Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

11 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Wakacje, czas relaksu, relaksu, relaksu to czas

Nimfka
post 24.06.2006 19:04
Post #51 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 322
Dołączył: 10.08.2004

Płeć: Kobieta



Sprawdze to ;]

EDIT:
Sprawdziłam ;} Kuling powiedział, że - 'jeśli myślimy o tej samej osobie' - gadał z Tobą kilka razy na gadu i że 'to chyba jakiś krasnolud, oni tam na Arce wszyscy mają takie same imiona' ;p A ja nadal nie wiem skąd ja kojarzę pseudo.

Ten post był edytowany przez Nimfka: 24.06.2006 21:49


--------------------
"Without music, life would be a mistake"
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 23.08.2006 11:07
Post #52 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



musiałam się pochwalić, że robię w wakacje coś więcej niż szlajanie się po stolicy :}
najpierw Paryż (choć wycieczka w założeniach miała być dużo dłuższa, z Lloret de Mar, Barceloną, Monte Carlo, Monaco i Weroną- ale nie wyszło)- miasto kolejne z tych, które trzeba zobaczyć nie tylko dla Mona Lisy, Łuku Triumfalnego i Pól Elizejskich, ale dla samej atmosfery... kocham te tłumy, w których niemal nikt się nie wyróżnia, zaplątane na pierwszy rzut oka metro, miejsca, gdzie można robić wszystko i te nastrojowe wąskie uliczki smile.gif chyba polubiłabym Paryż jeszcze bardziej niż Londyn, gdyby nie ten francuski, bez którego bywa ciężko (szczególnie, że Francuzom nie zawsze wychodzi mówienie po angielsku, choćby się przykładali tongue.gif). w każdym razie byłam tam krótko i jeszcze chciałabym kiedyś wrócić.
potem bliżej- Muczne w Bieszczadach. też klimatycznie, ale w zupełnie innym stylu :] góry i ja, ja i góry i jeszcze parę innych osób, które im bliżej szczytu w zasadzie przestawały się liczyć, bo zatapiałam się we własnych rozmyślaniach i podziwianiu widoku... lubię chodzić po górach, a pozatym Muczne w nocy, a czasem i nie tylko wygląda naprawdę jak nie tylko na końcu Polski, ale i na końcu świata. dobry odpoczynek.
no i na końcu Turcja- kraj, do którego nigdy mnie nie ciągnęło i okazało się, że zupełnie się myliłam smile.gif świetni ludzie (chociaż tak upierdliwych trudno spotkać), w którym w normalnej telewizji transmitują wszystkie mecze Barcy i który naprawdę poza tym wszystkim jest śliczny i specyficzny. czyste morze, ładne góry, dużo miejsc do zwiedzenia, coby się wczuć (szkoda, że nie zdążyłam zobaczyć Kapadocji). polecam rafting biggrin.gif


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Psychopatka
post 26.08.2006 19:35
Post #53 

Prefekt Naczelny


Grupa: czysta krew..
Postów: 518
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Glajwic

Płeć: Kobieta



No a ja nie byłam nigdzie smile.gif mimo ze mam najdluzsze wakacje w moim zyciu bo jestem maturzystka. I nie wina to tego ze jestem leniwa, nie mam znajomych, jestem uzalezniona od komputera, ot po prostu zabrakło funduszy, a ze mam sporo na głowie to wakacje jakos sie zlały, wkolo jednej istotnej sprawy.
Za to ogromnie nie cieszy ze wrzesien sie zbliza a ja bede sie obijac dalej tongue.gif czekałam na to od lat. A w poniedzialek wy do szkoly, ja na wódke - i tyle mi dało 12 lat edukacji wink2.gif


--------------------
Hey you little Jesus bride why have you smiled to me ?
Hey you little Jesus bride why have you sang to me ?
They say that God is inside us all, and sometimes
He is not in the way that I have preached for to wish to
but God is my lover and I love him too

//F.Ribeiro//
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 26.08.2006 20:42
Post #54 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



nie widzę przeszkód, żebym i ja w piątek zaliczył jakąś wódkę - pod maturę ;P


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Estlai
post 27.08.2006 18:58
Post #55 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 6
Dołączył: 27.08.2006
Skąd: Mazańcowice.

Płeć: Kobieta



Kilka mocnych postanowień, płacz po odpadnięciu Brazylii z Mistrzostw Świata, rozpoczęcie kolejnego opowiadania po uprzednich przygotowaniach, obóz harcerski, granie w Heroes V do późnej nocy przez kilka dni, pokonanie własnego strachu. Te z pozoru niepowiązane ze sobą wydarzenia tworzyły - jak rozrzucone klocki dziecięcy zamek - moje wakacje.

Obawa przed obozem była wielka, ale zadeklarowałam się, że pojadę. I pojechałam, twierdząc, że jeśli przeżyję obóz, to nie będzie dla mnie już niczego niemożliwego. Przeżycie nie było problemem, strach uciekł w cień drzew i zamienił się w kruki i sowy o godzinie 4:30 - akurat podczas mojej warty. Ptaki te uznałam za śmieszne i bardzo zacne. Kiedy patrzę na to wszystko z perspektywy czasu, to twierdzę nawet, że gadanie z wartownikami bardzo wczesnym porankiem (po podchodzeniu ich) warte było nagany na apelu. Zdobycie pięciu sprawności również wydaje mi się zadowalające.
A "papka" na chrzcie, o składzie główki cytryny, dziesięciu ząbków czosnku, marmolady, ketchupu, przecieru pomidorowego i papryki ostrej i tak była smaczna.
Do teraz nie wiem, dlaczego nikt z moich znajomych nie chce dać wiary powyższemu stwierdzeniu.
Przyjazd do domu był tragedią, a trzy tygodnie zleciały jak dzień. Nawet słowa "Twój dom może ci zastąpić cały świat. Cały świat nigdy nie zastąpi ci domu" zdawały się być wtedy najwyższą prawdą.
Jedyne, czego żałuję, to to, że drzewo z kwaśnymi jabłkami zauważyłam dopiero w przeddzień wyjazdu. Jaka szkoda.

Wakacje nadal trwają, acz prawie cały sierpień przesiedziałam przed komputerem, co trudno nazwać wypoczynkiem, mimo wszystko. A czytanie "Romea i Julii" (o zgrozo!) nie wydaje mi się być zajęciem relaksującym.


--------------------
Kiedyś - Klaud.

Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia.
Jean Cocteau
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 27.08.2006 20:12
Post #56 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



cześć Klaud smile.gif z tą Brazylią to mamy coś wspólnego...


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Estlai
post 27.08.2006 20:20
Post #57 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 6
Dołączył: 27.08.2006
Skąd: Mazańcowice.

Płeć: Kobieta



Cześć, Potti :]
Odnoszę wrażenie, że nie tylko z Brazylią :P


--------------------
Kiedyś - Klaud.

Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia.
Jean Cocteau
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Astra
post 27.08.2006 20:30
Post #58 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 13
Dołączył: 27.08.2006
Skąd: Radom

Płeć: Kobieta



ja za to miałam bardzo rozwijająco dynamicznie wakacje. troche się nudziłam momentami ale w porównaniu z innymi nie mam co narzekać widzę. Co rzadkie, jestem z nich zadowolona i żałuje, że sie kończą. Pocieszam się, że te maturalne bedą dłuższe. Już następne smile.gif
Potti, też byłam akurat w Bieszczadach tylko nazwy wsi za cholere nie moge sobie przypomnieć ale blisko było granicy Ukrainy tongue.gif i w czerwcu. nie chodziłam po górach bo to był tylko wekeend po zakonćzeniu roku i nie było czasu ani chęci wsród kompani.troche szkoda.
poopalałam się troche, poimprezowałam i było naprawde miło. ja chce więcej^^
dołączam do Klubu Miłośników Bieszczad normalnie. cudo.
te lasy, opowieści o wilkach wałęsajacych się po okolicy mrauć..
potem było pare tygodni lipca przerwy no i komp. nieambitnie ale czy wakacje muszą być ambitne? to chyba właśnie pora relaksu.
w połowie sierpnia wybyłam na Chorwacje i też jestem zadowolona choć wieczorami bywało nudno, bo niekoniecznie lubie nadmiar imprez z alkoholem.wiem anormalne,ale jakoś mi z tym dobrze.;-)
było fajnie,klimatycznie i mam nadzieje na podobne wakacje za rok tongue.gif
w miedzyczasie przed Chorwacją był jeszcze obóz młodzieżowy na którym poznałam parenaście nowych ludzi dowiedziałam się sporo nowych rzeczy o sobie i fajnie spędziłam czas. każdemu życzę takich wakacji. tym optymistycznym akcentem kończe ten monolog.


--------------------
http://z8.invisionfree.com/forum_antrim/ Forum Antrim, zapraszamy
http://www.platinum-dragons.blog.pl/ blog Smoczej Mafii
dawniej TaraMartines- Coś się kończy, coś się zaczyna..
My Webpage mój blog,zapraszam
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimfka
post 27.08.2006 21:54
Post #59 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 322
Dołączył: 10.08.2004

Płeć: Kobieta



Moje wakacje dziwne. Pierwsze dwa tygodnie przyjemne, reszta lipca i połowa sierpnia zupełnie do dupy.
Dotychczas nie podejrzewałam nawet, że tyle czasu można spędzić przed komputerem. Ale i to ma jakieśtam swoje plusy.
I gdyby nie ostatnie dwa tygodnie, to mogłabym określić te wakacje jako najgorsze w życiu - na szczęście wyjazd w góry był fantastyczny. To je ratuje ;]

Ten post był edytowany przez Nimfka: 27.08.2006 22:10


--------------------
"Without music, life would be a mistake"
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 28.08.2006 19:34
Post #60 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



Moje wakacje przemijają jak zawsze zbyt szybko, chociaż po raz pierwszy nie mam wrażenia, że przelabowałam prawie całe =P
Jeszcze w czerwcu obóz pływacki - bardzo pozytywnie - przygotował mnie kondycyjnie do kursu i egzaminu na ratownika :]
Na koniec krótka wycieczka zagraniczna i czuję się spełniona ;}
Oczywiście w międzyczasie jeżdżenie z dokumentami (jutro ostatni z serii) i wszystko.na.co.nigdy.nie.mam.czasu.w.trakcie.roku.szkolnego ;D


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 28.08.2006 20:06
Post #61 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Lipiec - siedzenie w domu, na necie, czytanie książek [nadrabianie zaległości] i generalnie odmóżdżanie się.
Ostatni tydzień lipca - odwiedziny koleżanki z Węgier [huhuh, avada ;p], bardzo intensywna, całodoba praktyka języka angielskiego
Dwa dni później - półtorej tygodnia u babci, nuuudy, a wtym dwa razy w Lubomierzu na Festiwalu Komedii, czy jak to się zwie.
Szybki powrót by zagrać, ach, w filmie. Dzień jeżdżenia autobusem po mieście za 50 PLN minus VAT.
Jeszcze szybszy wypad na dwa dni OFF Festiwalu w Mysłowicach, w tym koncert mojego lata czyli Strachy na Lachy.
Chwila spędzona na warsztatach teatralnych w teatrze Słowackiego i tak oto sierpien jakoś przemknął bokiem. W zasadzie w zeszłym roku też sierpień był jakiś taki bardziej intensywny (choć bez przesady, przecież są wakacje).


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 28.08.2006 20:09
Post #62 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



co wy, do konca wakacji jeszcze miesiac:}


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 28.08.2006 20:10
Post #63 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



za rok też tak powiem ;p.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 28.08.2006 20:26
Post #64 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



Misiek, dlatego napisałam "przemijają", a nie "przeminęły" ;}

Chyba dla przyjemności wybiorę sie czwartego września do szkoły ;>


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 28.08.2006 20:39
Post #65 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



to byly moje najlepsze wakacje jak dotychczas =) i bardzo, bardzo forumowe =D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 28.08.2006 20:44
Post #66 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



dlatego najlepsze wink2.gif


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pieroński_Dziad
post 28.08.2006 21:14
Post #67 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 8
Dołączył: 09.02.2006
Skąd: Lubelskie

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(MisieK @ 28.08.2006 20:09)
co wy, do konca wakacji jeszcze miesiac:}
*



Ja bym to okreslił tak: Do konca szkoły jeszcze tylko rok:>

Oczywiscie, jak dla kogo:}

Ten post był edytowany przez Pieroński_Dziad: 28.08.2006 21:21
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Scarlet
post 28.08.2006 21:18
Post #68 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 51
Dołączył: 12.08.2006

Płeć: Kobieta



Taa, moze rok - do konca gimnazjum. Jak sobie pomysle, ze pozniej liceum, studia, praca... TO SIE NIGDY NIE SKONCZY!! ohmy.gif
A wakacje jak wakacje, byłam troche we Władku, ale ogolnie to raczej spedzone na dworze z paczka smile.gif Jedne z fajniejszych wakacji, to fakt. Chociaz na poczatku wcale nie wydawały sie takie fajne.
I ogolnie to probowałam robic cos pozytecznego, ale jak zwykle za cholere nie wyszło. Laba, laba i jeszcze raz laba. No, ale w koncu od czego sa wakacje?


--------------------
"(...)
nie można zabić miłości

jeśli ją w ziemi pogrzebiesz
odrasta
jeśli w powietrze rzucisz
liścieje skrzydłami
jeśli w wodę
skrzelą błyska
jeśli w noc
świeci"
Halina Poświatowska
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BlackOmen
post 28.08.2006 21:50
Post #69 

Animag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1526
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: 4chan.org

Płeć: Mężczyzna



Wakacje sie koncza a 1 i 2 wrzesnai konwent w olsztynie. Jezu jak mi sie nie hce tam siedziec Jezu a jeszcze bede tam mial panel GO z ludem z Ols robic JEZU bedzie strasznie!
A wakacje w pytke:] Lepsze niz sie spodziewalem (: chociaz mialy swoje cienie to jednak w wiekszosci byl to jeden wielki blask:>


--------------------
user posted image
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?"
Jonasz Kofta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimfka
post 28.08.2006 22:00
Post #70 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 322
Dołączył: 10.08.2004

Płeć: Kobieta



Jezu. Właśnie mnie uderzyła ta świadomość, że już za tydzień trzeba będzie iść do tej nowej szkoły, do nowej klasy, do w obcych ludzi i kolejny rok męczyć się, uczyć, żyć od weekendu do weekendu ze świadomością, że wakacje dopiero za kilka miesięcy... Ej, nie chce tak =/


--------------------
"Without music, life would be a mistake"
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kelyy
post 28.08.2006 22:29
Post #71 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 202
Dołączył: 23.04.2003
Skąd: Jelenia Góra




Ot, tak.
Tydzień minie i znów ten sam stres, przeżycia... Znów to samo.
Nie przeraża mnie, o dziwo.
Te wakacje były... Pouczające? Być może.
Choć bez wizji poruszających świat, to jednak twórcze.
Przystopowałam, wyciszyłam się i nabrałam poweru, mam nadzieję, ze na cały rok.

Początek lipca nudny do bólu... Te same wypady ze znajomymi, te same zajęcia co w ciągu roku... Tyle, ze bez nauki ;]. Potem przyjechała na tydzień rodzina. Również męcząco i niezbyt kreatywnie.
Następnie Brenno. Nie przypadły mi zbytnio do gustu laski sosnowe i domki z dykty... Ale poznałam kilka ciekawych osob i wieczory spedzone na wspolnym spiewaniu przy gitarze i Śpiewniku Polskim były tym czymś, dla czego warto było pojechać. Wróciłam 5 dni wcześniej z powodu nieciekawej atmosfery, ale z bardzo pozytywnym nastawieniem i tysiącem nowych pomysłów.
Potem chyba najciekawszy i najmilszy tydzień w Jeleniej Górze spędzony na rozwijaniu sie kulturalnym i nadrabianiu towarzyskich zaległości (ach, te spacery po zmroku... ;])...
I kiedy już naprawde sie rozkręciło, bum. Ból brzucha, gorączka... Kraków i Koluszki legły w gruzach. Tydzień w łóżku spędzony na intensywnej terapii domowej. Potem jeszcze tydzień nudnej rekonwalescencji i znów, bum. Angina (to pewnie przez ten radosny bieg w deszczu bez parasola z krzykiem na ustach ;D).
Kilka dni spedzonych na antybiotyku i już, juz wszystko fajnie...

Tak naprawdę te wakacje skłoniły mnie do rozmaitych przemyśleń, na które miałam naprawde duzo czasu, pokazały jak wiele potrafi znaczyc dla nas jedna osoba i, że rodzina jest mimo wszystko najbliższa... Mam teraz świetny kontakt z Ojcem, którego można pozazdroscic. A wystawa Salvadora Dalego i Teatry Uliczne pozostana w mej pamięci wink2.gif.

Wybaczcie, że tak długo, ale to było chyba tez takie moje osobiste pierwsze rozliczenie...


--------------------
Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujmy zdefiniować kształt gruszki.
Jaskier, "Czas Pogardy"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 29.08.2006 09:25
Post #72 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



W sumie racja - do końca szkoły jeszcze rok bez czterech miesięcy :>

I chyba wszyscy wiedzą, że w tym roku początek roku szkolnego jest 4 września? Kto nie wierzy - niech zmierzy, www.men.gov.pl

Ten post był edytowany przez emoticonka: 29.08.2006 09:26


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 29.08.2006 09:35
Post #73 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



w końcu koniec. yeah... ogólnie o kant dupy można moje rozbić.



--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 29.08.2006 09:42
Post #74 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



jak komis?:>


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 29.08.2006 09:51
Post #75 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



komis? nie pisałem, nie było potrzeby. w tradycję mam wpisane zdawać terminowo :P


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

11 Strony < 1 2 3 4 5 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 18.04.2024 14:01