Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Harry Potter _ Data premiery 7 tom

Napisany przez: owczarnia 01.02.2007 15:17



21 LIPCA 2007

Napisany przez: Rosssa 01.02.2007 15:41

Owczarnio, chyba się pomyliłaś o jeden dzień, bo w większości źródeł polska premiera "Harry'ego Pottera i Zakonu Feniksa" jest przewidywana na tydzień po światowej premierze (13.07.2007) czyli 20.07.2007 wink2.gif A premiery przeważnie wychodzą w piątki, a 21 lipiec to jest sobota wink2.gif

Jakiego "Zakonu"? Data premiery filmu to kotlet sprzed ładnych kilku miesięcy. Ja mówię o książce - SIÓDMY TOM, mówi to pani coś wink2.gif?

Napisany przez: owczarnia 01.02.2007 15:49

QUOTE
Section: News

Thursday 1 February 2007
Publication Date for Harry Potter and the Deathly Hallows

Harry Potter and the Deathly Hallows will be published on Saturday 21st July 2007 at 00:01 BST in the UK and at 00:01 in the USA. It will also be released at 00:01 BST on Saturday 21st July in other English speaking countries around the world.
All rights reserved http://www.jkrowling.com/textonly/en/news_view.cfm?id=97.

QUOTE
'Harry Potter and the Deathly Hallows' by J. K. Rowling will be published
around the world in the English language on Saturday, 21st July 2007.

In making the announcement, J. K. Rowling's British publishers,
Bloomsbury, said they are delighted at the prospect of publishing this
most anticipated of books.

2007 marks the tenth anniversary of the publication of 'Harry Potter and
the Philosopher's Stone'. The Harry Potter series has gone on to sell 325
million copies worldwide and been translated into 64 languages. The last
book, Harry Potter and the Half-Blood Prince, sold 2,009,574* copies in
the UK on the first day of its release, making it the fastest-selling book
of all time. All six Harry Potter books have been number one bestsellers
around the world.

Bloomsbury will be publishing their children's hardback edition (ISBN 978
0 7475 9105 4), an adult hardback edition (ISBN 978 0 7475 9106 1), as
well as a special gift edition and, jointly with HNP, the audio book, read
by Stephen Fry and released simultaneously for the first time. The
standard hardbacks have a Recommended Retail Price of Ł17.99. Trade
customers, please see order form for full pricing information.

Sale of the book in all time zones is embargoed until 00:01 BST (British
Summer Time) on Saturday 21st July 2007.

* Figures supplied by Nielsen Bookscan

Best wishes,
The Bloomsbury Web Club
https://www.facebook.com/gra.wiejskie.zycie

Napisany przez: hazel 01.02.2007 15:51

Jak na moje oko, to jest premiera światowa siódmego tomu. Heh, jeszcze sześć miesięcy i nie bedzie na co czekać...

Edit: Cholera, nie zdążyłam :>

Napisany przez: PrZeMeK Z. 01.02.2007 15:52

Każdego innego zapytałbym, skąd wie, ale Owcy ufam. cheess.gif

Fajnie, że w lipcu. Szkoda, że nie siódmego.
Cholera, to dzień po premierze piątego filmu w Polsce. dry.gif

A co ja się martwię, i tak oryginału nie kupię. Nie stać mnie.

Jakoś mnie nie rusza ta nowina. Starzeję się.

Napisany przez: Rosssa 01.02.2007 15:54

A jeśli tak to przepraszam, tak pierwsze co mi się skojarzyło, tak się chwilę zastanawiałam nad premierą siódmego tomu, ale pomyślałam, że to chyba by było za szybko i że to niemożliwe, ale jednak smile.gif (skutki chodzenia spać nad ranem sad.gif )

Napisany przez: hazel 01.02.2007 15:54

Przemek, ja sobioe zawsze mówię, żę nie kupię, bo szkoda kasy, a potem lecę do sklepu jak pojebana. Zresztą trzeba przczytać jak najszybciej, bo na forum bedzie pewnie od cholery spojlerów, których nie da się ominąć.

Edit: wrrr...

Napisany przez: Rosssa 01.02.2007 15:56

No właśnie, będzie zapewne spojlerów i to nie mało, dlatego ja też zamierzam szybko kupić i przeczytać smile.gif

Napisany przez: PrZeMeK Z. 01.02.2007 16:00

Hazel, masz rację co do forum i spojlerów, ale i tak pewnie nie kupię. Moje zasoby finansowe są uzależnione od rodziców (jeszcze dry.gif ) i nie pozwolą mi wydać stu złotych na książkę po angielsku, "bo za pół roku i tak kupisz po polsku". I, niestety, będą mieli trochę racji.
A stu złotych to ja w rękach nie trzymałem od wieków. W każdym razie nie swoich.

Już widzę te tematy na forum parę dni po premierze, założone przez małolatów czytających spojlery w internecie: "HARRY DAŁ SNEJPOWI RZYĆ!", "VOLEMORT NIE ŻYJE!", "HERMIONA KOHA RONA" itp. cheess.gif

Napisany przez: hazel 01.02.2007 16:01

Po premierach piątki i szóstki to nie można było wiejść na żadne forum, żeby się na coś nie nadziać. To, że spojlerowanie jest zabronione, wcale nie znaczy, że nie znajdą się tacy, co specjalnie wlezą i napiszą największą czcionka na czerwono, tylko po to, żeby zepsuć wszystkim przyjemność.

Tak sobie myślę, że nasze kochane grono moderatorskie bedzie się musiało się nieźle postarać, żeby uchronić nasze biedne oczka przed złymi spojleami.

@Przemek, to ja ci opowiem, jak już przeczytam. Ewentualnie zeskanuję :>

Napisany przez: ewamarchewa 01.02.2007 16:50

No już wiemy, od kiedy ostrożnie będzie trzeba poruszać się po sieci. Po światowej premierze szóstki się przypadkiem nadziałam na spojlery. Ale byłam zła! Teraz będę ostrożniejsza.

Napisany przez: owczarnia 01.02.2007 17:16

Przemek, na Amazon.uk mają cenę 8.99 (Funta). To w przeliczeniu jakieś 45 zł. Oczywiście z wysyłką drożej (wysyłka 40 zł, niestety), ale można coś pokombinować. Skrzyknij znajomych, zamówcie kilka sztuk, kosztami wysyłki się podzielicie. I jakoś się może da rodziców przekonać wink2.gif. Btw, nie znam osobiście takich rodziców, których nie zachwycałoby to, że ich latorośl chce czytać po angielsku w oryginale, więc może trochę swoich zbyt surowo z góry oceniasz, co wink2.gif?...

Napisany przez: Aylet 01.02.2007 17:32

rada: jak ktoś boi się spojlerów to niech odłączy sobie internet na te kilka miesęcy i bedzie po problemie cheess.gif

Napisany przez: ewamarchewa 01.02.2007 17:53

QUOTE(Aylet @ 01.02.2007 16:32)
rada: jak ktoś boi się spojlerów to niech odłączy sobie internet na te kilka miesęcy i bedzie po problemie cheess.gif
*




Dzięki! Na pewno tak zrobię. laugh.gif Już sama myślałam, aby wtedy nie wchodzić na fora o HP, ale nie dam rady się powstrzymać. tongue.gif

Napisany przez: Aylet 01.02.2007 18:01

ja może nie odetnę internetu, ale nie będęwchodzić na magiczne. i przetłumaczonej w necie ksiazki tez nie bede czytac. poczekam.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 01.02.2007 18:01

Hazel - dzięki cheess.gif Zwrócę ci za skanowanie, może taniej wyjdzie cheess.gif

QUOTE
Przemek, na Amazon.uk mają cenę 8.99 (Funta). To w przeliczeniu jakieś 45 zł. Oczywiście z wysyłką drożej (wysyłka 40 zł, niestety), ale można coś pokombinować. Skrzyknij znajomych, zamówcie kilka sztuk, kosztami wysyłki się podzielicie.

Już tak kombinowałem z szóstką, ale mój znajomy mieszkający w Londynie mnie delikatnie mówiąc "oszukał". Nie przywiózł książki, kiedy wracał do Polski i w ogóle udawał, że nie wie, o co chodzi. To po co w ogóle obiecywał, że przywiezie?
I nie mam znajomych, którzy czytają HP. No dobra, może dwoje, ale znajomy w życiu nie kupił książki i nie zamierza (pożyczał ode mnie), a znajoma ma ciotkę w wydawnictwie i tam sobie załatwia po polsku (i ani myśli czytać po angielsku). No.
QUOTE
Btw, nie znam osobiście takich rodziców, których nie zachwycałoby to, że ich latorośl chce czytać po angielsku w oryginale, więc może trochę swoich zbyt surowo z góry oceniasz, co wink2.gif ?...

A ja, widzisz, znam cheess.gif. Gdyby chodziło o inne książki, może i daliby się namówić, ale HP? Przecież to bajka, kaprys, fanaberia. "Jak czekałeś tyle czasu to jeszcze pół roku wytrzymasz". A zresztą, to przede wszystkim problem finansowy. Drogie i niepraktyczne - poza Świętami - równa się zapomnij.

Cholera. Kto kupi teleskop w doskonałym stanie?

Napisany przez: owczarnia 01.02.2007 18:07

Przemek - nic nie obiecuję. Ale spróbuję coś pomyśleć, ok? Głowa do góry smile.gif.

Napisany przez: Katon 01.02.2007 18:47

A mnie rusza ten nius. I strasznie się cieszę, że jednak lipiec i że 21 to 3X7, hehe. Po powrocie z Open'era będzie już tylko Harry Potter. Ciężko będzie ze mną wytrzymać. Oczywiście tradycyjnie kupię oryginał. Mdli mnie na myśl o czekaniu do stycznia. U, to będzie wielkie mistyczne przeżycie przeczytać se siódmy tom Harry'ego Pottera. Niech się nie waży nie być dobry.

Napisany przez: Avadakedaver 01.02.2007 18:50

ta świadomość, że jest a ja jeszczen nie czytałem, jest okropeczna. Zapewne własnie to bedę czuł od lipca do stycznia.
a co potem?
co k... potem?

Napisany przez: Katon 01.02.2007 18:53

Potem Estiej będzie mógł wreszcie zostać dorosłym mężczyzną. My będziemy długo i zawzięcie dyskutować, ale to już będzie inna dyskusja. Bez pytań. Prawie bez pytań, bo przecież Rowling nie domnknie wszystkiego absolutnie szczelnie. Nie po to, żeby ciągnąć jakieś dalsze losy, ale raczej po to, żeby było kilka pytań w powietrzu na zawsze. No i coś się skończy. Będą jeszcze filmy, ale siłą rzeczy forum zacznie umierać, albo przekształci się w coś czym od dawna już de facto jest - forum o kulturze.

Napisany przez: Aylet 01.02.2007 19:06

no ja jeszcze dodam, że kiedy zakończy się, tak na prawdę, historia Pottera, niektórzy będą się czuli tak, jak by stracili kogoś ważnego w życiu. naprawdę ważnego.

Napisany przez: avalanche 01.02.2007 19:19

ej, bo się smutno robi od samego czytania...;/

Napisany przez: Katon 01.02.2007 19:22

Nieco rzewnie. Ale napewno nie na tyle, żebym się nie ucieszył, gdyby mnie ktoś teraz poinformował, że premiera będzie pojutrze.

Napisany przez: anagda 01.02.2007 20:10

QUOTE(Aylet @ 01.02.2007 18:32)
rada: jak ktoś boi się spojlerów to niech odłączy sobie internet na te kilka miesęcy i bedzie po problemie cheess.gif
*



Jedyna metoda... Ale i tak nie w 100% skuteczna...

Jedynie fakt, że czytałam angielskie wydanie uratowało debila (nie napiszę nicka, choc myslę ze pare osób kolesia zna). W opisie na gg dał sobie przed polska premierą "Dumbledore nie żyje!!!!!!!!!!!!!!!!!" - no comment...

A i tak nic nie pobije najlepszego i najwspanialszego polskiego tabloidu o dużo mówiącej nazwie F(u)KT, która to na całą stronę walnęła arta i ogromniastym tytułem DUMBLEDORE NIE ZYJE!!! SNAPE ZABIL DYREKTORA!!!! A był miesiąc przed premierą... dry.gif




Więc odciecie neta nic nie da... Jedynym 100% odcięciem się od wszelkich spoilerów byłoby zamknięcie się na 6 miesięcy w schronie przeciwatomowym i nie dopuszczać do siebie nikogo i niczego... Może wtedy by się ocalało z "przecieków"...

Napisany przez: smagliczka 01.02.2007 20:55

Heh... spoko wtedy będą wakacje. Zawsze możne wyjechać gdzieś do leśniczówki, słuchać tylko ptaszków i oglądać wschody słońca wink2.gif

Napisany przez: Rosssa 01.02.2007 21:05

Spojlery mogą się pojawić jeszcze sporo przed wakacjami. Wrrr :/

Napisany przez: smagliczka 01.02.2007 21:18

Ale w jaki sposób? Przed premierą?

Napisany przez: Rosssa 01.02.2007 21:21

Kiedyś przed premierą 5 tomu natknęłam się w internecie na jakiś spojler...albo może i coś mi się ubzdurało, taki jakiś dziś dzień mam, mało co myślę z przemeczęnia już. W każdym razie trzeba się chyba jakoś odciąć od mediów i rzeczywiście gdzieś na łono natury się wybrać w wakacje.

Napisany przez: hazel 01.02.2007 21:40

Raczej wątpliwe. JR bardzo starannie strzeże swoich sekretów, raczej nic pewnego nie wydostaje się do mediów. Oczywiście, ja też przed premierą szóstki widziałam wiele sensacyjnych wiadomości na temat treści, jednak żadna z nich nie okazała się prawdziwa. Całe szczęście, bo niektóre pomysły były odjechane nawet jak na wyobraźnię Joaśki :>

Napisany przez: Rosssa 01.02.2007 21:45

Logiczne dosyć, ale ja dziś bredzę od rzeczy, mózgownica mi siada...aaa...

Napisany przez: hazel 01.02.2007 21:48

Mi też, ale to przez sesję pewnie.

Napisany przez: Ronald 01.02.2007 22:07

Eeee, mnei ta data aż tak nie poruszyła. Chyab, ze byłaby to data polskiego tłumaczenia. Myślę, że przez pół roku od premiery światowej, do premiery polskiej na forum będzie dosyć niewielu uzytkowników. Głównie tych, którzy pokusili sie o przeczytanie książki w oryginale. Ja na ten przykład zamierzam przed premierą 7 tomu po polsku nie wchodzić na żadne serwisy i fora HP, gdyż wszelkie streszczenia, pirackie tłumaczenia, albo dyskusje o tymże tomie tam napewno będa i co więcej będą kusić, żeby je przeczytać. A ja wolę mam słabą i jest duża prawdopodobnść, zę się złamię, tak jak sie ząłmałem przy 6 tomie. A po angielsku nei chcę czytać, bo czytając z HP w jednym ręku i słownikiem w drugim, nie mógłbym do końca wejść w ten świat i to odebrałoby mi całą radość czytania. Mozę kiedyś...

Napisany przez: hazel 01.02.2007 22:32

Jeszcze pół roku, zdążysz się angielskiego nauczyć jak zaczniesz teraz.

Ja też mam problemy, zawsze kilka pierwszych stron muszę czytać zee słownikiem w zasięgu wzroku. A potem się wciągam do tego stopnia, że słownik mi nie potrzebny i jakoś wszystko jestem w stanie chociażby z kontekstu wywnioskować. Tylko po kilkugodzinnej posiadówie z książką po angielsku bardzo ciężko mi się z powrotem przestawić na tryb "polski". Było z tym już kilka śmiesznych sytuacji.

Napisany przez: Ronald 01.02.2007 22:43

W zasadzie to angielskiego uczę się od 4 klasy szkoły podstawowej czyli już 6 rok. Tylko, że przez pierwsze 4 lata miałam nauczycieli marnych, a teraz mam fajnego i polubiłem ten język smile.gif Pochwalę się, ze ostatnio dostałem 6 za speech'a biggrin.gif Narazie zamierzam w ramach połaczenia przyjemnego z pożytwecznym przezczyta HPiKF po angielsku smile.gif

Napisany przez: ewamarchewa 01.02.2007 23:45

QUOTE(Ronald @ 01.02.2007 21:43)
Narazie zamierzam w ramach połaczenia przyjemnego z pożytwecznym przezczyta HPiKF po angielsku smile.gif
*


Ja planuję zrobić podobnie, ale po niemiecku. Chodź czuję, że po jednym rozdziale, w czasie czytania którego co 5 minut będę zaglądała do polskiej wersji, się "przesiądę" na polskie wydanie. I tyle z moich ambicji łączenia przyjemnego z pożytecznym. A propos: wie ktoś może, gdzie można dostać niemieckie wydanie HP?

Napisany przez: anagda 02.02.2007 00:14

Pewnie w sklepie 5 miesięcy o światowej premierze (tak dla odróżnienia od polskiej - 6) tongue.gif

Napisany przez: ewamarchewa 02.02.2007 01:25

QUOTE(anagda @ 01.02.2007 23:14)
Pewnie w sklepie 5 miesięcy o światowej premierze (tak dla odróżnienia od polskiej - 6) tongue.gif
*



Heh, miesiąc, zawsze coś. Ale jednak lipa. Ja tą książkę w po niemiecku w pół roku przeczytam, to się nie opłaci. tongue.gif

Napisany przez: owczarnia 02.02.2007 11:19

Pamiętam jak śledziłam w necie wszystko w temacie szóstki... I pojawił się przeciek, że Dumbledore zginie (była głośna sprawa, koleś wykradł książkę z drukarni czy tam magazynu i poszedł z nią do mediów, złapali go, nawet proces się odbył)... Heh, i później już, jak kupiłam wreszcie z samego rana w dniu premiery śliczne wydanie dla dorosłych w angielskiej księgarni, czytałam je na raty, żeby nie za szybko się skończyło - i w którymś momencie niechcący otworzyłam je na zdaniu "Snape killed Dumbledore". Myślałam, że mnie szlag jasny trafi cry.gif.

A, i hihihi w internecie krążył taki filmik, jak koleś jeździł samochodem od księgarni do księgarni w pierwszym dniu (sam już najwyraźniej przeczytał albo podejrzał kto ginie), ludzie stali w kolejce po HBP, a on wrzeszczał do nich z okna "Snape kills Dumbledore" i wiał cheess.gif.

Napisany przez: anagda 02.02.2007 12:55

QUOTE(owczarnia @ 02.02.2007 12:19)
A, i hihihi w internecie krążył taki filmik, jak koleś jeździł samochodem od księgarni do księgarni w pierwszym dniu (sam już najwyraźniej przeczytał albo podejrzał kto ginie), ludzie stali w kolejce po HBP, a on wrzeszczał do nich z okna "Snape kills Dumbledore" i wiał cheess.gif.
*




Hehe... Nieźle tongue.gif

Napisany przez: Ronald 02.02.2007 14:59

Aaaa. Widziałem. Byl też filmikna ten sam o temat powstały z przerobionego "Cast Away - Poza Światem". Scena jak Tom Hanks znajduje paczki z FedEx'u. W jednej z nich było amerykańśkie wydanie HBP. Obejrzał je, a w tym czasie przed wyspą przeleciał samolot ciągnąc za sobą szarfę z tekstem "Snape kills Dumbledore". PRzeczytawszy to Tom Hanks rzucił książką w palmę i się zaczął wściekać biggrin.gif

Napisany przez: em 02.02.2007 17:28

Smutno mi.
A z angielskim wydaniem sobie najpewniej poradzę. Ech *wzdycha*.

Napisany przez: Pszczola 02.02.2007 19:25

Hazel ma rację, pół roku w zupełności wystarczy na podszkolenie języka na tyle, żeby móc przeczytać Pottera w oryginale. Zresztą dzięki Potterowi w ciągu wakacji 2 lata temu, z upper-intermediate awansowłam na Advanced (cóż, przynajmniej w rozumieniu). Rodzice w życiu by mi nie kupili polskiej wersji. To się nazywa inwestycja w dziecko. A przynajmniej taka wymówka ze strony dziecka jest najlepsza. Tylko że od lutego do lipca niewiele będzie wolnego na naukę (czyt. maniakalne oddawanie się filmom i książkom pod znakiem Hogwartu)...

Jak tylko tę stówę uzbieram (bo chyba w oczach rodziecieli dziecko powinno się wreszcie od ich portfela odessać), idę do Empiku z samego rana, wracam prosto do domu i przez 48h nie włączam telewizji, internetu, radia, itd. Tak jak to zrobiłam półtora temu. To jedyny sposób aby mieć przewagę nad żartownisiami. A jaka przyjemność, że jest się pierwszym.

Hehe, po ukazaniu się VI tomu najciekawsza dyskusja na tym forum rozwijała się właśnie w pierwszych miesiącach po premierze. Jeszcze jeden powód aby wykosztować się na zakończenie pewnego etapu w życiu 21 lipca.

Rzeczywiście, dobrze pomyślane: 21=7x3. Do tego film, który doprowadzi fanów do czerwoności. Nie będą mogli wytrzymać do premiery książki, więc pójdą do kin w pierwszych tygodniach wyświetlania. Po obejrzeniu filmu (co bardziej uzależnieni pójdą na to ze 2-3 razy przed 21. lipca), zaostrzy się apetyt na VII tom.
To będą wakacje pod znakiem Pottera. Oj, coś czuję, że wiele łez wyleję tego lata.

Napisany przez: Rosssa 02.02.2007 20:18

Jej, mi też się smutno robi na myśl, że to już będzie koniec cyklu Harry'ego Pottera. No cóż, trzeba będzie się z tym pogodzić, choć będzie trudno. Ale myślę, że narazie nie ma co się tym martwić, w końcu do lipca zostało jeszcze zostało prawie pół roku, płacz będzie po wakacjach tongue.gif oczywiście dla tych którzy przeczytają angielską wersję. Dużo raczej takich osób nie będzie, więc żałobę Potterową będzie można ogłosić w przyszłym roku tongue.gif

Napisany przez: Aylet 02.02.2007 20:19

ja żałobę ogłaszam już teraz, bo potter, to jedyne coś, co mi daje w życiu natchnienie ^^

Napisany przez: Rosssa 02.02.2007 20:22

Nie śpiesz się z tą żałobą jeszcze, poczekaj aż wszyscy będziemy opłakiwać Harry'ego tongue.gif Wtedy już wszyscy potteromaniacy stracą część swojego życia.

Napisany przez: Aylet 02.02.2007 20:25

Mi już jest smutno. Pewnie będę bała się tej książki. nie chcę żeby to się już skończyło
. łeee

Napisany przez: anagda 02.02.2007 23:03

Nie wiem czy było, ale... (może przy okazji warto bybyło zmienić nazwet tematu na coś ogólnie zwiazanego z VII tomem? Bo chyba nie ma. a jak jest to poprawcie)


QUOTE
Z angielskiej wikipedii:
Asked which five of her characters she would like to invite to dinner, she chose Harry, Hermione and Ron, but then hesitated before choosing her last characters, saying "See... I know who's actually dead", unsure whether she was permitted to invite those who are 'dead'.

Tłumaczenie:
Zapytana o to których bohaterów z cyklu (mogła wybrać pięć postaci - J.K.Rowling) zaprosiłaby na obiad, odpowiedziała, że wybrałaby Harry'ego, Hermionę i Rona, lecz później zawahała się przed wybraniem pozostałych dwóch, mówiąc: "widzicie,... Ja wiem, kto zginie", niepewna, czy pozwolonoby jej zaprosić umarłych

http://www.forum.deptajem.pl




Ta wypowiedź pochodzi z jakiegoś wywiadu. Z jakiego niestety nie wiem.

Czy myślicie, że Jo wyraziła się w ten sposób żeby rozpalić w nas jakąś nadzieję (no w końcu najpierw wypowiedziała imię Harry`ego zanim się zastanowiła nad nieżyjącymi), czy może jej słowa były przypadkowe?

Napisany przez: LilienSnape 02.02.2007 23:06

nie no, aż się płakać chcę . ja chyba żeby przedłużyć rozstanie się z Potterem będę czytała po jednej stronie dziennie x D ale wiem, że tak się nie da ^^ eh...
będzie trzeba zacząć od początku ; D i tak w kółko x D nie ?

Napisany przez: Pszczola 03.02.2007 18:45

To tylko znaczyło tyle, że autorka może mieć ochotę kogoś uśmiercić.

Nie boję zakończenia, nawet tego, że Harry może wylądować na tamtym świecie. Boję się jak końcówka będzie napisana. Jeżeli się rozczaruję, będzie to się za mną ciągnęło do końca mych dni. A najbardziej przeraża mnie epilog książki. Epilogi zazwyczaj wszystko psują. Po co dopowiadać losy bohaterów?

Napisany przez: Eva 03.02.2007 20:53

A ja wlasnie lubie epilogi. I te dopowiedzenia. Nawet na filmach na podstawie prawdziwych zdarzen czekam na koncowke z 'ten i ten zostal costam costam'

Napisany przez: Luna Lovegood 03.02.2007 23:07

Powiem szczerze, że ta wiadomość bardziej mnie zasmuciła niiż uradowała. Spędziłam z tą książką około 8 lat i przykro mi się zrobiło, kiedy usłyszałam, że to ma się skończyć. Całą "prygodę z Harrym Potterem" tragiło.

Napisany przez: LilienSnape 03.02.2007 23:23

chyba każdego to zasmuciło . niby każdy się cieszy, że nareszcie się wszystko wyjaśni . ale tak jakoś smutno się robi, że będzie trzeba się roztać z Potterem cry.gif owszem można czytać od nowa x D ale to nie to samo ^^ ech .


a co do epilogów to lubie , jakoś lżej się robi jak wiadomo co się stalo z bohaterami ^^

Napisany przez: Luna Lovegood 03.02.2007 23:53

1. Czytanie po raz setny serii od początku? bawiło za pierwszym razem, ale niestety juz przestało.
2. Epilogi? Tak poprostu się lżej robi. Mam nadzieje, że ów będzie.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 04.02.2007 00:16

Epilog w tej akurat książce jest niezbędny. Inaczej fani nie dadzą spokoju Rowling, błagając, by opisała dalsze losy bohaterów. Pewnie i tak nie dadzą, ale przynajmniej będzie mogła im powiedzieć: "Macie epilog, czego więcej chcecie".
Zresztą, tym razem NAPRAWDĘ potrzebujemy domknięcia całej historii. Zakończenia są chyba jeszcze gorsze do pisania od początków. Początek siłą rzeczy wyjaśnia niewiele; koniec musi wyjaśnić prawie wszystko.

Myślę, że cały ciężar tego, że to już koniec, odczuję, kiedy do premiery zostaną dosłownie dni. I jestem pewien, że kiedy będę trzymał tę książkę w dłoniach, to zanim zacznę ją czytać, pomyślę o tym wszystkim, co działo się w serii do tej pory. Jestem pewien, że będę wzruszony i że długo będę gładził tę książkę, bojąc się ją otworzyć. Aż w końcu to zrobię i przepadnę dla świata na jakiś czas.
Smutek przyjdzie później.

Kompletnie poza tematem: nikt nie dostrzegł mojego błyskotliwego (taa...) żartu językowego:

QUOTE
"HARRY DAŁ SNEJPOWI RZYĆ!"

TO dopiero byłaby sensacja w tomie siódmym. Potter płonąłby na stosach aż miło.

Napisany przez: Luna Lovegood 04.02.2007 00:36

Najbradziej boje się tego, że będę miała pytania, na które nie znajde odpowiedzi w książce. Rowling może "zapomnieć" o jakiś szczegółach, a mnie to moze dreczyc. Ta epilog jest potrzebny oj jest

Napisany przez: smagliczka 04.02.2007 01:26

Spokojnie, na żałobę po Potterze jeszcze przyjdzie czas. Zrobimy sobie żałobę forumową jak już wszystko się skończy tongue.gif
A na razie ja o niczym jeszcze nie myslę, zacznę jak bedzie się zbliżać premiera... chociaż pewnie i tak nie kupię oryginału w pierwszym rzucie. Prawdopodobne nawet, że sobie poczekam do wydania polskiego (jak zawsze robiłam), bo jednak lepiej mi się czyta w ojczystym języku. Może to trochę od dupy strony, ale zawsze najpierw czytałam przekłady, a potem oryginały - i wtedy od razu wychodziły różne niedociągnięcia i błędy w tłumaczeniu, no i jakoś w tym kierunku zawsze fajniej mi się czytało. Poza tym nie powiedziałabym, że znam angielski na takim super poziomie, żeby rozumieć wszystko w 101% - a ja cholernie nie lubię się czegoś domyślać z kontekstu. W przypadku Pottera wiele ciekawostek kryje się między wierszami, więc... nie ma to jak czytać po polskiemu cheess.gif
Ale zanim ostatni HP się pojawi to jeszcze ho-ho i ciut-ciut.

To będzie jednocześnie radosne i nostalgiczne wydarzenie.

Piewnie - tak jak Przemek - zanim zabiorę się do czytania, długo będe gładzić książkę. To może być dziwaczene uczucie - chcieć przeczytać, a zarazem nie chcieć. Chcieć to odwlec, a jednoczesnie nie móc się powstrzymać.

Wiele osób może nabawić się zaburzeń na tle psychicznym cheess.gif

Napisany przez: PrZeMeK Z. 04.02.2007 01:36

Sądzę, że już je mamy. cheess.gif

Boże, Owczarnia zaraziła mnie tą emotikonką! Nie mogę przestać jej używać! Aaa...!

A nie mówiłem? cheess.gif

Edit:
A ja bym bardzo chciał przeczytać w oryginale. Choćbym miał się z kontekstu domyślać. Czemu? Bo tym razem nie zniosę spojlerów, a w mojej okolicy (przy znikomej ilości fanów) istnieje szansa, że przez te powiedzmy dwa tygodnie konieczne na przeczytanie oryginału nikt mnie nie zaspojleruje. Przed szóstym tomem znałem cały pierwszy rozdział oraz wiedziałem kto jest Księciem i kto kogo zabija. mad.gif

Napisany przez: smagliczka 04.02.2007 01:39

Ciebie też zaraziła? cheess.gif cheess.gif cheess.gif

Strasznie je lubię... znaczy Owczarnię i "jej" emoticonkę cheess.gif
http://forum.freeware.info.pl/gry/monster.html
EDIT: a ja się będę zapierać przed spoilerami ręcami i nogami - u mnie w stolycy tongue.gif
Właściwie to sama sobie jestem winna, że wiedziałam kto kogo zabija w 6 - bo mogłam nie włazić tam, gdzie mnie paluchy świerzbiły. Teraz będę ćwiczyć silną wolę - muszę, to ostatni tom, a ja nie chcę mnieć ŻADNEGO uszczerbku na przyjemności z czytania. Nie w przypadku ostatniej książki - najważniejszej i decydującej. I chyba właśnie dlatego wolę ją przeczytać po polsku najpierw, żeby niczego nie musieć się domyślać, bo chyba w tym przypadku szlag jasny by mnie trafił, a do słownika to mi się nie che znowu tak często zaglądać, jak czytam. Nie, nie , nie... poczekam do przekładu - tak będzie lepiej dla mnie. Wytrzymam, zawsze wytrzymywałam bezspecjalnych problemów.
A moi znajomi - całe szczeście - nie siedzą w HP, więc nie zaspoilerują (żadne z nich nie ma pojęcie o HP, nie wiedzą, co tracą ^ ^)... tylko przed netem muszę się strzec - to było jedyne źródło spoilerów na jakie się natknęłam. Możliwe, że zniknę z wszelkich forów na te parę miesięcy od 21 lipca do pojawiania się tłumaczenia... No albo bedę sobie w tym czasie czytać i pisać fanfiki - to bardzo dobre dla zabicia czasu, zabijam go już tak od roku smile.gif i badzo skutecznie to robię. Sprawdzi się w przypadku oczekiwania na tom ostatni, niewątpliwie.

Napisany przez: LilienSnape 04.02.2007 11:59

tak tak . ja również nie zniosę spojlerów . ale i tak poczekam sobie na wydanie polskie . trudno . przez ten czas nie bede wychodziła z domu a tymbardziej nie wejdę na forum . o nie ! biggrin.gif

Napisany przez: Satania 04.02.2007 13:13

jak będę czytała pottera , to przede wszytkim musze to zrobic szybko! przed moją kochaną przyjaciółką, która z pewnością jak przeczyta pierwsza to mi wszytko opowie dry.gif tongue.gif albo ukryje się gdzieś i na 3 dni biggrin.gif

Napisany przez: Ronald 04.02.2007 14:25

Stanowczo się zgadzam ze scenariuszem Przemka. Tyż przewiduję, że będą ją oglądał i gładził. Na pcozątku nei wierząc, że jest juz w moich rękach, ze wreszcie ją mam i dowiem się wszystkiego(tak było przy 6), a potem bojąc się ją otworzyć, bojąc się tego co rpzyniesie i tego co będzie, kiedy ją skończę. Mam tylko nadzieję, że HP&DH przyniesie odpowiedzi na wszystkie pytania.

Ale narazie...

Woles ie nie zastanawiać co będzie kiedy... Wolę myśleć o tym wspaniałym roku oczekiwania pełnynm emocji. Uwielbiam tę atmosferę cheess.gif Oczywiście od lipca będzie trzeba ćwiczyć silną wolę, gdyż zdarzaja sie takie piip, które na siłę próbują uszczęśliwiać nas pokaźnymi spojlerami (Przemek, ja załapałem Twój żart językowy:^ ). Będę musial omijać seriwsy internetowe o HP kuszące streszczeniami i oczywiśćie omijać magiczne, albo bronić sie przed samym soba i szatanem, który mnię bedzie kusił, aby wejśc na subforym 7TOM. Przy 6 sie nie uchroniłem, mam nadzieję, ze tym razem mi się to uda wink2.gif

Żyję również nadzieją, żeby rodzice mnie wysłali na obóz językowy do Londynu w lipcu tego roku cheess.gif Wyrazili już taką chęć, ale nie wiadomo, czy uda im ise to zrobić w tym roku. Ale jeśli im isę to uda, to moze uda mi sie pojechać na premierę HPiZF i wziąć autograf od Daniela, Ruperta i Emmy wub.gif cheess.gif no i może jeszcze od kogoś smile.gif Tylko, ze będąc w Londynie po premierze 7 tomu, musiałbym się chronić przed wszechobecnymi wiadomościami w brytyjskiej prasie, telewizji i pred ludźmi.

Napisany przez: LilienSnape 04.02.2007 15:03

tak tak . ale ja nie wiem jakim cudem uda mi się nie wchodzić na magiczne . albo omijać wszystkie strony internetowe związane z Harrym . na magiczne to juz tak z przyzwyczajenia ^^ .

będe musiała się bronić sama przed sobą . bo nie chcę wiedzieć niczego co się wydarzy w 7 tomie nie mając go nawet w zasięgu wzroku . to będzie naprawdę ciężki okres w moim życiu ; p może najlepiej będzie jak poproszę mamę żeby na jakiś czas odłączyła mi internet , myślę, że ją to bardzo ucieszy ^^

ale może rzeczywiście na razie lepiej się tym nie zadręczać . x D tylko czekać w napięciu i podekscytowaniu na Pottera i jego koniec x D no może nie koniec . bo my nigdy o nim nie zapomnimy ^^

Napisany przez: patix 04.02.2007 15:48

Ha - to będzie rzeczywiście ciężkie. Zupełne odcięcie się od Internetu lub wszystkiego-co-ma-związek z Potterem przez pół roku...
Obawiam się, że dla 90% forumowiczów niemożliwe.

Kto jeszcze parę miesięcy temu przypuszczałby, że pojawi się TAKI problem :P.
(Przynajmniej nikt tego głęboko nie analizował).

Gdyby tak stworzyć bezpieczne strony, fora...
Pytanie jak? :P

Można by się umówić na 0 spoilerów na temat HPatDH, a jak ktoś nie będzie przestrzegał, to pojechać i zabić... :P

Co do książki - to data pobudziła moją wyobraźnię, jeśli chodzi o treść, a nie jeśli chodzi o odczucia. Bo tego nie da się opisać... Szaleństwo, histeria i radość!

Napisany przez: LilienSnape 04.02.2007 17:32

tak można by się umówić, ale to nie ma szans na przetrwanie . nikt po przeczytaniu Harry'ego nie będzie dusił swoich odczuć w sobie ; p wszyscy będą chcieli się tym podzielić etc . także jednak odcięcie się od świata i inetrnetu jest bardziej relane x P

Napisany przez: hazel 04.02.2007 17:43

Heh, ja już widze, przy swoim uzależnieniu od internetu, jak z własnej woli nie korzystam z dobrodziejstw sieci. Niemożliwe, nawet przez dwa dni.

Napisany przez: owczarnia 05.02.2007 12:49

QUOTE(anagda @ 02.02.2007 22:03)
Nie wiem czy było, ale... (może przy okazji warto bybyło zmienić nazwet tematu na coś ogólnie zwiazanego z VII tomem? Bo chyba nie ma. a jak jest to poprawcie)


QUOTE
Z angielskiej wikipedii:
Asked which five of her characters she would like to invite to dinner, she chose Harry, Hermione and Ron, but then hesitated before choosing her last characters, saying "See... I know who's actually dead", unsure whether she was permitted to invite those who are 'dead'.

Tłumaczenie:
Zapytana o to których bohaterów z cyklu (mogła wybrać pięć postaci - J.K.Rowling) zaprosiłaby na obiad, odpowiedziała, że wybrałaby Harry'ego, Hermionę i Rona, lecz później zawahała się przed wybraniem pozostałych dwóch, mówiąc: "widzicie,... Ja wiem, kto zginie", niepewna, czy pozwolonoby jej zaprosić umarłych

http://www.forum.deptajem.pl




Ta wypowiedź pochodzi z jakiegoś wywiadu. Z jakiego niestety nie wiem.

Czy myślicie, że Jo wyraziła się w ten sposób żeby rozpalić w nas jakąś nadzieję (no w końcu najpierw wypowiedziała imię Harry`ego zanim się zastanowiła nad nieżyjącymi), czy może jej słowa były przypadkowe?
*


To już było, że tak powiem, i to w dodatku niezmiernie szeroko omówione, w temacie o tym kto zginie, zdaje się. Sęk w tym, że powyżej przedstawiony fragment jest typowym przykładem nadinterpretacji. Dokładny cytat z rozmowy (nawiasem mówiąc, był to "Wieczrór z Harrym i Garpem", który odbył się w Radio City Music Hall w Nowym Jorku 2 sierpnia 2006):
QUOTE
Soledad O'Brien: I'm going to pose the final question to you and I'd like all three of you to take a stab at it. You can do it in any order that you would like. If you were to have dinner with any five characters from any of your books -- take a moment to think about it -- who would you invite, and why would they be on your list? Any order.

Stephen King: Any five characters, from any of my books? Honey, I'm eating alone. No I mean ... you answer (points at JK Rowling).

John Irving: You could just invite all the dead ones and then they wouldn't come (crowd laughs).

Stephen King: I would eat with Harry, Hermione and Ron, and....

Soledad O'Brien: No, no, no. Your own books.

Stephen King: And Owen. I don't know. I can think of other people's characters I'd eat with. And I can think of other people's character's I'd eat (crowd laughs hysterically). Somebody else. Somebody else answer that.

John Irving: You go (referring to JK Rowling).

JK Rowling: Well I'd take Harry, to apologize to him (crowd laughs). Um, I'd have to take Harry, Ron and Hermione.

Stephen King: Sure.

JK Rowling:
I would - this is - (crown shouts suggestions).

Stephen King: Hagrid, take Hagrid.

JK Rowling: See, I know who's actually dead.

Stephen King: Pretend you can take them anyways.

JK Rowling: Pretend I can take anyone? Well then I would definitely take Dumbledore. I'd take Dumbledore, Harry, Ron, Hermione...and.. (crowd shouts characters) um, Hagrid. I'd take Hagrid, yeah. And Owen because he wouldn't take up much space (crowd laughs).


Tłumaczenie:
QUOTE
Soledad O'Brien: Zadam teraz ostatnie pytanie, i chciałabym żeby każde z was na nie odpowiedziało. Jeśli moglibyście zjeść kolację z pięcioma postaciami z waszych książek - zastanówcie się nad tym przez moment - kogo byście zaprosili i dlaczego? Kolejność obojętna.

Stephen King:  Pięć postaci z moich książek? Kochanie, jem sam. Nie, to znaczy ... ty odpowiedz (wskazuje na J.K. Rowling)

John Irving: Mógłbyś zaprosić te wszystkie truposze, które po prostu by nie przyszły (publiczność się śmieje).

Stephen King: Zaprosiłbym Harry'ego, Hermionę i Rona, i...

Soledad O'Brien: Nie, nie, nie. Z twoich własnych książek.

Stephen King:
I Owena. Nie wiem. Przychodzą mi do głowy tylko postacie stworzone przez innych, z tych z którymi mógłbym zjeść. I jeszcze te postacie innych pisarzy, które same mógłbym zjeść (publiczność śmieje się do łez). Niech ktoś inny odpowie.

John Irving: To może ty (zwracając się do J.K. Rowling).

JK Rowling: No więc, zabrałabym Harry'ego, żeby móc go przeprosić (publika w śmiech). Tak, zaprosiłabym Harry'ego, Rona i Hermionę.

Stephen King: Jasne.

JK Rowling: I jeszcze - to jest - (publiczność wykrzykuje podpowiedzi).

Stephen King: Hagrid, weź Hagrida.

JK Rowling:
Bo wiecie, ja wiem kto naprawdę nie żyje.

Stephen King: Udawaj, że i tak możesz ich zaprosić.

JK Rowling: Zakładając, że mogę zabrać kogo chcę? No więc, na pewno zaprosiłabym Dumbledore'a. Dumbledore'a, Harry'ego, Rona, Hermionę... i... (publiczność wykrzykuje imiona różnych postaci) Hagrida. Tak, zabrałabym Hagrida. I Owena, bo nie zajmuje dużo miejsca (publiczność się śmieje).

http://www.accio-quote.org/articles/2006/0802-radiocityreading2.html i http://www.accio-quote.org/video/index.htm#garp.



Ale mam coś ciekawszego (aż dziw, że jeszcze nikt o tym tu nie wspomniał wink2.gif):

user posted image

JK Rowling finished writing Harry Potter and the Deathly Hallows in this room (652) on 11th Jan 2007.

JK Rowling skończyła pisać 'Harry Potter and the Deathly Hallows' w tym pokoju (652) w dniu 11 stycznia 2007.

Taką pamiątkę zastała wyskrobaną czarnym markerem na odwrocie rzeźby w hotelu, w którym w tym czasie przebywała J.K. Rowling, obsługa (autentyczność tejże została już potwierdzona przez rzecznika pisarki).

Jak donosi TLC, rzeźba została zidentyfikowana jako popiersie Hermesa.

Nie trzeba chyba nikomu przypominać, iż Hermes to imię puchacza należącego do Percy'ego Weasleya, ale także...
QUOTE
Hermes (gr. Ἑρμῆς) jest w mitologii greckiej jednym z 12 bogów olimpijskich. Bóg wędrowców, złodziei i podróżujących. Syn Zeusa i Tytanki Mai, jest bratem Dionizosa, Hefajstosa, Ateny, Afrodyty, Apolla i innych. Patron wędrowców, złodziei, handlu, kupców, oraz posłańców.[...]

Odprowadzał zmarłych do Hadesu, zsyłał ludziom marzenia senne. Był wysłańcem i ambasadorem Zeusa, posłańcem i gońcem bogów z Olimpu.


Czy - znając umiłowanie J.K. Rowling do rozmaitych odnośników - ma to jakieś znaczenie? I jeśli tak, to jakie? Czy tylko zwyczajny fakt, że "przez posły" podała informację o zakończeniu książki, czy raczej wskazówka co do śmierci? A jeśli śmierci, to czyjej? Kogoś z Weasleyów czy...?

Napisany przez: Katon 05.02.2007 13:21

Cóż, tu raczej ja nie umiem dopatrzyć się znaczenia. Ot, była rzeźba Hermesa to czemuby nie na rzeźbie? No ale może-m małej wiary =)

Mnie zupełnie nie przeraża tamto półrocze. Mnie przeraża to półrocze. Świadomość, że ta książka już jest. Że już wszystko ustalone, napisane i zamknięte i że 21go (zapewne 22go albo 23go, nigdy nie zamawiam książek, nie mogę się zebrać, a w księgarniach w Krakowie pewnie będzie z jakimś małym poślizgiem, jak to zwykle bywa) dopiero się dowiem. Smutek, melancholia, oi rany, dopadnie mnie zapewne jak już skończę. Jak zamknę książkę. Wtedy porozmyślam. Kiedy wezmę ją do ręki pobiegnę byle gdzie zacząć czytać!

Ale będzie lipiec. O rany. Open'er, Red Hoci, premiera Zakonu, premiera siódmego tomu...

A może jednak by się tak zebrać kameralnie (anglojęzyczni jeno, siłą rzeczy) na Wielkie Czytanie? Hehe.

Jak już mówiłem chcę być Snape'em =D

Napisany przez: hazel 05.02.2007 13:49

Będziesz rozczarowany, kiedy Snape zginie na drugiej stronie. biggrin.gif

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w lipcu będę się znajdować w pewnym kraju anglojęzycznym, więc pokusa natychmiastowego sięgnięcia po książkę będzie jeszcze większa. Chociaż muszę przyznać, że już sie tak nie emocjonuję, jak choćby za czasów oczekiwania na część piątą, to jednak jakaś tam ciekawośc pozostaje.

Ostatnio zastanawiałm sie nad tym czy wolę czytać książki po polsku czy po angielsku. I doszłam do wniosku, że chyba po angielsku - nie znam języka na tyle, żeby wyłapywać jakieś niezręczności językowe czy nawet błędy (to najbardziej się sprawdza w przypadku fanfików), więc łatwiej mi skoncentrować się na treści. Już nieraz się zdarzyło, w przypadku książki po polsku, że porzuciłam czytanie po dobrnięciu do jakiegoś wyjątkowo idioycznego zdania. Po prostu mnie to rozprasza.

(A, i nie spałam 28h, więc mam dziś nieco niekontrolowany słowotok smile.gif )

Napisany przez: Katon 05.02.2007 13:53

Jeśli Snape zginie na drugiej stronie to HPaDH będzie najgorszą częścią ze wszystkich, nie respektującą żadnych porządnych kanonów konstruowania fabuły =D

Napisany przez: hazel 05.02.2007 13:58

Ja też wierzę w inteligencję i wyczucie J.R. Przedstawiłam tylko taką hipotetyczną sytuację.

Snape zginie, jestem tego pewna, ale wcześniej dostanie szansę odkupienia win. Tak musi być i koniec, i nie dam się przekonać, że będzie inaczej (przynajmniej do czasu ukazania się książki)

Napisany przez: owczarnia 05.02.2007 14:16

o_O. Adres hotelu: http://www.thebalmoralhotel.com/.

Napisany przez: Satania 05.02.2007 16:50

mnie tam już ciarki przechodzą jak sobie pomyślę że to ostani tom . .

jak ja będę żyć bez nadziei na nowy?


oj ze mną też bedzie źle, bez względu na to kto umrze cry.gif

Napisany przez: Pszczola 05.02.2007 21:59

Nie uda się uchronić od spoilerów. Internet to połowa kłopotów.Trzeba by było zrezygnować z oglądania telewizji, słuchania radia, czytania gazet,magazynów, wystaw kioskowych, unikać rozmów na ulicach. Czyli wakacje ze słuchawkami w uszach i muzyką na max, i wakacje+miesiąc przed polską premierą odcięcie od mediów. Jeżeli się komuś uda uchronić od spoilerów, kłaniam się mu do stóp.

Optymizmem powiało, wiem.

Hehe, pamiętam jakie pustki były na forum przez 48h od wydania oryginału... Cisza przed burzą. Będę płakała. A i tak zaczęłam przygodę z Harrym po nawróceniu dwa i pół roku temu. Starszych fanów będzie bolało bardziej.

Wiecie czego najbardziej będzie mi brakowało? Wymyślania teorii, wychwytywania szczegółów, podowiedzi. Żaden cykl filmowy czy seria książek nie ma tylu fanów, tylu forów, gdzie można pobawić się w detektywa. Ok,jak ktoś jest fanem mangi to może jeszcze...Ale jak tu wymyślać teorie,kiedy w Japonii już dawno wydano 10 dalszych tomów danej serii,a dłuższe anime zazwyczaj powstaje na podstawie komiksu, więc i tu nie można spokojnie poprzewidywać przyszłości, bo ktoś już wie co się zdarzyło dalej i cię wyśmieje ;P.

Snape'a bardzo polubiłam (tego samego dnia urodziny, YA-HA!), ale coś czuję, że zginie on bohaterską śmiercią. A jak niebohaterską, też zginie.

Dlaczego nie lubię epilogów? Może inaczej, jak epilog nie wybiega zbytnio w przyszłość, ok. Ale jak autor dopowiada jak potoczy się całe życie bohaterów,to boli. Klamka zapadła, nie możesz sobie pomarzyć. Ani nie stworzysz własnego wyobrażenia, nie napiszesz w umyśle własnego scenariusza. Dla mnie prawdziwy happy end jest wtedy kiedy autor zostawia czytelnikowi furteczkę do rozmyślań i nakreślenia swojej wizji losów bohaterów. Przy epilogach najbardziej ryczę, bo często wyidealizowana przyszłość okazuje się funta kłaków warta. Dlatego boję się zakończenia w wykonaniu pani Rowling. Niech nie mówi przynajmniej kto z kim i ile miał potem dzieci. To nie jest konieczne do ostatecznego zamknięcia historii...

Napisany przez: ewamarchewa 05.02.2007 22:18

Ja również nie przepadam za epilogami, choć tu by się przydał. Dla mnie każdy epilog jest pisany na przymus, oby tylko dotrwać do końca i mieć spokój. Zawsze (no, prawie biggrin.gif ) w epilogach jest zawarte praktycznie tylko to, że ten i ten miał z tą/tym i tą/tym tyle i tyle dzieci. I żyli długo i szczęśliwie.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 05.02.2007 22:26

QUOTE
Epilog w tej akurat książce jest niezbędny. Inaczej fani nie dadzą spokoju Rowling, błagając, by opisała dalsze losy bohaterów. Pewnie i tak nie dadzą, ale przynajmniej będzie mogła im powiedzieć: "Macie epilog, czego więcej chcecie".
Zresztą, tym razem NAPRAWDĘ potrzebujemy domknięcia całej historii. Zakończenia są chyba jeszcze gorsze do pisania od początków. Początek siłą rzeczy wyjaśnia niewiele; koniec musi wyjaśnić prawie wszystko.

No.
Zacytowałem sam siebie. Boję się.

I nie łudźmy się, epilog będzie właśnie taki: coś w stylu spotkania po latach tych, którzy przeżyją z latającymi wokoło dzieciakami i dyskusjami w stylu "kto by pomyślał, że dożyję dnia, gdy nasza Lily będzie się bawić z waszym Billem". cheess.gif

A spojlerów mam wielką nadzieję uniknąć. To JEST możliwe na moim zadupiu. Tyle że trzeba będzie naprawdę odciąć internet. To w sumie dobrze, przy moim uzależnieniu to będzie terapia wstrząsowa.

Edit: Cholera, Owca. Ale Ty masz pięknego avatara. Znowu. je bierzesz, kobieto?
z livejournala cheess.gif em.

Dobra, dobra, i tak nie mogę swojego zmienić, póki Avada trzyma nas w szachu.

Napisany przez: LilienSnape 05.02.2007 22:34

i co ? ale inni przeżyją . jak nie bedzie epilogu to ja się chyba zabije . ja musze wiedzieć kto z kim co i jak xD
nie no w sumie na moim zadupiu też łatwo będzie uniknąc spojlerów. ale zostaje jeszcze ten cholerny internet . ciężko będzie się bez niego obejść xD

ech . ciężko będzie mi się zabrać za czyatnie Pottera . będę sie bała pewnie xD
ale to będzie wygladało tak, że na cały weekend zaszyje się w domu . napawając sie ostatnim spotkaniem z Harrym . bo cztanie tej książki w tygodniu grozi zawaleniem spraw szkolnych x D
a tego byśmy nie chcieli . chociaż czego się nie robi dla Harry'ego^^

Napisany przez: Pszczola 05.02.2007 22:48

Cóż, jeżeli większość głównych bohaterów pójdzie do piachu, to nawet epilog da się przeżyć, bo już nie będzie czyich losów zepsuć.
Ale można napisać epilog, który jednocześnie definitywnie kończy serię, ale pozwala na dopowiedzenie sobie wielu rzeczy samemu. To jest przyjemność czytania! Jedno zdanie i kilka możliwości. A niech się rozwija świat fanfiction, Rowling i tak nie napisze dalszych części. Ja nie chcę, żeby wszystko było dopowiedziane Y_Y. I nie znoszę kiedy mówią kto z kim i ile dzieci. Jak wielkie trio przeżyje i tak wiadomo kto z kim i że będą dzieci. Tylko jak to już jest tak czarno na białym, jakoś tak żal mi się robi i coś się we mnie buntuje.

Napisany przez: smagliczka 05.02.2007 23:07

Jak Merlina kocham... co wy tak dramatyzujecie (zwłaszcza Pszczoła) z tymi spoilerami? tongue.gif

Ja naprawdę, gdyby nie fakt, że założyłam sobie w domciu stałe łącze i mnie korciło niemożebnie, nie natknęłabym się na żaden spoiler szóstki. Na żandej ulicy, wystawie sklepowej, radiu, gazecie... w żadym tramwaju, autobusie , metrze... nikt mi nic nie spoilerował NIGDZIE, a mieszkam w samym cholernym centrum Warszawy. blink.gif ... Bez przesady, ludzie nie ganiają po ulicach z transparentami i megafonem - nie u nas w PolSZCZe. Dzięki Bogu!

Wszystkiemu winien internet i spoilerujący użytkownicy forów. Wsio.

A co do epilogów - to ja epilogi uwielbiam wręcz, ale cały sĘs w tym, żeby były napisane z głową. Hah... i też nie domykały wszystkiego... czyli generalnie, żeby nie były epilogiem stricte tongue.gif

Jo zostawi jakąś furtkę otwartą. O to się nie matwię. Takie całkowite rozwiązanie wszystkich tajemnic to byłoby fee...

A Snape ma przeżyć! I kropka.

Napisany przez: Rosssa 05.02.2007 23:21

Też mi się tak wydaję, że nie będzie wszędzie tych spoilerów tylko głównie w internecie. Ja także mieszkam w wielkim mieście i nie wydaje mi się żeby było tak, że gdzie nie pójdę to wszędzie na bilboardach, tramwajach, autobusach czy gdzie tam jeszcze pisać będzie kto zginie w 7 tomie itp. Wtedy to chyba naprawdę koniecznością by było zamknąć się w 4 ścianach tongue.gif Trzeba zdobyć się na silną wolę albo sobie odciąć internet po premierze tongue.gif A jak ktoś się nie powstrzyma to już jego strata.

Epilogi, owszem są konieczne, ale też nie tak napisane, żeby wszystko było wyłożone jak na talerzu. Powinny zawierać tyle informacji, aby resztę można było sobie samemu stworzyć w swojej główce wink2.gif

Snape czy mógłby żyć? Ano mógłby aczkolwiek nie musi, zobaczymy wkrótce, a raczej przeczytamy.

Napisany przez: Katon 06.02.2007 14:06

Trzeba się było uczyć angielskiego, słoneczka =>

Będą jeszcze filmy. Będzie rozrastające się uniwersum. Tak myślę. Spodziewam się, że JKR coś jeszcze wyda 'w temacie'. Nie będzie to żaden HP8, ale coś fajnego. No i będziemy mieli fajne poczucie uczestnictwa w jakimś tam wycinku historii literatury. Ja tam już chce, żeby był ten pieprzony lipiec =)

Napisany przez: LilienSnape 06.02.2007 16:35

taa lipiec . dupa . niech już będzie grudzień . z moim angielskim to nie ma sensu zaczyanc Pottera w lipcu dry.gif boże !

Napisany przez: Rosssa 06.02.2007 17:49

Ja mogłabym zacząć od lipca, ale nie wiem czy będzie mi się chciało nastawiać na tryb angielski, bo później jest trochę ciężko wrócić na tryb polski. Więc chyba sobie poczekam aż Polkowski ukończy tłumaczenie i przeczytam HP w ojczystym języku wink2.gif

Napisany przez: owczarnia 06.02.2007 18:33

Szlag mnie z wami trafi, no! To nie jest temat na pogaduchy! Konkretne rzeczy i trzymać się tematu proszę, bo później trzeba się przebijać przez trzy podstrony pierdół...

J.K. Rowling zupdate'owała właśnie swoją stronę. Pisze o tym, jak bolesne było dla niej rozstanie z serią, i jaka jednocześnie rozpiera ją duma, że po siedemnastu latach (dla niej przygoda z Harrym trwała tak długo...) może powiedzieć, iż doprowadziła rzecz do końca. Jest bardzo wzruszona komentarzami fanów, którzy czekają na premierę ostatniego tomu jednocześnie z wielką radością i równie dużym smutkiem. Zaznacza, że z pewnością będzie jeszcze wiele tematów do spekulacji i dyskusji, więc tak całkiem na lodzie nie zostaniemy wink2.gif. Na koniec zaś dodaje, że od zamienienia się w popłakującą kupkę nieszczęścia powstrzymuje ją tak naprawdę jedna rzecz - każda z książek HP ma swoje miejsce w jej sercu, ale o 'Deathly Hallows' może już teraz powiedzieć, że jest jej ulubioną. A to naprawdę wspaniały sposób na pożegnanie się z tą historią.


Kurde, poryczę się, no. Idę sobie bo aż mi głupio.


Napisany przez: Rosssa 06.02.2007 18:44

No właśnie, przypomniałaś mi co chciałam wczoraj napisać jeszcze w poście, żeby mianowicie skończyć z tym użalaniem się itp. ale zapomniało mi się i pisze się dalej głupoty, nie?

Cholera no...Nie, dobra nie będę nic na nowo zaczynać. Przy okazji wejdę na stronę pani Rowling i poczytam sobie sama, o! tongue.gif

Napisany przez: anagda 06.02.2007 18:47

No w FAQ powiedziała również że nie wijawi co oznacza tytuł VII tomu, ponieważ to zdradzi za dużo z fabuły. Według mnie to dość ważne smile.gif Znaczy się... Wszystkie tomy kręciły się wokół tytułu na dobrą sprawę. Więc byłoby niespodzianką gdyby tym razem tytuł nie był głównym wątkiem w książce tongue.gif

Napisany przez: owczarnia 06.02.2007 18:50

No to już jakiś czas temu było, w dodatku to chyba raczej oczywiste?

Teraz dodała jeszcze, że nie poda na razie tych dwóch innych tytułów, które brała pod uwagę.

Napisany przez: Pszczola 06.02.2007 22:01

Czyli i one mogły wnosić coś do fabuły, uhuhuu...

QUOTE
A co do epilogów - to ja epilogi uwielbiam wręcz, ale cały sĘs w tym, żeby były napisane z głową. Hah... i też nie domykały wszystkiego... czyli generalnie, żeby nie były epilogiem stricte


No i święte słowa!

A ze spoilerami mam trumatyczne przeżycia. NIE lubię spoilerów Y_Y

Kurcze,po premierze VI części pod Rotundą, gdzie godzinę na koleżankę czekałam, z pięć grup szczegółowo i głośno komentowało treść VI tomu. Mówię, że ma farta do spoilerów. Przynajmiej wtedy wyprzedziłam los.

BTW, czy jakakolwiek część Pottera nie była wydana w lipcu?

Napisany przez: Satania 06.02.2007 22:03

yy a kiedy będzie ta polska premiera siódemki?

Napisany przez: LilienSnape 06.02.2007 22:08

no dokładnie to raczej nikt nie wie . i nie szybko się dowiemy dry.gif

z resztą o tym była już mowa z tego co pamiętam dry.gif

Napisany przez: anagda 06.02.2007 22:49

QUOTE(Pszczola @ 06.02.2007 23:01)
BTW, czy jakakolwiek część Pottera nie była wydana w lipcu?
*




Była. Ale Rowlingowa jakoś sobie upodobała miesiace letnie wink2.gif

Daty brytyjskich premier poszczególnych części przygód Harry`ego:
Harry Potter and the Philosopher's Stone: czerwiec 1997
Harry Potter and the Chamber of Secrets: lipiec 1998
Harry Potter and the Prisoner of Azkaban: 8 lipca 1999
Harry Potter and the Goblet of Fire: 8 lipca 2000
Harry Potter and the Order of Phoenix: 21 czerwca 2004
Harry Potter and the Half-Blood Prince: 16 lipca 2005

Daty polskich premier poszczególnych części przygód Harry`ego:
Harry Potter i Kamień Filozoficzny: 10 kwietnia 2000
Harry Potter i Komnata Tajemnic: 13 września 2000
Harry Potter i Więzień Azkabanu: 31 stycznia 2001
Harry Potter i Czara Ognia: 29 września 2001
Harry Potter i Zakon Feniksa: 31 stycznia 2004
Harry Potter i Książę Półkrwi: 28 stycznia 2006


Źródło: http://www.deptajem.pl



Heh... A tak na marginesie... My tu nazekamy ze Polacy dostają ksiażke po paru miesiącach. A co z Kamieniem?? biggrin.gif

Napisany przez: Satania 06.02.2007 22:55

właśnie, właśnie ..
co raz lepiej .

gdyby byla ósemka, moglibyśmy liczyć juz tygodnie biggrin.gif

Napisany przez: Katarn90 07.02.2007 09:23

ja raczej przeczytam pirackie tłumaczenie. niestety, nei ma innego wyjścia, chcę to mieć jak najszybciej za sobą
smile.gif

potem oczywiście kupię oryginał.

Napisany przez: em 07.02.2007 09:26

Katarn, wybacz, ale kretyńske podejście prezentujesz. tyle z mojej strony.

Napisany przez: Katarn90 07.02.2007 10:22

??
dlaczego? tak czy siak książkę kupię, a co TY masz do tego kiedy ją przeczytam? Każdy zrobi to kiedy będzie chciał
? absolutnie nie rozumiem o co teraz chodzi.

Napisany przez: owczarnia 07.02.2007 11:59

ONA ma do tego tyle, że trzeba być kretynem żeby psuć sobie lekturę beznadziejnym tłumaczeniem. Z dwojga złego wolałabym chyba zwyczajne spojlery. Nie o CZAS tu chodzi bowiem, tylko o JAKOŚĆ, a raczej jej brak.

Napisany przez: Katarn90 07.02.2007 15:30

jak jej nie wystarcza taka jakość, to niech nie czyta. nie rozumiem co to ma do mnie.
ewentualnie sam się zepnę i sobie poczytam angielską wersję.

jeszcze tego mi brakowało, żeby mi ktoś narzucał jak mam czytać HP. Jeden przeczyta na kompie, drugi po angielsku a trzeci po rusku ze słownikiem w ręku, wolność wyboru. Żeby mnie od razu do kretynów przyrównywać. Wiem, że bardzo o mnie dbacie i chcecie żebym przeczytał w jak najlepszych warunkach, ale naszczęście JESZCZE mamy demokrację

Napisany przez: owczarnia 07.02.2007 16:06

No, niektórzy widzę słabo chwytają... ekhem.

Wiesz, Emo nie musi czytać ani pirata, ani czekać na oficjalne polskie tłumaczenie, przeczyta sobie oryginał. I tyle to ma do Ciebie, że sprawa jest oczywiście Twoja, tyle tylko że demokracja nie ma tu nic do rzeczy - póki co, pirackie tłumaczenie jest zwykłym przestępstwem. Wolisz pirackie podróby, w dodatku kiepskiej jakości? Nie, no oczywiście, Twój wybór - tylko nie dziw się, że innym się to może nie mieścić w głowie.

A teraz koniec tego offtopu.

Napisany przez: Katarn90 07.02.2007 17:16

nie no masz rację, poza tym głupio się kłócić o takie pierdoły. zauważ jednak, że na przykład posiadanie mp3 na komputerze, jeśli masz ten sam album na półce oryginalny jest dozwolone. taki przykładzik

Napisany przez: Child 07.02.2007 18:37

jeszcze w offa wskoczę:

dozwolone jest nawet posiadanie takiego pliku bez posiadania płyty :>
o proszsz - http://www.polskieradio.pl/iar/news.aspx?iID=2713338&p=p


Napisany przez: owczarnia 07.02.2007 18:38

Ale to nie będzie ten sam album cheess.gif. Poza tym już niedługo kopiowanie nawet na własny użytek będzie niedozwolone (a może już jest? nie wiem od kiedy to miało wejść). Że już nie wspomnę iż w tym wypadku nawet nie o kopii już mowa, ale o podrabianiu oryginału. Przy czym największą karę bym włupała za ten obraz nędzy i rozpaczy, jaki sobą owe internetowe tłumaczenia przedstawiają.

Napisany przez: hazel 08.02.2007 02:30

Tu się muszę zgodzić. Jakiś czas po wydaniu szóstego tomu, a jeszcze przed premierą polskiego tłumaczenia, wpadło mi w łapy jedno z pirackich tłumaczeń. Nie czytałam całości, bo podejrzewam, że mogłabym wykończyć się nerwowo, ale przejżałam kilka rozdziałów. Przede wszystkim widać było, że tłumaczeniem zajmowało się jednocześnie kilka osób, co łatwo było wywnioskować po zmianach stylu pisania. Dużo zdań było całkowicie pozbawionych sensu, w niektórych miejscach pozostawiono po prostu oryginalne zdania po angielsku. Jednym słowem: porażka. Podejrzewam, że po przeczytaniu całości w takim wydaniu, mialabym większe problemy ze zrozumieniem, niż po prezczytaniu oryginału.

Dlatego uważam, że czytanie jakichkolwiek pirackich tłumaczeń mija się z celem. Nie biorąc nawet pod uwagę wątpliwej legalności, bo to jest jak dla mnie zupełnie osobne pole do dyskusji.

Napisany przez: em 08.02.2007 08:02

kretyńskie podejście i głupie tłumaczenie się, Katarn. Niestety.
nie mogę ci zabronić czytania pirackich tłumaczeń (chociaż tego zabrania ci już prawo kraju, którego jesteś obyuwatelem), tylko stwierdzam, że w tym przypadku wykorzystanie twojej wolności jest przejawem kretyńskiej postawy. wybacz, jesli cię uraziłam, ale tu jestem dość zasadnicza, już nawet pomijając wszystkie argumenty podane wcześniej przez owczarnię i hazel.
EOT, bo to walka z wiatrakami.

natomiast od razu mówię: to forum odcina się od pirackich tłumaczeń. nie polecam włączania się do dyskusji na forum specjalnym po przeczytaniu pirata (zresztą podobnie było po premierze HBP).

Napisany przez: Katarn90 08.02.2007 09:55

ale nie możesz mówić ,że to "kretyńskie" bo przekraczasz pewne granice, ok? Nie wyrażasz swojego zdania tylko oceniasz, a to już lekka przesada. DLA ciebie kretyńskie, dla mnie nie.

Napisany przez: Rosssa 08.02.2007 11:48

Jej, Katarn jeżeli tak bardzo chcesz czytać pirackie tłumaczenie to proszę bardzo czytaj. Później nie płacz jak się rozczarujesz. Jak już wyżej Owczarnia, Hazel i Emoticonka pisały, to się mija z celem; nie wspominając już o naruszaniu prawa. To jest tylko i wyłącznie Twoja wola. Zobaczysz, że po przeczytaniu polskiego wydania mieliśmy rację.

I na tym zakończmy tę sprawę.

Napisany przez: em 08.02.2007 11:57

QUOTE
Nie wyrażasz swojego zdania tylko oceniasz, a to już lekka przesada.

Yhm. To powiedz to swojej nauczycielce, jak będzie ci sprawdzian sprawdzać. Wyrażam swoje zdanie oceniając twoją postawę, chyba każda subiektywna wypowiedź jest w jakimś stopniu oceną?

I powiadam raz jeszcze, z mojej strony EOT i ja więcej w temacie postawy Katarna wyrażać się nie będę. Jeśli sam nie jest w stanie dostrzec, co mnie (nas?) tu bulwersuje, to żadna łopatologia nic mu nie da. I tyle.

Napisany przez: Rosssa 08.02.2007 12:05

Emoticonko nie denerwuj się tak, zobaczysz że będzie tego żałował jeżeli przeczyta pirata. Sam siebie pozbawi przyjemności czytania ostatniego tomu. Może się zastanowi, jest jeszcze czas. Jak się nawróci to nam wszystkim podziękuje za DOBRE rady.

Napisany przez: Katarn90 08.02.2007 13:20

oczywiście, emo, że rozumiem o co ci chodzi i szanuję to. ba, zanim wyszedł Zakon Feniksa (albo KP, już nie pamiętam) też gryzłem się z ludźmi czytającymi pirackie tłumaczenie. Tylko po prostu są pirackie tłumaczenia dobre i złe, np. KP przeczytałem (kawałek oczywiście) i nie za bardzo to się różniło od Polkowskiego. Szczęście?
Co do kradzieży - szkoda, że nie wszyscy czytają uważnie moje posty dry.gif toć napisałem, że tak czy siak książkę kupię, a jak nei ja to siostra/brat/ojciec.

jeszce tylko zofftopuję - co do "ocen nauczycieli" to... rotfl and lol. na pewno wiesz o co chodzi.

Napisany przez: smagliczka 08.02.2007 14:03

A wracając do daty wydania... czas oczekiwania nam się skraca...

Siedem miesięcy
Harry Potter and the Order of Phoenix: 21 czerwca 2003
Harry Potter i Zakon Feniksa: 31 stycznia 2004

Sześć miesięcy
Harry Potter and the Half-Blood Prince: 16 lipca 2005
Harry Potter i Książę Półkrwi: 28 stycznia 2006

Może teraz będzie pięć?
Harry Potter and the Deathly Hallows 21 lipca 2007
Harry Potter… i wymysł Polkowskiego… dobry byłby koniec grudnia – taki prezent pod choinkę, ale to chyba niemożliwe sad.gif

Napisany przez: Katon 08.02.2007 14:27

Na płytach Kazika był przez lata taki napis (dla cielów wychowawczych prosiłbym jednak nie cenzurować):

Kto kupuje płyty od złodzieja jest kutasem i niech spierdala.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 08.02.2007 15:54

Chciałbym mieć pieniądze.

Żeby było jasne: nie mówię o książce, tylko o płytach z muzyką. Chciałbym móc je kupować. Choćby kilka na rok. Albo więcej książek.
Dobra, i tak nikogo to nie obchodzi.

Zamierzam przeczytać ten tom najwolniej, jak potrafię - "Książę" zajął mi dwa dni i byłem rozczarowany. Z własnej winy + spojlery. Ale potem doceniłem.
Tak więc teraz lipcowa data mnie cieszy. Zapewne gdzieś w okolicach kolejnych ferii spokojnie sobie poczytam.

Napisany przez: em 08.02.2007 16:59

O tak. Mieć pieniądze żeby móc sobie kupić płyty. A tak to pozostaje mi radio.

eta: bo książki biorę z biblioteki wink2.gif.

Napisany przez: nut 08.02.2007 23:30

mam taką prośbe: mógłby ktoś ze skanować(przepisac) i wrzucic tu 2-3 strony z obojętnie której wersji HP po ang? chciałbym zobaczyć jak sobie poradze...

Napisany przez: LilienSnape 08.02.2007 23:57

taa... myślę, że ten pomysł jest dżezi x D

no to kto chętny? x D

Napisany przez: owczarnia 12.02.2007 11:26

Dumbleodre jednak is not dead?

Z wywiadu z Danielem Radcliffe'em:

QUOTE
'Jo came down to the set at one point and I said, "Oh hello, why are you here today?" And she said, "Oh I just needed a break from the book - Dumbledore's giving me a lot of trouble." And I said, "But isn't he dead?" And she said, "Well, yeah, but it's more complex ..."


tłumaczenie:
QUOTE
'Jo przyszła na plan ["Zakonu Feniksa" - przypisek mój] pewnego dnia i na moje "O, dzień dobry, co się stało że pani dziś przyszła?" odpowiedziała "A, musiałam na chwilę odpocząć od książki - Dumbledore sprawia mi mnóstwo kłopotów." Ja na to "Ale przecież on nie żyje?", a ona "Nie, no tak, ale to bardziej skomplikowane..."


Więcej http://www.the-leaky-cauldron.org/#article:9497.

Napisany przez: Aylet 12.02.2007 13:09

mozę umrał tylko że zostały po nim jakieś niewyjaśnione sprawy :}

Napisany przez: anagda 12.02.2007 13:44

Dumbledore umarł. Sama Rowling tak powiedziała.

"Dumbledore is definitly DEAD"




A to, że się jednak w jakiś sposób pojawi, to już zupełnie inna bajka...

Napisany przez: owczarnia 12.02.2007 13:46

Żartujesz cheess.gif? NAPRAWDĘ tak powiedziała cheess.gif?

Ojej, nie wiedziałam cheess.gif.


Napisany przez: smagliczka 12.02.2007 13:53

Ale to znaczy, że Albus w jakiś sposób się pojawi - tak po prawdzie, to czułam pismo nosem, że pojawić sie musi.
Takie zagwostki przyprawiają mnie o szybsze bicie serca. Co ta Jo kombinuje, no? cheess.gif

Napisany przez: anagda 12.02.2007 18:44

QUOTE(owczarnia @ 12.02.2007 14:46)
Żartujesz cheess.gif? NAPRAWDĘ tak powiedziała cheess.gif?

Ojej, nie wiedziałam cheess.gif.
*



Wyczuwam nutkę ironii w twojej wypowiedzi... dry.gif

Ja wiem ze ty wiesz. Ale ostatnio odnoszę wrażenie, że jednak nie wszyscy dopuszczają do siebie tę myśl. Więc to tak dla pewności... dry.gif

Napisany przez: Pszczola 14.02.2007 01:43

Na to wychodzi, że Daniel nie wie ;P.

Hehe, już widzę tę trudną przeszłość Dumbledore'a, którą odkrywa Harry. A my łzy będziemy ronić, bo Dumbledore is definitely dead. I to się nazywa uśmiercić postać z głową. Po co się pozbywać bohatera, jak popłakać sobie potem przez następne części nie można?

Napisany przez: Katarn90 14.02.2007 09:54

QUOTE(Aylet @ 12.02.2007 15:09)
mozę umrał tylko że zostały po nim jakieś niewyjaśnione sprawy :}
*



taa... zwłoki smile.gif

Napisany przez: anagda 14.02.2007 12:45

QUOTE(Katarn90 @ 14.02.2007 10:54)
QUOTE(Aylet @ 12.02.2007 15:09)
mozę umrał tylko że zostały po nim jakieś niewyjaśnione sprawy :}
*



taa... zwłoki smile.gif
*




Zwłoki też są wyjaśnione. Tzn. popiołek się zrobił tongue.gif

Napisany przez: LilienSnape 17.02.2007 23:17

o mamo .
właśnie sobie uświadomiłam, że Harry może umrzeć .
i jakoś tak dziwnie mi się zrobiło .
teraz właściwie to do mnie dotarłoxP
;/

Napisany przez: Zeti 18.02.2007 21:00

Super, że jest juz data. W Polsce HPiDH będzie juz za około rok. Może 25/26 01.2008.? Jejkus jakbym juz chciał miec ten tom w rękach.

Napisany przez: anagda 18.02.2007 21:03

A może 12/13.01.2008?


No sory... Ale aż mnie skręca jak widzę takie posty... Każdą date możemy se strzelić. Kto chce jeszcze? MR nawet PRZYBLIZONEJ daty nie podała... Może się okazać ze premiera będzie w kwietniu. I też nic nie poradzimy... dry.gif

Napisany przez: Zeti 18.02.2007 22:00

To jest ostatnia sobota stycznia tak jak w przypadku poprzednich tomów. Może i tym razem będzie podobnie

Napisany przez: Zeti 04.04.2007 17:23

QUOTE
Tłumaczenia Harry’ego Pottera na język francuski, zawsze pojawiały się w księgarniach krótko po kolejnych anglojęzycznych premierach książek.
W Polsce, wiadomości o szybkich premierach w innych krajach, między innymi we Francji, budziły zazdrość i rozgoryczenie... niekoniecznie słuszne... ale o tym potem.

Tym razem, francuzi będą musieli poczekać trochę dłużej na tłumaczenie najnowszego tomu przygód Harry’ego.

Gallimard, francuskie wydawnictwo HP, wydało dzisiaj oficjalny komunikat w którym informuje że premiera „Deathly Hallows” po francusku, odbędzie się.....23 lutego 2008.
Oto powód który podaje wydawnictwo na usprawiedliwienie tak późnego wydania:
„… ostatni tom przygód Harry’ego jest niecierpliwie wyczekiwany przez czytelników na całym świecie. Dłuższy niż zwykle czas tłumaczenia, pozwoli na francuską wersje wysokiej jakości, ...”

Co do jakości francuskich tłumaczeń Harry’ego Pottera, to nie ma czego zazdrościć. Jest to oczywiście tylko moje zdanie, ale francuskie wersje HP są dużo gorsze od polskich, o oryginałach już nie wspominając. Atmosfera książek J.K Rowling, we francuskich tłumaczeniach nie jest tak dobrze oddana jak w przekładzie pana Polkowskiego, do tego dokłada się fanatyczne tłumaczenie nazw, imion i nazwisk z książki na inne „bardziej francuskie” i zarazem zmieniające czar i treść książek; wszystko po to żeby chronić francuski przed „zangielszczeniem”.

Dbałość o jakość tłumaczenia to oczywiście bzdura, możliwe nawet, że przez te pół roku tłumaczanie straci na jakośći. W tym samym komunikacie Gallimard informuje że Jean-François Ménard, francuski tłumacz serii podjął decyzję o kandydowaniu na 39 “fotel” w Académie Française. (Akademia Francuska, fr. Académie française - towarzystwo naukowe mające na celu czuwanie nad językiem francuskim. Członków Akademii jest zawsze 40, kadencje są dożywotnie. Po śmierci jednego z akademików zostaje zwolniony "fotel", a wtedy nowego członka wybierają pozostali.)
Kandydowanie na to prestiżowe stanowisko, jest teraz dla tłumacza najważniejsze, zamierza więc w najbliższym czasie, poświęcić się dokończeniu dwóch pisanych przez siebie książek, zostawiając tłumaczenie „Deathly Hallows” na później...


No to trochę sobie poczekają wink2.gif

Napisany przez: hazel 06.04.2007 00:19

Jakby Polskowski odwinął taki numer to by nie mógł na ulice wyjść nie obawiając sie o zdrowie/życie.

Napisany przez: Zeti 07.04.2007 07:44

Fani HP oblegali by jego dom z siekierami, płonącymi żagwiami i kosami w rękach

Napisany przez: anagda 26.05.2007 09:37

Rozmnożyły się tematy o VII tomie. Daje tutaj. Chyba lepsza dyskusja wink2.gif


Uwaga, spoilery!

In an update to this post letting you know that the release date for the Swedish edition of Harry Potter and the Deathly Hallows, entitled Harry Potter och Dödsrelikerna, is set for November 21, 2007, Tiden, who will be releasing the Swedish version of the book, have also announced that the Swedish title for the last book, Harry Potter och Dödsrelikerna, in English means...

Highlight below to reveal text:

|-----|Harry Potter and the Relics of Death|-----|

The title was given by JKR as an alternative title for the Swedish edition of the last Harry Potter book because it was too difficult to translate the original English title into Swedish without losing the true meaning of the title, and so that the title would still make sense once the book had been read.

TheSnitch



No ty chyba relikty śmierci czy tam śmiertelne relikty wygrywaja tongue.gif

Napisany przez: Zeti 26.05.2007 09:58

Osobiście wole sformułowanie "śmiertelne Regalia", ale relikty też mogą być.

A Niemcy i Szwedzi będą mieli HP7 jeszcze w tym roku!!! Ja tez tak chce.

Napisany przez: Zol 26.05.2007 10:34

Trza się było w Polsce nie rodzić! ^^

Ja problemu nie mam, kupuję oryginał.

Napisany przez: Zeti 26.05.2007 11:24

Właściwie, to też mógłbym kupić oryginał, może i bym zrozumiał, ale wolę poczekać na polskie tłumaczenie.

Napisany przez: Zeti 27.05.2007 14:40

Niech będą te relikwie. Sam Polkowski podawał w końcu trzy przypuszczalne tytuły, w śród których był Harry Potter i śmiertelne Relikwie

Napisany przez: owczarnia 30.05.2007 13:40

QUOTE
Swedish "Deathly Hallows" Title Supplied by JKR
Harry Potter and the Deathly Hallows
Posted by: Melissa Anelli - May 30, 2007, 1:11 am

The Swedish Rowling Fanclub e-mailed us earlier in the week to let us know that the Deathly Hallows translated title was, according to publisher TIDEN, supplied by J.K. Rowling. Jo's representatives have now confirmed this info to us. Since the title suggests a more concrete explanation of "Deathly Hallows," that title will be placed under a link for the bottom half of this post - those reading this news via RSS feed, or on the text-only page, now is the time to stop if you don't want to be spoiled.

The TIDEN quote reads:

    "Because the title ...is very difficult to translate, especially if you haven't got the manuscript, JK Rowling decided to provide an alternative title to all the foreign publishers for translation. The title was 'HP and the Relics of Death' which is easily translated to 'HP och Dödsrelikerna'."

    The Japanese title, first translated to us by former Leaky staffer Erin, has been revealed as "Harry Potter and the Secret Treasure of Death" (or simliar) by Say-Zan-Sha Publishing


W skrócie: ponieważ "Harry Potter and the Deathly Hallows" jest czymś niezwykle trudnym do przełożenia bez kontekstu, J.K. Rowling zdecydowała się podać na potrzeby zagranicznych tłumaczy drugi tytuł: "Harry Potter and the Relics of Death".


Relic - relikt, zabytek lub relikwia.

Napisany przez: Katon 30.05.2007 15:00

Napewno nie relikt, ani nie zabytek, bo brzmiałyby debilnie. Więc będą relikwie. I fajnie.


Harry Potter i Śmiertelne Zabytki =D

Napisany przez: smagliczka 30.05.2007 15:38

A nie?
Jak ci spadnie kawałek takiego dziadostwa na głowę, to i zabić może.


Napisany przez: anagda 30.05.2007 19:47

QUOTE(smagliczka @ 30.05.2007 16:38)
A nie?
Jak ci spadnie kawałek takiego dziadostwa na głowę, to i zabić może.
*



No, o ile takowym zabytkiem jest jakies średniowieczne imadło to jak najbardziej.

Napisany przez: smagliczka 31.05.2007 13:20

Może być jeszcze oderwany ornament z jońskiej kolumny… kawałek zabytkowego maszkaronu… ręka posągu Dawida Michała Anioła… cegła w drewnianym kościele...

Trochę by się możliwości znalazło. Zabójcze Zabytki!

Napisany przez: smagliczka 31.05.2007 14:06

No fakt. Dawid to... tak w ogóle... duży jest.

Napisany przez: anagda 31.05.2007 15:17

Zostać zabitym przez olbrzymiego.... laugh.gif




Chyba lekko z tematu zeszliśmy biggrin.gif

Napisany przez: anagda 07.06.2007 18:23

Marianne from Mortis Reliquiae has written to us to let us know that the Dutch edition of Harry Potter and the Deathly Hallows will be released on October 13 and that the Danish title is very likely to be...

|-----|Harry Potter og Dřdsregalierne |-----|

which, according to Mrs Mette Nejmann from the Danish publishing house Gyldendal, translates in English to...

|-----|Harry Potter and the (royal)Insignias of Death|-----|

TheSnitch


No, no... zaczyna sie robić interesująco...

ciekawe, kiedy MR dadzą tytuł.... znajac życie to na trzy dni przed polską premierą...

Napisany przez: Aylet 08.06.2007 11:20

czyli za rok? ^^

Napisany przez: smagliczka 08.06.2007 11:42

Ja stawiam na regalia albo relikwie. Teraz to już żandna niespodziewanka w zasadzie. I chyba też nic bardzo ekscytującego, ten polski tytuł.

Napisany przez: Aylet 08.06.2007 11:44

pytanie nie do tematu:
ta aktorka co gra lune to ma naturalny taki kolor włosów? ^^

Napisany przez: Zeti 07.07.2007 10:29

Ciekawi mnie w jaki sposób zagraniczne wydawnictwa, mają juz wyznaczone premiery, tytuły, skoro nie czytali jeszcze ksiązki, i nie wiedzą co w niej będzie?

Napisany przez: ewamarchewa 07.07.2007 13:48

QUOTE(Aylet @ 08.06.2007 10:44)
pytanie nie do tematu:
ta aktorka co gra lune to ma naturalny taki kolor włosów? ^^
*


Nie, farbowany, jest szatynką. Choć moim zdaniem lepiej jej w blondzie.

Napisany przez: em 09.07.2007 11:22

QUOTE(Zeti @ 07.07.2007 10:29)
Ciekawi mnie w jaki sposób zagraniczne wydawnictwa, mają juz wyznaczone premiery, tytuły, skoro nie czytali jeszcze ksiązki, i nie wiedzą co w niej będzie?
*


na podstawie wcześniejszych doświadczeń. no i wiedzą w przybliżeniu, jaką objętość ma HPDH, więc mogą oszacować, ile zajmie tłumaczenie. nic wielkiego.

Napisany przez: Zeti 29.07.2007 16:40

No i moje przypuszczenia się sprawdziły. Śmiertelne Relikwie po polsku będą 25/26 01. 2008

Napisany przez: Pszczola 29.07.2007 16:48

Ojej. A jednak ten tytuł. Mam nadzieję, że Polkowski jednak przeczytał książkę? Ale co się będę czepiała? Trudna nazwa do przetłumaczenia.

Napisany przez: em 29.07.2007 18:10

Hej, przecież to jeszcze nie jest oficjalny tytuł, bo Polkowski nigdy nie czyta książki przed przetłumaczeniem. Nie mogę teraz znaleźć źródła, ale gdzieś czytałam, że tytuł może jeszcze ulec zmianie nawet pod koniec książki, chociaż ja myślę, że ostateczną wersję poznamy kiedy Polkowski dobrnie do rozdziału "Deathly Hallows" wink2.gif

Napisany przez: hazel 30.07.2007 00:18

Paranoja. Jak można nie czytac książki przed zabieraniem się do tłumaczenia?
Pewnie stąd się tyle baborów bierze w tych tłumaczeniach.

Napisany przez: em 30.07.2007 08:37

kiedyś już była na ten temat prężna dyskusja wink2.gif
Polkowski twierdzi, że w ten sposób tłumaczenie jest "żywsze".

Napisany przez: Zeti 30.07.2007 13:53

No wiem, tytuł nieoficjalny. Może się zmienić, ja nie znam treści DH więc nie wiem jak bardzo. Parę dni temu miałem zamiar kupić DH, ale ja wiem, czy to dobry pomysł?
Ale data premiery jednak tak jak myślałem. Trzymają się starej reguły.

Napisany przez: Pszczola 30.07.2007 15:42

Dobry, dobry. Żadne tłumaczenie nie odda oryginału, a oryginał jest świetny!

Zabić się można. Tłumaczyć rozdział po rozdziale, zanim się całość pozna. Przecież potem trzeba wrócić do tylu fragmentów, żeby poprawić co się napisało, bo zmieniły znaczenie w nowym świetle. Nie ma gorszej pracy niż zmienianie już napisanego tekstu. Żyjemy w wolnym kraju. Jeżeli pan Polkowski ma zapędy masochistyczne, niech sobie życie utrudnia.

Napisany przez: hazel 30.07.2007 18:44

Pewnie. Tylko przez te jego zapędy masochistyczne cierpią fani.

Ja już nie mówię o opóźnionej przez to dacie polskiej premiery, w sumie teraz to mnie to rybka czy w styczniu będzie czy w kwietniu.

Napisany przez: anagda 14.08.2007 20:38

TheSnitch.net podało tureckie tłumaczenie tytułu. a raczej angielskie tłumaczenie tureckiego tytułu (troche to skomplikowane, wiec odsyłam do http://www.thesnitch.co.uk/site/#69124)

Co ciekawe, owy tytuł brzmi:

|-----|Harry Potter and the Keepsakes of the Death|-----|


Jeszcze lepiej... Pamiątki? Trochę nie ten oddźwięk tak jakby jak dla mnie...

Napisany przez: Zeti 06.10.2007 22:25

13 października do rąk rosyjskich czytelników trafi ostatni tom przygód młodego czarodzieja.
W związku z premierą odbędzie się kilka imprez. Między innymi lekcje transfiguracji oraz konkurs na najlepszy kostium.

źródło: DT

No, nawet Rosjanie wcześniej od nas. Później od nas mają tylko Japończycy, Indusi i chińczycy

Napisany przez: owczarnia 08.10.2007 02:49

Hm. Nie dał tego nikt nigdzie?... Chyba niemożliwe... No trudno, najwyżej zdubluję w końcu idzie o nie byle co wink2.gif:

QUOTE(Media Rodzina)
Opierając się na wyliczeniach Andrzeja Polkowskiego, który zadeklarował, że na przekład "Deathly Hallows" potrzebuje 3,5 miesiąca, możemy ogłosić datę polskiej premiery, która na dzień dzisiejszy wypada od północy 25/26 stycznia 2008.
Przekład otrzymamy w połowie listopada i wtedy przystąpimy do prac redakcyjnych, korektorskich, składu i druku.

Napisany przez: hazel 08.10.2007 03:36

Czyli w sumie nic nowego. Taką datę obstawiali wszyscy. A tytuł jest już oficjalnie potwierdzony, czy dalej jest to tylko "przypuszczalna opcja"?

Napisany przez: owczarnia 08.10.2007 04:22

Opcja. Zresztą widać w cytacie, że na razie się wstrzymują.

Napisany przez: Zeti 08.10.2007 14:34

QUOTE(owczarnia @ 08.10.2007 02:49)
Hm. Nie dał tego nikt nigdzie?... Chyba niemożliwe... No trudno, najwyżej zdubluję w końcu idzie o nie byle co wink2.gif:
QUOTE(Media Rodzina)
Opierając się na wyliczeniach Andrzeja Polkowskiego, który zadeklarował, że na przekład "Deathly Hallows" potrzebuje 3,5 miesiąca, możemy ogłosić datę polskiej premiery, która na dzień dzisiejszy wypada od północy 25/26 stycznia 2008.
Przekład otrzymamy w połowie listopada i wtedy przystąpimy do prac redakcyjnych, korektorskich, składu i druku.

*


Pisałem już o tym. Najpierw jako o moim przypuszczeniu - http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=10606&view=findpost&p=295325
A pózniej po premierze DH jako informacji od MR (zresztą na tej stronie) - http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=10606&view=findpost&p=310999

Napisany przez: owczarnia 08.10.2007 16:55

No tak czułam, że niemożliwe żeby nie było. Sorki, migrena jednak przymula bardzo bardzo sad.gif.

Napisany przez: Zeti 08.10.2007 18:05

A co tam. Zdarza się.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)