo nigdy nie wyjdziemy z budżetem i z gospodarką na długą prostą. Ale kto w Polsce śmie złamać strajk. Kaczyńskiego oczkiem w głowie sa górnicy, którzy choćby rozjebali pół Warszawy i tak dostaną, a jak pisnę choćby, że to niesprawiedliwe to, uwaga, zgadnijcie co słyszę? O cięzkiej doli, metanie i dusznych szybach. Ja naprawdę nikomu nie kazałem zostawać górnikiem. Taka ogólna dygresja. I chyba jebać zagłosuję na UPR i będę się dobrze czuł. Nawet jeśli Giertychowi pomogę. Ale może przynajmniej doczekam się w Sejmie choćby jednego posła, który powie w telewizorze temu całemu tumaństwu bez pojęcia, że piniondzów ni ma i nie bedzie.

Piniondzów nie ma i nie będzie, tu się zgadzam, ale powiedz to tym co Balcerowicza by najchętniej na pierwszym drzewie powiesili. Natomiast jeśli chodzi o strajki, to owszem, sorry, ale jeśli prezydent sobie pięć razy w tygodniu prywatnym samolotem na Półwysep lata, afera goni aferę, łapówa łapówę, kolejny poroniony (i oczywiście wielce kosztowny) pomysł jedzie na następnym a poprzednim pogania, elita rządząca zaś puchnie w oczach od dobrobytu nawet nie usiłując się z tym kryć przed narodem, to doprawdy - nie ma się co dziwić pielęgniarkom, że je szlag trafia. Mnie też trafia.

QUOTE(Katon @ 28.09.2007 18:03)
Owczarnio, kto z ludzi obecnie znajdujących się w PO był jakoś dłużej w pierwszym garniturze polityków UW poza Tuskiem?

Nie chodzi mi tylko o polityków literalnie znajdujących się w PO, lecz również tych z PO kojarzonych lub tych, których PO widzi na wysokich państwowych stanowiskach. Że wymienię tylko Leszka Balcerowicza lub Jerzego Buzka.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 28.09.2007 23:40

QUOTE
kim był ten zapijaczony ryj, bo mnie autentycznie zaciekawiłeś?...

Czyżby mój pan od wosu? cheess.gif

Napisany przez: Katon 29.09.2007 09:37

Kwaśniewski oczywiście.

Tego, że gospodarka idzie w górę nie zawdzięczamy nikomu, poza koniunkturą i przedsiębiorczością Polaków. Ten rząd nie robił nic specjalnego, żeby jej cokolwiek utrudniać. Nie zadał sobie też trudu by jej coś ułatwiać, Jest dokładnie identyczny jak wszystkie pozostałe od '93. Tzn. mimo wszystko lepszy niż pierwsze rządy SLD, bo one spętały gospodarkę w największym stopniu. Nikt jej potem nie uwolnił już. Rytualna nienawiść do Balcerowicza była ohydna, zgadzam się. Ten pa jest wyjątkowo antypatyczny i nadaje się świetnie na walenie w niego jak w bęben, ale jego zasługi z początku lat 90tych są niepodważalne.

W jednej kwesti Owco wpadasz w kompletną demagogię. Wiele rzeczy można Kaczyńskim zarzucić, ale nie to, że dorabiają się na władzy. Nikt tam nie bierze łapówek i tego jestem absolutnie pewien. Nie wynika to oczywiście z absolutnej kryształowości każdego, ale z pewnych standartów jakie się pojawiły. Są różne afery. Ale największa kasa jaką defraudował PiS to była kasa za wieśmaka. To naprawdę nieco inna skala niż mordy moje. Jakikolwiek nie byłby następny rząd, akurat takiego trzymania za morde swoich ludzi powinien się od Kaczyńskiego nauczyć.

Napisany przez: owczarnia 29.09.2007 13:52

QUOTE(Katon @ 29.09.2007 09:37)
W jednej kwesti Owco wpadasz w kompletną demagogię. Wiele rzeczy można Kaczyńskim zarzucić, ale nie to, że dorabiają się na władzy. Nikt tam nie bierze łapówek i tego jestem absolutnie pewien.
*


O_O

O_O

O_O

Przepraszam, ale mnie zatkało. Jak mnie odetka to odpiszę, chociaż nie obiecuję, bo z mało czym się tak źle polemizuje jak z absolutną pewnością.

Drugi raz na tym forum udało Ci się mnie autentycznie przerazić.

O rany, aż mi się ręce zatrzęsły O_O.

Napisany przez: Child 29.09.2007 14:46

QUOTE
Mamy też sto kilo mułu, a ten muł to przede wszystkim to co nam zostało po komunie.
http://tunder.blox.pl/2007/09/Znalezione-na-onecie.html rolleyes.gif

Napisany przez: Katon 29.09.2007 15:20

A mam. Mam dlatego, że jeszcze żaden rząd w III RP (i żaden w Europie od czasu rządu Haidera w Austrii - pamięta ktoś jeszcze tamtą nadętą histerię?) nie był tak intensywnie nienawidzony i tak zawzięcie atakowany. Funkcjonariusz MSW kupił babie wieśmaka - afera, tvn, upadek demokracji; nagranie brzydkich, ale zupełnie rutynowych w każdym kraju politycznych narad - nocne konferencje, koniec demokracji, dwa tygodnie medialnego sadomasoorgazmu; premier skrytykował Trybunał - zamach na wszystko poniżej Pana Boga, Putin, faszyści, brunatne koszule; tak jest ze wszystkim - ciągły stan podwyższonej adrenaliny, nieustanna histeria. Gdyby naprawdę udało im się coś znaleźć - coś choćby w jednej dziesiątej warte afery Rywina już by wszyscy o tym wyli. Gdzie ta afera? Chyba, że słoń jest w jarzębinie. A czemu go nie widać? No bo się świetne ukrył.

Napisany przez: owczarnia 29.09.2007 15:30

Katon, rany boskie. Pod którym kamieniem Tyś mieszkał?!? Jaka baba z wieśmakiem, kogo obchodzi baba z wieśmiakiem?!

Napisany przez: Zwodnik 29.09.2007 17:27

Dawno temu ktoś (Estiej chyba?) że polityka to jedyny temat, w którym Katona ponosi - ja bym to rozszerzył - to jedyny temat, w którym w moim odczuciu kieuje się głównie uprzedzeniami. Serio i szczerze, bez żadnej złośliwości czy złych intencji.

Nawet nie wiem od czego zacząć ani z której strony to ugryźć. Z Twoich postów wynika, że całe zło tego kraju zawdzięczamy postkomunistom - którzy chociaż zostali dawno temu odsunięci od władzy, nadal smrodzą i to tak, że nic a nic nie da się zrobić, póki nie wymrą. Nie przepadam za nimi,, więc tylko słowem nadmienię, że ZUPEŁNIE ignorujesz ich sukcesy (a to grzebie obiektywizm). Ale mniejsza o to.

QUOTE
Nie da się zacząć budować bez odmulenia. Z życiem publicznym jest pod tym względem tak jak z budowaniem czegokolwiek innego.


Przesada. Ślepym niczym kret, ale gdzie do jasnej ciężkiej jest ten muł ? Nawet jeśli - to co najwyżej śmierdzi i niereprezentacyjnie wygląda. Ty z kolei zdajesz się twierdzić, że uniemożliwia jakiekolwiek działania - to chyba dlatego przez dwa lata rządów PiS nie robi nic poza gnębieniem postkomunistów.

Ale pójdźmy dalej, załóżmy, że faktycznie tak trzeba - czy odnoszą w tym odmulaniu jakiekolwiek sukcesy ? Gdzie ? Co zrobili, poza paroma pokazowymi aresztowaniami, które z reguły kończą się kompromitacją, poza stworzeniem sobie CBA - Bezczelnego zbrojnego ramienia, które przejmuje już rozwiązane sprawy od Policji i spija śmietankę, które...kosztuje więcej niż pluton AT a istnieje tylko po to, by groźnie wyglądać na nagraniach z zatrzymań ?

QUOTE
Wybór między 'rozliczaniem' a 'wybieraniem przyszłości' sprzedany kiedyś Polakom przez jednego zapijaczonego ryja jest alternatywą z gruntu fałszywą.


Nie to, co wybór między "Polską solidarną" i "liberalną", prawda ?

Kuchnia no. Uderzasz dokładnie w takie same nuty jak Kaczyński. Gra na emocjach i uprzedzeniach i usilne odwracanie uwagi od własnej niekompetencji w większości dziedzin. Ale przecież Ty to widzisz. Więc z oślim uporem zadam po raz trzeci to samo pytanie, wciąż z nadzieją na odpowiedź - co takiego zrobi PiS po wyborach, że należy mu wybaczyć te wszystkie kompromitacje, nieudolności i jawny bandytyzm ? Przecież gdyby chcieć wyliczyć wszystkie sensowne zarzuty do PiS brakłoby dnia. Ale szkoda na to czasu, przecież i tak można to wszystko wrzucić do wora z rytualnym kwękaniem.




Napisany przez: Katon 29.09.2007 19:02

Ok. Trzy głębsze wdechy.

Wy wyliczacie pewne medialne fakty jako oczywistości. Mówisz o CBA jakbyś miał dokumenty na stole. A masz na stole Gazetę Wyborczą mam wrażenie. Ja nie jestem entuzjastą walki z korupcją w taki sposób (w sensie tworzenia odgórnej instytucji), ale nie jawi mi się owo CBA mafijno-esbecko. Podobnie jest z większością tych zarzutów, jakie się zwykle stawia Kaczyńskim. Pomijając te najważniejsze i najmocniejsze.

Otóż, ja faktycznie nie dostrzegam zasług komuny i postkomuny. Nie ma takich. Ewentualnie są przyćmione przez tak ogromne szkody, że nie ma o czym mówić. Komuna wybudowała drogi, ale gdyby jej nie było to drogi byłyby milion razy lepsze, get it? Tak jest ze wszystkim.

Uważam, że Polska to kraj w którym zalega syf. Drobny, mały syf, syf większy, mega syf, ale wszędzie. Postkomunistyczny smrodek. Śmierdzą nim wszyscy. I Kaczyńscy chcąc nie chcąc też. To nie jest ideologiczne. To jest faktyczne. Ten syf jest. To zjawisko. Od niemiłej sklepowej, przez skorumpowanego policjanta do senatora Stokłosy. ZUS i jego pałace, poseł Pęczak i ojciec Rydzyk też. To już ma nawet niewiele wspólnego z marksizmem. Tusk to gość, który zatyka nos. Brzydzi się tym smrodem i ja to doceniam. Ale woli zatkać noc i udawać, że nie ma smrodu. Ja się na to nie godzę. Kaczyński wali gównem, bo jest ubrany w ferszalung i wywozi je obsranymi taczkami. Dużo się tego gówna przed oczami przewala. To taki śmieciarz. Czyściciel gówna. Trudno, żeby był wyjściowy. Ja chcę, żeby wyczyścił i poszedł sobie na emeryturkę, bo w polityce nie ma sentymentów. Ale tylko on w ogóle uważa, że istnieje coś takiego jak 'patologie III RP' i 'postkomunizm'. Ja widzę te dwie rzeczy na własne oczy. W kancelariach notarialnych i w urzędzie miasta i gminy i w sklepie spożywczym i w gazetach. Gdyby Tusk mówił językiem z zeszłej kampanii głosowałbym na niego - głosowałem z resztą. Ale ze Schetyną za plecami (proponuję poczytać o tym panu) i hasłami o spokoju, w kraju któremu trzeba dość hardkorowych reform... Sorry. Tu jest potrzebny ktoś, kto powie, że idą krew pot i łzy. Z zachowanie wszelkich proporcji. Kaczyński nim nie jest. Ale przynajmniej nie jest też wydmuszką, która pozwoli spokojnie podporządkować polską gospodarkę Rosji unieważniając traktaty z Norwegami.

Sram na Polskę solidarną. I na posła Cymańskiego ze swoją socjalną duszą. Dla mnie Kaczyński to murzyn od roboty. Uważam, że idzie mu ona średnio. Ale nikt inny w ogóle nie zacznie. Nikt nie przyzna, że jest jakaś do zrobienia.

Napisany przez: owczarnia 29.09.2007 22:55

Katonie, doprawdy. Trochę szacunku dla współdyskutantów wink2.gif. Nagrania Renaty Beger nie pozostawiały raczej miejsca na wątpliwości, że wymienię tylko jednen z syfków PiSu wskazujących na to, że interesuje ich tylko władza. To, że za wszelką cenę będą się chcieli przy niej utrzymać, widoczne było i jest na każdym kroku. Nie cofną się przed niczym i żadne kłamstwo ich nie wzrusza. Kaczor ze stoickim spokojem uprawia szczytową hipokryzję wmawiając ludziom, że to nowa jakość.

On nie śmierdzi gównem dlatego, że je gdziekolwiek wywozi. Śmierdzi, bo się w nim z upojeniem tarza. On je kocha, to gówno, i za nic się go nie wyrzeknie. Własnego kota sprzeda oraz własną matkę, byle tylko móc je wąchać codziennie.

Napisany przez: Katon 30.09.2007 23:21

Hm. Nie masz wrażenia, że masz absolutną pewność?

Napisany przez: owczarnia 30.09.2007 23:28

Nie tongue.gif.

Btw, kocham Kubę Wojewódzkiego cheess.gif. "W tym kraju może być albo druga Ukraina z prezydentem Kaczuszenką na czele, albo fajne, otwarte, tolerancyjne państwo. Na kogo będziesz głosował?" "Na właściwych." "Dziękuję w imieniu Platformy Obywatelskiej" cheess.gif.

Napisany przez: hiob27 30.09.2007 23:41

A ja tylko powiem, że powoli przestaje mnie śmieszyć fakt, że niektórzy z UK wysyłając pocztówkę do Polski, zamieniają wyraz "Polska" na "Kaczogród"...

Napisany przez: Katon 01.10.2007 18:06

Właśnie. Kaczyński po prostu jest ohydny. Każdy to widzi. Jak ktoś nie widzi, to się go poyta: Jak to, nie widzisz? I tak to się kręci.

Równie dobrze mogę zapytać czy nie widzicie, że Schetyna to drobny gangsterek i cwaniaczek, czy nie widzicie, że Tusk zupełnie nie ma osobowości i przeprowadza czystki w partii, czy nie widzicie, że Tomasz Lis nie jest już nawet stronniczym dziennikarzem tylko politrukiem i czy nie widzicie, że gdyby Kurski kiedykolwiek powiedział coś dorównującego poziomem agresji Niesiołowskiemu, to czekałaby nas nocna konferecja prasowa wszystkim partii.

Napisany przez: owczarnia 01.10.2007 18:20

No ja nie widzę, żeby Tusk nie miał osobowości. Nic nie poradzę. Czystki w partii? Zdecydowanie lepsza w te klocki jest żona jego byłego czołowego współdziałacza cheess.gif.

Niesiołowski nie jest bynajmniej moim idolem, ale między nim a Kurskim jest cała przepaść. A Lisa nigdy nie lubiłam.

Zresztą, popatrz sam na to, co piszesz. Zarzucasz Tuskowi, że nie ma osobowości? No rzeczywiście, w porównaniu z tym co można powiedzieć o Kaczyńskim to RZECZYWIŚCIE WADA, nie ma co.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 01.10.2007 21:03

QUOTE
Właśnie. Kaczyński po prostu jest ohydny. Każdy to widzi. Jak ktoś nie widzi, to się go poyta: Jak to, nie widzisz? I tak to się kręci.

Z tym się muszę zgodzić. Kiedy słyszę, jak pierwszy lepszy przygłupek powtarza "Kaczki na taczki" albo inne "Atakują klony, będą nas miliony", nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Moja opinia o Kaczyńskim w takich sytuacjach w ogóle przestaje mieć znaczenie. Ten człowiek zwyczajnie nie jest aż tak zły, by jechali po nim wszycy, nawet ci, którzy nie wiedzą, za co.

Napisany przez: Zwodnik 01.10.2007 21:20

To im to powiedz - i uargumentuj. Ja wiem, za co po nim "jadę". I nie zamierzam przestać tylko dlatego, że ktoś obok mnie robi to samo, nie wiedząc. Zresztą zadam Ci przewrotne pytanie - skąd wiesz, że nie wie ? Bo morda nie taka ? Mina zła ? Ciuchy brudne/pogniecione ? Bardzo beztrosko zaczynasz wartościować ludzi.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 01.10.2007 21:27

Ech. Dla jasności: mówiłem o moich znajomych. O ludziach, których znam i wiem, że powtarzają tylko zasłyszane opinie.
Nie będę niczego tłumaczył ani argumentował, bo:
- nie jestem wystarczająco kompetentny w temacie Kaczyńskiego, by to zrobić
- wiem, że do pewnego rodzaju ludzi argumenty po prostu nie trafiają

Nie wartościuję ani nie segreguję wszystkich krytykujących Kaczyńskiego. Mam na myśli fakt, że wielu ludzi, których znam, powtarza hasła "moherowe berety", "ojciec dyktator", "precz z Kaczorami", nie mając pojęcia, o czym właściwie mówią.

Nie bronię nikomu krytykowania Kaczyńskiego czy kogokolwiek innego. Ani wychwalania go.

Zaczynam się bać tego tematu.

Napisany przez: Eva 06.10.2007 13:48

Hehe nie wiem jak mozna mowic 'moherowy beret' i nie wiedziec o czym sie wlasciwie mowi. Hehehehe.

Napisany przez: hazel 06.10.2007 13:53

Tak, stereotypy są złe, ale ten jeden jest przy okazji wyjątkowo trafny.

Napisany przez: Syriusz_Black 12.10.2007 15:55

QUOTE(matoos @ 15.02.2007 20:41)
QUOTE(Child @ 15.02.2007 18:41)
QUOTE
Mundurek? I dobrze, nie bedzie wreszcie w szkolach wybiegu i sztucznych podzialow.
Mundurek z buca człowieka nie zrobi
*


Ale chociaż ten buc będzie wyglądał jak człowiek.

Ja popieram Katona jak w większości przypadków. Słuchajcie go, to mądry człowiek. Jedyne z czym się nie zgadzam to to, że Kaczyńscy mają złe wyobrażenie jak kraj powinien wyglądać. Mi tam się ich wizja podoba. Szkoda że w tym całym skur***ństwie takich jak oni można policzyć na palcach jednej - max dwóch rąk.
*



Panowie i wy wiecie, że ja się z wami zawsze zgadzam smile.gif Oj Katon, kiedy my w końcu wypijemy za nasz patriotyzm ;P ?

Napisany przez: Child 12.10.2007 18:51

Sondaż przedwyborczy przeprowadzony na mojej grupie wykazał, że nanotech to banda komuchów, liberałów i wykształciuchów xD [na 30 osob przeankietowanych 30 glosow rozlozylo sie na PO i LiD]

Napisany przez: nutrias 12.10.2007 21:36

Jak sie podobala debata? Kto jest waszym zdaniem zwyciezca tych wyborow?

Napisany przez: PrZeMeK Z. 12.10.2007 21:57

Jaka debata?

Napisany przez: nutrias 12.10.2007 21:58

Kaczynski-Tusk wink2.gif

Napisany przez: Golden Phoenix 12.10.2007 22:09

Od razu mówię, że moje zdanie nie jest obiektywne biggrin.gif
Jak dla mnie zwycięzcą tej debaty jest Tusk, Tusk i jeszcze raz Tusk. Konkrety, spokój, logiczne argumenty. Kaczyński to jeden wielki bełkot.
Co do wyniku wyborów - we'll see...

Napisany przez: Zwodnik 12.10.2007 22:09

QUOTE(PrZeMeK Z. @ 12.10.2007 20:57)
Jaka debata?
*



O.o ?

smile.gif

Well, sondaże pokazują, że Tusk rozbił Kaczyńskiego na głowę. I nie zamierzam z tym polemizować, chociaż żaden z tych sondaży nie jest reprezentatywny . Dla mnie Tusk zdecydowanie wygrał, ale byłbym ostrożny z wyciąganiem z tego wniosków - no bo tak naprawdę Tusk nie odkrył przecież ameryki - wypunktował Kaczora sumiennie i w miarę dokładnie, ale rozsądny człowiek nie potrzebuje Tuska , żeby zdać sobie sprawę z tych wszystkich wytkniętych faktów.

Sądzę, że pomoże to PO, ale nie przesadzałbym - nie ma przełomu - bo kto nadal daje się złapać na piękne słówka, swoją ich porcję otrzymał. Krócej - wpływ na wynik wyborów - w okolicach 2-3%.

Napisany przez: Avadakedaver 12.10.2007 22:15

kuwa. pół dnia czekałem i przegapiłem.

Napisany przez: Zwodnik 12.10.2007 22:22

tvn24.pl - multum fragmentów, zdaje się, że razem całość do obejrzenia.

Napisany przez: owczarnia 12.10.2007 22:34

Kocham Tuska. Kocham kocham kocham wub.gif.

Napisany przez: Avadakedaver 12.10.2007 23:00

tylko korwin-mikke.
i kaczkory.

Napisany przez: Golden Phoenix 12.10.2007 23:13

Korwina-Mikke lubiłam kiedyś. Ale od kiedy zbratał się z LPR - won !

Napisany przez: PrZeMeK Z. 12.10.2007 23:18

A, faktycznie coś mówili w poniedziałek na wosie, że jakaś debata.

I tak PiS wygra wybory, zobaczycie.

Napisany przez: Golden Phoenix 12.10.2007 23:22

QUOTE
I tak PiS wygra wybory, zobaczycie.


I właśnie to jest smutne....

A właśnie - ostatnio usłyszałam w autobusie nowy szczyt chamstwa: Zagłosować na PiS,po czym wyjechać z kraju biggrin.gif

Napisany przez: Avadakedaver 12.10.2007 23:24

QUOTE(Golden Phoenix @ 12.10.2007 23:13)
Korwina-Mikke lubiłam kiedyś. Ale od kiedy zbratał się z LPR - won !
*


i tak by poparcia większego nie zdobył niż zdobył, przynajmniej nie przed smiercią, więc dołączył do kogoś, kto ma większe poparcie żeby poprawić notowania, cel uświęca środki.
polityka.


aha, Przemku, uważam że masz rację.

Napisany przez: owczarnia 12.10.2007 23:35

Głupi jesteście wszyscy, wygra PO i proszę mi tu nie wymyślać bzdur.

Napisany przez: Ludwisarz 12.10.2007 23:37

Korwin-Mikke jest zabawny w swym istnieniu, ale to dobrze, ze jego poparcie jest na granicy bledu statystycznego.
Ponoc ma dorby plan gospodarczy - nie wiem, nie czytalem.


A dzisiejsza debate obejrzana w milym i duuuzym towarzystwie jednoglosnie podsumowalismy jako zwyciestwo Pana Donalda.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 12.10.2007 23:39

QUOTE
Głupi jesteście wszyscy, wygra PO i proszę mi tu nie wymyślać bzdur.

Mówimy o realiach, Owieczko, nie o zachciankach smile.gif

Napisany przez: owczarnia 13.10.2007 00:04

QUOTE(TimmY @ 12.10.2007 23:37)
Korwin-Mikke jest zabawny w swym istnieniu, ale to dobrze, ze jego poparcie jest na granicy bledu statystycznego.
Ponoc ma dorby plan gospodarczy - nie wiem, nie czytalem.
*


Tato mojego dawnego kolegi przyjaźnił się z panem Januszem i nawet dwa razy albo trzy natknęłam się na niego u nich w domu smile.gif. Był sobie na obiedzie i dyskutowali o mega ważnych sprawach wink2.gif. Szczerze muszę powiedzieć, że poza jego pomysłami na miejsce dla kobiety (jak wchodzi do pokoju to znaczy że łańcuch jest za długi) był bardzo sympatyczny. Powiedział mi, że mam ładny profil wub.gif.


QUOTE(PrZeMeK Z. @ 12.10.2007 23:39)
QUOTE
Głupi jesteście wszyscy, wygra PO i proszę mi tu nie wymyślać bzdur.

Mówimy o realiach, Owieczko, nie o zachciankach smile.gif
*


To się zdziwisz dementi.gif.

Napisany przez: Ludwisarz 13.10.2007 00:10

Ja w momencie problemu co wybrac jesli chodzi o opcje polityczne [oczywiscie poza PiSem, i prosze mnie nie pytac dlaczego, tak, naprawde uwazam, ze zle rzadza (bo cos ostatnio taka mode zauwazylem, ze ten Kaczynski to niby nie jest taki zly) ] glosuje na ludzi, nie na partie.

Wiec waham sie pomiedzy LiDem, a PO.

Napisany przez: Zwodnik 13.10.2007 00:19

Cóż, Januszowi często się zdarza gadać do rzeczy. I ma sporo dobrych pomysłów. Problem polega na tym, że ma też kilka innych, które przekreślają całą resztę i dają efekt w postaci poparcia oscylującego w granicach zera.

Napisany przez: Avadakedaver 13.10.2007 00:23

QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 00:10)
Wiec waham sie pomiedzy LiDem, a PO.
*


?!?
LID?!?!?!
no tego to się po magicznych nie spodziewałem.

Napisany przez: Zwodnik 13.10.2007 00:29

Nie ma to jak siła argumentów...

Napisany przez: Eva 13.10.2007 00:46

Jak tam wrazenia po debacie?

Napisany przez: Child 13.10.2007 01:05

Donald ropieprzył Kaczynskiego w drobny, kaczy puch. Pięknie wypunktował "człowieka z zasadami" [;

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4574578.html - hre hre. bujaj sie kurduplu. jak nie ma sie czym odpowiedziec, to zarzuca sie plecenie bzdur. no ale 2 lata praktyki robią swoje [;

Napisany przez: Ludwisarz 13.10.2007 02:54

QUOTE(Avadakedaver @ 13.10.2007 00:23)
QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 00:10)
Wiec waham sie pomiedzy LiDem, a PO.
*


?!?
LID?!?!?!
no tego to się po magicznych nie spodziewałem.
*



Czekam w takim razie na uargumentowanie Twojej wypowiedzi.
Uwaga:
1. Nikt inny niech nie pisze
2. Nie wolno w argumentacji uzywac sloganow: "komuch" "czerwony" "komuna" "ruskie" "kolejki" "było lepiej".

Napisany przez: owczarnia 13.10.2007 07:12

QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 02:54)
1. Nikt inny niech nie pisze
*


Aaach a już chciałam go rozgnieść jak pluskwę, no cheess.gif.

Mam dokładnie takie same odczucia jak Ty, z tym że zagłosuję na PO, bo głos na LiD to niestety głos niejako "pusty". W tym sensie że LiD-owi władzy i tak nie da, a PO osłabi. Chodzi zaś o to, żeby PO wygrało przewagą jak największą, bo tylko to odsadzi Kaczorów od żłoba, a koalicja z LiD-em pewnie i tak będzie. A przynajmniej mam taką nadzieję.

Napisany przez: Avadakedaver 13.10.2007 08:32

khem. nie jestem dobrym dyskutantem, dlatego nie oczekuj na mój pojedynek z Tobą, nie potrafię płynnie wyrażać swoich odczuć.
ale ty zabroniłeś używania 95% słów, które (jeśli uważać, że tak zazwyczaj się robi) powinny być używane w spocie reklamowym LiDu.
Zapomniałeś tylko o Kwasniewskim wśród tych słów (a może jednak nie, cieżko dyskutować o partii nie wymieniajac nazwiska lidera).

przytoczyłbym kilka nonsensów z programu, ale akurat muszę uciekać, mam nadzieje ze zrozumiesz i to wcale nie jest ucieczka ;P
wróce jutro wieczorem, więc może w poniedziałek coś dopiszę.

Napisany przez: matoos 13.10.2007 08:57

QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 03:54)
2. Nie wolno w argumentacji uzywac sloganow: "komuch" "czerwony" "komuna" "ruskie" "kolejki" "było lepiej".
*


Timmy, zapomniałeś o słowach "alkoholik", "złodziej" i "tańczący z bandytami".

Napisany przez: nutrias 13.10.2007 09:24

Jezeli PO wygra (mam taka nadzieje) to mysle, ze bedzie koalicja z LiDem.

A co do debaty, Tusk podsumowal Kaczynskiego konkretnie. Nasz premier w pewnych momentach nie wiedział co powiedzieć. Mam nadzieje, ze ta debata pomoze PO.
Co mnie najbardziej wkurwialo to publicznosc w studio. Wies zrobili i tyle wink2.gif

Napisany przez: MisieK 13.10.2007 09:38

ja wam powiem, ze przepisanie sie z jednego okręgu do drugiego (z giżycka do gdanska) zajelo mi caly dzien. wchodzi czlowiek do urzedu w minutę po otwarciu, wciska numerek i juz jest 80ty w kolejce. biedne laborki, musiały się beze mnie obyć;p 7 godzin.
jeśli ja sie tak poświęcam zeby moc zaglosowac i okaze sie ze wygraja kaczory, to koncze studia i spierdalam dry.gif

Napisany przez: nutrias 13.10.2007 09:59

Wlasnie, nie rozumie ludzi, ktorzy nie glosuja, a potem maja pretensje do rzadu.
Mysle, ze jest to zasranym obowiazkiem kazdego pelnoletniego obywatela.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 13.10.2007 10:20

1. Jeśli miałoby być obowiązkiem, należało wprowadzić odpowiedni zapis do konstytucji.
2. Czasem człowiek ma na głowie sprawy o stokroć ważniejsze niż wybory (np. śmierć kogoś bliskiego, przeprowadzka, podróż służbowa).
3. Czasem nie widzi się wśród mpartii takiej, na którą z czystym sumieniem chciałoby się zagłosować.

Dla jasności, ja do wyborów pewnie pójdę.

Napisany przez: Katon 13.10.2007 10:24

Ja sobie darowałem debatę, bo i tak usłyszę od ludzi zakochanych w PO, że Donald zmiażdżył Kaczora, a od tych zakochanych w PiSie, że Kaczor zmiażdżył Donalda. To jak z meczem piłki nożnej, tyle, że nie ma żadnego konkretnego wyniku i pseudokibice mogą stawiać na swoim na imieninach i w przerwie między zajęciami do usrania. No thanks.

Nie powinieneś głosować na LiD, bo:
- to postkomuniści i jest to KONKRET; jeden kurdafiks ze stu konkretów i lepszy od nich wszystkich - to znowu ci sami ludzie, którzy zamienili Polskę w folwark kumpelstwa, gangsterki i lewizny, a jeszcze wcześniej zamieniali ją w ruską kolonie; to są funkcjonariusze byłego reżimu i to było złe; potem nigdy nie ponieśli choćby symbolicznej kary (oszczędzano im nawet jak się tylko dało jakichkolwiek psychicznych dyskomfortów) i dotarli przy zerowym udziale cięzkiej pracy i maksymalnym udziale różnych szmaciarskich czynników bardzo wysoko - zatrzymali polską gospodarkę w 93, usadzili (ojtygłupinarodzieeee) na stolcu prezydenckim człowieka, którego poziom, inteligencja, klasa i obycie pozwalały mu z powodzeniem zajmować stanowisko szefa gminnego klubu sportowego Tęcza, obsadzili wszystko co się dało i siedzieli tam przez całe rządy AWS, zabijali komendantów policji, a potem powrócili w 2001 by kraść i się korumpować, tylko po to; teraz wsadzili do telewizora te dwa małe zera (Olejarski i Napierniczak), wyrzucili Millera i udają kogoś innego z przylepionymi u dupy dziadami z UW.
- to jednak lewica, a lewica zawsze zatrzyma gospodarkę - jest to też powód dla którego nie warto głosować na PiS.
- Kwaśniewski ma w dupie ich własną kampanię - czy jest sens głosować na projekt, na który leją szerokim łukiem jego liderzy?

Napisany przez: Ludwisarz 13.10.2007 10:29

owca: nie jestem taki pewien, czy LiD otrzyma tak male poparcie. Ma calkiem dobrych kandydatow w wielu miastach.

avada: czekam.

ogolnie: no bo mnie niemilosiernie wkur*** gdy ktos powtarza slogany. SLD - czerwone komuchy. Owszem, byli oni owymi czerwonymi komuchami, ale juz jakis dlugi czas temu. Parta przeobrazila sie nieco. Nie twierdze, ze nie w tej chwili w SLD czerwonych komuchów. Ale jest ich tam mało i każdzego dnia coraz mniej. A tymbardziej SLD w polaczeniu z innymi jako LiD skutecznie niweluje ten zły, goryczkowy posmak starych działaczy.
Nie lubię więc gdy ktoś z góry, nie znając programu, kandydatow - krytykuje partie i nie podejmuje dyskusji mówiąc: czerwone komuchy,
Nie mowie jednak, ze partii owej nie mozna nie lubic, ba, dla mnie ktos moze za nia nie przepadac, ale niech bedzie to z powodow innych niz 'czerwone komuchy' 'pijany kwaśniewski'.

MisieK: Okreg zmieniasz? Ja myslalem o glosowaniu bez medlunku, ale jednak bede za tydzien w domu, z czego sie calkiem mocno ciesze.

PrZeMeK Z.: 1. Poki co obywatel ma do tego prawo, nie obowiazek.
2.Wybory to jest wazna sprawa. Wazniejsza moim zdaniem niz przeprowadzka czy podroz sluzbowa. To jest ten moment w demokracji, kiedy vox populi sie liczy!!!
3. Niech idzie wiec i odda glos niewazny, dajac wyraz temu, ze wsrod zgromdzonych opcji politycznych nie ma takiej, w ktorej ulokowac by mogl swoje glebsze uczucie sympatii

Napisany przez: Katon 13.10.2007 10:39

Cóż, w Polsce większość ludzi nienawidzi PiSu, bo mały konus i Gosiewski ma krótkie rączki. A. I jeszcze Macierewicz. Co Macierewicz? Nie wiem, ale masakra. Kiedy wrzucisz coś co ma zły posmak (nie żadna lekka goryczka tylko zwykłe gówno) do czegoś, co zupełnie nie ma smaku to uzyskasz coś o rozcieńczonym smaku gówna. Taki właśnie jest LiD.


Napisany przez: nutrias 13.10.2007 10:53

QUOTE(PrZeMeK Z. @ 13.10.2007 10:20)
1. Jeśli miałoby być obowiązkiem, należało wprowadzić odpowiedni zapis do konstytucji.



Jest obowiazkiem. Niekonstytucyjnym, a ludzkim.

Napisany przez: MisieK 13.10.2007 11:17

QUOTE
MisieK: Okreg zmieniasz? Ja myslalem o glosowaniu bez medlunku, ale jednak bede za tydzien w domu, z czego sie calkiem mocno ciesze.

Znaczy, dostałem papierek z tymczasowym przekierowaniem do okręgu nr.9 w gdansku. Doszedłem do wniosku, ze głosowanie w Giżycku nie ma sensu, bo nie ma tam nawet w miarę sensownych kandydatów. A nie będę się tłukł 5 godzin w jedną stronę, żeby oddać głos na jakąś ciotę.

Jeśli chodzi o LiD to Katon ma rację. Już nawet nie chodzi o przeszłość, ale ich program mnie chwilami śmieszy dość ostro.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 13.10.2007 11:23

QUOTE
PrZeMeK Z.: 1. Poki co obywatel ma do tego prawo, nie obowiazek.
2.Wybory to jest wazna sprawa. Wazniejsza moim zdaniem niz przeprowadzka czy podroz sluzbowa. To jest ten moment w demokracji, kiedy vox populi sie liczy!!!
3. Niech idzie wiec i odda glos niewazny, dajac wyraz temu, ze wsrod zgromdzonych opcji politycznych nie ma takiej, w ktorej ulokowac by mogl swoje glebsze uczucie sympatii

1. Wiem.
2. Niby tak, ale czasem są sprawy ważniejsze. Jeśli np. od owej podróży służbowej zależy Twoja praca, to zdecydowanie nie warto jej tracić przez wybory.
3. To jest jakaś możliwość, ale z drugiej strony oddaniem pustego głosu można też udowodnić, że jest się zbyt głupim, by poprawnie wypełnić kartę :]

QUOTE
Jest obowiazkiem. Niekonstytucyjnym, a ludzkim.

Dla Ciebie.

Napisany przez: owczarnia 13.10.2007 13:41

QUOTE(Katon @ 13.10.2007 10:24)
Ja sobie darowałem debatę, bo i tak usłyszę od ludzi zakochanych w PO, że Donald zmiażdżył Kaczora, a od tych zakochanych w PiSie, że Kaczor zmiażdżył Donalda. To jak z meczem piłki nożnej, tyle, że nie ma żadnego konkretnego wyniku i pseudokibice mogą stawiać na swoim na imieninach i w przerwie między zajęciami do usrania. No thanks.

Bardzo nieprofesjonalne podejście tongue.gif. Po pierwsze, nie ma mowy o braku konkretów, bo konkrety były BARDZO konkretne. Tusk we wszystkich sondażach po debacie uzyskał miażdżącą przewagę - około 80% do około 15% dla Kaczora.

QUOTE(Katon @ 13.10.2007 10:24)
Nie powinieneś głosować na LiD, bo:
- to postkomuniści i jest to KONKRET
*


No sorry, ale to już totalna bzdura jest.

QUOTE(TimmY @ 13.10.2007 10:29)
owca: nie jestem taki pewien, czy LiD otrzyma tak male poparcie. Ma calkiem dobrych kandydatow w wielu miastach.
*


"Tak małe" może i nie, ale też i nie na tyle duże, by zrobić znaczącą różnicę. Siły nie rozkładają się na trzy w tym momencie, tylko na dwa tak naprawdę. I o tym trzeba pamiętać.

Napisany przez: Zwodnik 13.10.2007 14:20

QUOTE(Katon @ 13.10.2007 09:24)
Ja sobie darowałem debatę, bo i tak usłyszę od ludzi zakochanych w PO, że Donald zmiażdżył Kaczora, a od tych zakochanych w PiSie, że Kaczor zmiażdżył Donalda. To jak z meczem piłki nożnej, tyle, że nie ma żadnego konkretnego wyniku i pseudokibice mogą stawiać na swoim na imieninach i w przerwie między zajęciami do usrania. No thanks.
*



Cóż, Twoje prawo, ale mi się to nieodparcie kojarzy z uciekaniem od rzeczywistości - zupełnie jakbyś się obawiał, że nie spodoba Ci się to, co zobaczysz - jakbyś się bał, że fircyk może jednak pokazać więcej klasy niż mąż stanu. Obawa, że może jednak się mylisz. Cóż, Twój wybór...

Napisany przez: Eva 13.10.2007 14:32

Nieodparcie kojarzy mi sie to <wybacz Kejtou> z moja prababcia, ktora zatyka uszy kiedy ktos zaczyna mowic o bierzacych wydarzeniach politycznych gdy pis cos screwed up ;>

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 22:27

Gdybym miał możliwość głosu, zapewne zagłosowałbym na PiS. Mam wrażenie, że PiS potrafiłby dobrze rządzić, jeżeliby miał odpowiednia ilość posłów. Głównym błędem PiS u w ciągu ostatnich dwóch lat było otaczanie się niewłaściwymi ludźmi (Lepper, Giertych) Zerwanie takich "przyjaźni" bywa kosztowne, co było widać w lipcu br.
Na LiD nie zagłosowałbym. Nie mogę powiedzieć, że nigdy, ale na razie nie. Chociażby ze względu na ostatni fakt, z byłym prezydentem. Nie wiem, czy wierzyć w tą chorobę z Filipin. Dla mnie wydaje się to mocno naciągane, co nie znaczy, że nie musi być prawdą. Już właściwie nie idzie o to, że za SLD ciągnie się łańcuch ludzi w taki, czy inny sposób związanych z PZPR, nie oddałbym głosu na ludzi, którzy kłamią tuz przed wyborami dla lepszej prezentacji
Co do PO, to jakoś ich cele do mnie za mocno nie przemawiają. I nawet to, że premier wczoraj nie mógł znaleźć odpowiednich słów, podczas, gdy Tusk mówił w miarę rozumnie, nie ma tak wielkiej wagi, żeby przeciągnąć mnie na stronę PO. Tusk wydaje mi się tak dziwnie sztuczny, usłodzony, przymilający się. Gdyby ktoś inny stanął na czele tej partii, to bym sie zastanowił.
Takim nierealnym, ale moim zdaniem ciekawym pomysłem byłaby koalicja PO z PiS em. Są to partie prawicowe, więc chyba lepiej dogadaliby się niż np. PiS z Samoobroną. Chociaż dużo się mówiło o koalicji PO z LiD em, czy PO nie sympatyzuje z lewicą kryjąc się pod maską prawicy? No cóż, zobaczymy po wyborach.
Mam nadzieję, że nie zbłaźnimy się podczas Euro 2012, bo jeżeli nowy rząd nie będzie potrafił zorganizować tej imprezy będzie miało to katastroficzne skutki dla wizerunku Polski w Europie i na świecie.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 13.10.2007 22:50

QUOTE
Co do PO, to jakoś ich cele do mnie za mocno nie przemawiają. I nawet to, że premier wczoraj nie mógł znaleźć odpowiednich słów, podczas, gdy Tusk mówił w miarę rozumnie, nie ma tak wielkiej wagi, żeby przeciągnąć mnie na stronę PO. Tusk wydaje mi się tak dziwnie sztuczny, usłodzony, przymilający się. Gdyby ktoś inny stanął na czele tej partii, to bym sie zastanowił.

I tak oto polscy politycy doprowadzili do stanu, w którym polityk uprzejmy, rzeczowy i inteligentny nie budzi zaufania.

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 22:53

No właśnie. Za dużo było juz takich występów, kiedy przed wyborami obiecywano złote góry, a po dawano figę z makiem. I PiS też nie wyłamuje się z tej reguły, ale moim zdaniem ci ludzie, gdyby mieli większe poparcie zrealizowaliby większość, ze swoich założeń i obietnic.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 13.10.2007 22:57

Zeti, ale poparcie kogo? Wyborców? Przecież wygrali i wyborcy nie byli im już potrzebni aż do następnych wyborów. Poparcie innych partii? Niemożliwe, bo każda partia walczy o swoje.

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 23:04

Chodzi mi o to, że jeżeli by PiS miałby ok. 50 % poparcia, i inne partie nie starały się tak bardzo go ośmieszyć, mógłby zrobić coś naprawdę sensownego. A tak, to co? 33,7% głosów, i inne partie odwrócone, z czystej przekory głosujące przeciwnie, by tylko strona, która trzyma PiS przegrała.

Tak, każda partia walczy o swoje, ale nie musi tego robić kosztem całego kraju.

Napisany przez: Child 13.10.2007 23:07

Ehehehe... Jakbym Perona Gosiewskiego albo Kamasza Dorna slyszal - to ich wina, ze my jestesmy nieudolni.

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 23:12

Ech, niekoniecznie o to mi chodzi. Jeżeli jakaś partia wygrywa wybory, i chce zmieniać kraj, to dlaczego, jeżeli mamy podobne cele nie zjednoczyć się, i razem zbudować solidną gospodarkę, dobrze ułożyć stosunki zagraniczne, i wybudować silną pozycję w Europie, to i Opozycja obrażona rozwala kraj, tak samo i obóz rządzący nie daje sobie rady. Czy nie lepiej byłoby połączyć siły? Nie, bo najważniejszy jest własny interes. Po wyborach będę uważnie obserwował działania grup na scenie politycznej, tak, aby w 2011 zagłosować na ludzi, którzy doprowadzą do ustabilizowania w Polsce.

Napisany przez: Golden Phoenix 13.10.2007 23:12

Mnie najbardziej rozbawił wywiad z Lechem Kaczyńskim - "To wina PO, że PiS musiał wejść w koalicję z LPR i Samoobroną". biggrin.gif

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 23:14

No cóż, Kaczyński nie powiedział prawdy. Jeżeli nie dochodzi do kompromisu, to wina leży po obu stronach, ale skoro nie ma kompromisu, to czy nie można głosować zgodnie z własnym przekonaniem, tylko na odwrót, na przekór, tak, aby pokazać nieudolność władzy do przeprowadzenia reform?

Napisany przez: BlackOmen 13.10.2007 23:16

Każdy głosuje na kogo chce. Zatwardziałych zwolenników PiSu nie przekonasz aby zagłosowali na PO ani elektoratu PO nie przekonasz do PiSu. Wydaje mi się, że po debacie Tuska vs. Kaczyński LiDowi zostanie w dużej mierze najwierniejszy elektorat SLDowski (im nie przeszkadza żadna tajemnicza 'Filipinka' Kwaśniewskiego), ponieważ ci co byli niezdecydowanie i mówili 'zagłosuje na LiD bo nie ma żadnej względnie wyrazistej opozycji dla PiSu' przekonali się chyba po debacie do pana Donaldu Tusku.
Fajnie by było gdyby w tych wyborach wyszła nam jakaś normalna frekwencja niech ludzie wyciągną wnioski z tego jak nasza Polska kulała dzięki temu, że do urn poszło 40,4% Polaków w większości był to skrajny elektorat. Ja idę koniecznie na wybory mam nadzieję na lepsze rządy od tych co już były. SLD sięgnęło swego czasu dna, a PiS sprawiło że to dno się jeszcze oberwało. Mam dosyć sfotygowanej polityki, braku pomysłu na utrzymanie wzrostu gosp, wszechobecnego kłamstwa, rzucania słów na wiatr i tworzeniu państwa 'Wielkiego Małego Brata'.
user posted image
Wszyscy won na wybory, kto nie idzie niech nie peprzy że mu się nie podoba rząd.

Ps. Ma ktoś dostęp do spotu wyborczego kolesia z PSL co 'kocha młodzież'? Mnie rozwalił ale w necie nie ma ):

Ps2

QUOTE(Child @ 13.10.2007 22:07)
Ehehehe... Jakbym Perona Gosiewskiego albo Kamasza Dorna slyszal - to ich wina, ze my jestesmy nieudolni.
*


Wykształciuchów trzeba trzymać krótko i stanowczo!

Jeszcze jedna rzecz mnie tak zabiła po oczach, że Kaczor zdaje się wychodzić z założenia 'Polacy dla Polski' nie odwrotnie

Napisany przez: Golden Phoenix 13.10.2007 23:18

Zeti, tylko mnie denerwuje np. taka sytuacja:
PO zgłasza projekt zmiany w konstytucji, aby osoby, które kandydują do sejmu lub senatu, nie mogły mieć wyroków sądowych (patrz Endrju). Pozostaje to bez większego rozgłosu, nie udaje się tego przegłosować. Po jakimś czasie PiS wychodzi z nowatorską propozycja zmiany w konstytucji, aby osoby, które kandydują do sejmu lub senatu, nie mogły mieć wyroków sądowych. :] Jak w takich warunkach można cokolwiek uchwalać?

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 23:20

Jeżeli PO wygra wybory, to będę czekał, na jakieś owoce, jeżeli się pojawią, i będą reprezentatywne, to w 2011 zagłosuje na PO. Gdy zaś PO nie da sobie rady, to zagłosuje na PiS.
Ale i tak najpewniejszym scenariuszem będzie, że któraś partia wygra minimalną większością głosów, koalicja będzie konieczna. I tutaj liczę na POPiS. Zadna koalicja z LiDem nie wchodzi w grę.

Golden: Nie można. Jężeli PO wyszłoby z taka inicjatywą to PiS powinien zagłosować, za, a nie później dublować głosowanie. W polskiej polityce przydaliby się nowi ludzie, bo ci, których teraz mamy trochę nam spowszednieli.

Napisany przez: Golden Phoenix 13.10.2007 23:22

O nie, jeżeli powstanie POPiS to rzucam studia i jadę do Irlandii na zmywak :]

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 23:23

Dlaczego?

Napisany przez: BlackOmen 13.10.2007 23:23

QUOTE(Golden Phoenix @ 13.10.2007 22:18)
Zeti, tylko mnie denerwuje np. taka sytuacja:
PO zgłasza projekt zmiany w konstytucji, aby osoby, które kandydują do sejmu lub senatu, nie mogły mieć wyroków sądowych (patrz Endrju). Pozostaje to bez większego rozgłosu, nie udaje się tego przegłosować. Po jakimś czasie PiS wychodzi z nowatorską propozycja zmiany w konstytucji, aby osoby, które kandydują do sejmu lub senatu, nie mogły mieć wyroków sądowych. :] Jak w takich warunkach można cokolwiek uchwalać?
*


PiS w ogóle chce zmieniać konstytucje i ograniczać władze TK. Dobrze, że nie zanosi sie na to aby PiSiorki miały większośc konstytucyjną.

Napisany przez: Golden Phoenix 13.10.2007 23:25

Bo niecierpię Kaczorów i jeżeli Donald się z nimi zbrata, to pół mojego świata się zawali. Po prostu nie wchodzi to w grę. A jeśli się tak stanie, to ja nie chcę tego widzieć biggrin.gif

PS. Zeti zbliżasz sie do 2000 posta wink2.gif

PS.2
Black Omen, zgadzam się z Tobą, tego tylko jeszcze brakuje, żeby sobie tak swobodnie manipulować ustawą zasadniczą i rządzić TK, który po prostu musi być niezawisły.

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 23:25

Ale dlaczego chcą Trybunał ograniczać? Co jest z nim nie tak? W ogóle się w tym nie orientuję.

QUOTE
Zeti zbliżasz sie do 2000 posta

Dyskusja wre.

Taka dominacja jednej partii mogła by się źle skończyć, dlatego mam nadzieję na POPiS, te partie by się razem hamowały, tak, że do żadnych groźnych zmian by nie doszło. Przyszłość polityki to kompromisy i umiejętność dogadywania się z odpowiednimi ludźmi, a nie łapanie się płaszcza małych partii jak brzytwy, byleby tylko być na wierzchu.

Napisany przez: Golden Phoenix 13.10.2007 23:29

Cóż, TK ma badac zgodności ustaw z konstytucją. Wyobraź sobie, że ustawa na której Ci zależy (lustracja konkretnie) okazuje się niezgodna z konstytucją. Prosty wniosek -> trzeba ograniczyć wolność TK, bo wszystkie moje kluczowe ustawy spieprzą :] Oto myślenie Kaczora.

Napisany przez: BlackOmen 13.10.2007 23:30

QUOTE(Zeti @ 13.10.2007 22:25)
Ale dlaczego chcą Trybunał ograniczać? Co jest z nim nie tak? W ogóle się w tym nie orientuję.
*


Jak to co? Uważa za sprzeczne z konstytucją co poniektóre ustawy PiSu, przez co w/w partia nie może się bawić jak chce.

Napisany przez: Child 13.10.2007 23:33

Tacy z nich specjalisci, adwokaci i prawnicy wielcy, a ustawy zgodnej z prawem nie potrafią napisac xD

Napisany przez: Zeti 13.10.2007 23:35

I dlatego koalicja jest wyjściem idealnym. Partie by się nie bawiły z organami sądowniczymi, tylko zajęły by się czymś naprawdę istotnym - naprawą gospodarki, stosunków zagranicznych. Zagraniczne media pewno mają niezły ubaw z przepychanek słownych na naszej scenie politycznej.

Chyba jeszcze na świecie mia ma polityki idealnej. Co prawda podoba mi się ustrój angielski, gdzie królowa jest taką ostoją spokoju, łączącą cztery narody.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 13.10.2007 23:39

Idealizujesz. Królowa głównie wygłasza przemówienia i wypoczywa.

Do tych wyborów pójdę chyba tylko po to, by z czystym sumieniem odbębnić ten pierwszy rok, kiedy mogę głosować.
Niepokoi mnie tylko jedno: rządziło SLD i było dno. Rządził PiS i w sumie może nie aż tak straszne, ale też było dno. O LPR czy Samoobronie nie ma co w ogóle mówić. Na kogo więc głosować potem, jeśli i PO się zbłaźni?

Nie bawię się z Wami. Co przeczytam posty w temacie i odświeżę stronę, są trzy nowe. Bó.

Napisany przez: Golden Phoenix 13.10.2007 23:41

QUOTE
Tacy z nich specjalisci, adwokaci i prawnicy wielcy, a ustawy zgodnej z prawem nie potrafią napisac xD


A co gorsza jeszcze psują kodeksy i przepisy. Np. Ziobro ostatnio wprowadził jakiś durny przepis do Kodeksu Karnego. Ja wam dokładnie nie powiem o co chodziło, mój chłopak miał to na prawie karnym i mi pokazywał. Ogólnie to chodzi o coś z pornografią - konkretnie wprowadzono jeden przepis, zupełnie niepotrzebny, bo taki sam był 2 paragrafy wyżej, ale to co dodał Ziobro ma wymiar populistyczny (po prostu dobrze brzmiało - jako walkę z pornografią w szerszym zakresie).

Zeti, koalicja-tak, popis-nie!
W anglii tak naprawdę wcale nie jest dużo lepiej niż u nas jeśli chodzi o kłótnie polityków. Tylko że tam potrafią dojść do czegoś konstruktywnego. A królowa tak naprawdę "całuje, ściska, przypina (odznaczenia)" jak powiedział mój wykładowca wink2.gif

Napisany przez: BlackOmen 13.10.2007 23:42

QUOTE(Child @ 13.10.2007 22:33)
Tacy z nich specjalisci, adwokaci i prawnicy wielcy, a ustawy zgodnej z prawem nie potrafią napisac xD
*


Co to Ziobrówka?
Wyjątkowo kiepski advocat na kaczych jajach.

1. PiS powiedział, że zakłada koalicje tylko jak on będzie rządził. Coś mi się wydaje że sfochuje się na PO jak wygra i każe im wyp#$%! z ich piaskownicy.

2. Królowa nie ma żadnej władzy w Anglii to tylko symbol. Jak Cesarz w Japonii.

Napisany przez: Golden Phoenix 13.10.2007 23:53

Ja w sumie boję się tego, że:
1. PiS wygra, będzie znów miał ze 30% i znów nie będzie mógł rządzic samodzielnie, w grę wchodzi tylko koalicja, ale z kim? LiD, LPR, Samoobrona odpadają, a i do PO im się raczej nie spieszy. Trochę porządzą,a potem znów wcześniejsze wybory. Może do tego czasu trochę moherów wymrze :]

2. Wygra PO, ale tez będzie miało ze 30%, ewentualnie koalicja z LiDem, ale też nie wiadomo czy będzie ponad połowa w sejmie i znowu lipa. Ech.

A specjalnie nie poszłam na inauguracje na UMKu, bo liczyłam na to, ze będzie zamach na kaczora, który tam gościł tongue.gif wtedy wszystko byłoby prostsze biggrin.gif

Napisany przez: BlackOmen 14.10.2007 00:02

1. Chciałbym powiedzieć, że PiS z nikim nie będzie mógł mieć koalicji bo dzisiaj zjechał równo PSL i Pawlaka. Niestety może cudem przystawki wejdą do sejmu, a poza tym Kaczyński zakłada koalicje z kim chce miało nie być koalicji PiS-LPR-Samoobrona a się raptem później stworzyła. Oni sobie kogoś do zabawy znajdą aby być przy korytku.

2. Jak PSL będzie miał za mało to PO tylko do LiDu będzie mógł pójść po pomoc.

Napisany przez: Golden Phoenix 14.10.2007 00:07

Zaczynam marzyć o systemie dwupartyjnym w Polsce, żeby było mniej więcej tak jak w UK. Albo jedna, albo druga partia. Bez problemów z koalicjami, większością, przystawkami itd.

Napisany przez: BlackOmen 14.10.2007 00:19

Pomarzmy jeszcze np o okręgach jednomandatowych user posted image

Napisany przez: Golden Phoenix 14.10.2007 00:25

Albo jeszcze jedno marzenie - żebym na wyborach nie musiała głosować na tego, kto jest na liście z nominacji partii. Żebyśmy mogli np. zawiązać komitet i wystawić jakiegoś swojego kandydata...

Napisany przez: BlackOmen 14.10.2007 00:30

Taaa i żeby w ogóle było na kogo głosować user posted image

Napisany przez: PrZeMeK Z. 14.10.2007 00:31

Ech, marzyciele...

Napisany przez: Zwodnik 14.10.2007 00:37

QUOTE
Zaczynam marzyć o systemie dwupartyjnym w Polsce, żeby było mniej więcej tak jak w UK. Albo jedna, albo druga partia. Bez problemów z koalicjami, większością, przystawkami itd.

I polityką ,w której zamiast absolutnie dowolnego człowieka, najczęsciej bez przygotowania, będziemy mieli taką, która polega jeszcze bardziej niż u nas na grze pozorów i zdolnościach sztabowców, a przepustką do polityki jest gruby portfel ? Cóz, można się spierać, co jest lepsze a co gorsze. Ideałów nie ma. Ale jesli mówimy o systemach dwupartyjnych (tu bardziej pasuje mi za przykład USA) to jest jednen znamienny fakt - W USA z wyborów na wybory preferencje polityczne zmienia zaledwie kilka % elektoratu - u nas z wyborów na wybory kilkadziesiąt %. Wymowne.

@Zeti

Jeśli jesteś takim zwolennikiem dogadywania się, itd itp to wyjasnij mi prosze, dlaczego kaczorki umieściły w traktacie stabilizacyjny zastrzeżenie, że NIE WOLNO popierać żadnej inicjatywy PO ? Bez analizowania, bez choćby sekundy zastanowienia nad treśćią - wszystko co pochodzi z PO miało być z miejsca odrzucane - to tak wygląda dogadywanie się dla dobra kraju ? Nie, mój drogi - pomysł Kaczyńskiego na "dobro kraju" to jego władza absolutna - on jest najbardziej z całego stada polityków przekonany o własnej nieomylności i własnym geniuszu - w innych czasach i realiach to jest materiał na dyktatora.

I jeszcze jedno, bardzo znamienne, bardzo niefajne i bardzo kłopotliwe dla PO

Zeti:

"Ale i tak najpewniejszym scenariuszem będzie, że któraś partia wygra minimalną większością głosów, koalicja będzie konieczna. I tutaj liczę na POPiS. Zadna koalicja z LiDem nie wchodzi w grę."

Golden Phoenix:

"O nie, jeżeli powstanie POPiS to rzucam studia i jadę do Irlandii na zmywak :]"

No i klops. Bo we wszystkich 3 grupach (członkowie PO, zwolennicy/wyborcy PO, ogół Polaków) jest bardzo wyraźny podział - jedni mają alergię nie do obejścia dla PiS, drudzy z gracją hiszpańskiego byka reagują sapaniem gdy tylko zobaczą czerwony kolor. W efekcie każda próba dogadania si skończy się bardzo źle - z kimkolwiek by się nie dogadali (a aż takim optymistą, by wierzyć w samodzielny rząd PO to nie jestem) część członków zacznie wetować i grozić odejściem, część ich wyborców poczuje się oszukana a część narodu będzie miała świetny pretekst do narzekania i plucia. Na tym tle potencjalna umowa z w miarę neutralnym PSLem wydaje się być najrozsądniejsza opcją. Ale to jest raczej wymuszone niż wymarzone...dlatego popatrzcie na siebie i swoje uprzedzenia z troszkę szerszej perspektywy...

Oczywiście w pewnych rozsądnych granicach. Ale wiecie co ? Kaczyńskiemu i tylko jemu "zawdzięczam" fakt, że coraz częsciej zdarza mi się myśleć z sympatją o Lepperze czy Giertychu. (nie mylić z poparciem). Wszystko jest względne...

Napisany przez: Golden Phoenix 14.10.2007 00:45

Masz, Zwodniku, niestety rację z tym podziałem zwolenników i sympatyków PO. Ja powiem tylko tyle: gdy 2 lata temu wygrał PiS nie byłam może szczęśliwa, ale też nie miałam wtedy prawa głosu. Liczyłam na koalicję POPiS i byłabym zadowolona gdyby się udało ją stworzyć. Dziś, po 2 latach rządu PiS, ja po prostu absolutnie nie chcę, żeby PO bratało się z nimi. Naprawdę wolę LiD. Ale rozumiem też, że pewnie część elektoratu PO myśli odwrotnie. Należało by przeprowadzić sondaż z pytaniem o tzw. partię drugiego wyboru, czyli "Jeśli nie głosowałbyć na PO, to na kogo?" i wtedy wyjaśniło by się, czy bardziej opłacalna jest koalicja z PiSem czy z LiDem (tzn. na której koalicji mniej się straci).

Napisany przez: Zeti 14.10.2007 09:44

QUOTE
Jeśli jesteś takim zwolennikiem dogadywania się, itd itp to wyjasnij mi prosze, dlaczego kaczorki umieściły w traktacie stabilizacyjny zastrzeżenie, że NIE WOLNO popierać żadnej inicjatywy PO ? Bez analizowania, bez choćby sekundy zastanowienia nad treśćią - wszystko co pochodzi z PO miało być z miejsca odrzucane - to tak wygląda dogadywanie się dla dobra kraju ? Nie, mój drogi - pomysł Kaczyńskiego na "dobro kraju" to jego władza absolutna - on jest najbardziej z całego stada polityków przekonany o własnej nieomylności i własnym geniuszu - w innych czasach i realiach to jest materiał na dyktatora.


No cóż, o tym nie wiedziałem. Ale absolutnie tego nie popieram.

Co do systemu dwupartyjnego, to byłby on bardzo dobry. W Polsce zapewne wyglądałby on tak: Prawica vs. Lewica

Jeżeli chodzi o królową, to miałem na myśli, ze pomimo zmian rządu, jakichś batalii politycznych, i afer, ona nadal trwa, jest taką ostoją spokoju. A to, że ma ona władzę czysto reprezentatywną, działa na plus dla jej wizerunku. Jeżeliby chciała mogłaby zwiększyć zakres swojej władzy.

Napisany przez: Eva 14.10.2007 10:45

Moglaby? Doprawdy? A jak? Machnelaby berlem i tupnela noga?

Napisany przez: Child 14.10.2007 11:00

Wzięłaby konstytucję [czy co tam Angole mają], dopisała pare linijek i wła-la ;)

Napisany przez: Eva 14.10.2007 12:15

Byl of rajts ;>

Napisany przez: Zeti 14.10.2007 13:01

No może chociaż trochę władzy ona posiada.

Napisany przez: Child 14.10.2007 13:08

Za wiki:

[...] wszystkie decyzje królewskie wymagają ministerialnej kontrasygnaty, co oznacza, że król nie podejmuje decyzji, a tylko je uprawomocnia (z drugiej strony, król nie ponosi również za żadną decyzję odpowiedzialności, zgodnie z maksymą: Król nie może czynić źle).

Napisany przez: Zeti 14.10.2007 13:18

No cóż, moja pomyłka. Czyli, wychodzi na to, że królowa robi tylko za atrakcję turystyczną.

Napisany przez: Eva 14.10.2007 13:24

First get knowledge, than make statements. A nie odwrotnie xP

Napisany przez: matoos 14.10.2007 17:05

QUOTE(jestie @ 14.10.2007 15:59)
ta, zasada przestrzegana w internecie, że nie wiem.
*


Fixed it for you.

Napisany przez: Katon 14.10.2007 20:13

Okręgi jednomandatowe to jest w Polsce absolutny priorytet. Dlatego - uwaga! - nie zagłosuję na PiS, bo Kaczyński ich nie chce. Nie chce, to niech spieprza. Okręgi jednomandatowe to mniej demokracji - oczywiście. I dobrze. Tym bardziej, że ta demokracja którą pozostawiają jest zwykle sto razy lepsza jakościowo.

Napisany przez: Avadakedaver 14.10.2007 20:16


lid to ekipa która została wypierdolona na zbity pysk dwa lata temu, dlaczego? co oni zrobili przez te swoje lata władzy? jak można w ogóle na nich głosować? ludzie, nie widzicie tego? lewica=komunizm. dziwie sie ze w programie nie napisali "wprowadzimy kolejki i karteczki"

luuudzie. nie widzicie różnicy przez te dwa lata? moja siostra nie boi się jeździć nocami po poznaniu, a wcześniej się bałą (jeździć musi). przestępczość spadła o 19%, ale chu to kogo obchodzi, nie? ludzie żywią się tym, że "kasety begerowej" została ujawniona. boże. oni tak wsyscy robią, robili i będą robić, taka jest polityka, a nagłaśnianie takiej sprawy to było po prostu zrobione po to, żeby zmniejszyć notowania, a wszyscy w okół tego robią wielkie halo. PiS wprowadził sądy 24-godzinne, coś czego przez 18 lat nikt nie wprowadził, a jednoczesnie coś, co zajebiście usprawniło procesy i zmniejszyło przestępczość. kiedy ostatnio słyszeliście o rozróbach na stadionach? o walkach kibiców? kiedyś co ważny mecz się prali, i ilość osób rannych była podawana w każdej gazecie i każdym programi informacyjnym. teraz tego nie ma. Ale nie widzi się nigdy rzeczy które zanikają, jak np zmniejszenie korupcji, bo jak to mają pokazać "o. widzicie? ja brałem, brałem, przyszedł kaczor i sprawił że nie biorę"? albo zmniejszenie przestępczośći. nie kuwa. widzi się tylko to, co im się nie udaje, a co obiecywali. jakieś mieszkania, miały być a nie ma. no sory, jakby sld chociaz w tylu procentach co pis zrealizowali swój plan, to dzisiaj byłoby znacznie lepiej. bo to przecież nie przez kaczyńskiego uciekli ludzie za granicę, tlyko przez wcześniejszy rząd.

Napisany przez: MisieK 14.10.2007 20:22

QUOTE
o walkach kibiców?

lechia gdansk grała ostatnio z arką gdynia. pierwszy mecz odwiecznych rywali od dobrych paru lat.
napierdalanka była ostra. wiem bo mam kumpla, który kibicuje lechii od urodzenia i mi mowil ze dwie tzw. 'ekipy' starły się w lesie. nikt nie zginął, no ale. i w gazetach ani mru mru. zbawienne działania PiS.

Napisany przez: hazel 14.10.2007 20:31

QUOTE
kiedy ostatnio słyszeliście o rozróbach na stadionach? o walkach kibiców? kiedyś co ważny mecz się prali, i ilość osób rannych była podawana w każdej gazecie i każdym programi informacyjnym. teraz tego nie ma.
Haha.

Nie no, sorry. Po mojemu przestało się o tym mówić, bo przestało to już być jakąkolwiek sensacją. Uwierz, po meczu strach wyjść na ulicę, nie tylko w okolicach stadionu, a może nawet zwłaszcza, bo tam się patrole kręcą. Ale jakbyś mieszkał w blokowisku, tak jak ja, gdzie główny sposób na rozpoczęcie rozpierduchy to słowa "za kim jesteś", to byś wiedział, co potrafi sie dziać.

Korupcja jak była, tak jest. Ukrócono może tylko te drobniejsze przypadki (chociaż ostatnio jak nas policja zatrzymała za przekroczenie prędkości, to sami proponowali, żeby się jakoś dogadac), łapówkarstwa na wyższych szczeblach nikt nie uszy, bo z tego są za duże korzyści. Wiem na przykład jak się załatwia pozwolenia na budowę w krakowskim powiecie. Możesz na pozwolenie czekac 2 miesiące lub 5 dni, w zależności od tego jak się "przyłożysz". Niby w wydziale architektury zrobili porządek pare lat temu, poleciało kilka osób i co? Dalej jest jak było, tylko obsługa się zmieniła.

Napisany przez: Avadakedaver 14.10.2007 20:47

jak mówiłem - nie jestem dyskutantem, nie poitrafię odpowiedzieć na posta miśka bo mi nic o tym nie wiadomo. dlaczego za to lali się w lesie a nie na ulicy jak zwyczaj nakazuje? bo się bali policji i sądu 24h. dlaczego nikt o tym nie usłyszał w gazetach? bo który kibic pójdzie i powie "była napierdalanka"? nie było reporterów, nie ma zdjęć, to po co komu taki artykuł?

hazel - kaczyński mówił o mieszkaniach w debacie. jakby wszystko zrealizowani (plan osmioletni) w ciągu dwóch lat, to by to trochę dziwnie wyglądało.

no i wiadomo, że łapówki nie znikną w 100%, przynajmniej nie teraz. podobnie jak przestepczość, która jest była i będzie.
spójrzcie na to z dystansu: wystarczyłoby pokazać w wiadmościach "trzech hooligans zdemolowało sklep, smietniki i zabrali babci pomadke" w jeden dzien, w drugi "jeden koles zamordowal drugiego na ulicy bo nie chcial oddac kasiory". takie rzeczy się zdarzają codziennie, i obojętnie kto by próbował coś zdziałać zawsze coś takiego będzie miało miejsce (mniej lub więcej, póki co mniej o 19%).
pytanie: czy nie pomyslelibyscie "matko tyle tych przestepstw, co ten kaczynski odpierdziela?"
podejrzewam, że owszem.
ale statystyka tych przestępstw się nie zmieni. zmieni się poparcie dla kaczyńskiego.
media.

Napisany przez: MisieK 14.10.2007 20:57

QUOTE
jak mówiłem - nie jestem dyskutantem, nie poitrafię odpowiedzieć na posta miśka bo mi nic o tym nie wiadomo. dlaczego za to lali się w lesie a nie na ulicy jak zwyczaj nakazuje? bo się bali policji i sądu 24h. dlaczego nikt o tym nie usłyszał w gazetach? bo który kibic pójdzie i powie "była napierdalanka"? nie było reporterów, nie ma zdjęć, to po co komu taki artykuł?


lali się w lesie dzięki apelom zwykłych kibiców, którzy chcieli by bez uszczerbku na zdrowiu dotrzeć do domu. serio. nie wiem co im ci kibice nawciskali ze posłuchali i poszli za stadion. a policja? wiedziała. problem w tym ze znaczy % gdanskiej policji to kibice lechii. a reporterzy moze by i poszli, gdyby nie zapewnienie ze jeśli się zjawią to obie ekipy spuszczą manto najpierw im.

Napisany przez: Zeti 14.10.2007 21:06

QUOTE(Avadakedaver @ 14.10.2007 20:47)
jak mówiłem - nie jestem dyskutantem, nie poitrafię odpowiedzieć na posta miśka bo mi nic o tym nie wiadomo. dlaczego za to lali się w lesie a nie na ulicy jak zwyczaj nakazuje? bo się bali policji i sądu 24h. dlaczego nikt o tym nie usłyszał w gazetach? bo który kibic pójdzie i powie "była napierdalanka"? nie było reporterów, nie ma zdjęć, to po co komu taki artykuł?

hazel - kaczyński mówił o mieszkaniach w debacie. jakby wszystko zrealizowani (plan osmioletni) w ciągu dwóch lat, to by to trochę dziwnie wyglądało.

no i wiadomo, że łapówki nie znikną w 100%, przynajmniej nie teraz. podobnie jak przestepczość, która jest była i będzie.
spójrzcie na to z dystansu: wystarczyłoby pokazać w wiadmościach "trzech hooligans zdemolowało sklep, smietniki i zabrali babci pomadke" w jeden dzien, w drugi "jeden koles zamordowal drugiego na ulicy bo nie chcial oddac kasiory". takie rzeczy się zdarzają codziennie, i obojętnie kto by próbował coś zdziałać zawsze coś takiego będzie miało miejsce (mniej lub więcej, póki co mniej o 19%).
pytanie: czy nie pomyslelibyscie "matko tyle tych przestepstw, co ten kaczynski odpierdziela?"
podejrzewam, że owszem.
ale statystyka tych przestępstw się nie zmieni. zmieni się poparcie dla kaczyńskiego.
media.
*



Avada, w pełni się z tym zgadzam.

Napisany przez: hazel 14.10.2007 21:08

QUOTE
hazel - kaczyński mówił o mieszkaniach w debacie. jakby wszystko zrealizowani (plan osmioletni) w ciągu dwóch lat, to by to trochę dziwnie wyglądało.
A w którym ja miejscu napisałam cokolwiek o 3 milionach (czy ile on tam obiecał) mieszkań? W żadnym. Bo o tym to nawet mówić nie mam siły.

Dalej nie wiem, na kogo będę głosować. Czytam te programy, słucham debat, konferencji prasowych i dochodzę do wniosków, że nie ma na polskiej scenie politycznej ugrupowania, które chciałabym poprzeć. Bo wszyscy, co do jednego i niezależnie od partii, obiecują, co by zrobili, komu dadzą, jak zreformują, ale jakoś nie padły słowa, które chciałam usłyszeć od czasu poprzednich kampanii przedwyborczych: zrobimy porządek z górnictwem, obetniemy wydatki na cele socjalne, zreformujemy system ubezpieczeń. Bo to są największe relikty komunizmu jakie mamy dziś w Polsce. Ale górnicy, bezrobotni i renciści to potężna grupa wyborców. Nikt w nich nie uderzy, i kółko sie zamyka, bo pieniądze nie biorą się znikąd.

Napisany przez: Zwodnik 14.10.2007 21:21

Otóż to ! W poprzedniej kampanii wyborczej ludzie wybrali obietnice raju jutro a nie pewnej poprawy za rok - mając gdzieś, która z tych opcji jest realna.

I do tej pory nic się nie zmieniło - ktoś, kto zacząłby głosić taki program naprawy państwa, dostałby jajkiem w trzecim zdaniu, po piątym poleciałyby kamienie, a po dziesiątym naród rzuciłby się na niego z widłami i kosami. Szanse wyborcze taki ktoś zobaczyłby jak statek na horyzoncie. I tutaj mamy babola demokracji - nie chcę powtarzać oklepanego "większość to idioci" ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - "większość" nie jest w stanie zrozumieć nawet podstaw ekonomii. Oni głosują własnym portfelem i to portfelem DZISIEJSZYM - zrozumienie, że np. przycięcie wydatków socjalnych może być korzystne dla nich samych w dłuższym okresie czasu przekracza możliwości intelektualne zdecydowanej większości wyborców. I to jest prawdziwy problem. Zwłaszcza, że jest jeszcze coś takiego jak przeciwnicy polityczni - którzy w tym przypadku mają zdecydowanie ułatwione zadanie - niewiele trzeba, by podburzyć naród przeciw "złodziejowi, który chce zabrać zasiłki, emerytury, podnieść ceny i do tego rozdać bogatym"

Napisany przez: hazel 14.10.2007 21:40

I tu tkwi nasz problem. Bo skoro nikt nie jest na tyle odważny, żeby wprost powiedzieć, że trzema komuś zabrać, żeby komus dać, to jedynym rozwiązaniem jest ustawiczne podwyższanie podatków.

Nie wiem jak was, ale mnie kurwica chwyta, jak odbieram kwitek z pensją. Bo 40% tego, co wypracowuję idzie w łapy kogos, kto nie ma najmniejszego pojęcia o tym, jak pieniędzmi dobrze gospodarować. I w sumie się nie dziwię, że ktoś, kto nie jest na tyle zaangażowany (żeby nie powiedzieć "nie jest na tyle inteligentny"), żeby zrozumieć prawdziwe znaczenie gładkich słów wygłaszanych na konferencjach i debatach, jak usłyszy, że dostanie 200 zł więcej, to pójdzie głosować na kogos, kto mu to obiecał. I nie zastanowi się, skąd te 200 zł się weźmie.

Napisany przez: Child 14.10.2007 21:50

QUOTE
lid to ekipa która została wypierdolona na zbity pysk dwa lata temu, dlaczego?
A mi sie zawsze zdawało, że to było SLD Milera, Jagiełły, Sobotki... Obecnie w radzie programowej LiD-u nie ma nikogo z 'aferalnej' ekipy

QUOTE
jak można w ogóle na nich głosować? ludzie, nie widzicie tego? lewica=komunizm.
odróżniasz komunizm od socjalizmu? [a liberalizm od libertynizmu albo libertarianizmu? :>] nie? to nie gadaj, ze lewica to komuniści. Poza tym - W Niemczech, Anglii i Norwegii socjaldemokraci czynnie rządzą. A nie powiesz, ze w Norwegii mamy syf, brud i ubóstwo [;

QUOTE
PiS wprowadził sądy 24-godzinne, coś czego przez 18 lat nikt nie wprowadził, a jednoczesnie coś, co zajebiście usprawniło procesy i zmniejszyło przestępczość.
a do tego:
Mielismy juz akcję o krypt. "Mengele",
mieliśmy profesjonalne aresztowanie posłanki Blidy,
mieliśmy polowanie na lekarzy,
mieliśmy aferę gruntową z v-ce premierem rządu IV RP w roli głównej
mieliśmy porażające dowody na posiadanie nielegalnych kont członków SLD w Szwajcarii
mieliśmy porażające i niezbite dowody na winę Edwarda Mazura,
mieliśmy przyznanie się Ziobry do ustawicznej inwigilacji Leppera.

Zmniejszyło? Phew. Zapchało tylko sądy pijanymi rowerzystami i ich adwokatami, za których trzeba ze skarbu panstwa zaplacic 4 stowki [http://www.lex.com.pl/?cmd=artykul,459,1]. Pomijam fakt, że Ziobro ostro lansował to jako swój pomysł, gdy tymczasem to Platforma występowała z taką propozycją w poprzednich wyborach.

QUOTE
dlaczego za to lali się w lesie a nie na ulicy jak zwyczaj nakazuje? bo się bali policji i sądu 24h.
Bo popuszczę.

QUOTE
Ale nie widzi się nigdy rzeczy które zanikają, jak np zmniejszenie korupcji, bo jak to mają pokazać?
Skoro nie da się tego namacalnie ukazać, to jak wierzyć słowom 'ukróciliśmy korupcję'?

QUOTE
jakby sld chociaz w tylu procentach co pis zrealizowali swój plan, to dzisiaj byłoby znacznie lepiej. bo to przecież nie przez kaczyńskiego uciekli ludzie za granicę, tlyko przez wcześniejszy rząd.
oba ugrupowania dały dupy w kwestii realizowania programu. tyle ze po SLD nikt nie oczekiwał rewolucji moralnej.

Napisany przez: BlackOmen 14.10.2007 22:44

Hazel -> nie ma co czytać programów. U nas np wszystkie debaty programowe sprowadzają się zasadniczo do tego 'ile spotów umieścić w którym programie'

A w sprawie PiS
Co do mieszkań to ceny poszły tak horrendalnie w górę, że mamy te magiczne mieszkania za 3mln. Poza tym 'plan ośmioletni' kojarzy mi się z poprzednim ustrojem, a poza tym nic przez Kaczora nie zostało zrobione w sprawie rzekomej ich budowy. Jak mają nawet problem z budową dróg, autostrad to co mówić o mieszkaniach albo o stadionach. Przeca ile czasu trzeba było czekać aby wywalili handlarzy ze stadionu dziesięciolecia? Druga sprawa to podatki, które mamy wysokie i będą coraz wyższe, ponieważ utrzymanie taniego państwa (z większą ilością ministerstw i droższą kancelarią niż za czasów SLD) kosztuje. Dużą część kasy żrą też szpitale i ogólna opieka medyczna, krew się we mnie gotuje jak słyszę że składka zdrowotna ma być podniesiona (jak widziałem ile już za nią płacimy NFZowi to się załamałem), a za modernizacje systemu nikt się do tej pory nie wziął. PiS nawet o modernizacji systemu słówkiem nie pisnął tylko, że będzie wpompowywać tam kasę, a to przecież jest worek bez dna.
W d... mnie z tą IV RP pocałujcie.

Napisany przez: hazel 14.10.2007 23:02

W ogóle nie rozumiem, dlaczego polityka mieszkaniowa stała się nagle jedną z dziedzin zainteresowania sfer rządzących. Kapitał w budownictwie pochodzi w 99% z prywatnych źródeł i nie widzę powodu, dla którego miało by się to zmienić. Owszem, ceny mieszkan podskoczyły kilkukrotnie w ciągu ostatnich czterech lat, ale myślę, że to normalny prąd (i ktos, kto się interesuje tym zagadnieniem, zauważył zapewne, że od dobrych dwóch miesięcy ceny stoją w miejscu, a nawet odrobinę spadają) i jeszcze chwila i wszystko wróci do normy. Ingerencje w postaci cen maksymalnych mogą zrobić więcej złego niz dobrego, 3 miliony mieszkań socjalnych zaburzyłyby rynek nieodwracalnie. Nie mówiąc juz o wywołaniu dyskusji - komu się należy a komu nie? Bo nie widzę jasnego sposobu, by to ocenić. Komu lepiej dac mieszkanie: młodej parze po studiach, z perspektywami rozwoju, czy rodzinie z ośmiorgiem dzieci żyjącej z zasiłku? W pierwszym przypadku mamy pozytywny efekt w postaci zatrzymania dwójki wykształconych ludzi w kraju. Ale jak można nie dać mieszkania wielodzietnej rodzinie? Przecież to uderzenie w najważniejszą, promowaną wartość, w katolickie podstawy naszego kraju, tak głęboko zakorzenione, że niektóre ugrupowania wciskają je sobie do nazwy, żeby zyskać wyborców.

Składki zdrowotne to dla mnie kpina. Ideałem jest system istniejący w USA - nie ma składek, są ubezpieczenia, wszystko w rękach prywatnych. Przy okazji okazuje się, które placówki spełniają wymagania pacjentów, a które nie. U nas wychodzi na to, że jak się chce mieć pewnośc, że się zostanie dobrze potraktowanym i tak trzeba się leczyć prywatnie. Mogę to nawet na własnym przykładzie powiedzieć.

QUOTE
Hazel -> nie ma co czytać programów. U nas np wszystkie debaty programowe sprowadzają się zasadniczo do tego 'ile spotów umieścić w którym programie'
Pewnie, że tak. Debaty to odbijanie piłeczki, zamiast rzeczowej dyskusji. W programach konkretów nie uświadczysz. Najwyżej ogólnikowe stwierdzenia, które świetnie brzmią jako slogany, ale nic z nich nie wynika.

Napisany przez: Katon 14.10.2007 23:08

Socjalizm to nie komunizm. Socjalizm = stracone szanse, przejadanie owoców ludzkiej pracy, gigantyczne marnotrawstwo, populizm, ogromne podatki, rozdęta administracja państwowa, a w dodatku angielska lewica to żadna lewica.

Z akcji o kryptonimie Mengele wyciągnąłeś nazwę i oto refleksja. A może jednak warto przypomnieć co to była za akcja i kogo dotyczyła.

Polowanie na lekarzy? Child, jesteś demagogiem z gatunku tych tanich.

IV RP? Nie ma do cholery żadnej IV RP. To hasło. A afera była. No i się wykryła. I to właśnie ta subtelna różnica, między PiSem, a SLD sprzed afery Rywina (i tak chowanej pod dywam pół roku, chociaż cała warszawka wiedziała)

O tajne konta się nie bój. Będą dowody na 100%.

Naprawdę nie wierzysz w to, że Mazur jest zamieszany? Ej, można nie lubić, ba!, nienawidzić PiSu, ale chyba masz oczy, uszy i mózg.

Cóż, uważam, że wzięcie Leppera do rządu było błędem absolutnym i PiS za to płaci. Życie.

W radzie programowej nie ma? Och. Czy Twoja zakulisowa przenikliwość topnieje kiedy nie rozmyślasz o PiSie? Czy naprawdę trzeba być Sokratesem, żeby dostrzec, że LiD to tylko kosmetyka i spod makijażu nastolatki wyłazi ryło starej ku...y z ulicy rozbrat?


Napisany przez: Rysiek_Kowal 14.10.2007 23:18

QUOTE(Katon @ 14.10.2007 23:08)
Child, jesteś demagogiem z gatunku tych tanich.
Będą dowody na 100%.
Ej, można nie lubić, ba!, nienawidzić PiSu, ale chyba masz oczy, uszy i mózg.
Czy naprawdę trzeba być Sokratesem, żeby dostrzec, że LiD to tylko kosmetyka i spod makijażu nastolatki wyłazi ryło starej ku...y z ulicy rozbrat?
Retoryka, chwyty erystyczne i socjotechnika na poziomie Jacka Kurskiego..

Napisany przez: BlackOmen 14.10.2007 23:36

QUOTE(hazel @ 14.10.2007 22:02)
Składki zdrowotne to dla mnie kpina. Ideałem jest system istniejący w USA - nie ma składek, są ubezpieczenia, wszystko w rękach prywatnych. Przy okazji okazuje się, które placówki spełniają wymagania pacjentów, a które nie. U nas wychodzi na to, że jak się chce mieć pewnośc, że się zostanie dobrze potraktowanym i tak trzeba się leczyć prywatnie. Mogę to nawet na własnym przykładzie powiedzieć.
*


Tutaj zgodzić się nie mogę dokładniej z tym, że służba zdrowia w USA to szczyt luksusu. Szczyt może, ale chaosu. Tam ubezpieczenia są drogie jak cholera, znaczącej części na nie nie stać przez co są wywalani ze szpitali i umierają powolnie. Z resztą kompanie ubezpieczeniowe nie chcą tracić kasy na leczenie kogokolwiek i np. starają się odwlekać leczenie, albo zrywać umowy tuż przed zaczęciem leczenia. Szczerze to uważam system USA za niedorobiony. Film 'Sicko' Michaela Moora pokazuje niedorobienie tego sys. Opiekę zdrowotną to jednak wolę mieć social, ale zmodernizowana. Kanada przynajmniej się tak nie męczy a mają socjala. Brytyjczycy mają kolejki, że hej ale ludzie mają porządną opiekę medyczną.

Napisany przez: Ludwisarz 15.10.2007 01:52

Avada: Naprawde nie przekonujesz mnie i znakomitej wiekszosci forumowiczow.

Ja malo sie o polityce wypowiadam bo czuje sie za malo zaznajomiony z tym tematem. Moze i jestem na biezaco ale nie za dobrze znam przeszlosc. Wiec Twoje przekonania o tym jak bylo za czasow SLD nie moga brac sie z doswiadczenia, bo byles malenki wtedy jeszcze... Jesli juz feruje sie jakies polityczne wyroki to wlasnie polecam, a Twoje brzmia jak.. wyniesione z domu albo od babci.


Katon: Nie podoba mi sie sposob Twojej dyskusji w momencie gdy sie z kims nie zgadzasz. Nie wiem czy czytales miesiacami Szopenhauera do poduszki, ale Twoje chwyty, jak cennie zauwazyl Rysiek, sa calkiem ponizej pasa.
"Szanuje Twoje poglady, ALE jesli myslisz tak jak myslisz to znaczy ze jestes glupi, slepy i gowno wiesz."

No fun.

Napisany przez: owczarnia 15.10.2007 07:06

Sondaż: PO 46%, PiS 32%, LiD 11%

Wygląda na to, że dzięki debacie Tusk - Kaczyński lider PO wygrał dużo więcej, niż się spodziewał - ocenia "Dziennik".


Sondaż TNS OBOP dla "Dziennika" przeprowadzony w dzień po debacie Donald Tusk - Jarosław Kaczyński daje PO najlepszy wynik w historii: 46% poparcia. To 236 mandatów - o pięć więcej, niż trzeba do samodzielnego sprawowania rządów.


Ale to nie koniec dobrych wiadomości dla PO. Jej najbardziej prawdopodobny koalicjant, PSL, spokojnie przekracza w badaniu wyborczy próg i z wynikiem 7% poparcia zdobywa w Sejmie 22 mandaty.

Analiza badania wskazuje, że zysk PO to głównie wyborcy, którzy odpłynęli od Lewicy i Demokratów. LiD ma 11% poparcia (46 mandatów) i traci od ostatniego sondażu "Dziennika" aż 4 pkt.

Partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na 32% poparcia (156 mandatów). PiS musi gonić, a to zapowiada tylko zaostrzenie kampanii - przewiduje gazeta.

Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1000 dorosłych Polaków. Podziału głosów dokonano przy założeniu, ze przedstawiciele niemieckiej mniejszości narodowej uzyskają dwa mandaty. (PAP)




"Europa nie będzie płakała po Kaczyńskich"

Nadchodzące w Polsce wybory parlamentarne stawiają przyszłość rządów braci Kaczyńskich pod znakiem zapytania, pewne jest natomiast, że większość krajów UE nie uroni za tymi "hamulcowymi" Europy łzy - opisuje dziennik "Luxemburger Wort".


Według komentatora luksemburskiej gazety, w obliczu starcia w Polsce dwóch równie silnych obozów politycznych, przyszłość ekipy obecnie rządzącej jest niepewna. Nie ma natomiast wątpliwości, że ewentualna porażka braci Kaczyńskich raczej nie wzruszy pozostałych krajów Unii Europejskiej. Wszak reputację "hamulcowych Europy" wypracowali sobie sami.


Na rozpoczynającym się w środę unijnym szczycie w Lizbonie polskie władze mogą ponownie chcieć odgrywać rolę "hamulcowego", aby pokazać się wyborcom jako bezkompromisowi obrońcy polskich interesów - kontynuuje rozważania luksemburski komentator.

Jednak krótkookresowy sukces PiS-u, może oznaczać długoterminowe szkody dla Polski. Ten, kto zawsze obstaje przy swoim zdaniu, nie zauważa, że solidarność w ramach UE nie może być jednostronna. Tymczasem Polska jest na europejską solidarność zdana, zwłaszcza wobec rozmaitych zagrożeń ze strony Rosji - konkluduje gazeta. (jks)




Napisany przez: hazel 15.10.2007 08:33

QUOTE(BlackOmen @ 14.10.2007 23:36)
QUOTE(hazel @ 14.10.2007 22:02)
Składki zdrowotne to dla mnie kpina. Ideałem jest system istniejący w USA - nie ma składek, są ubezpieczenia, wszystko w rękach prywatnych. Przy okazji okazuje się, które placówki spełniają wymagania pacjentów, a które nie. U nas wychodzi na to, że jak się chce mieć pewnośc, że się zostanie dobrze potraktowanym i tak trzeba się leczyć prywatnie. Mogę to nawet na własnym przykładzie powiedzieć.
*


Tutaj zgodzić się nie mogę dokładniej z tym, że służba zdrowia w USA to szczyt luksusu. Szczyt może, ale chaosu. Tam ubezpieczenia są drogie jak cholera, znaczącej części na nie nie stać przez co są wywalani ze szpitali i umierają powolnie. Z resztą kompanie ubezpieczeniowe nie chcą tracić kasy na leczenie kogokolwiek i np. starają się odwlekać leczenie, albo zrywać umowy tuż przed zaczęciem leczenia. Szczerze to uważam system USA za niedorobiony. Film 'Sicko' Michaela Moora pokazuje niedorobienie tego sys. Opiekę zdrowotną to jednak wolę mieć social, ale zmodernizowana. Kanada przynajmniej się tak nie męczy a mają socjala. Brytyjczycy mają kolejki, że hej ale ludzie mają porządną opiekę medyczną.
*

Masz rację, słowa "ideał" użyłam nieopatrznie, bo do ideału amerykańskiemu systemowi wiele brakuje. Jednakże dalej uważam, że działa to u nich dużo lepiej niż u nas socjal. Może to głupie z mojej strony, ale wierzę w zasady wolnego rynku bardziej, niż w możliwość przeprowadzenia jakiejkolwiek dobrze opracowanej reformy w Polsce. Ubezpieczenia są drogie jak na tamtejsze realia, w zależności od wybranego modelu ubezpieczeń i wysokości pensji wynoszą od 6 nawet do 15% dochodu - juz po wliczeniu 2 czy 3% podatku (bo system taki całkiem sprywatyzowany nie jest jednak). W porównaniu z mniejszymi podatkami nie wygląda to wcale tak źle jak dla mnie (u nas składka to, o ile dobrze pamietam, 7,5% z planem podniesienia na 8%). Brak opieki medycznej ze strony państwa to też mit, chętnie rozdmuchiwany przez przeciwników politycznych (od połowy lat sześcdziesiątych bodajże w Stanach działa system Medicare, finansowany całkowicie przez panstwo, odpowiadający za opiekę zdrowotną nad tymi, którzy z różnych powodów na prywatne ubezpieczenie nie mogą sobie pozwolić). Wiem, że krytykowanie amerykańskiego systemu zdrowia to międzynarodowy trend, od którego ciężko uciec. Nie na miejscy jest docenianie systemu, przez którego funkcjonowanie ludzie umierają "na ulicy" z braku opieki medycznej. Ale zapewniam, że jeśli ktokolwiek zrobiłby statystyki, to odsetek ludzi cierpiących w Polsce z braku właściwej pomocy nie będzie dużo mniejszy. Tylko domyślać się mogę, ile osób usłyszało, że nie otrzyma pomocy, bo kontrakt z NFZ został przekroczony, ile osób ucierpiało na ostatnich protestach lekarzy. Niestety nikt nie robi takich statystyk, a szkoda.

QUOTE
Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1000 dorosłych Polaków. Podziału głosów dokonano przy założeniu, ze przedstawiciele niemieckiej mniejszości narodowej uzyskają dwa mandaty
Nie wierzę w grupy reprezentatywne. Nie ma czegoś takiego. Zwłaszcza po ostatnich wyborach. Zwłaszcza w Polsce, gdzie róznica programowa (nazwijmy to tak ładnie, chociaż określenie program wyborczy ostatnimi czasy równa się "populistycznej propagandzie") między jednym ugrupowaniem a drugim to rząd kilku inaczej sformuowanych zdań.

O, słucham sobie radia, właśnie powiedzieli, że "według sondażu przeprowadzonego przez FAKT, przewaga PO nad PIS-em wynosi 44 do 27%".

Napisany przez: owczarnia 15.10.2007 08:42

QUOTE(hazel @ 15.10.2007 08:33)
Nie wierzę w grupy reprezentatywne. Nie ma czegoś takiego. Zwłaszcza po ostatnich wyborach.
*


Oj, strasznie dużo by pisać. I w dodatku już było, wywałkowane na wszystkie strony... W skrócie: to nie wina grup reprezentatywnych, wynik ostatnich wyborów. Ale zapraszam http://twoj.net/viewforum.php?f=16, z mądrzejszymi ode mnie można porozmawiać, zwłaszcza jeśli o politykę chodzi wink2.gif.

Napisany przez: Katon 15.10.2007 12:25

Ja na PiS nie glosuje jednak. Miedzy innymi dlatego, ze ta liste znam i mnie mierzi. Ale nie uznaje LiDu za normalny wybor. Za normalnego gracza politycznego. Tak jak nie uwazalbym partii wywodzacej sie z NSDAP, nawet gdyby niemal nie bylo starych dzialaczy. To sprawa moralnosci i TAK, uwazam, ze jesli ktos sie z tym nie zgadza to sie myli. Na tym polega kazde konstruktywne uwazanie czegokolwiek, a udawanie, ze jest inaczej to jest dopiero erystyka i manipulacja.

Czy Jacek Kurski regularnie gwwalci wasze zwierzeta domowe? Czy nie stac was na tyle obiektywizmu, zeby przynajmniej skrytykowac tez retoryke Niesiolowskiego? Bo ja tylko sie dowiedzialem aksjomatu, ze kazdy wie, ze Kurski jest gorszy.

Skrytykowalem Childa, bo jest bardzo krytyczny w stosunku do PiS i ok, ale zupelnie nie przejawia krytycyzmu ogolnego. To cechy wojenne, ktore wtykacie mi.

I prosze o jedno. Przestaancie mowic o jakiejs IV RP. Nie ma czegos takiego. PiS bredzi ze jest, zeby budowac w okol hasla poparcie, wy i opozycj bredzicie, ze jest zeby sobie szydzic, ale to kompletnie falszuje rzeczywistosc. Jesli mamy dyskutowac to nie o fantazmatach jakichs.

Napisany przez: owczarnia 15.10.2007 13:07

QUOTE(Katon @ 15.10.2007 12:25)
Ja na PiS nie glosuje jednak.
*


Dziękujemy w imieniu Platformy Obywatelskiej cheess.gif.

Napisany przez: Lilith 15.10.2007 14:17

o co w ogole chodzi z ta IV RP?
zawsze mi się wydawało, że te cyferki się zmieniały kiedy odzyskiwalismy niepodległość, nawet po przewrocie majowym nadal była II, a tu przychodzi PIS i mamy IV
don't get it.

Napisany przez: Child 15.10.2007 14:28

QUOTE
Z akcji o kryptonimie Mengele wyciągnąłeś nazwę i oto refleksja. A może jednak warto przypomnieć co to była za akcja i kogo dotyczyła.
Kardiochirurga, który "morderstwa" popełniał tylko i wyłącznie w głowie Ziobry.

Bo za łapówki [też mocno wątpliwe] nikomu nie daje sie kryptonimu będącego nazwiskiem zbrodniarza wojennego.

A to taki tekst, ze nikt się po meczach nie bije, że nikt nie pisze o tym, i że fajnie jest - http://www.gazetawyborcza.pl/1,82709,4564427.html



Napisany przez: owczarnia 15.10.2007 19:26

Zastanawiające...



Idą wybory. Nie da się tego ukryć. Trzeba uratować nasz Kraj.
Dlatego powstała akcja "Schowaj Babci dowód".
Zapoczątkowana dziś przenosi się do świata "bardziej przyjaznego".
Czyli na strony Internetowe i fora.

1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera
jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK rozstrzeliwano,
osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano,
w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego.
Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie,
dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu,
jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela,
nawet szarego członka PZPR.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy
na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle.
W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem,
posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce.

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa,
na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców,
albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji,
z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania
lojalki, jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje
zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista
ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się
powszechnej lustracji, ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.

7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym
Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu,
pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków
i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński,
że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską.
Opowieściami o wykańczaniu bolszewików?
Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński,
że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?
Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu
oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał.
Wiecie, rozumiecie towarzysze z PiS tak po starej partyjnej znajomości.
Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza?

Podaj dalej, to nie jest łańcuszek, tylko ratowanie tego Państwa!

Napisany przez: Zwodnik 15.10.2007 19:56

Choćby i te "zagadeczki" były prawdą (nie zakładam, nie mam jak zweryfikować) to jest chwyt na poziomie dziadka w wermachcie. Ale cóż, skoro przeciwnik takich skrupułów nie miał...a na niektórych takie błocko jednak działa.

Napisany przez: owczarnia 15.10.2007 19:59

Prawda smile.gif? Dostałam takie cuś mailem, i wkleiłam, specjalnie nie komentując. Ciekawa jestem co Wy na to.

Napisany przez: Ludwisarz 15.10.2007 21:24

Debata Kwachu vs. (Pół)Tusk zakończona.

Jakie wrazenia?

Napisany przez: nutrias 15.10.2007 21:28

Przy całym moim poparciu dla Tuska to jednak Kwasniewski wypadl lepiej w moich oczach.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 15.10.2007 21:29

Nosz k...., znów debatę przegapiłem.

Napisany przez: owczarnia 15.10.2007 21:38

Zdecydowanie wygrał Tusk. Znowu smile.gif.

Oglądam TVN24, i zarówno politolodzy, jak i fachowcy od wizerunku rozpływają się w ekstazie nad Donaldem. Cytat: "prowadzący obejmując na koniec obu uczestników debaty zapomniał tylko o jednym geście - podniesieniu ręki zwycięskiego Tuska do góry", "powrócił Donald waleczny".


Edit: sonda na Onecie - 50% dla Tuska, 42% dla Kwaśniewskiego.

Edit2: kolejna sonda, z portalu TVN24: 58% dla Tuska, 34% dla Kwaśniewskiego.

Napisany przez: Zwodnik 15.10.2007 22:58

Akurat w tych sondach podejrzewam, że ludzie bardziej niż w poprzednich wypadkach kierowali się uprzedzeniami, niestety.

Pomijając całkowicie kwestie sympatii czy antypatii, zgodzimy się chyba, że ta debata stała o klasę wyżej niż poprzednia - więcej rzeczowości, więcej dyskusji, mniej błocka.

Teraz dla porównania z prawdziwym obrzydzeniem oglądam Kaczucha na TVN i powiem wam jedno - jak byłem umiarkowanym zwolennikiem POPiSu, tak teraz zdecydowanie sądzę, że lepszy będzie PO-LiD. Przy całej mojej niechęci do czerwonych - Z ?Kaczorami na przegranej pozycji koalicja popis będzie równie trwała co układ stabilizacyjny.

Pojawiły się ciosy ( z obu stron i z obu stron celne)
Kwaśniewski zapunktował tekstem "ja mogę panu powiedzieć, jak się wybory prezydenckie wyrywa (cięte ale sympatyczne) i podatkami w Irlandii (wyjątkowo celne). Ale nawet przy tym wszystkim czuć chyba wyraźnie, że atmosfera była zupełnie inna - a drobne złośliwości znacznie mniejszego kalibru niż g***o które latało przy Kaczyńskim.

Jak dla mnie remis ze wskazaniem/lekkie zwycięstwo Donalda - i ciut nie podobała mi się końcówka - ten apel konkretnie - to było bardzo trafne i bardzo szczere, ale... socjologiem ani psychologiem nie jestem, ale wydaje mi się, że niektórzy odbiorą to jako "proszenie się" czy też okazanie bezradności, słabości (a przecież wcale tak nie było). no nic, zobaczymy...

Aha - z paska TVN24 wyczytałem, że sąd odrzucił skargę PO na spot PiS gdyż...PO nie udowodniło, że został on wyemitowany - żarty ?

Napisany przez: Katon 15.10.2007 23:57

A czy nie widzicie, że powoli zaczyna się klarować coś innego niż potworna POLewka? Choćby rządy z tym bezideowym PSLem. Lepsze już to.

Zwodniku - potwierdzasz argument Kaczyńskiego, że dzisiaj to był spór w rodzinie. Argument jednak nie trafny. Chciałbym wierzyć, że nietrafny.

Jestie - oczywiście, że LiD ma nazwiska. Ale w tej partii rozdaje karty SLD. Tylko. Ono ma pieniądze, teren i działaczy. Reszta to ornamenty.

Child - apropos aferalnej ekipy. Posłużmy się analogią. Rok 2009. Po dwóch latach rządów PO do parlamentu startuje partia PiWO (Porządek i Wielkie Odrodzenie). Prym wiedzie Polaczek, Kuchciński, Kluzik - Roztkowska i Bielan z Kamińskim, a na dokładkę jeszcze Nelly Rokita i Wojciech Kilar. W tle Gosiewski i Kurski. Jak byś potraktował mojego posta o tym, że to 'inna ekipa niż ta odsunięta od władzy w 2007'? Bądźmy poważni.

Owczarnio - po co to kolportujesz. Ohydne insynuacje. To, że PiS dziadkował to jeszcze nie znaczy, że warto i jemu przyjebać, a jak tak, to na co całe gadanie o zasadach.

Ryśku - proponuję chociaż RAZ właczyć się głębiej do JAKIEJKOLWIEK dyskusji. Ja wiem, że wygodnie być recenzentem, a jednak Twoje jakże oszczędne i pojawiające się z nienacka tropienie moich kureskich (od Kurskiego) manipulacji zyskałoby na głębi, gdybyś wyraził jakąś opinię na jakiś temat inną niż pogardliwe prychnięcie z wyżyn Twoich wewnętrznych przemyśleń. Dość łatwo sobie punktować nie wyhylając się nawet na centymetr.

Napisany przez: Ludwisarz 16.10.2007 00:11

Uwazam, ze kazdy ma ogromne prawo do owego prychniecia z wyzyn nie wychylajac sie ani na chwile.

Poglady polityczne to jedno. Sposob prowadzenia dyskusji i przedstawiania swoich racji to drugie.

Napisany przez: Zwodnik 16.10.2007 00:26

Widzisz, Katon, wolę właśnie to bezideowe PSL niż idee głoszone przez PiS. Bo im dłużej siedzą na stołkach, tym bardziej mi z ich ideami nie po drodze i coraz bardziej się ich obawiam (idei, nie PiSu)

Nie chciałem się powtarzać, że Twoja patologiczna wręcz niechęć do wszystkiego co choćby przez szmatkę dotykało SLD jest IMHO Twoim największym problemem - bo uniemożliwia Ci szersze spojrzenie na pewne sprawy. Więc ograniczę się tylko do skomentowania...

QUOTE
Zwodniku - potwierdzasz argument Kaczyńskiego, że dzisiaj to był spór w rodzinie. Argument jednak nie trafny. Chciałbym wierzyć, że nietrafny.


Hrympf....że tak nieartykułowanie zacznę. Widziałeś dzisiejszą debatę ? Jeśli tak, co zobaczyłeś ? Bo ja zobaczyłem dwóch ludzi, których poglądy polityczne dzieli morze, jeśli nie ocean. I tylko ktoś tak oderwany w swej retoryce od rzeczywistości jak Kaczyński może mówić o nich "rodzina". Ale oni, uwaga, potrafią o tym normalnie rozmawiać ! Ja nie wiem, jakby się sprawdziła koalicja, o której pisałem. Zapewne byłaby bardzo trudna z przyczyn programowych ( bo nie ukrywajmy - dzisiaj wszyscy są skupieni na celu nr1 czyli odsunięciu od władzy Kaczyńskich - przyszłość jest siłą rzeczy na dalszym planie). Ale w swoim rozdartym umyśle jestem ją sobie w stanie wyobrazić. Natomiast współpraca z PiS...nie lubię się powtarzać - ale spodziewam się tylko kłótni o stołki i ciągłych gróźb zerwania koalicji. To już było ! Nie, nie i nie dla takiego rozwiązania. Jesli PSL ma być tylko mięsem armatnim, które doda te kilka % potrzebne do rządzenia, to dobrze ! Jeśli nawet będzie ich trzeba kupić jakimiś specjalnymi względami dla rolnictwa - ujdzie, taką mamy d**okrację w Polsce i tak to wszystko działa. Ale 100x lepsze to niż koalicja z ideowcami, którzy w imię swojej idei (chorej nie tylko moim zdaniem) są gotowi położyć się okoniem.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 16.10.2007 00:34

QUOTE(Katon @ 15.10.2007 23:57)
Ryśku - proponuję chociaż RAZ właczyć się głębiej do JAKIEJKOLWIEK dyskusji.
Uważam moje poglądy polityczne za moją prywatną sprawę i nie mam ochoty na ich wygłaszanie i nie czuję potrzeby uczestniczenia w tej dyskusji. Wole czytać to co macie do powiedzenia i dawać się przekonywać.
QUOTE(TimmY @ 16.10.2007 00:11)
Poglady polityczne to jedno. Sposob prowadzenia dyskusji i przedstawiania swoich racji to drugie.
Dokładnie. Poza tym wychylam się tylko wtedy, gdy ktoś na prawdę przesadza i nadużywa socjotechniki zapominając o argumentach.

Napisany przez: owczarnia 16.10.2007 10:05

QUOTE(Katon @ 15.10.2007 23:57)
Owczarnio - po co to kolportujesz. Ohydne insynuacje. To, że PiS dziadkował to jeszcze nie znaczy, że warto i jemu przyjebać, a jak tak, to na co całe gadanie o zasadach.
*


Matko kochana, Katon, nie nadymaj się tak! Jako eksperyment, ciekawostkę, napisałam przecież. Mam usunąć czy jak?

Napisany przez: nutrias 16.10.2007 19:23

No to CBA znowu zadzialalo wink2.gif

Napisany przez: Child 16.10.2007 20:49

a-logi[k]a.

user posted image

Napisany przez: GrimmY 16.10.2007 22:35

QUOTE(nutrias @ 16.10.2007 20:23)
No to CBA znowu zadzialalo wink2.gif
*


lol, wiedziałem o tej sprawie 3-4 tygodnie temu :F

Napisany przez: Katon 16.10.2007 23:31

QUOTE(Zwodnik @ 16.10.2007 00:26)
1. Nie chciałem się powtarzać, że Twoja patologiczna wręcz niechęć do wszystkiego co choćby przez szmatkę dotykało SLD jest IMHO Twoim największym problemem - bo uniemożliwia Ci szersze spojrzenie na pewne sprawy. Więc ograniczę się tylko do skomentowania...

2. Hrympf....że tak nieartykułowanie zacznę. Widziałeś dzisiejszą debatę ? Jeśli tak, co zobaczyłeś ? Bo ja zobaczyłem dwóch ludzi, których poglądy polityczne dzieli morze, jeśli nie ocean. I tylko ktoś tak oderwany w swej retoryce od rzeczywistości jak Kaczyński może mówić o nich "rodzina". Ale oni, uwaga, potrafią o tym normalnie rozmawiać ! Ja nie wiem, jakby się sprawdziła koalicja, o której pisałem. Zapewne byłaby bardzo trudna z przyczyn programowych ( bo nie ukrywajmy - dzisiaj wszyscy są skupieni na celu nr1 czyli odsunięciu od władzy Kaczyńskich - przyszłość jest siłą rzeczy na dalszym planie). Ale w swoim rozdartym umyśle jestem ją sobie w stanie wyobrazić. Natomiast współpraca z PiS...nie lubię się powtarzać - ale spodziewam się tylko kłótni o stołki i ciągłych gróźb zerwania koalicji. To już było ! Nie, nie i nie dla takiego rozwiązania. Jesli PSL ma być tylko mięsem armatnim, które doda te kilka % potrzebne do rządzenia, to dobrze ! Jeśli nawet będzie ich trzeba kupić jakimiś specjalnymi względami dla rolnictwa - ujdzie, taką mamy d**okrację w Polsce i tak to wszystko działa. Ale 100x lepsze to niż koalicja z ideowcami, którzy w imię swojej idei (chorej nie tylko moim zdaniem) są gotowi położyć się okoniem.
*



Ad 1) Nigdy nie piszesz o PiS inaczej niż w sposób agresywny bądź pogardliwy, Kaczyńskiego oglądasz zawsze ze zgrozą albo z obrzydzeniem, przypisujesz wprost i z urzędu najgorsze instynkty i intencje, vide, chyba mamy tą samą chorobę tylko obiekt patologicznej niechęci inny. No chyba, że 'każdy wie i widzi' różnicę.

Ad 2) Całkiem słusznie prawisz. Tyle, że nie wyobrażam sobie Ciebie mówiącego tak chłodno i rzeczowo o taśmach Beger. Tu mnie właśnie wkurza cały anty-PiS. "Przyszłość jest siłą rzeczy na dalszym planie" - przeczytaj się. To doprowadza mnie do istnego szału. Sztucznie wytworzony lęk, który usprawiedliwia brak jakiegokolwiek programu - odsunąć PiS od władzy. Zaiste, kapitalny.

A sprawa Sawickiej jest jak 2 razy 2. Zastanawiałem się czy będą rytualne jęki zgrozy nad zbrodniczym CBA. Nie wiem czy tak mam traktować post Nutriasa. Tak czy inaczej brzydka sprawa. I smutna. Odsunie prywatyzacje szpitali na lata, co mnie przyprawia o białą gorączkę nieomal.

Wiecie czemu Tusk wygrał z Kaczyńskim? Skończył z retoryką suflowaną przez GW/Politykę/Salon. Przestał bredzić o końcu demokracji i sprawiać wrażenie zakochanego w patologiach III RP. Wypisał się z klubu przerażonych histeryków i był konkretny, rzeczowy i umiał wreszcie zaoferować coś ludziom, którzy chcieli IV RP i dalej jej chcą tak naprawdę. A przynajmniej nie tęsknią za Polską Prezia. W Polsce proklamowano już faszyzm, wyjście z Unii, nowy Iran, państwo wyznaniowe, STASI i Securitate, metody Putina, metody Gomułki, metody Stalina... wystrzelono ze wszystkich armat. A PiSowi rosło. Nie ma już ostrzejszych epitetów jakimi możnaby wyzwać Kaczyńskiego. PO grała w tą grę idiotów i szło jej słabo. Ktoś tam wreszcie zrozumiał, że nie tędy droga. Moje gratulacje.

Napisany przez: Zwodnik 17.10.2007 01:53

1) Sporo w tym racji, chociaż "nigdy" to chyba za mocne słowo, biorac pod uwagę fakt, że są pojedyncze sprawy, w których jak najbardziej się z nimi zgadzam (i wydaje mi się, że już kilkakrotnie to wyraziłem, well, whatever). Ja sobie z tego w pełni zdaję sprawę. Po prostu na moją pogardę zasłużyli. Zapewne nazwiesz to uprzedzeniami, ale 90% wystąpień publicznych takich ludzi jak Gosiewski, Kurski, i jeszcze paru, tylko mnie w tej pogardzie utwierdza. Podobnie jak hipokryzja w wieeeelu sprawach. Nie sądzę, żeby to był odpowiedni czas i miejsce na wyliczanie, dlaczego, ale po raz kolejny zapewniam Cię, że nie dlatego,ze "wszyscy tak mówią" i nie dlatego, że Gosiewski ma dużą głowę a krótkie łapki.

2) Cały anty-PiS...znów wpadasz w tę generalizację, znów wydaje Ci się, że WSZYSCY (zarówno politycy jak i wyborcy) nienawidzą PiS "bo nie" i chcą tylko odsunąć Kaczyńskiego od władzy, jakby na tym miała skończyć się Historia. To nie tak. Nie popadajmy nad tym w paranoję.

Zresztą...zwróciłem na to uwagę, co bynajmniej nie oznacza, że mi się to podoba. Wręcz przeciwnie. Ale Katon, czy to pierwszy raz ? Czy tylko ten rząd opozycja chce "po trupach" odsunąć od władzy ? Tylko u nas tak się dzieje ? Ot, kolejny mechanizm europejskich demokracji, równie śmierdzący i równie oklepany jak kupowanie poparcia i obiecywanie gruszek na wierzbie. Dlatego wybitnie dziwi mnie Twój, jak to określasz, "szał" z tego powodu.

3) Sawicka - No i ok, punkt dla PiS. Faktycznie brzydka sprawa i faktycznie smutna - ale co jeszcze może zrobić PO ? Zachowali się tak jak powinni, i sprawa powinna się zakończyć. Nie kończy się - zresztą zgodnie z moimi oczekiwaniami. Skończył się czas debat a zostało jeszcze parę dni kampanii. Kaczyński przekonał się, że na argumenty nie wygra, więc wrócił do starej metody. Bo nie wmówisz mi, że to przypadek, że ujawniono sprawę akurat teraz - Ba ! przecież to znów jest pożar wywołany przez strażaka ! CBA nadal zwalcza przede wszystkim korupcję wyprodukowaną przez siebie - naprawdę sądzisz, że dobór celów jest przypadkowy ? I że ta sprawa została potraktowana dokładnie tak samo jak wszystkie inne sprawy korupcyjne ? Bullshit. dlatego są i będą jęki nad CBA. Nie rytualne a uzasadnione. I nie nad zbrodniczym, a na upolitycznionym do granic możliwości. Zresztą w takim układzie nie można mieć pretensji do samego CBA - to tylko pachołki, robią co im się każe. Za sznurki pociąga kto inny, i to całkiem jawnie. A to jest kolejny, osobny, i bardzo duży powód, dla którego głęboko gardzę PiSem.

Napisany przez: owczarnia 17.10.2007 15:04

Umówmy się, Sawicka to dobrze zaplanowana akcja dokopania PO akurat na wybory. Osobiście nie słyszałam jeszcze o tym, żeby łapać łapówkarzy w ten sposób, że najpierw się ich tymi łapówkarzami robi po to, żeby ich później złapać. Podstawili babce faceta już rok temu, wielką miłość udawał i wodę jej z mózgu robił, to jak myślicie, po co? Sześć miesięcy mu zajęło kombinowanie jak ją na ten przekręt namówić, zanim się dała, to chyba jednak świadczy jakoś tam na jej korzyść? No i sama metoda budzi mój najgłębszy sprzeciw, wypisz wymaluj UB powraca. I nie czarujmy się, już oni dobrze sobie tę Sawicką wytypowali żeby mieć pewność, że sobie da w głowie zawrócić, jak się pcha kasę w taką operację rok czasu, to się chce mieć pewność, że zadziała, i to w odpowiednim momencie. Więc nie ma się teraz co dziwić, że histeryczka, opanowana by się nie dała tak w konia zrobić. Z Lepperem się im nie udało, to poszukali sobie posłanki PO z Pipek Dolnych, bez żadnego doświadczenia (pierwsza kadencja) ani wyrobienia, i tym razem był to jak widać strzał w dziesiątkę.

Ja nie mówię, że ona jest kryształ. Ale ja się nie zgadzam na tego typu sposoby.

Napisany przez: owczarnia 17.10.2007 16:47

Rzepliński: zbadać, dlaczego CBA prowokuje przestępstwa

Powinno być wszczęte prokuratorskie śledztwo wobec prowokowania przestępstw korupcyjnych przez CBA - uważa prof. Andrzej Rzepliński z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jego zdaniem, gdyby nie działania "uroczego dżentelmena" z CBA, nie byłoby przestępstwa korupcyjnego posłanki Beata Sawickiej.
Powinno być wszczęte śledztwo w sprawie sposobu uwikłania pani Sawickiej w proces doprowadzenia jej do przyjęcia łapówki - powiedział Rzepliński. Według niego, Sawicka została wcześniej wytypowana przez "specjalistów od prowokacji policyjnej" jako osoba np. "miękka" lub mająca problemy finansowe, które same w sobie nie muszą oznaczać chęci popełnienia przestępstw dla zdobycia pieniędzy.
Są osoby, które odpowiednio poprowadzone przyjmą łapówkę, i to wręczoną przez podstawionego policjanta, a nie kogoś, kto rzeczywiście chce dać prawdziwą łapówkę - ocenił prawnik. Zdaje się, że pani Sawicka była przez rok szpiegowana, by uczynić z niej przestępcę - dodał obrońca praw człowieka.

Nie wiemy, czy ten uroczy dżentelmen z CBA zaprzeczy, czy uzależnił ją od siebie, także w sensie erotycznym i kierował nią jak manekinem - powiedział Rzepliński. Podkreślił, że tak mogą działać agenci wywiadu za granicą, ale nie policjanci wewnątrz kraju, bo jest to przestępstwo.

Rzepliński podkreślił, że należy odróżnić "prowokację policyjną" - którą uważa on za skuteczny sposób walki z najgroźniejszymi przestępstwami jak np. handel narkotykami czy terroryzm - od "prowokowania przestępstw przez policję". Mam podejrzenie, że w tym przypadku mieliśmy do czynienia z tym drugim - oświadczył. (aka)

Napisany przez: Zwodnik 17.10.2007 17:17

Nic dodać, nic ująć. CBA.

Napisany przez: Katon 17.10.2007 22:53

Cóż, kobita jest winna jak amen w pacierzu. Nie zmienia to jednak faktu, że cąły kontekst niepokojący. Pozostaje mi zgodzić się z Jestiem (jak to się do ch. wacława odmienia?),

Napisany przez: PrZeMeK Z. 18.10.2007 15:33

Proponuję odmieniać jako J. Without A Scar On His Forehead. tongue.gif

Na PO zagłosuję. Jakby co, zrzucę winę na Was smile.gif

Napisany przez: Zwodnik 19.10.2007 21:49

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/news/kancelaria-prezydenta-zamawiala-viagre,997043

Napisany przez: GrimmY 21.10.2007 13:06

cisza. ciszaaaaaaaaaaaaaaa przedwyborczaaaaaaaaaa. aaaa!!!111jeden

właśnie wróciłem z głosowania, ludzi od groma, to znaczy nie zdążyłem się znudzić i zacząć narzekać, ale w porównaniu z ostatnimi wyborami - a pory głosowania miałem niemalże identyczne - czułem się jak w innym kraju. zobaczymy jak będzie, tak na dobrą sprawę to wieczorem bardziej będzie mnie interesować frekwencja właśnie, a nie wyniki konkretnej partii.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 21.10.2007 14:59

Też właśnie wróciłem z mojego pierwszego w życiu głosowania. Dziiiiwnie smile.gif

Frekwencja 20%. Niedobrze.

Napisany przez: Golden Phoenix 21.10.2007 15:45

Ja właśnie też wróciłam i cóż - ciężko mi porównywać poprzednie wybory z tymi, gdyż na poprzednich nie mogłam jeszcze głosować, ale jeśli w punkcie wyborczym w miejscowości ustawia się kolejka, to chyba dobrze wink2.gif Podpisów trochę tez było, więc może rzeczywiście nastawienie Polaków sie zmienia ?
Uwaga, patos: Liczę, że jutrzejszy dzień będzie początkiem nowej, lepszej rzeczywistości biggrin.gif

Napisany przez: Katon 21.10.2007 16:37

Mam nadzieję, że to Twoja ostatnia patetyczna wypowiedź, bo zachciało mi się rzygać.

Napisany przez: Lilith 21.10.2007 16:59

mógłbyś przynajmniej nie być chamem.

Napisany przez: Katon 21.10.2007 17:23

Kiedy nastanie nowa, lepsza rzeczywistość samo mi minie.

Napisany przez: Avadakedaver 21.10.2007 17:26

taaaa, i unia też jest zajebista.
wystarczyłoby żeby nie było tego całego przyspieszonego głosowania.
wtedy by sie rzeczywistość sama zmieniła.

Napisany przez: Katon 21.10.2007 17:35

Tu znowu Ty lekko przybredzasz, Avado. Ale jest cisza i wyborcza i wyjaśnię Ci to wieczorem.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 21.10.2007 17:55

Chciałem przeprosić za jedną z wcześniejszych wypowiedzi - tę o treści mniej więcej "PRL nic nie zrobił mnie ani mojej rodzinie i nie obchodzą mnie jego zbrodnie". Wstyd mi teraz za to.

Napisany przez: Avadakedaver 21.10.2007 19:03

QUOTE(Katon @ 21.10.2007 17:35)
Tu znowu Ty lekko przybredzasz, Avado. Ale jest cisza i wyborcza i wyjaśnię Ci to wieczorem.
*


nie jestem dobrym mówcą, ale za to umiem fajnie rymować ^^

Napisany przez: Child 21.10.2007 19:09

określ się politycznie [nie padnie ani jedna nazwa partii. no dobra - pada, ale nie w stylu 'glosuj na XYZ']:

http://mojapolityka.pl/testpolityczny.php

Jestem demoliberałem - http://mojapolityka.pl/doktryny_polityczne/liberalizm_demokratyczny_demoliberalizm.html

Napisany przez: Katon 21.10.2007 19:40

A ja konserwatywnym liberałem. Żadne zaskoczenie.

Napisany przez: Lilith 21.10.2007 19:46

' Doktryna najlepiej opisująca Twoje poglądy to: Neokonserwatyzm'
ciekawe.

Napisany przez: Zeti 21.10.2007 20:00

"Doktryna najlepiej opisująca Twoje poglądy to: Neokonserwatyzm"
Nie ma zaskoczenia.

Napisany przez: avalanche 21.10.2007 20:51

ordoliberalizm - no tu zaskoczenie. musiałam przeczytać o co w tym w ogóle chodzi ;ddd

Napisany przez: Zwodnik 21.10.2007 21:32

Gdybym wierzył w teorie spiskowe - pomyślałbym, że komuś cholernie zależy na unieważnieniu tych wyborów...

Edit:

LOL

Jak przez całe życie powtarzam, że nienawidzę szufladkowania, to tak jest naprawdę. A oto dowód

Przykro nam, ale Twoje poglądy nie odpowiadają żadnej istniejącej doktrynie politycznej. Sprawdź czy Twoje odpowiedzi byly spójne i nie podważaly się nawzajem.


biggrin.gif

z kolei w słupkach wyszło mi: Tradycjonaizm 22%, Wolność Gospodarcza 60%, Wolności obywatelskie -44%. Ciekawe. Ale chyba jednak na swój sposób tendencyjne.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 21.10.2007 21:36

ciekawe czy wyniki zgodza sie z przeciekami z porcysa z 17:30..

Napisany przez: Zeti 21.10.2007 21:52

Ktoś usilnie chce przedłużyć wybory. Tylko jaki ma w tym cel? Wygranie? Sfałszowanie?

Już się nie mogę doczekać wyników.

Napisany przez: Ludwisarz 21.10.2007 21:52

Chrześcijańska demokracja.

Wow.

Niektorych pytan nie zrozumialem do konca, ale mimo to jestem nieco zdziwiony.



edit: Nikt nie chce falszowac wyborow, zabraklo kart. Po prostu. Np. przez propagowanie glosowania bez meldunku, z ktorego skorzystalem.

Napisany przez: Zeti 21.10.2007 21:56

Frekwencja ponad 54%. To duży plus dla tych wyborów.

Tylko strasznie się spóźniają z tymi wynikami. I w TVP straszą trzema tygodniami tak jak na Florydzie siedem lat temu. Ale za godzinę juz musimy wiedzieć coś konkretnego.

Napisany przez: Ludwisarz 21.10.2007 22:00

No ja wiem cos konkretnego.

Bo jest informacja, ze tvn24 sie pospieszylo i wrzucilo na chwile wyniki wyborow. Nie wiem na ile to prawdziwe co dostalem, ale od kolegi ktory utrzymuje ze to widzial.
Publicznie nie podam, bo 1 000 000 piechota nie chodzi smile.gif


PW

Napisany przez: Rysiek_Kowal 21.10.2007 22:01

widzialem to samo. ale z jpg

Napisany przez: Ludwisarz 21.10.2007 22:03

user posted image

Napisany przez: Lilith 21.10.2007 22:16

widziałam słupki na tvn24, ale bez procentów i partii
no ale nie trudno sie domyslic

Napisany przez: PrZeMeK Z. 21.10.2007 22:16

Napiłbym się.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 21.10.2007 22:21

ja usunalem swoj.

Napisany przez: Avadakedaver 21.10.2007 22:22

veto, k...

Napisany przez: Potti 21.10.2007 22:25

u mnie na osiedlu bez żartów fajerwerki, ktoś już świętuje =P

Napisany przez: Neonai 21.10.2007 22:54

hura! ide sie napic za naród=D

Napisany przez: Zwodnik 21.10.2007 22:56

Ja też. Zdrowie !

Napisany przez: Ludwisarz 21.10.2007 22:57

smile.gif

otwieram grantsa.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 21.10.2007 22:58

http://img218.imageshack.us/img218/1197/wyboryprzedterminemey1.jpg
http://www.ft.com/cms/s/0/67c3cfaa-800b-11dc-b075-0000779fd2ac.html?nclick_check=1
http://maros.tweakcrew.org/wyniki.jpg

popatrzcie na godziny.

Napisany przez: Eva 21.10.2007 22:59

:>

Otwieram wino ze swoją dziewczynąąąą!

Napisany przez: Avadakedaver 21.10.2007 23:01

dwa lata było dobrze, k.... jego mać.
tera sie zacznie.

Napisany przez: avalanche 21.10.2007 23:02

nie psuj niektórym humoru ;d

Napisany przez: Ludwisarz 21.10.2007 23:02

Spierdalaj Avada, nie wkurwiaj mnie.
Chuja nie dobrze.

Napisany przez: Child 21.10.2007 23:02

co sie zacznie? :>

Napisany przez: Zwodnik 21.10.2007 23:03

QUOTE(Avadakedaver @ 21.10.2007 22:01)
dwa lata było dobrze, k.... jego mać.
tera sie zacznie.
*



Wyjdź

Napisany przez: Zeti 21.10.2007 23:03

Wielka Smuta. Zaczynają się rządy PO.
A mogło być lepiej. Jakby tylko większa byłą na wsi frekwencja. A tu 13% Druzgocące 13%. Pociesza mnie fakt, że następne przedterminowe wybory może wygrać PiS

Napisany przez: Child 21.10.2007 23:04

uwierzyli w układ czy ki wuj?

Napisany przez: Eva 21.10.2007 23:04

I to mowi Zeti-mam-mniejsze-pojecie-o-polityce-niz-Ewa xD

Napisany przez: PrZeMeK Z. 21.10.2007 23:07

Avada, nie martw się. Jeśli będzie źle, zawsze są kolejne wybory.

Ja tam się cieszę, bo na nich głosowałem.

user posted image

Napisany przez: Ludwisarz 21.10.2007 23:08

HYMN znajduje srednio.


edit: Kaczynski(pierwsze slowa):

QUOTE
Nie daliśmy rade...

i dalej juz polityka agresji i wrzuty co PO zlego robi.

Napisany przez: Child 21.10.2007 23:10

A Kaczor juz szuka winnych porażki. Bij na drzewo, opluwaczu

Napisany przez: Eva 21.10.2007 23:17

Narazie jestem w euforii i kwicze. Maj God, mam nadzieje ze sie nie zawiode xP

Napisany przez: Avadakedaver 21.10.2007 23:18

QUOTE(TimmY @ 21.10.2007 23:02)
Spierdalaj Avada, nie wkurwiaj mnie.
Chuja nie dobrze.
*


dobra spierdalam w chuj bo mnie z forum na zbitą mordę wypierdolą i k.... będzie zajebiście przejebane.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 21.10.2007 23:18

Ja podchodzę spokojnie. Okeiii, wygrali, zobaczymy, co zrobią.

Napisany przez: avalanche 21.10.2007 23:18

ten weekend jest świetny ;d i piękna pogoda, moje urodziny, kaczki za burtą (a raczej za sterem, bo na statku są wciąż ;d) ^^

Napisany przez: Child 21.10.2007 23:20

Ale pieprzy, ale pieprzy xD

Napisany przez: Neonai 21.10.2007 23:20

Kwasniewski powiedzial dobrze: "skonczyla sie IV RP, trwala 2 lata, szkod narobila wiele".

Napisany przez: Zeti 21.10.2007 23:22

QUOTE
Zeti-mam-mniejsze-pojecie-o-polityce-niz-Ewa

Może i mniejsze, nie będę forsował swoich racji na siłę.

Ale cóż, będę uważnie obserwował PO, i zobaczę, czy realizują swoje obietnice. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Po coś w końcu były te wybory.

Napisany przez: Eva 21.10.2007 23:24

Wybacz stary, ale w dyskusji kilka stron temu udowodniles jakie masz gibkie racje i ogolne pojecie wiec dzieki ;>


Napisany przez: Zwodnik 21.10.2007 23:24

To wszystko wina TVN biggrin.gif

Napisany przez: Child 21.10.2007 23:25

To wina PO!

Napisany przez: Eva 21.10.2007 23:26

To wszystko wina Twojej starej! xD

Napisany przez: Zeti 21.10.2007 23:27

QUOTE
Wybacz stary, ale w dyskusji kilka stron temu udowodniles jakie masz gibkie racje i ogolne pojecie wiec dzieki

Wiem o tym, i nie staram się nikogo przekonywać. Dotychczas nie interesowałem się zbytnio polityką, ostatnio, od wakacji jakoś tak, od tej afery z Lepperem i LiSami.

Może akurat PO zreformuje gospodarkę, górnictwo, i w jakimkolwiek stopniu korupcję.

Napisany przez: Eva 21.10.2007 23:29

Reforma korupcji - to brzmi dumnie! Ok, zmywam sie - swietowanie swietowaniem ale walijski na jutro umiec trza xD

Napisany przez: avalanche 21.10.2007 23:30

to wszystko wina Magicznych Forumowiczów!

Napisany przez: PrZeMeK Z. 21.10.2007 23:31

O, ta dobrze godo. Wódki jej doć.

Napisany przez: avalanche 21.10.2007 23:32

właśnie, bo ja w domu bez alkoholu jestem i to wszystko na trzeźwo mówię XD

Napisany przez: Child 21.10.2007 23:35

Wiesz z czego bierze sie korupcja? Z mnożenia przepisów, nakazów, zakazów, ustalania regulacji etc., bo ludziom nie chce sie czekac/dostoswywać, wiec daja w lape zeby przepchnac swoje dzialania

PO ma w planach uproszczenie wielu procedur, wiec licze, ze poradza sobie z korupcja bez setek konferencji i nachodzenia ludzi z rana.

[uslysze cos o demagogii?]

Napisany przez: Lilith 21.10.2007 23:37

dajcie spokój, uwierzcie w miłość, jutro będzie nowy, lepszy dzień wink2.gif

Napisany przez: Mike 21.10.2007 23:38

moim zdaniem PO to po prostu mniejsze zlo, ale patrzac na pis, jest to zlo DUZO mniejsze, tak ze na nich glosowalem, nie wierze w zrobienie z Polski Irlandii, to jest wrecz glupie, ale teraz przynajmniej skonczy sie (przynajmniej mam taka nadzieje) niepotrzebna opresja

Napisany przez: PrZeMeK Z. 21.10.2007 23:38

All you need is love,
Love,
Love is all you need!

Napisany przez: Zwodnik 21.10.2007 23:38

QUOTE
dajcie spokój, uwierzcie w miłość, jutro będzie nowy, lepszy dzień


Albo stan wojenny smile.gif

Napisany przez: BlackOmen 21.10.2007 23:39

Ja już piwo wypiłem cieszę się przynajmniej z końca IVRP (:
wtopa tvn24 przepiękna ciekawe czy zabulą:}
swoją drogą zastanawiam się czy teraz do Szkła Kontaktowego dzwonić będą PiSowcy? :P

Napisany przez: Lilith 21.10.2007 23:41

QUOTE(BlackOmen @ 21.10.2007 23:39)
swoją drogą zastanawiam się czy teraz do Szkła Kontaktowego dzwonić będą PiSowcy? tongue.gif
*


no jak to, to wypowiedzi pani Sławy z Krakowa nie słyszałeś?

Napisany przez: BlackOmen 21.10.2007 23:42

QUOTE(Lilith @ 21.10.2007 22:41)

no jak to, to wypowiedzi pani Sławy z Krakowa nie słyszałeś?
*


To ta sama co mówiła, że Żakowski będzie głosował na PiS?

Napisany przez: Lilith 21.10.2007 23:45

nie, to była odpowiedź na wypowiedź pani Sławy ;]
pani Sława stwierdziła, że w Krakowie wszyscy głosują na Ziobre, bo to jest znana i szanowana rodzina.

Napisany przez: BlackOmen 21.10.2007 23:47

Chyba po tych słowach się wyłączyłem :P

Napisany przez: vold 21.10.2007 23:59

Troche niby mi ulżyło ale WCALE nie jestem przekonany do PO.
Przynajmniej liczę, że będzie mniej buractwa niż było ostatnio.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)