Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczy� temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Poezja _ Pi�kna I Bestia

Napisany przez: MaryStebbins 20.07.2009 22:56

Kawa�ek ba�ni. Scena walki Bestii z Gastonem. Nie znam francuskiego, podejrzewam, �e mo�e pada� rytm tam, gdzie jest jego imi�.

Zadr�a�y �ciany zadr�a�y mury
w�r�d cios�w pr�dkich jak strza�y kuszy
i jeden straszny mia� bestii wygl�d
a drugi straszn� by� besti� w duszy

dr�a� �wiat wzruszony la�o si� z nieba
w powietrzu mokrym b�yska�y burze
tak samo silni i r�wnie gniewni
sprawdzali wzajem, kto strzyma d�u�ej

Bestia jak tytan ur�s� w swej furii
grzmia� si�� straszn� jak ogie� piekie�
a przecie Gaston mia� gorsze serce
i bardziej zdawa� si� niecz�owiekiem

i ju� si� zgarbi� pod mocnym ciosem
i nagle, zachwian, w�r�d krzyk�w ch�ru
utraci� balans i grunt pod stop�
i zajrza� w przepa��, uwieszon muru

Bestia cho� �atwo m�g� b�j zako�czy�
cho� dzier�y� �ycie wzd�u� w�asnej woli
w przedziwnym ge�cie opu�ci� g�ow�
poda� mu rami� i rzek� powoli

"Cz�owiekiem jeste� pysznym i ma�ym
gdy armi� stawiasz przeciwko sprz�tom
ja jednak wi�cej nie chc� zabija�
dla ciebie ha�b� by�oby p�to

S� rzeczy zdolne zemst� zast�pi�
i gniew nie znaczy wi�cej ni� one.
Szcz�liwy jestem, �e je pozna�em
wi�c odejd� - byle w przeciwn� stron�."

Ledwie to wyrzek� ju� ma�e r�ce
znalaz�y jego, oplot�y szyj�
nadbieg�a Bella, obj�� j�, poczu�
jak ma�e serce z ogromnym bije

I gdy tak trwali w r�wnym oddechu
p�acz�c i my�l�c o przysz�ych rzeczach
m�ciwy i pod�y Gaston z rozmachem
zdradziecki sztylet zatopi� w plecach

Ryk przera�liwy wype�ni� zamek
najwi�kszy wybuch minionej burzy
krzyk Belli zg�uszon przez groz�, str�ci�
ostatni p�atek z magicznej r�y

skot�owa� �wiat si� rozpad� na czworo
mr�z przeszy� zamek w sam �rodek lata
dla jednej duszy wraz z jednym kwiatem
pomar�y wszystkie ogrody �wiata.

Napisany przez: escalate_of_scence 21.07.2009 11:28

Idealnie oddaje klimat tej sceny. Niesamowite - zatyka dech w piersiach (przynajmniej, je�eli o mnie chodzi). Naprawd�, �wietne.

Pozdrawiam.

Napisany przez: WildThing 15.09.2009 12:22

ju� kiedy� rozmawiali�my na temat tego wiersza (mo�e i nawet dwukrotnie), co mog� wi�c napisa�... przede wszystkim zauwa�y�em niekonsekwencj� w interpunkcji, ale obstawiam, �e to zwyk�e niedopatrzenie. i w zasadzie z minus�w to tyle. teraz plusy. tempo. tempo jest tu zawrotne, przez co, przynajmniej mnie, czyta si� naprawd� dobrze, bo to, czego nie lubi� w poezji, to nadmierna rozlaz�o��. a i tre�ciowo jest bardzo przyjemnie, konkretnie. jedyne co, to wers "zdradziecki sztylet zatopi� w plecach" mo�e by� myl�cy, ale nie ma zgrzytu. moim zdaniem w og�le nie powinna� si� zastanawia�, tylko dawa� nast�pn� cz��.
swoj� drog�, mog�aby� pisa� w ten spos�b streszczenia lektur, dla leniwych