Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

9 Strony « < 2 3 4 5 6 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> święta, regionalne dziwactwa

asiatal
post 21.12.2008 13:26
Post #76 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



QUOTE(PrZeMeK Z. @ 21.12.2008 01:18)
Niestety, mimo moich cichych marzeń telewizor w święta jest włączony.
*


No ale ja kleci jakiś Kevin sam w... to czy to nei wytwarza atmosfery?.

A dzisiaj w kościele się dowiedziałam, że chyba spożywanie napojów alkoholowych oraz mięsa w Święta jest grzechem. Chyba.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 21.12.2008 13:50
Post #77 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



QUOTE("ewangelizacja.pl)
Według obowiązujących przepisów kościelnych w wigilię Bożego Narodzenia nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Jednakże biskupi polscy zachęcają do niego ze względu na wyjątkowy charakter tego dnia w naszym kraju. (...) Oznacza to, że jeśli ktoś nie zachowa postu w Wigilię, to nie ma grzechu.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
mroffka
post 21.12.2008 14:12
Post #78 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 111
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: tam ,gdzie rosną poziomki

Płeć: Kobieta



Zawsze na Wigil jestem na dwóch kolacjach.Najpierw u mamy mojej mamy gdzie spotykam się z ciocią jej mężem i synem (moja mama ma tylko jedną siostre).Pózniej idziemy do drugiej babci.Tam spotykamy się w większym gronie
Ubieramy choinke w przeddzień Wigilii w różnych kolorach ponieważ kilka bombek pochodzi z mojego taty i mamy dzieciństwa.U obu babci są takie same zwyczaje.
Na początku przy przyciemnionym świetle ktoś czyta kawałek Pisma Św i modlimy się za rodzine nieobecną i za zmarłych z rodziny.
Dzielimy się opłatkiem.Zawsze jest 12 potraw ,albo coś koło tego.
Zazwyczaj jest to:barszcz z uszkami,pierogi ruskie ,z kapustą i grzybami,kompot z suszu,karp,ryba po grecku,kutia,wiele ciast i takie tam smile.gif .Po kolacji rozdajemy prezenty u mnie przynosi je aniołek ( jeszcze jest przed kim ukryywać ).

No jak to tak przez jot można pisać no.
P.


Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 21.12.2008 20:19


--------------------
Członkini KLL
Gryfonka

Boisz się śmierci?
Nie wiem, nigdy nie próbowałem .
Cobra Verde
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Tajemnicza
post 21.12.2008 16:15
Post #79 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 385
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Tureeeek/Poznań

Płeć: Kobieta



Nie wiem dlaczego, ale osobiście nie przepadam za Bożym Narodzeniem. Mam tak od około 3 lat. Jakoś czar prysnął. Będąc młodszą, bardziej odczuwałam magiczną atmosferę smile.gif miło jest jednak spotkać się z rodziną, tylko najbliższą, bo wszyscy są strasznie rozstrzeleni po Polsce.
Choinka obowiązkowo u mnie musi być żywa - jest taka przeze mnie, więc jeśli igły zaczynają opadać, to odkurzać oczywiście muszę także ja =P Ubieram ją zazwyczaj w Wigilię z siostrą, standardowo najpierw lampki, potem bombki. Od tamtego roku rzuciłyśmy się na robienie kokardek i zawiązywanie ich na gałązkach oraz odeszłyśmy od wieszania wszystkiego, czego popadnie tongue.gif Entuzjazm ubierania choinki mija mi po założeniu lampek =P
Wcześniej święta były u nas, teraz zdrowie dziadków jest trochę gorsze i żeby ich nie fatygować, to my do nich jeździmy. Zaczynamy wcześnie, bo około 16-17. Najpierw opłatek, którego zbytnio nie lubię. Życzymy sobie zawsze tego samego praktycznie, co roku słyszę, żebym była bardziej grzeczna... Jest w tym trochę sztuczności, ale mimo wszystko, dlatego że mama z babcią - jej mamą, są bardzo uczuciowe, pojawiają się łzy i wzruszenie. Pisma Świętego nie czytamy. Nigdy tego nie robiliśmy i trochę się zdziwiłam, czytając jak dużo ludzi to robi smile.gif Jeśli chodzi o potrawy to obowiązkowo grzyby robione przez mamę (ubóstwiam wręcz xD), pierogi z kapustą i grzybami, zupa z suszu (nienawidzę ><'), karp smażony przez dziadka - wyśmienity, pojawia się śledź w śmietanie, kapusta z grochem i czasami barszcz. Nie robimy 12 potraw, bo w 6 osób trudno byłoby wszystko zjeść, ale i tak wszystko jest pyszne. Kutii nigdy nie jadłam, ale mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję jej spróbować. Później, gdy wszyscy są już pełni, na stole pojawia się słodkie , a potem śpiewamy kolędy. Jeśli chodzi o śpiewanie, to zawsze męczą mnie, żebym śpiewała głośnej. Trwa to krótko, w sumie nigdy nie śpiewaliśmy długo, kilka kolęd zaledwie. Ja mam kolęd dość po koncertach z chórem ><' Jakieś 5-6 lat temu lubiłam grać na flecie kolędy, byłam z siebie dumna, bo wszystkie robiłam ze słuchu tongue.gif jakoś nie przypominam sobie, żebym grała kolędy na gitarze.
No i prezenty. Mimo, że mieszkam w Wielkopolsce, to moje prezenty przynosił zawsze Święty Mikołaj =) nie było Gwiazdora, on mi się bardziej kojarzy z Poznaniem - mam tam rodzinę i zawsze tak mówili. Kupujemy sobie raczej symboliczne i potrzebne rzeczy, ale jest przyjemnie.
Alkohol w Wigilię się nie pojawia. No może babcie czasami sobie likieru zażyczą =) w święta - wedle gustu.
Ja to chyba mam jakiś uraz wewnętrzny, jeśli chodzi o prezenty, bo zawsze dostawałam jeden na 3 okazje: na mikołajki, pod choinkę i na urodziny... =P
Miło tak poczytać o Waszych Wigiliach. Taki mi się świąteczny klimat załączył tongue.gif
Ale śniegu zdecydowanie zazdroszczę.

Dostaliście kiedyś rózgę? biggrin.gif Bo mi się zdarzyło w tamtym roku... xD

Ten post był edytowany przez Tajemnicza: 21.12.2008 16:15


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 21.12.2008 16:18
Post #80 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



już nie ma czego zazdrościć, dzisiaj rano cały śnieg się stopił (przynajmniej u nas) :P.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Tajemnicza
post 21.12.2008 16:21
Post #81 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 385
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Tureeeek/Poznań

Płeć: Kobieta



Łeee, myślałam, że pogoda się zlituje =P ciągle mam nadzieję, że może jednak na termometrze pojawi się minusowa temperatura, a na ziemi śnieg...


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
mroffka
post 21.12.2008 16:31
Post #82 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 111
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: tam ,gdzie rosną poziomki

Płeć: Kobieta



U mnie był śnieg przez jakieś dwa dni ,a teraz błoto sad.gif


--------------------
Członkini KLL
Gryfonka

Boisz się śmierci?
Nie wiem, nigdy nie próbowałem .
Cobra Verde
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 21.12.2008 17:06
Post #83 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



U mnie również Święta odbywają się bez żadnych odstępstw od normy. Choinka ubierana jest zawsze w Wigilię i przez długi czas robiłem to razem z tatą, ale od paru lat jest to wyłącznie moja robota, ale nie narzekam. Kiedy już zrobi się ciemno i zapali lampki na niej, to drzewko wygląda naprawdę malowniczo i baśniowo i jestem wtedy naprawdę dumny z siebie smile.gif
Z kolacją bywa różnie. Mniej więcej połowę Wigilij spędziłem u babci od strony mamy, a połowę tylko z rodzicami. Ani tu ani tu nigdy nie dbało się o 12 potraw (a przynajmniej ja nic takiego nie pamiętam), ani tu ani tu nie wkładało się siana pod obrus, ale i tu i tu zawsze stoi puste nakrycie czekające na strudzonego wędrowca. Przed kolacją zawsze był opłatek, tyle tylko, że jeśli Wigilię spędzam tylko z rodzicami, to jest to bardziej podtrzymanie tradycji, bo i tak wiemy, czego sobie życzyć. U babci jest to już mniej skonwencjonalizowane, a bardziej osobiste. Kiedy byłem mniejszy, nie przepadałem za opłatkiem, bo zawsze czułem się niezręcznie, kiedy trzeba było złożyć życzenia cioci, czy babci. Teraz nadal nie bardzo wiem, co mówić i jakoś sztucznie to brzmi, ale jednak mam już do opłatka o wiele bardziej pozytywny stosunek.
Potrawy. W domu nigdy nie zabrakło zupy grzybowej, zupy śledziowej z mlecza, smażonego karpia (którego uwielbiam i naprawdę cały rok czekam, żeby go zjeść), pierogów z kapustą i grzybami, karpia w galarecie. Obowiązkowo także kompot z suszu, a na słodko - sernik i makowiec. U babci zestaw jest praktycznie ten sam, jedyną różnicą jest brak zupy śledziowej. Alkoholu na Wigilii nigdy nie było, w Święta u babci się zdarza.
Po kolacji, a przed słodkim, nadchodził u babci czas na śpiewanie kolęd, choć już od kilku lat nie kontynuujemy tego obyczaju, a szkoda. W domu też raczej tego nie robimy, ograniczamy się do słuchania już nagranych. Potem oczywiście rozdawanie prezentów. U mnie zawsze prezenty rozdawał na Święta św. Mikołaj, żaden Gwiazdor, czy Aniołek, czy jeszcze ktoś inny (zresztą o tym, że nie tylko Mikołaj pracuje w Wigilię w Polsce, dowiedziałem się dość późno). Trudno mi powiedzieć, czy w tym roku nadal podtrzymamy tę tradycję, bo nie wiem, czy mój najmłodszy kuzyn jeszcze wierzy w Mikołaja, czy już wyrósł z tego przekonania.
Pisma Świętego się u mnie nie czyta i nigdy tego nie robiło. Podobnie z chodzeniem na pasterkę. Telewizor niestety u babci bywał często włączony, a to ze względu na najmłodszego kuzyna, który jest typowym dzieckiem XXI wieku - telewizor, internet, gry itp. i brak jakiejś refleksji na Święta sad.gif w domu jest lepiej pod tym względem. Święta bez śniegu nie mają tego uroku i magii, dlatego mam nadzieję, że w tym roku napada go trochę.
I to by było chyba na tyle.

Ten post był edytowany przez Ramzes: 21.12.2008 17:08


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 21.12.2008 17:21
Post #84 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



QUOTE
zupy śledziowej z mlecza

:O


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 21.12.2008 18:46
Post #85 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Tak mi się nasunęło - właśnie mama piecze przepysznego, tradycyjnego makowca zawijanego, który pojawia się tylko na Święta. Potem ja przejmuję kuchnię i piekę dziś pierniczki biggrin.gif


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 21.12.2008 19:01
Post #86 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



pieczemy z siostrą ciasteczka z żurawiną wg Nigelli Lawson. tylko 15 minut! a jakie dobre biggrin.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 21.12.2008 19:08
Post #87 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Dawaj przepis! My z ekipa na "Wigilie celtycka" (instytutowa) zrobilismy the most salty scones evah, ale i tak dostalismy koszulki za wypieki. czarodziej.gif

Jeszcze chcialabym nadmienic, ze oburzyl mnie troche zarzut, jakoby harmonijna kolorystycznie choinka byla pretensjonalna. Choinka u mnie w domu jest zawsze utrzymana w tonacji zloto-czerwonej i jestem z niej na prawde dumna, bo jest sliczna i wypchajcie sie z ta pretensjonalnoscia, phi.

Nigdy nie ma u mnie 12 potraw ani dodatkowego talerza, za to moja prababcia slynie ze swoich uszek barszczowych, ktore nie dosc ze sa wrecz miniaturowe (a nie jakies wielkie pierogasy), to jeszcze przepyszne i leca w setkach.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 21.12.2008 19:20
Post #88 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



ja tam uszek nie lubię, bo co roku muszę spędzić jakieś 2-3 godziny na lepieniu ich. A ten farsz jest okropny. Zmielone ugotowane grzyby zmieszane ze sprofanowaną smażoną cebulą. A ten farsz to moja rodzina może łyżkami jeść. Łeee, aż mi się Kubuś cofa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 21.12.2008 20:24
Post #89 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



To ja tak jeszcze dodam, bo mi się przypomniało, że dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa i siano pod obrusem jest

A choinka już ubrana smile.gif Na niebiesko-srebrno, ale z kolorowymi cukierkami.

Asiatal - wiesz, żarty, że bez Kevina nie ma świąt, żartami, ale telewizor to ZŁO. Zwłaszcza w święta.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 21.12.2008 20:27
Post #90 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



Ale Ty, Przemku, mówisz o włączonym TV przez całe święta czy np tylko na czas wigilii?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 21.12.2008 20:34
Post #91 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Nie no, raczej tylko o Wigilii. Późniejsze dni świąt to bardziej błogie leniuchowanie, ale gapienie się w ekran w Wigilię jakoś odbiera jej w moich oczach wyjątkowość.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 21.12.2008 20:38
Post #92 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



nie no wiadomo, że trzeba oderwać ślepka od TV na ten czas smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 21.12.2008 21:00
Post #93 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Powiedzcie to mojemu dziadkowi.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 21.12.2008 21:03
Post #94 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



co to jest sprofanowana cebula?

a a propos kolęd, to co roku nasi znajomi organizują wspólne śpiewanie kolęd u siebie w mieszkaniu, zawsze na początku stycznia. przychodzą tłumy z gitarami, skrzypcami, fletami, tamburynami, grzechotkami i innymi przeszkadzajkami i wszyscy śpiewamy po 20 zwrotek nawet, bo znajomi przyprowadzają całe rodziny i babcie przypominają sobie zapomniane słowa. oprocz śpiewania oczywiście jemy pozostalości świąteczne, które się znosi na wielki stół. fajne to jest bardzo, co roku przychodzą ci sami, albo nowi, albo ci sami z nowymi dziećmi, albo znajomymi.


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 21.12.2008 21:10
Post #95 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



sprofanowana cebula w tym znaczeniu oznacza, że normalnie smażona cebula jest mniam-mniam, lecz w towarzystwie grzybów już nie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 21.12.2008 21:48
Post #96 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nie no, co do choinki to będę się upierał. Taka sformatowana kojarzy mi się z supermarketem =D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 22.12.2008 00:41
Post #97 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(em @ 21.12.2008 16:21)
QUOTE
zupy śledziowej z mlecza

ohmy.gif
*


W sumie zareagowałem dość podobnie, kiedy się dokładnie dowiedziałem, co jem, ale to jest naprawdę smaczne. No i tradycyjne, choć mało znane.
Przypomniało mi się jeszcze o kutii. Nigdy nie była ona robiona na Wigilię w mojej rodzinie i od zawsze wiedziałem, że coś takiego się jada, ale osobiście nigdy nie miałem z tym do czynienia. Pierwszy i jedyny raz spróbowałem jej w zeszłym roku na weselu kuzyna ;p ale jak dla mnie za słodkie, nie stałem się jej wielbicielem.

Ten post był edytowany przez Ramzes: 22.12.2008 00:41


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 22.12.2008 00:50
Post #98 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



może mi ktoś łaskawie powiedzieć, co to jest mlecz śledziowy? bo gugle uznały, że to jakieś genetycznie przekazywane z pokolenia na pokolenie general knowledge, bo wyrzuca z siebie tylko kolejne przepisy miast mnie oświecić.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 22.12.2008 00:51
Post #99 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



QUOTE
Nie no, co do choinki to będę się upierał. Taka sformatowana kojarzy mi się z supermarketem =D

Jak powiesz ze to supermarket to doslownie zlamiesz mi serce.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 22.12.2008 01:00
Post #100 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Eva, ta choinka jest śliczna. w mojej rodzinie pokutuje kolorystyka zloto-czerwien-odrobina granatu :/. dorzucilabym jakies lancuchy jeszcze :>


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

9 Strony « < 2 3 4 5 6 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 14.05.2024 10:13