Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Dobro I Zło, czy aby napewno dostrzegasz różnice?

Puszczyk
post 30.09.2004 15:46
Post #1 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 236
Dołączył: 14.05.2004
Skąd: się biorą dzieci ? :P

Płeć: Mężczyzna



To chyba odpowiednia kategoria
Założyłem ten temat, bo chciałbym rozpatrzyć kwestie - "czy każde z was umie się w odpowiedniej chwili zorientować gdzie istnieje granica między dobrem a złem? Czy rozróżniacie je na podstawie : źli - krzywdzą , dobrzy - żyją w zgodzie; czy może umiecie to wytłumaczyć głębiej. Zauważyłem ponad to, że znaczna większość młodzieży staje się potencjałem na degeneratów i jakby to ująć... no "złych". Więc czy każdy z was dostrzega granice? I jak rozumiecie wyrażenie - "czyste zło"?


--------------------
..user posted image Moje kuly zararzom wasz ptasiatą grypom
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miaka
post 30.09.2004 20:44
Post #2 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 64
Dołączył: 16.05.2004




Ważny temat. I na czasie. W dzisiejszym świecie dochodzi do przesunięcia, zdegradowania i zatracenia wszelkich granic i wartości: etycznych, moralnych, religijnych itp. Kreuje się teraz wizerunek młodziezy wyluzowanej, olewającej wszystko i ponad wszech miarę zadowolonej z siebie. Wszystko było by OK, tylko że dobro i zło w dzisiejszym czasie to pojęcia względne. Przełamane zostały wszelkie tabu. Nie ma już sacrum, jest tylko profanum. Wiele ludzi tego nie zauważa, przyzwyczajając się do takiego stanu rzeczy, podążając ślepo wyznaczonymi ścieżkami. Pośród natłoku informacji, szybkości, chaosu, dynamizmu, byle jakości, nicości, śmierci i upadłych wartości nie jesteśmy w stanie odróżnić dobra od zła. Powinnismy uwazniej obserwować przemiany (które następują jedna po drugiej w błyskawicznym tempie) i wyciągać wnioski. W przeciwnym wypadku nie będziemy w stanie normalnie żyć i funkcjonować. Bo tam gdzie wszyscy myślą tam nikt nie myśli....
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 30.09.2004 22:59
Post #3 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Eh... powiem tak.. ziarno wydzióbią kruki i wrony. Grunt to dobry grunt.. a na piasku nic się zasadzić nie uda...

Janse, że to pojęcie względne. Kierowanie się intencjami osobistymi bez rozpatrzenia skutków i szkód jakie można wyrządzić... Ale po co?? Czy to ważne??


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 30.09.2004 23:11
Post #4 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




A czy to nie jest przypadkiem tak, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Nawet jeśli istnieją jakieś przyjęte uniwersalne normy odróżniające dobro od zła, to i tak nie wszyscy musieli je przyjmować. Co czyniłoby ich poglądy zgoła innymi, nieprawdaż?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 30.09.2004 23:18
Post #5 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Jasne.... dlatego twierdzimy, że jest to pojęcie względne i może nastąpić sytuacja, w której dla kogoś dobro jest złem i zło dobrem, bo po prostu takie jest życie.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ikar
post 01.10.2004 10:48
Post #6 

Mały człowieczek...


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 368
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Wawa :D

Płeć: Mężczyzna



Hmm - dla mnie zachowania "dobre" to takie, które są zgodne z biblijnymi zasadami. A szczególnie "miłuj bliźniego jak siebie samego" i "cokolwiek byście chcieli aby inni wam czynili, i wy im czyńcie" <- to generalnie załatwia przeważającą większość sytuacji. W pozostałych przypadkach - starałbym się kierować moim osądem, co jest "dobre", generalnie starając się aby to było zgodne z "miłością" "sprawiedliwością" "mądrością" i "mocą".

Uznaję też istnienie całej masy zachowań totalnie neutralnych i nie będących ani złem ani dobrem. Na przykład - mogę grać w piłkę nożną, albo poczytać sobie książkę - ani jedno, ani drugie nie jest rzeczą złą, ani dobrą, tak samo wybór pomiędzy nimi dwoma. Natomiast jeśli zachodzą okoliczności towarzyszące, to to może sprecyzować, że coś z neutralnego staje się dobrym, albo złym. Na przykład - jeśli się zerwę ze szkoły, żeby pójść na mecz - staje się to czymś złym (choć sama gra dalej nie jest złą rzeczą). Albo - jeśli nie chce mi się grać, ale gram, bo przyjechała moja babcia, która chciałaby mnie zobaczyć na boisku - sprawiając jej przyjemność gra staje się "dobrą". Co nie znaczy, że gdybym nie zagrał dla niej, to postąpiłbym źle.

Ale tak poza tym, to i tak nie zawsze jest takie proste...


--------------------
"At least we had a chance to say... Goodbye"
Nie ma opowiadań doskonałych - są tylko takie, w których jeszcze nie znaleziono błędów... (albo już je poprawiono :D)
Tolerancja, Wolna wola, Miłość (:)), Optymizm :)
Największe polskie forum RPG by Forum: Strefa Forumowych RPG ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BlackOmen
post 01.10.2004 14:41
Post #7 

Animag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1526
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: 4chan.org

Płeć: Mężczyzna



Trudno jest powiedziec co jest zle a co dobre. Wszystko zalezy od okolicznosci. Ja staram sie wybierac droge dobra lub neutralna. Jakos nie uwazam abym kroczyl jakimis sciezkami zla. Nikt mi nie mowil ze jestem jakis zly i niedobry. Jestem normalnym czlowiekiem ktory stara sie przezyc.
Nareszcie łikend


--------------------
user posted image
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?"
Jonasz Kofta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 01.10.2004 15:00
Post #8 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Myślę, że nie zawsze umiem rozróżnic dobro od zła.

Tak, mysle ze to co napisze podlega pod ten temat. Wczoraj na religii ksiadz puscil nam film o satanizmie w USA. Film byl grubo przerysowany i po jego obejrzeniu stwierdzilam ze jestem satanistką, bo nosze dzinsy i czarne koszulki od czasu do czasu. poza tym the beatles i rolling stones propaguja w swoich piosenkach teksty satanistyczne, a ozzy osbourne to nawet opisuje w nich rytuały. no ludzie, głowa mała. poza tym widac, ze ci ktorzy ow film krecili lubia generalizowac i szufladkowac. jak wczesniej wspominalam, noszenie czarnych koszulek czy sluchanie metalowych zespolow czyni nas satanistami, a co dopiero chodzenie na takie nocerty czy trzymanie ich plyt w domu. byly tez omawiane drastyczne obrzedy satanistow, gwalcenie homoseksualne, dzieci, kobiet, mordy ludzi i zwierzat. sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. przede wszystkim film nie byl podany na polskich realiach, a w polsce satanizm nie jest az tak rozpowszechniony. a co wy o tym myslicie?

Co do tematu: zauwazylam, ze coraz wiecej osob przyjmuje postawe- zrobie cos zle, to tam kiedys sie wyspowiadam i znow bedzie okej. ludzie przelamuja kolejne bariery, coraz czesciej nie mając wzgledu nawet na ludzkie zycie. dla wielu osob nie jest ono nic warte i fakt, iz zabili czlowieka, nie robi na nich wiekszego wrazenia. oczywiscie mowie tu o skrajnych przypadkach, bo przeciez na codzien sie nie zabijamy.

Kiedys uswiadomilam moja kolezanke, ze grzeszy sie takze myslami. zrobila wielkie oczy. czy gdyby nie wiedzala o tym przez cale zycie, przez cale zycie nie byloby to liczone jako grzech?

Ten post był edytowany przez kubik: 01.10.2004 16:09
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
mayi
post 01.10.2004 15:47
Post #9 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 190
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: poznan




ja przyjmuje:dobro jest biale a zlo czarne po srodku jest szarosc gdzie dobro i zlo sie zlewaja i staja sie rzecza dobro-zlą
Oczywiscie kazdy moze pojmowac dobro inaczej tak jak wczesniej wspomniany punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia dlatego jedna sytuacja moze uwolnic rozne reakcje np.Ktos kogos bardzo kocha (bialy) jemu jest dobrze i mysli ze drugiej osobie tez ,ale druga osoba uwaza ze ta pierwsza kocha za mocno meczy ja miloscia (i robi nam sie szarosc bialy plynie w strone czarnego dobro miesza sie ze zlem)dlatego aby czynic komus doboro nalezy wczuc sie w jego role lub porozmawiac aby zatrzymac biel aby dobro bylo dobrem
A co jest dobrem???to co sprawia nam przyjemnosc wszystko zawiera sie w zdaniu Kochaj blizniego swego jak siebie samego ,czlowiek z natury rodzi sie dobry ale z czasmu dochodzi do roznych "spaczen"dlatego caly czas trzeba obserwowoac innych jak reaguja na nas jak my bysmy sie zachowali na ich miejscu.Aby dobro bylo dobrem trzeba paczyc czy nasza milosc nie sprawia komus bolu


--------------------
szkoła :( :( :(
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ikar
post 01.10.2004 15:54
Post #10 

Mały człowieczek...


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 368
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Wawa :D

Płeć: Mężczyzna



Nieświadomość, że coś jest złem/grzechem nie zwalnia z odpowiedzialności za czyny. W prawie świeckim jest założenie, że każdy ma obowiązek zapoznać się z dotyczącym go prawem i dlatego uznaje się nieznajomość prawa działa na niekorzyść. W sferze religijnej - również, bo w przeciwnym przypadku jaki sens miałoby mówienie ludziom o Zbawicielu i generalnie - jaki sens miałaby KAŻDA moralizatorska wypowiedź? (nie tylko religijna) - przecież gdyby nie wiedzieli - to zgodnie z takim rozumowaniem - byliby zwolnieni od wszelkiej odpowiedzialności - a tak nie jest.

Czy gdybyśmy nie wiedzieli, że morderstwo jest złem, i je popełnili - to czy automatycznie bylibyśmy zwolnieni od odpowiedzialności? No nie - miłość mówi, że nieświadomy jest mniej winny niż świadomy - bo ze świadomością wzrasta odpowiedzialność, ale nieświadomość nie zwalnia z odpowiedzialności.


--------------------
"At least we had a chance to say... Goodbye"
Nie ma opowiadań doskonałych - są tylko takie, w których jeszcze nie znaleziono błędów... (albo już je poprawiono :D)
Tolerancja, Wolna wola, Miłość (:)), Optymizm :)
Największe polskie forum RPG by Forum: Strefa Forumowych RPG ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ciaptak
post 01.10.2004 16:43
Post #11 

blaa blaaa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 146
Dołączył: 07.04.2003
Skąd: underground-pod stolem :D




wow
nastepny powazny temat....(tak mi sie wydaje)

zreszta nie mam zamiaru nad tym myslec, mialem to na religii

moze najpierw przydalobu sie sprecyzowac co to dobro??? jak je rozpoznac??

bo kazdy moze to rozumiec inaczej


--------------------
oto cały Ciaptak :D

Aneta(14-06-2004 17:14)
Kiedy pan odkrył w sobie gwiazdę?
Ciaptak (14-06-2004 17:16)
od razu wiedziałem, że mam piekielnie dopracowany talent, i charyzme, i wyglad, i charakter, i nie bede sie przechwalal bo to nie ładnie przecież jest.


ta, to jest fragment wywiadu :)

http://ciaptaczek.friendtest.com

czy mnie znasz?? , zlbo czy masz szcescie :D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Słoneczko
post 01.10.2004 17:05
Post #12 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 32
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Za górami za lasami... ;)




Nie, nie odróżniam różnicy międy dobrem i złem.
Moim zdaniem takiej granicy nie ma.
Moim zdanie ani dobro ani zło po prostu nie istnieje.
Wiem, że to sie wydaje dziwne. Nawet bardzo... Ale patrząc na to najprościej jak tylko się da:
Dobro i zło sa całkowicie względnymi i abstrakcyjnymi pojęciami.
Każdy człowiek jest egoistą. Jedni w mniejszym inni w większym stopniu, ale jednak są egoistami.
Nie kradnij.
Skrajnie biedna osoba idzie do sklepu i kradnie, choć ma pełną świadomość, że grzeszy, ale dla niego to jest dobre, bo dzięki temu ma co jeść i może przeżyć, ale z drugiej strony dla sprzedawcy jest to złe, bo traci towar na którym mógłby zarobić.
Nie zabijaj.
Człowiek zabija innego człowieka, bo ten znał jakąś bardzo ważną tajemnicę i chciał ją ujawnić. Dla zabójcy to jest dobre, bo dzięki temu nie ma już dla niego zagrożenia. Dla zamordowanego i jego bliskich jest to złe...wiadomo dlaczego.

Rodzice nakrzyczeli na swoje dziecko, bo zrobiło coś co im się nie podobało. Dla nich jest to bardzo dobre rozwiązanie, bo pociecha zapamięta na przyszłość, że nie może tak postępować. Dla dziecka będzie to złe, bo będzie uważało, że rodzice go krzywdzą karcąc na każdym kroku.

Wiem, że są pewne granice. Określone są w Biblii, Koranie i innych świętych księgach, w kodeksach i co najważniejsze są ograniczane prawami etyki.
Wiem co można robić,ale czego nie powinno się pod żadnym pozorem, ale mimo wszystko dobro i zło są sprawami, których nie da się zamknąć w jakichkolwiek granicach.

Dla mnie zabójcy, złodzieje, oszuści są "źli", ale oni zawsze widzą w swoich uczynkach dobro dla siebie.
Ja migam się od odpowiedzi w szkole. Kłamię, że nie byłam na lekcjach bo bardzo źle się czułam (tak naprawdę byłam na wagarach) i wobec Jah to jest złe, bo kłamstwo to w końcu grzech, wobec szkoły to jest złe, bo ona chce mnie czegoś nauczyć, ale wobec mnie samej to jest dobre, bo nie musiałam odpowiadać w tym dniu i nie dostałam złego stopnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kira
post 01.10.2004 17:27
Post #13 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1312
Dołączył: 15.05.2003
Skąd: Roma, Italia!

Płeć: Kobieta



nie ma czegoś takiego jak ZŁO czy DOBRO. te pojęcia oddzielnie nie funkcjonują, są po prostu źli albo dobrzy ludzie. źli ludzie, to dla mnie tacy ludzie, którzy z wyrachowaniem i premedytacją ranią innych. a dobrzy..... sama nie wiem. ktoś kiedyś ponoć powiedział, że altruizm to inna forma egoizmu.


--------------------
ogni giorno sempre faccio qualche lotta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 01.10.2004 17:42
Post #14 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE(Słoneczko @ 01.10.2004 17:05)
/cut/
Nie kradnij.
Skrajnie biedna osoba idzie do sklepu i kradnie, choć ma pełną świadomość, że grzeszy, ale dla niego to jest dobre, bo dzięki temu ma co jeść i może przeżyć, ale z drugiej strony dla sprzedawcy jest to złe, bo traci towar na którym mógłby zarobić.
Nie zabijaj.
Człowiek zabija innego człowieka, bo ten znał jakąś bardzo ważną tajemnicę i chciał ją ujawnić. Dla zabójcy to jest dobre, bo dzięki temu nie ma już dla niego zagrożenia. Dla zamordowanego i jego bliskich jest to złe...wiadomo dlaczego.
/cut/
*



Wiesz, z tego co piszesz wynika, że akceptujesz postawę "cel uświęca środki".

QUOTE
Dla mnie zabójcy, złodzieje, oszuści są "źli", ale oni zawsze widzą w swoich uczynkach dobro dla siebie.


Nieprawda. W swoich uczynkach oni widzą dla siebie zysk, nie dobro. Mylisz pojęcia.

Czy naprawdę tak trudno jest postawić się w sytuacji drugiej osoby? Czy naprawdę tak trudno jest wziąć na siebie odpowiedzialność za własne czyny?
Dobro i zło są pojęciami abstrakcyjnymi, ale to nie znaczy, że nie istnieją.


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 01.10.2004 18:45
Post #15 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



A ja jestem neutralny i jest mi z tym dobrze. Zresztą każdy z nas ma w dzisiejszych czasach w sobie bardzo dużo neutralności...

Anita, jesli złodziej kradnie i widzi w tym zysk to znaczy że chce żyby było mu dobrze...

Ten post był edytowany przez MisieK: 01.10.2004 18:47


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 02.10.2004 11:54
Post #16 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



a to już naprawdę temat dla przejrzałych nastolatków ;p

dla mnie wszystkie te wypowiedzi są trochę śmieszne, a o tym co to dobro i co zło nie powinno się rozmawiać. jakoś. wyśmiałam ten temat jak go zobaczyłam i byłam pewna, że nie tylko ja tak zrobię, a tu zonk.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 02.10.2004 12:21
Post #17 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



najlepiej wysmiac, jak sie nie ma nic do powiedzenia ;P i przyjac postawe 'a oni sie kreuja na dojrzałych' ;P
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kira
post 02.10.2004 12:25
Post #18 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1312
Dołączył: 15.05.2003
Skąd: Roma, Italia!

Płeć: Kobieta



a czy rozmawianie o miłości lub wolności nie jest równie absurdalne i patetyczne?


--------------------
ogni giorno sempre faccio qualche lotta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 02.10.2004 12:28
Post #19 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Jest, bo wszystko to są pojęcia abstrakcyjne. Ale moim zdaniem warto sie przekonac jak ludzie je postrzegaja.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 02.10.2004 12:31
Post #20 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



ale dobro dla nas samych czy dla innych... bo to róznica, no np. jak kali zabić krowa sąsiada to jest dobro... ale jak sąsiad zabić krowa kalego to jest zło...
pojecia względne...


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 02.10.2004 13:06
Post #21 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



QUOTE(Neonai @ 02.10.2004 12:21)
najlepiej wysmiac, jak sie nie ma nic do powiedzenia ;P i przyjac postawe 'a oni sie kreuja na dojrzałych' ;P
*



przejrzalas mnie, Nai ;p

pozatym w sumie macie rację, że to nie jedyny taki temat. ale jakoś ten mi jako jedyny przeszkadza. i chyba głównie z powodu na pierwszą odpowiedź, która wydała mi się taka... skopiowana.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaRoLiNa
post 02.10.2004 15:49
Post #22 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 60
Dołączył: 24.05.2003
Skąd: Łódź




Moim zdaniem dobro i zło jest tylko jedno, bez względu na punkt widzenia. Niektórzy z was mylą pojęcia dobra z korzyścią dla nas samych.

QUOTE
Człowiek zabija innego człowieka, bo ten znał jakąś bardzo ważną tajemnicę i chciał ją ujawnić. Dla zabójcy to jest dobre, bo dzięki temu nie ma już dla niego zagrożenia. Dla zamordowanego i jego bliskich jest to złe...wiadomo dlaczego.


Zabijanie innego człowieka nigdy nie będzie dobrem bez względu na okoliczności. Tak samo ma się rzecz ze złodziejstwem, kłamaniem, itp. to że te czynności przynoszą nam jakąś korzyść nie znaczy że są dobre.

Mimo iż nie jestem zbyt sumiennie praktykującą katoliczką to uważam że biblia b. dobrze określa co jest dobre, a co złe. Nie zawsze się tym kieruje często chodze na łatwizne, ale wiem że zrobiłam źle. Nie łatwo jest samemu odróżnić dobro od zła
dlatego większość ludzi kieruje się religią w swoim życiu.

Nie zawsze neutralność jest dobra. Jak widzisz że kogoś mordują i nie zareagujesz to jesteś neutralny, bo przecież nic nie zrobiłeś. Właśnie nic nie robienie w takim przypadku jest złe. Coraz więcej się słyszy o panującej znieczulicy że "można zamordować człowieka w biały dzień, a i tak nikt nie zareaguje". Jednak w pewnych sytuacjach bycie neutralnym jest nalepszym wyściem.

Strasznie łatwo jest się w tym wszystkim pogubić.


--------------------
T.Love - Marzyciele
Życie jest tak wspaniałe, że trzeba przez nie przejść
Czasami w to nie wierzę i myślę, że lepsza jest śmierć
Babilon-System swoją bronią pragnie zniszczyć mnie
Lecz życie jest wspaniałe - kolory czarno-białe
My marzyciele naszego wieku
Dzieci rewolucji pijące mleko
Ja wtedy właśnie żyję, gdy idziesz obok mnie
Dla mojej i dla twojej satysfakcji wszystko dzieje się
Życie jest tak wspaniałe, naprawdę to wiem
A ci, którzy chcą mnie zniszczyć, faszerują nas złem
My marzyciele naszego wieku
Dzieci rewolucji pijące mleko
Na całe ziemi piekło - napompowany świat
Zatruty, zepsuty balon - nienawiść i gwałt
A nasze życie jest, nasze życie trwa
Dla mojej i twojej satysfakcji - dla naszego ja
My marzyciele naszego wieku
Dzieci rewolucji pijące mleko
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 02.10.2004 15:54
Post #23 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE(MisieK @ 01.10.2004 18:45)
A ja jestem neutralny i jest mi z tym dobrze. Zresztą każdy z nas ma w dzisiejszych czasach w sobie bardzo dużo neutralności...

Anita, jesli złodziej kradnie i widzi w tym zysk to znaczy że chce żyby było mu dobrze...
*



Hmm... widzę, ze w takim razie całkiem inaczej zrozumiałam temat. Sądziłam, że jest tutaj mowa o dobru (kruca, jak to się odmienia O.o') jako o pojęciu abstrakcyjnym, wyższej wartości, a nie o np. dobrach naturalnych, materialnych itp.
Cóż, my mistake.


Btw. Atina, jak już ;]


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 02.10.2004 18:05
Post #24 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



cuż... dla mnie "zło" i "dobro" występyje tylko w bajkach. w dzisiejszym świecie nie ma czegoś takiego. w zależności przez jaki pryzmat patrzymy na ludzi, sytuacje wydajemy osąd, czy kotś jest "zły" albo "dobry". ale nie ma nikogo do końca dobrego i złego (bo np. taki złodziej. dla nas jest "zły" ale może kradnie by zapewnić byt sowjej rodzinie? dla neij jest "dorby"). dlatego rozpoznywanie stron człowieka jest mylne. kazdy to odbiera na swój sposób. i nic tego nie zmieni...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 02.10.2004 22:32
Post #25 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(KaRoLiNa - Posted @ 03:49 PM)
Zabijanie innego człowieka nigdy nie będzie dobrem bez względu na okoliczności.

Nie szafuj okolicznościami bo to się może źle skończyć smile.gif
Dobro walczy ze złem i je niszczy czy więc dobro staje się złe? Czy sam motyw walki i niszczenia jest czymś złym?


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

4 Strony  1 2 3 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 30.04.2024 00:52