Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Nie Avaduj <p>, tfoorczość szalona ; )

Kitiara
post 31.07.2006 19:39
Post #1 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 08.12.2004

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Pierwszy raz próbuję swoich (marnych) sił w poezji i to śpiewanej zresztą...
Oto coś, co mi od piątku (od chwili przebudzenia) nie dało żyć i łaziło za mną, dopóki nie przelałam tego na papier.
Poniższy utworek jest inspirowany piosenką „Nie dokazuj”, śpiewaną niegdyś, bardzo klimatycznie zresztą, prze Marka Grechutę. Nie jestem fanką tego typu muzyki, a jednak to jedna moich ulubionych piosenek polskich.

Jak mówiłam, to jest mój debiut, jeśli chodzi o poezję, więc proszę o względne litosierdzie przy ocenianiu.
W każdym razie, mam nadzieję, że piosnka okaże sie zabawna.

„Nie avaduj” dedykuję Nagini, która w dniu wczorajszym obchodziła urodziny.
Wszystkiego NAJ, droga Izo!



Nie avaduj

Miast się uczyć, Harry Potter śmiało w bój wyrusza,
w dłoni różdżka, złe spojrzenie i bojowa dusza!
Chce wypełnić swoją misję i wybawić wszystkich.

Voldemort jest priorytetem, Harry to przyznaje,
lecz, gdy o Snape’ie pomyśli, wściekłość w nim nastaje.
Chce go zabić, ukatrupić, wypatroszyć, otruć.

Wielki Harry, w końcu znalazł siedzibę szaleńca,
twierdzę, w której zły Voldemort ciągle się wykręca
od sprawiedliwości wszelkiej; tu chłopiec przystanął
i usłyszał: :

Nie avaduj, Potter, nie avaduj ,
Nie nadajesz się do tego ani ciut.
Nie avaduj, Potter, nie avaduj,
Bo dostaniesz od Snape’a w gryfoński dziób!


Harry szybko się rozgląda, szukając winnego,
śmiałka, który się poważa tak obrażać jego,
Wybrańca, co jest nadzieją na zbawienie świata
czarodziejów.

Wszędzie widzi jakieś dziwne, przeogromne drzewa,
a przed nim stoi zamczysko groźne, ktoś zaś śpiewa
nieuchwytny, denerwując chłopca coraz bardziej.

Nie avaduj, Potter, nie avaduj ,
Nie nadajesz się do tego ani ciut.
Nie avaduj, Potter, nie avaduj,
Snape cię przyuważy i przywali w dziób!


Harry miota się szukając tego skurczybąka,
myśl mordercza już pod czaszką bohatera brzdąka.
„Gorze mi” – wykrzyknął w końcu i pobiegł szybciutko,
wnet zobaczył tego drania – łajdak szedł wolniutko.

Harry zamarł, jego usta na wpół się otwarły,
zaniemówił, stracił wątek, nerwy mu się szarpły,
Draco Malfoy zaś spokojnie tak jemu zaśpiewał:

Usta milczą , różdżka śpiewa...
i Pottiego krew zalewa...


Harry wściekle zaciął wargi
Wenę złapał wielką,
wziął się pod boki jak Malfoy i zanucił tęgo:

To lepiej ty, Malfoy, nie avaduj,
nie potrafisz tego zrobić, każdy wie!
Nie avaduj, Malfoy, nie avaduj,
nie za każdym razem Snape wyręczy cię.

Nie avaduj, Malfoy, nie avaduj,
ty się lepiej na przeżyciu teraz skup!
Nie avaduj, mnie nie zavadujesz,
prędzej dostaniesz ode mnie w śliski dziób!


Nagle Harry poczuł dziwny ucisk w swoim gardle,
nie wiedział biedny co począć, pojął wszakże snadnie,
że różdżka jego na ziemi leży jakby martwa.

Ze zdziwienia się przerazić nawet zbyt nie zdołał,
nad nim stanął zaś Severus - już by Voldka wolał!
Nagle Snape wyciągnął gnata, strzelił do.... Dracona.

Harry zdębiał, a Snape zanucił
[tubalnym, seksownym basem, przytupując obcasem]:

Nie przeginaj, Potter, nie przeginaj,
Żaden gnojek nie wykończy gada sam!
Nie przeginaj, Potter, nie przeginaj,
I posłuchaj, jaki dorosły ma plan.

Ta-ra ra-ra ra-ra ra-ra ra-ra...

*koniec oczywiście...*

Ten post był edytowany przez Kitiara: 01.08.2006 21:35


--------------------
"KIEDY JESTEŚ W PIEKLE, MOŻESZ ZAUFAĆ TYLKO DIABŁU."
[PIŁA II]
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 31.07.2006 22:27
Post #2 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Hahhah, no i co powiesz na to, avada XD


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 01.08.2006 00:28
Post #3 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



QUOTE
To lepiej ty, Malfoy, nie avaduj,
nie potrafisz tego zrobić, każdy wie!
Nie avaduj, Malfoy, nie avaduj,
nie za każdym razem Snape wyręczy cię.


LOOL pojechany jak z g. !

QUOTE
Ze zdziwienia się przerazić nawet zbyt nie zdołał,
nad nim stanął zaś Severus - już by Voldka wolał!
Nagle Snape wyciągnął gnata, zastrzelił.... Dracona.
http://online.freeware.info.pl/royal-story.html

no aż się prosi, żeby tu było "strzelił do... Dracona".


Podobało mi się. stworzyłaś własną historię. A Malfoy dostał kulkę bo po prostu tam zavadzał.

i KOMISARZ zAVADA rlz

Ten post był edytowany przez vampirka: 09.05.2019 16:04


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kitiara
post 01.08.2006 21:36
Post #4 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 08.12.2004

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Dzięki za komentarze.
Co do "zastrzelił" zmienione na "strzelił do", Avadakedawer miał rację.
Pozdrawiam!


--------------------
"KIEDY JESTEŚ W PIEKLE, MOŻESZ ZAUFAĆ TYLKO DIABŁU."
[PIŁA II]
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Jess
post 02.08.2006 19:56
Post #5 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 23.07.2006

Płeć: Kobieta



no no no... całkiem fajne:)


--------------------
Jeśli potrafisz spojrzeć na świat oczyma "plastyka" to Twoje życie będzie bardziej kolorowe
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 03.08.2006 04:46
Post #6 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Hmmm... Nie?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
edo
post 03.08.2006 16:46
Post #7 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 31
Dołączył: 18.04.2006

Płeć: Kobieta



Zakończenie "Harry'ego" w formie ballady? Czemu nie?
Ciekawe. Przyznaję, że wyszedł z tego sympatyczny utworek:)
A przy okazji budzi we mnie odległe wspomnienia, nauki "usta milczą..." (nie powiem, żebym grała to pięknie, ale pojmowałam ideę)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nagini
post 05.08.2006 15:59
Post #8 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 28.06.2004




Mój odzew na ten utwór powinien pojawic sie tu już jakiś czas temu, ale byłam wstrząśnięta i zmieszana. Mile wstrzasnieta i jescze milej zmieszana. Dzięki

Nie avaduj - czyli historia o zabijaniu, wbrew tytułowi, który przestrzega przed nadmiernej eksploatacji różdżki w celach morderczych.

Miast się uczyć, Harry Potter śmiało w bój wyrusza,
w dłoni różdżka, złe spojrzenie i bojowa dusza!
Chce wypełnić swoją misję i wybawić wszystkich.

Już w pierwszej zwrotce mamy do czynienia z bohaterem, który jak widać zamiast uczyć się w szkole, zdobywać wiedze i rozwijać swe umiejętności, by w przyszłości służyć społeczeństwu, woli wagarować i spędzać czas na zabijaniu, być może niewinnych.

Voldemort jest priorytetem, Harry to przyznaje,
lecz, gdy o Snape’ie pomyśli, wściekłość w nim nastaje.
Chce go zabić, ukatrupić, wypatroszyć, otruć.

W zwrotce drugiej widzimy, że negatywny bohater, znany wszystkim jako Harry P.; chce nie tylko zaszkodzić niejakiemu Voldemortowi, lecz również ma zamiar skrzywdzić niejakiego Snape. Ten młodzieniec jest nad wyraz okrutny, o czym przekonuje nas ostatni wers.

Wielki Harry, w końcu znalazł siedzibę szaleńca,
twierdzę, w której zły Voldemort ciągle się wykręca
od sprawiedliwości wszelkiej; tu chłopiec przystanął
i usłyszał:

Tym razem czytamy o tym, że bohater nachodzi bezprawnie siedzibę niejakiego Voldemorta. Jak widać, nie potrafi uszanować cudzej własności. I tu Harry słyszy przestrogę, a jednocześnie opis swego spaczonego charakteru:

Nie avaduj, Potter, nie avaduj ,
Nie nadajesz się do tego ani ciut.
Nie avaduj, Potter, nie avaduj,
Bo dostaniesz od Snape’a w gryfoński dziób!

Harry nie nadaje się do zabijania, nie potrafi tego zrobić, nie wie jak zabrać się, z tak delikatną sprawę, jak czyjaś śmierć. Śpiewak, którego czytelnik jeszcze nie zna oddaje cały charakter naszego bohatera. Ukazuje jednocześnie wielkość wspomnianego już wcześniej Snape’a


Harry szybko się rozgląda, szukając winnego,
śmiałka, który się poważa tak obrażać jego,
Wybrańca, co jest nadzieją na zbawienie świata
czarodziejów.

Młodzieniec szuka tego, który ośmielił się wyśpiewać prawdę o jego charakterze. Uważa się jednocześnie za Wybrańca, który jakoby ma ocalić całe społeczeństwo. Jak widać poczucie wyższość ponad miarę.


Wszędzie widzi jakieś dziwne, przeogromne drzewa,
a przed nim stoi zamczysko groźne, ktoś zaś śpiewa
nieuchwytny, denerwując chłopca coraz bardziej.

Potter ma omamy, widzi przeogromne drzewa, groźne zamczysko. Zachodzi tu pytanie, czy to dziecko oprócz tego, że ma sadystyczne skłonności, co udowodniono w zwrotce drugiej, nie jest na dodatek uzależniony od środków zmieniających świadomość i to w bardzo niebezpieczny sposób.

Nie avaduj, Potter, nie avaduj ,
Nie nadajesz się do tego ani ciut.
Nie avaduj, Potter, nie avaduj,
Snape cię przyuważy i przywali w dziób!

Pottera znowu rozprasza tajemniczy śpiewak. I tym razem wytyka chłopcu jego nieudolność, oraz to, że Snape stanowi dla niego wyzwanie nie do pokonania.


Harry miota się szukając tego skurczybąka,
myśl mordercza już pod czaszką bohatera brzdąka.
„Gorze mi” – wykrzyknął w końcu i pobiegł szybciutko,
wnet zobaczył tego drania – łajdak szedł wolniutko.

Harry zaczyna się miotać. Jak widać nie potrafi zapanować nad nerwami, jest rozkojarzony, nadpobudliwy i ogólnie przydałby mu się dobry psychiatra. Do planowanej listy jego niedoszłych ofiar chce dopisać jeszcze, jak na razie tajemniczego, śpiewaka. Chłopiec nie potrafi pogodzić się z własnymi niedostatkami.

Harry zamarł, jego usta na wpół się otwarły,
zaniemówił, stracił wątek, nerwy mu się szarpły,
Draco Malfoy zaś spokojnie tak jemu zaśpiewał:

I tu następuje spotkanie, nasz bohater staje oko w oko z śpiewakiem. Jest to niejaki Draco M; chłopiec obdarzony głosem i zdolnością łączenia słów. Doskonale opisuje stany uczuciowe Harryego. Co widać poniżej.

Usta milczą , różdżka śpiewa...
i Pottiego krew zalewa...


Harry wściekle zaciął wargi
Wenę złapał wielką,
wziął się pod boki jak Malfoy i zanucił tęgo:

To lepiej ty, Malfoy, nie avaduj,
nie potrafisz tego zrobić, każdy wie!
Nie avaduj, Malfoy, nie avaduj,
nie za każdym razem Snape wyręczy cię.

Nie avaduj, Malfoy, nie avaduj,
ty się lepiej na przeżyciu teraz skup!
Nie avaduj, mnie nie zavadujesz,
prędzej dostaniesz ode mnie w śliski dziób!

Harry po chwili odzyskuje rezon, próbuje z całej sytuacji wyjść z twarzą. Ale czy obiera dobra metodę. Naśladuje, niczym małpa, swego kolego. Również zaczyna śpiewać. Do tego obraża go i grozi mu pobiciem. Widzimy tu następne wady Harryego P.


Nagle Harry poczuł dziwny ucisk w swoim gardle,
nie wiedział biedny co począć, pojął wszakże snadnie,
że różdżka jego na ziemi leży jakby martwa.

Jak widać pan Potter nie ma podzielności uwagi. Kiedy skupiał się na obrażaniu swego oponenta utracił różdżkę. Nie wie co teraz począć ma. I tutaj widzimy prawdziwą twarz Harryego. Bez różdżki, która wykorzystuje jako broń jest nikim.

Ze zdziwienia się przerazić nawet zbyt nie zdołał,
nad nim stanął zaś Severus - już by Voldka wolał!
Nagle Snape wyciągnął gnata, strzelił do.... Dracona.

Do akcji wkracza Severus Snape. Człowiek szlachetny i odważny, który nie boi się gróźb Harryego ani jego porywczego charakteru. Jest to człek inteligentny, któremu nie obca jest broń zarówno czarodziejska jak i mugolska, co pokazuje nam zabijając Dracona M. Najwidoczniej ten fałszował.

Harry zdębiał, a Snape zanucił
[tubalnym, seksownym basem, przytupując obcasem]:

Nie przeginaj, Potter, nie przeginaj,
Żaden gnojek nie wykończy gada sam!
Nie przeginaj, Potter, nie przeginaj,
I posłuchaj, jaki dorosły ma plan.

W ostatniej zwrotce naszej pieśni szanowny pan S.S; uświadamia Potterowi, że jako osoba niepełnoletnia, która porzuciła nauki szkolne nie ma pojęcia o prawdziwym życiu i do niczego sam nie dojdzie. Jemu potrzebny jest dorosły. Mentor. Nauczyciel. Ktoś taki jak Severus Snape.
Mniemy nadziej, ze Harry P; weźmie to sobie do serca, bo inaczej biedny jest los tego znerwicowanego, uzależnionego, nadpobudliwego chłopca.


--------------------
ugryźć cie?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 09.08.2006 11:39
Post #9 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Będzie 13 ksiąg?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Arletia
post 04.07.2010 21:54
Post #10 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 04.07.2010
Skąd: Kielce

Płeć: Kobieta



Śmiać mi sie chciało jak to czytałam.. cała historia w krótkiej balladzie laugh.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 05.07.2010 10:02
Post #11 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Critical necro.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 01.11.2024 00:52