Napisz, że ratujesz walenie. Albo uwalniasz więźniów politycznych. Albo, że walczysz z rakiem. Serio. Listów z komplementami ma miliony. A jak ją poprosisz o oficjalne wsparcie dla Twojej akcji to napewno się przejmie. Mówię Ci.

to mialo byc dwuznaczne czy tylko ja jestem tak do cna zdemoralizowana? ;]

Jesteś do cna zdemoralizowana. Bo skoro ja, człowiek który nie mógł się wypowiadać w temacie "Różdżki" tego od razu nie skojarzyłem to weź bez kitu XD

o kurcze, jestem przerazona ;] bede musiala isc do jakiegos psychologa [po czesci to wplyw kumpli, tak se tlumacze ;>]

Mi tam trzeba adres do Rwling zeby ja zbesztac ma ktos moze.

A propo waleni to bardzo dobry pomysl

I że chciałeś ją zaprosić na oficjalne wręczenie jej orderu buraka cukrowego pierwszej klasy.

Teraz oczywiście kpimy, ale sam pomysł w swej ogólności uważam za dobry. Selebritis lubią być dobrei potrzebne.

To moż enapisze, że reprezentuę Magiczne Forum??? Poproszę ją, o eizyte na oficjalnym zjeździe forumowiczów(jak takowy zorganizujemy ). Trak myślę, że mógłbym ja zapytać o zycie tam w Anglii. I napisze, żby do Polski kiedyś przyjechała bo to piękny kraj i dużo traci nie widząc go.

Mam już pomysł, teraz tylk trzeba go zrealizować i wysłac Owcy do tłumaczenia

Reprezentanci najróżniejszych forów piszą do niej non stop. Ale co w tym szczytnego...?

podnietka. ja też uważam, że jak do Emmy pisać do z czymś waznym, jakieś listy, których nigdy nie czytała, a nie : przyjedź do nas, pliz. Wtedy zawsze odpowiada, że nie ma czasu bo kręci HP (albo z HP)

XD o Jaaaaa...tylko parę miesięcy mnie nie było i już co się dzieje .

A po co w ogóle pisać do nich listy?? Z reguły pewnie ich nie czytają...chyba, że wpadną do nich znajomi, popiją trochę i dla zabicia czasu czytają na głos listy od fanów XP. No dobra K. Ja się nie nadaje do takich akcji.

A propos tematu, to powiem tak; Rupert jest najlepszy z trójki...te jego miny %) hehehe...takie papy, to tylko on wali. Za to Daniel wg Mnie po prostu cienki jest. O Watson się nie wypowiadam, bo same soczyste epitety by poleciały. Nie podoba mi wcale się jak zagrała Hermionę. Poza tym całkiem przyzwoicie wypadli: Alfred Enoch, Tom Felton, Jason Isaasc, Matthew Lewis.

Znalazłam fajne zdjęcie w necie aż muszę je tu zamieścić...

Wszyscy razem...

XP

Kara

Nop, widziałam je już kiedyś. Hmmm.. chyba mam lekkie zastrzeżenia co do gustu Watson :/. W ogóle ona czasem jak coś na siebie włoży to tylko załamać ręce. Kto ją ubiera??!!

Gem wróciła i nie lubi Emmy .
To ja już nie wiem co napisać . Chodzi mi tylko o zdjęcie z autografem. Bo wiadomo, ze sam takiego zdjecia do podpisania jej nie dam .
Prawda, czasem pokazuje, że gust ma iście gwiazdorski(znaczy go nie ma) ale Katie Leung na tym zdjeciu też pokazuje brak guztu. natomiast Robert Pattison pokazuje brak gustu chodząc bez maski gazowej na swojej okropnej twarzy.

eee... fajnie niby, i w ogóle, ale dlaczego Rupert Grint wygląda, jakby go prosto z budowy wzięli?
a Emma... emma... ona... eee... wyglada, jakby... DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ.

Jak dla mnie to wszyscy mają okropne ubrania (na tym zdięciu )
Stanislav - pomijając tę bluzę (co to jest?) to z chłopaków jest ubrany najnormalniej...
Clemence - nie gustuję w złotych spódnicach, które wyglądają jak worki (?)
Rupert - wygląda jak Kudłaty ze "Scooby - Doo" (czy mi się wydaje, czy spod zielonej bluzki wystaje różowa?)
Emma - nie mam nic przeciwko jej butom, ale mogłyby wyglądać jak do pary... ta sukienka ją trochę poszeża, bo napewno tak nie wygląda w innych ubraniach, nie lubię opasek, ale ta jej pasuje
Daniel - ...
Katie - ujdzie... nie lubię spodni ze zwężającymi/prostymi nogawkami
Robert - oh... w sumie nie wiem co mi w nim nie pasuje (poza twarzą)... chyba ten swetr...

Ps. Eh... Jak ja lubię krytykować (innych) ta "zła" część mnie wzięła górę nad wychowaniem i tak oto powstał powyższy post...

Pps. Alan Rickman ma dzisiaj urodziny 60 (nie wiedziałam, że on ma aż tyle...)

każdy ma inny styl... jednym się podoba, a drugim nie, proste... przynajmniej dla mnie...
a gdyby w ogóle gustu nie mieli, chodziliby nago

wdzianka filmowej Fleur i Stanislava są jak dla mnie niezłe... reszta ... nie...

Ten post był edytowany przez Absolution: 21.02.2006 16:30

Emma ma FATALNĄ sukienkę. Nie chodzi o kolor tylko o krój. Wygląda jak w piątym miesiącu.

Ojeju... I się wydało... A ja próbowałam być taka delikatna...

Emma oprócz sukienki to ma, może nie fatalną, ale dziwną minę...

Emma czasami przybiera doprawdy dziwne miny. Ale potrafi się także czarująco uśmiechać, więc jest jej to wybaczone.
Zgadzam się tu z Katonem i Wroną, złą sukienkę sobie wybrała panna Watson.

Nie rozumiem natomiast, co macie do elegancko ubranego Daniela. Razem z filmowym Krumem (pod względem odzienia, naturalnie) wyglądają najlepiej z całej siódemki.
Rupert... Dlaczego Rupert zawsze ubiera się jak... no nie wiem, jakby dopiero co wyszedł z domu? Jestem na nie.

Według mnie, to troszkę się czepiacie.

To są młodzi ludzie i poszukują własnego stylu. Mieli wyjść wszyscy w garniuturkach i kostiumikach? Mogą pozwolić sobie na "ubraniowe szaleństwo".

Są ubrani, wszyscy, zgodnie z obowiązującą modą. I nie boją się łączyć pozornie nie pasujących do siebie szczegółów, jak na przykład Emma.

Jak już mowa o osobistych gustach i o tym, co się komu podoba, to muszę stwierdzić, że nie wiedziałam, że aktor grający Krum jest taki szeroki. I to właśnie jego strój podba mi się najmniej. Ale to tylko dlatego, że nie lubię takiej konwencji.

Z męskiego grona najlepiej (w mojej opinii) najlepiej ubrany jest Rupert. Bo najważniejszy jest kolor

Ten post był edytowany przez December: 23.02.2006 18:46

Oj, czepiamy się, bo naszych zdjęć nikt nie publikuje w necie (chyba, że my sami).
Zresztą podejrzewam, że nikt z aktorów nie wybierał swojego stroju, tylko stał za tym cały sztab specjalistów od wizerunku, stylistów, którzy mają za zadanie dbać, by fani mieli co komentować (jak powiedział ktoś mądry: Nie ważne co o was mówią, ważne że w ogóle mówią).
A nie jak w szóstym?

Ta co grała Fleur (druga od lewej?) wygląda jak elfka prosto z lasu

Avada>>to komplement czy wręcz przeciwnie? :]

komplement, wiadomo jak wyglądają elfki
ale Ruperta to chyba na budowie cos zasypało i go dopiero co spod tego całego pyłu wyciągnęli.masakrycznie wygląda.

Och, proszę was, skończcie już. Brzmicie jak stadko zakompleksionych, doskonale obytych z modą, super-poprawnych pod względem stylu "ziomków". Co komu do tego jak się ktoś ubiera? Nie musicie publicznie i w żenującym stylu demonstrować swojej niechęci.
Jak ich stać, to się ubierają tak, jak IM się podoba, nie wam. Chyba na szczęście.