[muzyka] Klasyka, muzyka klasyczna / poważna
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
[muzyka] Klasyka, muzyka klasyczna / poważna
Kara |
18.10.2006 20:06
Post
#26
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 666 Dołączył: 12.11.2005 Skąd: 3miasto Płeć: Kobieta |
Katon--> Ja jakbym była w trzeciej klasie 2 stopnia na Fortepianie... Ale ucze się prywatnie.. Ale jest taka szansa dostać dyplom z samego fortepianu i miec egzamin wiec postaram się zaliczyc... Ale teraz idę na drugi stopień na instrumenty perkusyjne... :]
Ten post był edytowany przez Kara: 18.10.2006 20:06 -------------------- Luke I'm your father!!!
|
Ludwisarz |
04.06.2008 11:48
Post
#27
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
http://pl.youtube.com/watch?v=Sqjt8FAXyaw&feature=related - moja nowa milosc.
-------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Miętówka |
11.07.2008 21:24
Post
#28
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz |
Słucham muzyki klasycznej i właściwie niczego innego (no może piosenki z musicali).
Katon, ja też mam dyplom!!! Tylko, że I stopnia. Ale II chyba nie będę robić. Jeszcze tylko Gimnazjum Muzyczne (rytmika! Jupi!) i wsio. Ulubieni kompozytorzy: Paganini, Wieniawski, Schubert. I Bach. Ale pierwszy zdecydowanie NAJLEPSZY. Poszłam na fortepian tylko dlatego, że miałam w planach Rytmikę, a rytmiczki nie mogą grać na innych instrumentach niż fortepian, coby nie mieć dodatkowego instrumentu i jeszcze więcej roboty. Beethoven jest dla mnie za ciężki. No może poza najwcześniejszym okresem twórczości. No ale ta zmiana jest zrozumiała. Wiem, odkopałam, nie bijcie. -------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
em |
11.07.2008 21:26
Post
#29
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
tymon odkopal pierwszy i nikt go nie zbil
-------------------- |
anagda |
11.07.2008 22:08
Post
#30
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
QUOTE tymon odkopal pierwszy i nikt go nie zbil Bo Timmy jest na specjalnych warunkach Ja klasycznej słucham dość często. Najczęściej przeglądając yt w poszukiwaniu jakiś ciekawych aranżacji. Z kompozytorów to ukochany jest Mozart. Uważam że jest, a właściwie był najgenialniejszym kompozytorem wszech czasów. A tak mało offtopując też skończyłam muzyczną. Nawet dyplom na czwórkę udało mi się zagrać. Ale widzę że jak na razie jedyna na forum jestem absolwentką klasy skrzypiec -------------------- |
Miętówka |
12.07.2008 15:22
Post
#31
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz |
Mozart... moja mama ma kręćka, ale to już pisałam na Nabijaniu Postów.
Ale muzyki Mozarta nie sposób nie rozpoznać. Coś w niej takiego charakterystycznego jest. Ale i tak mam jej dosyć. I samej postaci kompozytora też. Uwierzcie, jak się przeczyta większosć dostępnych materiałów o Mozarcie (po polsku i angielsku) i obejrzy DZIEWIĘĆ RAZY film "Amadeusz", to można mieć naprawdę dosyć (jak nie wierzycie, to możecie sami sprawdzić ). Anagdo, poszłabym na skrzypce, a dlaczego tego nie zrobiłam, to napisałam w poście poprzednim. Prawdopodobnie grałaś na fortepianie jako instrumancie dodatkowym (u nas tak jest od czwartej klasy I stopnia). Czy skrzypce są trudne w porównaniu z fortepianem? Pytam z czystej ciekawości, bo akurat w mojej kasie tylko jedna osoba gra na skrzypcach. (Swoja drogą dziwne. Skrzypce to był bardzo popularny instrument, jeszcze przecież nie tak dawno ) Edit: Jak to dobrze czasem rzucić okiem na to, co sie napisało. Właśnie znalazłam błąd w słowie "uwierzcie" (znaczy było źle, ale ja nie powielam błędów. Zazwyczaj). Ten post był edytowany przez Miętówka: 12.07.2008 15:24 -------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
Eva |
12.07.2008 17:45
Post
#32
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Ja jestem zdecydowanie Mozart-Requiem-Addict. Tuba Mirum tylko nie lubie, reszte moge sluchac na okraglo.
-------------------- |
anagda |
12.07.2008 23:15
Post
#33
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
QUOTE(Miętówka @ 12.07.2008 16:22) Anagdo, poszłabym na skrzypce, a dlaczego tego nie zrobiłam, to napisałam w poście poprzednim. Prawdopodobnie grałaś na fortepianie jako instrumancie dodatkowym (u nas tak jest od czwartej klasy I stopnia). Czy skrzypce są trudne w porównaniu z fortepianem? Pytam z czystej ciekawości, bo akurat w mojej kasie tylko jedna osoba gra na skrzypcach. (Swoja drogą dziwne. Skrzypce to był bardzo popularny instrument, jeszcze przecież nie tak dawno ) Też miałam fortepian od 4 klasy. To chyba tak wszędzie że tak powiem odgórnie jest że od czwartej klasy przedmiot dodatkowy. No ja do muzycznej poszłam jak miałam 6 lat. A takiemu maluchowi łatwiej się czegokolwiek na czymkolwiek nauczyć. I fortepian i skrzypce to do przeskoczenia. Tyle że na skrzypcach ten problem że grasz właściwie na słuch wszystko bo progów przecież na gryfie nie masz. A i tak wrażliwe t to, że o parę milimetrów przesunięty palec czy nawet przekrzywiony a już jakieś zgrzyty mogą być. Za to z kolei na fortepianie rozstawu palców sobie nie zwiększysz Ogólnie to chyba jednak skrzypce trudniejsze od pianina. Samemu dużo łatwiej nauczyć się grać na fortepianie niż na skrzypcach. Choć jak napisałam jak ktoś ma dużo samozaparcia to też się nauczy QUOTE Ja jestem zdecydowanie Mozart-Requiem-Addict. Tuba Mirum tylko nie lubie, reszte moge sluchac na okraglo. Requiem to po prostu majstersztyk. Szkoda, że większość napisał jego uczeń, a nie sam Mozart -------------------- |
em |
13.07.2008 00:18
Post
#34
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
lubię bacha.
i zakochałam się w ólafur arnalds (ólafurze?), dzięki timmy za polecenie na forum. 3055 to mój faworyt z tego krążka. i wyjść nie mogę ze zdumienia, że tylko eulogy for evolution i jedna epka (której nawiasem mówiąc znaleźć nie mogę). -------------------- |
Ludwisarz |
13.07.2008 00:49
Post
#35
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
ólafurze, tak tak. tak sie pan nazywa. ale pan + inni = zespol pod ta sama nazwa oczywiscie.
ta epka o ktorej mowisz to Variations of Static - niestety tylko 5 numerow. Ale za to nowy material jaki bedzie mniam mniam! Zobacz na youtube, oli wrzuca rozne nagrania. -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
em |
13.07.2008 01:05
Post
#36
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
tytuł to ja znam, tylko bym chciała jej posłuchać w tym sensie nie mogę jej znaleźć.
i słyszałam, słyszałam, Síðrokkarinn brzmi co najmniej świetnie :> -------------------- |
anagda |
14.07.2008 23:14
Post
#37
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
QUOTE(em @ 13.07.2008 01:18) oj nie... do Bacha to ja się zraziłam jak uczyłam się grać jakiś jego koncert. i w połowie roku został on mi zamieniony na twórczość vivaldiego z powodu zbyt małych postępów A tak już bardziej na poważnie, to jego muzyka jest troszkę zbyt "za ciężka" jak dla mnie... Tak, wiem, Mozart i jego Requiem do biesiady też nie należą, ale jakoś prócz paru wyjątków twórczość Bacha staram się omijać. -------------------- |
em |
14.07.2008 23:19
Post
#38
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
toż ja się jeno wypowiadam jako szary słuchacz, bez żadnych przykrych czy przyjemnych doświadczeń z kategorii uczenia się gry na jakimkolwiek instrumencie :)))
-------------------- |
Eva |
19.07.2008 14:23
Post
#39
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Tez Bacha nie lubilam grac.
-------------------- |
PrZeMeK Z. |
20.07.2008 11:34
Post
#40
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
QUOTE(em @ 13.07.2008 00:18) i zakochałam się w ólafur arnalds (ólafurze?), dzięki timmy za polecenie na forum. 3055 to mój faworyt z tego krążka. i wyjść nie mogę ze zdumienia, że tylko eulogy for evolution i jedna epka (której nawiasem mówiąc znaleźć nie mogę). Mimo szczerych chęci nie zdołałem tego krążka "doznać". Może za smutne, a może nie miałem ochoty się jakoś w to zagłębić i słuchałem dość powierzchownie? Ładne, ale nie umiem się zachwycić. Lubię słuchać klasyki, ale tak raczej bez konkretnych wykonawców czy utworów. Ot, czasem mam ochotę posłuchać czegoś skrzypcowo-fortepianowo-trąbowego, zwykle jako tła do pisania czy czegokolwiek innego. Wymienić umiem tylko jeden konkret - "Cztery pory roku". KOCHAM te utwory, a już "Summer: Presto" to dla mnie czysty geniusz. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
abstrakcja |
21.07.2008 21:46
Post
#41
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
Muzyka klasyczna?
Czasem się przydaje do pantomimy. I tyle mam z nią w sumie wspólnego. Ojcu się czasem zdarza całymi dniami słuchać na full Beethovena, ale ja wtedy zwykle z domu wychodzę. ;P -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
Katon |
22.07.2008 10:15
Post
#42
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
O, masz jakiś potencjał genów z których kiedyś coś może będzie. Jeśli przestaniesz wychodzić z domu kiedy Twój ojciec obcuje z Doskonałością.
|
PrZeMeK Z. |
22.07.2008 11:56
Post
#43
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Z domu wychodzę tylko wtedy, gdy rodzice podczas jakiejś imprezy włączą disco polo. Wychodzenie podczas Bacha zakrawa na profanację
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
hazel |
22.07.2008 17:03
Post
#44
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Jeśli chodzi o muzyczne gusta rodziców, to moja matka słucha Glam Rocka
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Child |
22.07.2008 21:36
Post
#45
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
Pokazałem ojcu gitarzystów Bodomków grających Vivaldiego. Podobało się ;)
-------------------- |
abstrakcja |
22.07.2008 21:51
Post
#46
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
QUOTE(hazel @ 22.07.2008 17:03) Zamień się ze mną na matki ! -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
BonnieLiu |
22.07.2008 22:30
Post
#47
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 27 Dołączył: 20.07.2008 Skąd: Wieża Astronomiczna Płeć: Kobieta |
Muzyka poważna w istocie bywa ciekawa, jednak nie ma w niej nic oryginalnego. Wolę słuchać muzyki z tekstem xD wtedy wiem co autor piosenki chce przez nią przekjazać (swoje uczucia, doznania, życiowe cele, plany, żale). A muzyka poważna? Nic nadzwyczajnego, nie obrażając tu muzyków narodowych ;]]
-------------------- "Dla dobrze zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej, wielkiej przygody..."
|
Lilith |
22.07.2008 22:36
Post
#48
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
a jaka muzyka poważna bywa ciekawa, BonnieLiu?
-------------------- ha! |
Katon |
22.07.2008 23:39
Post
#49
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
QUOTE(BonnieLiu @ 22.07.2008 22:30) Muzyka poważna w istocie bywa ciekawa, jednak nie ma w niej nic oryginalnego. Wolę słuchać muzyki z tekstem xD wtedy wiem co autor piosenki chce przez nią przekjazać (swoje uczucia, doznania, życiowe cele, plany, żale). A muzyka poważna? Nic nadzwyczajnego, nie obrażając tu muzyków narodowych ;]] Post roku. Miazga. 10.0 - katharsis. Abstrakcjo, jesteś passe. |
Rysiek_Kowal |
22.07.2008 23:47
Post
#50
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna |
Ja bym poprosił o doprecyzowanie pojęcia 'muzyk narodowy', bo się nie znam na tym wszystkim i trochę gubię.
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 01:17 |