Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

9 Strony « < 5 6 7 8 9 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Snape?? no właśnie co on knuje??, Co myślicie o nim i jego czynach??

Koralina
post 22.06.2004 15:22
Post #151 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



Ad. Temat
Uważam osobiście że Snape pokazuje Malfoyom inne oblicze własnej duszy. Działa to na zasadzie wymiany, Malfoy przekazuje jemu informacje, a Snape Malfoyowi. W tym polega widz że Snape przekazuje wiadomości przesypane przez sitko, uznawane za odpowiednie dla wyjawienia. Zastanawiam się czy Malfoy jest takim na prawde wielkim sługą? Wydaje mi się że Malfoy do końca nie jest tak zależny od Volda, zajmuje się własnymi interesami i własnym tyłkiem. Uciekł przecież przed mrocznym znakiem. Dlatego mimo że Snape nie jest już śmierciożercą, to czeka z otwartmi ramionami i wykorzystuje informacje od Severus do własnych celów.
Ad. Patronus
Jak wiemy Snape ma cere koloru wampira, ciemne włosy i nigdy nie jada w zakonie. Sprowadza się to do pokrewieństwa z wampirami. Nie do końca Sever musi być wampirem, ale jego ojciec. Może kobieta którą widział Harry podczas okulumencji w umyśle Snape nie tyle co była jego matką tylko nową ofiarą wampira. Mogłaby też być jego matką, co sprowadzałoby się do dzieciństwa trudnego bez matki, nienawiść do ojca, śmiech ze Snape w szkole przez jego brak otwarcia i przejęcie czarną magią. Skąd niby taki Severus zna zaklęcia czarno magiczne? Od ojca oczywiście. Jak opowiadają bajeczki dla dzieci wampiry przemieniają się w nietoperze. Skoro Harry odziedziczył jelenia po ojcu, Snape może odziedziczyć nietoperza.


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
alexa0900
post 22.06.2004 20:12
Post #152 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 39
Dołączył: 19.06.2004
Skąd: wroclaw

Płeć: Kobieta



No no,Karolino zaskoczylas mnie z tym wampirem,ze tez sama na to nie wpadlam.Jednak nie sadze,zeby w powiesci Rowling pojawila sie postac wampira.To mi sie kojarzy z drakula,hehe.Wpadlam na pewna hipoteze(tez dzieki tobie,moze ty to wlasnie mialas na mysli,ale napisze).Snape jest doslownym domowym pieskiem Mafloy`a,bo chce sie dowiedziec co w trawie piszczy.Prowokuje go do powiedzenia mu co "chodzi" po glowach śmiercorzerca.Nie wiem,tak mysle.....
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 22.06.2004 21:35
Post #153 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



W czacie z Rowling padło pytanie czy Snape ma coś wspólnego z wampirami, na co JK nie zaprzeczyła odpowiadając dwuznacznie:
"hm.. może wink.gif"

Właśnie - Snape jest śmierciożercą (nie można odejść od służby). Wydaje mi się że mroczny znak daje Voldemortowi jakąś kontrole nad ciałem śmierciożercy, ułatwia leglimencje. Snape może działać też w jakimś spisku z Voldem, zrobił kiedyś coś by wkupić się w łaski Dumbla, zdobywając jego zaufanie, by potem skutecznie pomagać Voldemortowi. Snape jest mistrzem okulumencji, więc blokuje swój umysł przed spojrzeniem Dumbledora. Przekazuje informacje Voldemortowi, zawarte w jego umyśle.


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
.:+Yena+:.
post 22.06.2004 23:51
Post #154 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 29
Dołączył: 15.05.2004
Skąd: Królestwo Cienia




Dumbledore też jest niezły w legimencji, a nie uczyła Harry'ego oklumencji z przyczyn wiadmych... (ech... jak zwykle błąd starego człowieka...)

huh.gif ale mnie się jednak wydaje że Snape jest po stronie Zakonu (chyba że znowu niedopatrzenie starego człowieka- czyli mój błąd tongue.gif )



--------------------
"Wszystko już kiedyś było, wszystko już się kiedyś wydarzyło i wszystko zostało juz kiedyś opisane"

http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=75701
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 23.06.2004 13:53
Post #155 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



Chodzi właśnie o to, że Okulumencja jest obroną przed Leglimencją. Snape tak blokuje swój umysł poprzez Okulumencje, żeby Dumbledore nie włamał się do jego mózgu przez Leglimencje. A Voldemortowi daje "wolne pole do manewrów" otwierając swój mózg szerzej dla niego.


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
alexa0900
post 23.06.2004 17:55
Post #156 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 39
Dołączył: 19.06.2004
Skąd: wroclaw

Płeć: Kobieta



Eeeee.....tam bzdury gadacie.Nie sadze,zeby tak bylo.A poki co to moim zdaniem takie podejrzenia nie maja sensu,bo Snape dal juz chyba wystarczajaco dowodow,ze dziala dla Zakonu,no nie wink.gif ?Wszystkiego sie dowiemy w VI tomie,jak juz gdzies to mowilam.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 23.06.2004 18:11
Post #157 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



QUOTE (alexa0900 @ 23.06.2004 16:55)
Eeeee.....tam bzdury gadacie.Nie sadze,zeby tak bylo.A poki co to moim zdaniem takie podejrzenia nie maja sensu,bo Snape dal juz chyba wystarczajaco dowodow,ze dziala dla Zakonu,no nie wink.gif ?Wszystkiego sie dowiemy w VI tomie,jak juz gdzies to mowilam.

Wszyscy piszą, że dowiemy się odpowiedzi na wszystkie tematy w VI tomie. Według mnie będzie zupełnie inaczej. Rowling będzi nas trzymać w niepewności do samego końca. Gdybyś znali odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania - nie byłoby sensu pisania VII tomu. Podobno tom VI ma być dużo krótszy od V i IV, a za to VII ma mieć 2400 stron wink.gif Tak się zastanawiam czy nie najwyższa pora uporządkować tego, czego nie wiemy (na tym topicu w związku ze Snapem), żeby stworzyć jedną, stabilną teorie.


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
alexa0900
post 23.06.2004 19:26
Post #158 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 39
Dołączył: 19.06.2004
Skąd: wroclaw

Płeć: Kobieta



Wiem,że w VI wszysstkiego sie nie dowiemy.Ale jak juz mowilam Snape chyba dal juz dowody oddania Zakonowi...Przynajmniej ja tak mysle.A odnosnie czego nie wiemy to min to:
- Co tak naprawde zaszlo miedzy nim a Huncwotami(czy jakos tak)
- Co tak dokladnie robi dla Zakonu
- Cos o jego przeszlosci,konkretnie jak to sie stalo,ze zostal śmiercożerca,o jego dziecinstwie i dlaczego Dumbledore mu ufa
Przynajmniej te zagadnienia mnie ciekawia,nie wiem jak was,ale pewnie tez huh.gif .Pozdrofka
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 24.06.2004 07:01
Post #159 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE (Koralina)
W czacie z Rowling padło pytanie czy Snape ma coś wspólnego z wampirami, na co JK nie zaprzeczyła odpowiadając dwuznacznie:
"hm.. może"

to było raczej cos w rodzaju:
"Hm, nie sądze."


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 24.06.2004 07:32
Post #160 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



QUOTE (kubik @ 24.06.2004 06:01)
QUOTE (Koralina)
W czacie z Rowling padło pytanie czy Snape ma coś wspólnego z wampirami, na co JK nie zaprzeczyła odpowiadając dwuznacznie:
"hm.. może"

to było raczej cos w rodzaju:
"Hm, nie sądze."

aha, dzięki wink.gif

nie znalazłam oryginalnego zapisu z czatu tylko trafiłam na jakieś gówniane polskie tłumaczenie..


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 24.06.2004 08:00
Post #161 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Megan: Is there a link between Snape and vampires?
JK Rowling replies -> Erm... I don't think so.
http://www.mugglenet.com/jkrwbd.shtml - tu masz zapis czata

Ten post był edytowany przez kubik: 24.06.2004 08:00


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
inga
post 27.06.2004 21:42
Post #162 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 4
Dołączył: 27.06.2004




Moze faktycznie Snape jest nadal jego sluga ale Dumbledore mu wierzy i nam czytelnikom pozostaje tylko czekac na dalszy rozwoj wypadkow. I moglby sie w koncu odczepic od Harry'ego bo on nie jes Jamesem ..jak powiedziala pani Weasley...

Ten post był edytowany przez kubik: 27.06.2004 22:22
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
daigb
post 28.06.2004 15:39
Post #163 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 92
Dołączył: 25.05.2004

Płeć: Mężczyzna



snape jest fajnym gosciem....to ze ma wlasne zdanie na niektore tematy nie znaczy jeszcze ze jest bardzo zlym czlowiekiem....a co do voldzia to sadze ze voldzio nie wie o tym ze ona dziala na dwa fronty....i dlatego nadal mu ufa(??)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
alexa0900
post 28.06.2004 18:22
Post #164 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 39
Dołączył: 19.06.2004
Skąd: wroclaw

Płeć: Kobieta



Ja sadze,ze Snape jest wierny Dumbledore`owi.I nie wierze,ze pracuje dla Voldemorta.A w sprawie Harry`ego to sie juz wypowiedzialam.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nicolina
post 28.06.2004 19:19
Post #165 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 02.05.2003




Koralina: Właśnie - Snape jest śmierciożercą (nie można odejść od służby). Wydaje mi się że mroczny znak daje Voldemortowi jakąś kontrole nad ciałem śmierciożercy, ułatwia leglimencje. Snape może działać też w jakimś spisku z Voldem, zrobił kiedyś coś by wkupić się w łaski Dumbla, zdobywając jego zaufanie, by potem skutecznie pomagać Voldemortowi. Snape jest mistrzem okulumencji, więc blokuje swój umysł przed spojrzeniem Dumbledora. Przekazuje informacje Voldemortowi, zawarte w jego umyśle.


To chyba musiałby być głuchy i ślepy.
Czy już nikt nie pamięta, że w I tomie Snape deptał po odcisku Quirrel'a, który miał wiadomo kogo z tyłu głowy? Więc logicznie rzecz biorąc Voldzio wiedział o wszystkim co robił Quirrel, a także słyszał wszystko, co on słyszał.

Harry wychylił się do przodu. Quirrel coś mamrotał. Snape mu przerwał.
- Wymyśliłeś już coś, jak ominąć tego psa Hagrida?
- A-a-ale Severusie, ja...
- Quirrel, chyba nie chcesz mieć we mnie wroga, co? - warknął Snape robiąc krok w jego kierunku.
[...]
- Świetnie - przerwał mu Snape. - Wkrótce znowu utniemy sobie pogawędkę, kiedy przemyślisz to wszystko i zdecydujesz, po której jesteś stronie.

Tom I, str. 235


[Harry] - Snape próbował mnie uratować?
- Oczywiście - powiedział Quirrel chłodnym tonem. - A jak myślisz, dlaczego chciał sędziować w następnym meczu? Tylko dlatego, żeby się upewnić, że nie zrobię tego po raz drugi.

Tom I, str. 298

Po tym, co się Voldemort nasłuchał o swoim eks-słudze wątpię, by chciał go ponownie przyjąć do swojej schedy [ba, w IV tomie powiedział, że jeden jego sługa opuścił go na zawsze i czeka go śmierć - możliwe, że chodzi o Severusa].

Ten post był edytowany przez Nicolina: 28.06.2004 19:34
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szara Wilczyca
post 06.07.2004 12:25
Post #166 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 43
Dołączył: 08.05.2004
Skąd: Z Biedronki ;)




Ja myślę,że Snape ma niemiłe wspomnienia z lat szkolnych i teraz nie ma zbyt dobrych relacji z nauczycielami i uczniami...A co do Voldemorta...sama nie wiem...


--------------------
Ugryźć Cię?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Moon daughter
post 07.07.2004 17:28
Post #167 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 43
Dołączył: 07.07.2004
Skąd: Moon Lake




A ja myślę ze jest taki cholernie wredny i tajemniczy bo nigdy nie miał prawdziwego przyjaciela, dzieci go nie akceptowały, no i może niespęłnione ambicje i nieszczęśliwa miłość?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Galia
post 07.07.2004 18:13
Post #168 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 249
Dołączył: 28.05.2004
Skąd: *From the land of stars *




Snape jest z całą pewnością postacią tajemniczą. W moim odczuciu za jegoi charakter odpowiada właśnie wszczechobecny w jego życiu brak miłosci i akceptacji, to pozostawiło trwały uraz psychiczny.
Wobec uczniów (o ile nie są Ślizgonami oczywiście) Snape jest wredny, a tego ,że jest również niesprawiedliwy itp, tid, etc. nie ma potrzeby rozwijać. Jednakże nie sądzę, że działał dla Voldemorta. Myślę, że jest całkowicie oddany Zakonowi i ,że jeszcze się nam pokarze z lepszej strony. dementi.gif


--------------------
Jestem myślicielką niezależną, wolną poszukiwaczką oazy nieskrępowanych istnień. Przemierzam pustynie w poszukiwaniu sensu... Czy odważysz się pójść za mną?

Myśli, marzenia, złudzenia. Moje życie...

Nie można dostać czegoś, nie tracąc czegoś w zamian.
Żeby coś otrzymać musisz poświęcić coś o podobnej wartości.
To zasada równoważnej wymiany.
To prawda o świecie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona13
post 30.12.2004 00:17
Post #169 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 113
Dołączył: 14.05.2004
Skąd: Sosnowiec




Nie,moim zdaniem Snape nie rozważa takiej możliwości,myślę że Snape zrozumiał już że robił źle.A poza tym to nie po to zdobywał zaufanie Dumbledore'a żeby je teraz niszczyć.I w głębi duszy Snape jest dobrym człowiekiem tylko nie daje tego po sobie poznać huh.gif


--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image





Let's go the library! Let's go crazy and omit words to show off how good our English really is! Also, let's put a lot of shiny pictures to irritate the s... out of modem users.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Tosini
post 05.01.2005 02:08
Post #170 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 3
Dołączył: 03.01.2004




Chcialabym zwrocic uwage na jedna bardzo istotna rzecz a wlasciwie zrobila to juz za mnie Nicolina.Wszyscy tu zastanawiacie sie czy Snape szpiegujac Voldemorta jest do konca lojalny wobec zakonu czy tez nie.Ja bym sie zastanowila nad bardziej istotnym pytaniem: jesli faktycznie szpieguje dla zakonu (a wiemy to z V tomu ze szpieguje) to JAK szpieguje ? Chyba zapomnieliscie o pierwszym tomie ? Wezcie pod uwage sceny z I tomu ktore opisala Nicolina i scene z IV tomu - cmentarz Voldemort i jego smierciozercy. Na 99% "ten ktory opuscil Voldemorta na zawsze i czeka go smierc" to Snape.W dodatku Voldemort doskonale wie o zdradzie Snapa juz w I tomie ksiazki - przeciez wystawal z glowy Quirella ! JAK, W JAKI SPOSOB Snape dalej szpieguje Voldemorta ?! Nie sadze aby Voldemort wybaczyl mu taka zdrade tym bardziej ze na cmentarzu powiedzial - "opuscil mnie na zawsze - CZEKA GO SMIERC" .Osobiscie duzo razy sie nad tym zastanawialam.Moze Snape zmienia sie w kogos innego za pomoca eliksiru (moze w jakiegos innego smierciozerce) a jego zdolnosci okulumencji i legimencji nie pozwalaja Voldemortowi odkryc tej tajemnicy?Nie widze innej mozliwosci.Voldemort nie wybacza - nie sadze aby tak po prostu przyjal go na nowo w swoje szeregi ( to by bylo wrecz nielogiczne - przeciez bylo powiedziane ze Voldemort nie zna "milosierdzia").Mam nadzieje ze pani Rowling wyjasni nam ta kwestie bo sam fakt ze Snape szpieguje to za malo- jesli to nie zostanie wyjasnione ksiazka straci na logice.Co wy o tym myslicie ?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermioncia13
post 09.04.2005 16:19
Post #171 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 73
Dołączył: 27.12.2004
Skąd: Z niestąd:P

Płeć: Kobieta



Według mnie Snape nadal jest śmierciożercą tylko okłamał Dumbledor'a że już nie jest i takie tam inne bzdety mu nawciskał (jak zawsze wszytkim i wszędzie) dziwię się dumbeldorowi że jeszcze nie użył virtaseum żeby to sprawdźic. SNAPE KŁAMIE! Takie jest moje zdanie


--------------------
~___UmIeSz LiCzYć?___LiCz Na SiEbIe___~

Mój Blog...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 09.04.2005 16:26
Post #172 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE(Hermioncia13 @ 09.04.2005 16:19)
Według mnie Snape nadal jest śmierciożercą tylko okłamał Dumbledor'a że już nie jest i takie tam inne bzdety mu nawciskał (jak zawsze wszytkim i wszędzie) dziwię się dumbeldorowi że jeszcze nie użył virtaseum żeby to sprawdźic. SNAPE KŁAMIE! Takie jest moje zdanie
*




tylko wziąść i zastrzelić...


PRZECIEŻ SNAPE DOWIÓDŁ JUZ TEGO ZE JEST LOJALNY!!!!!!

1. uratował w I klasie Harry'ego
2. na V roku od razu załapał co Potter mu mówił, kiedy złapała go Umbridge i polazł do ZF

a poza tym to Dumbel musi mieć dobry powód zeby mu ufać. a i inni członkowie ZF też mu ufają. mi to wystarczy by wiedzieć, ze on jest OK


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 09.04.2005 18:42
Post #173 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



Snape nie jest śmierciożercą chyba że Rowling lubi tandetne zwroty akcji. Ale logicznie rzecz ujmując nie miałoby to żadnego sensu. DGdyby pozostał wierny Voldemortowi juz dawno pomógłby mu zwyciężyć, nawet jeśli jakiś czas się bał to w ostatnim roku postąbiłby już inaczej.

Snape jest wrogiem Pottera tylko z tej przyczyny że pozornie przypomina ona jego ojca ale to tylko złudzenie, oni mają jednak inne charaktery, porównanie wypada tutaj zdecydowanie na korzyść Harry'ego.


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 09.04.2005 22:15
Post #174 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



właśnie Hagrid. zostałby na pewno ukarany, ze od razu nie przybył na jego wezwanie. ale po tym jak naprawdę się odordził, to był dostatecznie blisko HP i wogóle całego ZF aby ostro naknocić, czego na pewno nie zrobił, bo dumbel, choc stary oczy ma wokół głowy


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 09.04.2005 23:22
Post #175 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



co do tematu glownego:
Snape jest po prostu wredny, zlosliwy i byl kiedys zagubionym, mlodym czlowiekeim. z tego co wiemy nigdy nie doswiadczyl milosci, wiec szukajac jej i siebie, poszedl do Voldemorta (tak samo robia zwykli ludzie. nie wiedza gdzie jest ich miejsce na swiecie, wiec przylaczaja sie juz wyznaczonych grup, co daje im poczucie, ze wiedza kim sa i sa otoczeni innymi, podobnymi do nich). Ale Snape jest juz dorosly, wiec skonczyl z jakims podporzadkowywaniem sie.

co do wypowiedzi kubika (tej z samego poczatku, ze Dumbl zaufal Moody'emu):
tzn. tak: Moody'emu, temu prawdziwemu, ufal. nie podejrzewal ze jakis smierciozerca bedzie co godzine polykal eliksir wielosokowy (tym bradziej ze pewnie byl dosyc dobrze poinformowany przez swojego Szpieguska-Severuska, i wiedzial, ze zaden z obecnych smierciozercow raczej nie ma takiej mozliwosci). Wiec tego bym nie nazwala jego bledem. nie jest to chyba porzadny argument "za" co do tezy, ze zaufanie Dumbledore'a jest czasami mylne.

co do Snape'a wampira:
watpie :P. popatrzcie tylko na to, jak szydzi z Lupina i jego wilkolactwa - czy wampir by tak robil? a wampirzy wyglad... (a czy widzieliscie wampira tak na dobra sprawe :D? ze wiecie jak wyglada :P) moze jest jakies podobienstwo, ale gdybym miala bac sie kazdego, kto ma czarne wlosy, ziemista cere itd. to chyba bym juz byla chora psychicznie :]. z drugiej strony, czasami J. Rowling pisala, ze np. "Snape obnazyl kly" (albo zeby, nie pamietam) w kazdym razie istota bezzebna nie jest, czyli nic nie mozna wykluczyc :P.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

9 Strony « < 5 6 7 8 9 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 14.05.2024 03:15