Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

2 Strony  1 2 >

Puszek Napisane: 08.08.2007 18:33


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Więc nie wiem co to ma do kamienia. To Voldemort nie w pełni świadomie zniszczył Dumbledore'a i tyle. To, że "okazał w pełni zrozumiałą słabość" nie znaczy, że to "klątwa Resurrection Stone".
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312826 · Odpowiedzi: 226 · Wyświetleń: 150052

Puszek Napisane: 07.08.2007 12:56


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


A klątwa jest od Voldemorta, nie kamyka.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312634 · Odpowiedzi: 226 · Wyświetleń: 150052

Puszek Napisane: 06.08.2007 20:28


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


QUOTE(Zwodnik @ 06.08.2007 19:03)
QUOTE
Jednakże analizując dialog między Harrym, a McGonagall po ucieczce Snape'a z Hogwartu doszło do mnie, że nauczycielka myśli, iż Dumbledore zginął, bo nie trzymał różdżki, kiedy spadał z wieży. A więc umarł po prostu od upadku z dużej wysokości.


Odrobinę pochopny wniosek. Fakt, że wskazała na pewną analogię nie oznacza jeszcze, że była przekonana, że Dumbledore zginął od upadku. Bardziej naciągana wydaje mi się teoria, że McGonnagal nie wiedziała, że to Avada. Wprawdzie Harry powiedział to wprost zanim weszła do skrzydła szpitalnego, ale wydaje mi się nieprawdopodobne, żeby nikt potem nie powtarzał tej opowieści. Nie wydaje mi ię też, żeby na wieść o tym, że Snape zamordował Dumbledore'a, pierwszym obrazem w jej wyobraźni było zepchnięcie go z wieży.

Ale to tylko moje zdanie a możemy w tej kwestii wyłącznie spekulować.
*


To nie był "wniosek". Mówię, co moim zdaniem wynika z wypowiedzi McGonagall, a nie jak było na prawdę. Ale w takim razie jak wytłumaczysz to zdanie?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312503 · Odpowiedzi: 226 · Wyświetleń: 150052

Puszek Napisane: 06.08.2007 14:30


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Nadinterpretacja? Raczej nie, chociaż wyjaśnienie, że McGonagall nie wie o Avadzie wydaje się być słusznym. I nie tylko pasuje, ale jeszcze ma to coś, jeśli uwzględnić tę uwagę McGonagall - sprytne zagranie JKR. Że też na to nie wpadłem.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312373 · Odpowiedzi: 226 · Wyświetleń: 150052

Puszek Napisane: 06.08.2007 14:16


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Nie widzę problemu z niejasnościami. Sam jednak chciałbym zauważyć coś raczej nie do rozwiązania. Już w poprzednim tomie pojawiły się pytania o śmierć Dumbledore'a, który uderzony zaklęciem uśmiercającym wzniósł się w powietrze i spadł z wieży. Po lekturze siódmego zastanawiam się, w którym momencie faktycznie dyrektor stał się martwym. Wcześniej przyjąłem, że powinno to stać się w momencie ugodzenia czarem. Jednakże analizując dialog między Harrym, a McGonagall po ucieczce Snape'a z Hogwartu doszło do mnie, że nauczycielka myśli, iż Dumbledore zginął, bo nie trzymał różdżki, kiedy spadał z wieży. A więc umarł po prostu od upadku z dużej wysokości. Brzmi to dziwnie, bo przecież Snape rzucił Avada Kedavra, a wygląda to tak, jakby było to jakieś zaklęcie odrzucające. Potrafi ktoś powiedzieć coś więcej o tym?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312361 · Odpowiedzi: 226 · Wyświetleń: 150052

Puszek Napisane: 02.02.2006 17:26


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


QUOTE(Aylet @ 02.02.2006 16:44)
zapewne Rowling miała nadzieje, ze mało kto zwróci na to uwagę i będzie lepszy efekt zaskoczenia...
*


To by w ogóle o tym nie pisała.

O tym medalionie znalazłem już dawno i pisałem na starym VI tom forum.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #250548 · Odpowiedzi: 141 · Wyświetleń: 45374

Puszek Napisane: 05.09.2005 18:47


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Polkowski nie przeczytał 3 tomu kiedy tłumaczył 1, bo wtedy nie napisałby o Syriuszu Czarnym. Natomiast ten błąd także nie był błędem, bo po jednej wzmiance o Syriuszu nie mógł domyślić się, że Black to nazwisko - i nie domyślił się, bo nie przetłumaczył tego jak nazwisko [bo zgodnie z zasadami języka polskiego nazwiska w formie przymiotnika są niewymienne, czyli Hagrid pożyczył motor od młodego Syriusza Czarny]. Więc Syriusz Black nie jest argumentem, że Polkowski się pomylił, a potem to naprawiał.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #236862 · Odpowiedzi: 258 · Wyświetleń: 49086

Puszek Napisane: 26.08.2005 16:53


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Ha! To też był błąd. Jest napisane, że jedyny przedmiot należący do Gryffindora znajduje się w zamku, podczas kiedy w zamku są dwa:P Tiara i miecz. Ale w takim razie jest coś od Ravenclaw - tylko że tu też jest problem. Bo przecież w jaki sposób pierścień albo medalion kojarzą się ze Slytherinem? A należały do niego. A puchar z Hufflepuff? Jeszcze w polskiej wersji tak, bo PUCHar, jak PUCHoni, ale w angielskiej? Tym bardziej że idąc tym śladem dojdziemy najwyżej do KRUpnioka Roweny Ravenclaw. Nie ma co się wysilać co to jest, bo to może być cokolwiek.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234955 · Odpowiedzi: 161 · Wyświetleń: 43164

Puszek Napisane: 26.08.2005 16:49


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Ja już skumałem. Wcale nie chodziło o to, że Harry by się dowiedział o Horcruxach, tylko odkrył by książkę Snape'a. Dzięki niej uwarzyłby eliksir wielosokowy i w ogóle, a o dzienniku Riddle'a nigdy by nie było mowy. W tym tomie byłby także wątek z Malfoyem i Martą. Jednak minusem byłoby to, że Harry musiałby już wtedy odkryć swój 'talent' w eliksirach, więc ten pomysł odpadł i Jo wymyśliła dziennik i wszystko wymazała.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234951 · Odpowiedzi: 28 · Wyświetleń: 8960

Puszek Napisane: 26.08.2005 16:35


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Wymieniłem 7, bo mi się pomyliło. Coś od Gryffindora albo Ravenclaw - to jeden, a nie dwa.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234947 · Odpowiedzi: 161 · Wyświetleń: 43164

Puszek Napisane: 26.08.2005 14:01


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Resident Evil. Trzeba strzelać w głowę.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234918 · Odpowiedzi: 258 · Wyświetleń: 49086

Puszek Napisane: 26.08.2005 13:03


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


QUOTE(..::JoALeK::.. @ 26.08.2005 13:31)
witam wszystkich odwiedzajacych forum biggrin.gif  Myśle, ze jednak Rowling dobrze policzyla te Horcruxy smile.gif  A Harry ani jego blizna nie mogą byc Horcruxami, bo Voldemort juz kilka razy probowal zabic Harry'ego. Aby pozbyc sie Horcruxa to nalezy go zniszczyc, a nie sadzicie ze zabicie kogos, to zniszczenie go? Mozecie powiedziec, ze Horcrux pozostanie w ciele zmarlego Harry'ego, ale pamietacie pierscien Marvola w gabinecie Dumbledora? On tam byl, nie zniknąl, ale byl tez zniszczony-pozbawiony fragmentu duszy Riddla, wiec mysle ze tak samo jest z "zywym Horcruxem". Zabic=zniszczyc.
*


Pierścień Marvola zniknął. Najpierw Harry zobaczył go na półce, a potem go już nie było.

EDIT:
Kurde, jesteście straszni. Niektórzy piszą jakieś rzeczy, które były już dawno wyjaśnione w książce i się o nie pytają, a inni zaczynają się wtedy nad tym zastanawiać. Chore.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234902 · Odpowiedzi: 161 · Wyświetleń: 43164

Puszek Napisane: 26.08.2005 12:53


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Znamy 6 Horcurxów:
-dziennik
-medialion
-kielich
-pierścień
-coś od Gryffindora albo Ravenclaw
-Nagini
O co chodzi dokładniej? Voldemort postanowił zabić Harry'ego, ale mu się nie udało i sam umarł. Wtedy Horcruxy się uaktywniły, i nie pozwoliły uciec duszy Voldemorta. Nagini z pewnością jest ostatnim Horcruxem.

EDIT:
Znalazłem w Zakonie Feniksa pewien fragment, może już ktoś o tym pisał:
Rozdział szósty - "Szlachetny i starożytny ród Blacków"
>>Znaleźli też ciężki medalion, którego nikt nie potrafił otworzyć<<
strona 134
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234898 · Odpowiedzi: 161 · Wyświetleń: 43164

Puszek Napisane: 24.08.2005 10:22


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Albo zrobi tak jak z Księciem Półkrwi - bo mi wygląda na to, że napisała książkę, zorientowała się, że to jest za długie i ponad połowę musiała wywalić, bo obiecała krótką.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234484 · Odpowiedzi: 28 · Wyświetleń: 8960

Puszek Napisane: 22.08.2005 16:01


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Mi się podobało to, że wreszcie poczucie humoru niesprowadza się jedynie do gier słownych. Patrząc na poprzednie książki wydaje się, że ktoś musiał w dowcipach autorce pomagać.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234218 · Odpowiedzi: 186 · Wyświetleń: 145814

Puszek Napisane: 22.08.2005 11:27


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Przeczytałem książkę i nie wiem. Nie wiem o co chodzi w tym, że drugi tom miał się nazywać Harry Potter i Książe Półkrwi. Podręcznik Snape'a zamiast dziennika Riddle'a? Nie wiele rozumiem, to co najbardziej łączy książki to dziennik. Snape nieodgrywał żadnej ważnej roli [myślę, że w tej książce jego rola była najmniejsza - ale w HPiKP też nie wiele robił, dużo ważniejszy był w Kamieniu i w Więźniu]. W takim razie jaki jest sens w tym? Pomysły?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #234175 · Odpowiedzi: 28 · Wyświetleń: 8960

Puszek Napisane: 10.06.2005 13:40


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Żaden plan nie sprawdza się w starciu z rzeczywistością. Teoria zawsze zostanie tylko teorią.

Moja wypowiedź miała być sarkastyczna. Chodzi o to, że w poście przed moim było napisane 'śmierć dyrektora byłaby horrorem' - jeśli odnieść to do rzeczywistości, to się przekonujemy, że wielu uczniów właśnie złorzeczy dyrektorowi [bądź pani dyrektor], który jest tym Złym i Strasznym.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #223258 · Odpowiedzi: 29 · Wyświetleń: 13398

Puszek Napisane: 09.06.2005 18:33


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Teoretycznie książka jest dla 16-latków [tyle ile ma Harry] - czy śmierć dyrektora szkoły była by dla nich koszmarem?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #223211 · Odpowiedzi: 29 · Wyświetleń: 13398

Puszek Napisane: 19.05.2005 21:38


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Ja też nad tym rozmyślałem. Wiemy np. że śpiew feniksa jest magiczny.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #221895 · Odpowiedzi: 8 · Wyświetleń: 7567

Puszek Napisane: 19.05.2005 12:54


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


No cóż, zwykle nie popełniam żadnych błędów w pisaniu, ale właśnie zwrot 'pisze' zamiast 'jest napisane' zdarza mi się bardzo często.

Co do tego co ty napisałaś do tematu, to faktycznie, może to być właściwe.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #221866 · Odpowiedzi: 40 · Wyświetleń: 17683

Puszek Napisane: 16.05.2005 12:48


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Bo w takim razie dziwne byłoby, że w jednym roku zostało wybranych 2 prefektów w każdym domu.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #221646 · Odpowiedzi: 27 · Wyświetleń: 10544

Puszek Napisane: 16.05.2005 11:46


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


A ilu jedenastolatków może być dzielnych, odważnych i męskich [wszystkie epitety oznaczają to samo, ale cóżtongue.gif]? Może Gryffindor i Slytherin są elitarnymi domami i jest w nich mniej osób niż w pozostałych. Apropo nigdzie nie mogę znaleźć tego kawałku o dwóch setkach w zielonych płaszczach, ale jestem pewien, że coś takiego miało miejsce. Zdaje się, że wtedy padał deszcz. Może jest to trzecia część, Gryfoni vs. Puchoni. Niestety swojego Więźnia Azkabanu pożyczyłem i nie mogę sprawdzić.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #221639 · Odpowiedzi: 27 · Wyświetleń: 10544

Puszek Napisane: 15.05.2005 18:16


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


No właśnie. Prefekt na pewno jakiś był [a nawet powinno być 6]. I faktycznie nie potrzebna jest nikomu wiedza o tym, kto to był. Jednak temat nie dotyczy samego Harry'ego, ale Hogwartu. Moim zdaniem co roku wybierani są nowi prefekci i już.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #221562 · Odpowiedzi: 27 · Wyświetleń: 10544

Puszek Napisane: 15.05.2005 18:04


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


Ale prefekci są wybierani na 5 roku. Więc sama sobie przeczysz.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #221559 · Odpowiedzi: 27 · Wyświetleń: 10544

Puszek Napisane: 15.05.2005 17:54


Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 14.05.2005
Nr użytkownika: 3117


2 prefektów? To nikt nie był prefektem Gryffindoru w 4 tomie? Może z jakiś specjalnych względów [turniej trójmagiczny] nie wybrano żadnego? Ale przecież to jest nie sprawiedliwe - nie moja wina, że urodziłem się o rok za późno.

25 osób do jednego domu? Skoro w lochach Snape'a na lekcji dla dwóch domów było tylko 20 osób, to trochę dziwne.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #221556 · Odpowiedzi: 27 · Wyświetleń: 10544

2 Strony  1 2 >

New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 09:38