Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Kultura _ Filmy Dajace Do Myslenia

Napisany przez: voldzia 22.04.2005 20:24

od jakiegos czasu szukam filmu, ktory urzeklby mnie tak w 100%, o ktorym nie moglabym przestac myslec, ktory bylby dla mnie wzorem filmu.

nie znalazlam nigdy takiego filmu i pewnie nigdy go nie znajde.

ale chcialabym obejrzec cos nietypowego, niedoslownego, cos, co zminiloby mnie w jakis sposob.

dlatego, jezeli szczegolnie utkwil Wam w pamieci jakis film, cos sie przez jakis film w Was zmienilo, cos wiecej dostrzegliscie itd. to napiszcie. moze skorzystam z tego i ja smile.gif

Napisany przez: Milva 22.04.2005 20:28

Jeśli poszukujesz czegoś co na prawdę daje do myslenia to najtrafniejszym wyborem byłoby "Dogville". Nic nigdy nie poruszyło mnie do tego stopnia. Lars von Trier stworzył wspaniały obraz w czym pomogli mu wybitni aktorzy. Na początku można być przerażonym brakiem bogatej scenografii. Mimo wszystko to jest wielki plus filmu. Polecam rolleyes.gif

Napisany przez: Siobhan 22.04.2005 21:27

Mnie bardzo poruszyły "Lalki". Byłam zachwycona filmem, ale zrobiło mi się też strasznie smutno... Nawet, co jest dziwne jak na mnie, kilka łez mi popłynęło po policzkach.

Napisany przez: Sihaja 22.04.2005 22:49

"Dom latających sztyletów" - bardzo nietypowy i bardzo... piękny w bardzo wielu tego słowa znaczeniach.

"Siódma Pieczęć" Ingmara Bergmana. Oj, daje do myślenia, oj daje.

"Mój Nikifor" piękne, ciepłe, niezwykłe.

Napisany przez: Wiedźminka 22.04.2005 23:01

Polecam węgierski film "Kontroll" (Kontrolerzy)- debiut młodego reżysera Nimroda Antala. Pierwsze 30 min do pośmiania się z kanarów w budapesztaskim metrze, reszta stanowi można powiedzieć: oniryczną, symboliczną historię wychodzenia z dołka.
Na 5 gwiazdek daję 5 (a to się naprawdę rzadko zdarza).

Napisany przez: Vardamerethiel 22.04.2005 23:20

"Hero" - Piękna chińska baśń, przesycona ideałami wschodu, po prostu cudowna...
"La Mala Educación" - Poruszający film, wrażliwych uprzedzam iż z wyraźnym wątkiem homoseksualnym.
"Mononoke Hime" - Tu chyba nie trzeba zostawiać komentarza, wspaniałe dzieło, wspaniałego mistrza Miyazaki'ego!
"Old Boy" - więzienie, izolacja... w końcu nienawiść do nieznajomego prześladowcy staje się jedynym bodźcem trzymającym przy życiu.

To tyle z mojej strony... Jak na razie!

Napisany przez: GrimmY 23.04.2005 00:17

do myslenia? "mulholland drive" i "old boy"

Napisany przez: Magya 23.04.2005 12:59

"Forrest Gump" i "Szósty zmysł". O tym ostatnim filmie mogę powiedzieć tyle, że gdy go obejrzałam to ... no, to było piękne cry.gif
A "Forrest" to po prostu opowieśc o upośledzonym chłopcu, który znalazł miłośc zrobił wiele rzeczy a koniec jest smutny.
Teraz do głowy przyszedł mi "Rain Man". Film fantastyczny. Także o uposledzonym mężczyźnie. Polecam.

Napisany przez: Ludwisarz 23.04.2005 15:26

21 gramów.

Napisany przez: Meave 23.04.2005 16:20

"25 godzina" Spike'a Lee.

Napisany przez: MeGi_16 23.04.2005 17:25

"Forrest Gump" i "Requiem dla snu"

Napisany przez: chojrak 24.04.2005 09:47

"Zmruż oczy", "Pręgi"

Napisany przez: MalGanis 24.04.2005 10:09

"Znaki"
"Laleczka Chucky" - sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie miałem okazji, ale wiem, że będzi zaje...
"Piątek 13-ego" - sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie miałem okazji, ale wiem, że będzi zaje...
"Dracula 2000"
"Resident Evil"
"Harry Potter" - no, to jest chyba oczywiste smile.gif
"Duch"
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę smile.gif

Napisany przez: BlackOmen 24.04.2005 10:46

QUOTE(MalGanis @ 24.04.2005 10:09)
"Znaki"
"Laleczka Chucky" - sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie miałem okazji, ale wiem, że będzi zaje...
"Piątek 13-ego" -  sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie miałem okazji, ale wiem, że będzi zaje...
"Dracula 2000"
"Resident Evil"
"Harry Potter" - no, to jest chyba oczywiste smile.gif
"Duch"
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę smile.gif
*


Same ambitne tytuly. Podzielisz sie moze jeszcze paroma? Bede wiedzial jakich unikac.

Napisany przez: voldius 24.04.2005 11:19

QUOTE(MalGanis @ 24.04.2005 10:09)
"Znaki"
"Laleczka Chucky" - sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie miałem okazji, ale wiem, że będzi zaje...
"Piątek 13-ego" -  sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie miałem okazji, ale wiem, że będzi zaje...
"Dracula 2000"
"Resident Evil"
"Harry Potter" - no, to jest chyba oczywiste smile.gif
"Duch"
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę smile.gif
*




filmy dajace do myslenia? ta mhm. jak ty myslisz po takich filmach, to masz popieprzone we lbie.


kurde, ale ludzie podchodza plasko do takiego tematu. plasko... plytko.

3/4 filmow, ktore ogladamy sa filmami dajacymi do myslenia. oczywiscie nie mowie o tak zwanym kinie rozrywkowym. tylko czy bedziecie myslec, to juz wasza sprawa.

najmocniej zadzialala na mnie 'Nienawiść' Kassovitza. 'La Haine'. pokazuje bardzo wiele.

no i 'Ghost Dog' Jarmuscha. coz, jezeli film przepelniony ironia, moze dawac do myslenia, to ten jaknajbardziej. polecam.

o 'Requiem...' ? coz, dziala mocno.

Napisany przez: Magya 24.04.2005 12:15

Obejrzałam sobie "Piękny umysł" i "Łzy słońca". Piękne cry.gif

Napisany przez: BlackOmen 24.04.2005 15:39

QUOTE
o 'Requiem...' ? coz, dziala mocno.

Niestety tylko jak obejrzy sie 1 raz. Jak juz oglada sie kolejny to tak nie dziala.

Napisany przez: voldius 24.04.2005 18:57

tak, ale raz wystarczy. na jakis czas.

a lzy slonca, kiczowate imo.

Napisany przez: Ludwisarz 24.04.2005 18:57

Czy ktoś z Was słyszał o niejakich 120 dniach Sodomy?

Ja się boję obejrzeć ten film. Po tym jak usłyszałem z ust człowieka będącego dla mnie autorytetem o tym filmie.. Nie chcę go obejrzeć. Jest przerażający.

Napisany przez: voldius 24.04.2005 21:40

/z ciekawosci, kto Ci o tym mowil?/

wiem ocb. moze kiedys obejrze. czytalem o tym juz dawno, wczesniej slyszalem. mocno trafiajacy z tego co wiem. ale rowniez slyszalem, ze z czasem staje sie coraz mniej szokuje. a wielkie zarcie tez moze tak szokowac, chociaz nie jest tak przesycone eortyzmem/sayzmem czy pedofilia.

chodzi o to, ze 4ka faszystow, podczas II W Ś zbieraja z okolicznej wioski osmioro chlopcow i dziewczat i urzadzaja orgie przepelniona seksem i sadyzmem.
Markiz de Sade.

Napisany przez: nadzieja 25.04.2005 12:01

Salo, oglądałam w grupie znajomych, co było błędem, bo co chwilę ktoś wstawał, oznajmiał, że nie będzie tego oglądał i brutalnie domagał sie wyłączenia. To dekoncentruje. Generalnie przeważała opinia, że szwedzkie porno przy tym wysiada. Pozostaje mi sie nie zgodzić, gdyż film jest nakręcony w trochę innych kategoriach. Nie sądzę, by założenia miał kogokolwiek podniecać, więc jeśli już mu się udało, to pozostaje to raczej w kwestii osobistych problemów oglądającego. Przez co niejednokrotnie dowiadujemy się z niego sporo o sobie samym. Przeważnie rzeczy, o które nikt "normalny" nigdy by się nie podejrzewał;]. Tak więc, gratka dla psychologów i ludzi szukających wrażeń. Dostajemy obnażone i zaserwowane na tacy całe tabu związane z bdsm, ale na materiał edukacyjny bym go nie proponowała. Nie wiem czy przerażający, porażający na pewno. Oglądnęłam i zrobiłabym to jeszcze raz, ale nikomu nigdy nie będę go polecać. Spaczenie psychiki i skrzywienie wyobrażenia na seks mogę zaryzykować w swoim własnym przypadku, za innych odpowiedzialności nie mam odwagi brać. W tym wypadku jeśli pisze 'dozwolone od lat 18' to naprawdę lepiej się zastosować. Tak dla własnego spokoju.

Napisany przez: Milva 25.04.2005 15:35

Musze powiedziec, że połowa filmów przez was wymienionych w moim mniemaniu nie daje absolutnie żadnych powodów by ruszyć szarymi komórkami. No ale nic, opinia jak dupa bo każdy ma swoją więc nie będę się kłóciła. dry.gif Tak w ogóle to polecę jeszcze "Godziny". Na prawdę warto...

Napisany przez: voldius 25.04.2005 16:29

no ale uzasadnij, do jakich filmow sie to odnosi itepe. ciekaw jestem.

Napisany przez: Milva 25.04.2005 16:34

"Szósty zmysł"
"Krzyżacy"
"Old Boy"
"Znaki"
"Laleczka Chucky"
"Piątek 13-ego"
"Dracula 2000"
"Resident Evil"
"Harry Potter"
"Duch"
"Piękny umysł"
"Requiem dla snu"

Dlaczego ? Mimo, iż niektóre z tych filmów są bardzo dobrymi produkcjami, nie powinny wnosić do naszego życia nic oprócz wtórnych obrazów. Bo na przykład kto z nas nie uświadomił sobie jak straszną chorobą jest schizofrenia, czy jak złe w skutkach jest narkotyzowanie się? Wymienione tu filmy typu "Znaki" w ogóle nie powinny przyjść nikomu do głowy. Czemu ? Bo to zwyczajne, marne komercyjne produkcje. Nie zarzucajcie mi tu od razu, ze nie znam się na filmach, nie mam gustu itp. bo kino to całe moje życie i śmiem twierdzić, ze trochę się na tym znam. Wiec prosze bez wyzwisk wink.gif

Napisany przez: voldius 25.04.2005 16:40

o Boże.

brak jakiegokolwiek wyczucia, nie dziwie sie ze z Toba konwersowac nie chca.

czy trakrujesz post takiego MalGanisa serio? znaczy post tak, ale on nie zrozumial najdobitniej tematu.


krzyzacy. pf, Mornariel wytlumacz sie, no!

requiem nie daje do myslenia? nie jest to w zadnym wypadku kino artystyczne, ale jak najbardziej daje do myslenia... sytuacje nie sa normalne, nie sa w normalny i powszechny sposob przedstawione. gra slowem. Fall, upadek, najwazniejsza czesc filmu.

old boya, nie widzialem, nie komentuje.

a szosty zmysl, jako prawda. znaczy tez we zaden sposob nie potrafia mnie thrillery sklonic do myslenia.

pikenego chyba tez nie widzialem, a jezeli, to nie pamietam.


Boże, tez troche /cokolwiek to znaczy/ sie na tym znam. i?

narkotyzowanie sie? jezeli poprzez requiem widzisz jedynei narkotyzowanie sie, to znaczy ze nie chcialo Ci sie ogladac albo zupelnie olewalas film.

chociaz requiem trzeba w odpowiednim wieku obejrzec.

Napisany przez: Milva 25.04.2005 16:43

Nie będę się wykłócała bo i tak się ze mną nie zgodzisz. Spędź przed ekranem tyle czasu co ja to kiedyś zrozumiesz, ze nie wszystko co na pozór inteligentne, wzruszające ma głębszy sens i przesłanie.

O tym wieku to przegiołeś. Nie masz pojęcia ile mam lat i jak jestem dojrzała więc nie wymądrzaj sie bo robisz z siebie głupca.

Napisany przez: voldius 25.04.2005 16:50

jez. nie nadinterpretuj, nie chce sie wyklocac z osoba z takim podejsciem. znaczy inteligentna i z takim podejsciem. a bo widzisz.

'chociaz requiem trzeba w odpowiednim wieku obejrzec.' to zdanie mialo znaczyc, ze dobrze jest obejrzec ten film w wieku 14-16 lat, gdyz wtedy najmocniej dziala.

a 'zrozumiesz, ze nie wszystko co na pozór inteligentne, wzruszające ma głębszy sens i przesłanie.', wiem. tylko ze nawet w tym co na pozor inteligentne, mozna cos znalesc. i to duzo.

Napisany przez: Janiska 25.04.2005 18:19

a ja polecę tu:
fucking amal
mulholland drive
i pierwsze co mi na myśl przyszło to requiem dla snu.

Napisany przez: Milva 25.04.2005 18:23

Z dwoma pierwszymi filmami się zgadzam. Bardzo dobre przykłady i bardzo dobre filmy. smile.gif Polecam również.

Napisany przez: BlackOmen 25.04.2005 20:20

QUOTE
"Piękny umysł"
"Requiem dla snu"

Oj miskuzi, te 2 filmy to jest dobre kino. Jak dla mnie historia tego kolesia ze schizofrenia naprawde byla b dobrze pokazana. Oszczedzono niestety troche z jego zycia ale to co pokazano to uwazam ze bylo gut. Requim rowniez byl fajny i mna wstrzasnal i jednak film analizowany pod samym katem technicznym byl zrobiony juz dosyc ciekawie. Historia tego ze drags sa be mozna naprawde spieprzyc a to bylo pokazane chyba w najlepszy sposob jaki kiedykolwiek widzialem.

Napisany przez: Milva 25.04.2005 20:25

Ja nie napisałam, ze "Piękny umysł" to zły film. Prosze, zmiłujcie się i czytajcie posty do końca.

QUOTE
Mimo, iż niektóre z tych filmów są bardzo dobrymi produkcjami, nie powinny wnosić do naszego życia nic oprócz wtórnych obrazów.


Do "Requiem dla snu" nikt mnie nie przekona. Kocham kino, filmy a szczególnie te ambitne i uważam, że ta produkcja jest zwyczajną, nie wyróżniającą się, prostą historią "muła". I ja szanuję wasze zdanie bo większości szerokiej publiki "Requiem" podobało sie strasznie...

Napisany przez: BlackOmen 25.04.2005 20:28

QUOTE
Ja nie napisałam, ze "Piękny umysł" to zły film. Prosze, zmiłujcie się i czytajcie posty do końca.

Bylo nie dajace do myslenia a nie daje.

Napisany przez: Milva 25.04.2005 20:29

Wybacz ale nie rozumiem o co ci chodzi... dry.gif

Napisany przez: muszka Me 26.04.2005 08:33

"Myszy i ludzie" -- dla tych, którzy nie czytali książki. Bardzo prosta historia i chyba dlatego mnie rusza. Bez amerykańskiego moralizowania, nie przegadana, film zaś nieco zakurzony, ale chyba warto odkopać w jakiejś wypożyczalni na przykład.

Napisany przez: Kira 26.04.2005 12:08

Lista Schindler'a.

piękny, niezwykły, mądry film.

Napisany przez: Moonchild 27.04.2005 11:19

Jak dla mnie to takimi filmami były: Skazani na Shawshank, Zielona mila, Pianista i Million Dollar Baby

Napisany przez: Conrad 27.04.2005 11:24

Dla mnie : "Skazani na Shawshank", "Forrest Gump" i "Bruce Wszechmogący"

Napisany przez: Cat 27.04.2005 12:28

Kh, kh. To ja chyba inne "skazani na shawshank" oglądałam. Bo to, co znam, raczej nie działa na mnie.
A filmy typu "Pianista"czy "Lista Schindlera" zaliczam do kategorii "poruszające". Ale again do myślenia nie dają, bo normalny człowiek zna sytuację żydowską. Coś jak starożytny teatr. Wszyscy wiedzą, co jest grane, a chodzi tylko o przeżycie katharsis, czy coś w tym stylu XP

Napisany przez: Kira 27.04.2005 12:43

podobało mi się przesłanie tego filmu.

" kto uratuje jedno życie, to tak jakby uratował cały świat".

(trochę niezgrabnie, piszę z pamięci)

i ja wyciągnęłam z niego więcej niż tylko wzruszenie.

Ktoś wcześniej pisał o Mulholland Drive - no ba! ; ) wszystko Lyncha.

Napisany przez: Moonchild 27.04.2005 13:07

QUOTE
filmy typu "Pianista"czy "Lista Schindlera" zaliczam do kategorii "poruszające". Ale again do myślenia nie dają, bo normalny człowiek zna sytuację żydowską.


Uważam że te filmy właśnie powinny zmuszać do myślenia. Bo "normalny człowiek który zna sytuację żydowską" powiniem choć na chwilę przystanąć i zastanowić się nad tą straszną a niestety prawdziwą historią i nad cierpieniem tych wszystkich ludzi.

Aha i przypomniał mi się jeszcze film Instynkt z Hopkinsem. Też zmuszał do myślenia.

Napisany przez: Cat 27.04.2005 13:14

Ojojoj. Rzeczy oczywiste nie są nadzwyczajne.

Napisany przez: Kira 27.04.2005 21:52

no wydaje mi się, że takie filmy bardziej uświadamiają i mają silniejszy przekaz i wpływ na takich normalnych zwykłych ludzi, którzy nie interesują się historią niż książki, bo jednak obraz lepiej przemawia do wyobraźni...

Napisany przez: Cat 27.04.2005 22:04

No "Pasja" podobno też działała.
Nie obejrzałam i nie zamierzam XP

Napisany przez: Ludwisarz 28.04.2005 14:56

QUOTE(Moonchild @ 27.04.2005 10:19)
i Million Dollar Baby
*



ee? Dziwny film. Była jedensta w nocy a my byliśmy trzeźwi. i wlaczylismy ten film. i tak lecial 2 godziny i nic nie kumam czy byl zly czy dobry. skonczyl sie, ja potrzasnalem glowa i musialem sie upewnic czy oby napewno cos ogladalem.


A na Pasji spalem dwa razy ^^

Napisany przez: Moonchild 28.04.2005 16:17

A mi się podobał. Spodziewałam się innego filmu i byłam miło zaskoczona. Ale może to tylko dlatego, że ogladałam go po południu a nie w nocy wink.gif

Napisany przez: vigga 28.04.2005 21:13

QUOTE(Cat @ 27.04.2005 13:14)
Ojojoj. Rzeczy oczywiste nie są nadzwyczajne.
*


może dla Ciebie.
czasem właśnie te 'oczywiste' są najbardziej zaskakujące.

Napisany przez: Cat 28.04.2005 22:12

Codziennie zaskakują mnie opony samochodowe, mój sąsiad Marian i jajka na twardo.
A jak ktoś potrzebuje mocnych emocjonalnie przeżyć i twierdzi, że tylko kino mu je daje, to polecam lektury np."Medaliony", czy opowiadania pana Borowskiego.
A z zagranicznych, to może Orwell. Nie o Żydach niestety.

Mi do przemyśleń wystarczy pół strony w podręczniku o Kristallnacht. A oglądanie wszystkiego na własne oczy uważam za syndrom niewiernego Tomasza XP
O.

A może mi ktoś przybliżyć fabułę "Million Dollar Baby"?

Napisany przez: Ludwisarz 28.04.2005 22:28

Nicole Kidman chce byc gwiazda filmowa, a jest pogodynka, i wkurwia ja maz, i uprawia seks z 18letnim cpunem zeby on zabil jej meza, i on zabija, a ona dostaje awans.

i to wszystko w komediowej oprawie.

Napisany przez: voldzia 29.04.2005 01:04

kurde, widze ze niektorzy nei zrozumieli do konca o jakie filmy prosilam tongue.gif

no wiec chodzi mi nie o film o jakis narkomanach czy takich jakis ludziach wydawaloby sie zwyklych. ja szukam czegos no... insiprujacego, niebanalnego, niedoslownego. a historia narkomana neistety jest doslowna moim zdaniem. ta doslownoscia moze wzruszac i poruszac, ale ja juz takich filmow sie naogladalam duzo. film sie skonczyl, w nocy przemyslalam kilka spraw i w zasadzie koniec tematu. a teraz chce czegos absolutnie niezwyklego, moze z gatunku filmow artystycznych, ale dajacych do myslenia.

szukam czegos, co nie fabula daloby mi do myslenia, ale ujeciami, slowami, pieknymi scenami, niezwyklym pomyslem.

heh, ale o czym ja wlasciwie pisze (mowie) takiego filmu, jaki mam anmysli penie do konca zycia nie znajde.

coprawda znalazlam wsrod podawanych przez Was propozycji kilka tytulow, ktore wydaly mi sie ciekawe, wiec dziekuje za to, co juz mi daliscie, sprobuje sobie wypozyczyc.

hmm i mam jeszcze jeden problem. chcialabym obejrzec film niezalezny z 1999r. "Patrzę na ciebie, Marysiu", nie mam pojecia jak moge taki nie najnowszy i nie najpopularniejszy film dostac do rak oO. moze macie jakies sposoby?

Napisany przez: MalGanis 29.04.2005 08:51

O tak,
"Piękny Umysł" był ekstra...
Ok, to wcześniejsze to podawałem FAJNE filmy więc może...
a, co tam...
Mi tam się podobały, może niektóre raczej do myślenia nie pobudzają...
Ale HP - owszem - przekazuje rózne wartości tongue.gif
AA!!!
Jak mogłem zapomnieć!
"Władca Pierścieni" !!! To też jest film "dający do myślenia" jak wy to nazywacie...

Napisany przez: Kira 29.04.2005 09:34

QUOTE(voldzia @ 29.04.2005 02:04)
kurde, widze ze niektorzy nei zrozumieli do konca o jakie filmy prosilam tongue.gif

no wiec chodzi mi nie o film o jakis narkomanach czy takich jakis ludziach wydawaloby sie zwyklych. ja szukam czegos no... insiprujacego, niebanalnego, niedoslownego. a historia narkomana neistety jest doslowna moim zdaniem. ta doslownoscia moze wzruszac i poruszac, ale ja juz takich filmow sie naogladalam duzo. film sie skonczyl, w nocy przemyslalam kilka spraw i w zasadzie koniec tematu. a teraz chce czegos absolutnie niezwyklego, moze z gatunku filmow artystycznych, ale dajacych do myslenia.

szukam czegos, co nie fabula daloby mi do myslenia, ale ujeciami, slowami, pieknymi scenami, niezwyklym pomyslem.
*



no to w takim razie polecam kino Davida Lyncha [mi osobiście najbardziej podobało się Mulholland Drive i Miasteczko Twin Peaks. polecam i film i serial]


i Lokatora Polańskiego ; ] user posted image

Napisany przez: Silda 10.05.2005 16:41

QUOTE
a szukam czegos no... insiprujacego, niebanalnego, niedoslownego

Przejrzałam temat, i chyba się nie powtórze, jeśli polecę:
'Tańcząc w ciemnościach' Larsa von Triera
'Europę' Larsa von Triera
'Siedmiu Samurajów' Kurosawy smile.gif genialny film smile.gif
'Wielki błękit' Luca Bessona
'Dantona' Wajdy
Trzy kolory Kieślowskiego
jako wielbicielka Gary'ego Oldmana polecam także 'Dracule' :]

No, to masz w czym wybierać tongue.gif

Aha, nie polecam Requiem dla snu. Kiepski film. Ale to tylko takie moje małe skromne zdanie.

Napisany przez: Milina 10.05.2005 17:18

A może "Vanilla Sky" lub "American Beuty" pasuje do tych kryteriów? Niezwykle wysokie wymagania i mało filmów je spełni...
Dodałabym jeszcze "Wywiad z wampirem". Nie wiem, czy dokładnie o to chodziło... Ale ja znajduję tam właśnie piękno, melancholię...

Napisany przez: Eva 10.05.2005 17:21

QUOTE(MalGanis @ 29.04.2005 08:51)
O tak,
"Piękny Umysł" był ekstra...
Ok, to wcześniejsze to podawałem FAJNE filmy więc może...
a, co tam...
Mi tam się podobały, może niektóre raczej do myślenia nie pobudzają...
Ale HP - owszem - przekazuje rózne wartości tongue.gif
AA!!!
Jak mogłem zapomnieć!
"Władca Pierścieni" !!! To też jest film "dający do myślenia" jak wy to nazywacie...
*


Cholera.
Idz przejrzyj forum, gdzies tam sie pęta temat 'co ostatnio obejrzelismy' albo co, mozesz sie tam popodniecac produkcjami mniej czy bardziej ambitnymi. Ale jak nie umiesz czytac ze zrozumieniem, to sie nie wypowiadaj. Bo, nie przymierzajac, pierdzielisz.
QUOTE
no wiec chodzi mi nie o film o jakis narkomanach czy takich jakis ludziach wydawaloby sie zwyklych. ja szukam czegos no... insiprujacego, niebanalnego, niedoslownego. a historia narkomana neistety jest doslowna moim zdaniem. ta doslownoscia moze wzruszac i poruszac, ale ja juz takich filmow sie naogladalam duzo. film sie skonczyl, w nocy przemyslalam kilka spraw i w zasadzie koniec tematu. a teraz chce czegos absolutnie niezwyklego, moze z gatunku filmow artystycznych, ale dajacych do myslenia.
szukam czegos, co nie fabula daloby mi do myslenia, ale ujeciami, slowami, pieknymi scenami, niezwyklym pomyslem.

Czaisz baze zią?

Napisany przez: Kira 10.05.2005 17:25

chyba źą

Napisany przez: BlackOmen 10.05.2005 18:48

Wlasnie 'źą' a nie 'zią'
Ale ten malganis juz wczesniej walna takiego kwaitka co dla niego jest filmami dajacymi do myslenia dlatego teraz juz potwierdzil spieprzenie gustu i nie ma co do tego wracac user posted image

Napisany przez: Magya 11.05.2005 17:33

No i chyba chłopak nicka zmienił dry.gif Daje do myślenia film "Anioł w Krakowie" Koniec Kropka smile.gif

Napisany przez: żaba 12.05.2005 14:30

QUOTE
"Forrest Gump" i "Szósty zmysł". O tym ostatnim filmie mogę powiedzieć tyle, że gdy go obejrzałam to ... no, to było piękne 
A "Forrest" to po prostu opowieśc o upośledzonym chłopcu, który znalazł miłośc zrobił wiele rzeczy a koniec jest smutny.


ooo tak... "Forrest Gump" jest pieknym i cudownym, dającym do myślenia filmem.

Do takich zaliczam też "21 gramów", "American Beauty", "Piękny umysł", ale oczywiście też "Efekt Motyla" - super, poprostu super... dał mi do myślenia, naprawdę... gorąco polecam.

EDIT:

QUOTE
O tak,
"Piękny Umysł" był ekstra...
Ok, to wcześniejsze to podawałem FAJNE filmy więc może...
a, co tam...
Mi tam się podobały, może niektóre raczej do myślenia nie pobudzają...
Ale HP - owszem - przekazuje rózne wartości
AA!!!
Jak mogłem zapomnieć!
"Władca Pierścieni" !!! To też jest film "dający do myślenia" jak wy to nazywacie...


o nara... czy Ty naprawdę uważasz te filmy za dające do myślenia? ;\ ? Trzymajcie mnie, bo nie wyrobie. HP?! Władca?! NIe wspominając już o wcześniejszych tytułach...
...
.....

;\

Napisany przez: jasiek_barca 12.05.2005 14:52

no to obejrzyj sobie Pasję.
to naprawde wspaniały film ukazujący cierpienie Jezusa...
po nim będziesz starać się być kims lepszym...
przynajmniej ja tak to odczułem...

Napisany przez: MalGanis 14.05.2005 20:29

Hm...
Zmieniłem nicka? Głowa cie boli?
Niewiele jest filmów dających do myślenia, przynajmniej tak jak ty to sądzisz. Jeśli takich filmów jest 10 na całym świecie to jest OK.

Owszem, filmy typu "Resident Evil" może i nie dają do myślenia, ale są fajne.

Może i Tolkien czy Potter nie jest taki znowu dający do myślenia, ale przekazuje nam różne wartości. Już nie chcę wracać do tematu, ale jeśli Fantasy uczące przyjaźni, miłości, poświęcenia itd. nie są dobrymi filmami dającymi do myślenia, to czy jakiekolwiek istnieją?

Niektóre są tylko po to, aby forse zarobić, ale nie. Może i Resident Evil był dobrym filmem, ale bardzo komercyjnym, stworzonym by zarabiać miliony kasy, a nie zdobywać miliony fanów...

Tak samo jest z grami. Rynek pełen, ale gier które okazały się hitem jest garstka. Bo hit to nei tylko gra czy film. Na podstawie prawdziwego hitu wychodzą książki, figurki postaci, gadżety itd...
Dlatego mnie wkurza, jak ktoś mówi, że np. "Ja, robot" jest wielkim hitem... To tylko film do zarabiania kasy i nic więcej, po paru miesiącahc o nim wszyscy zapomną... Po za tym wątpię, żeby choćby w McDonaldzie były jakieś gadżety z tym filmem związanie...

A zatem hitami stają się nieliczne... produkcje (czy to filmy czy to książki czy nawet gry) a prawdziwy hit ma zwolenników. A zwolennikom nie chodzi o efekty specjalne czy inne pierdoły, ale wtedy film ma zwolenników, gdy swoich fanów czegoś nauczy...

dry.gif

Napisany przez: Eva 14.05.2005 20:35

To nie temat o hitach. Wiec nie pieprz.

Wiesz, pornole tez niektorych uczyly milosci ale jakos do myslenia nie daja. ;p To tak abstrachujac.

QUOTE
Niewiele jest filmów dających do myślenia, przynajmniej tak jak ty to sądzisz. Jeśli takich filmów jest 10 na całym świecie to jest OK.

Ale wlasnie tych 10 szukamy.
QUOTE
Może i Tolkien czy Potter nie jest taki znowu dający do myślenia, ale przekazuje nam różne wartości.

Spojrz na nazwe tematu. Spojrz na wypowiedz autorki. Nie modernizuj jej wypowiedzi, bo temat jest jej tworzywem.


'A artysta nie moze byc jednoczesnie tworzacym i tworzywem..'

Edit; A ta przynudnawa dywagacja o hitach jest bezcelowa.

Napisany przez: Child 14.05.2005 20:40

QUOTE
Niektóre są tylko po to, aby forse zarobić, ale nie. Może i Resident Evil był dobrym filmem, ale bardzo komercyjnym, stworzonym by zarabiać miliony kasy, a nie zdobywać miliony fanów...
to ja nic nie mówię o Chorym Portierze czy Władku Grzebieniu. Przecież o czymś takim nikt nie słyszał, a rolki z filmem rozdawali po każdym seansie. Czyste kino niezależne, gdzie nikt nie kalkulował zysku.

QUOTE
Na podstawie prawdziwego hitu wychodzą książki, figurki postaci, gadżety itd...
to ja chcę figurkę z Fallouta, Herosów, Vice City i FarCrya.

nie będę rozciągał: buehehehe!!! Facet - jak Fallout, Herosi czy Vice City to nie są hity i nie rozeszły się w milionowych nakładach [piratow z dziesięc razy tyle ;]], nie mają od zarąbania fanów, którzy katują HoMM2 czy pierwszego Falla na wszystkie sposoby, to weź się nie odzywaj, mmmkay? dla ciebie hity to pewnie HP albo przekombinowany i przereklamowany Dum albo simsy ;>

Napisany przez: MalGanis 14.05.2005 20:54

Child - to co wymieniłes, to właśnie nie są hity...
Ja wam tylko daje do zrozumienia, ze raczej filmów swojego zycia nie poznajdujecie, i daltego tak zanudzałem o hitach tongue.gif
Ale co tam...
I mi nie mówcie że Potter nie daje do myślenia mad.gif
Może nie tak bardzo jak film którego szukacie, ale zmusza do refleksji...

Napisany przez: Golden Phoenix 14.05.2005 21:04

Moje typy: "Szósty zmysł", wspomniany wcześniej "Forrest Gump" i niedawno obejrzane przeze mnie "Stygmaty" - dały mi wiele do myślenia

Napisany przez: voldius 14.05.2005 22:57

jezeli Potter zmusza Cie do refleksji to masz ciezko.

przechodzac kolo bilboardu 'Danio' zatrzymujesz sie na chwile i zamyslasz?

szosty zmysl? w ktorym momencie?


a Malganis Twoją wiedze o kinie pokazuje zdanie, o tym ze jest 10 wartosciowych filmow. jest ich 100 razy tyle, czy jeszcze wiecej.

Ja, Robot mi sie podobal.



\/ Koniec bzdur: \/

obejrzalem poraz drugi Virgin Suicides - 'Przeklenstwa niewinnosci'. film dzialajacy, pokazujacy, swietnie zagrany, chociaz z wieloma niedociagnieciami.
historia siostr Lisbon jest wciagajaca, przerazajaca i na pewno dajaca do myslenia. ignoranctwo, nie poraz pierwszy pisze ze to najstraszniejy wrog czlowieka. jak najbardziej.
a Josh Harnett w tamtej roli naprawde wymiatal /nawet lubie lojtka, tak jak Afflecka, Pitta czy Damona/. zreszta Kirsten Dunst tez, tylko wlasnie pani Coppola zbyt skupila sie na postaci Lux i bylo to troche zastanawiajace, chociaz nie uwazam zeby wlasnie Lux byla najladniejsza z siostr.

Napisany przez: Eden_ka 14.05.2005 22:59

Ja bym określiła mianem filmu dającego do myślenia "Między słowami" i "The good girl", mało znany film z Jennifer Aniston... można go uznać albo za totalny kicz (jak orzekla moja matka) albo uznać, że coś w tym filmie jednak jest. Filmami dajacymi do myslenia sa dla mnie takie, w ktorych nie dzieje sie w zasadzie nic... opowiadaja o przecietnych ludziach i ich zwykłych życiach, ale mimo to nie są nudne.

A przypomniało mi się - takim filmem jest tez dla mnie "Telefon"... mimo z niezbyt pasuje do wyzej wymienionych kryteriow.

Napisany przez: voldius 14.05.2005 23:06

ja w Telefonie znalazlem tylko Farella i kupe smiechu. no bo Foresta Whitetakera sie znalo ;] nic poza tym, naciagana koncowka, a poza tym nie dokonca poprawny film, amerykański.

film nudny jest filmem dajacym do myslenia? aha, bo nei moze sie nic dziac, najlepiej siedziec w pociagu w przedziale z pania kichajaca z panem z teczka z matka z dzieckiem.
super.
a ghost dog nie byl filmem nudnym a dawal do myslenia. ha!

Napisany przez: Eden_ka 14.05.2005 23:12

Voldius- czytaj ze zrozumieniem. Napisalam:

QUOTE
opowiadaja o przecietnych ludziach i ich zwykłych życiach, ale mimo to nie są nudne.



Napisany przez: voldius 14.05.2005 23:20

'filmy w ktorych w zasadzie nic nsie nie dzeije, a nie sa nudne'. a jakie te filmy sa?
poza tym juz mnie coraz mniej ruszaja filmy 'z zycia przecietnego czlowieczka'. za duzo ich, poza tym juz lepiej doszukiwac sie takich przypadkow w zyciu.

Napisany przez: vigga 14.05.2005 23:22

QUOTE
Niewiele jest filmów dających do myślenia, przynajmniej tak jak ty to sądzisz. Jeśli takich filmów jest 10 na całym świecie to jest OK.

jeżeli naprawdę tak uwarzasz, to znaczy, że masz cholernie ograniczone pole widzenia tego, co cie otacza.

QUOTE
Może i Tolkien czy Potter nie jest taki znowu dający do myślenia, ale przekazuje nam różne wartości. Już nie chcę wracać do tematu, ale jeśli Fantasy uczące przyjaźni, miłości, poświęcenia itd. nie są dobrymi filmami dającymi do myślenia, to czy jakiekolwiek istnieją?

uno -> NIE SĄ DAJĄCE DO MYŚLENIA. widzisz! sam właśnie to powiedziałeś. a ten temat jest o filmach, 'troszkę' innych niż HP...
secundo -> Fantasy uczące miłości czy przyjaźni? matko. w jakim ty świecie żyjesz. są setki, ba! tysiące filmów NIE z gatunku fantasy i są o niebo lepsze od tych przedstawiających wyimaginowane światy.

QUOTE
Niektóre są tylko po to, aby forse zarobić, ale nie. Może i Resident Evil był dobrym filmem, ale bardzo komercyjnym, stworzonym by zarabiać miliony kasy, a nie zdobywać miliony fanów...

a filmu HP to wcale, a wcale nie stworzono, aby zarabiac miliony.

QUOTE
Tak samo jest z grami. Rynek pełen, ale gier które okazały się hitem jest garstka. Bo hit to nei tylko gra czy film. Na podstawie prawdziwego hitu wychodzą książki, figurki postaci, gadżety itd...
Dlatego mnie wkurza, jak ktoś mówi, że np. "Ja, robot" jest wielkim hitem... To tylko film do zarabiania kasy i nic więcej, po paru miesiącahc o nim wszyscy zapomną... Po za tym wątpię, żeby choćby w McDonaldzie były jakieś gadżety z tym filmem związanie...

czy to, czy danego filmu są figurki w mcdonaldzie jest dla ciebie wyznacznikiem tego, czy film jest wartty obejrzenia? tak? to gratuluję. z takim myśleniem na penwo zajdziesz daleko.

Napisany przez: Eden_ka 14.05.2005 23:28

QUOTE(voldius @ 14.05.2005 23:20)
'filmy w ktorych w zasadzie nic nsie nie dzeije, a nie sa nudne'. a jakie te filmy sa?
*



ano wlasnie takie jak dwa przeze mnie wymienione... zaliczajac sie do filmow obyczajowych.

Napisany przez: korniszonek 17.05.2005 23:06

Nieważne co powiecie ale:
"Podaj dalej"
"Requiem dla snu"
"INIEMAMOCNI" - banał prawda? moze wrażenia nie robi, ale ma bardzo ważny morał w sobie. i nie mam ochoty rozpisywać się jaki, poprostu powiem tyle "Nie ma mocnych jeśli trzyma się razem"

Więcej coś? Jakoś nic więcej aż takiego wrażenia na mnie nei wyparło.
A ot tak dla rozmyślań i nic konkretniej:
"13 piętro"

Napisany przez: Pawelord2 22.06.2005 12:04

Nie film - filmik, animacja...
Jest ich sporo ale te ktore akurat mam pod ręką :

Na początek animacja Strangera, z muzyką BR w tle (jakos kiepska, zeby mniej wazylo). Piosenka Let Them Eat War więc zgadnijcie o czym. Polecam, warto znac tekst bo obrazki nie sa takie znowu przypadkowe. A wlasnie - miejscami drastyczna.
http://web.takebackthemedia.com/geeklog/public_html/staticpages/index.php?page=2005062016534181

Potem animacja Undo : http://lila.platige.com/~marcin/ dzial Movie, troche sie laduje.
O tym że przeszłości nie mozna tak łatwo zmienić...


Polecam
"...P..."

Napisany przez: Łapka 22.06.2005 12:45

Na mnie wielkie wrażenie wywarł film i książka pod tytułem: ,, Forest Gump" film jest fajny i daje do myślenia. Z książek polecam dzieło r. Graves: ,, Ja, Klaudiusz" jest super!(no może nie tak jak harry potter

Napisany przez: Milina 22.06.2005 14:59

Ostatnio: "Karol - człowiek, który został papieżem". Po prostu.

Napisany przez: Eva 23.06.2005 21:35

Sceptycznie podchodze do tego typu produkcji. Moze dlatego ze ze wszystkich stron patrzy na mnie papiez, zeby tylko gazeta sie lepiej sprzedala.

Ale obejrzec - obejrze.

Napisany przez: Avalon 23.06.2005 22:26

popieram, undo jest swietne - warto obejrzec.
i podam jeszcze taki maly przyklad, ktory pewnie wiekszosc adoratorow ciezszych brzmien kojarzy ale naprawde polecam obejrzec sobie teledysk "tool - parabol/parabola". genius

Napisany przez: voldzia 24.06.2005 00:00

tylko nie "Karol..." nie obrazajac nikogo - tandeta i beznadzieja. Ogladajac to mialam wrazenie, ze rezyser jedyne co chcial przekazac widzom, to to, zeby przyszli jeszcze raz do kina lub pobiegli do wypozyczalni. wielki temat potraktowal po prostu zalosnie, zamieniajac w kilka ckliwych scenek, przy ktorych z zalozenia miala ryczec cala sala kinowa. Nagle dziwne przypadki, nawracajace sie ZOMO (kilka przykladow pominelam ze wzgledu na osoby majace zamiar obejrzec). powierzchownie traktujac pewne sprawy dazyl tylko do tego, zeby wzruszyc. po prostu wlanac w czuly punkt nie poakzujac przy tym niczego niezwyklego. owszem, oglada sie gladko, ale tak naprawde nic oprocz czerwonych oczu (w przypadku niektorych, nie w moim) nic nie pozostaje. Zaprzeczycie pewnie, ze owszem, zmienia sie. no, zastanawiam sie co takiego sie zmienilo? i czy zmienil to film, czy sama wielka osobistosc, jaka byl Jan Paweł II? zrobiono z niego postac zupelnie pozbawiona charyzmy, tego czegos, co jest neizbedne wrecz do odtworzenia tej roli. takiego wiecznie swietego, dobrotliwego Karola z przyklejonym slodkim usmieszkiem. to na tyle co do tego filmu. wypowiedzialam sie.

Napisany przez: Madame Rosmerta 24.06.2005 23:25

Jak juz widzialam u przedmówców : "Butterfly effect" (chociaz rozczarowuje banalnym zakończeniem/zakoczeniami to jednak robi pranko mózgu), "Między słowami" (ciepły i mądry), a ponadto:
"Tańczący w wilkami" (klasyka!!!)
"Dziewczyna z perłą" (niepowtarzalny, urzekający klimat, przepiękna, orginalna sceneria, manifique!!!! ------> polecam też książkę wink.gif)

natomiast zawiodłam się strasznie na "A lot like love'' ("Zupełnie jak miłość"??) - moim zdaniem stanowczo przereklamowany, nudny jak flaki z olejem i bez odrobiny inteligencji ;////////////

Napisany przez: Kira 24.06.2005 23:31

QUOTE(Madame Rosmerta @ 25.06.2005 01:25)
Jak juz widzialam u przedmówców : "Butterfly effect" (chociaz rozczarowuje banalnym zakończeniem/zakoczeniami to jednak robi pranko mózgu)
*



i wbrew tytułowi wcale nie obrazuje za bardzo tej teorii chaosu. trochę mnie to rozczarowało...

Napisany przez: Carmen 26.06.2005 21:40

Ja przy kazdym filmie staram sie ruszyc szarymi komorkami, choc nakrecic film dajacy do myslenia jest wg mnie bardzo trudno, bo kazdy rezyser jest w jakims stopniu subiektywny i narzuca nam swoja wizje, wiec mam niby wszystko podane na tacy dry.gif Jest to powod, dlaczego zdecydowanie uznaje wyzszosc slowa pisanego, ale do kina chodzic uwielbiam.
Wiekszosc filmow zostala juz wymieniona ( "pomiedzy slowami" i "zle wychowanie" ), wiec dorzucam tylko " 2046" choc na poczatku niezbyt go zrozumialam,a nawet niezbyt mi sie podobal, ale pozniej bylam nim zachwycona.

Napisany przez: voldzia 28.06.2005 23:32

oo, a widzialas moze: "Spragnieni miłości" rowniez Kar Wai Wonga? Jak dl amnie w tych filmach jest cos takiego jakby magicznego... poszczegolne sceny, poszczegolne jakby klatki, ten klimat i to wszystko... chociaz tez to nie ten "idealny film" ktory bym obejrzala... chyba taki moj ideal nie istnieje smile.gif

Napisany przez: GrimmY 28.06.2005 23:41

ostatnio filmem, ktory dal mi do myslenia byla 'pogoda na jutro' j. sthura. szczegolnie zakonczenie.

Napisany przez: Carmen 29.06.2005 10:30

" Pogode na jutro" ogladalam dosyc dawno, ale pamietam, ze tez chyba koniec mnie zaskoczyl.
" Spragnieni milosci" - niestety nie, ale z opisu wnioskuje, ze trzeba zobaczyc.
Widze jeszcze,ze duzo osob mowi o "Efekcie Motyla". Z tego co pamietam to bylo juz troche filmow poruszajacych ten temat, a ten jest z nich po prostu najnowszy, ma lepszych aktorow, lepsze efeky, ale...wg mnie przyjemnie sie go oglada, posiedzi w glowie najwyzej kilka dni, a potem wedruje sobie spokojnie do zakurzonych partii naszego mozgu i nie zaprzata nam juz glowy smile.gif

Napisany przez: loonatyk 29.06.2005 17:45

QUOTE(voldzia @ 24.06.2005 01:00)
tylko nie "Karol..." nie obrazajac nikogo - tandeta i beznadzieja. Ogladajac to mialam wrazenie, ze rezyser jedyne co chcial przekazac widzom, to to, zeby przyszli jeszcze raz do kina lub pobiegli do wypozyczalni. wielki temat potraktowal po prostu zalosnie, zamieniajac w kilka ckliwych scenek, przy ktorych z zalozenia miala ryczec cala sala kinowa. Nagle dziwne przypadki, nawracajace sie ZOMO (kilka przykladow pominelam ze wzgledu na osoby majace zamiar obejrzec). powierzchownie traktujac pewne sprawy dazyl tylko do tego, zeby wzruszyc. po prostu wlanac w czuly punkt nie poakzujac przy tym niczego niezwyklego. owszem, oglada sie gladko, ale tak naprawde nic oprocz czerwonych oczu (w przypadku niektorych, nie w moim) nic nie pozostaje. Zaprzeczycie pewnie, ze owszem, zmienia sie. no, zastanawiam sie co takiego sie zmienilo? i czy zmienil to film, czy sama wielka osobistosc, jaka byl Jan Paweł II? zrobiono z niego postac zupelnie pozbawiona charyzmy, tego czegos, co jest neizbedne wrecz do odtworzenia tej roli. takiego wiecznie swietego, dobrotliwego Karola z przyklejonym slodkim usmieszkiem. to na tyle co do tego filmu. wypowiedzialam sie.
*



Bede troche bronił tego filmu. "Karol..." został zrobiony nie tylko dla Polaków, ale może przede wszystkim dla Europejczyków, którzy nie znają tak dobrze polskiej historii. Reżyser nie wchodził dokładnie w to co w tedy w kraju się działo, bo nikt za granicą by tego nie zrozumiał. Może dlatego wydaje się, że film nie przekazuje żadnych głębszych treści. Polacy lepiej, lub gorzej znają biografię Karola Wojtyły, ale napewno w większym stopniu od przeciętnego obcokrajowca. Dlatego trudno jest nas zadowolić czymś co pokazuje tylko pewniej przekrój jego życia.

Napisany przez: Potti 01.07.2005 22:22

może to dlatego, że nie jestem najbardziej wymagającym widzem, ale mnie ''Karol- człowiek, który został papieżem'' zadowolił. podchodziłam do niego bardzo sceptycznie, poszłam dzięki koleżance, a wyszłam z czerwonymi oczami i głową zajętą myśleniem. lub raczej wspominaniem.
nie, nie zmieniło się moje życie. trudno wymagać od jakiegokolwiek filmu, żeby tego dokonał. ale patrzę na to z innej strony- dobrze mi zrobiło, nawet symboliczne, zobaczenie tej całej historii. jedno to, że znałam ją, ale wyobrazić sobie to wszystko to zupełnie co innego.
nie uważam też, aby Piotr Adamczyk stworzył postać bez charyzmy, żyjącą z wszechobecnym, potulnym uśmiechem. dla mnie to byłoby bardzo trudne zagrać papieża, gdybym była facetem mającym do tego predyspozycje. hm, w sumie chyba bym nie przyjęła roli. a on przyjął i dla mnie odegrał ją dobrze. sprostał moim wyobrażeniom, jeśli można tak powiedzieć.

nie wiem czy taki film w ogóle powinien powstać. ale jeśli powinien, to nie wiem jak możnaby to zrobić, aby był lepszy. być może to tylko mój brak kreatywności.

Napisany przez: Myśka 01.07.2005 22:44

oj nie lubię takich filmów. zawsze wydaje mi się, że pieniążki toczące się dzięki wierze innych, wcale nie powinny się toczyć.
zatem nie idę do kina. a wówczas klasowe kółko różańcowe opluwa się groźbami rzucanymi pod moim, rzekomo antychrystycznym, adresem.
i to jest dla mnie przykre.

Napisany przez: voldzia 02.07.2005 19:41

Potti - ja, gdybym miała stworzyć film dotyczący Karola Wojtyły, poswiecilabym choc troche czasu filmowego na to, co bylo w Jego zyciu istotne, a nie tylko podawac kilka tanich chwytow, i zmaniupulowac widza jakimis ckliwymi scenkami i cudownymi przypadkami (nawet, jezeli byly prawdziwe). Kazdy ma swoje zdanie, a ja wcale nie uwazam sie za wielkiego znawce filmow, ale osobiscie czulam, ze w tym filmie nie ma nic niezwyklego, ale to sam Jan Paweł II sklanial do przemyslen czy łez, nie film. No nie wiem, mi sie to nie podobalo. Aha, a co do historii Polski - jezeli tak wygladala historia Polski zdaniem rezysera, to nietrudno odgadnac, ze nie jest Polakiem :].

Napisany przez: Carmen 02.07.2005 20:48

na " Karolu..." bylam z polowa mojej szkoly ( katolicka, wiec zobowiazuje), wiec nie ogladalam go w jakims pelnym skupieniu, czemu zreszta nie mozna sie dziwic. Film mnie nie zachwycil, faktycznie momentami wydawal sie moze nie naciagany, ale niektore sceny wydawaly sie byc robione na pokaz. Moze to przez moj dosyc lekcewazacy stosunek do religi, ale ogolnie wg mnie trudno nakrecic dobry film biograficzny, nie mowiac juz o filme opowiadajacym o Janie Pawle II

Napisany przez: hiob27 04.07.2005 20:31

najlepsz filmy IMO dajęca do myślenia to:
-21 gramów
-Miasto Aniołów
-Piękny Umysł
-Efekt Motyla
-Karol, człowiek któy został papieżem
-Biegnij Lola, biegnij
-Telefon

Napisany przez: Carmen 04.07.2005 21:51

"Biegnij, Lola, biegnij" musze obejrzec, bo wstyd sie przyznac, ale do tej pory nie wpadl w moje lapki, niestety :/
Ja osobiscie dorzucam jeszcze jeden film djacy do myslenia, przynajmniej dla mnie i mimo, ze nie jest najnowszy, nie ma super nowoczesnych efektow specjalnych to wywarl na mnie duze wrazenie, a mianowicie mowie tu filmie "Pytanie do Boga".

Napisany przez: Myśka 04.07.2005 21:55

lola fajna =)
chwilami może się dłużyć, ale i tak jestes ciekawa jak się losy potoczą.

Napisany przez: Eva 06.07.2005 00:27

QUOTE(Avalon @ 23.06.2005 23:26)
polecam obejrzec sobie teledysk "tool - parabol/parabola". genius
*


Szczegolnie koncowka jest.. no sam wiesz jaka ;] Trans.

Co do filmow, polecam Zatoichi. Owszem, japonska krew leje sie strumieniami i to czasem az zbyt obficie, ale element z potknieciem sie na koncu i pointa jest cudooowna ;]

Napisany przez: vigga 15.07.2005 11:57

"Pogoda na jutro" również oglądałam to pare dni temu i trzeba przyznać - zakończenie zaskakujące, aczkolwiek film jak film. naparwdę niezły i naprawdę warto obejrzeć.

Napisany przez: Neonai 16.07.2005 21:22

"edukatorzy".

film nie tylko daje do myślenia, ale wręcz do niego zmusza. jak to jest z tymi "wielkimi" ideami...zaskakująca puenta.

Napisany przez: Magya 17.07.2005 21:36

Ostatnio widziałam film "Znamię". Gra w nim Kevin Costner. Film świetny, obyczajowy. bardzo mi się podobał ;]

Napisany przez: Eva 18.07.2005 11:26

I pewnie daje do myslenia.

Napisany przez: Magya 18.07.2005 14:57

QUOTE(Elvaralinde @ 18.07.2005 11:26)
I pewnie daje do myslenia.
*



nie, to zwykły niczym nie zachwycający film dry.gif
Film wciąga, opowiada o facecie, któremu zginęła żona. Cały czas próbuje mu coś przekazać. Przyjaciele myślą, że facet oszalał. Dopiero potem udaje mu się zrozumieć to, co próbowała przekazać mu żona... Koniec jest zaskakujący i wzruszający.

Napisany przez: Nadka 18.07.2005 15:01

Ja szczególnie polecam ''Star Wars" - starą trylogię i "The Ring" - fajniusi horrorek wink.gif

Napisany przez: Myśka 18.07.2005 17:47

to fajniusio, że pomyliłas topiki!

Napisany przez: Nadka 18.07.2005 19:57

Tak? Kurcze, no sory...

Napisany przez: GooD AnGeL 18.07.2005 20:25

moim zdaniem ,,jak wiatr " zaczepisty film
"inni" i ,,zielona mila"

Napisany przez: Eva 19.07.2005 12:11

A jakiej materii Inni daja do myslenia? Dobry film, ale kurfa mylicie tematy.

Napisany przez: Eowina 19.07.2005 17:36

No cóż,polecam filmy :

-Forrest Gump
-Gladiator
-Piękny Umysł
-Karol,czlowiek który zostal papiezem
-Zielona Mila
jezeli przypomne sobie inne tytuly to napisze,a narazie odradzam obejrzenia Vanilla Sky,wedlug mnie to bardzo glupi film dry.gif

Napisany przez: Myśka 19.07.2005 21:36

onie, vanilli nie dam obrażać.
swietne wrażenie na mnie zrobił ten film, napawdę wielkie. i awansował do grono ulubionych.
totalny chaos, w którym samemu trzeba odnaleźć prawdę. zmierzyć się z nią.

Napisany przez: Eowina 21.07.2005 13:07

Ja jednak nie dam się przekonać dry.gif zmarnowalam prawie 3 godziny oglądając ten film sad.gif jezeli chodzi o takie kino psychologiczne to bardziej podobalo mi się American Beauty

Napisany przez: Ahmed 21.07.2005 19:42

"Łowca Jeleni"
"Czas Apokalipsy"
"siedem" (kocham ten film)
"American Beauty"
"Forrest Gump"
"Requiem dla snu" (wstrząsający do szpiku kości)

Napisany przez: Eva 22.07.2005 09:51

Bo widzisz, Myszo, wspolczesna mlodziez woli walke podana na tacy, najlepiej zeby zamiast niej od razu walczyl sekundant. Ale zeby samemu sie mierzyc? Neeee ;d

No ale szanuje zdanie towarzyszki Eowiny, wkoncu to wolny kraj, podobno.

Napisany przez: voldius 22.07.2005 10:33

tylko nie dla spieprzających dziadów, gejów i leźbijek, jakby to pan Kaczyński powiedział!

Napisany przez: Nes 22.07.2005 15:48

'vanilla' szczerze mowiac nic specjalnego, moze poza aktorkami i muzyką ;P [chodzi mi konkretnie o 'Mint Royale - From Rusholme With Love'], ale zakonczenie bardzo ciekawe.

btw. to ogladal ktos hiszpanski pierwowzor tego filmu?




Napisany przez: Kira 28.07.2005 19:12

na ściezce do Vanillii znalazły sie utwory pewnego wspaniałego zespołu z Islandii,mianowicie Sigur Rós smile.gif


QUOTE
Efekt Motyla


absolutnie nie oglądac!

dla mnie ten film, to po prostu pseudoartystyczny bełkot...

Napisany przez: Luna Fletcher 28.07.2005 19:15

Zgadzam się z Kirą. W zamian polecam obejrzenie "Dogville" Larsa von Triera. Nie oglądałam w życiu filmu aż tak jak ten dającego do myślenia.

Krótki opis:

QUOTE
Dogville to przenikliwe studium ludzkiej natury, to uniwersalna opowieść o tym, jak dobro może łatwo przerodzić się w zło.


Polecam ! wink.gif

Napisany przez: Myśka 28.07.2005 21:34

to miło, bo miałam zamiar jutro obejrzeć ten film. obaczymy co i jak ;}

Napisany przez: Verita 29.07.2005 23:26

A ja polecam:
American History X
Fanatyk
21 gram
American Beauty
Requiem for a Dream
Grobowiec świetlików (w sumie to anime, ale naprawde godne polecenia)

A co do Vanilla Sky, film calkiem fajny, mi sie osobiscie nawet podoba

Napisany przez: Pottermenka 29.07.2005 23:36

Efekt Motyla to niezly film ale nie powiedzialabym ze ma soba zmieniac swiat

Napisany przez: Verita 30.07.2005 10:27

Cóż....mógłby zmienić świat, gdyby istaniał wehikuł czasu.

bosh.... czasami moje bledy sa powalajace dry.gif

Napisany przez: MisieK 30.07.2005 13:05

u pani u a nie ó ;p

Napisany przez: Pottermenka 30.07.2005 16:25

Wczoraj ogladalam film "Gra Wstepna" i jestem naprawde pod wrazeniem

Napisany przez: Myśka 30.07.2005 20:46

dogville dobre, oryginalne na pewno. teatr w kinie, zakończenie jest nagłe i efektowne. pięknie pokazana ludzka natura [aż dreszcze przechodzą].

ken park - aaaj ;D co za film. nie chcę o nim pisać, niech ktoś sobie znajdzie recenzję. może być dość kontrowersyjny ze względu na sceny erotyczne. jakkolwiek, historie w nim przedstawione są bardzo przekonywaujące i realne, a przy tym budzące współczucie.

Napisany przez: Berta Griphook 30.07.2005 21:22

Filmy dające do myślenia (oczywiście wg mnie - kolejność przypadkowa):

-"Doskonały świat"
-"Dogville"
-"Erin Brockovich"
-"Między piekłem a niebem"
-"Życie jest piękne"
-"Ojciec chrzestny" - daje do myślenia jeśli chodzi o propozycje nie do odrzucenia(i nie tylko) biggrin.gif
-"Szósty zmysł"
-"Zielona Mila"
-"Fanatyk"
-"25. godzina" - co do tej pozycji polecam także książkę, warto zajrzeć
-"Życie jak dom"
-"Forrest Gump"
-"Joe Black"
-"Sam"
-"Telefon"
-"Trzynaście rozmów o tym samym"
-"Lęk pierwotny"
itd. itd. itd.

Wszystkie filmy gorąco polecam. Pozdrawiam.

Napisany przez: voldzia 10.08.2005 02:02

No, wreszcie coś czego nie widziałam tongue.gif <<uruchamia emula>>. hehe, no to zeby nie bylo pusto to sie wypowiem na temat filmu pdt. "piękny umysł", ktory wielu z Was proponowalo przedstawiajac jako "dajacy do myslenia" (co ciekawe, wielu obok niego podawalo "Karola...", czyli film, moim zdaniem nakrecony na tej samej zasadzie).

Temat jest dobry, ale... gdzie tutaj ta głębia? To nieodkryte przeslanie, ktorego nie mozna zapisac w cudzyslowie, bez tej odrobiny niedosytu? no gdzie? a no, obawiam sie ze nigdzie :]. Filmik fajny, na jeden raz, z przeslaniem dosyc jednoplaszczyznowym.

Im dluzsze sa moje poszukiwania tego idealnego filmu, tym mniej mam nadzieji na to, z etaki istnieje biggrin.gif, ale moze istnieje, tylko jeszcze go nie znalazlam, moze czeka sobie w jakiejs piwnicy, a jego autor jest pewien, ze to chlam i nie pokazuje go nikomu nieznajomemu. I moze kiedys pokaze go mi biggrin.gif?

ach, znowu odgrzebalam (swoj) stary temat z konca listy, no ale trudno, musialam sie wypowiedziec tongue.gif.

Napisany przez: Sihaja 14.08.2005 00:31

Film dający do myślenia? "Zawieście czerwone latarnie" Zhanga Yimou. Niesamowity i przejmujący.

Napisany przez: grlouiee 14.08.2005 11:22

A nawet "Młodzi gniewni"(bedzie leciał dzisiaj na tvp1 o 22.00). Daje duużo do myslenia,szzcególnie dla mnie...

Napisany przez: Altruist 19.08.2005 21:02


"25 godzina" Spike'a Lee.

och dzieki Ci Meave za wspomnienie tego filmu, jest bajeczny i niesamowity i w głownej roli mój ulubiony aktor...byłam pod wielkim wrazeniem ,przeczytałam ksiązke i musze przyznac ze film jest prawie jej kalką,wiec mozna czytac. Ja do listy filmów dodałabym jeszcze
21 gramów
rzekę tajemnic
za wszelką cenę
wiezień nienawiści
siedem
miedzy słowami
to sa bardzo poruszające filmy
z pozdrowieniami:))

Napisany przez: Altruist 19.08.2005 21:09

ach nie co w zasadzie sie bede ograniczac... wiec dołoze jeszcze jeden film z udziałem Eda tj. 'lęk pierwotny' troszke może sie nie wiaże z tematem,ale wiecie co? obejżyjcie, ostatnie 10 minut świetnie, no jak to na Eda przystało....

Napisany przez: Sayaka 19.08.2005 21:57

"Pianista"
"Sin City";) rozpatrywane jako opowieść o miłości
"Stowarzyszenie umarłych poetów"
"Ptasiek"
"Ojciec Chrzestny" btw genialna książka
I wiele wiele innych, których nie pamiętam już niestety.

Napisany przez: Altruist 20.08.2005 20:26

ach tak zgodze sie co do 'pianisty' bardzo dobry film,wizualnie i bardzo dobrze zagrał Brody nigdy nie zapomnę tej chwili kiedy juz na samym koncu znajduje on w jednym z domów puszke ogórków które wypadają mu z rąk i ta puszka toczy sie do samych schodów, on zas pochylony nie widzi ze na schodach stoi hitlerowiec, dostrzega to dopiero kiedy widzi tylko jego buty...pozdr

Napisany przez: Iluzja 18.11.2005 20:18

Na mnie wrażenie zrobiły:
-"Głosy niewinności"- hiszpański film opowiadający o losach małych dzieci branych do wojska w trakcie wojny. Coś niesamowitego. Dopiero po zobaczeniu takich scen, jak w tym filmie możemy wyobrazić sobie całe okrucieństwo...nas samych.
- "Pianista"
- "Życie jest cudem"
I na razie chyba tyle...

Napisany przez: Katarn90 18.11.2005 21:57

Mnie dość mocno poruszył film "W imię ojca", ukazujący tragedię niewinnie skazanego człowieka (jego przyjaciele zostali skazani na śmierć choć też byli niewinni), oparte na faktach.

Napisany przez: voldius 18.11.2005 22:51

Życie jest piękne, może?
i film dla niektorych przekracza granice dobrego smaku.

Napisany przez: Cat 18.11.2005 23:14

http://zycie.jest.cudem.filmweb.pl/

Napisany przez: Ahmed 19.11.2005 00:07

z ostatnio obejrzanych to zdecydowanie Donnie Darko i z tym chyba Voldius się ze mną zgodzisz??

Napisany przez: voldius 19.11.2005 04:15

QUOTE(Cat @ 19.11.2005 00:14)
http://zycie.jest.cudem.filmweb.pl/
*


aj sorry wink2.gif
[napisałem może, napisałem! wink2.gif]

a Kusturicy filmy bardzo lubię, a tego nie widziałem.
hiuahiu.

Ahmed - zgodzę się, właśnie muszę coś napisać na ten temat.

Napisany przez: Potti 20.11.2005 01:05

filmy Lyncha mi dają do myślenia, ale szkoda, że tylko do myślenia, a nie do wymyślenia, wychodzi na to, że jestem na nie za głupia. albo zbyt niecierpliwa, bo kiedy obejrzę raz to już mi się potem nie chce drugi, bo się denerwuję, że nic nie rozumiem.
i ogólnie nie oglądam za dużo filmów tego typu, ale to jedyne, po których zakończeniu (w reszcie na koniec wszystko jest dopowiedziane zwykle) myślę w sensie właściwego używania mózgu ;p

myślę po głupich filmach/takich, które zupełnie mi się nie podobały. kiedyś obejrzałam Sekretarkę i długo potem obejrzałam ją drugi raz, ale ani za pierwszym ani za drugim nie mogłam zrozumieć jak ona się może ludziom podobać i tak długo się nad tym zastanawiałam, aż w końcu coś pozytywnego w niej znalazłam.

czasem się nawet zastanawiam globalnie nad światem, po obejrzeniu niektórych filmów. jak po skomentowanym już przeze mnie dwa razy 'Carandiru'- kiedy pierwszy raz pomyślałam w przychylniejszy sposób o przestępcach, o tym, dlaczego. po ostatnio obejrzanym Panu życia i śmierci- tak samo jak powyżej. czyli ogólnie nad pobudkami złych ludzi. albo nie złych, ale takich, którzy sami rozwalają sobie życie, jak w Requiem dla snu.

reszta filmów nie to, że nie wywiera na mnie wrażenia- bo bardzo często- ale nie zostawia po sobie czystej myśli, którą bym potem rozwijała, tylko raczej jakieś uczucie. najczęściej motywację do czegoś.

Napisany przez: Wena 20.11.2005 10:28

''pewnegorodzajurefleksję'' wywołał we mnie Angielski Pacjent. Jeden powie kicz, drugi krzyknie wiocha!, a inny doceni go.

powtórze po innych;

21 gramów
Vanilla Sky
Kawa i Papierosy - tylko w pewien sposób

...itc.

Lynch? w każdej formie

Napisany przez: TMs 20.11.2005 15:53

Cała twórczość Von Triera, Lyncha... Oczywiście " Młodzi Gniewni", "Godziny" i kilka innych.

Napisany przez: Eowina 20.11.2005 19:22

A oglądaliście "Wyspę" ??? Uważam,ze ten film równiez nalezy do filmów dających do myslenia.

Napisany przez: Wena 20.11.2005 19:51

pod jakim względem?

Napisany przez: TMs 20.11.2005 22:48

Jak obejrzysz "Wyspę" to zauważysz, że filmy Bay'a to nic więcej aniżeli głupie, bezsensowne rozwalanki i zastanowisz się czy warto wydawać pieniadze na obejrzenie takiego dzieła.

Bo nie mówcie mi, że motyw nieszczęśliwych kopi ludzi wzbudza duże emocje. Bujda, bzdura ...

Napisany przez: Eva 21.11.2005 16:15

Ktos ostatnio stwierdzil ze 'zakochana zlosnica' jest filmem ambitnym i dajacym do myslenia wiec mnie juz nic nie zdziwi.

Donnie Darko, Donnie Darko!

Napisany przez: Wena 21.11.2005 18:57

no właśnie, oglądałam wyspę i nie było w niej nic dającego do myślenia..

zakochana złośnica? niee.

Napisany przez: voldius 21.11.2005 19:50

co nie zmienia faktu ze jest sympatyczna wink2.gif

Napisany przez: Wena 21.11.2005 20:13

ależ oczywiście.

Napisany przez: Eowina 03.12.2005 16:55

Wyspa moze nam pokazac ze klonowanie ludzi wcale nie bedzie dobrem dla ludzkosci ale jednym z etapow unicestwienia.


Z dobrym filmow... Czekolada z Johnnym Deppem - taki MIŁY film.

Napisany przez: vigga 03.12.2005 18:22

miły, fakt. ale czy zmuszający do myślenia? czy po obejrzeniu go poczułaś się jakaś inna, dojrzalsza, mądrzejsza? ja osobiście - nie.

Napisany przez: Cat 03.12.2005 20:25

Zmuszający do myślenia. Serduchem.
Bo niektórzy myślą łbem, inni serduchem, inni tyłkiem.
Różne są sposoby myślenia.
Zresztą jeżeli ktoś chce się uczyć życia z filmów, to bardzo mu współczuję.

Napisany przez: dominisia888 04.12.2005 18:47

requiem to jest film zdecydowanie dajacy do myslenia... niezle shizuje....

Napisany przez: Sihaja 04.12.2005 21:49

"Inwazja barbarzyńców". Miodzio w miłej oprawie i dający do myślenia.

Trochę bardziej niż "Wyspa" XD

Napisany przez: Shell 04.12.2005 23:11

Popieram tam kogos i mowie "Requiem for a dream" : ). Kochaaaam ten film ;D Naprawde.

Hmm poza tym "Miedzy Slowami", taki piekny : ). Nie wiem jak was, ale mnie do myslenia zmusil. Do myslenia nad wartoscia mojego zycia.

No i jeszcze "American Beauty".

Trzy najlepsze filmy jakie w zyciu widzialam : )


Napisany przez: Miyu Sora Yamano 08.12.2005 21:06

Shell zdecydowanie popieram. "American Beauty" to mój ulubiony film, jest w nim coś co zmusza mnie do myslenia nie tylko o moim życiu, ale tez o innych.
"Między słowami" to jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałam. Ma u mnie wielki plus bo dzieje się w moim kochanym Tokio

Napisany przez: Potti 08.12.2005 23:01

weszłam dziś na moją pocztę i cytat jaki na mnie czekał to: ,,Każdy nowo poznany człowiek pokaże Ci coś, czego jeszcze nie wiedziałeś'' czy jakoś tak. i tak naprawdę tak samo jest z filmem- ktoś powiedział, że np. Czekolada nie może dać do myślenia, ale to była strasznie płytka interpretacja. bo w sumie, moim zdaniem, Czekolada to nie była tak do końca typowa historia miłosna, która zresztą wyszłaby raczej prymitywnie gdyby nie Johnny, można z tego wyciągnąć wiele innych wniosków. ja np. zarówno przy tym filmie, jak i przy chociażby Footloose- które kocham za zupełnie coś innego czy Osadzie- którą ogólnie uważam za raczej kiepską zastanawiałam się bardzo usilnie nad jednym, jak daleko prowadzi głupota ludzi zamkniętych w swoim własnym małym świecie, w swoim miasteczku, poza którym nic nie istnieje i które posiada kretyńskie żelazne reguły. może to głupie, ale w pewien sposób się z tym identyfikuję i takie właśnie refleksje mnie nachodzą. sercem to się tutaj specjalnie nie namyślałam, bo naprawdę hm.. nie widzę nic szczególnie poruszającego w tej love story, ale każdy z każdego filmu wyciąga coś innego.
i lubię w sobie to, że nawet z najgłupszego filmu, na który pójdę z powodu tego, że nic innego nie ma w kinie albo głupsza ode mnie koleżanka mnie zaciągnie- mogę wynieść choć jedno zdanie, jedną scenę, którą przemyślę i która na jakiś czas we mnie zostanie. nawet z Sekretarki ;p

kiedyś mogłabym zajmować się czymś takim, że oceniałabym b. krytycznie to na co inni jakby nie patrzeć pracowali i co chcieli, aby wyszło im jak najlepiej, ale często nie do końca im wychodzi. a nawet bym chciała, bo dopatrywanie się złych stron może być tak samo interesujące jak dobrych. ale póki co doceniam wszystko co oglądam, bo sama nie potrafię nawet bez niedociągnięć odrobić pracy domowej z matematyki- a co by było jakby przyszło mi się wziąść za coś poważniejszego? oczywiście nie mogę powiedzieć, że wszystko co widzę mnie zachwyca. ba, że wszystko mi się podoba. ale śmieszy mnie jak ktoś mówi- film mi się nie podobał, bo ja inaczej bym postąpił niż bohater x, a zachowanie bohatera y w momencie z było nielogiczne.

a do swojej krótkiej listy filmów dokładnie przemyślanych dodaję Miasto Boga, bo w sumie dopiero niedawno zorientowałam się, że to o brazylijskiej faveli i poleciałam do wypożyczalni, ale okazało się, że warto było nie tylko z w/w powodu. Kapiszon to dobry przykład osoby, która chce a nie może. bo niektórzy mówią ''chcieć to móc'', ale w pewnych sytuacjach to wcale nie jest takie proste, bo za samo ''chcieć'' można dostać kulkę. no i nawet nie o to już chodzi, bo człowiek z faveli ani dorobić się nie może, bo nikt mu nie chce dać porządnej pracy, a to znowu trudniej mu zdobyć wykształcenie i w ogóle. podobnie jest w wielu miejscach i środowiskach na świecie. zresztą jeszcze lepszy przykład z tego samego środowiska to Kurczak- ofkz Kapiszon to główny bohater i na niego inaczej patrzymy i inaczej kończy, ale Kurczak- dobry, po szkole, ma pracę (w metrze bo w metrze, ale dla kogoś stamtąd to już coś) i nagle okoliczności zmuszają go do zabijania. bo nie można tego nazwać inaczej niż okoliczności, nikt nie ma tyle silnej woli, żeby wychować się wśród morderców, być świetnym snajperem i tak po prostu dać się zabić.

no i na koniec- śmieszne to jest, że wypisujecie sobie po prostu filmy, które Wam dały do myślenia, a nie mówicie do jakich refleksji Was doprowadziły. dla mnie w wypadku pustej wyliczanki ten temat nie ma sensu.

Napisany przez: Eowina 16.12.2005 15:03

"American Beauty" - całkowicie się zgadzam. Natomiast co do czekolady-ona nie ma na celu dac nam cos do myslenia,ale troche poprawic humor.
Duzo do myslenia dal mi film "Karol-czlowiek ktory zostal papiezem".Wiem,ze pewnie sie ze mną nie zgodzicie,ale kiedy wyszlam z kina naprawdę zaczelam zastanawiac sie nad swoim zyciem...

Napisany przez: Vel Drops 28.01.2006 22:34

Bardzo wszystkich przepraszam,ale nie moge sie powstrzymac,by nie wymienic tu filmy "The Nightmare before Christmas"(po polsku "Miasteczko Halloween",ale polecam GORĄCO angielską wersję).Niejest to film dający do myslenia-ale jesli szukacie orginalnosci-to na pewno ja tu znajdziecie,w duzych ilosciach!A muuuzyyka!To chyba w tym filmie ceie najbardziej!!!Boska!Goraco plecam!

Napisany przez: Kara 31.01.2006 18:14

Film dający do myślenia?? Dla mnie taki jest film "Champions'... po nim tak na codzień zaczęłam się zastanawiać nad losem i walką ludzi mających raka... Goraco polecam!!!

Kara

Napisany przez: ELF 31.01.2006 22:46

Forrest Gump - piękna historia...
American Beauty - o tym, ze zawsze można zacząć żyć...
Szósty zmysł - doskonały filma na temat życia i śmierci.
Oni - to co powyżej.
Pach Adams - wzruszajacy film na temat spełnainia włąsnych marzeń i innych.
Między Niebiem a Piekłem - film opowiadający o miłości i o tym , że miłość zawsze da się uratować i , że warto ryzykować dla ukochanej osoby.

I na razie to by było na tyle jak cos mi się jeszcze przypomni to wkleję tutaj to.

Napisany przez: Katarn90 01.02.2006 12:35

za wszelką cenę - świetny film o walce (przegranej) z ciężką chorobą (chyba można tak nazwać paraliż). No i Clint Eastwood, który jak wino, im starszy tym lepszy.

Napisany przez: Kara 01.02.2006 20:36

Dla mnie również takim filmem jest "Człowiek Legenda"... Daje że tak powiem niezłego kopa umysłowego... trzeba sie potem zastanawiac nad sensem życia, przywiązania itd.

Napisany przez: hiob27 02.02.2006 19:24

Filmy dajace do myslenia IMO to:
-Miasto Aniolow
-American Beauty
-Man in a fire
-Efekt motyla
-21 gramow
-Piekny Umysl
-Biegnij Lola, biegnij
-Crash (ten w ktorym mala dziewczynka 'ochronila' ojca -mekdykanczyka od postrzalu)

IMO film Czekolada nalezy do tak zwanych filmow przyjemnych. Amelia tez do nich notabene nalezy.

Napisany przez: erleen 10.02.2006 21:26

no to ja dodam 'w stronę morza'

Napisany przez: amiya 26.06.2009 22:19

"Nieodwracalne", zdecydowanie bardzo skłaniający do refleksji film. Plus za samą ciekawą realizację - sceny są pokazywane w odwróconej kolejności. Jak dla mnie rewelacja. Popieram także wcześniej wspominany "Efekt motyla".

Napisany przez: hazel 27.06.2009 02:13

+25 do archeologii

Napisany przez: amiya 27.06.2009 06:38

indeed, dzięki : d

Napisany przez: Eva 28.06.2009 21:50

Daniel: Wściekłe pięści węża!

Napisany przez: vold 29.06.2009 15:44

I Sarnie Żniwo. Nie mogłem podnieść się z krzesła po seansie, nawet dupa myślała.

Napisany przez: escalate_of_scence 04.08.2009 10:43

Z góry przepraszam za odkopanie, ale musiałam po zobaczeniu Czasu Zabijania. Możliwe, że już był. Film cholernie dający do myślenia i wzruszający, choć o zakończeniu pozytywnym. Fabuła, wykonanie - super! Gorąco polecam.

Napisany przez: Bodzio_helikopter 09.08.2009 16:29

Ja gorąco polecam "Pif pał! Jesteś trup" <-- film pokazuje agresję szkolnych kolegów oraz co z takim gnębionym uczniem może się stać. Bardzo fajny film i daje sporo do myślenia. Gorąco polecam.

Napisany przez: ninki_nunk 28.08.2009 14:01

ja polece 21 gramów (co z tego ze sie juz pojawil ten film, jest na tyle dobry ze moze sie pojawic kilka razy) i To nie jest kraj dla starych ludzi - mozna mowic ze wieje nuda ale zastanowic sie nad przekazem tez mozna, chodzi tam o cos wiecej niz o psychopate z dziwnym urzadzeniem do usmiercania ludzi i otwierania drzwi;]

Napisany przez: Avadakedaver 29.08.2009 08:35

to nie jest kraj dla starych ludzi mnie zmiażdżył, serio smile.gif

Napisany przez: Eva 29.08.2009 12:45

Na mnie natomiast większego wrażenia nie zrobił, może będę musiała drugie podejście do niego wykonać.

Napisany przez: Cheezee 29.08.2009 15:43

wg mnie wrażenia takiego nie robi, ale zmusza do myślenia i zastanowienia, i chyba dlatego jest wart obejrzenia.

Napisany przez: Katon 03.09.2009 17:49

Mi dał do myślenia nick Bodzia Helikoptera. Serio.

Napisany przez: Avadakedaver 03.09.2009 23:59

no nie oglądałeś tej bajki?

Napisany przez: abstrakcja 14.09.2009 16:59

[quote=BlackOmen,24.04.2005 10:46]
<!--QuoteBegin-MalGanis+24.04.2005

10:09--><div class='quotetop'>QUOTE(MalGanis @ 24.04.2005

10:09)</div><div class='quotemain'><!--QuoteEBegin-->"Znaki"<br

/>"Laleczka Chucky" - sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie

miałem okazji, ale wiem, że będzi zaje...
"Piątek 13-ego"

- sam dopiero będę oglądać, bo jeszcze nie miałem okazji, ale wiem, że

będzi zaje...
"Dracula 2000"
"Resident

Evil"
"Harry Potter" - no, to jest chyba oczywiste

<!--emo&:)--><img src='style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' /><!--endemo--><br

/>"Duch"
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę

<!--emo&:)--><img src='style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' /><!--endemo--><br

/>

*
<br

/>[/quote]
Same ambitne tytuly. Podzielisz

sie moze jeszcze paroma? Bede wiedzial jakich unikac.
*

[/quote]


Ej!!! Ludzie... nie wiem jak Wam, ale mi każdy film "daje do myślenia" , jak wszystko co widze, slysze, czuje, dotykam, przezywam. :]
Nauczycie Wy sie kiedys szanowac zdanie innych, przede wszystkim młodszych??
To raz.
Dwa, Resident Evil był całkiem dobry, Harry Potter może w pewnym wieku dawać do myślenia całkiem sporo, reszty nie widziałam, więc sie nie wypowiem.


Hm...
pomijając wcześniej wymieniane, to do myślenia dają na pewno filmy Polańskiego

i... z tych ostatnio widzianych - Człowiek bez twarzy (lekkie wprawdzie, ale mi dało nawet sporo do myslenia, mimo malosprzyjajacym warunkom otoczenia- na religii nam to puscili )

Napisany przez: em 14.09.2009 17:18

a nauczysz ty sie kiedys nie odpowiadac na posty sprzed czterech lat?

Napisany przez: abstrakcja 14.09.2009 17:29

kurde, nawet nie zwrocilam uwagi na date ;o
przepraszam ..
chociaz .. skoro temat juz zostal powolany do zycia po raz drugi czy tam trzeci.. to mozna go chyba kontynuowac?

Napisany przez: em 14.09.2009 17:36

luz, ostatnia odpowiedz w temacie jest przeciez z 3 wrzesnia 09

ale tamta zjebka byla troche od czapy

Napisany przez: ondrasz55 16.10.2009 11:34

QUOTE(voldzia @ 22.04.2005 20:24)
od jakiegos czasu szukam filmu, ktory urzeklby mnie tak w 100%, o ktorym nie moglabym przestac myslec, ktory bylby dla mnie wzorem filmu.

nie znalazlam nigdy takiego filmu i pewnie nigdy go nie znajde.

ale chcialabym obejrzec cos nietypowego, niedoslownego, cos, co zminiloby mnie w jakis sposob.

dlatego, jezeli szczegolnie utkwil Wam w pamieci jakis film, cos sie przez jakis film w Was zmienilo, cos wiecej dostrzegliscie itd. to napiszcie. moze skorzystam z tego i ja smile.gif
*


Co Wy piszecie !!!!! macie tu i Ogladajcie z dumą

A to moje oceny na kazdy film
"Distric 9" 2009 rok produkcji stawiam 4 tongue.gif
"Zapowiedź - Knowing."2009 stawiam 4+ dry.gif
"Szybko i Wściekle 4" 2009 stawiam 6 jezeli oglądaleś wszyzdkie czesci blink.gif
"Eksperyment SS " 2009 stawiam 4+ ohmy.gif
"Death Race " stawiam 5 dementi.gif
" Babylon A.D. stawiam 6 mad.gif
"Po Prostu Walcz" stawiam 4+ wink2.gif
"Iron Man " stawiam 5 dry.gif
"Jumper.2008" stawiam 5+ wink2.gif
"Hancock " stawiam 5+ laugh.gif
"Oszikac przeznaczenie 4" stawiam 5 czarodziej.gif
polecam SZybko i wściekle dalsze części Szymbich wściekłych i za szybkichi za wsciekłych
A jak lubicie leleczke Hacky to obejzyjcie Parodie Nawet Brytney Spears tam Jest A laleczka ma curke i Żone pośmiać sie można

Napisany przez: Eva 16.10.2009 12:21

Nie wiem na jakiej płaszczyźnie Iron man może dawać do myślenia, ale chyba zbyt pochopnie oceniłam ten film i muszę go obejrzeć jeszcze raz.

Tak, jestem teraz pełna szacunku dla zdania innych, zwłaszcza młodszych, Abstrakcjo - podziwiaj czarodziej.gif

Napisany przez: Avadakedaver 16.10.2009 12:35

z tej listy to tylko district moze dawac do myslenia wg mnie smile.gif

Napisany przez: em 16.10.2009 12:44

z dumą!

Napisany przez: Avadakedaver 16.10.2009 13:14

a baj de łej słyszałem że iron man, jeden czy dwa, to najwiekszy filmowy chłam ostatnimi laty. że takie dla dzieci.

Napisany przez: matoos 16.10.2009 14:08

Moim zdaniem z tej listy najlepsze jest Oszikać przeznaczenie 4.

To takie życiowe strasznie.

E: A może chodziło o 'Osikać'?

Wtedy mogłoby się z drzewem pomylić, tak to wiadomo że chodzi o funkcje fizjologiczne wink2.gif //Matoos

Napisany przez: Katon 16.10.2009 15:08

Nie no, jesli Eksperyment SS nie daje do myslenia, to co daje?

Napisany przez: Avadakedaver 16.10.2009 15:13

no nie słyszałeś matoosa? oszikać przeznaczenie!

Napisany przez: owczarnia 16.10.2009 16:35

Wstyd się przyznać, ale widziałam prawie ohmy.gif wszystkie filmy z tej listy z osikanym przeznaczeniem. No cóż, kolekcja rzadkiej klasy chłamu to jest, ale pewnie o to chodziło wink2.gif.

Napisany przez: Katon 17.10.2009 10:53

"Generał Nil". Nie jest to arcydzieło, ale bardzo ważne, że ten film wreszcie powstał. Całą historię znałem, ale obejrzana na ekranie wzbudza taką nienawiść do czerwonych, że jedyne co mam w głowie to plan na polskie bękarty wojny dziejące się w jakimś 1949 roku.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 17.10.2009 21:22

Ej, chcę to obejrzeć.

Napisany przez: Katon 18.10.2009 13:22

Jest już na dvd, ale zamierzam to kupić, żeby zarobili, bo kurde takie filmy muszą w Polsce powstawać, za dużo mamy historii do odkłamania, żeby się bawić w osrywanie kina historycznego.

Napisany przez: abstrakcja 24.10.2009 17:52

Requiem dla snu .

Napisany przez: Eva 24.10.2009 18:42

Czy ja wiem? Bardzo overhajpowany ten film.

Napisany przez: abstrakcja 24.10.2009 19:16

No właśnie.
Mną wstrząsa do głębi... a Tobie może się nawet nie podobać.


Subiektywne odczucie.

edit: dlatego właśnie jestem przeciwna wyśmiewaniu z góry czyichś propozycji, nawet tych najbardziej z mojego punktu widzenia dennych i nieambitnych filmów.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 24.10.2009 19:56

Mną też wstrząsnął, nawet mimo hype'u. Bardzo subiektywna rzecz.

Napisany przez: Katon 24.10.2009 22:02

A ja nie widziałem. I tak nie ćpam, więc po co =P?

Napisany przez: Eva 24.10.2009 22:06

Może Ciebie okres buntu jeszcze dopadnie, powiedzmy, przed czterdziestką, więc sobie profilaktycznie musisz obejrzeć.

Napisany przez: Miętówka 25.10.2009 16:00

Katon jest za grzeczny na takie rzeczy!

Napisany przez: Katon 25.10.2009 17:09

Proste.

Napisany przez: Miranda 25.10.2009 19:52

z ogladaniem requiem dla snu to troche jak z czytaniem coelho, przemawia do mlodych raczej. do mnie ilestam lat temu przemawialo, teraz ni chusteczki ;)

Napisany przez: Avadakedaver 26.10.2009 01:07

jak katona okres buntu dopadnie razem z kryzysem wieku średniego to Ewa lepiej go z oka nie spuszczać bo się w łyżce wody utopi.

Napisany przez: czarownik 08.03.2010 22:52

Takim filmem jest na pewno Wróg publiczny, który skłania do myślenia na temat naszej wolności.

Napisany przez: tullia 27.12.2010 16:28

-cokolwiek Hasa. Na mnie największe wrażenie wywarły Pętla i Sanatorium pod Klepsydrą. Rękois oczywiście też, ale w innym aspekcie. Na pewno warto też obejrzeć Lalkę i Nieciekawą historię
- Salto Konwickiego
- Matka Joanna od Aniołów i Pociąg Kawalerowicza
- Danton, Wesele, Popiól i diament, Ziemia obiecana Wajdy
- Barwy ochronne Zanussiego
- Ucieczka z kina wolnośc
- Eroika i Zezowate szczęście Munka
- 2001 Odyseja kosmiczna
- Dersu Uzała
- La strada
- Stalker Tarkowskiego

Napisany przez: hazel 29.12.2010 03:20

Brzmi jak lista rzeczy, którymi męczyli mnie w liceum w ramach filmoznawstwa...

Napisany przez: Come On Baby 09.04.2011 12:47

Pamiętam jeden film, który oglądałam w TV: "Sezon na słówka". Opowiadał o rodzinie, w której każdy na inny sposób próbował znaleźć "swojego" boga. Trochę dziwny, ale piękny.

Napisany przez: listek 23.08.2011 12:05

Ostatnio dużo filmów z moim parnterem sie naoglądałam i zedcydowanie to głębokich przemyśleń skłonił nas Film "Shutter Island".

Napisany przez: nico 26.09.2011 01:36

Polecam film Keith.
Daje do myślenia.. Właśnie z tego filmu moja sygnaturka..

Napisany przez: hermionak 22.10.2012 20:44

Ja polecam polski film ,,Tato". Jest przekonujący i daje do myślenia. Stary ale jary.

Napisany przez: Hagrid 22.10.2012 21:30

Body of Lies, świetny film o realiach pracy wywiadu na Bliskim Wschodzie i do tego bardziej ludzkie spojrzenie na społeczność muzułmańską, zwyczjanie realistyczne a to już coś.
Tato...pamiętam że wzruszyłem się kiedyś, naprawdę dobry film.

Napisany przez: Weasley 01.11.2012 21:21

Czy ktoś oglądał JESTEM BOGIEM? Daje on do myślenia czy nie? Warto obejrzeć czy lepiej sobie darować?

Napisany przez: Hagrid 21.11.2012 20:09

Siostra daje pozytywną recenzje, mnie nie ciągnie ten temat.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)