Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony < 1 2 3 4 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Brakujące Zdanie (a?), w brytyjskiej edycji

Verita
post 28.07.2005 17:39
Post #26 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



Eee no wiesz, sądzę, że nie tak łatwo jest upozorować śmierć poprzez Avade Kedavra. Jakby nie było, nie ma ochrony przed tym zkalęciem, poza ucieknięciem przed nim, a Dumbledore tego nie zrobił. No chyba, że wymyślił jak się skutenie przed Avadą bronić.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
tomziu
post 28.07.2005 17:44
Post #27 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 27.07.2005




Na jakimś forum ktoś stwierdził że to być może nie było AK, które uderzyło w DD. Podobno po nim nie odrzuca, tak jak to miło miejsce w przypadku DD. Ale czy to jest prawdziwe stwietrdzenie??
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 28.07.2005 17:49
Post #28 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



W ksiące było napisane, że Snape użył AK, takiego jak użyto przy zabiciu Cedrika.
Różne rodzaje AK? Jakoś nie wydaje mi się dry.gif
Hm.... moze to jak zadziała AK zależy od intencji. Chociaż to głupia teoria.


Ten post był edytowany przez Verita: 28.07.2005 17:53
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 28.07.2005 17:51
Post #29 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




Nie odpowiem ci na to Verita, nie ja piszę tę książkę smile.gif . Ale Rowling nie raz mnie juz nauczyła, że w HP mało co jest takim na jakie początkowo wygląda. Przy czym zawsze wcześniej podaje nam wskazówki na tacy (które niewiedzieć czemu wiele osób uparcie ignoruje smile.gif ).
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 28.07.2005 17:55
Post #30 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Tylko Harry ja przezyl. Nie wiem skad po przeczytaniu tego fragmentu przypuszczenia,ze Dumbledore mogl udac sie w ukrycie O_o chociaz przyznam,ze to z AK jest calkiem interesujace... Niestety wydaje mi sie,ze on naprawde nie zyje i trzeba sie z tym pogodzic. Inaczej nie zadzialalaby np. magia uaktywniajaca portret Dumbledora w gabinecie dyrektora Hogwartu (o zniesionym hasle nie wspomne).

Natomiast te brakujace zdania. Mysle,ze dobrze,ze Rowling je wykreslila (jezeli je wykreslila ;P) w brytyjskiej wersji (a jestem sklonna myslec,ze to to wydanie jest jej blizsze sercu), bo wtedy widzimy,ze Draco waha sie, bo dostal powazna i konkretna propozycje. Jednak jezeli Dumbledore by tego nie wypowiedzial, tylko wyglosil tekst z brytyjskiego wydania, wtedy zachowanie Draco'a wydaje sie byc lepsze, bo jakby...nieprzekupione? ^^" A i Dumbledore wychodzi w lepszym swietle. Ale nawet jezeli to zdanie jest w amerykanskiej, a nie brytyjskiej wersji, to nie ma ono teraz jakiegos wielkiego znaczenia. No moze, Malfloy bedzie chcial w przyszlosci skorzystac z tej mozliwosci, ale wtedy czlonkowie Zakonu pewnie wyszliby z tym samym.

No coz, czekajmy cierpliwie, jestem pewna,ze jeszcze przed koncem wakacji cala sprawa sie wyjasni.

Estiej, a kto mowi,ze nie bralam pod uwage mozliwosci ukrycia Malfloya ;P Gdyby jednak bylo tylko to pierwsze zdanie, bez tej oczywistej propozycji ukrycia (na Hawajach ;PPP), to mozna by je interpretowac dwuznacznie ;P Wiesz, tak dla uciechy maniaczek jak ja ^^""""

Ten post był edytowany przez Pszczola: 28.07.2005 18:01


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 28.07.2005 17:57
Post #31 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



Hm.... najpierw rzucil jakies zkalecie odpychajace czy cos, a potem AK? Hm....no byc moze, byc moze. Ale musial by miec niezly refleks. Pozostaje jeszcze kwestia upadku? Zamortyzowal upadek, udal ze niezyje.?
Ktos zastapil Dumbledora? Hm..... nie czuje sie nadal przekonana. Chociaz mam pewne watliwosci.

Ten post był edytowany przez Verita: 28.07.2005 18:03
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 28.07.2005 18:07
Post #32 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



To czemu Jo mówiła, że umrze ktoś drogi Harr'emu?


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 28.07.2005 18:14
Post #33 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




Bo Harry myśli, że umarł, czyli dla niego umarł?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 28.07.2005 18:18
Post #34 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




No dobra, to jak wyjasnisz zniesienie czaru na Harrym i uaktywnienie sie czarow, ktore maja miejsce po smierci dyrektora Hogwartu?


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 28.07.2005 18:19
Post #35 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Hmmmm....ależ zamieszanie się zrobiło przez brak jednego fragmentu w brytyjskiej wersji. Mimo wszystko uważam, że Dumbledore nie żyje. Zastanawia mnie jednak to co mówi Estiej o nonverbal spells. Czy faktycznie można byłoby rzucić jakis czar wykrzykując inkantację innego? Poza tym Kubik ma rację pisząc że Rowling zapowiadała śmierć kogoś bliskiego dla Harry'ego. Ale może ona tylko chce żeby wszsycy tak myśleli?


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 28.07.2005 18:23
Post #36 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Nadzieja
To byłoby zbyt przekombinowane ale ok. wink.gif
Pszczola
Prosto, Albus sfingował własną smierć i nakazał Fawkesowi zaśpiewanie pieśni. Reszta to celne czary kastowane przez Albusa lub jego brata by uzupełnić obrazek.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 28.07.2005 18:23
Post #37 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




QUOTE
o dobra, to jak wyjasnisz zniesienie czaru na Harrym i uaktywnienie sie czarow, ktore maja miejsce po smierci dyrektora Hogwartu?

Nie wyjaśnie smile.gif
Choć teoria u góry choć może zbyt przekombinowana wydaje się ok;P

Ten post był edytowany przez nadzieja: 28.07.2005 18:29
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cloud
post 28.07.2005 18:44
Post #38 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 23.07.2005




Dumbledore mógł w każdej chwili cofnąć czar, nie zapominajcie o tym, ale ja trzymam przy swoim Dumbledore nie żyje... choć ta teoria z nvb czarem godna jest rozważenia( dlaczego go odrzuciło ), ale jak dla mnie to nie to... Dumbledore naprawdę nie żyje sad.gif


--------------------
Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mira
post 28.07.2005 19:13
Post #39 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 289
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



ale Dumbel wypił jakiś eliksir zanim dostał Adava co nie?
Tak mnie teraz naszła taka mysl, że moze ten eliksir miał ochronić Dumbla przed śmiercia. W końcu Snape mówił w I tomie podczas swojej pierwszej lekcji z Harrym, że nauka eliksirów jest bardzo przydatna gdyż może nawet zatrzymać śmierć...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 28.07.2005 19:33
Post #40 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




QUOTE
Tak mnie teraz naszła taka mysl, że moze ten eliksir miał ochronić Dumbla przed śmiercia. W końcu Snape mówił w I tomie podczas swojej pierwszej lekcji z Harrym, że nauka eliksirów jest bardzo przydatna gdyż może nawet zatrzymać śmierć...

Do tego dochodzą słowa Dumbledore'a zanim wypił eliksir w jaskini.
"I'm sorry, Harry; I should have said, he would not want immediately to kill the person who reached this island. (...) He would want to keep them alive long enough to find out how they managed to penetrate so far through his defences,(...)."
QUOTE
Bo chyba nie nazywasz płynu w misie z Horcruxem, eliksirem?

Ta sama strona. =>"'Undoubtedly'he said finally, 'this potion must act in a way that will prevent me taking the Horcrux.(...)"
smile.gif

Ten post był edytowany przez nadzieja: 28.07.2005 19:37
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 28.07.2005 20:20
Post #41 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Na pewno jest to bliższe okresleniu "eliksir" niż "trucizna". Dla okreslenia tej drugiej uzywa się raczej wyrazu Poison


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 29.07.2005 03:12
Post #42 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Jak sie dowiemy, jakie byly tego wlasciwosci, to mozna bedzie lepiej ustalic nazwe. Ale ja tez na "eliksir" bym tego nie przetlumaczyla.

Wiec po kolei.

Kubik, dokladnie, jak mial niby Dumbledore byc taki cwany zeby zdarzyc skontaktowac sie z Fawksem, ustawic wszytsko z bratem i podmienic swoje cialo skoro byl oslabiony tym paskudnym napojem, w interesie nie lezalo mu narazanie uczniow (pojawienie sie Death Eaters w Hogwarcie na ten przyklad), a do tego nie sadze aby feniks odspiewal taki lament za namowa. To jendak zwierze, do tego magiczne i jak juz zdarzylismy sie przekonac, np.w II czesci, czesto dziala spontanicznie i sam z siebie. Za szczere ma to stworzenie intencje, zeby tak skutecznie udawac ^_-. I rozpaczac.

Jezeli chodzi o odrzucenie Dumbledora podczas Avady Kadavry, to czy kiedykolwiek w ksiazce byl opis ktej latwy wymierzanej z tak bliskiej odleglosci? Za Dumbledorem byl koniec wiezy, wiec sila odrzutu mogla go wypchnac. Nie wspominajac juz o tym,ze inni smierciozercy mogliby sie zorientowac,ze cos ta AK Snape'a jakas taka nietypowa byla.

I jak niby mialo to zielonkawe swinstwo uchronic Dumbledora od smierci, skoro tak go to wyniszczalo, a do tego bylo przygotowane przez Voldemorta, a nastepnie uzupelnione przez R.A.B (nie sadze aby ryzykowal zmiane substancji przy kradziezy Horcruxa, bo chodzilo o ten efekt zaskoczenia, kiedy zainteresowany dobierze sie w koncu do blyskotki)

Estiej, akurat zniesienie czaru o ktorym wspomnialam w tym temacie, tyczylo sie tylko tego unieruchamiajacego Harry'ego. Poza tym zniesie barier dla McGonagall, portret na scianie, czyz nie zostalo to przewidziane tak,ze w chwili smierci obecnego dyrektora, zostaje z nim zerwana magiczna wiez laczaca z Hogwartem, co pozwala na zawiazanie nowej, z nowo mianowanym nastepca zmarlego? O podobnych niewidzialnych wieziach magicznych wspominala juz Rowling nie raz.

Harry nie informuje nikogo o swoich poczynaniach z Dumbledorem, poniewaz sam Dumbledore nie zdecydowal sie podzielic tymi informacjami z innymi. Inaczej McGonagall i inni nie zadawaliby przeciez tylu pytan ;P Dumbledore zezwolil, a raczej poradzil Harry'emu podzielic sie wiedza z Hermiona i Ronem. Prawdopodobnie,zeby mogli mu udzielic wsparcia w odpowiednimmomencie. Glownie psychicznego poki co. Jakie byly motywy Dumbledora? Dowiemy sie pewnie w VII czesci. Racja, moze nie wszytskim ufal? Albo nie wierzyl w umiejetnosci co poniektorych? Nie mniej jednak Harry postapil madrze, bo podarza wyznaczonymi przez Dumbledora sciezkami.

Chociaz zasiliscie we mnie ziarnko watpliwosci. Ale nie nadziei, bo lepiej by bylo, gdyby jednak Dumledore nie zyl. Zeby nie bylo powtorki z Gandalfem, Holywoodem i innymi badziewiami. Ale pewnie do tego nie dojdzie, bo inaczej po co autorka zapowiadalaby takie zmiany w dalszej fabule? Tzn., opuszczenie szkoly, itd.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 29.07.2005 03:58


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 29.07.2005 15:34
Post #43 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE
Harry nie informuje nikogo o swoich poczynaniach z Dumbledorem, poniewaz sam Dumbledore nie zdecydowal sie podzielic tymi informacjami z innymi. Inaczej McGonagall i inni nie zadawaliby przeciez tylu pytan ;P Dumbledore zezwolil, a raczej poradzil Harry'emu podzielic sie wiedza z Hermiona i Ronem. Prawdopodobnie,zeby mogli mu udzielic wsparcia w odpowiednimmomencie. Glownie psychicznego poki co. Jakie byly motywy Dumbledora? Dowiemy sie pewnie w VII czesci. Racja, moze nie wszytskim ufal? Albo nie wierzyl w umiejetnosci co poniektorych? Nie mniej jednak Harry postapil madrze, bo podarza wyznaczonymi przez Dumbledora sciezkami.


Im mniej osób o tym wie, tym lepiej. NIC, absolutnie nic nie jest tak wazne, jak utrzymanie przed Voldemortem w tajemnicy faktu, że Dumbel dowiedział się wszystkiego o Horcruxach ijuż jest w trakcie ich niszczenia. Ich odnalezienie i wydostanie jest i tak karkołomnym zadaniem, a gdyby Voldek dowiedziałsię o wszystkim, stałoby się to niemożliwe (Od silnych wart, po przeniesienie pozostałych Horcruxów w miejsca ukryte tak głęboko, że nikt by się do nich nie dobrał). A Harry może mieć pewność, że nikt się o tym nie dowie tylko wtedy, gdy sam również nie powie o tym nikomu. Pomoc bardzoje doświadczonych na pewno by mu się przydała, ale McGonnagal też jakoś nie podejrzewam o trzymanie w tej sprawie języka za zębami. Z ust do ust, wiedziałoby coraz więcej ludzi i ryzyko wpadki (a zatem prawdopodobnie całkowitej porażki) byłoby coraz większe...


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 29.07.2005 16:40
Post #44 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna




QUOTE
Im mniej osób o tym wie, tym lepiej. NIC, absolutnie nic nie jest tak wazne, jak utrzymanie przed Voldemortem w tajemnicy faktu, że Dumbel dowiedział się wszystkiego o Horcruxach ijuż jest w trakcie ich niszczenia. Ich odnalezienie i wydostanie jest i tak karkołomnym zadaniem, a gdyby Voldek dowiedziałsię o wszystkim, stałoby się to niemożliwe (Od silnych wart, po przeniesienie pozostałych Horcruxów w miejsca ukryte tak głęboko, że nikt by się do nich nie dobrał). A Harry może mieć pewność, że nikt się o tym nie dowie tylko wtedy, gdy sam również nie powie o tym nikomu. Pomoc bardzoje doświadczonych na pewno by mu się przydała, ale McGonnagal też jakoś nie podejrzewam o trzymanie w tej sprawie języka za zębami. Z ust do ust, wiedziałoby coraz więcej ludzi i ryzyko wpadki (a zatem prawdopodobnie całkowitej porażki) byłoby coraz większe...


Zgadzam się całkowicie. Rowling jeszcze moze nas niejednym zaskoczyć, przecież któraś z postaci "dobrych" może się okazać tak naprawdę "zdrajcą". Im mniej osób będzie wiedziało tym lepiej, tym mniejsza szansa na to że Czarny Pan się dowie o poczynaniach Dumble'a i Harry'ego.


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 29.07.2005 17:57
Post #45 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Trójka dzieciaków ? Hm...zabrzmiało to tak, jakby Dumbel do największej tajemnicy dopuścił 3 losowo wybranych nastolatków. Ale Harry siedzi w tym od samego początku, nie ma zresztą innego wyjścia. A Ron i Hermiona...Po pierwsze Harry im ufa, przypuszczam, że bardziej niż komukolwiek z Zakonu. Po drugie oni również wiedzą wiele, w niektórych sprawach również więcej niż Zakon. Byli w departamencie tajemnic i znają pełną treść przepowiedni. I wreszcie...jak myslisz, kogo smierciożercy będą się starali dopaść w pierwszej kolejności ? Kto po śmierci Dumbledore'a będzie pod pilniejszą obserwacją i w większym niebezpieczeństwie ? McGonnagal i reszta Zakonu (dodajmy - spenetrowanego przez szpiega), czy Ron i Hermiona ?


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 29.07.2005 19:27
Post #46 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



Teoretycznie powinien pilnować członków zakonu, z drugiej strony Voldi jest na tyle przebiegły, że doda 2 do 2 i wyjedzie mu, ze najwiecej o poczynianiach Harry'ego wiedza Ron i Hermiona i to ich moze szpiegować, starając się wyciągnąć jak najwięcej informacji.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Xaravander
post 30.07.2005 00:15
Post #47 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 30.07.2005




Przede wszystkim witam Szanownych Forumowiczow tongue.gif

Moja teoria jest taka:

Horcruxa nie da sie uzyskac w zwykly sposob. Trzeba zostawic cos w zamian. Harry zauwazyl ze ten byl 'tylko' zwyczajnym medalionem. W rzeczywistosci Horcrux Voldemorta zabral Dumbledore, oddajac za niego wlasna dusze. Oznaczaloby to ze byl od tego momentu martwy. Przelomem byly jego slowa "zabij mnie" i utrata swiadomosci przy piciu zielonej cieczy w jaskini.

Mimo to, dzieki jego poteznej mocy zdolal przezyc fizycznie, chociaz byl mocno oslabiony. Dumbledore oczywiscie wiedzial co sie dzieje i dlatego powiedzial Draconowi to tajemnicze zdanie. I w tym momencie nie wiadomo czy Snape wiedzial, ze Albusa nie da sie juz zabic Kedavra i strzelil w niego specialnie, czy rzeczywiscie jest z Voldemortem...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 30.07.2005 10:14
Post #48 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



To według Twoje teorii Harry, ktróy ma jeszcze zdobyć i zniscześc ponad 4 Horcruxy, nie dotrze do Voldemorta bo wczesniej zginie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 30.07.2005 15:29
Post #49 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



To ja juz niczego nie rozumiem , kyo zabil Dumbiego
Snape czy Voldi? dry.gif


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 30.07.2005 15:35
Post #50 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



harolcia, czytalas 6 tom?
AK użyl przeciwko Dumbledorowi Snape, wiec to on go zabil.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

4 Strony < 1 2 3 4 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 02.05.2024 07:59