Uwielbiam ten sarkazm Severusa, jest mia bardzo bliski
czekam na następne party, a dla ciebie, Kit, na zachętę

eghemk... cóż....

kilknij na prezenty pod choinką...

ale Jo już dawno temu powiedziała że nie będzie nim Weasley...

Draco śmierciożercą... jakoś nie bardzo mi się to widzi, bo jednak jest za młody... może pracować dla Voldzia, a niekoniecznie być śmierciożercą...

jest to chyba opisane kilkanaście postów wyżej...
no ale powtórze... trzeba poczekac kilka minut - żeby przyleciał chochlik kornwalijski i przewrócił ten kubek z długopisami, wtedy kulka się zaświeci i trzeba ją kliknąć (liczy się refleks) otrzymuje się za to certyfikat... i jakiś rysunek... nie pamiętam już który...

bo to nie Irytek, tylko chochlik kornwalijski (jeden z tych, które zrobiły spustoszenie w sali Lockharta)

Motyl jest w dzień, a ćma w nocy

Tam, gdzie są te drzwi z wywieszką "Don't distrub" przez onko także widać aktualną porę (dzień/noc)

strażnikiem tajemnicy nie mogli byc ani James ani Lili, ponieważ ta tajemnica właśnie ich dotyczyła
inna sprawa jest z Dumbledore'm - jest on straznikiem tajemnicy Zakonu -jako organizacji, oraz siedziby przy Grimmauld Place 12 - czyli tajemnica nie dotyczy go bezpośrednio

pamietam ten cytat z jakiegoś filmu... chyba z "Robin Hood - ksiażę złodzieji"

feja--> patrz na pierwszą część mojego podpisu

Dursley'owie sa po prostu skrajnymi mugolami... i wierza jak ktos wciśnie im kit że wygrali konkurs na najlepszy trawnik

o tak! taka typowa zadufana w sobie rodzinka z przedmieścia

Teoria XXXVIII
podczas egzaminu z historii magii Harry słyszał jakąś osę... brzęczącą w oknie ... Może więc Dumbel jest animagiem i zamienia sie w trzmiela??

Teoria XXXIX
równiez podczas tego egzaminu Harry wpatrywał się w złote refleksy we włosach Parvati Patil -> czyżby w przyszłości to właśnie z nią sie zwiazał, a nie z Luną

ja tam uważam, że Tom za odkrycie Aragoga i Hagrida dostał tę tarczę (?) odznakę(?) (jak to tam nazwać... w kazdym bądź razie to COŚ na górze miedzy pucharem Syriusza a pucharem Franka Longbotoma...)

a James (tę druga tarczę po lewej stronie) może za uratowanie Sniveluska z rąk Luniaczka^^

no wiecie eghemk... zasługi dla szkoły

No i znowu sie uczepię...
Tiara chciała Harry'ego przydzielic do Slytherinu, bo wykryła u niego moc, którą Voldi mu przekazał
A Voldi, a raczej Tom M.R. był dziedzicem Slytherina (i trafił tam wyłącznie z tego powodu ->choc miał przeciez ojca mugola)

Kubik ma racje! Harry nie jest czarodziejem czystej krwi
gdyby nim był to musiałby miec w rodzinie samych czarodziejów
Pottermenka spójrz na rodzinkę Weasley'ów -> u nich tylko jakis tam jeden wujek jest mugolem (?) czy tam chrłakiem... nie pamietam

mapa Maruderów (z filmu POA)

może Voldi chciałby być bogiem... jedynym guru
tylko że ma "niszczycielskie" (że tak się wyrażę ) pragnienia, które (jak jush Kubik wczesniej wspomniał )niebawem go zniszczą

ale czy on rozumie te wartości??

no dobra... jest duże prawdopodobieństwo że Pan Weasley zostanie ministrem... Ale wydaje mi się że i tak odmówi (bo lubi swoja obecną pracę)- chyba że Dumbledore zainterweniuje...

w III tomie o ile pamietam było takie zdanie wiec to raczej nie jest jedną z TYCH dwóch rzeczy

heh... jakby to powiedziec... czarodzieje sa wśród nas

no właśnie jak to zrobiłaś illusen??

Hagrid- ten słomiany (czy jakiś tam ) Miś z filmu Bareji
Hermiona- Whoopi Goldberg (utapetowana)
Snape- ...tylko Rickman
Syriusz- Christian Bale
Voldi- Freddie Mercury -szkoda że jush nie żyje ... chlip...
Maxim- moja profesorka od fizyki

no dobra... teraz moja filozofia :
dusza ludzka jest nieśmiertelna, i może po wessaniu jej przez dementora... niestety, ale znika
człowiek w takiej sytuacji ma poczucie samego siebie... ale nie ma osobowości, niczego nie rozumie... ma tak jakby umysł noworodka, który już sie nie może rozwinąć

Dumbledore też jest niezły w legimencji, a nie uczyła Harry'ego oklumencji z przyczyn wiadmych... (ech... jak zwykle błąd starego człowieka...)

ale mnie się jednak wydaje że Snape jest po stronie Zakonu (chyba że znowu niedopatrzenie starego człowieka- czyli mój błąd )

powinien byc jeszcze gdzieś ukrytyjeden medalion, bo jest na niegomiejsce na górnej półce...

ta... ijasne... tylko gdzie

Jak na mój gust to patronus przybiera zawsze taką sama formę jak zwierzę w jakie dana osoba może sie zamienić będąc animagiem...