Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

3 Strony  1 2 3 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> My Normal And Boring Life, w celu odreagowania...

Shell
post 06.10.2004 17:39
Post #1 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 459
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: z krainy Oz

Płeć: Kobieta



Tak, to będzie kolejna nudna historyjka pewnej nudnej nastolatki. Jeśli szukacie jakiejś puenty bądź ulrytego sensu to przykro mi, nie znajdziecie tego. Nic wam nie karzę. Piszę to w celu wyładowania się. Bo już mnie to męczy. Kasia jestem miło mi. Mieszkam w Świętochłowicach. Może mam 14 lat, i co z tego? Czy to znaczy że inaczej czuję, myślę, kocham? Czy to znaczy że nie mogę wiedzieć co to jest miłość? Ja tego nie postrzegam w ten sposób. Kocham i chcę być kochana ! Zasługuję na to! Czyżby? Cóż ja mogę wiedzieć o życiu. Zwykła, przesiąknięta tym nędznym życiem nastolatka? Nie gdzie tam, ja tylko dzieckiem jestem. No cóż. Może rozkapryszona gówniara brzmi lepiej w ustach takiej szmaty jak ja. Szmata, dziwka, kurwa, latawica...tak mnie zwą! Ale co ja na to? Imponuje mi to, to źle? Tak wiem źle. Ale cóż każda dziewczyna chce być postrzegana w swoim świecie inaczej. Mam dość myszek, króliczków, kotków i innych zwierzątek! Mam dość księżniczek, królewien i dam! Jestem nikim, i dlatego chcę być traktowana tak ja na to zasługuję. Mam chore nerki, to fakt. Wstydzę się tego bo tylko przeszczep może mi pomóc. Inaczej może być ze mną źle. Ale co z tego? Zacznę od początku. Dwa lata temu, byłam cichym, brzydkim, bojącym się życia kujonkiem. Chce ktoś zadanie? Nie ma sprawy, ale cóż mi po tym? Przyjaciół nie było. Później nowa szkoła, klasa i Ona. Marta. Od początku mi imponowała. Taka buntowniczka. Nie brzydka, nie tępa i czepialska. Zmieniła mnie. Oj bardzo mnie zmieniła. Najpierw zmiana wyglądu. Obcisłe bluzeczki na miejsce wiszących bluz, skrócone i ładniej ułożone włosy, nie tak jak kiedyś długie kołtuny, inny look, inne spojrzenie na świat... inny człowiek. Odrodziłam się na nowo, to chyba dobre słowo... Ale czy na pewno można zmienić człowieka? Można. Później zaczęło się picie. Piwko za złotówkę, bądź wiśnia za dwa siedemdziesiąt od czasu do czasu. Wszystko tanie i równie ohydne, lecz co można było zrobić? Presja otoczenia. Chęć zaimponowania. Więc piłam i stałam się jej przyjaciółką. Później pierwszy chłopak, pierwszy pocałunek, pierwsi przyjaciele, pierwszy petting. Byłam gotowa nawet się z kimś przespać. W wieku 14 lat. Dziwny jest ten świat jak śpiewał już ktoś. Wczoraj, to jest dnia piątego października pierwszy papieros. Całe życie bałam się palić, nałogi i te sprawy, ale cóż? Zaczęło się od poznania trzech facetów. Dwa dni później jeden z nich podzielił się fajką. Przecież nie mogłam odmówić. Dzisiaj, to jest szósty października, nie dość, że nie byłam w szkole, nie dość że piłam wino, które ona sama przyniosła, to wypaliłam cztery fajki i kupiłam na spółkę z Nią paczkę jakiś tanich, ruskich, z przemytu papierosów za 3 zł. Siedzę w domu i mam ochotę wypalić. Nie wiem czy to nałóg czy też nie, ale mam ochotę się od stresować. Marta powiedziała, że załatwi marysię, kości a nawet sztof. Innymi słowy będę palić marichunaę i kości, bądź brać LSD lub inny kwas. Ale przecież nie powiem że nie. Bo nie będę już jej przyjaciółką. A tego nie chce. Ci trzej faceci, nazywają dziewczyny suczkami bądź dziwkami, ale tylko wtedy gdy im się jakaś spodoba. Dwaj mają po 17 lat, a drugi 20. Jeden, z zapadniętymi policzkami od ćpania ale za to z pięknymi brązowymi oczami, mi się spodobał. Spodobał to mało powiedziane. Zauroczyłam się, nie powiem zakochałam bo przecież czternastolatka nie wie co to jest zakochanie, prawda? Widziałam chłopaka dwa razy na oczy. Był miły. Kochany. Chcę być z nim. Ale jak? Aktualnie to ja za nim latam. Nie wiem czy to ma sens. Raczej nie. Bo życie nie ma sensu. Nie chcę żebyście wierzyli, nie chcę żebyście współczuli. Chcę żebyście wiedzieli, że wasze życie wcale nie jest takie beznadziejne. Moje chyba też nie. Ale za dużo pytań, za dużo nie pewności. I zero rady z jakiejkolwiek strony. Gratuluje dotarcia do końca.

Tyle.
Koniec.
Lepiej mi.
Dzięki.


--------------------
Miasto wśrubowało się w ziemię, pięściami walczącego marzenia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Bitter
post 06.10.2004 17:54
Post #2 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 21.12.2003
Skąd: najbiedniejszy region UE.




*po jako takiej nieobecnosci na forum (radek, felek... gdzie moj mod, niecnoty? ;>) musialam sie po prostu wypowiedziec. temat dobijajacy bardziej niz moje cztery gole dzidy.*

Dziewczynko, i co chcesz osiagnac takimi tematami? Zaloz sobie bloga, co? Nie dobijaj biednych uczennic LO, ktore przychodza na to w gruncie rzeczy lekkie, odrobine glupiutkie i latwe w odbiorze forum i zastaja takie tematy... Nastepna nastolatka w szponach zlego towarzystwa, zdeprawowana fanka 'suk' 'kurw' 'dziwek' 'szmat' i takich tam przyjemnych spraw?

Dlaczego ja nie mam takich problemow? Obracam sie w towarzystwie, brzydko i snobistycznie mowiac - elitarnym, o ktorym wiele osob z mojej szkoly moze sobie pomarzyc i jakos kiedy mowie ze nie pije, ze nie pale (chociaz tego z reguly nie odmawiam), czy ze nie ide na impreze, bo costam ludzie potrafia to uszanowac i wcale nie zmienia to naszych stosunkow?

smierdzi mi tu kupa, brzydko mowiac. ide dalej sie uczyc dojcza, a ty sie lepiej puknij w glowke, kochanie ;p


--------------------

and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 06.10.2004 18:11
Post #3 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



no wyladowac sie mozna, ale pod zly adres chyba trafilas. wyzal sie internetowej znajomej, albo jak wyzej Bitter powiedziala, na blogu. bo my nie znajac Cie nie dosc, ze pomyslimy niekoniecznie przychylnie to jeszcze nic konkretnego nie powiemy- czy niby mamy Cie nauczyc asertywnosci, czy po prostu powiedziec ''trzymaj sie kochanie, wspolczujemy bla bla bla''? no i przy okazji nie wiem czy takie decydowanie sie na wszystko co Ci nie zaproponuja to jest normal life. raczej stupid life.

btw, Bitter-> moglabys mi na pm przeslac adres swojego nowego bloga, bo go lubilam czytac po cichu ;p

Ten post był edytowany przez Potti: 06.10.2004 18:12


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Bitter
post 06.10.2004 18:16
Post #4 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 21.12.2003
Skąd: najbiedniejszy region UE.




QUOTE(Potti @ 06.10.2004 17:11)


btw, Bitter-> moglabys mi na pm przeslac adres swojego nowego bloga, bo go lubilam czytac po cichu ;p
*



heloł, duuuude! kope lat...
offtopujemy! a co, czasami mozna! ;>
potti, telepatko... po tych miesiacach przerwy wlasnie wlaczylam sobie ownlog'a, zaloz bloga - zastanawiam sie nad jakas rozsadna nazwa... i zastanawiam sie czy lepiej poswiecic reszte wieczoru na nauke dojcza, zeby poprawic jedynke, czy na bloga. ;]


--------------------

and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pawelord2
post 06.10.2004 18:34
Post #5 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 587
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Przeworsk

Płeć: Mężczyzna



Ahh :/
jak ja nienawidze dresów... nie współczuję im, nie kocham ich, pragnę ich śmierci :> chcę żebyście poszli za mną i stworzyli armię dresbójczą ;p
Niszczyli każdy przejaw tejże "kultury" od hiphopu po łysine, naprzód do boju!

No a po co to napisałem? nie wasz interes, nie pytajcie i nie czytajcie wcale :]

tak mniejwięcej streściłbym posta głównego z którego nic nie wynika ;p

PS. zadałem sobie trud przeczytania całego postu pomimo fakt ze strasznie zirytował mnie temat po angielsku (to już po polsku nie można? wstydzisz się jezyka?) ale jedna rzecz mi się przypomniała...

napisałaś bowiem :
QUOTE
, z zapadniętymi policzkami

i że niby od ćpania? nic bardziej mylnego... zapadnięte policzki, jak podaje suchar.net ma się od...

robienia laski....

Więcej tutaj :
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=5...5101757&v=2&s=0

jak sama widzisz - twój wybór jest nietrafiony :] on ma...innego ;p
"...P..."


--------------------
now everybody's praying, don't pray on me
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nea
post 06.10.2004 18:45
Post #6 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 162
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Kostrzyn

Płeć: Kobieta



Ponieważ Cię znam i naprawdę cenię powiem po prostu: Chodź, pomogę Ci w założeniu bloga.

Swoją drogą... A nie mówiłam.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Bitter
post 06.10.2004 18:46
Post #7 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 21.12.2003
Skąd: najbiedniejszy region UE.




QUOTE(Pawelord2 @ 06.10.2004 17:34)
Ahh :/
jak sama widzisz - twój wybór jest nietrafiony :] on ma...innego ;p

*



Ty sie nie smiej, to powazna sprawa. Malo to nastolatek z powodu nieszczesliwej milosci z mostu skoczylo?
;p

Ten post był edytowany przez Bitter: 06.10.2004 18:48


--------------------

and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Myśka
post 06.10.2004 18:54
Post #8 

nigeryjski chłopiec


Grupa: czysta krew..
Postów: 1196
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: podróżny busik the kooks

Płeć: Kobieta



A ja tam nie wiem, co Wy chcecie. Może poprostu nie jestem w nastroju do czepiania się?
Nosiła to w sobie dziewczyna, napisała, i brawo za odwagę. Bo pewnie i tak wiedziała, że opinie na temat jej wypowiedzi będa raczej negatywne.
No cóż. Ja nigdy nie miałam takich problemów, bo mam swój rozum i jeśli w moim środowisku nie znalazłabym kogoś, kogo warto nazwać przyjacielem, to nie uciekałabym się do ekstramalnych sposobów zawierania znajomości. Też jestem buntowniczka, przede wszystkim nic wbrew sobie nie robię. Nie wiem więc, jak możesz tak łatwo poddać się wpływowi jakiejś początkującej ćpunki. Suczko ;p


--------------------
she moved so easily all i could think of was sunlight
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pawelord2
post 06.10.2004 19:11
Post #9 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 587
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Przeworsk

Płeć: Mężczyzna



Bitter - ja bym z mostu nie skakal, ale po pocalowaniu takiego goscia z obwisłymi policzkami chyba bym tydzien gebe szorował ;]

myśka - nom ;] jakie to smuutne, ja tez nie mam przyjaciół... z własnego wyboru ;p i tak mi lepiej...
silna wola rox - jak do tej pory jedynym momentem w którym moja silna wola ulega zachwianiu jest (nie licząc zaproszenia na piwo) to ta w której mam dylemat - zdradzać czy nie ;]
"...P..."


--------------------
now everybody's praying, don't pray on me
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 06.10.2004 19:19
Post #10 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




P2- fuuuuuj ;D
całować Tego z Obwisłymi Policzkami.... ueeeeeeee...... XD
a tak poza tym, to Ci sie nie otwierają te photos.


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 06.10.2004 19:29
Post #11 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



wlasnie wpadlam na pomysl, ze powinnas napisac do bravo, Shell ;D

a Ty Pawerold2 jestes niewrazliwy i nie rozumiesz prawdziwej milosci! a Ty Bitter wyslalas mi pierwsza pm na nowym forum i tak faajnie wyglada! a Ty Mycha to glupia jestes, bo ja lubie sie czepiac!

i nie chce mi sie gadac z ladem i skladem, jeszcze ktos pomysli, ze jestem przejrzala. ale tak chcialam dodac, ze szczytem asertywnosci to ja moze tez nie jestem, czesto mi szkoda czegos nie zrobic albo po prostu mi wszystko jedno, czesto czuje sie niezrecznie... ale nie az do tego stopnia. nie wyobrazam sobie Ciebie w doroslym zyciu, Shell, skoro niczego nie potrafisz odmowic. bedziesz pozyczac pieniadze, az w koncu zbankrutujesz. przez Twoje mieszkanie beda przewijac sie znajomi bez pieniedzy. bedziesz im dokladac do ich czesci czynszu, albo oni w ogole nie beda placic. a w dodatku jeszcze Cie okradac, ale Ty bedziesz cicha i nic im nie powiesz. lepiej sie zbierz w sobie i pocwicz mowienie 'nie', jak to sie ladnie nazywa =)


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sumiko
post 06.10.2004 21:22
Post #12 

>>blondynki są głupie.<<


Grupa: czysta krew..
Postów: 876
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: z dupy.

Płeć: Mężczyzna



ojejejku.
a w somalii obrzezają dziewczynki.
jak lubisz być suczka to sobie bądź. jeśli musisz palić, pić, dawać dupy żeby mieć przyjaciół to ok. twoja sprawa. nie zazdroszcze, ale to w końcu twoja dupa, twoje życie. w końcu ludzie robią gorsze żeczy, a fajki to raczej małe piwo. a majtki podciągniesz i też będziesz życ dalej. sama decydujesz o sobie. i możesz się zasłaniać, mamą, babcią, zdrowiem, wygladem, kasą itd. ale wszystko zależy od ciebie.


--------------------
dupa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldius
post 06.10.2004 21:59
Post #13 

Unregistered









a konopia indysjka nie jest taka zła! zapal a zobaczysz! będziesz kool.

problemy masz na poważnie. źle do tego podchodzisz. moze należy coś zmienić, z czegoś zrezygnować.

a do innych: khyh, łatwo jest zbujać osobę, która pisze swoje problemy. wie, że nie powinna tego na forum robić, ale jak jej coś to pomaga?
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 06.10.2004 22:17
Post #14 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



no, ale wiesz Voldius. gdyby każdy sfrustrowany nastolatek zakładał temat ze swoich problemem toby się zrobił kącik złamanych serc. bo w końcu każdemu coś nie pasuje w jego życiu i każdy by czasem chętnie o tym powiedział.
i jasne, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i w sumie nic złego nie robi ten temat. ale dla mnie to głupie szukać porad na swoje problemy w ten sposób, w dodatku wiedzieć, że się nie powinno i że tak naprawdę to nikt nic nie poradzi.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldius
post 07.10.2004 01:44
Post #15 

Unregistered









a tam odrwacanie kota ogonem.
Go to the top of the page
+Quote Post
Nea
post 07.10.2004 07:37
Post #16 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 162
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Kostrzyn

Płeć: Kobieta



Jak ktoś ma podejście do tego jak Shell ["Wiesz, że tłumaczenie nic nie da"] to nie wiem czemu szuka pomocy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldius
post 07.10.2004 12:43
Post #17 

Unregistered









to nie jest szukanie pomocy. to jest raczej nawoływanie. nawoływanie,ze nie jest najlepiej. albo dzielenie się swoimi uczuciami.
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 07.10.2004 14:26
Post #18 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



moze to jest to, ze gdybym ja byla psychologiem toby sie zwiekszyla liczba samobojstw. albo i niech Ci bedzie, ze odwracanie kota ogonem. ale ja po prostu tego nie rozumiem. i dla mnie to zalosne. sama staram sie raczej chowac te glebsze i dotyczace bezposrednio mnie emocje, pewnie dlatego.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldius
post 07.10.2004 14:48
Post #19 

Unregistered









widzisz Potti. hmm, ja też tak się przecież jakoś tak wyżalam, moje tematy, jakieś takie moje problemy, osobiste sprawy często.

no, ale w sumie jestem żałosny, więc rozumiem.
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 07.10.2004 16:12
Post #20 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




QUOTE(Potti @ 06.10.2004 21:17)
no, ale wiesz Voldius. gdyby każdy sfrustrowany nastolatek zakładał temat ze swoich problemem toby się zrobił kącik złamanych serc. bo w końcu każdemu coś nie pasuje w jego życiu i każdy by czasem chętnie o tym powiedział.
i jasne, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i w sumie nic złego nie robi ten temat. ale dla mnie to głupie szukać porad na swoje problemy w ten sposób, w dodatku wiedzieć, że się nie powinno i że tak naprawdę to nikt nic nie poradzi.
*



pf.
Dziewczyna chciała tylko pokazać, jak to jest. a Ty nic, tylko jak zawsze to swoje wymądrzanie się, i żeby nie było zawsze wredna krytyka.
Zrobiłby się kącik złamanych serc, i to z tego? Kazdy ma przecież prawo czasem się wyżalić czy szukać tych porad, prawda? Jak to Vold napisał post wyżej, On też się czasem wyżala. I może kiedyś Ty też będziesz tego potrzebować, i wtedy inni zrobią tak, jak robisz Ty.
A z tego co wiem, Shell nagminnie nie zakłada głupich temacików, jak to robią niektórzy.
Myślę, że przesadzasz, i to zdrowo.


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Dajmond
post 07.10.2004 16:26
Post #21 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 356
Dołączył: 29.06.2003
Skąd: nie wiem




Chciałaś to z siebie wyrzucić. Ok? Ale dlaczego tu, dlaczego nam i po co? No nie wiem, załóż naprawdę jakiegoś bloga.
ps. Ja się dziwię jak ty się w ogóle dałaś wciągnąć.


--------------------
.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 07.10.2004 16:50
Post #22 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Można komuś powiedziec ze wszystko zalezy od niego. mozna powiedziec ze to jego zycie, ze forum to nie miejsce na tego typu tematy. Co tej dziewczynie po takich 'dobrych radach"? to juz lepiej nic nie pisac. Widac, ze ma słaby charakter i latwo nią manipulowac. Jest zastraszona i dla bycia lubianą zrobi wszystko. No i nie ma własnego zdania... Moja rada jest taka: jesli mozesz, poszukaj wsparcia u rodziny. Nam bedzie raczej ciezko Tobie pomoc, bo mimo dlugiego opisu twoja sytuacja nadal nie jest do konca przejrzysta.

Uprzedzam złośliwych: tak, chce byc psychologiem ;P
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 07.10.2004 17:00
Post #23 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




i dobrze, powodzenia więc. Tylko uważaj, bo słyszałam że dzieci psychologów zwykle są dziko wychowane ;D


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sumiko
post 07.10.2004 17:57
Post #24 

>>blondynki są głupie.<<


Grupa: czysta krew..
Postów: 876
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: z dupy.

Płeć: Mężczyzna



eh tam niech sobie pisze... mi to nie robi.

a Potti przejmuje chyba moją fuche =P
ale to dobrze, bo stara się już robie... nie to co kiedyś.


--------------------
dupa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 07.10.2004 19:15
Post #25 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Pamiec nie ta, stawy trzeszcza, ja wiem.. Ronimy lzy w chwilach nostalgii za dawnymi czasami XD

Swintuchy z was. Czasem taki rodzaj odreagowania jest... hmm.. pomocny. Osobiscie nie uciekla bym sie do czegos takiego, ale coz, rozni ludzie, rozne rozwiazania. A pisac na ten temat nie bede bo ciesze sie moim jak na razie bezproblemowym zyciem i jedynym zmartwieniem jest dla mnie but z biologii.
Swintuchy swintuchy.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

3 Strony  1 2 3 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 27.04.2024 02:37