Draco Malfoy, Co o nim myślicie?
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Draco Malfoy, Co o nim myślicie?
hazel |
01.03.2006 21:16
Post
#151
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
QUOTE(domka @ 01.03.2006 19:39) serio? Omen pozycz ten obrazek z Orly [; Ten post był edytowany przez Child: 01.03.2006 21:24 -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Hermiona1900 |
14.06.2006 22:37
Post
#152
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta |
dla mie Malfoy przeszedł na stronę Voldemorta z przymusu- rodzikni i Snap e'a...
-------------------- Gryffindor
KLL |
paula19 |
04.08.2006 17:59
Post
#153
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 12 Dołączył: 04.08.2006 Skąd: Przeworsk ;) Płeć: Kobieta |
QUOTE(Dziewczyna z Slytherina @ 17.06.2006 21:36) Ja postawię sie po stronie mniejszośći - lubię Draco Malfoy'a. Mogę nawet oświadczyć, iż jest to moja ulubiona postać. Kręcą mnie ci ludzie, którzy stoją po ciemnej stronie mocy, a właściwie wybrani przedstawiciele - w tym wypadku sam Malfoy. Oraz jak to gdzieś już przeczytałam, popieram zdanie: "Rowling gratulujemy Draco Malfoy'a." Wybaczycie mi lub nie, ale takie moje zdanie. Draco jest postacią wartościową, bo zawsze muszą być ci źle. Ale skąd wiemy, że jest do końca popsuty? Być może Rowling znów zaskoczy nas w 7 tomie i Malfoy nawróci się przechodząc na strone Harry'ego i innych? A nawet jeśli nie to ja dalej będe go lubić. Bo w jakiś sposób intryguje mnie ta postać. To prawda, że słowa krytyki płyną z jego ust jak z deszczu pod rynnę, ale i taki ktos jets potrzebny Nawet w tym złym chłopcu jest namiastka dobroci. A jeśli nie... Cóż, mówi się trudno czyta się dalej Nie napisze nowego posta - prawie w całości podpisze sie pod tym . Jeśli piszecie, że Malfoy jest zły, tchórzliwy itp. to oceniacie tą postać (z braku innego słowa) - "pobieżnie". Draco ma rodzinke taką jaką ma. Matka Syriusza też nie lubiała szlam O.o Pozatym Draco nie jest idealistą - robi to co wygodne dla niego - a to jest zle ? Duzy wpływ mają na niego rodzice. Wzoruje sie na nich, w końcu nie jest dorosły i nie wybrał swojej życiowej drogi. O tym czy jest zły czy dobry można napisać dopiero po 7 cześci książki. A jeśli sie nie "nawróci" to mówi sie trudno i czyta (PŁYNIE) sie dalej xD. To moje ulubione powiedzonko A dowodem na to że zaczyna myśleć samodzielnie jest to że nie zabił Dumbledora. Może to był jakiś przełom ?? Bo gdyby stał za nim Voldemort, to by to zrobił. Ehhh, w sumie tchórz tnz. - nie idealista. HP jest idealistą i jego rodzice. Poświęcenie ... To mój pierwszy post na forum, więc wypada sie przywitać xD Ten post był edytowany przez paula19: 04.08.2006 18:02 |
Ludwisarz |
07.08.2006 11:09
Post
#154
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2509 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
Jak Draca przez 5 tomów nie lubiłem, bo był postacią w bardzo prosty sposób wykreowaną - jest zły, niedobry, chamski, wścibski i chce wszystkiego co najgorsze dla głownych bohaterów.
Takie bardzo stereotypowe podejście i nie zmieniałem go zbytnio krzycząc, że uwielbiam Ślizgonów, a Pansy Parkinson mogłaby reklamować kalendarz Pirelli. Jednak w części 6 Draco dostał trudną misję i.. zmienił się. Jego ludzkie odruchy, strach, łzy, skumulowanie wszystkiego co się działo w ostatniej rozmowie z Albusem.. To jest tylko 16 letni chłopak. Kit, że cham i buc, że ma rodzinkę nietypową, ale to nadal tylko dziecko. -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Katon |
07.08.2006 14:43
Post
#155
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Tymą na głównym, hurra!!!
|
Shmanii |
10.08.2006 15:16
Post
#156
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 80 Dołączył: 28.05.2006 Skąd: Avalon |
Dracon jest tak wykreowana postacią, ze ma wzbudzać w nas złe emocje. Znamy go jednak z perspektywy Harry'ego. on prawdopodobnie jest jednak tym złym i ma nim być. Nie znaczy to jednak, ze może się jeszcze poprawić. Może? sama nie wiem.
Człowiek nie rodzi się zły, złym nie czyni go też świat. Złym czynią go ludzie. Dracon jest synem śmierciożercy, wychował się w takiej a nie innej rodzinie, o takich wartościach. Nie dziwne, że stał się taki, jaki jest. Swoją drogą to uważam ze jest arogancki i ma cięty język. Ale czymżesz by była ta książka bez niego? W VI części widać jednak ze głupi to on nie jest. Zrobił wiele jak na 16 latka, niekiedy nie wykombinowałby tego i dorosły człowiek. Prawie mu sie udało. Okazało się jednak, ze jest tylko człowiekiem, a jednocześnie aż człowiekiem. Że trudno mu zabić, ze nie potrafi, nie umie, a może nie chce? Trudno nam określić. No i wtedy wkracza Snape i robi swoje. I dalej nie wiemy czy Snape jest naprawdę taki zły, i "Severusie, proszę" Jest błaganiem o litość (Albus i prosi o litość [?!]), czy moze ma to jakieś ukryte przesłanie. Czy jego zabujstwo było tylko dlatego, ze sam by umarł, gdyby nie wypełnił przysięgi? czy ma głębsze, 3 dno? Ale wracając do tematu, to co z Draconem to sie dopiero okaże. Ja za nim nigdy nie przepadałam. Wydawał mi sie zły, arogancki, zadufany w sobie i laluś. Takim mieliśmy go postrzegać. Ale w końcu płakał. (VI część) Ale czy zły nie płacze? - nie wiem . I nie wiem czy kiedykolwiek się dowiem. Może VII część zaspokoi moją ciekawość. Zobaczymy. -------------------- "Trzeba wiele lat, by znaleźć przyjaciela
wystarczy chwila, by go stracić" (Stanisław Lec) |
Hermiona1900 |
19.08.2006 11:53
Post
#157
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta |
Zgadzam się z tobą - Dracon jest "zły" przez rodzinę i swoje otoczenie...no i poszedł potem do Slytherinu - tam go wyrobili jeszcze bardziej...ale może jeszcze nas zaskoczy i się zmieni??
-------------------- Gryffindor
KLL |
kkate |
20.08.2006 20:47
Post
#158
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta |
Myślę, że macie rację - człowiek nie rodzi się zły, staje się takim pod wpływem otoczenia, które go kształtuje. Draco nie miał prawa być dobrym - trudno, by kilku czy kilkunastoletnie dziecko wychowane w rodzinie śmierciożerców pod wpływem impulsu czy czegokolwiek innego przeszło na dobrą stronę.
Poza tym, jak już ktoś pisał, Malfoya postrzegamy oczami Harry'ego, a więc wyłącznie z tej złej strony. Przez 5 tomów wydawał się kimś, w kim nie tkwi nawet odrobina ludzkich uczuć. Nigdy go nie lubiłam. W 6. to się zmieniło. Mnie osobiście ten wątek bardzo poruszył - spodziewałam się, że Draco będzie śmierciożercą, i to już w wieku 16-17 lat, ale okazało się, że jest tylko człowiekiem. Płakał. Czuł się zbyt słaby, by podołać temu zadaniu. Nie potrafił zabić Voldemorta. Kierował nim głównie strach, strach przede wszystkim o siebie, swoje zycie, no i rodzinę. A ta propozycja umierającego Dumbledore'a mogła dać mu wiele do myślenia. Kto wie, może Malfoy przejdzie na dobrą stronę? Ja tego nie wykluczam. Oczywiście, być może okaże się zbyt wielkim tchórzem, aby to zrobić. Kto wie. Jednak Rowling mnie zaintrygowała i jestem ciekawa, jak ostatecznie rozwiąże tą kwestię. -------------------- just keep dreaming.
|
Justyna |
22.08.2006 13:22
Post
#159
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 21.08.2006 Skąd: południowe części polski Płeć: Kobieta |
Ja osobiscie uważam ,że jest głupi i zarozumiały. Myśli ,że mu wszystko wolno bo jego ojciec zna się z Ministrem Magi.Nie uznaje czarodziejów , których rodzice są mugolami , albo są biedni.
|
Ludwisarz |
22.08.2006 13:34
Post
#160
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2509 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
Dziekuje Ci Justyna.
Olśniłaś mnie. -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Ludwisarz |
22.08.2006 18:33
Post
#161
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2509 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
Moderatorzy - nie kasujcie. Piekna wymiana zdan tu sie odbyla.
-------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Avadakedaver |
22.08.2006 18:39
Post
#162
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
zagubiona jesteś, moje dziecko.
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
paula19 |
22.08.2006 19:32
Post
#163
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 12 Dołączył: 04.08.2006 Skąd: Przeworsk ;) Płeć: Kobieta |
Justyna - nie spamuj. A na następny raz skorzystaj z "edytuj" , dobrze?
|
em |
22.08.2006 19:42
Post
#164
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
dziecko avady - to wiele tłumaczy.
-------------------- |
Child |
22.08.2006 20:11
Post
#165
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
zważaj na słowa, bo on Ci gotów boliwisjką partyzantkę na głowę zesłać
-------------------- |
Mumiah spod buta |
24.08.2006 10:24
Post
#166
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 24.08.2006 Skąd: nie rzuca się w oczy Płeć: Kobieta |
hmm...nie wiem jak tu moznaby rozpatrywac system wartosci malfoy'a,ale fakt faktem,ze gdyby Dursleyowie przyłozyli rękę do jego wychowania,to chłopak by inaczej gadał ;P . Na pewno duży wpływ ma chora rodzinka,ktora mu wmawia na kazdym kroku,ze Drakuś jest wyjątkowy,że czysta krew,po prostu miodzio i elitka..a to jeszcze dzieciak w sumie.Dopiero zaczyna odczuwać konsekwencje zarowno swoich,jak otoczenia czynow,trzeba dac mu czas,zeby sobie to wszystko poukladal.Chociaz jak juz Dumbledora nie ma,to nie wiem,czy ktoś jeszce da mu szansę.W każdym razie Justyna nie powinnaś tak ludzi osądzać,dzieląc na dwa wory,to trochę bardziej skomplikowane istoty ;p.
Spokojnie,nadal pamiętam ,że to rozmowa o postaci fikcyjnej... -------------------- Fajrant.
|
Aylet |
24.08.2006 13:56
Post
#167
|
shinigami Grupa: Prefekci Postów: 1465 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: z lodówki Płeć: Kobieta |
nie ma to jak super inteligentne wypowiedzi służące tylko do nabijania licznika
Jeżeli zgninie w siódmej części to odetchę z ulgą, dumble juz mu nie pomoże. Malfoy to postać, według mnie, ofkors, dosyć nudna, szczególnie po VI tomie. -------------------- |
Child |
26.08.2006 11:20
Post
#168
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
Offtop udał się do krainy wiecznego nabijania. A jeżeli kogoś zaboli "nabijanie" - milczeć. Moderator czuwa :}
Amen. Idźcie do pokoju. -------------------- |
Katon |
26.08.2006 12:29
Post
#169
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Draco raczej nie zginie w siódmym tomie. Zobaczymy jego nawróćenie. Nie będzie to jakiś absurdalny impuls. Raczej przytłoczenie rozmiarami zła, refleksja na temat zachowania Dumbledore'a przed śmiercią, strach o rodzinę... Malfoy okazał się niezdolny do zbrodni. Czy nikomu nie dało to nic do myślenia? Kluczowe w tym wszystkim będzie jednak to, by Potter go przyjął. Odrzucił uprzedzenia i zniszczył w sobie nienawiść. Będzie to musiał zrobić dwu-, a może trzykrotnie. Malfoy będzie pierwszy. Potem Snape. A kto wie, kto wie czy i nie sam Sam.
|
Hermiona1900 |
26.08.2006 13:40
Post
#170
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta |
Zgadzam się z tobą Katon - Harry będzie wystawiony na taką jakby próbę - czy wybaczy Malfoyowi?? Według mnie będzie mu strasznie trudno - no bo przecież nieawidzi go PRAWIE tak samo jak Sanpe'a...no i będize musiał wywietrzyć z głowy jego wszystkie kpiny, wyśmiewania, pogardy i tak dalej ...bedzie trudno...
-------------------- Gryffindor
KLL |
Katon |
26.08.2006 13:43
Post
#171
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
No to oczywiste, że będzie trudno i tak samo oczywiste, że mu się uda. Chociaż może wcale nie za pierwszym razem.
|
Hermiona1900 |
06.09.2006 18:48
Post
#172
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta |
A mi sie wydaje ze da mu tę szansę za pierwszym razem, ale będzie go zupełnie inaczej traktował od innych...niby na jego stronie, a jednak gdzieś dalej...
-------------------- Gryffindor
KLL |
joancostam |
14.09.2006 18:09
Post
#173
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 09.09.2006 Skąd: Małe miasteczko w zachodniopomorskim Płeć: Kobieta |
Zgadzam się z Deecember. Ktoś, kto nie umie zabić innego człowieka, nie jest tchórzem. Skoro Malfoy nie mógł zabić Dumbledore'a, oznacza to, że jeszcze nie jest aż tak podły i tkwią w nim zalążki dobra. Małe, ale zawze. Bo gdyby zabił Dumbledore'a, oznaczałoby to, iż jest już tak podły, że nie wie, co to dobro, czyli, po prostu, ma zadatki na prawdziwego śmierciożercę. Uważam, że Malfoya można by jeszcze nawrócić. Fakt, jest egoistą, jest tchórzem, zgrywa odważnego tylko przy kumplach, jest samolubny i jest też chwalipiętą. Ale uważam, iż można by go jeszcze kiedyś nawrócić. Może się nawróci w VII części. Skoro nie mógł zabić niewinnego i bezbronnego człowieka, oznacza to, że nie jest prawdziwym śmierciożercą bez serca, którego cieszy czyjeś cierpienie. Malfoy mógłby się jeszcze nawrócić i walczyć przeciw Voldemortowi. Mógłby, ale chyba nie starczy mu na to odwagi.
Ten post był edytowany przez Child: 16.09.2006 18:41 -------------------- [FONT=Times][SIZE=1][COLOR=blue][QUOTE],,Muzyka łagodzi obyczaje".
|
Cho Chang3 |
17.09.2006 18:07
Post
#174
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 20 Dołączył: 17.09.2006 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta |
Moim zdaniem Dracko jest zarozumiały, arogancki, uważa sie za lepszego od innych tylko dlatego ,że jeso ojciec zna sie z Ministrem magii i jest czystej krwi. Nie toleruje tych co sa pół krwi. Poprostu
i sama na to wpadłaś... // emo nie, "Justyna" jej podpowiedziała //es Ten post był edytowany przez estiej: 18.09.2006 12:08 |
Death Eater |
18.09.2006 18:56
Post
#175
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 12 Dołączył: 17.09.2006 |
Fakt, jest zarozumiały, arogancki, lubi pyskować i nie znosi kogoś, kto nie jest czystej krwi, ale książka bez niego była by po prostu nudna
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 18.04.2024 10:45 |