Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

2 Strony  1 2 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Rozdział Po Rozdziale Czyli:, part tłu ulubinego tematu XP

kubik
post 03.06.2004 18:03
Post #1 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



No no no co się dzieje takie fajne topici zżera hmmm
ale nic to macie szczescie ze miałem backupa XD
11 nie mam niestety ale to mała strata bo się mało dzieje w tym rozdziale i w zasadzie dobrze ze został odesłany w niebyt
przed wami:
Rozdział: XII "Profesor Umbridge"
1. Hermiona powiedziała Ronowi, że trzeba bedzie porozmawiac z Fredem i Georgem poniewaz "jestesmy prefektami". Czy fakt, że jest on zdominowany przez swoich braci powoduje, że nie nadaje sie on na prefekta?
2. Czy Hermiona miała racje twierdzac że Dumbledore nie chciał przyciagac uwagi na to, że Hagrida nie ma?
3. Dlaczego Harry trzyma w tajemnicy to ,że dał bliźniakom 1000 Galeonów? Powinien powiedziec o tym chociaz swoim przyjaciołom.
4. Dlaczego Ron tak naskoczył na Cho za to że nosiła znaczek Tornad?
5. Normalnie kiedy Harry wypowiada imie Volda wszyscy wokoło spadaja z krzeseł itp. Ale nie robi tego Umbridge, dlaczego?
oraz:
Rozdział: XIII "Szlaban z Dolores"
1. Te insynuacje, że niby Harry postradał zmysły mogłyby każdego doprowadzić do... ale Harry sie trzyma co jest dziwne zwarzywszy na to z jaka łatwoscia zawala wszystko na swoich kumpli.
2. Hermiona coraz bardziej interesuje sie sprawami edukacujnymi Hogwartu
3. Jak długo jeszcze Ron bedzie pod tak wyraźnym wpływem swoich braci?
4. Dlaczego Hermiona jest tak przekonana, że pomaga Skrzatom - hovewer Ron nie posprzątał tych czapek a jedynie pozwolił skrzatom samym zadecydowac czy je wezma
5. Co takiego Seamus mógł chcieć powiedzieć Harregmu?
6. Nie ma nic złego w pracy Longbottoma poza brakiem pewności siebie... po V tomie chłopak ma juz tej pewności troche
7. Czy rany na rece Harry'ego sie zagoiły pod koniec V tomu?
8 "Ruszyła w jego kierunku wyciagając w jego kierunku swoje krótkie, pełne pierścionków palce po jego ramię. A potem, kiedy trzymała go badając słowa wyciete teraz na na jego skórze, poczół palący ból nie po wewnętrznej stronie swojej ręki, ale na czole, w miejscu gdzie miał bliznę. W tej samej chwili poczuł przedziwne wrażenie gdzieś w okolicach przepony."
Co to było co Umbidge zrobiła Harry'emu w czasie ostatniego szlabanu?

Ten post był edytowany przez kubik: 03.06.2004 18:17


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 04.06.2004 14:50
Post #2 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



XII

3. Nie chciał by uważano, że skoro ma tyle kasy w Gringocie to danie komuś innemu nagrody z jakiegoś turnieju nie jest dla niego żadną stratą - chodzi o to - powiedzmy że powiedziałby Ronowi. Nie wiadomo jak ten by zareagował. Możliwe ż poczułby, że Harry z łaski dał jego braciom forsę bo wiedziałby że mogliby nigdy nie zrealizować swoich pomysłów bez jego szczodrości.

4. Ron zapewne uważał że Cho jak większość dziewczyn nie interesuje się quidditchem a noszenie przez nią znaczku Tornad to tylko dlatego że tak jest modnie. Dla Rona noszenie emblematów jakiejś drużyny łączy się z przywiązaniem do danego klubum przywiązaniem do niego " na dobre i na złe" a nie chwilowym kaprysem dziewczyny która pewnie mało się zna na tym wszystkim.
.....a tak wogóle to ona chyba się jakoś z tego tłumaczyła, ale już zapomniałam co mówiła XD....

5. Umbridge za wszelką cenę nie chciała pokazać że boi się Volda w którego powrót nie wierzy Ministerstwo zarzucając kłamstwo "choremu" Potterowi - nia ma powrotu, nie ma strachu (swoją drogą ona była niezrównoważona więc nie wiem czy taki ktoś ma wogóle pojęcie, że istnieje ktoś gorszy od niej XD)

XIII

1. może właśnie dlatego nie popadł w szaleństwo bo nie tłumił w sobie tego wszystkiego? =)

2. żadna nowość =)

3. już nie powinien być przynajmniej w Hogwarcie - bliźniacy odeszli a więc chociaż w szkole będzie czuł się już luxniej (nikt mu nagle nie wyskoczy z tekstem pt. " Biedny mały Ronuś a pamiętasz jak..." i śmiech na sali ^^)

4. jest święcie przekonana że robi dobrze - to taki jej obecny cel w życiu w stylu "zbawianie świata"

(na resztę nie znam odpowiedzi z powodu zbyt małej wiedzy (raz przeczytałam, większość szczegółów już dawno mi umknęła z pamięci)


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ewelka
post 04.06.2004 15:51
Post #3 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 145
Dołączył: 15.05.2004
Skąd: ??




XII
3.
Mnie tam sie wydaje że po prostu nie chciał by sobie pomyśleli że ma tyyyle kasy że spokojnie moze wszystkim rozdawać.

4.Hmm może zdziwiło go to że Dziewczyna interesuje sie Quiditchem .

5.Chyba chciała pokazać że za wszelką cene sie go nie boi.

XIII

2. Ona tak zawsze wink.gif

3.Skoro braci nie ma to... nie będzie juz raczej głupich sytuacji.

4. Ona po prostu wie że robi dobrze, ( a robi ? ).

6. taak w V tomie Nevill jak na swoje możliwości jest bardziej...odważny i troszeczkę bardziej pewny siebie.

7.Chyba tak ...

8. Powiem krótko: nie pamiętam wink.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 04.06.2004 15:57
Post #4 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



Rozdział XII

1. Nie jestem pewna co masz na myśli. Jeśli chodzi Ci o to, że nie chciał gadać na ten temat z bliźniakami, tzn. na temat tego całego handlu, to mysle, że to głównie z tego względu, iż są po prostu jego braćmi, jego rodziną. Nie dlatego, że oni jakoś nad nim dominowali. Tzn. może dlatego też, ale nie jest to według mnie główny powód. Nikt przecież nie chciałby, że tak to brzydko nazwę "udupiać" swojej rodziny... no może Percy...

2. Myślę, że tak i nic w tym dziwnego. Lepiej było, żeby nikt nie wiedział o tej misji.

3. Zgadzam sie z Avą. Wogóle Ron jest trochę przeczulony na tym punkcie, więc chyba dobrze, że Harry o tym nie wspominał. A co do Hermiony... cóż, ona ma czasami dosyć dziwne osądy (czyt. jest sztywniarą =P), więc mogłaby potępić to, co Harry zrobił.

5. Umbridge jest postacią mocno kontrowersyjną i ma dosyc spaczony system wartości, więc ja bym się nawet nie zdziwła, gdyby sie później okazało, że będzie po stronie Volda. Jest gruba, gruboskórna i ma grubą warstwe ochronną przed wszelkimi wstrząsami =P A tak serio, to myslę po prostu, ze doszła niemal do perfekcji w panowaniu nad sobą.


Rozdział XIII

3. Póki nie odlecą, czyli już nie powinien być.

4. Bo nie zna powiedzenia: "Nie rób drugiemu tego, co chciałbyś, żeby on zrobil tobie. Być może macie całkiem odmienne gusta."

5. Kocham Cie! - XD sorki nie mogłam sie powstrzymać. A tak serio to nie pamietam tego momentu po prostu, a nie mam aktualnie książki w domu.

7. Wydaje mi się, ze nie powinny... duzo bardziej mnie ciekawi czy ktoś te rany widział. Oczywiście oprócz tych, o których wiemy, ze widzieli.

8. "Przedziwne wrażenie" to mógł byc po prostu innego rodzaju strach, a ból w czole wydawałby się potwierdzac spekulacje dotyczące dalszej współpracy Umbridge z Voldem.


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 04.06.2004 16:10
Post #5 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



a ja tak trochę poza tematem:

spójrzcie na post Avy i Ewelki

teraz je porównajcie

i mamy... dziwną zbieżność odpowiedzi rolleyes.gif


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 04.06.2004 16:26
Post #6 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



Child, no co Ty? Gdzie Ty to widzisz? ^^

"Wszelka zbieżność nazwisk i sytuacji jest całkowicie przpadkowa."

Ewelka, chodzi chyba o to, żeby dodawać coś nowego... no, chyba, że coś mnie ominęło. huh.gif


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 04.06.2004 16:48
Post #7 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



(o kurczę wy też to widzicie XD - myślicie że powinnam podjąć kroki prawne w celu ukarania plagiatora? ^^)

ale trzy punkty należą do niej...noo







--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
cedrik_diggory
post 04.06.2004 17:40
Post #8 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 36
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: Mysłowice




Rozdział: XII "Profesor Umbridge"
1. Myśle, że się nadaje, ale boi się być wyśmiany.
2. Chyba, tak. Przecież niektórzy pewnie się nie domyślili...
3. Może chciał to powiedzieć później. Bał się reakcji Ron'a.
4. Ba jest za armatami chudley'a !
5. Może... spiskuje z nim ? Może ta cała p.U. jest śmierciożerkiem ??
Rozdział: XIII "Szlaban u Dolores"
1. Musi troche pozwalać boby oszalał !!
2. No bo Dolores wszystko pozmieniała i jej się to niepodoba.
3. Do puki nie odlecą !!!
4. Jak każda dziewczyna lubi zwierzęta i poprostu rozczuliła się nad nimi zabardzo...
5. -
6. Też tak myślę. Ale pomagał Harry'emu mimo że się bał !
7. Napewno tak.
8. Może Harry wyczuł śmierciożercę ??

No toby było na tyle ! smile.gif


--------------------
"Z daleka, gdzieś sponad jego głowy, napłynął piskliwy, zimny głos:
- Zabij niepotrzebnego.
Coś świsnęło i drugi głos zaskrzeczał w noc:
- Avada kedavra!
Harry miał zaciśnięte powieki, ale błysnęło przez nie zielone światło. Usłyszał, jak coś ciężkiego pada na ziemię tuż obok niego. Ból w czole osiągnął takie natężenie, że poczuł gwałtowne mdłości, a potem nagle ustąpił. Bojąc się tego, co zobaczy, otworzył piekące powieki.
Tuż obok niego leżał z rospostartymi ramionami Cedrik. Był martwy."

Pub TrZy MIOTŁY - REAKTYWACJA - Moja Super Stronka. ZZZapraszam. PO REAKTYWACJI.

Forum - REAKTYWACJA
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 04.06.2004 18:16
Post #9 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Mam bardzo smutna wiadomość... otóż sformatował mi linux [teraz mnie juz nickt nie przekona do tego systemu] partycyje na której miałem wszystkie notatki itp Inaczej móiąc mam komp jak ze sklepu. Ale nie martwcie się. Będę pracował nad odtworzeniem tych danych.
Aha oczywiscie GG tez sie poszło>>> wiec dajcie mi czas abym mógł poinstalowac aplikacje co wazniejsze
Gorąco pozdrawaim w bólu
Kubik XP


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 04.06.2004 18:29
Post #10 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



poczekam poczekam. byle nie za długo

niepocieszony, w smutku
Child of Bodom, The One Who Survived, But Not Killed ;P


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 04.06.2004 19:40
Post #11 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



Rozdział: XII "Profesor Umbridge"
QUOTE
1. Hermiona powiedziała Ronowi, że trzeba bedzie porozmawiac z Fredem i Georgem poniewaz "jestesmy prefektami". Czy fakt, że jest on zdominowany przez swoich braci powoduje, że nie nadaje sie on na prefekta?

teraz juz nie ma ma bliźniaków w Hogwarcie wiec nie będzie "zdominowany" tongue.gif

QUOTE
3. Dlaczego Harry trzyma w tajemnicy to ,że dał bliźniakom 1000 Galeonów? Powinien powiedziec o tym chociaz swoim przyjaciołom.

sądze, ze zrobił dobrze. nie chiał pewnie zeby uwazali, ze jest jakims bohaterem, bo djae pieniądze przyjacielom biednieszym od siebie. ja tez bym nie powiedziala.

QUOTE
5. Normalnie kiedy Harry wypowiada imie Volda wszyscy wokoło spadaja z krzeseł itp. Ale nie robi tego Umbridge, dlaczego?

wszyscy spadają, bo się GO boją. Umbridge wyraźnie NIE.


Rozdział: XIII "Szlaban z Dolores"
QUOTE
6. Nie ma nic złego w pracy Longbottoma poza brakiem pewności siebie... po V tomie chłopak ma juz tej pewności troche

nom. ma. ale nie wiem co chciałeś w tym oprzekazać.
QUOTE
7. Czy rany na rece Harry'ego sie zagoiły pod koniec V tomu?

zdaje mi się że tak. inaczej sam Knot postarałby sie ,by Umbridge gorzko tego pożałowała


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eden_ka
post 06.06.2004 19:37
Post #12 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 149
Dołączył: 08.05.2003
Skąd: Neverland





Rozdział: XII "Profesor Umbridge"
2. Tak, w XIV rozdziale Syriusz mowi Harry'emu, ze Dumbledore nie chce zwracac na to uwagi (wlasnie dzis to czytalam XD)
3. Dziwie mu sie troche, na poczatku wiadomo ze nie chcial im mowic, ale akurat w tej sytuacji - w tym rozdziale ja bym im juz powiedziala XD
4. Jemu tez sie zbytnio nie dziwie (XD) Tez mnie wkurzalo jak w szkole tylko ja nosilam glany a nagle sie nalęgło pseudometali jak po deszczuXD


Rozdział: XIII "Szlaban z Dolores"

2. Jakbym miala w szkole Umbridge i wiedzialabym ze bedzie mi niedlugo potrzebna wiedza/umiejetnosc do walki z Valdemarem to tez bym sie tym interesowalaXD
4. Dla mnie ta cala akcja z czapeczkami dla skrzatow jest bezsensowna, dziewczyna sie po nic wysila - i tak czapeczki nie pomagaja skrzatom w uzyskaniu wolnosci
5. Seamus chcial na pewno przeprosic Pottera, albo chociaz sprobowac mu wytlumaczyc swoj punkt widzenia
6. To dzieki GD
7. raczej sie zagoily, nie wiem - trza spytac jakiegos masochiste XD
QUOTE
4.Hmm może zdziwiło go to że Dziewczyna interesuje sie Quiditchem .

Ewelka, myslisz ze tak by okazal zdziwienie wydzierajac sie na nia? XD


--------------------
user posted image
"While I crawl into the unknow - cover me
I'm going hunting for mysteries - cover me
I'm going to prove the impossible really exists" - Bjork
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 06.06.2004 20:31
Post #13 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



Rozdział: XII "Profesor Umbridge"

1. Ron należy do osób dość inteligentnych ale na tyle nieśmiałych i wstydliwych że boi się stawić czoła bliźniakom. Gdyby był bardziej odważny moglibyśmy się przekonać jaki jest na prawde.
2. Gratulacje dla Eden_ki tongue.gif
3. Bał się wywodów Hermiony na temat że postąpił niesłusznie, że to zrujnuje "prawdziwe życie" bliźniakom, że taki sklep to przelotny biznes i tak dalej a także tego, że Ron wypapla przez przypadek o tym pani Weasly i straci uznanie w jej oczach.
4. Ron musiał mieć jakieś niemiłe doświadczenia w tym przypadku. Ta drużyna widocznie nie cieszyła się wielkim uznaniem a po ich wygranej nagle zyskała mnóstwo fanów. Chłopak czuje się urażony tym, że takie osoby przelotne jak rękawiczki za jakiś czas przestaną się interesować Tornadami i pójdą do innej, kolejnej wygranej drużyny. Musi być wielkim fanem.
5. Też się nad tym zastanawiałam. Może Umbridge należąca do znajomych Malfoya też popiera Voldemorta? Ale nie, wtedy mówiła by na niego Czarny Pan. Musi być jakoś bliżej z nim związana, może zna go osobiście? Może w jakimś sensie jest z nim połączona? Trzeba poczekać na VI i VII tom, może coś będzie o naszej starej znajomej tongue.gif

Rozdział: XIII "Szlaban z Dolores"

1. Harry przyzwyczajony jest przez życie że raz jest się na moście, raz pod mostem. Nauczył się widocznie na drugim roku. Emocje w nim eksplodujące są rozładowywane krzykiem na przyjaciół co nie prowadzi do szaleństwa. Potter praktycznie przez całe swoje zagmatwane życie narażony jest na mieszane opinie na jego temat. Podtrzymuje go też wsparcie jego zwolenników i świadomość, że Zakon Feniksa mu wierzy i później spotkania GD.
2. Hermiona znając fakty, wiedząc że Voldemort odrodził się na nowo postanowiła wykorzystać fragment buntowniczej części umysłu na stworzeniu armii walczącej ze złem. Jako przyjaciółka Harry'ego czuje się w pewnym sensie odpowiedzialna za Volda i razem z HP chce pomścić jego rodziców. Hermiona jest troche wrażliwa i nie chce pozwolić na śmierć któregoś z ucznia. Daje jej to też lekką satysfakcje że może zemścić się na Umbridge. Jej celem też jest podreperowanie chwiejnego stanu umysłu Harry'ego i porzucenie przez niego złych myśli a zaangażowanie się w pożyteczną organizację.
3. Ron zmieni się na pewno po odejściu ich ze szkoły. Dowodem na to jest wygrany mecz Gryfindoru pozbawionych swoich ukochanych braci. Pewności siebie na pewno też [o ile przeżyje] zyska pod koniec całej serii i przebytej walce [jak sądze] ze zwolennikami Volda.
4. Hermiona niestety nie zdaje sobie sprawe że skrzat uwolniony bardzo przeżywa odejście od właściciela. Dla niej są to stworzenia trzymane całe życie "pod kloszem" nie nauczone podejmowania własnych decyzji. Uważa, że uwalniając je daje im szerokie horyzonty i tak jak czarodzieje zasmakują prawdziwego życia. Nie jest skrzatem domowym i nie zna niestety psychiki tego stworzenia. Urodzony w honorowej skrzaciej rodzince ma już takie zadanie i sprawia mu ból postępowanie inaczej. Hermiona myśli że skrzaty są zastraszone i po pewnym czasie od uwolnienia zmienią zdanie.
5. Chciał go pewnie poinformować że jego mamusia w związku z jakimiś postępowaniami Knota zmieniła zdanie na temat Harry'ego i teraz stoi po jego stronie. Pewnie chciał go przeprosić za swoje zachowanie i przyznać się do błędu. Harry niestety uznał że Seamus chce się znowu pokłócić - olał go.
6. Ja sądze że im będzie dalej tym Nevill bardziej poprawi się w nauce. Przecież pokazał że jeśli przyłoży się do pracy w GD to potrafi bardzo wiele osiągnąć. Wątpie, że nie zostało mu nic z umiejętności rodziców. Pewnie w kolejnych tomach poznamy "nowego" Nevilla z tej odważniejszej strony. Kto wie, może będzie jeszcze kimś smile.gif
7. Nie jestem co do tego pewna. Rany pewnie się zabliźniły, ale jak pamiętam z jakiegoś fragmentu w książce BLIZNY na dłoni Harry'ego ślniły od blasku ognia. Możliwe że jakaś pamiątka pozostała na ciele młodego Pottera po Umbridge.
8. Też nie jestem co do tego pewna. Może tak jak wczesniej wspomniałam Umbridge jednak coś łączy z Voldemortem? Jak później się okazało Vold był bardzo z czegoś szczęśliwy w tej sytuacji. Wątpie, zeby był to aż taki zbieg okolicznosci. Chyba też, że ochrona jaką pozostawiła Harry'emu Lily wyczuwa zło po dotyku. Jeśli osoba nieczystego serca dotknie ręki Pottera ten uzyska znak za pomocą blizny? A wtedy też nie sprawdza się teza że to Vold był happy. To są tylko spekulacje, pewnie się nie sprawdzą..

A Ty Kubik na prawde jesteś mądry tongue.gif


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ellie
post 06.06.2004 20:52
Post #14 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 236
Dołączył: 16.05.2003
Skąd: Nowy Dwór Maz.




Ava- Cho się tłumaczyła, że już od dawna jest fanką Tornad.
A Rona po prostu wkurzyło to, że jak coś jest na fali, jakaś drużyna wygrywa, to od razu się robią jej fani.


--------------------
As happens sometimes a moment settled...
... and hovered and remained for much more than a moment.
And sound stopped and movement stopped?
... for much, much more than a moment.
And then the moment was gone.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 06.06.2004 22:18
Post #15 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



No normalnie sie wzruszyłem cry.gif cry.gif . Szcególnie dziekuje Eden_ce za ponowne czytanie HP. Oraz Koralinie za zajefajny post.
A co do reszty rozdziałków to juz robie ponownie do 20 ale jutro znów wyjeżdżam na działkę do środy wiec w środe wieczorem bądź czwartek ranop dam nowe rozdziały.
Aha i teraz juz zawsze po dwa [widac dobrze wam to słuzy XP]


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eden_ka
post 07.06.2004 16:40
Post #16 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 149
Dołączył: 08.05.2003
Skąd: Neverland




Kubik - nie ma za co, przez ten temat musze jeszcze raz hp 5 czytac zeby wiedziec o co ci chodzi i probowac znalezc odpowiedz, hehe XD
a - szukalam czegos o urokach (odnosnie tego ze rozdzka lily jest dobra do rzucania urokow) i akurat trafilam na cos takiego:
"- no to na pewno potrafisz mi powiedziec co Slinkhard mowi o przeciwurokach w rozdziale pietnastym
- mowi ze przeciwuroki nieslusznie sa tak nazywane- odpowiedziala hermiona - Twierdzi, ze ludzie nazywaja przeciwurokami uroki, kiedy chcą, zeby to lepiej brzmialo.
(...)
- ale ja sie z tym nie zgadzam - dodala Hermiona
(...)
- Pan Slinkhard po prostu nie lubi urokow, prawda? Natomiast ja uwazam ze moga byc bardzo uzyteczne kiedy sa wykonywane w obronie"

Ups! wlasnie sie zorientowalam ze na zlym temacie Kubika to umiescilamXD no nic...


--------------------
user posted image
"While I crawl into the unknow - cover me
I'm going hunting for mysteries - cover me
I'm going to prove the impossible really exists" - Bjork
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 09.06.2004 09:23
Post #17 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



No i sie kurna doczekaliście !!! biggrin.gif biggrin.gif
tada-dam:
Rozdział XIV: "Percy i łapa"
1. Co sądzisz o myślach Harr'ego podczas rozmów z Cho? Czy wydaje ci się naiwny kiedy tak myśli o Cho i o sobie w kontekście jaki to on jest wspaniały i odważny, zamiast martwić się o Trestale czy Filcha?
2. Dlaczego Filch jest taki chętny w pomaganiu Umbridge? Czy to jest tylko jego niechęć do uczniów czy moze coś jeszcze?
3. Co myślicie o Percym? Mogliśmy przypuszczać, że zjednoczy się z ministrem i odwróci się od rodziny ale czy przewidywalismy, że będzie to aż tak drastyczne? Czy możliwe jest że Percy jest pod jakąś kontrolą?
3. W tym momencie książki można już stwierdzić, że Harry ma dwóch wrogów - ministerstwo i Voldemorta. Czy sądzicie, że Voldemort wykorzystywał ślepotę i głupotę ministra magii do włąsnych celów? Wiemy, że Voldemort ma moc siania niezgody czy zatem "mała wojna" między Hogwartem a MM jest spowodowana jego działaniami czy też jest to dodatkowyu bonus dla niego? Jak teraz po tym jak wszyscy zaakceptowali powróty Voldemorta bedzie sie rozgrywać akcja? Czy wszyscy będą zjedoczeni czy ktos się wyłamie? Jeżeli tak to kto i dlaczego?
====================
Rozdział XV: "Wielki Inkwizytor"
1. Zanalizuj argumenty Percy'ego. Jak pasują one do charakteru Percy'ego w komnacie tajemnic? Jakieś sugestie dotyczące przyszłej ewolucji jego charakteru?
2. Przyżyj sie argumentom Hermiony, w wielkiej sali po tym jak Harry utracił punkty na rzecz McGonagall oraz we wspólnej sali po szlabanie z Dolores. Czy uważasz, że są juz przyzwyczajeni do jej charakteru? Co to odsłania w jej postaci?
3. Co kwestie Rona odsłaniają o nim?
4. Czy nie reagowanie McGonagall na autorytet Umbridge wydaje sie być sprzeczne z jej własnym charakterem? Czy jej reakcja na to, że Harry jest wnerwiony na Umbridge odkrywa coś więcej na temat jej postaci?
5. Czy Trelawney przewidziała rychłe niebezpieczenstwo dla Umbridge tylko dlatego, że jest to jej zwykła przepowiednia?
6. Czy reakcja Umbridge na przepowiednię odnosi się do jej całokształtowego spojrzenia na ten typ magii?
====================
proście a będziecie wynagrodzeni XP


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 09.06.2004 15:56
Post #18 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE
1. Co sądzisz o myślach Harr'ego podczas rozmów z Cho? Czy wydaje ci się naiwny kiedy tak myśli o Cho i o sobie w kontekście jaki to on jest wspaniały i odważny, zamiast martwić się o Trestale czy Filcha?

e... gdy człowiek jest zakochany, to mysli o różnych rzeczach, czesto tracąc zdrowy rozsadek

QUOTE
2. Dlaczego Filch jest taki chętny w pomaganiu Umbridge? Czy to jest tylko jego niechęć do uczniów czy moze coś jeszcze?

po prostu nei lubi uczniów i tyle. i to ma wspólnego z Umbridge

QUOTE
3. Co myślicie o Percym? Mogliśmy przypuszczać, że zjednoczy się z ministrem i odwróci się od rodziny ale czy przewidywalismy, że będzie to aż tak drastyczne? Czy możliwe jest że Percy jest pod jakąś kontrolą?

a o tym nie pomyslałam.... chociaż według mnie nie zachowuje się tak, jakby ktos nim "sterował"

Rozdział XV: "Wielki Inkwizytor"

QUOTE
5. Czy Trelawney przewidziała rychłe niebezpieczenstwo dla Umbridge tylko dlatego, że jest to jej zwykła przepowiednia?

mysle ze tak... od początku keidy tylko Umbridge kazała sobie powrózyć, wiedziałam , ze Trawely wywrózy jej niebezpieczeństwo tongue.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eden_ka
post 09.06.2004 18:24
Post #19 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 149
Dołączył: 08.05.2003
Skąd: Neverland




Rozdział XIV: "Percy i łapa"
1. Wtedy akurat nie musial sie zbytnio przejmowac... w moich oczach jest uspawiedliwiosny XD
2. Tak, nienawisc, i na pewno to ze Umbridge obiecala mu ze bedzie mogl torturowac uczniow (czy tam wieszac za rece, nie wazne), pewnie naobiecywala mu sporo rzeczy tego typu...
3. Mnie to zaskoczylo... przeciez jeszcze rok wczensiej normalnie rozmawial z Harrym... Zawsze byl glupokowaty/kujonkowaty ale zeby az tak?Nie sadze mimo tego zeby ktos nim sterowal (poza knotem)... jego najgorsze wady wyszly po prostu na wierzch
3. (po raz drugi? XD) Wlasnie nad tym zastanawial caly czas (no moze nie caly, ale jak czytam hpXD) Teraz niby MM powinno byc po "naszej" stronie... ciezko mi to sobie wyobrazic - pewnie w 6 czesci nie bedzie takiej gwaltownej zmiany... niektorzy dalej nie beda wierzyc, (niewierne Tomasze jedne, heh)... chociaz po takich dowodach wszyscxy powinni wierzyc (zwlaszcza ze w Proroku o tym pisza XD)... nonie wiem nie wiem
Na ten temat wypowiem sie jeszcze jak bedziesz analizowal rozdzial szesnasty XD

====================
Rozdział XV: "Wielki Inkwizytor"
1. Niezbyt juz to pamietam... z tej czesci pamietam glwonei to ze on mial dziewczyne (swoja droga: ciekawe czy oni ze soba zerwali? raczej tak...) nic szczegolnego mi sie na mozg nie rzuca XD
2. " nie powinna ci odejmowac punktow, ale mysle ze miala racje, ostrzegajac cie zebys panowal nad swoim temperamentem w obecnosci Umbridge" No niby ma racje, Potter powinien uwazac na Umbridge, chociaz odjemowanie punktow na pewno go do tego nie zmusi. H & R na pewno sie juz przyzwyczajili
3. Ja zwrocilam tylko uwage na to, ze Ron czesto boi sie cos powiedziec, zeby nie wkurzac Harry'ego, trzyma jego strone...
5. Raczej tak... w prawdzie jej przepowiednie czasem sie sprwdzaja, ale to chyba przypadkiem... Dumbel powiedzial ze ona miala w swojej karierze dwie prawdziwe przepowiednie... wiecie ktore
6. raczej tak... sporo czarodziejow gardzi wrozbiarstwem... zreszta z tego co mowi Firenzo to co ludzie probuja przepowiadac nie ma zadnego sensu.. a moze mu chodzilo tylko o czytanie z gwiazd?
====================


--------------------
user posted image
"While I crawl into the unknow - cover me
I'm going hunting for mysteries - cover me
I'm going to prove the impossible really exists" - Bjork
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 10.06.2004 20:30
Post #20 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Rozdział XVI: "W świńskim łbie"
1. Zły Harry. Harry pozostaje spokojny w ciezkich sytuacjach takich jak mecze quiditcha czy walce z Voldemortem, ale traci opanowanie pierwszy raz podczas lekcji z Umbridge potem podczas spotkania w świnskim łbie. Co takiego jest tym spustem wyzwalajacym jego złosc?
2. Powrót Voldemorta. Ernie MacMillan watpi w to, że Voldemort powrócił. Wie to tylko od Dumbledora który wie to od Harry'ego. Czy jest to mądre? Przeciesz Dumbledore jest tylko człowiekiem i może sie mylić. Byc moze jednak jego sądy zawiodły juz w przeszłości, stąd może wynikać nieufność uczniów do jego opinii.
3. Harry złapał sie na planowaniu lekcji jeszcze przed zgodzeniem sie na nauczanie Rona i HErmiony. Czy cechy dobrego nauczania takie jak cierpliwość są w jego zasiegu?
4. Co daje sie zauwarzyć w wybuchy zazdrosci Rona i odpowiedzi Hermiony?
5. Dlaczego Ron okazuje tyle złosci wobec Micheala? Czy Hermiona weszła do sklepu z piórami dlatego by uniknąć spiecia z Ronem?
6. Wiemy, że Syriusz nie pojawił sie na nastepna rozmowe z Harrym. Harry przeczuwa, ze Syriusz jest zły na niego a okazuje to unikajac kontaktu z nim. Sprytny czarodziej jak Syriusz znalazł by sposób na komunikacje z Harrym. Harry przeczuwa, ze Syriusz bedzie poróbował jakos dostac się do wioski Hogsmade. Czy było to odpowiedzialne zachowanie ze strony Syriusza?
7. Barman w świnskim łbie. Przemyslenia na temat innych osób w barze?
8. Czy ktos miał poczucie jakby Hermiona chciała zmusic Harry'ego do przeciwstawienia sie swoim lekom towarzyszacym powrotowi Voldemorta? Co to mówi nam o jej charakterze?


Ten post był edytowany przez kubik: 08.07.2004 22:04


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 11.06.2004 14:47
Post #21 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



ROZDZIAŁ XIV
1. Czasami każdego dopada pycha ("nawet" mnie lol), a skoro od tak dlugiego czasu ludzie wmawiaja mu, że jaki to on nie jest wspaniały, jaki silny, jaki odważny... chyba każdy trochę wpdłby w próżność. Jego myśli <jeśli dobrze pamietam> podczas czytania wydawały mi się trocha zabawne, takie troszke naiwne, jakby nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi ^^ Moim zdaniem Rowling niepotrzebnie ukazała go jako takie czystego chcłopca, który o dziewczynach mysli żadko,a prawie nigdy.
2. Moje zdanie jest podobne do zdania Eden. Swoja zawiść, czy też nawet nienawiść do uczniów obdarzonych magicznym talentem Filch musiał hamować, kiedy Dumb był dyrektorem i wszystko nadzorował, a kiedy Ropucha przejęła rządy, tak jakby pękła linka powstrzymujaca go przed całkiem otwartą wrogością do uczniów. Wydaje mi się, że jeszcze nigdy nie pracował z takim entuzjazmem... ^^
3. Nie wydaje mi się, żeby był pod jakąś kontrolą. Teraz kiedy Knot potwierdził fakt powrotu Voldemorta, też nie wróci raczej do rodziny, a juz na pewno nie prędko. Z tego powodu, iż musi mu być <przepraszam za wyrazenie> cholernie głupio. Jednak jeśli jest głupszy niz sądzimy, nadal bedzie utrzymywał, że Volda nie ma blink.gif
4. Jak juz wcześniej wspomniałam wyłamać sie może Percy, ale mam nadzieję, że jednak nie będzie takim idiotą. Zgadzam sie ze stwierdzeniem, iż Voldemort manipulował Knotem. A dokładnie Lucjusz to robił. Minister nie widział tego, że czarny pan wrócił, ponieważ nie chciał tego widzieć; musiałby przeciez przyznac się do błędu i miedzy innymi straciłby niejednego sponsora (patrz np. Malfoy).

ROZDZIAŁ XV
1. O, jak się fajnie o nim historyjka układa ^^ Percy zawsze był sztywniakiem. Nigdy nie pasował mi do rodziny Weasley'ów. Tzn. nie wydaje mi się żeby on był taki... bez uczuć... ale na pewno z jakiegos powodu starał sie ich nie okazywać. Myślę, że to zadziałało tak jak w przypadku zagłuszania sumienia. Nie chciał słuchać swoich uczuc, aż te całkiem przestały sie ujawniać. Myślę, że zerwał lub zerwie ze swoja dziewczyną, chyba, że ona też jest taka jak on. W przyszłości sądze, ze dojdzie do jakiegoś przełomowego wydarzenia i Percy zda sobie sprawę ze swoich uczuć, zrozumie gdzie popełniał błędy, wróci do rodziny... tym momentem niestety moze byc śmierć jednego z rodziców Weasley'ów...
4. Wydaje mi się, że podwazanie autorytetu Umbridge nie jest sprzeczne z charakterem Minerwy. Juz dawno mozna było zaobserwować, że McGonagall bardzo lubi trzymać się reguł, ale wtedy i tylko wtedy gdy sa one konieczne. I nie szanuje Ropuchy, bo nie ma za co jej szanować. Minerwa najbardziej wierna jest swoim regułom, które po prostu czesto pokrywaja się z tymi ustalonymi. Myslę, że jest mądrą kobietą.


====================
później zajme się resztą =P


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 08.07.2004 22:09
Post #22 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Rozdział XVII: "Dekret edukacyjny numer 24"
1. Czy to Helga i Rowena zasugerowały te schody w Dormitorium? A może była to propozycja Godryka i Salazara. Czy ktoś jeszcze będzie cytował Historię Hogwartu, czy Hermiona po prostu zacytuje cała jej zawartość do VII tomu? Swoją droga chciałbym aby Jo wydała ją jako oddzielna ksiązkę.
2. Jakim sposobem Hedwiga została ranna, czy jest możliwe zranienie jej w czasie lotu.
3. Hagrid naprawdę świetnie je wytrenował - co to nam mówi o umiejętności trenerskich Hagrida?
4. A wiec Umbridge zna Lucjusza dobrze. Niech zgadnę, w jakim domu była Dolores? Czy Harry jest jedynym powodem, dla którego tak się uwzięła na Gryffindor?
5. Czy Harry słusznie postąpił powstrzymując Nevilla?
6. Hermiona twierdzi, że bliźniacy znają tylko sztuczki które się nikomu praktycznie nie przydają. Czy sie zgadzasz?
7. Dlaczego Hermiona wierzy tylko rzeczom znalezionym w książkach? Czy może mieć to wpływ na jej postać w przyszłości?
8. Jak to sie stało, że bliźniacy dostali tylko trzy suwy? Czy sklep bliźniaków będzie ważny w walce z Voldemortem?
9. Z jakiego powodu Mundungus dostał bana na wejście do "Świńskiego łba"?
===
Rozdział XVIII: "Armia Dumbledora"
1. "Brzmisz dokładnie jak moja matka." Dyskusja nad porównaniem Rona.
2. Harry po raz pierwszy zdaje sobie poważnie sprawę ze swojego połączenia z Voldemortem. Czy sądzicie, że to połączenie będzie sie nasilać? Czy Harry będzie kontynuował naukę oklumencji a może również legimencji?
3. Dowiadujemy sie ze domowe elfy odmawiają sprzątania wierzy Gryfindorru, ponieważ widzą te nieszczęsne czapki. Czy Hermniona znajdzie jakieś inne sposoby na uszczęśliwianie skrzatów czy da sobie spokój.
4. Cho sugeruje Harry'ego na stanowisko przywódcy. Dlaczego tak zrobiła? Czy nadal będzie tak postępować teraz jak Harry nie jest już nia zainteresowany w ten sposób?
5. Harry okazał się nam jako znakomity przywódca. Czy będzie miało to jakiś wpływ na Zakon w przyszłości. Czy Harry zostanie przywódca Zakonu po ewentualnej Śmierci Dumbledora?
===
Rozdział XIX: "Lew i wąż"
1. Czy fałszywe Galeony były prawdziwymi? Czy były tez transfigurowanymi innymi monetami? Skoro tak prosto jest stworzyć pieniądze to co powstrzymuje czarodziejów przed robieniem ich?
2. Terry Boot zastanawia się dlaczego Hermiona nie jest w Ravenclavie. Jakie zachowania Hermoiny determinują jej przynależność do Gryfindorru?
3. Voldemort naznaczył swoich smierciozerców czarnym znakiem. Czy nie wydaje wam sie ze oznaczenie galeonów jest podobnym sposobem? Czy to połączenie będzie miało jakieś znaczenie?
4. Ron reaguje gorzej na przytyki Malfoya niż Harry podczas swojego pierwszego meczu. Czy wynika to tylko z tego, że Harry był bardzo utalentowanym zawodnikiem czy tez z tego ze Ron należał do rodziny utalentowanych zawodników? Co to mówi nam o jego osobowości?
5. Podczas całego meczu Harry'emu nawet przez myśl nie przyszło, że mogliby mieć innego bramkarza. Co to mówi nam o lojalności Harry'ego względem Rona?
6. Rozdział nazywa się Lew i wąż. Do kogo/czego odnosi się ten tytuł?
===
no trzy rozdziały komenty tongue.gif
sie zastanawiam czy nie przykleić... jak myślicie?


Ten post był edytowany przez kubik: 08.07.2004 22:20


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sunlight Priestess
post 08.07.2004 22:26
Post #23 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 97
Dołączył: 26.06.2004
Skąd: Privet Drive, Surrey




Rozdział XIX: "Lew i wąż"
1. A skoro każdy może zrobic sobie pieniądze w domu to czemu tego ne robi? No to jest karalne. Poza tym fałszywe monety moga być zrobione z innej substancji, która po bliższych oględzinach zdradza że to jest fałszywa kasa.
2. To tak samo jak z Harrym. Tiara chciała go do Slytha a jest w Gryffindorze.
3. No przecież Hermiona sama powiedziała że się wzorowała na mrocznym znaku. To raczej bez znaczenia.
4. Ron był niedowartościowany bo każdy był w czymś lepszy od niego i on o tym wiedział. Był ciągle w cieniu swoich braci... no i Harry'ego. Gdybyś po raz pierwszy wyszedł na scene to był byś bardziej zestresowany niż ktoś kto robił to 100 razy.
5. To się nazywa przyjaźń.
6. Myślę, że albo do meczu, albo do kapelusza Luny. Lew(Gryffindor) vs Wąż (Slytherin)


--------------------
Nieśmiertelność. Nie ufam. Nie wierzę. Nie toleruję. To nie istnieje.

user posted image

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 08.07.2004 22:38
Post #24 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



Rozdział - Armia Dumbeldora

1. chodzi o porównanie matki Rona do niego samego, czy jak? O_o
3. temat zagadka - powiem tak: w ostatecznym rozrachunku myślę że ona doprowadzi do tego że wprowadzi skrzata, która miał się zajmowac sprawami swoich ziomków do Ministerstwa tak jak to mówiła w chyba 4 tomie (? nie pamiętam)
4. myślę że ona teraz się wycofa w cień i raczej nie będzie brała udziału w takich sprawach jak jakieś organizacje przeciwdziałające czemuś tam. Wtedy to była absolutnie inna sytuacja - dotyczyła bezpośrednio jej. Przeciwdziałanie Voldowi - tu wydaje mi sie że tu będą działać inne osoby (patrz; Hagrid, Dumbel , Harry ^^ i inni) Cho nie jest wtajemniczona w wiele spraw. Wydaje mi się ze teraz jej rola będzie epizodyczna aż wkońcu całkiem nie zniknie po zakończeniu szkoły. Tu na plan wysunie się pewnie Luna ^^
5. zdawało mi się że Zakon nie ma żadnego formalnego przywódcy (? nie wiem znowu) Jeśli już miałby odgrywać jakąś rolę to w siódmym tomie (młodym nie dają wstępu bo nie chcą ich wplątywać w sprawy gdzie można zginąć - 17 lat to jednak już prawie jak dorosły, a harry bezpośrednio jest zamieszany w sprawę Volda więc może go wpuszczą - co za tym pójdzie - Rona i Hermionę też XD ale nie wiadomo ^^)


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 08.07.2004 23:31
Post #25 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



ava => chodziło o przyrównanie Hermiony do matki Rona


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

2 Strony  1 2 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.03.2024 20:07