Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

3 Strony  1 2 3 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Gwardia Korneliusza Knota, Knot, Umbridge, Pearcy Weasley....

Redgard
post 09.02.2004 19:23
Post #1 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 18.11.2003
Skąd: Chorzów




W V tomie Harry'ego Pottera wyraźnie było widać, że Ministerstwo Magii nie wieżyło, wręcz piętnowało postawę Dumbledore'a i za wszelką cenę chciało uciszyć osoby go popierające.
Co sądzicie o zachowaniu Knota, Dolores Umbridge i zbuntowanego Pearcy'ego Weaslea, bo jak się okazało to Umbridge nasłała na Harry'ego dementorów, faworyzowała Ślizgonów, których rodzice jak wiadomo są fanatykami Voldemorta, bardzo ograniczała naukę obrony przed czarną magią itd. I jak wiadomo Korneliusz Knot na to wszystko zezwalał.
Czy Ministerstwo po prostu uważało ludzi Dumbledora za wariatów i kłamców, czy mimo wszystko Voldemort lub jego ludzie na nich nie wpłyneli?


--------------------
Słowo to magia, magia to słowo nazwane po imieniu.
--------------------------------------------------------------

Mój blog
Moje forum
-------------------------------------------------------------
user posted image
Moja strona zespołu Limp Bizkit WEJDŹ
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Natalia Potter
post 09.02.2004 19:54
Post #2 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 15
Dołączył: 31.12.2003




Wszystko co było z nimi związane wydaje mi się bardzo podejrzane. Dlaczego tak nagle Pearcy odwrocił sie od rodziny. Wydaje mi sie ze ktos mogl miec wpływ na ich decyzje jak np: atak dementorów. Jednak wszystko to sa tylko domysly. Jak na razie mozemy tylko sie domyslac pewnych rzeczy....
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ids
post 09.02.2004 20:11
Post #3 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 10
Dołączył: 07.02.2004
Skąd: Cori Celesti




raczej nie sadze, zeby Voldmort wywieral wpływ na pracowników minsterstwa (przynjamniej na Knota, bo przeciez w koncy przynzal racje Dumblowi). Jedna z bardziej durnowatych teorii glosi, ze Percy został Śmierciożercą, ale czy ja wiem?? tongue.gif A Umbridge to przydupad Knota i tyle. tongue.gif


--------------------
with your feet in the air
and your head by the ground
try this trick and spin it, yeah
your head will collapse,
and there's nothing in it
and you'll ask yourself:
where is my mind?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
skicia
post 09.02.2004 20:12
Post #4 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 227
Dołączył: 16.11.2003
Skąd: Place where the angels fall...




Knot --> niedowiarek , nie chciał uwierzyć w to co mówił harry i Dumbledore , Umbridge to podła , wredna , parszywa , głupia jędza , Pearcy --> zdrajca . Jest możliwe że ludzie Voldemorta wywierali wpływ na Ministerstwo , a Knot uważał Dumbledora a kłamcę , bo niby on miał go pozbawić stanowiska.


--------------------
user posted image

user posted image WE ARE ELITA user posted image LEAGUE OF SZYDERCY user posted image
(hm...)Kto nie jest z nami , ten jest przeciwko nam(hm...)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 09.02.2004 20:56
Post #5 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



Dla ministerstwa przyjęcie do wiadomości

że Voldemort wrócił i jest relanym zagrożeniem było po prostu niewygodne dla

ich polityki. Lepiej nie zauważać problemu niż z nim walczyć. Szerzenie

propagandy jest wygoniejsze niż podjęcie odpowiednich kroków, które przecież

powodują że trzeba zrezygnować z wygodnym "niedowierzaniem" i

robienia wszystkiego jakby nic się nie działo. Knot po prostu nie jest

odpowiednim człowiekiem na to stanowisko - na początku swojej kariery pytał

się o wszystko Dumbledora. Gdy przekonał się że ma władzę to uznał że pomoc

nie jest mu już potrzebna i próby zmącenia mu pokoju przez Dumbledora

wywołały w nim złość, gdyż myślał że Dumbel szykuje się do przejęcia jego

stołka - czuł się zagrozony bo wiedział że z Dumblem by nie wygrał.

Zastosował więc taktykę ośmieszenia przeciwnika, zaciągnął media (Proroka)

aby nei wierzono Dumblowi bo jest stary i wierzy Potterowi, którego

niektórzy uważają za niespełna rozumu. Knot miał pod tym względem parę asów

w rękawie, ale pomimo to nadal czuł sie niepewnie i swom agresywnym

zachowaniem poszedł niejako na rękę Voldemortowi - przecież Lucjusz, którego

tak poważał Knot popierał go, że nie należy niepotrzebnie straszyć ludność

jakimiś bajeczkami - Knot mu uwierzył, ale był zbyt głupi żeby nie dostrzec

obłudy schlebiającemu mu bogaczowi, który swoimi szczodroblitwymi dotacjami

wspomagał kasę ministerstwa wypychając nią kieszenie urzędników, których

chciał mieć po swojej stronie. Knot został ostrzeżony, przez Pottera, że

Malfoy współpracuje z Czarnym Panem, no ale znów dała się tu we znaki ta

pycha Knota - uważał, że stracił by twarz wierząc potterowi o którym krążyły

różne plotki. Nawet potwierdzenie dyrektora nie przekonało zaślepionego

Knota, który rękoma i nogami zapierał się przed prawdą. Dumbel mu

powiedział, że przywiązuje zbyt wielką wagę do piastowanego przez niego

urzędu i że jeśli nie podejmie odpowiednich kroków może być za późnona

jakąkolwiek pomoc i ratunek przed nieobliczalnym i potężnym

przeciwnikiem. http://www.tvdarek.republika.pl/mortal-kombat.html

Co do Umbridge. Klasyczny przykład demonicznego

człowieka, który nigdy nie powinien zostać dopuszczony do jakiejkolwiek

formy sprawowania władzy. Podejrzewam, że nie była ona normalna psychiczne,

gdyż jej zachowanie daleko odstawało od tego jaki powinna reprezentować jako

nauczyciel chociażby. najgorsze w jej zachowaniu było to, że była

wnerwiająca z tym swoim chrząkaniem - urągała inteligencji i kompetencji

swoich podwładnych gdy była Inkwizytorem. Nadużywała jawnie władzy

naciskając na Ministerstwo na danie jej absolutnej władzy nad Hogwartem.

Określiłabym ją mianem Dyktatora w Spódnicy. Myslała że uczniowie są jakimiś

niedorozwinętymi dzieciaczkami, którym powinna wystarczyć tylko teoria.

Tępiła wszelkiego rodzaju grupy, zespoły. Ograniczała wolność wypowiedzi,

karając srogo tych którzy nie poddali się jej systemowi podporządkowania się

jej. Poza tym była nietolerancyjna wobec innych ras (olbrzymów, centaurów) -

to juz powinno wzbudzić poważne obawy przed nadaniem jej miana nauczyciela a

potem Inkwizytora. No ale pewnie w ministerstwie uważano jaą za kompetentną

osobą - zresztą była taką swoistą "wtyką" ministerstwa, który za

swój osobisty cel uważało aby podporządkować sobie ten ośrodek, gdzie

rządził Dumbel a więc wróg Knota. Knot postanowił wejść butami na teren

szkoły i od tej strony unieszkodliwić Dumbla, chcąc zapewne pokazać, ze jego

metody wychowawcze zagrażają umysłom młodych ludzi. Miał też świetny

pretekst czyniąc z Umbridge Inkwizytorem aby oczyścić Hogwart z "ludzi

Dumbledora" aby w przyszłości zastąpić ich swoimi

ludźmi.

Przejdźmy do Precy'ego. Bardzo zbulwersowało mnie jego

zachowanie. Zapewne uważał się za lepszego nawet od własnego ojca, którego

uważał za nieudacznika bo nie potrafi piąc się po szczeblach kariery tak jak

on. Chciał mu pokazać że w takich czasach nie należy stać po stronie

Dumbledore'a i Pottera bo jego kariera w Ministerstwie może na tym

poważnie ucierpieć. Percy jest przykładem człowieka który nie ceni wartości

ale wierzy, że ścisłe przestrzeganie przepisów może człowieka wynieść na

wyżyny. Myśli że skoro dostał awans na asystenta ministra magii to już

pozjadał wszelkie rozumy i może dawać rady innym. Ten list do Rona był

ohydny - namawiał własnego brata aby zerwał przyjaźń łączącą go z harrym. W

tym momencie posunął się za daleko i niestety mam przeczucia, że ta kreatura

jeszcze nieźle namąci.

Ten post był edytowany przez vampirka: 07.10.2016 14:47


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 09.02.2004 21:30
Post #6 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Gwardię Knota można określic jednym słowem - debile...
Nie dość, że byli nieuczciwi, wredni i zadufani w sobie, to jeszcze musieli udowodnić swoją rację, która niestety nie byla po ich stronie...
I wcale nie żal mi Umbridge, a Percy powinien do matki na kolanach iśc przepraszać...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Redgard
post 09.02.2004 22:26
Post #7 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 18.11.2003
Skąd: Chorzów




Oczywiście, że zachowanie Ministerstwa było debilne, ale nie dokońca wiem z jakiego powodu. Knot nie wierzył w powrót Voldemorta i bał się że Dumbledore próbuje go wygryść ze stanowiska. Jednak jego postawa mnie za bardzo nie przekonuje. Koniecznie chciał wywalić Harry'ego ze szkoły, ba nawet zabić. Kontaktował się z Lucjuszem Malfoyem, choć wiedział że jest śmierciożercą. Według mnie Ministerstwo Magii powinno trzymać się z dala od ludzi takiego pokroju, bo w końcu ściga takich ludzi i zamyka w Azkabanie. Sądzę że coś jest nie w porządku z Ministerstwem. Tak na prawdę nie obchodzi ich dobro czarodziejów, ale chyba korzyści poszczególnych osób. Ciekawe tylko ktomu tak naprawdę na takich postawach zależy.


--------------------
Słowo to magia, magia to słowo nazwane po imieniu.
--------------------------------------------------------------

Mój blog
Moje forum
-------------------------------------------------------------
user posted image
Moja strona zespołu Limp Bizkit WEJDŹ
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 09.02.2004 22:41
Post #8 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




hmmm... no coz, mi tam, szczerze mowiac podobalo sie to, ze MM nie uwierzylo Harry'emu i Dumbledorowi. przeciez, gdyby bylo inaczej, to to wszystko byloby za latwe. a tak Harry organizuje GD, Fred i George rzujacaja szkole, pojawia sie Umbridge...
chociaz rzuca sie w oczy, ze cos tu jest nie tak. przeciez od dawna wiadomo bylo, ze Malfoy'owie to Smierciozercy, wiec dlaczego Knot sie z nim zadaje...? Umbridge nasyla dementorow na Harry'ego, na Chlopca Ktory Przezyl, i ktory pietnascie lat temu uratowal magiczny swiat przed calkowita zaglada...? no a Percy, nigdy go specjalnie nie lubilam


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 09.02.2004 22:42
Post #9 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



I co sie okazało!
Że szlachta znów rozpija... yy ups [wiecie to kremowe piwo jest takie bezalkoholowe XPPP]
Ze MM ma [jak kazdy rząd tzn ONI] jakies brudne sprawki które próbuje ukrywac przed społeczeństwem.Ale nie niedoczekanie. Knot zostanie na 98% wyp** ze stołka za nie powiedzenie o powrocie Volda.
A Percy?!? Sugeruje jeszcze raz dokładnie przeanalizowac list który wysłał Ronowi. Może sie myle ale...


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Moongirl
post 10.02.2004 13:18
Post #10 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 03.02.2004




A może Dolores Umbridge to.... śmierciożerca wink.gif


--------------------
I'm not like them but I can pretend!


User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Natalia-Hermi
post 10.02.2004 14:09
Post #11 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 18.07.2003
Skąd: Hogwart-Gryffindor




mnie wręcz obużyło cała procedura Knota! Nie chciał wyjść na kretyna, więc okłamywał że Voldemort nie wrócił, ale myślę że w głębi Knot wiedział że Voldemort powrócił bo zawsze wierzył Dumbledore'owi, tylko nie chciał wzburzyć świata czarodziei i żeby nie myśleli o tym że nie umie rozporządzić łapanki Voldemorta i śmierciożerców. A Dolores Jane Umbrigde to prawdziwa franca i małpa! Zawsze była milusińską Knota i zadręczała go wprost aby dawał jej te dekrety, on to wszystko robił aby Dumbledore'owi uniemożliwić naukę uczniów obrony, myśląc że sam podoła temu, ale guzik-tak czy siak powstało GD:) Ja myślę że Dolores jes byłą śmieciożerczynią! Nie wiem skąd to, wcale to nie jest napisane, ale tak czuję...A Percy to złom! Gargulec jeden, postąpiłabym tak samo jak ze Stworkiem:obciąć głowę i powiesić ją obok skrzatów na ścianie przy Grimmauld Place!


--------------------
"Odbijam nie Twą twarz, ale Twego serca pragnienia..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Yoschan
post 11.02.2004 14:25
Post #12 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 21.05.2003
Skąd: TCV




Myślę że wykład Avalanche(pozdro-to mój rocznik biggrin.gif ) był na tyle wyczerpujący, że możemy zakończyć ten temat ;D


--------------------
Nie dam się wyprzedzić w Wyścigu Szczurów !!!

JA i tak wiem że ON ZGINIE - HARRY twój koniec nadchodzi...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Natalia-Hermi
post 11.02.2004 14:38
Post #13 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 18.07.2003
Skąd: Hogwart-Gryffindor




QUOTE (avalanche @ 09-02-2004 20:56)
Percy jest przykładem człowieka który nie ceni wartości ale wierzy, że ścisłe przestrzeganie przepisów może człowieka wynieść na wyżyny. Myśli że skoro dostał awans na asystenta ministra magii to już pozjadał wszelkie rozumy i może dawać rady innym.

święta racja! jak można być tak niespełna rozumu aby oderwać się od rodziny, tylko dlatego że sam zarabia więcej niż ojciec, a przecież Artur jak powiedział Ron poszedłby dalej tylko że kocha swoje sprawy związane z mugolami. Wiem co to znaczy być zaślepionym przez wyższe urzędy, bo kiedyś byłam przewodniczącą klasy przez miesiąc i strasznie się tym puszyłam jak Percy swoim astystowaniem ministrowi. Baaaaardzo źle postąpił odsyłając sweter Pani Weasley z powrotem...powinien go przyjąć...


--------------------
"Odbijam nie Twą twarz, ale Twego serca pragnienia..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 11.02.2004 16:22
Post #14 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



mnie zdziwił fakt Percy`ego. Zawsze uważałam go za świrusa, ale żeby tak od razu odciąć się zupełnie od rodzinki!? nie, tego się po nim nie spodziewałam; zawsze miał wygurowane ambicje. i dla kasy i stanowiska zorobi wszystko. nawet zdradzi własną rodzinę

co do Umbridge, to wredna małpa, babsko, wariatki i koniec. nie ma nic do komentowania.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Magya
post 28.08.2004 19:58
Post #15 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 874
Dołączył: 01.08.2004

Płeć: Kobieta



Umbridge to oczywiście nie jest postać pozytywna dry.gif ale wniosła do książki coś takiego, że ciekawi jesteśmy tego co jeszcze zrobi. Na temat Perciego mogę powiedzieć tylko tyle, że zachował się jak nie używając brzydkich słów dzieciak.
Tylko tyle.


--------------------
Motylem jestem.


user posted image

Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sunlight Priestess
post 28.08.2004 20:10
Post #16 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 97
Dołączył: 26.06.2004
Skąd: Privet Drive, Surrey




QUOTE (anagda @ 11.02.2004 16:22)
mnie zdziwił fakt Percy`ego. Zawsze uważałam go za świrusa, ale żeby tak od razu odciąć się zupełnie od rodzinki!? nie, tego się po nim nie spodziewałam; zawsze miał wygurowane ambicje. i dla kasy i stanowiska zorobi wszystko. nawet zdradzi własną rodzinę

co do Umbridge, to wredna małpa, babsko, wariatki i koniec. nie ma nic do komentowania.

Taaaaaaak Percy przypomina Croucha w 100% Ale myślę, że się opamięta i będzie się czołgał. Oj tak.

co do Umbridge to świat nie dzieli się na dobrych ludzi i śmierciożerców.


--------------------
Nieśmiertelność. Nie ufam. Nie wierzę. Nie toleruję. To nie istnieje.

user posted image

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 28.08.2004 22:46
Post #17 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



Oł Sunlight nie wspominaj o Syriuszu bo mi sie serce kraja cry.gif ...

A co do Ministerstwa i Percego to beda blagali Dumbledora o przebaczenie dry.gif ... Zreszta sami widzieliscie jush pod koniec ksiazki przywrocili mu wszystkie tytuly i wogole...
No a Knot to raczej jush sie nie bedzie liczyl w 6 i 7 czesci... Wkoncu bedzie nowy minister... Tylko kto?? czarodziej.gif wacko.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Słoneczko
post 29.08.2004 11:26
Post #18 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 32
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Za górami za lasami... ;)




Knotowi zależy tylko i wyłącznie na stanowisku MM.
Jak na mój gust on wierzył Dumbledore'owi w powrót Voldemorta i smierciozerców, ale nie chciał dopuścić tej informacji do opinii publicznej, bo zrujnowałoby to jego karierę. W końcu to on w pewnym sensie jest odpowiedzialny za dopuszczenie do powrotu złych sił. Oczywiście nie przewidział, ze prędzej czy później wszystko się wyda i bez jego pomocy...
Poza tym Knot zadaje się z Malfoy'mi no i przecież to on wyznaczył Umbridge. Myślę, że za tym kryje się coś większego. Knot zawsze wydawał mi się być rozsądnym człowiekiem. Myślę, że został w jakiś sposób zastraszony przez popleczników Voldemorta i teraz egoistycznie ratuje swoją skórę...
A Percy? Percy to po prostu dupek. Nic nie rozumie i ślepo wierzy w to co mu się mówi...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 29.08.2004 16:36
Post #19 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



niewiadomo czy będzei nowy. Jo powiedziała tylko, że w KOLEJNYCH częściahc będzie nowy MM. ale nikonieczeniw VI tomie....


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 29.08.2004 16:59
Post #20 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



Ekchem aganda ----> J.R. mowi ze w KOLEJNYCH czesciach bedzie nowy minister. Jak kazdemu wiadomo ma zaplanowane jeszcze 2. Gdyby w 6 czesci ministrem magi bylby Knot to samo przez sie rozomie ze powiedzialaby w JEDNEJ Z OSTATNICH ksiazek lub w KOLEJNEJ. Rusz glowa czarodziej.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
zasirek
post 30.08.2004 12:08
Post #21 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 20.08.2004




Przecież to jest jasne: Knot nie chciał stracic stanowiska i bał sie Dumbledore'a, ze to on mu je odbierze.A poza tym to łatwiej jest nie wierzyć i oczerniać Dumbledore'a i Harry'ego niz podjąć stosowne działania aby powstrzymać Voldemorta.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 30.08.2004 14:49
Post #22 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



No wlasnie ... Zreszta to bylo napisane w ksiazce...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
czadowa_
post 30.08.2004 15:04
Post #23 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 225
Dołączył: 21.03.2004
Skąd: Białystok




Przeczytałam sobie jescze raz list Percy'ego i zrobiło mi się niedobrze. W pewnych momentach mam wręcz wrażenie że na Percy'ego rzucono Imperio... żeby mógł szpiegowac Zakon. No, ale wtedy nie zrywałby kontaktów z rodzina... Czy on taki jest naprawdę??? Czy ma jakis zjechany system wartości w którym nie ma miejsce na przyjaciół, rodzinę??? Czy pobyt w Miniserstwie Magii tak bardzo zmienia człowieka? Wydaje sie być szczęśliwym pracoholikiem , który pnie się wyżej, bez przeszkód i spełnia marzenia. Mam nadzieję że po zmianie Ministra jego bańka mydlana pryśnie i zmądrzeje.


--------------------
Jestem Tobą zafascynowana, M.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 30.08.2004 16:37
Post #24 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE (czadowa_ @ 30.08.2004 15:04)
Przeczytałam sobie jescze raz list Percy'ego i zrobiło mi się niedobrze. W pewnych momentach mam wręcz wrażenie że na Percy'ego rzucono Imperio... żeby mógł szpiegowac Zakon. No, ale wtedy nie zrywałby kontaktów z rodzina... Czy on taki jest naprawdę??? Czy ma jakis zjechany system wartości w którym nie ma miejsce na przyjaciół, rodzinę??? Czy pobyt w Miniserstwie Magii tak bardzo zmienia człowieka? Wydaje sie być szczęśliwym pracoholikiem , który pnie się wyżej, bez przeszkód i spełnia marzenia. Mam nadzieję że po zmianie Ministra jego bańka mydlana pryśnie i zmądrzeje.

no niewiem. Percy od zawsze szedł w górę, niezważając na środki i ofiary. myślę, ze z rodziną zostanie na bakier, ale przekona się do powrotu Voldmorta, gdy Ministerstwo też to zrobi.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 30.08.2004 16:45
Post #25 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



Percy była zawsze taki jak szanowny pan Crouch Senior. Nie zważa na rodzinę, niewinnych, poddanych. Pragnie dostać to czego chce - a z tego co pamiętam Ron gdzieś mówił, że Percy chce zostać ministrem magii. Teraz ma już na to małe szanse, ale... nigdy nie wiadomo na jaki pomysł wpadnie.
Tak ogólnie to uważam Percy'ego za kujona, bufona, zarozumialca, bezdusznika....
Mam dalej wymnieniać ?? laugh.gif


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

3 Strony  1 2 3 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 26.04.2024 16:42