Patronusy
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Patronusy
Lupek |
01.01.2006 23:50
Post
#126
|
Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
Hito ma racje. Wygląd patronusa to tylko odwzorowanie charakteru osoby, która go przywołała. O wiele bardziej liczy się to jaką moc w sobie posiada dany czarodziej oraz od jak najbardziej radośnej myśli podczas rzucania czaru.
|
Wrona |
02.01.2006 18:47
Post
#127
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
Kolejne pytanie:
Dlaczego patronusy przybierają taką postać, a nie inną? Np. Harry miał jelenia. Jego ojciec był animagiem i zmieniał się w jelenia. Może to się ma w genach... (mało magiczne rozwiązanie...) A jeśli odwzorowują charakter, to co miał charakteryzować jeleń Harry'ego, łasica Hermiony i łabędź Cho? Ten post był edytowany przez Wrona: 02.01.2006 18:48 -------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
hazel |
02.01.2006 19:35
Post
#128
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
QUOTE(Wrona @ 02.01.2006 18:47) A jeśli odwzorowują charakter, to co miał charakteryzować jeleń Harry'ego, łasica Hermiony i łabędź Cho? Jeleń to dostojne zwierzę, jakoś mi się kojarzy z dumą itp, ale to na pewno musi mieć związek z ojcem Harry'ego. Mnie zastanawia inna rzecz. Czy jego patronus też byłby jeleniem, zanim Harry dowiedział się w jakie zwierze zmieniał się jego ojciec jako animag? To by wiele wyjaśniało... -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Hito |
02.01.2006 23:28
Post
#129
|
Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna |
Z tego co wiem, to Hermiona dostała łasicę, gdyż Rowling lubi te zwierzęta.
Dumbledore (chyba) mówił, że ojciec Harry'ego znalazł do niego drogą w postaci patronusa. Myślę, że tu spokojnie możemy założyć, iż formę patronusa nazego głównego bohatera zawdzięczamy Jamesowi. Co do reszty, jak np. łabędzia Cho, nie mam pojęcia. Na pewno ma to związek z daną osobą (patrz VI tom i patronus Tonks), jej uczuciami i charakterem. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
hazel |
04.01.2006 00:51
Post
#130
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Właśnie na coś wpadłam: łasica to po angielsku "weasel" co mnie osobiście kojarzy się z "Weasley"( chyba nawet gdzies czytałam, że to nazwisko pochodzi od tego zwierzęcia ) Może to taki niewinny żarcik, lub wręcz przeciwnie, ma jakieś znaczenie ( vide 6 tom )? Albo przypadek
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Hito |
04.01.2006 14:15
Post
#131
|
Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna |
Czy w oryginale patronus Hermiony to nie był zapisany - ,,otter''?
Za wszelkie błędy tłumaczeniowe (poprzednie, albo powyższe) z góry przepraszam, nie mam słownika pod ręką, a nie jestem pewien, co znaczy ,,otter'', ani jak się rzecz miała w tłumaczeniu Polkowskiego. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Absolution |
04.01.2006 16:14
Post
#132
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 264 Dołączył: 06.10.2005 Płeć: Kobieta |
QUOTE(Hito @ 04.01.2006 15:15) Czy w oryginale patronus Hermiony to nie był zapisany - ,,otter''? Za wszelkie błędy tłumaczeniowe (poprzednie, albo powyższe) z góry przepraszam, nie mam słownika pod ręką, a nie jestem pewien, co znaczy ,,otter'', ani jak się rzecz miała w tłumaczeniu Polkowskiego. Otter to wydra |
owczarnia |
04.01.2006 16:21
Post
#133
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Zgadza się, wyderka .
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Ronald |
04.01.2006 17:37
Post
#134
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
hazel>Fajan teoria i nawet bardzo prawdopodobna. Bo w końcu od CO to się tak rozwijało i wiele yło znaków na ziemi i niebie odnoście tej parki. I być moze to byj jeden z tych znaków. Tylko w Polsce to trudniej zauwazyć,bo w końcu pan Polkowski tłumaczy wszystko poza nazwiskami i nazwami ulic mugolskich.
-------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
Hito |
04.01.2006 20:28
Post
#135
|
Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna |
*próbuje powstrzymać się przed napisaniem czegoś na temat parki R/Hr*
*proces zakończony powodzeniem* Teoria Hazel upada, skoro patronusem Hermiony była wydra (no chyba, że nie ,,otter'' było terminem oryginalnym). Aha - Ron, czy Twój podpis ma coś wspólnego z Twoją długą (relatywnie) nieobecnością na forum? :] -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Ronald |
04.01.2006 22:38
Post
#136
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Hito> Trafiłeś w dziesiątkę. Jakieś !@#$%^&*(przepuszczone przez cenzurę) zeżarło mi pół komputera i całą moją stronę o HP, która przez osattnie 4-5 miesiecy budowałem i teraz muszę przeszukiwac skzolne komputery w celu jej odszukania.
Sprawdziłem w słowniku i łasica to rzeczywiście "weasel". I prosze mi tu nie podważać teorii Hazel poniewaz jest ona wsapniała, cudowan i jedyna słuszna -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
hazel |
05.01.2006 00:08
Post
#137
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Piątkę czytałam tylko w wersji tłumaczonej przez Polkowskiego , więc nie wiem jak było w oryginalnie. I dzięki za uznanie dla mojej "wybitnej inteligencji", Ronald!
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Vanillivi d'Azurro |
05.01.2006 01:16
Post
#138
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 17 Dołączył: 11.09.2005 Skąd: Kraków |
A mój patronus to mały, słodki kotek
-------------------- Rachegedanken von Demut gepeitscht
Du siehst und hörst nichts mehr Deine kranken Gefühle geben ihm keine Chance Deine Wut will nicht sterben nur dafür lebst Du noch Rammstein, Meine Wutt will nicht sterben Czarno - Biały Kot Blog Vanillivi d'Azurro |
hazel |
05.01.2006 01:32
Post
#139
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
QUOTE(Vanillivi d'Azurro @ 05.01.2006 01:16) Tak, i poleci się łasić do stada dementorów i wszystko skończy się miło i szczęśliwie -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Ronald |
05.01.2006 16:59
Post
#140
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Nie ma zaco Hazel
Vanillivi d'Azurro>Nie możesz być pewna/pewny, że to jest kotek, bo jeszcze nie wyczarowywałaś patronusa. Bo to jest wyobraźnia Twoja. HEHE -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
em |
05.01.2006 18:02
Post
#141
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
@Ron
Niestety, przykro mi, ale faktycznie Rowling użyła w OotP określenia "otter", czyli wydra. QUOTE(HP and the Order of the Phoenix @ p.535 UK) Hermione's Patronus, a shining silver otter, was gambolling around her. Tak więc niestety, cudowny znak nt. R/Hr obrócił się o 180st w kierunku innej pary... EDIT: Gosh, coś z tymi moimi [ż]aluzjami nie tak. OTTER = P - OTTER. Czyli chodziło mi o parę H/HR. Ten post był edytowany przez emoticonka: 05.01.2006 21:52 -------------------- |
Hito |
05.01.2006 21:05
Post
#142
|
Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna |
Czyli? Nie kojarzę, żeby wydra była związana z jakiąkolwiek parą w świecie HP :]
-------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
harolcia |
05.01.2006 21:23
Post
#143
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
Ja bym chciała, żeby mój patronus to było jakieś zwierzę groźne, ale jednocześnie łagodne. Nie wiem, może lew, gryf, hipogryf, jednorożec, sowa. Nie wiem, ale musiałoby być to coś, co miałoby w sobie choć cząstkę mnie.
-------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Wrona |
05.01.2006 21:30
Post
#144
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
QUOTE(harolcia @ 05.01.2006 21:23) Gdyby taki był mój patronus to byłby chyba połączeniem osła kota leniwca szympansa i czarnej pantery -------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
Ronald |
05.01.2006 22:52
Post
#145
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Jak ta Rwoling mogła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie lubie tej pani chyba . Ale ta Twoja [ż]aluzja Emosiu trafiona -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
owczarnia |
06.01.2006 11:41
Post
#146
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
O, Jezu. Ron, możesz wytrzeć te łzy, jedyny powód, dla którego Rowling użyła dla Hermiony wyderki to ten, że byłby to również jej własny Patronus . Mówiła o tym raz albo dwa. Wiąże się to z tym, że Hermiona jest w pewnym sensie odbiciem małej Joanne .
-------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Hito |
06.01.2006 12:37
Post
#147
|
Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna |
Wspominałem też gdzieś o tym, Rowling lubi wyderki, i dlatego Hermiona dostała takiego patronusa, nie ma to nic wspólnego z jej charakterem, co trochę utrudnia nam rozważania nad właściwościami tych srebrzystych anty-Dementorów.
W przeciwnym wypadku, Hermiona powinna wyczarowywać sowę, albo, bo ja wiem, delfina (małpy też są inteligentne, ale bez przesady ). Emotka>>wybacz, za bardzo szukałem w tym jakiegoś symbolizmu, nie skupiłem się na samej i nazwie i analogii z nazwiskiem głównego bohatera. Wszystko przez te kowadełkowe wskazówki Rowling :] -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Katon |
06.01.2006 15:53
Post
#148
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Pamiętacie taką megaobleśną kreskówkę "I am weasel"? Hihi, uwielbiałem to.
Wg. pana Grangera (postać realnie istniejąca i analizująca ksiązki HP z punktu widzenia symboliki chrześcijańskiej) jeleń jest (obok Kamienia Filozoficznego, Feniksa i kilku tam jeszcze innych rzeczy) symbolem Chrystusa. Jakoś tam przyjętym w tradycji. Brzmi karkołomnie, ale polecam eseje ze strony www.hogwartsprofessor.com Niektóre są naprawdę fascynujące. A mój patronus? Hmmmm..... Myśle, że łosoś. |
Ronald |
06.01.2006 17:19
Post
#149
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Owca>DZIĘKUJĘ, URATOWAŁAŚ MI ZYCIE . ALe to fajnie, bo to oznacza, że wyderka nie ma żadnego symbolizmu, czyli żadnego OTTER - POTTER i WEASEL - WEASLEY. O tym odzierciedleniu małęj Joanne już gdzieś słyszałęm
BTW. Fajny avatarek. Lepszy od tego poprzedniego. Katon>ty lepiej uważaj z tego typu postami, bo wpdanie tu jakaś osoba pokroju "marka7" i Cię zlinczuje Katon jest niezlinczalny. Ten post był edytowany przez Elvaralinde: 06.01.2006 19:10 -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
hazel |
07.01.2006 07:07
Post
#150
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
QUOTE(Katon @ 06.01.2006 15:53) Ale taki żywy, czy z puszki?? Bo wiesz, to naprawdę kolosalna różnica jest!! Kreskówkę pamiętam, jeszcze z czasów jak Cartoon Network oglądałam. Najlepszy był ten czerwony z gołą...pupą Ten post był edytowany przez hazel: 07.01.2006 07:10 -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 23.09.2024 04:42 |