Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Skaza, Tajemnicza przeszłość......jaka?

Kara
post 15.11.2005 15:14
Post #1 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 666
Dołączył: 12.11.2005
Skąd: 3miasto

Płeć: Kobieta



To jest moje pierwsze opowiadanko więc było by mi bardzo miło otrzymać jakieś komentarze na temat mojego stylu itpOczywiście to opowiadanko jest dedykowane Dorcas Ann Potter Miłej Lektury
Kara

Prolog
-Czemu? Czemu akurat mnie to spotyka. Powinnam się cieszyć, a jednak nie mogę!- myślała kasztanowo włosa piękność ocierając łzy żalu kłębiące się już pod jej orzechowymi oczami. Do takiego stanu doprowadził ją niejaki Wielki Dracze.
-Zakichany arystokrata. Jak zwykle się ze mnie nabija. A ja już nie mogę!- dalej myślała piękność zwana przez wszystkich Hermiona Ja Wiem Wszystko Granger. Nagle dziewczyna rzuciła się do ucieczki. Tak naprawdę nie wiedziała przed kim ucieka. Chyba przed samą sobą..... Kochała go. Nie wiedziała skąd się bierze to uczucie przecież przy każdej okazji nazywał ją szlamą.Tak naprawdę wiedziała,że nie nabija się z niej tylko żartuje DO niej i szlamą nie zazwał jej od jakiś 4 miesięcy ale...to już nie miało znaczenia.Wzdrygnęła się. Przecież nienawidził jej(ona nadal tak myslała pomimo przyjaźni ich łączącej), a ona darzyła go takim uczuciem. Skarciła sama siebie. Zatrzymała się dopiero przy toalecie Jęczącej Marty na drugim piętrze gdy ktoś położył jej rękę na ramieniu.
-Zaczekaj proszę cię
Tak to był nie kto inny jak Draco Malfoy. Odwróciła się na pięcie. Już chciała powiedzieć jakąś kąśliwą uwagę pod jego adresem i spojrzała mu wyzywająco w oczy. Już nie mogła powiedzieć ani słowa gdyż uderzył ją wyraz oczu Malfoya. Takie smutne, troskliwe.
-Dlaczego mi nie powiedziałaś? Pomógłbym Ci......
-Nic nie rozumiesz- uciekła dalej korytarzem mysląc dlaczego los nigdy nie jest dla niej łaskawy....

Ten post był edytowany przez Kara: 15.11.2005 17:28


--------------------
Luke I'm your father!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kara
post 15.11.2005 17:26
Post #2 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 666
Dołączył: 12.11.2005
Skąd: 3miasto

Płeć: Kobieta



I.Problemy z kobietami

-Nigdy! Nigdy nie zrozumiem kobiet-pomyślał optymistycznie Draco zanim poszedł spać. Przeprosił Hermione za to, że był taki natarczywy w stosunku do niej, a jej...chodziło chyba o cos innego. Ale nie ważne nikt oprócz niego samego nie mógł wiedzieć jak bardzo mu na niej zależy. Odkąd ją ujrzał już wiedział, że tylko ona może być tą jedyną ale:
a)na początku się tego wstydził
b)w późniejszym czasie ona zdążyła go już znienawidzić albo przynajmniej tak mu się wydawało
c)potem już nie chciał stracić twarzy przed swoją głupkowatą trupą. Wtedy myślał, że jest wspaniała ale po przebywaniu w towarzystwie Hermiony zrozumiał jej debilizm.
Już myślał, że ją zdobył. W jego mniemaniu był o krok od wyśnionego celu. Tak jej pragnął jak nikogo w życiu. Chciał ją chronić przed każdym zagrożeniem. Zasypiać i budzić się przy niej. Niestety wszystko runęło. Kiedyś poprosił ją by zostali przyjaciółmi, w prawdzie zastanawiała się miesiąc ale w końcu się zgodziła. Spędzili razem wiele miłych chwil i ku szczerym zdziwieniu Draco Harry ani Ron nie mieli nic przeciwko tej przyjaźni. Harry kiedyś mu powiedział:
-Stary! Ja tylko pragnę by Herm była szczęśliwa a jeżeli przyjaźń z tobą sprawia jej radość to cóż poradzić? Trzeba to zaakceptować.
Trzeba było przyznać, że w tym momencie Harry mile go zaskoczył. Hermiona coś ukrywała. Nie wiedział co ale to na pewno nie był dla niej przyjemne. Rano szybko się ubrał. Nie mógł się już doczekać tej chwili gdy zobaczy Hermione. Biegł przez całą drogę z lochów do Wielkiej Sali i... zobaczył ją. Była piękna. Przyglądał się jej zauroczony była zupełnie inna niż ta dziewczyna, która uciekała przed nim z drugiego piętra. Nie mógł się opanować. Cały czas patrzył na jej usta i marzył tylko o jednym. Długim, namiętnym pocałunku. Odwzajemnionego pocałunku. W głębi serca wiedział, że to by mu wystarczyło chociaż nie był do końca pewien czy byłby w stanie powstrzymać swoje ciało. Ona była taka zmysłowa i zawsze pachniała jaśminem. Ten zapach zawsze wzbudzał w nim jeszcze większe pożądanie. Ono rosło w dnia na dzień i młody Malfoy pomyślał, że kiedyś po porstu się na nią rzuci np. podczas Transmutacji. Jego myśli uporczywie i w każdym momencie wracały do obrazu tej dziewczyny. Hermiony Granger. Najinteligentniejszej „lwicy” gryffindoru. Szybko zajął miejsce przy stole Slizgonów i nałożył sobie sporą porcję jajecznicy. Hermiona nie zjadła nic. Powoli wstała od stołu Gryfonów i rzuciła przepraszające spojrzenie Ronowi i Harry’emu. Powoli wyszła z Wielkiej Sali. W tym samym momencie szybko od stołu poderwał się Draco i rzucił się w widowiskowy pościg za nią. Kiedy już dobiegł(dopiero na trzecim piętrze bo po wyjściu z wielkiej sali Hermiona pognała na górę) stanął przed nią skutecznie zagradzając jej przejście.
-Przepusć mnie Draco-powiedziała to najbardziej obojętnym tonem na jaki było ją stać.A trzeba było przyznać to był dla niej nie mały wysiłek.
-nie... bo pierw muszę Ci coś powiedzieć..
-ciekawe co? Dostałeś jakąś nagrodę? To ci gratuluje a teraz przepuść mnie
-PRZESTAŃ!- krzyknął Draco i w tym momencie Hermiona zdębiała-Chciałem Ci powiedzieć coś ważnego i nic mnie nie obchodzi czy ci się to spodoba czy nie ale ja już nie mogę!!! Kocham Cię! Słyszysz? Kocham Cię od pierwszej chwili, w której Cię ujrzałem!
Hermiona stała odrętwiała i z lekko rozchylonymi ustami.W tym momencie Draco nie wytrzymał. Pocałował ją. Jej pierwsza reakcja..cóż dała mu z całej siły w twarz. Patrzył na nią w ciężkim szoku i w tej chwili ona wspieła się na palce i musnęła go w policzek.
-Kocham cię-usłyszał przy uchu i wtedy nie miał już żadnych skrupułów jeżeli chodzi o pocałunek. Zmysłowo wsunął jej język między wargi i ona odwdzięczyła mu się tym samym.Draco przejeżdżał językiem po jej podniebieniu a potem po wargach na co cicho jękneła i odwdzięczyła mu się tym samym. Po ych subtelnych pieszczotach przeszli do trochę agresywnych. od koniec pocałunku wsuwali sobie języki prawie do gardła. Potem Draco przytulił ją mocno. Tak trwali w objęciu bardzo długo do póki nie usłyszeli....


--------------------
Luke I'm your father!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sznurówka
post 15.11.2005 18:37
Post #3 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 7
Dołączył: 02.06.2005




Dobra, szczery komentarz. Ostrzegam będzie długi.

Jak na razie brak pomysłu. Para Hermiona-Draco należy do moich ulubionych, ale jest tak oklepana, że możliwe jest jej czytanie (przynajmniej u mnie) w naprawde dobrym stylu i o ciekawej treści (Kitiara, Nagini, Sonka i jeszcze pare osób). Poza tym kanoniczność zdechła przed napisaniem opowiadania. Przecież Harry nie powiedziałby, że nie ma nic przeciwko ich przyjazni. Przecież on Malfoya nienawidzi. Tyle odnośnie treści.

Teraz się trochę poczepiam:

QUOTE
Czemu? Czemu akurat mnie to spotyka. Powinnam się cieszyć, a jednak nie mogę!

Ten początek od razu mnie odrzucił. Przeczytałam resztę tylko dlatego, że było tego mało.

QUOTE
piękność

Co jak co, ale Hermiona nie była pięknością. Była normalną dziewczyną. Ani brzydka, ani olśniewająco piękna.

QUOTE
myślała kasztanowo włosa piękność ocierając łzy żalu kłębiące się już pod jej orzechowymi oczami

Nie znam się na tym za bardzo, ale w tym zdaniu powinny być przecinki. Chyba przed "ocierając", ale w tej dziedzinie specjalistką nie jestem więc kłócić się nie będę. A tak na marginesie, to jak łzy mogą kłębić się pod oczami? Chyba miałaś na myśli powieki.

QUOTE
.....

Nie widziałam takiego znaku. Jest albo "...", albo ".". Poza tym po przecinku, myślniku, kropce itp. dajemy spacje.

QUOTE
Zatrzymała się dopiero przy toalecie Jęczącej Marty na drugim piętrze gdy ktoś położył jej rękę na ramieniu.

To zdanie także powinno mieć przecinki.

QUOTE
Odkąd ją ujrzał już wiedział, że tylko ona może być tą jedyną ale:

Przed "ale" przecinek. Dalej jest też wymienianie powodów. Moim zdaniem nie powinno go być.

QUOTE
Stary! Ja tylko pragnę by Herm była szczęśliwa a jeżeli przyjaźń z tobą sprawia jej radość to cóż poradzić?

Wcześniej już pisałam o tej sytuacji, nie będę się powtarzać.

QUOTE
Trzeba było przyznać, że w tym momencie Harry mile go zaskoczył. Hermiona coś ukrywała.

Co ma jedno zdanie do drugiego? Polonistka zawsze mi powtarza, że drugie zdanie ma wynikać z pierwszego. A w pierwszej chwili wydaje się, że Harry powiedział Draconowi o czymś co Hermiona ukrywa. Powinnaś zacząc nowy akapit drugim zdaniem.

QUOTE
Odwzajemnionego pocałunku

Odwzajemnionym.

W całym tekście jest sporo błędów interunkcyjnych, ktorych nie będę wymieniać

Jeżeli pisanie sprawia co przyjemność to pisz. Może nie od razu publikuj na forum. Pisz do szuflady. Po jakimś czasie przeczytaj, a wyłapiesz błędy. Znajdz też osobę, która Ci zbetuje tekst przed wklejeniem na forum.


Pozdrawiam,
Sznurówka
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kara
post 16.11.2005 08:38
Post #4 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 666
Dołączył: 12.11.2005
Skąd: 3miasto

Płeć: Kobieta



Dobra ff zamknięty nie pisze dalej i....dzieki Sznurówka wogóle tych błędów nie widziałam może opublikuje coś potem musze sie poważnie zastanowić....i jeszcze raz thx


--------------------
Luke I'm your father!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
yasmin
post 16.11.2005 23:29
Post #5 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 20.06.2005




Hm... tak to żeczywiście wygląda na twój pierwszy fik. Troszkę błędów stylistycznych i powtórzeń ale nic więcej nie mówi bo też mam z tym problem. Jeśliżeczywiście jest jak mówisz to ja bym się rozprawiła z tą osóbką co ci to tak "pięknie" betowała...

kisses kochanie


--------------------
Hold on, if you feel like letting go
Hold on, it gets better than you know
Don't stop looking you're one step closer
Don't stop searching it's not over
Hold on

Good Charlotte - Hold on



Rowling gratulujemy Draco Malfoy'a
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kara
post 17.11.2005 17:38
Post #6 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 666
Dołączył: 12.11.2005
Skąd: 3miasto

Płeć: Kobieta



thx Dżas nie martw sie juz sie rozprawiłam (już ją wydziedziczyłam tongue.gif hle hle)a tak poza tym rozwarz moja propozycje co do ff'a
xxx


--------------------
Luke I'm your father!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
corka_ciemnosci
post 17.11.2005 20:06
Post #7 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 42
Dołączył: 02.11.2004




QUOTE
-Czemu? Czemu akurat mnie to spotyka. Powinnam się cieszyć, a jednak nie mogę!- myślała kasztanowo włosa piękność ocierając łzy żalu kłębiące się już pod jej orzechowymi oczami. Do takiego stanu doprowadził ją niejaki Wielki Dracze.


Po myślnikach stawia się spacje. A u Ciebie ich brak.

QUOTE
-Zakichany arystokrata. Jak zwykle się ze mnie nabija. A ja już nie mogę!- dalej myślała piękność zwana przez wszystkich Hermiona Ja Wiem Wszystko Granger.


Ja - Wiem - Wszystko - Granger.

QUOTE
Chyba przed samą sobą..... Kochała go


Co to jest "pięciokropek"?

Nie wiedziała skąd się bierze to uczucie, przecież przy każdej okazji nazywał ją szlamą.

Przecinek w miejscu, które zaznaczyłam.

QUOTE
Tak naprawdę wiedziała,że nie nabija się z niej tylko żartuje DO niej i szlamą nie zazwał jej od jakiś 4 miesięcy ale...to już nie miało znaczenia.Wzdrygnęła się.


Znów spacje i oczywiście cyfry pisze się słownie.

QUOTE
Zatrzymała się dopiero przy toalecie Jęczącej Marty na drugim piętrze gdy ktoś położył jej rękę na ramieniu.
-Zaczekaj proszę cię


Znów spacje i brakujące przecinki.

Dalej już nie mam siły wymieniać. Jednym słowem opowiadanie posiada masę błedów. Temat oklepany, ech szkoda czasu na czytanie moim zdaniem.



--------------------
user posted image

Członkini (Naczelny psotnik)*- The Marauders - fanklubu Huncwotów

* designe by me :D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Carmen
post 30.11.2005 01:08
Post #8 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 46
Dołączył: 26.06.2005
Skąd: Gdynia




okatki, obiecalam, ze skomentuje... tak szczerze:
Moze napierw sobie rozplanuj, co chcesz zawrzec w opowiadaniu, bo kiedy je czytalam brakowalo mi troche plynnosci pomiedzy przedstawionymi przez ciebie scenami, a to razi czytelnika, uwierz.
Poza tym radzie poszukac sobie bety. Najlepiej takiej chamskiej, megawrednej, ktora przyczepi sie do twoich bledow jak rzep do psiego ogona i ci nie odpusci.
A na koniec: pisz, pisz i jeszcze raz pisz. Jak narazie nikomu jeszcze nie zaszkodzilo XD


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Dorcas Ann Potter
post 10.12.2005 19:44
Post #9 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 309
Dołączył: 14.06.2005




Mnie? A za co? Nie, no fajnie dzięki, że mi takiego bzdeta i czytadło rodem z scenariusza brazyliskiej telenoweli zadedykowałaś.

Harry nienawidził Malfoya, więc napewno nie zaakceptował by ich przyjaźni.
Mimo mojego ulubionego paringu nie porztrawiłam, piszesz tak niezrozumiale...
A co do tego pięciokropka ja bym się aż tak nie czepiała.
Dobra, Kara, przygotuj się, "zgryźliwa" Dorc zaczyna truć.
Bohaterowie zachowują się nienaturalnie, żeby nie użyć tu wyrażenia: straszliwie sztucznie.
Draco nie jest zdolny do takich zachowań, jakie opisałaś w swojej telenoweli.
Jeśli chcesz pisać, to prośba: prześlij to najpierw komuś na mail'a, żeby skorygował twoje błędy. Mogę się poświęcić, a mail'a masz w profilu. Ewentualnie gg, jeśli chcesz przeslę Ci je na PM.

Więc jeszcze wyjaśnij mi, dlaczego akurat ja padłam ofiarą tego dedicate'a tongue.gif


EDIT:
QUOTE
Poza tym radzie poszukac sobie bety. Najlepiej takiej chamskiej, megawrednej, ktora przyczepi sie do twoich bledow jak rzep do psiego ogona i ci nie odpusci.


Kara, czy ja się pokrywam z tym opisem ;D?

Ten post był edytowany przez Dorcas Ann Potter: 10.12.2005 19:45
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kara
post 14.12.2005 10:44
Post #10 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 666
Dołączył: 12.11.2005
Skąd: 3miasto

Płeć: Kobieta



Dorc zostałaś wmanewrowana w ten jak to ludzie określają "szmatławiec" bo cię polubiłam tongue.gif ale to inna sprawa... Sprawa tego opka jest dość skomplikowana i tylko osoby wtajemniczone znają jego historie. Napisz do mnie na gg(9552599) to o tym pogadamy. I nie pasujesz do tego opisu smile.gif Jesteś po prostu bezpośredia biggrin.gif

Ten post był edytowany przez Kara: 19.01.2006 11:20


--------------------
Luke I'm your father!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Dorcas Ann Potter
post 14.12.2005 20:47
Post #11 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 309
Dołączył: 14.06.2005




Aha, a już się nastawiałam.
Ja nie jestem bezpośrednia, po prostu szczera smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 23.04.2024 13:29