Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony < 1 2 3 4 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Brakujące Zdanie (a?), w brytyjskiej edycji

BeBe
post 30.07.2005 15:38
Post #51 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 229
Dołączył: 11.08.2003
Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań

Płeć: Kobieta



QUOTE(harolcia @ 30.07.2005 16:29)
To ja juz niczego nie rozumiem , kyo zabil Dumbiego
Snape czy Voldi? dry.gif
*


Snape'a Harolciu...dziwne,że tego nie zrozumiałaś, bo cały net tym huczy. Zresztą na forum jest temat o Snape'a i jego "zdradzie".


--------------------
L'amitie doit etre cultivee comme un grain...

Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 30.07.2005 15:55
Post #52 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Dzięki za wyjaśnienie. Choć przyznam że ta wiadomość była wielkim szokiem. To prawda nie czytałam VI tom, czy ktoś może mi dać namiary ma tłumaczenie 6 części ? Please.... blush.gif


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 30.07.2005 16:08
Post #53 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Kubik Ci da namiary, napisz do niego na priv najlepiej cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 30.07.2005 16:16
Post #54 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Dzięki wielkie!


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 30.07.2005 16:30
Post #55 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



O lol...


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 30.07.2005 16:40
Post #56 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE
Nie mam wątpliwości, że trójka dzieciaków poradzi sobie, tak jak sobie radziła w poprzednich tomach. Tyle, że w prawdziwym życiu nikt przy zdrowych zmysłach nawet by się nie zastanawiał nad powierzeniem im stuprocentowo samobójczej misji, nawet jeśli są the Chosen Ones


A powierzył ? Nie przypominam sobie. Dumbledore pozwolił jedynie Harry'emu towarzyszyć sobie, jak również POWIEDZIEĆ o wszystkim tym Ronowi i Hermionie.
Na pewno nie przypuszczał wtedy, że będą musieli zrobić wszystko bez niego. (Co zresztą jest kolejnym argumentem świadczącym...ale nie, powiecie, że jestem upierdliwy wink.gif )


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 30.07.2005 20:00
Post #57 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



Logika moze jestew tym, ale teraz jej nie widzimy, dowiemy sie po co te sekrety w 7 tomie


lol herolcia.... ja bym nie zagfadala do tego dzialu gdybym nie przeczytala 6 temu. To psucie sobie zabawy
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaMari
post 30.07.2005 21:56
Post #58 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 27.07.2005




Właściwie to nie wiemy czy Dumbledor nie powedział komuś o Horcuxach huh.gif
No i pozostaje jeszcze R.A.B. Ta osoba może jeszcze zyć, albo przed śmiercia mogła powiedzieć komuś o tej tajemnicy. Wiec być może "trójka dzieciaków" nie została tak całkiem sama biggrin.gif .
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 30.07.2005 23:12
Post #59 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Hehe, niewykluczone,ze Snape byl po czesci wtajemniczony. Ale to by bylo arcynieostrozne ze strony Dumbledora, bo Snape i tak i tak mogl w kazdej chiwli wpasc.

KaMari,wiec lepiej grona nie powiekszac ;P Ale to,ze Harry podzielil sie wiedza z Ronem i Hermiona? Nie tylko o dobre rady i pomoc w ewentualnych misjach chodzilo, ale takze o to, o czym od poczatku wspominal Dumbledore. Voldemort zawsze dzialal sam. Nie mial przyjaciol, gardzil tym. Skoro najwieksza bronia przeciw Voldemortowi ma byc zdolnosc do milosci Harry'ego, to nie mogl Dumbledore pozwolic, alby swiadomosc starcia zzerala jego podopiecznego od srodka, siala w nim strach, zwatpienie i zatwardziala mu serce. Odizolowalby sie chlopak, w dola wpadl. A tak, jak tylko Harry podzielil sie tajemnica z dwoma najbardziej zaufanymi mu osobami na swiecie, poczul sie lepiej, pewniej. Dumbledore na tyle znal ludzkie serca,ze przewidzial taka reakcje. A teraz Harry ma dodatkowa motywacje: chronic ludzi, ktorych kocha (ha, a sie narazaja baardzo przez te wiedze. Dumbledore genialny mial umysl),a dzieki wsparciu z podniesiona glowa wejdzie na te arene walki, czy jak to tam Rowling wzniosle opisala po tej rozmowie o proroctwie miedzy Dumbledorem a Harrym.
Poza tym, zgadzam sie,ze Smierciozercy bardziej beda sie skupiali np. na czlonkach Zakonu. Bardziej doswiadczonych i niedopuszczajacych mlodych do wiedzy ni glosu. Voldemort juz parokrotnie (o czym Dumbledore wspominal pare razy) nie docienial wieku i potencjalu tych slabszych i mlodszych, zdolnych do kochania. Czarny Lord jest pod tym wzgledem dosc narrow-minded i nie wydaje sie niczego nauczyc (co mnie czasami irytuje, bo to naprawde musialby byc ciezki przypadek, skoro nie potrafilby postawic sie w sytuacji wroga i przewidziec jego poczynania.)

Ten post był edytowany przez Pszczola: 30.07.2005 23:18


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
jabol50
post 30.07.2005 23:54
Post #60 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 23
Dołączył: 07.12.2003




QUOTE
Czarny Lord jest pod tym wzgledem dosc narrow-minded i nie wydaje sie niczego nauczyc (co mnie czasami irytuje, bo to naprawde musialby byc ciezki przypadek, skoro nie potrafilby postawic sie w sytuacji wroga i przewidziec jego poczynania.)

Niestety irytujących jest wiele rzeczy. Skoro Dumbledore został zabity, a Voldemort nie narażał swojej w walce z nim, to mógł przynajmniej po fakcie przybyć do szkoły!!!! W tym momencie nie miałby żadnej przeszkody, żeby wybić połowe Zakonu Feniksa i wielu wartościowych uczniów. A tak to wyszedł na tchorza albo co w jego mniemaniu jeszcze gorsze słabeusza.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 31.07.2005 00:09
Post #61 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




A po co wybijac uczniow, skoro moga w przyszlosci przejsc na jego strone? Albo, ktorych mozna wykorzystac w przyszlosci? Zreszta, metoda Voldemorta jest terror nie tyle fizyczny, co psychiczny. Juz powazny cios spoleczenstwo magiczne otrzymalo. Czy nie lepiej porcjowac strach? Meczyc psychicznie rodzicow, ktorzy beda drzec o swoje dzieci? Im wieksze dzialania, tym wiekszy szok spoleczenstwa. Za malo tu miejsca na powolna gre wyniszczajaca. A i tak do Hogwartu wyslany zostal Greyback, ktory poprzerabialby pare dzieciaczkow. Panka! Dziela sie w strachu, jednocza w checi zemsty, gniewie i pierwszym szoku. Voldemort nie jest lekkomyslny. Poza tym, musial sie upewic,ze Dumbledore rzeczywiscie jest martwy. Przezorny zawsze ubezpieczony. A niedlugo po smierci dyrektora, na miejscu pojawily sie sily Ministerstwa. Za duzo jak na jeden raz. a Voldemort nie moze pozwolic sobie na skurczenie liczby swoich Smierciozercow.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 31.07.2005 00:13


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaMari
post 31.07.2005 15:02
Post #62 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 27.07.2005




QUOTE
Niestety irytujących jest wiele rzeczy. Skoro Dumbledore został zabity, a Voldemort nie narażał swojej w walce z nim, to mógł przynajmniej po fakcie przybyć do szkoły!!!!


laugh.gif Hooow ruuuude peeerson z tego Voldiego laugh.gif Się nawet nie pofatygował...napewno nie jest dżentelmenem laugh.gif

No cóż zgadzam się z Pszczołą.
Dark Lord jest świetnym strategiem i nie pozwoliłby sobie na żadne pochopne działania. Dlatego podoba mi się jako czarny charakter. Nie pojawi się raczej z nienacka przed Harrym krzycząc "zaraz zginiesz" ...to mnie dopiero irytuje w niektórych opowieściach... . On ma jakiś wiekszy cel niz tylko zabić Harry'ego. I jest kimś kogo naprawde mozna się bać. Hmm... jednym słowem...bardzo smaczny czarny charakter biggrin.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 31.07.2005 18:12
Post #63 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE(estiej @ 30.07.2005 18:04)
Może źle to sformułowałem, ale sens pozostaje taki sam. Nie ma żadnej logiki w pozwalaniu komukolwiek poza Harrym na poznanie sekretu tak ważnego, że nawet najbliżsi, najbardziej zaufani członkowie bractwa nie mogą się o nim dowiedzieć. NIE MA! I dobrze o tym wiesz, bo sam tak napisałeś.  Inaczej będziemy się kłócić w nieskończoność o słówka.
*



Logika jest, i to całkiem prosta. Załóżmy, czytso teoretycznie, że faktycznie wie o tym tylko Dumbel i Harry. W sytuacji, którą mamy aktualnie wiedziałby tylko Harry. A czy tak wiele trzeba, żeby Harry'emu "coś" się przytrafiło w trakcie poszukiwań ? Informacja jest zbyt wazna, aby ją rozpowszechniać. Ale jest również zbyt ważna, żeby ryzykować jej stratę. Harry zginął - zdarza się - i co teraz ? O Horcuxach nie wie nikt, czegoś prawdopodobnie domysla się Slughorn, ale i tak całą robota Harego i Dumbledore'a idzie na marne, prawdopodobnie na zawsze, bo wątpię, żeby ktoś był w stanie ją powtórzyć. Jak dla mnie to wystarczający (choć nie jedyny) powód żeby wtajemniczyć jeszcze kogoś.


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ktostam
post 31.07.2005 23:32
Post #64 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 35
Dołączył: 29.11.2004




mi to sie wydaje ze dumbedore na pewno nie zyje rowling przeciez mowila ze umrze ktos... a co do brakujacego zadania to wydaje mi sie ze dumbledore chcial w ten sposob uswiadomic draco ze on juz i tak nie zyje dla voldemorta, bo on go zabije wiec draco powinien przejsc na storne dobra bo nie ma nic juz do stracenia a moze jedynie zyskac.


mam jeszcze jedno pytanie czy wersja "dla doroslych" rzeczywiscie sie rozni od tej dla dzieci czy to tylko o okladke chodzi??bo mam ta dla doroslych niby i widze ze wyglada na to samo...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 01.08.2005 01:27
Post #65 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




To samo, to samo, tylko okladka inna. Zastanawialm sie nawet w Empiku, czy na te kolorowa (a mam reszte z tej serii) nie wziac tej ciemniejszej okladki, ale juz nie chcialam kombinowac ani oszukiwac ;P

Zwodnik, bardzo cenna uwaga. Rzeczywiscie, Harry ciagle sie naraza, wiemy,ze proroctwo niekoniecznie musi go chronic, chlopak ma jedynie farta. A jak nikt by o Horcruxach nie wiedzial? Nawet Slughorn nie wie ile ich bylo, gdzie sa, czym sa i w ogole za duzy z niego tchorz (popatrzcie na to wspomnienie zaklamane -_-"). Tak wiec zabezpiecznie obustronne. I od razu wszystko sie stalo wiarygodniejsze ;) Chociaz mnie nie zdziwila ta rada Dumbledore'a, aby sie ta wiedza z Ronem i Hermiona podzielic.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 01.08.2005 01:29


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaMari
post 01.08.2005 10:06
Post #66 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 27.07.2005




Cały czas mi sie wydaje, ze za bardzo RABa ignorujecie. No bo hej istniał sobie kiedyś ktoś na tyle mądry żeby wpaść na tą Horcruxową teorię...i to nawet przed Dumbledorem. I nawet wymiótł jeden z Horcruxów (znaczy taksie przynajmniej wydaje, ze wymótł, bo może być, ze się pławi gdzieś w tym jeziorku razem z resztą Inferi...a właśnie...może Horcrux nadal jest w jaskini...może odpowiedział na "Accio Horcrux" Harry'ego....tyle, ze przyczepił sie do niego RAB-Inferi...No bo czemu tylko jeden Inferi wyskoczył wtedy z wody. huh.gif tongue.gif.... huh.gif tylko wtedy śmierć Dumbla byłaby w sumie bez sensu...qrde)
No w każdym razie jeśli RAB zyje to musi być nie głupim człowiekiem, a dotego najprawdopodobniej nie czuje sympati do Voldiego. A ja wciąz jestem za tym, ze Harry potrzebuje pomocy...nawet jeśli on jest The Chosen One. Jak dotąd nie wychodził najlepiej na tym, ze walczył sam. Zawsze lepiej mu szło kiedy był z przyjaciółmi. No i byloby nudno gdyby tak całkiem sam musiał sie wszystkim zająć... a pozatym z tego co pamiętam to w większości powiesci jakie cztałam główny bohater zawsze ma jakiegos towarzysza i raczej nie działa w pojedynkę huh.gif
Więc myślę, zę Harry bedzie musiał skorzystać z jakiejkolwiek pomocy RABa i przyjaciół też. smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 01.08.2005 11:18
Post #67 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Hehe..trup z Horcruxem. Wiecie,ze ja tego pluskajacego nadal wyobrazam sobie jak taka lepiaca sie rybe? ^^"""

Harry jest The Chosen One, ale zawsze trzeba sie zabezpieczyc, bo nawet na proroctwach nie mozna w 100% polegac. Przezorny zawsze ubezpieczony! A w trojke zawsze razniej, latwiej i zazwyczaj szybciej.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 01.08.2005 11:19


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 01.08.2005 16:47
Post #68 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




I zaczyna padać deszcz ośmiornic w okularach i żab w trampkach czerwonych...

A kto powiedział, że koniec ? Nie zwracałeś uwagi na to, co Dumbledore mówił na temat przepowiedni ? Po pierwsze nie wszystkie się sprawdzają. A po drugie Harry musi go zabić nie z powodu przepowiedni lecz dlatego, że nie zazna spokoju, dopóki Voldemort będzie żył i bruździł. Ale może się zdarzyć, że zazna spokoju wiecznego (w książce się to nie zdarzy, ale idziemy teraz tokiem myslenia Dumbla). Wcale nie jest powiedziane, że nikt będzie mógł zabić Voldemorta, jesli Harry spadnie w międzyczasie ze schodów...


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hiob27
post 01.08.2005 23:09
Post #69 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 379
Dołączył: 28.05.2004

Płeć: Mężczyzna



A tak mimochodem to malfoy nie może zginąć
gdyż śmierć malfoy'a = śmierć Snape'a. A to dlatego że Unbreakable Vov czy jak to się nazywa działa ciągle Snape nie przysiagł że obroni Malfoya przed śmiercią w Hogwarcie tylko wogóle. i jeśli on zginie to wiadomo co z Snape'em. Dlatego IMO Snaep o wszystkim powie czarnemu Panu i na wzgląd na Snape'a Czarny pan niezrobi krzywdy Malfoyowi, ale za to zabije Narcyze i w to wierzę... (może uda jej się ostatecznie ucieć??)


--------------------
Prefekt Hufflepuff
user posted image ...... user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 01.08.2005 23:17
Post #70 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



zrobi mu krzywde bo nie ma pojecia że ta przysiega zostala zawarta... dementi.gif
przeczytajcie ten tekst dalej... otb że dumbel chce upozorowac śmierć Dracona

Ten post był edytowany przez Teodora: 01.08.2005 23:18


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 02.08.2005 00:56
Post #71 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Jest powiedziane,ze Snape ma dolozyc wszelkich staran aby chronic Draca. Jak zginie, a Snape naprawde bedzie sie staral go chronic, nie powinien pasc trupem.


Estiej, sczerze mowiac troche bylam zaskoczona slowami Dumbledore w VI czesci, bo w V, a juz zaczelam miec takie przeczucia w IV, Dumbledore zdawal sie wlasnie slepo wierzyc w przepowiednie, nie biorac tak naprawde pod uwage,ze Harry'emu moze sie nie udac. I chyba nadal wierzy w nia bezwarunkowo. Ale jezeli naprawde byl taki madry, mogl sie probowac zabezpieczyc. Zreszta, po co temu The Chosen One utrudniac zycie? Wsrod znajomych pewniej. Szczegolnie,jezeli jednym z nich jest Hermiona - know-it-all. Ale jezeli przyjac,ze przepowiednia sie sprawdzi, to nawet zaryzykowanie pomocy ze strony dwoch kolejnych dzieciakow, nie zepsuje planu. Moze jedynie przyspieszyc lub opoznic proces, ktory zapoczatkowal Voldemort igrajac z losem ;).


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 03.08.2005 09:01
Post #72 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Nie, nie z przepowiednią to nie o to chodzi. Co Dumbledore chciał przekazać Harry'emu mówiąc o tym że ten mógłby się gdzieś ukryć i przepowiednia by się nie spełniła, polega na tym że ta przepowiednia jest sformułowana jako samospełniająca się. To tak jakbym ja przewidywał na przykład tak: "Estieju, jeśli kamień wielki na stopę sobie upuścisz, ból wielki stanie się twym udziałem. Ale przez chwilę tylko, gdyż po pewnym czasie przejdzie, i bólu czuł już nie będziesz."


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 04.08.2005 15:04
Post #73 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



A ja mam pytanie w kwestii zasadniczej: czy wiadomo już w końcu na sto procent jak to jest z tym drugim brakującym fragmentem? Czy zostało to jakoś ostatecznie, oficjalnie potwierdzone? Nigdzie nic (oprócz postu Nadziei) nie mogę znaleźć sad.gif.

Edit: Sorry za zamieszanie, już mam. Tu jest potwierdzenie, w razie ktoś by jeszcze chciał smile.gif.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 04.08.2005 15:09


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 04.08.2005 16:03
Post #74 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



user posted image smile.gif


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 04.08.2005 20:29
Post #75 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



a ja to sie zastanawiam, jezeli Harry zawolal: "Accio horcrux(?)", i coś się poruszyło, coś się działo, to jakim prawem, skoro była to fałszywka? oO. Dziwne tongue.gif. A co do smierci lub niesmierci Dumbla... mysle, ze on umarl. Snape go zabil, i nie doszukujmy sie tutaj jakis dobrodusznych czynow Snape'a, bo, przypominam, ze Malfoy nie mogl zabic Dumbledore'a, a Snape umarlby, jesli w takim wypadku naprawde nie zabilby go. No, chyba ze Jo szykuje jeszcze jakis zaskakujacy zwrot akcji. a tak w ogole co do nie do konca jasnych spraw, to cos mnie zastanawia - jak okazalo sie, ze Harry nie zalatwil wspomnienia od Sluga, Dumbledore powiedzial, ze nie bedzie lekcji dopoki go nie zalatwi. Moze mial jeszcze jakas lekcje ze wspomnieniami naszykowana dla Harry'ego? Moglby tez uznac za lekcje wyprawe po tego horcruxa, ale jezeli Harry spelnilby zadanie w wyznaczonym czasie, to co? wyruszyliby juz wtedy na wyprawe? heh, watpie. Zwlaszcza, ze nie wiedzieliby wtedy zbyt duzo o horcruxach Voldemorta i bylyby to tylko przypuszczenia. Watpie tez, ze Dumbledore z wyprawa czekalby na Harry'ego, poczym wyruszylby z nim dopiero za kilka dni. moze macie jakies ciekawe teorie na ten temat?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

4 Strony < 1 2 3 4 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 30.04.2024 18:45