Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Petycja, dłuższy LSM

Kilka osób usiadło sobie kiedyś na LSM i stwierdziło, że byłoby milo gdyby LSM trwał trochę dłużej. Tak więc w imieniu Szymona i oczywiście swoim zakładam ten temat. Chcemy ,żebyście się zastanowili czy byłby fajny LSM trwający nie 2 a 4 tygodnie i czy byłby sens takie coś organizować. Chcemy, żeby to był temat - petycja. Liczy na to, że SAMI-WIECIE-KTO ten temat przeczyta i pomyśli nad taką propozycją. Kto jest za - niech się podpisze. Mamy nadzieje, że rozumiecie, o co nam chodzi.

Jak juz to wymysliłem to sie chyba musze podpisac i dac innym przykład jak maja to robic a więc:

Imie i Nazwisko
Pseudo
I czy jestescie za czy przeciw

Więc zaczynam

Szymon Stec
Marysia z Bagien
Jestem za



Ps. jak ktos nie zrozumiał chodzi nam o jeden turnus 4 tygodiowy albo chociaz 3 i dwa zwykłe

Ja uwazam, ze tak. Takie LSM byłoby jush tylko dla 1/2 LSM'owców, bo kosztowałoby 2 razy wiecej. Jeśli jakims cudem udałoby sie pojechac 3rocznym w wiekszosci na jeden turn, to byliby przewracajacymi sie w grobie emerytami jush na maxa. Nastepnie trza by na prawde program zrobic napiety i wszystko dokładnie dopracowac, zeby nie okazało, ze ludziom sie nudzi. Moim zdaniem skromnym to nie jest dobry pomysł. Chyba, zeby zrobic szkołę z intermatem i to potraktowac jak dłuższy lsm.

Na NIE jestem.

Wiemy wszyscy jak szybko i wspaniale mija kazdemu z Nas ten magiczny czas spedzony na Letniej Szkole Magii.
Standard kolonii to 2 tygodnie.
Trudno byloby wytrzymac psorom z nami tyle czasu. nam ze soba rowniez.

Mysle, ze ta petycja to byla stworzona pod chwiloymi emocjami: "Bu, a tak szybko minelo, szoda ze dluzej tam nie bylismy"

Pomyslcie troche nad tym jak juz ochloniecie.
Moze kilka dni przedluzyc by mozna.. Ale wtedy nie wiadomo czy by sie 4 turnusy zmiesicly.

Ta decyzja nie była chwilowa, bo myśleliśmy nad tym z Szymonem sporo i po różnymi kątami, a teraz chcemy poznać wasze zdanie, ot i tyle.

NIE!!!!! 2 tygodnie LSM kosztują i tak kupę kasy, a co dopiero 4 tygodnie! Zgadzam się z Gosiaczkiem, że musieliby nam naładować różnych zajęć żeby się nikt nie nudził... To bezsens...

Nie wyobrazam sobie siebie targajaca torbe w ktora spakowalabym sie na 4 tyg >D
Drogie by to jeszcze bylo . Pozatym jak to ktos powiedzial , czlowiek do wszystkiego sie przyzwyczaja . Do smaku , zapachu albo do Lsm =) Ewentualnie
jestem za tym zeby przedluzyc o 2-3 dni ale 3-4 tyg to juz przesada

NIE

w lsm i bt jest najpiekniejsze wlasnie to ze jestesmy ze soba te 2 tygonie- w takim czasie nie zdazymy sie pozadnie poklucic nie ma jakis wielkich konfliktow bo najzwyczaniej sie nie znamy do konca i nie ma to czasu. wg. mnie 2 tygodnie to wystarczajacy czas na kolonie/obozy. a i tak na obozach koloniach wszystko dzieje sie pare razy szybciej niz w normalnym zyciu (czyt. szybciej sie poznajemy, na wiecej sobie pozwalamy).

Małoambitny pomysł. Porównałbym to do dziecięcego myślotłoku - fajnie było, to powiedz coś komuś, a na pewno wszystko będzie tak, jak chcemy, nie zważając na tego konsekwencje i zachowując się egoistycznie w stosunku do innych.
Dyrcio na bank nie chciałby męczyć się z rozwrzeszczanymi bachorami, którymi w końcu jesteśmy, o dodatkowe 2 tygodnie dłużej. Poza tym kto miałby na to pieniądze? Moi rodzice nigdy nie wydaliby całej swojej wspólnej wypłaty na moje kolonie tylko po to, żeby po ich zakończeniu znów chcieć na nie pojechać.
Taki pomysł jest po prostu głupią dziecinadą i odzwierciedla wasze rozpieszczone osobowości, które chcąc, muszą mieć, bądź starać się o więcej, nie zważając na nic i brnąc po trupach do wyimaginowanego celu, którego i tak nigdy nie znajdą...
To jest właśnie moje na ten temat zdanie.

o matko, Vlary, to było brutalne ale podzielam zdanie.
patrzeć nalezy jeszcze z aspektów mentalnych - w tym zgadzam sie z Marta. Jak chcecie, to zawsze mozna do siebie pojechac itd na zloty i na pewno lepiej to wyjdzie, niz 4 tyg kolonii.

Jestem na NIE.


Moi rodzice w życiu by się nie zgodzili na tak drogie kolonie. W tym roku nie moglam jechac w zwiazku z brakiem kasy. Wszyscy bysmy sie ze soba meczyli wiec jaka w tym przyjemnosc. Mi wystarczaja te dwa tygodnie, podczas ktorych mozna sie wyszlac

Vlary popieram w 100%. Nie zawsze ma sie to o czym sie marzy. I czy to nie to jest najlepsze? Jakby sie wszystko mialo to o czym by sie marzylo? Od sytosci boli brzuch.

Sztuką jest po przyjezdzie z LSM powiedzieć "dobrze, że to było aż 13 dni".

Popieram zdanie poprzednikow w calej rozciaglosci.

Jesli jednak komus bardzo bardzo zalezy - prosze wykupic dwa turnusy pod rzad, czas miedzy nimi spedzic w hotelu Marysienka.
I tak nie jedziesz na LSM dla calych 80 osob, wiec te najwazniejsze tez przekonac do tego pomyslu, i razem spedzic ba... nawet wiecej niz 4 tygodnie, bo jesio czas miedzy turnami ;]

a zobaczcie, na zsp jakos zawsze jest genialnie, bo to jest tylko tydzien. Na lsm w tym roku pierwszy tydzien był zdeka dupny. A jakby były 4 tygodnie to stach pomyslec!

czy ja wiem czy powinnien trwać dłużej... jest w porządku a gdyby trwał dłużej to też może być jedyne co mam do LSM to ze ZSP jest w czocha a ja wolałbym żeby było w gniewie

Troche dłużej mógłby trwać... ale nigdy bym nie pojechała na 4 tygodniowy LSM. Nawet jakbym chciała, to moja mama nigdy by się nie zgodziła wydać tyle kasy.

i tu Cie zaskocze, bo w tym roku prawdopodobnie bedzie ZSP w zamku Gniewskim.

Juchuuuu!!!!! Super! Jak tylko będzie można się zapisać to odrazu się zapiszę. Ostatnio ledwie się dostałam!

NIE, stanowczo ja np. w tym roku (i w przyszłych też tak zamierzam) pojechałam na 2 turnusy, w zupełnie inne miejsca z zupełnie innymi osobami (BT i Gniew 2). I było super. A 4 tygodni w jednym miejscu bym nie wytrzymała, i wole pojechać sobie gdzie indziej, a być tyle samo czasu z super ludźmi.

NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE! gdyby LSM mialo trwać 4 tygodnie, to bym nie jezdzila. co za duzo to nie zdrowo. ja bym osobiscie czterech tygodni nie wytrzymala.

co wam da dluzszy LSM??
mogly trwac np. 3 tyg. ale to tylko jesli bedziemy zdawac na lsm'ie na patent zeglarski << no bo ja hcetny jestem

Tak... Gdyby LSM był za długi to i drogo by kosztował... Poza tym nie chciało by się tam wracać w następnym roku.

Gdyby Lsm był dłuższy to magia by znikła zaczelibyśmy się nudzić swoim towarzystwem
To jest jak z nową klasą w gimnazjum na początku mówiłem "jejciu jaka fajna" "lepsza od starej"
Po miesiącu
"rzygam swoją klasą" "ale nuda"
LSM kosztuje 2000 (licząc z odprawą i kilkoma nowymi ciuszkami)
To dużo gdyby nawet trwał 3 tygodnie to bez kitu kosztował bym koło 3000!!!
A ja słyszałem że nie ma szans żeby SP było w Gniewie bo nie ma ocieplania i jest zimno!!!

No to niezle, to ile Ty kasy bierzesz kiezonkowego i gdzie sie ubierasz!? No mi raczej nie wychodzi 2000, nie wiem jak innym.
A co do klasy, to przeciez nie mozna sie poznac na ludziach tak szybko (pamietajmy, ze na lsm czas inaczej płynie!) i uznac ze jest super. I to chyba nie wynika ze znudzenia tylko z niedokładnego poznania sie.