Także dorzucę coś od siebie. Mam nadzieję, że nie będzie zbyt wielu powtórek.
Cudne. Wyjeśnienie tajemnicy bólu blizny.
Trzeci tom.
Ładny kawałek scenografii :P
Minewra vs Snape
Dambledore i Snape. Ładna technika.
pzdrawiam

W sumie wszystkie części Baldura wydane na kompa były dobre (od najlepszej pierwszej części do średniego, w porównaniu do reszty cyklu, Tronu). Znacznie gorsze wrażenie (przynajmniej na mnie) wywołały części wydane na PS2 (zaznaczam, nie grałam, oglądałam prezentacje). Więc może masz racje, skoro zakończyli cykl, niech nie tworzą nowych historii.

Jak NwN 2 faktycznie takie dobre muszę zacząć odkładać kasę (uwzględniając 30zł zniżki, może jakoś uzbieram).Dawno nic mnie pożądnie nie wciągnęło (no poza Morrowindem). Podświadomie tęsknię do czegoś w stylu BG, czy Icewind Dale.
pozdrawiam

Bo z dawien obiecanego Baldura III raczej fanowie się nie doczekają
Mam nadzieję NwN II będzie lepsze od jedynki, bo mam ostatnio ochotę poszaleć w jakiegoś erpega.

Tak, ale zauważ, że ja odpowiedziałam poprawnie na pytanie Szelmy, poczym przekazałam pytanie Karze, a jako, że ona się nie odzywała zadałam zagadkę (tak w woli wyjaśnienia mojego zachowania).
BTW edo zadała, a nie zadał zagadkę:P
Szelma zadawaj zagadkę

Skoro Kara się nie odzywa, zadam pytanie, żeby zastoju nie robić.

W jakich dwóch książkach Harry, Ron i Hermiona szukali zaklęcia/wskazówki mogącej pomóc głównemu bohaterowi w drugim zadaniu?

Pozdrawiam:)

Przepraszam, zę dopiero teraz, ale przez ostatnie dwa dni strona mi nie działała:/
Pytanie oczywiście należy do Kary:) (w końcu podała większość)

Małe dopowiedzenie do postu Kary: wujek Syriusza - Alfard.

Avada nie igraj z inwencją twórczą, niestety coś ostatnio mi umknęła
Pratchettowska Śmierć szczurów

Zorze polarną

Dolary? Euro? Karty? Czy może nie do końca wiem co?
Ja bym chciała rózowe ciasteczko

Że to koty będziesz chyba mi musiała uwierzyć na słowo: 1 2 3
W formie ciekawostki- dwa (brzydkie niestety) kocie telefony: 1 2
Zegar z kukułką, raz poproszę

Proszę
I żeby było z czego wybierać
To ja obwarzanka poproszę

W domu Syriusza. Black roztrzaskał tą książką "narzędzie, coś w rodzaju szczypiec o wielu końcach" w trakcie porządków.

Pytanie proste: Jakie jest drugie imię Umbridge?

Zeszyt w Kratkę, powiadasz?

To ja chcę oscypka

Zakończenie "Harry'ego" w formie ballady? Czemu nie?
Ciekawe. Przyznaję, że wyszedł z tego sympatyczny utworek:)
A przy okazji budzi we mnie odległe wspomnienia, nauki "usta milczą..." (nie powiem, żebym grała to pięknie, ale pojmowałam ideę)

Zgadzam się z Hito, Jack będzie dość trudną postacią do poprowadzenia.
Co do formy "otwarła"- jest ona jak najbardziej poprawna

zamykam. jeśli przez tydzień nikt nie otworzy, wyrzucam.

Każdy lubi coś innego Mi naprawdę brakowało w niej takich drobnych smaczków. Nie przeczę, że niektóre zadania poboczne były ciekawe, ale po jakimś czasie wszystko robiło się zbyt jednorodne, a wątek główny nie ratował sytuacji. Podobało mi się zadanie z wilkołakami (jedno z nielicznych, które utkwiły mi w pamięci). Jednak doszłam do samego końca, do miejsca z dwoma smokami, niestety nie skończyłam wtedy rozgrywki, a po ponownej instalacji windowsa gdzieś zapodziałam save'y.
W mulit pewnie by mi się podobało (większość gier zyskuje)
A i wątek Aribeth, blee
pozdrawiam

Matoos: Nie twierdzę, że wszystkie są moje, pozatym to gry z różnych roczników, kupowane w różnych czasach, a cena gry naprawdę spada po paru latkach. Tak więc Icewind Dale, Atlantis, Baldur należą do mojego brata. Bard's Tale kupiła sobie moja (!) mama , ale nie miała czasu pograć. Deamonica była kiedyś w jakiejś gazecie. Część gier (zwłaszcza przygodówek) ma teraz tańsze wydania np. te po 19,90 i wydaje mi się, że w takich promocjach kupiłam Syberie i Post Mortem. Morrowind dostałam kiedyś na Gwiazdkę lub inną podobną okazję, więc tak naprawdę nie wydałam za dużo kasy...

Miałam obawy, czy Baldur mi odpali, bo jedynka nie była prokektowana dla XP (informacja z pudełka), ale jakoś bez problemu chodzi (chociaż raz ucięło mi spory kawałek ekranu-konkretnie pasek postaci ).
Obecnie czekając na TES IV: Oblivion gram w Morrowind, jakiś czas także wypróbowywałam czeską Deamonice (dopuki nie zgubiłam płyty). Zresztą zawsze znajdzie się jakiś fajny rpg albo przygodówka np. Bard's Tale, Atlantis, Post Mortem, Lionheart, Syberia czy wcześniej wspomniany Baldur (lubiłam jeszcze kiedyś Icewind Dale).
Zawiodłam się na Neverwinter Nights. Niby gra ładna, wszystko cacy, ale na dłuższą metę monotonna, łatwa i taka "hollywoodzka". Nadaje się, żeby sobie z nudów pograć, ale brak jej klimatu.

Mam mieszane uczucia; ten fic jest dużo słabszy np. od Twojej "Mozaiki..." Rozumiem, że jest to Mary Sue z przymrużeniem oka, jednak opowiadanie nie zachwyca ani od strony fabularnej, ani pod względem wykonania.

Nie chcę się czepiać, ale sama przyznasz, że niezbyt poprawnie to brzmi . Lepiej byłoby zrobić z tego dwa osobne zdania, bo to środkowe na wtrącenie nijak nie pasuje.
pozdrawiam
BTW Przepraszam, że wypisałam tylko wady, ale one przeważyły. Sam pomysł jest dość ciekawy, ale mógłby być inaczej zrealizowany. I dodam, ze mi fragmenty pisane kursywą podobały się

Brawa zarówno za pomysł jak i wykonanie. Przyjemnie się czyta Twoje opowiadanie nie tylko dlatego, że różni się od większości i podejmuje inny temat od np. parek. Przujemnie się je czyta również ze względu na piękne wykonanie i zgrabne poprowadzenie fabuły.
W sumie nie wiem jaką mogłabym napisać pochwałę, której nie usłyszałaś już od poprzedników .

Bardzo dobre. Fic napisany zgrabnie, zabawnie, nie dopatruję się błędów
Takie romantyczne dzieła mogę czytać.

O niee

Wiesz, że w tym roku niektórzy (w tym moja klasa) pisali trudniejszy test dodatkowy, służący do oceny możliwości uczniów (inaczej mówiąc sprawdający, czy w przyszłych latach robić testy łatwiejsze, czy trudniejsze) Oczywiście test przeprowadzany na różnych szkołach (bodajże z najlepszymi i najgorszymi wynikami z zeszłego roku).
Najsłabszy wynik miała dziewczyna z klasy przeciwnej, czyli 19 punktów (łącznie)
Chociaż w mieście mojej pięknej szkoły były też osoby, które miały 0 punktów (ale to już było olanie sobie tematu i przyszłości)
Zgadzam się z tobą testy nie były wcale trudne

BTW Studiami proszę nie straszyć. Ech, a mówią, że młodość to najpiękniejszy okres w życiu, tymczasem życie po 40 się zaczyna

Ja mam 82 (40 z humana i 42 z matmy) i jestem dosyć zadowolona. Chociaż patrząc na tle klasy to średnio (dwie dziewczyny 90, jedna 95 i nasz laureat 97). Zaszaleli

W skrócie:
W prawo koło wypchanego trola, potem w lewo koło komody zniknięć. Książka znajduje się w błyszczącym kredensie poplamionym kwasem, na którego blacie znajduje się popiersie jakiegoś brzydkiego czarodzieja z zakurzoną peruką i obszarpaną tiarą nałożoną na głowę.

ED: Pozwolę sobie zadać zagadkę: Jak na drugie imię ma Percy?

Owczarnia nie powinnaś mnie tak rozpuszczać. Naprawdę dziękuję
Posta zagadka: Jak inaczej nazywał się Pokój Życzeń?