Powrót do świetności Wen przeogromny jak widzę...
Świetne party. Nie mogłam się oderwać...
Niecierpliwie czekam na kolejne części.

Pozrawiam autorki. Nutella dla was

Kat zawiesza, bo realizuje inne plany.
Pojedynki, betowanie, tłumaczenie...

Tymniemniej czekam na ciąg dalszy tej zabawnej humoreski.

Kot!
Żadna sowa, żadna ropucha, żadne węże, jaszczurki i rogogony!

Zwykły, czarny, mały kociak!
Dla mnie magia zawsze była powiązana z czarnym kotem. Ot tak Poza tym uwielbiam te zwierzęta, ten kolor...

I mogłabym tak godzinami...

Jak już mówiłam [osobiście] fic jest super.
Mistrzyni Mak też.

A połączenie tego to po prostu marzenie.
Przynajmniej moje...

Świetne, Kat, pisz dalej. Zebyś odnalazła Wena ze swojego pokoju.

GRAFOMANI RZĄDZĄ!!!

No i jest!
Świetne party, widać, że wen dopisał...
Czasami zdarzają się literówki, jednak zwracając uwagę na fabułę, można ich nie zauważyć
Dobra robota, czekam na następne party.

Świetny fic. Te przemyślenia... Super.
Tylko Hermi jakaś taka... Dziwna.

<Joan naprawdę pod wrażeniem>
<dech zapiera>
<głęboki haust powietrza>
To... Jest... Po prostu...
ŚWIETNE!!!

Akcja super; nadal uważam, że jest to jeden z najlepszych ficów, jakie czytałam. Chylę czoła

Czekam na kolejny part!

Jak to co zrobi?? Jej przekonania o równouprawnieniu skrzatów domowych odpłyną w siną dal...
Po Landrynku zostanie tylko kawałek poszewki.

Nie no, na serio.
Baaaardzo podoba mi się ten part. A szczególnie motyw żelek . Świetne!

Niecierpliwie czekam na kolejny part!!!!

Czytałam to wcześniej na Mirriel i barrdzo mi się podobało to opowiadanie.
I podoba mi się nadal.
Ma klimat. Poza tym takie przedstawienie śmierciożerców jest BARDZO realistyczne. Aż szkoda że Jo nie pisze czegoś takiego...

Super!...
Ale czemu nie dajesz tych końcówek [mam tu na myśli "Dumbledore westchną"
" Dumbledore uśmiechną się szeroko" -> w tych przypadkach zapomniałeś o ł na końcu czasownika.]???
Treść mi się bardzo podoba. Nadal
Oby tak dalej.

Ale mnie tu dawno nie było........ Jej, co za strata...
Wróciłam!

Huncwoci po kolei.

1. Jako napój:
James- kawa czarna (z fusami)
Syriusz- teqila
Remus- herbata czerwona
Peter- neska rozpuszczalna

2. Jako owoc:
James- hm... /burak/ może pomarańcza?...
Syriusz- cytryna
Remus- banan
Peter- tak... arbuz jest trafnym stwierdzeniem.

3. Jako roślina:
James- dynia
Syriusz- palma kokosowa
Remus- bambus
Peter- fiołek

4. W miejscu dla nich idealnym:
James- Manhattan
Syriusz- Karaiby
Remus- Tybet; Bombaj
Peter- Brazylia


Hipcie dla wszystkich

Em, może dopiero teraz Katarn cię posłucha...
Fabuła, szczerze mówiąc, wciągneła mnie bez reszty. A 'opakowanie' - np. za mało szczegółów- to sprawa drugorzędna.
No. Katarn, masz dla kogo pisać

Podoba mi się. Tylko jeden błąd zakuł mnie w oczy:

- uśmiechnął.
Poza tym błędów nie widziałam. Dobrze sobie radzisz bez bety.

Tempo akcji jest w sam raz (doprawdy, em, nie wiem czemu uważasz inaczej ).
Pomysł dość oryginalny, i fajnie sie zapowiada.
Pisz dalej.

Co wy macie do Momo?... Fajna dziewuszka, przeczytajcie mangę...
Co do avków, to uważam, że są PRZEPIĘKNE. Moja skromna opinia.

Trochę literówek; pomysł podoba mi się.
Tylko czemu taka straaasznie zła dziewczyna jest Gryfonką??

Hmm...
Średnio mi się podoba. Jak na razie.
Są błędy! Brak spacji po myślniku (w pierwszym akapicie); powtórzenie.
Pisz, może się coś z tego dobrego wyklaruje.

Kocham ten fic!!!

Przy kobiecie kot również spadłam z krzesła...
Czekam na Severa!

Wspominam z uśmiechem "sierotki Barbie". /tiiipss/

PISZ, PISZ!!!

Nie. Właściwie to już nigdy nie będę, bo lepiej czuję się w innym temacie.

Dla interesantów- wątpię żebym kontynuowała ten temat. Za wszystkie opinie dziękuję.

Coż Katarn... To chyba jasne, nie? Spójrz na swój podpis

Nie jest 'członkini' więc myślę, że jednak jesteś facetem.

Dzięki Kasiu za uściślenie
_______

TO JEST PIĘKNE!!

Jak ci już wspominałam, droga Katty, wiesz kogo wzięłam za narratora. Dzięki czemu tak bardzo podoba mi się ta miniaturka.

Buziak

Słów brak. To jest takie... MOŻLIWE.
Świetny pomysł. Gratuluję!

Super. Grat dla autorki jak i tłumaczki.
Ta Tonks... /Nie jedzcie jej potraw!/ Lupin... /Śpiewający, skacowany wilkołak... Gosz... /
BOSKIE

Świetne! Takie realistyczne...
Jakbyś wyrwała jakiemuś Śmiercożercy jego podręczną biblię
___
Czytałam już to wcześniej na mirriel i o ilę się nie mylę, ten tekst brał udział w pojedynku... (?)

Moim zdaniem, nieco pospolite. I wnerwia mnie to, że tak /fanfak....stycznie/ do siebie klną.
Literówki, powtórzenia...
Czepię się jeszcze do jednego: na początku chcesz przedstawić jak najszybciej swoich bohaterów; jak wyglądają, co mają na sobie- według mnie to trochę... Amatorskie.