Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

7 Strony < 1 2 3 4 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Mikstura z jaskini, esencja dementora czy bogina?

Pszczola
post 28.07.2005 18:10
Post #26 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




No coz, jakos sobie nie wyobrazam,ze by Inferni to pili ;P Ale mozna na te mala nielogicznosc przymknac oka, bo to przeciez wszystko magia. Nalezy przyjac,ze tak musialo byc, a wszelkie inne proby zdale by sie na nic. Tak wiec przyjmujemy,ze Dumbledore i Harry na tyle byli zaznajomieni z natura magii,ze nie bylo sensu dalej kombinowac, tylko wypic ;P I juz nam pieknie dalej akcja rusza! Poswiecenie, oslabienie, nowe wskazowki, itd. Licencia poetica.


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 28.07.2005 18:26
Post #27 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Dziwne jest jeszcze to, że Dumbledore zachowywał się bardzo dziwnie, wykrzykujac różne rzeczy jakby był śmiertelnie wystraszony, ale gdy wypił już całość, od razu wszystko się uspokoiło. Przestał krzyczeć, tak jakby te "halucynacje" miały miejsce tylko w momencie gdy się "TO" pije. Powiedziałbym żadnych skutków ubocznych, oprócz osłabienia blush.gif


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cloud
post 28.07.2005 19:23
Post #28 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 23.07.2005




A skąd wiecie, że nawet jakby dało się to wylać to coś gorszego, by się nie stało?? A tak wogóle to macie jakieś przypuszczenia co to było? Bo im dłużej się nad tym zastanawiam, tym mniej to rozumiem:]


--------------------
Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 28.07.2005 23:19
Post #29 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



[quote=estiej,28.07.2005 17:41]
[quote=Verita,28.07.2005 20:28]

p.s Gem, halucynacje. wacko.gif A jaki byłby Twoim zdaniem sens dla całej sceny, gdyby to były tylko halucynacje?
*

[/quote]

No takie jest moje przypuszczenie, bo sensu nie musi to mieć. Być może tak działa ta trucizna i koniec. Tak samo, jak musieli wypic ten płyn, bo tak i już.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 29.07.2005 03:44
Post #30 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Gem, mysle,ze jej nie chodzilo o uzasadnienie,a o to,ze nie musisz przypuszczac, bo to raczej oczywiste ^^" To znaczy, mysle,ze kazdy zgadza sie tutaj z Twoimi przypuszczeniami.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 29.07.2005 03:45


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 30.07.2005 00:04
Post #31 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



Widzieliście zdjęcie Dementora bez kaptura jeśli nie to wejdzcie na http://www.3dvalley.com/gallery/albums/alb...r_1280x1482.jpg laugh.gif jak dla mnie wygląda śmiesznie!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 30.07.2005 13:29
Post #32 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Buuu...czlwoiek boi sie tego,czego nie widzi. Nie lubie kiedy probuje sie pokazac co powoduje groze.


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaMari
post 30.07.2005 22:23
Post #33 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 27.07.2005




Zgadzam sie z tobą Pszczoło tongue.gif .
Pokpili sprawe sad.gif nie fajnie, ze pokazali dementora. Mi się wydawało ze na tym głownie polega groza dementorów, ze są tajemniczy, nie wiadomo co to właściwie jest... Nawet Mugole nie moga ich zobaczyć, a to jest jeszcze straszniejsze jak ogarnia cie groza i właściwie nie wiesz jakie jest jej źródło.

A co do dementorów... wydaje mi sie ze ta cała substancja ma z nimi jednak jakiś związe. No nie koniecznie musi być to jakiś ekstrakt z dementora albo coś laugh.gif ...ale...pare rzeczy wskazuje na to ze to moze mieć coś wspólnego. Chociażby te wizje, wspomnienia czy coś.
Mogło to być jakieś najgorsze wspomnienie Dumbledora.
Albo też wizja jego najwiekszych obaw co by zrobił Voldi z ludźmi na którym Dumbledorowi zależy gdyby końcem było zwycienstwo zła
A moze to byly jakoś spreparowane wspomnienia Voldemorta z tej akcji z dziećmi w jaskini. huh.gif
YYYchhhh...ciekawość zżera dry.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cloud
post 31.07.2005 14:21
Post #34 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 23.07.2005




Ale on(Dumbledore) coś mamrotał, że to wszystko jego wina, że już nigdy tego nie zrobi; ''tylko nie to, zrobię wszystko"

Może widział jak Voldek zabija Harry'ego i kurde nie mam pojęcia tak właściwie, poprostu zastanówcie się nad tym co on wtedy mówił.


--------------------
Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 31.07.2005 16:35
Post #35 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




A to zdjecie to nie FA? ^^" Bo co Dementorzy do filmu? Harry napotkal tylko boggarta w labiryncie? Czy ja o czyms nie pamietam? No i we wspomnieniach, ale wtedy kaptura by nie zdejmowaly. Zreszta, gdyby ludzik byl lysy, wyszloby mu to na dobre ^^""

Ciekawa teoria, Dumbledore przezywajacy to, co tamte dzieciaki. Ale nie sadze. Stawiam,ze to cos z jego przeszlosci. Rowling kazala nam bardzo uwaznie czytac VI czesc aby dowiedziec sie, np. w co moglby sie zamienic bogin Dumbledora. To moze miec zwiazek wlasnie z ta ciecza.


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 01.08.2005 20:59
Post #36 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



Buhahahahahah...Lupek ten Dementor wymiata!!!:D

Racjas Pszczoła...do czasu jak te stworzenia mają zakryte twarze, są bardziej przerażające smile.gif...Tak jak Upiory Pierścienia smile.gif...ohhh...ufffffielbiam Nazgule kiss.gif biggrin.gif

btw. wczoraj dostałam kopa i sziedziałam do 05.00 pisząc ff. Ludzie!! Chyba rzeczywiście dojdzie do tego, że napiszę własną wersję HP&HBP...smile.gif dodam kawałek do działu FF na stronce. blink.gif
...to było trochę nie na temat, ale musiałam się pochwalić smile.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 01.08.2005 21:03
Post #37 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Gem @ 01.08.2005 21:59)
Buhahahahahah...Lupek ten Dementor wymiata!!!:D
*



Można paść ale nie ze strachu tylko ze śmiechu laugh.gif GOLLUM RULEZ xD
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
jabol50
post 01.08.2005 21:05
Post #38 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 23
Dołączył: 07.12.2003




Może mój post zawarty w temacie dotyczącym znaczenia imion pomoże rozwiązać zagatkę, a przynajmniej wskaże nowy trop. Mnie wydaje się, że jest to poprostu tucina wywołująca halucynacje. Jeśli nie bezpośrednio to przynajmniej prez wywołąnie choroby/zatrucia. Wiele osób majaczy w gorączce...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaMari
post 01.08.2005 22:59
Post #39 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 27.07.2005




Jabol...ale chyba nie sugerujesz, ze to była cykuta? tongue.gif rolleyes.gif


Że to była jakaś trucizna to jest pewne...natomiast nie wydaje mi sie zeby to coś wywoływało poprostu niestrawnosc lub gorączkę i z tej paki majaczenia. To wywoływało konkretne wizje... więc największą rolę w tym miała magia... Tylko pytanie brzmi...co to konkretnie za konkretne wizje były... huh.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cloud
post 02.08.2005 15:34
Post #40 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 23.07.2005




Wątpie żebyśmy się dowiedzieli co Dumbl widział, bo niby jak??Obraz Harry'emu nie powie.


--------------------
Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 02.08.2005 17:02
Post #41 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



A może się dowie...jakoś smile.gif. Na przykład, może bedzie jeszcze miał okazję do zapoznania się z tajemniczą miksturą...osobiście :]


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 02.08.2005 23:00
Post #42 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



tak na mój gust... horcruxem była ta ciecz... dlatego wypicie jej wiązało się z takim cierpieniem
i myśle że harry, hermiona ron i headmaster nie byli jedynymi osobami które wiedziały o wyprawie po Horcrux
wiedział o tym jeszcze Snape...
Dumbledore to wypił
i jak pamietamy, przed śmiercią prosił o coś snape'a
prosił o to żeby go zabił...
bo była to jedyna możliwość na zniszczenie horcrux'a



Ten post był edytowany przez Teodora: 02.08.2005 23:10


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 00:39
Post #43 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Teodora @ 03.08.2005 00:00)
tak na mój gust... horcruxem była ta ciecz... dlatego wypicie jej wiązało się z takim cierpieniem
i myśle że harry, hermiona ron i headmaster nie byli jedynymi osobami które wiedziały o wyprawie po Horcrux
wiedział o tym jeszcze Snape...
Dumbledore to wypił
i jak pamietamy, przed śmiercią prosił o coś snape'a
prosił o to żeby go zabił...
bo była to jedyna możliwość na zniszczenie horcrux'a
*



Ta ciecz zabezpieczała Horcrux (Medalion) więc wątpliwe aby też była Horcruxem(2 horcruxy w jednym-niemożliwe) czarodziej.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 03.08.2005 01:12
Post #44 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



dubledore powiedział tylko ze musi to wypić żeby posiąśc horcrux
teorie o tym ze coś chroni wymyśliłeś ty
moja wersja tez jest prawdopodobna


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 03.08.2005 01:22
Post #45 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Teodora @ 03.08.2005 02:12)
dubledore powiedział tylko ze musi to wypić żeby posiąśc horcrux
teorie o tym ze coś chroni wymyśliłeś ty
moja wersja tez jest prawdopodobna
*



No właśnie bo Horcrux był w naczyniu zapełnionym tą cieczą a ponieważ okazało się że nie da się tego płynu wylać Dumbledore musiał go wypić i po wypiciu mógł wziąść Medalion (Horcrux) z dna naczynia tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 03.08.2005 01:29
Post #46 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Coz, nadal nie jestem przekonana. Jakie masz argumenty? Popatrz na pozniejsze zachowanie Dumbledora. Nie zachowywal sie tak, jakby stal sie wlasnie Horcruxem i zamierzal dac sie zabic. Atak na Hogwart nie byl planowany, wiec co? Potem chcial popelnic samojstwo, czy jak? Skoro tak, to dlaczego nie zrobil tego od razu? Albo nie wrocil tam pozniej, bez Harry'ego? Albo po co bral ten medalion? Sama zaczynam glupoty gadac ;P.
Voldemort po prostu nie wybralby plynu. Bo coz to bylo tak cennego dla niego? Przeciez dzieki wspomnieniom z mlodosci Voldemorta, wiemy,ze umieszczal on Horcruxy w waznych dla siebie przedmiotach. Zreszta, jak udaloby sie R.A.B. podmienienie tego medalionu, skoro musialby go na nowo napelnic tym plynem? No, chyba go nie zwrocil do naczynia? Zreszta, w przypadku wypicia Horcruxa, czesc duszy dosc szybko powinna sie uaktywnic, tak jak stopniowo przychodzila do zycia czesc z pamietnika Riddle'a. Trzeba by bylo wtedy te czesc Voldemorta pokonac. I skad te przewidzenia? A potem atak Inferni? Naprawde chcieliby zabic nowe, zywe naczynie dla duszy Voldemorta?
Nie, jednym zdaniem, nie sadze,zeby ta ciecz ( do tego tago to nie cialo stale, jakies takie ulotne badziewie) byla Horcruxem.
http://e-adwokat.eu/legalizacja.html
Cloud, wiesz, sa ludzie (np. brat Dumbledora), ktorzy moga wiedziec cos o nieboszczku dyrektorze, czego Harry i reszta swiata nie wie. Sa wspomnienia, jest ciecz, ktora sie zapewne jeszcze pojawi. Juz nam cos pani Rowling na to wymysli ^_- Ale zgadzam sie, obraz mu nie powie ;P

Ten post był edytowany przez vampirka: 04.02.2019 15:36


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 03.08.2005 18:37
Post #47 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Zgadzam się z Pszczołą - Voldemort nie uczyniłby Horcruxem płynu. Za dużo było gadania o jego przywiązaniu do symboliki przedmiotów, o jego pazerności na potężne magicznie błyskotki...


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 04.08.2005 11:33
Post #48 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(owczarnia @ 03.08.2005 19:37)
Zgadzam się z Pszczołą - Voldemort nie uczyniłby Horcruxem płynu. Za dużo było gadania o jego przywiązaniu do symboliki przedmiotów, o jego pazerności na potężne magicznie błyskotki...
*



Zgadza się, powtarzam ten płyn pilnował Horcruxa (MEdalion) a nie był Horcruxem tongue.gif to chyba jasne dry.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 04.08.2005 21:03
Post #49 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



no, tez tak mysle :]. mam jeszcze jedna, glupia co prawda teorie. Vold kiedys nalal tam jakiegos eliksiru, o podobnej barwie itd. ale o innym dzialaniu, a RAB nalal tam jakiejs innej mieszanki, zeby zadzialalo to niekorzystnie na Volda, zakladal, ze tylko on bedzie mogl tam wejsc. Pewny, ze pije swoj stary eliksirek, moglby sie troche nalykac, zanim skapnalby sie, ze cos jest nie tak - pamietajmy, ze nie mial tego eliksiru w ustach od kilkunastu czy nawet wiecej lat! mogl facet zapomniec jego smak :P. Ale watpie, zeby tak bylo, bo jak wyjasnic to, ze Harry i DUmbl nie mogli zblizyc reki do tej cieczy? A w ogole, skoro mozna bylo zanurzyc w tym czare, to dlaczego nie sprobowac wynurzyc przy jej pomocy medalionu? :P no niby glupie, ale Harry w ogole nie probowal tak zrobic (chyba, ze o czyms nie wiemy). Odnosnie wiedzy DUmbla, co to za eliksir. Watpie, ze wiedzial, jak czlowiek po nim sie zachowuje, dopuszczal tylko mozliwosc, ze moze mu cos odebrac checi na dalsze spozycie. A w ogole, to nie myslicie, ze ten caly eliksir ma cos wspolnego z dusza? Jak wiadomo Vold juz dawno jest tylko czyms w rodzaju ciala i moze na niego to nie dzialac. Jezeli eliksir dzialby na niego tak jak na pozostalych, zawsze musialby brak kogos ze soba, zeby pil za niego (moze to byl wlasnie R.A.B, i pozniej wiedzial, jak tam dotrzec?), a to byloby niebezpieczne ze wzgledu na mozliwosc buntu i w ogole on wolal dzialac sam. Z drugiej strony, dzialanie eliksiru nabieraloby wtedy sensu - zawsze mialby pomocnika, ktory pilby za niego eliksir, a pozniej albo eliksir by go zabil, albo on by go wykanczal (a pozniej wrzucal do jeziorka, zeby poplywal z kumplami). Ale wtedy co z łódką, DUmbledore przypuszczal, ze zbyt duzo magicznych nie moze na niej byc, moze bral wiec mugoli? :P watpie, no ale... oj, zapetlilam sie, ale mam nadzieje, ze ktos to zrozumie :].
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 08.08.2005 14:46
Post #50 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




No, pomocnika musial miec, przeciez nawet Dumbledore mowil,ze plyn byl przeznaczony prawdopodobnie dla jakiegos Smierciozercy. Nie mozemy tez zapominac o tym,ze cale zadanie przeznaczone bylo wlasciie dla pary, sam jeden czlowieczek by sobie nie poradzil. Czy mogloby to oznaczac,ze R.A.B. nie dzialal sam? A Voldemort? On mogl sobie spokojnie poradzic sam, bo i Inferni jemu podlegaly, a poniewaz on nakladal zaklecia, mogl je sam zniesc.
A czy plyn byl ten sam? To zalezy jaki byl R.A.B. Jezeli nie zalezalo mu na przyszlej potencjalnej ofierze Voldemorta, to nie musial innego plynu tam wlewac. Zreszta, wtedy nie wywolywaloby to takich halucynacji? Bo po co chronic jakiegos smierciozerce, czy kogos innego?Byc moze R.A.B. zalozyl,ze tylko on dowie sie i bedzie chcial Horcruxy zniszczyc?
A dlaczego nie wylowili po prostu Medalionu? Po poierwsze, nie mogli byc pewni,ze jest on na dnie, moze mialo to ujawnic kolejna zagadke? A i moglo byc tak,ze Medalion ujawnial sie dopiero po wypiciu odpowiedniej ilosci tego plynu? Na szczescie, w takim przypadku nie musi byc wszystko wyjasnione do konca. Poniewaz dziala tam magia, mozemy sobie reszte dopowiedziec sami. Prawo autora.


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

7 Strony < 1 2 3 4 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 18.04.2024 03:16