Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Tłumaczenie Armii Świstaka 7 tom, Warto czy nie warto?

kkate
post 13.09.2005 17:13
Post #26 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Nooo bo niby w oryginale jest przód szaty tongue.gif No ale trząść szatami to naprawdę dziwnie brzmi... fakt, Polkowski jest naprawdę świetnym tłumaczem, i teraz to wychodzi wink2.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 13.09.2005 17:37
Post #27 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ja wiem, że w oryginale jest przód szaty, ale kto tak mówi po polsku wink2.gif? "Masz plamę na przodzie bluzki", na przykład. Każdy powie "masz plamę na bluzce", nie tongue.gif?


Btw, Estuś, wyedytowałam się wreszcie do końca w tym "Za tydzień ujrzymy tłumaczenie" wink2.gif.



Ten post był edytowany przez owczarnia: 13.09.2005 17:42


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 14.09.2005 12:30
Post #28 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(estiej)
Zawsze ci Lupin mówiłam, że walisz jak chory w kubeł.

Jezu, posikałam się user posted image. Słowo honoru user posted image user posted image user posted image...


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 27.07.2007 01:40
Post #29 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



QUOTE
Dwaj mężczyźni pojawili się znikąd, o parę jardów od siebie, na wąskiej alei zalanej światłem księżyca. Przez moment tkwili w bezruchu, celując w siebie różdżkami, a po chwili, rozpoznawszy siebie nawzajem, schowali różdżki pod szaty i ruszyli szybkim krokiem w tym samym kierunku.
U Świstaków na stronce wersja trochę lepsza (choć tłumacz ten sam), ale też to nieszczęsne "siebie" występuje.

Drugi fragment bez zmian.

I końcówka rozdziału:
QUOTE
- Nagini, obiadek - rzekł miękko Voldemort
tylko nie zapomnij umyć rączek, kochanie...

Edit: pierwszy fragment w wersji Klubu Ślimaka:
QUOTE
Dwóch mężczyzn pojawiło się znikąd. Dzieliło ich zaledwie kilka jardów. Przez sekundę stali bez ruchu na wąskiej, kamiennej alejce, z różdżkami wymierzonymi w siebie nawzajem. Gdy się rozpoznali, schowali różdżki za pazuchy i zaczęli iść w tym samym kierunku.
Stylistycznie brzmi lepiej, ale pogubione szczegóły z kolei.

Znalazłam tez jakieś tłumaczenie, które wyszło najwyraźniej wprost z translatora. Niestety nie zapisałam adresu sobie stronki, a szkoda, bo teraz nie mogę znaleźć, a to było naprawdę wybitne.

edit2: znalazłam. Pierwszy fragment.
QUOTE
Dwaj ludzie zjawiali się znikąd, niewiele jardów od siebie, w wąskim, oświetlonym księżycem zaułku. Przez sekundę stali spokojnie, różdżki kierując w pierś drugiego; wtedy; poznając się nawzajem, wepchnęli różdżki pod płaszcze i zaczęli iść żwawo w tym samym kierunku.


Ten post był edytowany przez hazel: 27.07.2007 03:08


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 27.07.2007 09:41
Post #30 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Boskie cheess.gif

Ale czemu spojlerujecie?


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 27.07.2007 10:01
Post #31 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



user posted image


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
looost
post 27.07.2007 14:35
Post #32 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 19.03.2007




Gdzie mozna dostac te tlumaczenie. Bardzo bym prosila o powiadomienie po przez wyslanie maila.
fasolix@op.pl

Daruj sobie. Na razie ostrzegam.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 27.07.2007 14:40
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 28.07.2007 03:34
Post #33 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



mam coś naprawdę fajnego... biggrin.gif

QUOTE
Nie - powiedział Harry, nadal zastanawiając się jak on mógłby złapać
znicz, by nie dotknąć go gołymi rękoma. Jeśli tylko on znał legilimencję, naprawdę znał to i mógłby przeczytać umysł Hermiony, mógłby usłyszeć jej myśli tak jakby jej mózg śmigający obok niego.

Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać przed umieszczeniem tutaj tego cudeńka.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 28.07.2007 04:27
Post #34 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




O_o Polska języka trudna języka?

Jakim desperatem trzeba być, by sięgnąć po to coś? Ktoś ze średnio zaawansowanym angielskim http://translator.telewizor.eu/callana.html prędzej zrozumie oryginał niż powyższy cytat.

Ten post był edytowany przez vampirka: 04.02.2019 14:26


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 28.07.2007 17:35
Post #35 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



yhh, tłumaczenia fanowskie, jak każde tłumaczenia zresztą, też widocznie dzielą sie na lepsze i gorsze...


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Tenebris69
post 28.07.2007 21:59
Post #36 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 228
Dołączył: 05.10.2004




No cóż... 7 tom jest o wiele gorzej tłumaczony niż 6.
AŚ stanęła poniekąd na wysokości zadania. Teraźniejsza grupa tłumaczy - niekoniecznie.

Przeczytałam orginał, teraz zerkam czasem na tłumaczenie fanowskie i... no wiadomo, że nie mozna sie spodziewać cudów. Ale jeśli jest ktoś kto NIE ZNA angielskiego i wie że NIE DOCZEKA do stycznia bez zasłyszenia jakiegoś spojlera, to... no chyba nie ma wyboru. Oczywiście istnieje alternatywa tłumaczenia ze słownikiem, każde słówko, ale to prędzej szlag trafi niecierpliwych niż to przeczytają do końca.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 28.07.2007 22:43
Post #37 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE(Tenebris69 @ 28.07.2007 22:59)
Oczywiście istnieje alternatywa tłumaczenia ze słownikiem, każde słówko, ale to prędzej szlag trafi niecierpliwych niż to przeczytają do końca.
*



Słówka to raczej nie to. Niekiedy zdania są tak skomplikowane od strony bardziej gramatycznej czy stylistycznej, że nawet znajomość poszczególnych słówek nic nie da.

A jak już z drugiej strony, nie zna sie jakis słówek, za to ogólnie angielski jest nie na najgorszym poziomie, to i tak sens sie wyłapie. I może zamiast "Ron odezwał się radośnie" wyjdzie "Ron odezwał się". Ale to i tak na to samo wychodzi. Ładnie to to poskłada Polkowski. W wtedy (przynajmniej ja) będę się martwić o przymiotniki tego typu.

A co do tłumaczenia AŚ, to nie. Dzięki. Wystarczy że szóstkę czytałam na pół polsko-angielsko. Wystarczy mi to, co sama zrozumiałam jak na razie z VII tomu (i jak tu widzę, wcale tego tak mało nie jest). A reszta sie okaże w styczniu wink2.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 29.07.2007 12:54
Post #38 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



zgadzam się z Anagdą. mniej więcej w 2/3 książki zapodziałam słownik (jak się potem okazało, spadł za łóżko i schował się pod kocem tongue.gif ) i musiałam czytać końcówkę bez... mam co prawda wrażenie, że ominęło mnie przez to trochę szczegółów, ale ogólnie sens zrozumiałam. z gramatyki, składni i tym podobnych rzeczy czuję się całkiem niezła. to prawda, nie czaiłam do końca niektórych przymiotników, potocznych zwrotów itd. ale planuję przeczytać jeszcze raz. spokojniej, wolniej, dokładniej.

o tłumaczenie strasznie jęczy moja młodsza siostra, która nie zna angielskiego za dobrze, a widziała, że ja książkę czytam. no i nie chce poznawać szczegółów nie czytając całości. a do stycznia nie wytrzyma tongue.gif myślę, że to głównie dla takich osób one powstają...

Ten post był edytowany przez kkate: 30.07.2007 11:45


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 29.07.2007 15:59
Post #39 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Moja siostra też średnio zna angielski, ale chęć przeczytania siódmego tomu w niej zwyciężyła. Przetłumaczyłam jej pierwszy rozdział, wystarczyło, żeby się wciągnęła, teraz już kilka wieczorów siedzi z książką i czyta namiętnie. I coraz rzadziej przychodzi do mnie z pytaniem o sens jakiegoś tam zdania. Normalnie jestem dumna.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 30.07.2007 11:44
Post #40 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



no ale ile siostra ma lat? bo wiesz, ja nie oczekuję aż takiej znajomości języka po przeciętnej 12-latce, której w szkole uczą angielskiego naprawdę na poziomie mocno średnim tongue.gif

jasne, za parę lat pewnie będzie próbowała sama. ale to za parę lat. są też osoby, aczkolwiek nie wiele, które z angielskim sobie nie radzą kompletnie, za to są całkiem nieźli w niemieckim czy francuskim...

także jeśli ktoś bardzo chce poznać treść, a wie, że nie podoła oryginałowi... niech czyta. czemu nie.


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 30.07.2007 11:46
Post #41 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Bo nie?

Bo to nie jest treść siódmego tomu?

Bo wyjdzie książka po polsku?


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 30.07.2007 11:55
Post #42 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



a kto mówił, że nie przeczyta też tłumaczenia Polkowskiego? jeszcze się go zdąży na pamięć nauczyć tongue.gif

jasne, że tłumaczenie pirackie to nie to samo, już wolę to, niż jej jęczenie, bym jej to tłumaczyła sama.

do stycznia mamy mnóstwo czasu.


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ginnusia
post 30.07.2007 15:03
Post #43 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 464
Dołączył: 18.07.2007




Tłumaczenie Armi Świstaka było przynajmniej napisane całkiem po polsku. Obecne tłumaczenia (widziałam fragmenty, z czystej ciekawości) zdecydowanie nie są. Tłumacze nie łapią żartów językowych, nie umieją przekształcić szyku angielskiego na polski, nie oddają klimatu wydarzeń. Lepiej siostrze streścić dokładnie całość niż dawać do czytania coś takiego.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 30.07.2007 15:11
Post #44 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Oczywiście.

Mój Młody też mnie nękał, ale do głowy nie przyszłoby mi podtykać mu netowych tłumaczeń. Streszczałam mu każdy rozdział na bieżąco, niektóre co lepsze fragmenty tłumacząc a'vista, a całość sobie przeczyta jak wyjdzie normalnie. Bez przesady.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 30.07.2007 17:09
Post #45 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



QUOTE(kkate @ 30.07.2007 11:44)
no ale ile siostra ma lat? bo wiesz, ja nie oczekuję aż takiej znajomości języka po przeciętnej 12-latce, której w szkole uczą angielskiego naprawdę na poziomie mocno średnim tongue.gif
*


Prawie 18. Ale wiem nie jestem pewna, czy to ma jakieś znaczenie. Znam piętnastolatków, którzy znają angielski lepiej ode mnie. Znam tez ludzi w moim wieku, którzy uczyli się tego języka przez pół życia i do tej pory nie są w stanie się nim posługiwać.

Co do pirackich tłumaczeń - nigdy nie miałam nic przeciwko pirackiej muzyce, czy filmom (co jest oczywiście polem pod zupełnie osobną dyskusję) - ale w życiu bym nie pomyślała o czytaniu książki na ekranie komputera, to przecież zabija całą przyjemność. Na monitorze to ja sobie mogę czytać zeskanowane notatki z wykładów.

@Ginnusia - Świstaki też tłumaczą siódemkę. Nie odbiega to-to poziomem od reszty sieciowych tłumaczeń. No, nie ma tam błędów ortograficznych, przynajmniej we fragmentach, które przeglądałam.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
smagliczka
post 31.07.2007 09:14
Post #46 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 638
Dołączył: 21.10.2005
Skąd: Warszawa

Płeć: Kobieta



O. A ja nie widziałam na oczy Armii Świstaka... niestety, stety wink2.gif
Ale widziałam niejaki Klub Ślimaka (czy diabeł wie, jako oni się tam dokładnie nazwali).

Przeczytałam kilka rozdziałów z czystej ciekawości.
To. Jest. Straszne.
Toporny język. Płytki, ciężki, kwadratowy. Błęby na błędach. Błędy rzeczowe - niedokładne tłumaczenie, poopuszczane zdania, przeinaczone zdania, nieprzetłumaczone zdania (to było najśmieszniejsze - w środku tekstu zdania po angielsku! tongue.gif). Zdarzało się, że w dialogach przypisano komuś nię tę, co trzeba, wypowiedź. Zmieniano kontekst, nie łapano dowcipu, że już o spłycaniu przesłania nie wspomnę. Były też błędy gramatyczne, błędy interpunkcyjne, błędy czysto techniczne... także błędy ortograficzne się pojawiały (!)
No i morze literówek (ale pal licho literówki przy ogomie wszystkich innych niedociągnięć).

Czyta się to jak fanfik, i to fanfik gorszych lotów. Jak dla mnie - tortura językowa. Przebrnąć przez coś takiego można ze zgrzytaniem zębów, a potem pozostaje tylko niesmak i tak naprawdę nikłe pojęcie o treści książki.


Mnie osobiście takie tłumaczenie zniechęciłoby do przeczytania oryginału, gdybym na jego podstawie uwierzyła, że siódmy tom tak kiepsko napisany.

Zero głębi. Puste toto i kańciaste.
Zamiast procesu twórczego, był chyba proces pszetfórczy.


QUOTE
Znam tez ludzi w moim wieku, którzy uczyli się tego języka przez pół życia i do tej pory nie są w stanie się nim posługiwać.


O. To o mnie mowa tongue.gif Jak Boga kocham, pół życia się uczę, rozumiem, co mówią, rozumiem, co czytam, a z wysławianiem wciąż mam problem.
No, ale angielski to nie jest mój pierwszy język, więc i tak nie jest źle (biorąc jeszcze pod uwagę moje super lingwistyczne zddolności ;P).

Ten post był edytowany przez smagliczka: 31.07.2007 10:58
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
smagliczka
post 31.07.2007 11:07
Post #47 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 638
Dołączył: 21.10.2005
Skąd: Warszawa

Płeć: Kobieta



Hahaha.
Przyrównujesz pisanie posta, do przekładu ksiązki?

Złośliwiec tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 01.08.2007 23:17
Post #48 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Szykujcie się na najazd...

Świstakom stronki zamknęli, przynajmniej te dwie o których wiem. Ale za to dostałam mailem link do e-booka, z pełnym tłumaczeniem. Część Świstaków, część Klubu Ślimaka, część prosto z translatora chyba, przeglądnęłam tylko, nie miałam siły zaczynać czytać tego nawet.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 02.08.2007 13:08
Post #49 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



A spike się trzyma i ma się całkiem dobrze.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 06.08.2007 22:22
Post #50 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Dokopałem się dziś do tłumaczenia Armii świstaka (pierwsze 12 rozdziałów) i muszę powiedzieć, ze co tom, to im lepiej wychodzi. Piątki początek przeczytałem Spikea, i rzuciłem to. Szóstkę czytałem tylko po polsku. Wytrzymując do stycznia, dopiero później porównując przekłady. DH tłumaczyłem wspólnie z koleżanką (ona wykonała większą część - 21 rozdziałów) i teraz porównuje naszą pracę z świstakami. I jak dotąd to najlepiej prezentuję się pan Polkowski, później świstaki, a na samym końcu nasza amatorka. Jeżeli wiec nie można czytać oryginału, to naprawdę warto poczekać na Polkowskiego.


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

3 Strony < 1 2 3 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 24.04.2024 10:19