Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

129 Strony « < 28 29 30 31 32 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> [filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy, cd

vold
post 09.08.2006 21:57
Post #726 

rzygacz pospolity II


Grupa: czysta krew..
Postów: 1190
Dołączył: 25.04.2006
Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa

Płeć: Mężczyzna



O, takie podejscie do Piratów mi się podoba. Bajka wink2.gif

A Sekretne Okno. Hm, ogląda się całkiem przyjemnie, żadne tam intelektualne czy wymagające chocby odrobiny myslenia pomysly. Proste wszystko, podane jak na tacy, z swietna rola Turturo [uwielbiam]. Depp zostal moim zdaniem przez niego przycmiony. Ale do kina pojsc bym nie poszedl.


--------------------
Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 09.08.2006 22:04
Post #727 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Rolę miał interesującą, ale mnie nie powaliła. Może dlatego, że na dobrą sprawę dużo go tam nie ma?
Rację masz. Taki film jest dobry na tę 2.15 nad ranem na HBO, kiedy siedzi człowiek przed telewizorkiem i ma ochotę na porządny film bez fajerwerków i ciężkiej pracy intelektualnej, ale za to z dobrymi aktorami.


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 09.08.2006 23:06
Post #728 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



co do Piratów- bajka a bajka z Johnnym Deppem to już nabiera innego znaczenia :P. gdybym to pierwsze usłyszała nie poszłabym do kina mimo, że lubiłam jak byłam mała historyjki o piratach a jak słyszę to drugie- i to obojętnie czy chodzi o Piratów czy Charliego i Fabrykę Czekolady czy cokolwiek innego- biegnę od razu.
naprawdę nie lubię mieć obsesji na żadnym punkcie. ale mam ich tyle i to mi już chyba nigdy nie przejdzie :}

aha, jak już przy obsesjach jestem- ciekawe co wyjdzie z kinowej wersji ''Miami Vice''. jasne, że wszyscy, którzy biorą w tym udział na każdym kroku wspominają, że to osobna historia, która dzieje się we współczesnych czasach, bez jachtów i aligatorów- ale to dla mnie wcale nie jest dobrze, że sobie zarabiają na sławie mojego ulubionego serialu :P. zapowiedzi nie zachwycają, przynajmniej mnie, dobór głównych ról pół na pół- Farrella nie lubię i chyba ledwie strawię to, że ktokolwiek będzie go nazywał Sonny Crockett, a Foxx jako Tubbs nawet mi leży- tyle, że nie sądzę, aby nawet dużo lepszy aktor niż Philip Michael Thomas sprawił, że zaakceptuję tą zmianę. jednym słowem jeszcze przed obejrzeniem jestem na ''nie'' i coś mi się zdaje, że mi się wcale po wyjściu z kina nie odmieni, nie lubię czegoś takiego ;/ ale zobaczymy.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 10.08.2006 22:26
Post #729 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



La vida secreta de las palabras (polski tytuł: Życie ukryte w słowach)
zrobiłam sobie przedpremierowy pokaz i nie żałuję, świetny film. akcja rozgrywa się na platformie wiertniczej, gdzie niedawno miał miejsce wypadek- jeden człowiek zginął, a drugi jest cały poparzony i chwilowo stracił wzrok. nie można go nigdzie przetransportować, dlatego przylatuje do niego pielęgniarka, aby się nim zająć. z początku zdaje się, że nie rozumie się z Josephem, czyli poszkodowanym mężczyzną, ale później można zauważyć, że coś ich łączy. oboje mają dużo do ukrycia, tyle że on maskuje to dużo mówiąc, ona wręcz przeciwnie. chwilami nawet miałam wrażenie, że problem sprawia jej zebranie się, aby w ogóle zabrać głos. jednak stopniowo, choć najpierw nie chce mu zdradzić nawet swojego imienia i koloru włosów, otwiera się przed swoim pacjentem. i vice versa.
ale oprócz relacji między nimi, interesujący jest jeszcze jeden wątek- samo życie na platformie wiertniczej, które choć w czasie filmu przedstawione jest raczej zabawnie, momentami wydaje się wyjątkowo męczące i nudne. mimo, że jak to ktoś w filmie powiedział ''żyją tam ludzie, którzy chcą, aby im dano spokój.''

polecam.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 10.08.2006 23:16
Post #730 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Dzisiaj obejrzalam kilka filmow, z których bardziej interesujące to "Marzyciel" i "Zakochany bez pamięci".

Pierwszy film bardzo mnie wzruszyl. Jak zwykle świetna kreacja Johnny'ego Deppa w roli głównej, literackiego geniusza cierpiącego na niemoc twórczą, a odnajdującego ją dzięki gromadce dzieci. I tak powstał Piotruś Pan. W filmie bardzo dobrze widac, jak dzieci odbierają takie sprawy jak śmierć matki (Kate Winslet) czy pojawienie się w życiu rodzinnym obcego człowieka...jest właściwie o dzieciach, ale nie do końca dla dzieci. O ich sposobie myślenia, o tym co czują. O tym jaką postawę przyjmują wobec nich dorośli, nie zawsze słuszną. Wzruszający i piękny.

"Zakochany..." w pewnym sensie przypomina mi "Efekt motyla". Może dlatego że też jest o wspomnieniach. I podobnie - początek i koniec filmu są takie same. O ile bohater "Efektu..." mial problemy z zapamietywaniem wspomnien, to Joel (Jim Carrey) sam chce sie ich pozbyc, podobnie jak jego ukochana (Kate Winslet). Oboje chca zapomnieć o wszystkich wspólnych chwilach. Niestety, mimo możliwości kontrolowanego uszkadzania mózgu i wymazania z niego konkretnych wspolnień, nie jest to takie proste. Dziwna, troche psychodeliczna wedrowka przez wspomnienia, przez psychike czlowieka. Ciekawie jest zobaczyc Carreya w powaznej roli, a nie w kolejnej glupokatej komedii typu "Glupi i glupszy". I jest to mila roznica.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 11.08.2006 00:22
Post #731 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Neonai, dokładnie to samo co Ty sądze o "Marzycielu". Tylko dlaczego to Kaczmarek dostał Oscara za muzykę (miło się słuchało, ale mnie nie porwała) a nie Williams za "Więźnia Azkabanu"? Chyba Williams już za bardzo utytułowany.

Podchodziłam do "Zakochanego bez pamięci" kilka razy i jakos przemóc się nie mogę. Carrey odkupił się w moich oczach "Truman Show" i taką opowieścią o kinie...chyba coś z "king" miało w tytule. To niezły aktor, ale ilekroć na niego spojrzę, widzę debila w stylu "Głupi i głupszy"


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 11.08.2006 00:35
Post #732 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



alez, wlasnie! zapomnialam wspomniec o wspanialej muzyce Jana Kaczmarka do "Marzyciela"...=)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kira
post 11.08.2006 10:39
Post #733 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1312
Dołączył: 15.05.2003
Skąd: Roma, Italia!

Płeć: Kobieta



jak dla mnie 'Marzycielowi' zabrakło jakiegoś polotu. jest kilka ładnych scen, które naprawdę chwytają za serce, są piękne widoczki i krajobrazy, ale już sam Depp, który powinien być chyba jednym z najmocniejszych punktów całej produkcji, zagrał o niebo lepiej w innych swoich filmach. generalnie mam do 'Marzyciela' strasznie ambiwalentne odczucia. taki ładniutki i rozczulający film, ale przy tym również banalny. mało odkrywczy, nie wnoszący zbyt wiele nowego, do obejrzenia i zapomnienia zaraz potem.
muzyka, powiem szczerze, nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia, ale ktoś powiedział kiedyś, że jeśli muzyka w filmie nie rozprasza, jeśli nie jest jedynym elementem, na który zwraca się uwagę to dobrze, bo muzyki w filmie nie powinniśmy słyszeć, że musi być tak zgrana z ekranem, z tym co się dzieje.

ostatnio oglądałam 'Ludzi za mgłą.' kino francuskie jest cudowne!
Zone Europa (dawniej Europa Europa) jest kopalnią genialnego kina.


oglądał ktoś może w środe na tvp2 'Kto zdradził Che Guevarę'?


--------------------
ogni giorno sempre faccio qualche lotta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 11.08.2006 11:21
Post #734 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



ale 'Marzyciel' nie mógł być odkrywczy. opowiadając takie historie jak Barry'ego, nie można chyba powiedzieć nic nowego.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vold
post 15.08.2006 00:45
Post #735 

rzygacz pospolity II


Grupa: czysta krew..
Postów: 1190
Dołączył: 25.04.2006
Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa

Płeć: Mężczyzna



Najpierw w sobotę obejrzałem Zabójcę [Assassin(s)] Mathieu Kassovitza. Można powiedzieć, że jego filmografia jako reżysera jest dziwna. Zaczął krótkometrażówkami, później wyskoczył z całkiem niezłym 'Metisse' ('Mulatka'), póżniej zdecydowanie najmocniejszy punkt tego programu - 'La Haine' ('Nienawisc'), dalej własnie Assassin(s), pozniej Purpurowe Rzeki i [!!!] Gothika. O ile do problemow społecznych, najzwyklejszych ludzkich przejsc potrafi podejsc, to inne kino wychodzi mu nierowno. Purpurowe Rzeki są oczywiscie bardzo dobre, ale Gothika to niestety raczej gniocik z ładniutką Halle Berry. Nierównosc to chyba jego podstawowa cecha, bo 'Zabójca' nie przykuwa uwagi od początku do końca. Powiedziałbym, że nie był pewny co chce pokazać. Na pewno na swój sposób film był proroczy - agresja i przemoc wpłynęły na kilku dzieciaków, którzy przychodzili do szkoły zabić. Film przedstawia dosyc brutalną historię Maxa [Kassovitz], który w niemiłych okolicznosciach poznaje pana Wagnera - konkretnie zobaczył na kasecie jak ten staruszek zabija dwójkę pracowników hipermarketu. Możnaby sobie pomyslec, ze niedobrze się to dla niego skonczy... No nic mylnego, ale do tego jeszcze sporo czasu. Wagner przyjmuje go do pomocy w swoim fachu - byciu płatnym zabójcą. No wlasnie historia dzieli się jakby na przesadnie długi wstęp z rozwinięciem i nagle BUM taki wybuch, po którym dopiero dostajemy główną puentę filmu. Poboczna postac nagle staje się pierwszoplanową i przez nią rozgrywa się prawdziwa tragedia. W zasadzie można obejrzeć, ale raczej dla wytrwałych.



Tego samego dnia zabrałem się za przepiękną basń mistrza Miyazakiego - Ruchomy Zamek Hauru. Anime jest urokliwe i przepiękne. Cieszy oko, daje ogromną satysfakcję, chociaż momentami irytuje. Poza tym jest jak to zwykle u Miyazakiego pouczające i mądre. No i antywojenne wink2.gif Cholera, dużo epitetów, mam nadzieję że jakos zachęcą. Historia Sofii, ktora przemieniona w staruszkę targa życiem niejakiego Mistrza Hauru, który jest niezwykłym czarnoksiężnikiem, a mieszka w ogromnym, poruszającym się na nogach 'zamku'. Nie wszystko jest tym na co wygląda, tak na przykład straszna Wiedźma z Pustkowia zostaje przesympatyczną Babunią, a tak zwany 'Demon' Ognia jest niezwykle ludzko zachowującym się ognikiem, który jest skory do pomocy. Piękne razy 3.



Wczoraj podszedłem do swietnie reklamowanego i bardzo mocno nagradzanego 'Hard Candy' (Pułapka). Podjęcie tematu pedofilii w filmie na pewno nie jest łatwą sprawą, szczególnie pokazanie dramatu w formie psychologiczne, formie oprawca - ofiara. No własnie jak to jest? Czternastoletnia Hayley umawia się przez internet z trzydziestoletnim Jeffem, który jest samotnym fotografem. Przyjeżdżają do jego domu, robią sobie drinki i... I Jeff trafi przytomnosc, po czym budzi się przywiązany do fotela. Wtedy zaczyna się dramat i naprawdę długo jestesmy trzymani w niepewnosci dlaczego to wszystko musi się rozgrywać, kto ma rację. Thriller psychologiczny to chyba najlepsze okreslenie, ale wydaje mi sie ze mocno ujmujące. Kawał BARDZO dobrego kina, z swietna grą aktorską [młodziutka Hayley, która naprawde wcale nie jest młodziutka (wcielała się w rolę Kitty w XMenach)] i dramatyczną historią. Największą sztuką było podjęcie tematu nie obrzydzając nikogo, nie pokazując pornograficznej brutalnosci [co też można w swietny sposob pokazac - 8MM]. Gorąco polecam.


No i jeszcze jeden rodzyneczek na koniec. 'Dare mo shiranai' (Dziecięcy Świat ; Nobody Knows). Koreeda, japoński reżyser z niezwykłą delikatnością, z ogromną subtelnoscią i w bardzo uroczym z początku stylu przedstawia historię czwórki dzieci, których matka pojawia się rzadko w domu. Rzadko w znaczeniu, raz na kilka miesięcy, tygodni. Jednak za ktoryms razem nie wraca, prosi dwunastletniego Akirę, aby zajął się młodszym rodzenstwem. Spieprzone życie, tylko Akira może wychodzic z mieszkania, gdyz jedynie o nim wie wlasciciel mieszkania. Bez szkoły, bez pieniędzy, bez ojca ani matki. Z wolnym czasem. Swiat widziany oczem dzieci, który staje się z czasem brutalny i niszczy nawet bardzo czułe jednostki. Wydawać się może, że przez dwie i pół godziny można się zanudzić na smierc. W zasadzie nic bardziej mylnego, powiedzialbym ze jest to dosyc prawdopodobne. Ujęcia są podobne, cały czas te same postacie, te same miejsca. Jednak wszystko jest piękne i póki cos nie zaczyna się psuć, radosne. Psuć się zaczyna, ale rodzenstwo zawsze może na siebie liczyć. Z czasem robi się coraz bardziej smutno, koniec jest, hm niesamowicie przykry, przyznam się że łzy mi poleciały. Piękne i tragiczne.


--------------------
Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 15.08.2006 04:05
Post #736 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Obejrzałem właśnie Donnie Darko lecz z racji poznej pory nie jestem w stanie nic o nim napisac. Voldius napisze, bo on sie zna na filmach.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 15.08.2006 09:58
Post #737 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



And I find it kind of funny, I find it kind of sad, the dreams in which I'm dying are the best I've ever had.
Niesamowity film, cudowny soundtrack. Utrzymany nieco w tonacji Efektu Motyla. Podróż w czasie, światy alternatywne itp. Jak ktoś lubi takie klimaty, to niech koniecznie obejrzy. Robi wrażenie.


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vold
post 15.08.2006 13:16
Post #738 

rzygacz pospolity II


Grupa: czysta krew..
Postów: 1190
Dołączył: 25.04.2006
Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(TimmY @ 15.08.2006 04:05)
Obejrzałem właśnie Donnie Darko lecz z racji poznej pory nie jestem w stanie nic o nim napisac. Voldius napisze, bo on sie zna na filmach.
*


Śj po kule, pisałem już. Chyba.


--------------------
Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 21.08.2006 00:31
Post #739 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



zawiedziony dziś kilkoma scenami z niemieckiej wersji 'szczęk' oraz leciwym, acz śmiesznawym 'rojem' postanowiłem, że wezmę się za obejrzenie kolejnego, ostatniego (ostatni to może niezbyt odpowiednie słowo, bo ten film był pierwszy) z trylogii mściwych (po 'old boy'u' i 'sympathy for ms vengeance') filmów park-wooka, a imię jego 'sympathy for mr vengeance' . tym razem mści się ojciec na porywaczach córki, którzy nie spełnili obietnicy okupu. ogólnie film całkiem strawny, chociaż uderzyły mnie dwie rzeczy :brakowało mi tego planowania zemsty i poźniejszego jej wykonywania z przytupem, a poza tym zastosowano chwyt zakończeniowy pt. "wtf?".
edit:
i jeszcze jedno w tym filmie praktycznie nie ma muzyki.

Ten post był edytowany przez GrimmY: 21.08.2006 00:31


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 21.08.2006 10:08
Post #740 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Ja wczoraj oglądałem 'horror' "Kostnicę" i uśmiałem się serdecznie. komedia w najlepszym wydaniu;} ADZIA zombiakowi z soli! XD


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 21.08.2006 10:11
Post #741 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Oglądałam Hostel. Syf, strasznie mi się nie podobało.
Oglądałam Scary Movie 4. Powinni to puszczać pedofilom zamiast kary śmierci.

Nuuda.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Justyna
post 21.08.2006 18:26
Post #742 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 13
Dołączył: 21.08.2006
Skąd: południowe części polski

Płeć: Kobieta



Ja ostatnio oglądałam "Piratów z Karaibów Skrzynie Uarlaka". Film jest ciekawy, szybka akcja, dobra obsada aktorska i muzyka niczego sobie. A sam Orlando Bloom ach szkoda mówić. biggrin.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 21.08.2006 19:36
Post #743 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



"Piraci z Karaibów - skrzynia umarlaka" - obejrzane. Nie miejcie mi za złe, że standardowo zacznę się zachwycać kapitanem Jack'iem Sparrow. Johnny Depp wykreował wspaniałą postać - charakterystyczne powiedzonka, mimika, nawet sposób poruszania się. Cóż za charyzmatyczna postać! Mój namber łan wśród bohaterów (i aktorów, ale tu nie powinno być zdziwienia;P).
Poza Johnnym! Film z dużą dawką humoru, przy niektorych scenach szczerze się śmiałam. Przepiękne krajobrazy :] i nader sympatyczny soundtrack. Jedynym minusem jest chyba to, że spodziewałam się większej dawki niedopowiedzeń, akcji owianej tajemnicą... Ale generalnie film bardzo na plus :] No i... będzie następna część, na co już się cieszę! =D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 23.08.2006 12:54
Post #744 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Za dawną, starą, dobrą radą Grimsona wziąłem się w końcu za Carnivale. Serial tajemniczy, mistyczny i z każdym odcinkiem coraz bardziej interesujący. Fabuła dość ciekawa, wciągająca. Klimat nieco lynchowski, wiele niedopowiedzeń i zagadek. Mamy dwóch, głównych bohaterów, na których skupiona jest cała fabuła. Co ich łączy? Nie wiem. Tajemnicze sny, chore wizje i nieustanne poczucie niepokoju. Wkręcające.


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 23.08.2006 14:42
Post #745 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Kostnica świetna, uwielbiam klasę C smile.gif


Może ktoś mi polecić Wzgorza maja oczy lub Demon - historia prawdziwa?

Bo sasiadki ciotki sa bardzo bardzo fajne i idzim do kina.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mumiah spod buta
post 24.08.2006 03:38
Post #746 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 36
Dołączył: 24.08.2006
Skąd: nie rzuca się w oczy

Płeć: Kobieta



puściłam mamie na wieczor demona,w wyniku czego teraz szuka pogodnego programu w tv,bo nie moze zasnac:P. ale nie taki diabel straszny.... mi osobiscie sie troche w glowie zmiksowalo po pile2...na szczescie od tamtej pory wrocilam do siebie;p
donnie darko-obejrzany,superasty,szkoda ze koniec utrzymany w smutku i nostalgii
kilka dni temu odkrylam dopiero apartament wicker park....procz tego,ze mnie zamurowalo jak uslyszalam coldplaya w tej piknej scenie....to prawie sie poplakalam..ajajaj....no cudny smęt...
ale ja to tak juz mam....jakie spazmy byly na tristanie i izoldzie,ze ach....w tej glupiej wersji tylko james franco odchodzi...it's not fair...
fakt scary movie 4-smierc na miejscu,tak samo komedia romantyczna,zreszta ci sami tworcy...tandeta,tylko uciec do lasu ;p


--------------------
Fajrant.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 24.08.2006 11:19
Post #747 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Stay Alive - durne, nudne i wcale nie straszne. A do tego reklamowane jako horror roku. Kolejna kalka z Ringu, czy chociażby www.strach. W tym przypadku zagrożeniem jest gra komputerowa. Litości.

Lake house - całkiem przyjemne romansidło z Sandrą Bullock i Keanu Reevesem. Może nie jakieś arcydzieło, ale można oglądnąć bez znudzenia.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 24.08.2006 11:31
Post #748 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



dziś rano po części dzięki Shell przy okazji rozmowy o uwe boll'u (pan odpowiedzialny za ekranizacje wielu gier, w tym m.in. alone in the dark), dowiedziałem się, że reżyser ten planuje na 2007 rok nakręcić ekranizację... postala (sic!). jej! nie wiedziałem, że ktoś będzie na tyle odważny(głupi?) żeby zekranizować taką grę, ale ja tam czekam niecierpliwie:>


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 24.08.2006 11:47
Post #749 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



to będzie głębokie.

btw - bloodrayne już nakręcił? :>


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vold
post 24.08.2006 13:39
Post #750 

rzygacz pospolity II


Grupa: czysta krew..
Postów: 1190
Dołączył: 25.04.2006
Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa

Płeć: Mężczyzna



Tak, co najgorsze wciagnal w to biedna Loken, ktora zagrała całkiem niezle w T3, wo ogle ładna kobieta, ale ech wchodzic w projekty Uwe Bolla, to no trzeba byc, znaczy no trzeba miec nie tak pod kopula.


--------------------
Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

129 Strony « < 28 29 30 31 32 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 20.04.2024 06:18