Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Przyjaciele

Golumek
post 13.08.2004 15:24
Post #51 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 08.08.2004
Skąd: Rzeszów




Przyjaźń... bardzo rozległe pojęcie, ale dla mnie przeważnie znaczy, wzajemną tolerancję uznanie i pomoc - czas, poświęcenie i zaangażowanie...


--------------------
user posted image

This love is only in my dream.

Golum powstał na III w Gniewie w roku 2003, a narodził się na III w Czocha w roku 2004. Tam też żył i poznawał ludzi, których uwielbia do dziś. Tak też pozdrawia wszystkich którzy mieli z nim styczność - choćby małą.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nati
post 13.08.2004 16:26
Post #52 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 108
Dołączył: 09.08.2004
Skąd: Pszów (woj.śląskie)




Przyjaźń jest bardzo ważna dla każdego z nas!
Kidy nie ma się pzyjaciół praktycznie ni ma się po co żyć!
Pzyjaźń dla mnie to wzajmna tolerancja wad i ktoś na kim można zawsze polgać wink.gif


--------------------
Harry Potter wywrócił moje życie do góry nogami ale w takiej pozycji jest ono o wiele cikawsze :P
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nan
post 13.08.2004 18:33
Post #53 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 38
Dołączył: 10.08.2004




A dla mnie przyjaźń ma zielone oczy, złote włosy i na imię Kasia. =)

TimmY:
,,ale mam zboczenie takie by poprawiac bledy ortograficzne."
TimmY, nie każdy jest idealny. Przy czym tylko zahukani chłopcy dbają o ortografię. A silne, młode, mądre i ambitne osobowości zatrudniają ich w charakterze korekty. To by było na tyle...


--------------------
"Umieć kochać - do tego trzeba ukończyć szkołę cierpienia."-Rene Nelli
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nan
post 15.08.2004 20:04
Post #54 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 38
Dołączył: 10.08.2004




Taki ładny temat, a tak zaniedbany... =/


--------------------
"Umieć kochać - do tego trzeba ukończyć szkołę cierpienia."-Rene Nelli
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 15.08.2004 20:09
Post #55 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



Trudno wciąż rozprawiać o przyjaźni, kiedy można ją po prostu przeżywać :]


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 15.08.2004 22:55
Post #56 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




hm.
a ja chyba trochę zbyt poważnie podchodzę ostatnio do słów "przyjaźń, przyjaciel". ale tak naprawdę to przyjaźń łączy mnie z kuzynką mojej Mamy(która ma 39 lat, jest ciocią, ale że do niej to nie pasuje , nikt tak do niej nie mówi) i z Mamą (która też ma 39 lat ale na określenie Mama zasługuje tym razem XD).
I to jest taka prawdziwa przyjaźń, chyba długoterminowa.
A oprócz tego, to mam jeszcze parę bliskich koleżanek, których nazywać przyjaciółkami nie powinnam chyba, bo to nie jest obustronne rozumienie, a poza tym to jeszcze z nas siksy małe, co my o takiej prawdziwej rówieśniczej przyjaźni wiemy.
No i mam Triad. Której nie mogę do żadnej grupy "upchnąć", bo po prostu Triad to Triad. I kto wie, kim Ona dla mnie jest? Podporą to na pewno. A czym ja dla Niej? to wie tylko Ona sama.


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona13
post 18.08.2004 17:17
Post #57 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 113
Dołączył: 14.05.2004
Skąd: Sosnowiec




Moim zdaniem przyjażń jest głębsza niż miłość,miłość moze szybko minąć a przyjaźń na ogół jest bardzo długa.


--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image





Let's go the library! Let's go crazy and omit words to show off how good our English really is! Also, let's put a lot of shiny pictures to irritate the s... out of modem users.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
cosette
post 18.08.2004 18:56
Post #58 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 18.08.2004




Hermiono13,
chyba nie myślimy o tej samej miłości. Według mnie, jeśli coś "szybko mija" nie zasługuje nawet na takie miano -- co innego "zauroczenie", "fascynacja". Miłość dla mnie to nie tylko ocena wyglądu, charakteru, przyspieszone bicie serca -- to coś więcej, coś co się buduje przez lata i co nie może tak o -- po prostu, z dnia na dzień -- wygasnąć. Sądzę więc, że w chierarchii jest o jedno oczko wyżej niż przyjaźń.

Zresztą, kto powiedział, że miłość nie może wyrosnąć z przyjaźni?... Chyba powinna. Jeśli ma dobre fundamenty -- powinna przetrwać.

Zaś odwołując się do tematu -- czasem zastanawiam się, czy ludziom w ogóle można i warto ufać. Niejednokrotnie się potknęłam, tak wiele razy "płakałam w poduszkę" bo się zawiodłam... Nauczyło mnie to dystansu do ludzi. Wiele razy byłam "najlepszą przyjaciółką" w momencie, kiedy komuś potrzebne było zadanie z matematyki, tudzież kilka groszy na drożdżówkę z malinami. Ale i to było potrzebne -- bo zruzumiałam, że przyjaźń zaczyna się dopiero wtedy, kiedy nic w zamian się nie oczekuje, wtedy, gdy przestaje się liczyć przysługi i kiedy pomaganie innym nie ciąży -- ba! -- sprawia przyjemność.

Mówi się, że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Ja też poznałam. Czasem patrzę w lustro i sama nie wierzę -- jak to się stało, że otacza mnie tyle dobroci, tyle miłości za darmo... Myślę sobie, że jestem przecież taka zwyczajna -- a jednak są ludzie, którzy się dla mnie poświęcają tak ogromnie -- że ja wiedząc, iż nie będę nigdy w życiu umiała się im odwdzięczyć, rozumiem również, że wcale odwdzięczać się nie muszę...

I w takich chwilach wiem, że warto żyć. Jest dla kogo. Uwierzcie w przyjaźń i... dajcie sobie trochę czasu. Dużo czasu. Bo ona kiedyś nadejdzie, tak jak miłość -- kiedy przestanie się za nią gonić.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pawelord2
post 19.08.2004 22:09
Post #59 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 587
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Przeworsk

Płeć: Mężczyzna



Hyh - a dla mnie przyjaciel to człowiek któremu Ja mogę zaufać - i głównie dlatego żadnego z moich znajomych nie uważam za przyjaciela/przyjaciółkę.
Owszem - jest jeden czy dwóch ludzi których darzę szacunkiem ale nie nazywam ich przyjacielami :} to są po prostu dobrzy znajomi. I wierzcie mi - podchodząc do sprawy przyjaźni w ten sposób oszczędzicie sobie wielu zawodów - to w końcu tylko znajomy, miał prawo nawalić :]
I dlatego sam też nikogo przesadnie jakimś przywiązaniem nie darzę...
I w tym jednak miłość większa jest od przyjaźni (no w moim wypadku ;p) bo raz jeden w życiu się zakochałem, mając gdzieś zaufanie i te sprawy - wyszedłem na tym nieźle, ale w przyjaźni zaufanie ma dla mnie znaczenie priorytetowe
"...P..."

Ten post był edytowany przez Pawelord2: 19.08.2004 22:13


--------------------
now everybody's praying, don't pray on me
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kocham_Syriusza
post 28.08.2004 11:58
Post #60 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 24
Dołączył: 16.02.2004




Przyjaciel - słowo wielkie i bardzo ważne. Często nadużywane. Jak to ktoś napisał "dzisiaj przyjaźń przypomina raczej transakcję między dwoma osobami".
Kilka razy zdarzyło mi się nazwać przyjaciółką osobę, która na to nie zasługiwała. Byłyśmy zbyt różne, nie rozumiałyśmy się. W końcu odeszła - i to w sposób najgorszy z możliwych: pokłóciłyśmy się, a ona zaczęła mnie wyśmiewać razem ze swoimi kumpelami. Ale dzięki temu stałam się ostrożniejsza.
Przyjaźń między chłopakiem i dziewczyną... jest możliwa i istnieje. Mojego przyjaciela łaczy ze mną bardzo wiele. Urodziliśmy się tego samego dnia, mieszkamy obok i chodzimy do jednej klasy. Byliśmy razem przez te wszystkie lata, pomagaliśmy sobie i zawsze się rozumieliśmy. Potrafimy sobie docinać, wygłupiać się, ale w razie potrzeby skoczymy za sobą w ogień.
Przyjaciółka...jest jedna, jedyna. Znamy się od bardzo dawna, wiemy o sobie wszystko. Ona jest rok starsza ode mnie, ale nie stanowi to absolutnie żadnego problemu. Nasza przyjaźń była narażona na kilka ciężkich prób, ale wszystkie wytrzymała. Chyba mamy "zespolenie jaźni", tzn. jesteśmy jedną duszą, tylko że w dwóch ciałach. To jest cudowne uczucie.
Reasumując: mam dwoje przyjaciół. Każde z nich mnie rozumie i mi ufa (i nawzajem, of course). Przyjaźnimy się od dawna i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Przyjaźń jest jednym z największych skarbów tego świata!

Ten post był edytowany przez Kocham_Syriusza: 28.08.2004 11:58


--------------------
Ale Syriusz nie kocha Ciebie.. :/
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 28.08.2004 13:05
Post #61 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Kocham_Syriusza....masz niesamowite szczęście, masz dwie tak bliskie Ci osoby...możesz im w pełni zaufać, wszystko wyznać, poprosić o radę...czasami dochodzę do dobijających faktów....czasami wydaje mi sie wręcz, że osoby które traktuje jako mi bliskie, nie do końca są mi lojalne...nie wiem juz sama komu mogę zaufać, do niedawna uważalam że mam dwie dobre przyjaciółki...teraz jednak dochodzę do wniosku że są one tylko bardzo dobrymi kumpelami, z którymi prawda mogę pogadac...ale nie wiem, chyba nie łączy nas coś tak mocnego jak przyjaźń...nie wiem jak one uważają,ale takie jest moje zdanie...Mam też dobrych kumpli, uwielbiam z nimi gadać, ale to też nie jest to...chociaz czasami mam wrazenie ze mogłabym się z nimi lepiej dogadać niż z niektórymi koleżankami.Moje zdania na ten temat często się zmieniają...czesto pojawiają się wątpliwosci, ta niepewnośc mnie dobija...ale jakoś trzeba życ, osób z którymi mogę pogadac nie brakuje, mam nawet grono osób którym moge wiele powiedziec wiedząc ze nie wygadają kolejnej osobie...dobrze mi z tym, chociaz wiem ze nie do konca satysfakcjonuje mnie to dziwne uczucie, które wiąże sie w wątpliwosciami co do moich kumpeli.


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kocham_Syriusza
post 11.09.2004 11:53
Post #62 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 24
Dołączył: 16.02.2004




No cóż, też kiedyś miałam wątpliwości. Bo kilka razy ufałam za bardzo osobom, które nie były tego warte, a nie ufałam osobom naprawdę bliskim. W zeszłym roku poznałam pewnego chłopaka M. Był bliskim kolegą mego przyjaciela (H.). Bardzo go polubiłam, często spędzaliśmy czas we trójkę. Rozmowy na przerwach, wiele miłych, ciepłych smsów, wspólne tworzenie gry komputerowej, a wieczorami - długie spacer na naszym osiedlu. Było wspaniale...ale do czasu. Kiedy w czerwcu byłam na wycieczce, M. w smsie napisał, że mnie kocha. A ja zamiast poprosić o wyjaśnienia, przeszłam nad tym do porządku dziennego. Nie wierzyłam, że mogłabym mu się podobać i nie rozmawialiśmy więcej o tej sprawie. Aż nagle M. zaczął unikać mnie i H. A kiedy zapytałam, czemu to robi, nie chciał odpowiedzieć. Napisał potem, że to nie była przyjaźń, że nie chce więcej się ze mną spotykać, że wolałby udawać, że mnie nie zna. Ale nie odpowiedział nigdy dlaczego. Widzimy się w szkole, mijamy bez słowa, choć jesteśmy w jednej klasie. Nie wiem, czemu tak się stało. Zachowam w pamięci pięknych kilka miesięcy, ale nie będę do tego wracać. M był. Był.
Nie sądzę, żebym jeszcze komuś zaufała tak bardzo. Ale cieszę się każdego dnia, że mam H. i K. dwoje tak wspaniałych przyjaciół. I życzę tego innym.


--------------------
Ale Syriusz nie kocha Ciebie.. :/
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pawelord2
post 11.09.2004 12:11
Post #63 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 587
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Przeworsk

Płeć: Mężczyzna



Pszz... to chyba oczywiste dlaczego wolal Cie unikac ;p
No nic - ostatnio znajoma (z jednej klasy, siedzi kilka ławet za mną i czasem coś tam gadamy) wyslala mi lancuszek (ble, nie przepadam) w ktorym dobitnie pisalo że wysyla sie tylko przyjaciołom - więc kidy ja jej tego łańcuszka nie odpuszczałem postanowiła przeprowadzić wywiad (oto i babska wścibskość... kogo to obchodzi) i do mojego znajomego Radosława (który de facto uchodzi mylnie za mojego best przyjaciela a jest po prostu znajomym o podobnych predyspozycjach umysłowych) wysłała zapytanie czy ja jej aby nie olewam.
Radek jako że jest radykał podobny nieco do mnie odpisał że owszem, olewam w pewnym stopniu, podobnie jak i resztę społeczeństwa chyba że akurat mam sprawę :]
I wiecie co - ona sie do mnie już nie odzywa :>
Jaki z tego wniosek?
Nie dawajmy ludziom powodów by myśleli że są naszymi przyjaciółmi. Mówmy o nich jak o znajomych i do znajomych. To pomaga unikać kłopotów jak i zawiedzionych nadziei.
Bo ludzie chocby nie wiem jak códowni byli są zawsze ludzmi i nie ma sensu wymagać od nich więcej niż wynosi średnia krajowa ;]
"...P..."


--------------------
now everybody's praying, don't pray on me
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona13
post 11.09.2004 12:54
Post #64 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 113
Dołączył: 14.05.2004
Skąd: Sosnowiec




Ja też uważam że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa sama mam dwóch przyjaciół i się bardzo dobrze rozumiemy i spędzamy wspólinie czas.Moją najlepszą przyjaciółką jest moja kuzynka starsza odemnie o rok zawsze mnie zrozumie i mogę jej o wszystkim powiedzieć choć mieszka daleko odemnie zawsze możemy sobie pogadać przez telefon a jak tylko możemy to spotykamy sięsmile.gif)


--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image





Let's go the library! Let's go crazy and omit words to show off how good our English really is! Also, let's put a lot of shiny pictures to irritate the s... out of modem users.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 12.09.2004 15:12
Post #65 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Nan @ 13.08.2004 17:33)
A dla mnie przyjaźń ma zielone oczy, złote włosy i na imię Kasia. =)

TimmY:
,,ale mam zboczenie takie by poprawiac bledy ortograficzne."
TimmY, nie każdy jest idealny. Przy czym tylko zahukani chłopcy dbają o ortografię. A silne, młode, mądre i ambitne osobowości zatrudniają ich w charakterze korekty. To by było na tyle...
*




Ale to chyba lepiej nie robic bledow i przestrzegac praw ortografii. Bo z Twojej wypowiedzi to nie wynika, to trzeba ostrzec mlodych ludzi:
Nie robcie bledow!

Pozatym nie wiem, dlaczego ludzie czepiaja sie poprawiania. Przeciez o to chodzi, zeby i bylo ladnie, i zeby nie razilo, i zeby sie na przyszlosc uczyc lepiej pisac.




--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BlackOmen
post 12.09.2004 15:33
Post #66 

Animag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1526
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: 4chan.org

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Ale to chyba lepiej nie robic bledow i przestrzegac praw ortografii. Bo z Twojej wypowiedzi to nie wynika, to trzeba ostrzec mlodych ludzi:
Nie robcie bledow!

Pozatym nie wiem, dlaczego ludzie czepiaja sie poprawiania. Przeciez o to chodzi, zeby i bylo ladnie, i zeby nie razilo, i zeby sie na przyszlosc uczyc lepiej pisac.

To terazj jeszcze trzeba wyrobić nawyk pisania z polską czcionką. tongue.gif


--------------------
user posted image
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?"
Jonasz Kofta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
mayi
post 12.09.2004 15:39
Post #67 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 190
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: poznan




taa dry.gif a teraz otworzmy temat pt.Ortografia polska czyli co jak pisac i czemu
wink.gif


--------------------
szkoła :( :( :(
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 12.09.2004 15:39
Post #68 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



O, nie, nie, nie, nie. W zadnym razie. Stracilabym wtedy ped w palcach i Kacha juz by mnie nie podziwiala za slyszane przez skype 'jeb jeb jeb jeb". Chociaz lapie sie czasem ze recznie rowniez pisze bez polskich liter, a wtedy zaczyna sie robic mniej ciekawie.
Ja tam tylko nie cierpie teshow, sreshow, loffow i innych takich. Bleh.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 12.09.2004 18:03
Post #69 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(BlackOmen @ 12.09.2004 14:33)
To terazj jeszcze trzeba wyrobić nawyk pisania z polską czcionką. tongue.gif
*



Hm. tyle samo czasu zajmuje napisanie 'ktury' co 'ktory'. A juz kreseczke postawic zajmuje troche czasu. 'który'. Pozatym w kulturze internetu dopuszcza sie pisanie polskich liter - w wielu miejscach jest to wskazane. A polskie litery sux, za duzo czasu na nie czlowiek traci.



No, to pa. Jade do szkoly - bede za tydzien.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 12.09.2004 18:55
Post #70 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




Dlaczego nie ma przyjaźni między kobietą, a mężczyzną? Proste. Bo tak kobieta, jak i mężczyzna diametralnie inaczej widzą przyjaźń. Przykład? One chcą gadać, oni grać w kosza. To się po prostu nie miksuje. Przyjaźń jest bezinteresowna, a na linii kontaktów damsko-męskich interesowność pojawi się prędzej czy później, ale zawsze.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 12.09.2004 19:02
Post #71 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



W takim razie jestem bardzo kobiecym facetem, bo wole rozmawiac anizeli grac w kosza.
Moze dlatego, ze nie mam kosza i od 3 lat nie uprawiam zadnych sportow tylko siedze z dupskiem w domu?

=)


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 12.09.2004 19:08
Post #72 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Pf, pewnie ze jest mozliwa. Przyklad; ja i Kuba.
Nie gram z nim w nic, bo on ze mna tez nie chce, za to stracilam na niego mase kasy na smsy, telefony etc., a on na mnie nie mniej, na szczescie. Gadamy, gadamy, gadamy i gadamy, ograniczaja nas jedynie czas i rachunki. Chociaz.. nie zaczeloby sie to gdyby 4 lata temu nie zaczal mi sie (chwilowo, ale jednak) podobac ^^"


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 12.09.2004 19:20
Post #73 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




Zwykły przykładzik smile.gif .
Ale po 1., zarówno dziewczyny jak i faceci mają sprawy, malutkie szczególiki, których druga strona najzwyczajniej nie zrozumie. A po 2., nikt mi nie wmówi, ze gdy tak gadacie i gadacie to ani razu, ni nawet przez momencik, tobie czy twojemu przyjacielowi przez myśl nie przeszło, ze mogło by się z tego wykluć coś więcej niż tylko przyjaźń. To już świadczy o zaniku platoniczności i przejściu na normalne, zdrowe, naturalne stosunki damsko-męskie smile.gif .
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 13.09.2004 14:41
Post #74 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Hm, jesli mam byc szczera to wszyscy mi naokolo mowia ze skoro tak sie dobrze rozumiemy to idealnie do siebie pasujemy, ale niestety, ze tak powiem. Chociaz perwers jest, chcial mnie ostatnio oceniac w kategoriach mojej budowy.
QUOTE
Ale po 1., zarówno dziewczyny jak i faceci mają sprawy, malutkie szczególiki, których druga strona najzwyczajniej nie zrozumie.

W sumie jeszcze nie doszlismy do tych szczegolikow, a o okresach nie gadamy ;D


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Aylet
post 13.09.2004 14:44
Post #75 

shinigami


Grupa: Prefekci
Postów: 1465
Dołączył: 16.04.2003
Skąd: z lodówki

Płeć: Kobieta



Przyjaźń... nie wiem jak to sformułować, ale wiem, ze to jest coś bardzo potrzebnego w życiu... no, nie umiem tego inaczej wyrazić... Jeśli chodzi o pytanie, ilu mam przyjaciól, to odpowiadam, że... jednego (jest nim chlopak) smile.gif


--------------------
Prefekt Ravenclawu.
user posted image
Anime-Planet.com - anime | manga | reviews
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

5 Strony < 1 2 3 4 5 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 04.05.2024 22:10