The Marauders - Fanklub Huncwotów
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
The Marauders - Fanklub Huncwotów
grlouiee |
14.08.2005 12:36
Post
#176
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 393 Dołączył: 06.07.2005 Płeć: Kobieta |
QUOTE Nie rozumiem o co wam w ogóle chodzi No to po co sie w ogole wypowiadasz? Przeciez możesz przeczytać, zorientować się o czym mowa i dopiero wtedy napisać coś sensownego... -------------------- ' proszę pożycz mi swój grzebień. '
*** Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów *** |
Magya |
14.08.2005 13:05
Post
#177
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 874 Dołączył: 01.08.2004 Płeć: Kobieta |
Tak dla wyjaśnienia to chodzi nam o Huncwotów
-------------------- Motylem jestem.
Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów |
Tenebris69 |
14.08.2005 13:39
Post
#178
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 228 Dołączył: 05.10.2004 |
Pamiętajcie, moi drodzy! Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o Huncwotów!
-------------------- |
Goomisia |
15.08.2005 15:09
Post
#179
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 190 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna |
No dobra to teraz ja coś pokombinuje bo biedna Tenebris niedługo dostanie etat prowadzącego dyskusje....
Jak myślicie, gdyby Lunatyk i Łapa wiedzieli co się dzieje z Harrym, jak jest traktowany u ciotki to czy by starali się z nim jakoś skontaktować? Może wiedzieli o tym tylko bez pozwolenia dyrektora niewiele mogli zrobić? A może w ogóle się nim nie interesowali??? Bo wedłg mnie to troche dziwne że przez tyle lat był zostawiony sam sobie -------------------- Naczelna Syriuszomaniaczka - członek zarządu THE MARAUDERS - FANKLUB HUNCWOTÓW.
*** *** http://s14.bitefight.pl/c.php?uid=2073 |
Magya |
15.08.2005 15:25
Post
#180
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 874 Dołączył: 01.08.2004 Płeć: Kobieta |
Myślę, że Lunatyk wiedział.Syriusz domyślał się ale także nie mógł nic zrobić :/
Dumbledore zakazał im kontaktów z powodu Voldemorta. Gdyby do Harry'ego wysłano sowę to w każdej chwili mogliby ją przechwycić śmierciożercy. I byłoby po Harrym Było to dla jego dobra. Podsumowanie: wiedzieli ale nie mogli nic zrobić -------------------- Motylem jestem.
Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów |
kkate |
15.08.2005 18:53
Post
#181
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta |
Witam z powrotem
Co do ostatniego pytania... hmm, myślę że Magya ma rację. Niemożliwe, żeby Remus tak zupełnie nic nie chciał o Harrym wiedzieć, i nie wiedział... myślę że wiedział, ale miał też jednocześnie świadomość, że nie powinien, a może nie ma jak się wtrącać. O No a Łapa... raczej nic nie mógł zrobić, a z Azkabanu wydostał się m.in. po to, by uratować Harry'ego. -------------------- just keep dreaming.
|
grlouiee |
15.08.2005 20:39
Post
#182
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 393 Dołączył: 06.07.2005 Płeć: Kobieta |
Syriusz - siedząc w Askabanie nie mógł nic zrobic
Lupin - mysle, ze dla dobra Harry'ego, Dumbledor zakazał mu kontaktów z chłopcem... -------------------- ' proszę pożycz mi swój grzebień. '
*** Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów *** |
Joan P. |
16.08.2005 09:06
Post
#183
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 29.06.2005 Skąd: z ciemnego zaułka Nokturnu. No i Lunatycznego. |
Ja tu już nic originalnego nnie wymyślę:
Syriusz - zgadzam się z przedmówczyniami, że nie mógł zrobić NIC. Remus - cholera go wie wie, może był świadomy Dursleyów, ale Dumbledore (wredny dziadyga) zabronił mu się z nim kontaktować. Czyli wszystko, jak u przedmówczyń. Co do poprzedniego tematu; James - on już miał rodzinę. Syriusz - primo: faktycznie mógł się bać odpowiedzialności za gromadkę dzieci. Secundo: co się miał taki przystojniak zmarnować i hajtnąć? Remus - również twierdzę, iż myślał, że jak dziewczyna się dowie o jego ''przypadłości'', to ucieknie z krzykiem (najwyraźniej Remusomaniaczek w życiu facet nie spotkał). Peter - nie wyobrażam go sobie jak męża i ojca. Serio. Ten post był edytowany przez Joan P.: 16.08.2005 12:35 -------------------- ''To rewolwer w twojej kieszeni czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?''
(Mae West) Członkini zarządu THE MARAUDERS -Fanklubu Huncwotów ( Peteromaniaczka Naczelna ) |
Xel |
16.08.2005 21:58
Post
#184
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 15.08.2005 |
Do poprzedniego pytania. Jeszcze jednym powodem procz mozliwosci namierzenia Harry'ego przez Smierciozercow bylo to co Dumbledore mowil w 1 tomie. Gdyby Lupin (syriusz z wiadomych wzgledow nie mogl) skontaktowal sie z Harrym dowiedzialby sie on o magicznym swiecie. Stad juz tylko krok do prawdziwej historii swojej rodziny i wlasnej popularnosci. A jak rzekl poczciwy drektor Hogwartu: "niejednemu mogloby to zawrocic w glowie."
-------------------- Członek "The Marauders" - fanklubu Huncwotów
Jacy są ludzie takie są ich marzenia... Only solution is a mental revolution... |
Joan P. |
17.08.2005 08:33
Post
#185
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 29.06.2005 Skąd: z ciemnego zaułka Nokturnu. No i Lunatycznego. |
Hmm, sądzę, że nawet, gdyby Lupin się skontaktował z Harrym i powiedział mu o magicznym świecie, pewnie, z uwagi na Dumbla, nie powiedział by mu o Lily i Jamesie.
-------------------- ''To rewolwer w twojej kieszeni czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?''
(Mae West) Członkini zarządu THE MARAUDERS -Fanklubu Huncwotów ( Peteromaniaczka Naczelna ) |
Xel |
17.08.2005 09:29
Post
#186
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 15.08.2005 |
Tak ale gdyby powiedzial mu o magicznym swiecie to jednoczesnie Harry dowiaduje sie ze Mama i Tata byli czarodziejami. Wiec co dalej trzymać sie wersji ze zgineli w wypadku samochodowym ? Wydaje mi sie ze tak czy siak Lupin nie mogl sie skontaktowac z Harrym.
Teraz mi sie przypomnialo jeszcze ze przeciez przedtem jego przemiany nie byly tak spokojone (no wiekszosc z nich ) jak w Hogwarcie. Mowil ze Snape przygotowal mu napoj ktory niewielu umie uwarzyc aby pod postacia wilkolaka mogl spokojnie przeczekac noc. -------------------- Członek "The Marauders" - fanklubu Huncwotów
Jacy są ludzie takie są ich marzenia... Only solution is a mental revolution... |
corka_ciemnosci |
19.08.2005 12:46
Post
#187
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 42 Dołączył: 02.11.2004 |
Remus - myślę, że o wszystkim wiedział, jednak (jak wiadomo był bardzo inteligentnym jegomościem), więc bał się kontaktować z Harry'm aby nie narażać go na jakiekolwiek niebezpieczeństwa. Zabili mu ojca, zabili mu matke, nie chciał, aby także i mały Harry zginął z rąk Śmierciożercow.
Syriusz - co on mógł biedny zrobić, siedział w Azkabanie. Zapewne z niczego nie zdawał sobie sprawy. Z pozdrowieniami CyCuś -------------------- Członkini (Naczelny psotnik)*- The Marauders - fanklubu Huncwotów * designe by me :D |
Goomisia |
19.08.2005 22:59
Post
#188
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 190 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna |
A jak myślicie.. jak wyglądały by dalsze losy znajomości Huncwotów gdyby Potter nie zginął, Peter nie zdradził? Czy by się dalej przyjaźnili, czy Harry wychowywany przez rodziców zaprzyjaźniłby się z Ronem i Hermioną.. no po prostu jak sobie wyobrażacie ich losy gdyby Voldzio zginął wtedy (gdy Harry miał rok) z rąk Pracowników MM?
-*- Nie wiem czy pamiętacie ale działamy już ponad miesiąc!!! I liczymy już 16 członków!!! 1. Ania* 2. Avalanche 3. corka_ciemnosci 4. Eowina 5. Eris 6. Goomisia 7. HUNCWOTKA 8. Joan P. 9. kkate 10. Lukpo 11. Luna Lovegood 12. Magya 13. mastablasta 14. Moonchild 15. NeMhAiN 16. Tenebris69 Bardzo się cieszę i życzę udanej dalszej zabawy -*- Ten post był edytowany przez Goomisia: 19.08.2005 23:05 -------------------- Naczelna Syriuszomaniaczka - członek zarządu THE MARAUDERS - FANKLUB HUNCWOTÓW.
*** *** http://s14.bitefight.pl/c.php?uid=2073 |
grlouiee |
19.08.2005 23:14
Post
#189
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 393 Dołączył: 06.07.2005 Płeć: Kobieta |
Wiem, ze to zabronione, ale ja tez chce przystapic do klubu.Wyslalam wiadomosc, do jednej z głownych czlonkin, ale chyba nie doszla . Wiem, ze to zakazane, ale napisałam moja prozbe, o przyjecie tu !
Mysle, ze Harry dalej przyjaznilby sie z Hermiona i Ronem - w sumie poznali sie dopiero w pociagu, podczas pierwszego wyjazdu do Hogwarty A co do Huncwotów, patrzac na Syriusza i Lupina, to byłaby przyjazn na cale życie . Wiadomo, ze wyrosliby z szalonego, ale jakze pieknego wieku mlodzienczego, nie robiliby tu juz tyle zartow, spowaznieliby (chociaz po Huncwotach wszystkiego mozna sie spodziewac). Chodziliby razem na mecze Quiddicha (yyy jak to sie pisze?), moze ich dzieci razem by sie wychowywaly etc... Swiat czarodziejow bez Voldzia bylby napewno spokojny, ale tez troche nudny, zawsze pojedynki z nim, lub chociaz spotkanie to moc adrealiny -------------------- ' proszę pożycz mi swój grzebień. '
*** Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów *** |
Xel |
19.08.2005 23:54
Post
#190
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 15.08.2005 |
QUOTE(grlouiee @ 20.08.2005 00:14) (...) Mysle, ze Harry dalej przyjaznilby sie z Hermiona i Ronem - w sumie poznali sie dopiero w pociagu, podczas pierwszego wyjazdu do Hogwarty A co do Huncwotów, patrzac na Syriusza i Lupina, to byłaby przyjazn na cale życie . Wiadomo, ze wyrosliby z szalonego, ale jakze pieknego wieku mlodzienczego, nie robiliby tu juz tyle zartow, spowaznieliby (chociaz po Huncwotach wszystkiego mozna sie spodziewac). Chodziliby razem na mecze Quiddicha (yyy jak to sie pisze?), moze ich dzieci razem by sie wychowywaly etc... Swiat czarodziejow bez Voldzia bylby napewno spokojny, ale tez troche nudny, zawsze pojedynki z nim, lub chociaz spotkanie to moc adrealiny Ale pamietaj jak Harry, Ron i Hermiona sie poznali Gdyby Harry nie poprosil p.Weasley o pomoc na peronie (bo nie musialby - rodzice by mu wszystko wyjasnili) nie poznal by odrazu Rona. Pamietajmy ze niebylby slawny tak wiec zatarczki z Malfoyem nie mialby miejsca, Ronowi nie moglby opowiedziec o tym jak mu zle u mugoli i nie zgadali by sie tak od razu. I po za tym Harry wychowany przez rodzicow na pewno bylby innym czlowiekiem. Ale calego ciagu przyczynowo-skutkowego nie da sie przewidziec za duzo mozliwosci To pozostaje w sferze naszych domyslow ale jest jak jest A co do adrenaliny - watpie zeby czarodzieje podzielali Twoj poglad A pisze sie Quidditch -------------------- Członek "The Marauders" - fanklubu Huncwotów
Jacy są ludzie takie są ich marzenia... Only solution is a mental revolution... |
Ania* |
20.08.2005 13:47
Post
#191
|
Unregistered |
Hmm.. trudne pytanie.
Wszystko znmieniłoby wtedy sens książki (w ogóle jej by nie było) Trafiłby chyba do Gryffindoru - rodzice pewnei opowiedzieliby mu o niechlubnych absolwentach. |
grlouiee |
20.08.2005 14:00
Post
#192
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 393 Dołączył: 06.07.2005 Płeć: Kobieta |
Wiecie co chyba macie racje . Ksiązka byłaby zupełnie inna, niewiadomo kto stałby się przyjacielem Harry'ego...
QUOTE Pamietajmy ze niebylby slawny tak wiec zatarczki z Malfoyem nie mialby miejsca, Ronowi nie moglby opowiedziec o tym jak mu zle u mugoli i nie zgadali by sie tak od razu. Harry byłby "normalnym" chłopcem, przeciętnie uczącym się, ciekawe czy wtedy nauczyciele przyznawaliby mu dodatkowe punkty i pozwalali na "troszke wiecej" -------------------- ' proszę pożycz mi swój grzebień. '
*** Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów *** |
Moonchild |
20.08.2005 14:30
Post
#193
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 120 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: z daleka |
Właśnie gdyby Voldemort zginął praktycznie żadne z wydrzeń z ksiązki nie miałoby miejsca. Harry byłby zwykłym chłopakiem i tak tez byłby traktowany. No może nadal miałby "szczególne" względy u Snape'a
-------------------- |
Joan P. |
21.08.2005 13:26
Post
#194
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 29.06.2005 Skąd: z ciemnego zaułka Nokturnu. No i Lunatycznego. |
Wątpliwe. Przecież Severus mógłby... hmm... odwdzięczyć się Jamesowi, nie musiałby mścić się na Harrym. Cociaż.. pewnie i tak by to robił.
-------------------- ''To rewolwer w twojej kieszeni czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?''
(Mae West) Członkini zarządu THE MARAUDERS -Fanklubu Huncwotów ( Peteromaniaczka Naczelna ) |
Magya |
21.08.2005 20:05
Post
#195
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 874 Dołączył: 01.08.2004 Płeć: Kobieta |
Na pewno Harry byłby lepszy z eliksirów ;P
Nie no książka nie miałaby sensu, rodzice by mu pomagali :] -------------------- Motylem jestem.
Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów |
Xel |
21.08.2005 20:37
Post
#196
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 15.08.2005 |
Przeciez gdyby to nie byla jakas rzadka historia z niesamowitym przebiegiem i niesamowitym szczesciem glownego bohatera do wychodzenia z roznych opresji to po co by o niej pisac. Niektorzy narzekaja np. ze w filmach,grach czy ksiazkach opowiada sie nieprawdopodobne historie. Ale gdyby takie nie były czy awrto by było o nich opowiadac ?
-------------------- Członek "The Marauders" - fanklubu Huncwotów
Jacy są ludzie takie są ich marzenia... Only solution is a mental revolution... |
kkate |
22.08.2005 12:00
Post
#197
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta |
No tak, zapewne książka nudna by była, i straciła by sens...
Ale gdyby pomarzyć... Harry nie miałby tylu problemów, nie byłby rozchwiany psychicznie itd Miały kochającą, cudowną mamę, wesołego tatę, zwariowanego wujka Syriusza, boskiego wujka Remusa, i jakiegoś tam wujka Petera ;] Myślę, że i po latach Huncwoci stanowili by świetną paczkę, w ogóle jak dla mnie to ta cała ich paczka jest fantastyczna, świetnie się uzupełniają i w ogóle... Ale to chyba byłoby zbyt piękne. Ech. -------------------- just keep dreaming.
|
Joan P. |
22.08.2005 12:46
Post
#198
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 29.06.2005 Skąd: z ciemnego zaułka Nokturnu. No i Lunatycznego. |
Taa... Pomażyć zawsze można. Ale gdyby Voldiego zadźgali pracowniy Minoistrestwa, nie byłoby tej książki.
-------------------- ''To rewolwer w twojej kieszeni czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?''
(Mae West) Członkini zarządu THE MARAUDERS -Fanklubu Huncwotów ( Peteromaniaczka Naczelna ) |
Goomisia |
22.08.2005 14:43
Post
#199
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 190 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna |
Jak dla mnie to gdyby Voldzio został zabity gdy Harry miał rok to świat magii by by lepszy. Pewnie znalazł by się ktoś inny niż Voldi, kto chciałby przejąć władze, może były by inne konflikty ale ważne ze HP i jego przyjaciele byli by szcześliwi. Rona na pewno by poznał bo ich rodzice to przyjaciele z Zakonu, z Hermioną to mogło by być różnie. Pewnie zaprzyjaźnił by się z Gajowym i z nauczycielami. A co do naszych ulubieńców – pewnie Lunatyk by nadal zmieniał się w wilkołaka a jego przyjaciele pod postaciami zwierząt pilnowali go. Rogaś miałby szczęśliwą rodzinę których stałym gościem byłby łapa a co do Petera – swojej rodzinki by pewnie nie miał ale chętnie byłby goszczony na obiadkach u Potterów
A skoro mowa o jakimś tam wujku Peterze - jak myślicie - jakim by był, wujkiem dla Harry'ego, nadal byłby takim cichym nieudacznikiem czy z czasem by zmężniał??? Ten post był edytowany przez Goomisia: 22.08.2005 14:48 -------------------- Naczelna Syriuszomaniaczka - członek zarządu THE MARAUDERS - FANKLUB HUNCWOTÓW.
*** *** http://s14.bitefight.pl/c.php?uid=2073 |
Joan P. |
22.08.2005 14:46
Post
#200
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 29.06.2005 Skąd: z ciemnego zaułka Nokturnu. No i Lunatycznego. |
Eee...
Może wygłoszę bardzo obiektywną, jak na Peteromaniaczkę Naczelną przystało, opinię - w jego przypadku dość trudno jest mówić i jakiejkolwiek zmianie charakteru. Serio. A prywatnie: wątpię. Chociaż... Kto wie? Ten post był edytowany przez Joan P.: 22.08.2005 14:47 -------------------- ''To rewolwer w twojej kieszeni czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?''
(Mae West) Członkini zarządu THE MARAUDERS -Fanklubu Huncwotów ( Peteromaniaczka Naczelna ) |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 29.03.2024 12:10 |